bylo o wycinaniu katow
1 | Data: Czerwiec 06 2009 11:42:25 |
Temat: bylo o wycinaniu katow | |
Autor: MarcinJM | Witam 2 |
Data: Czerwiec 06 2009 12:03:08 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: Bartek | Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomości Witam Marcin, ty lepiej poszukaj rozwiazania, co zrobic jak padl katalizator, a jego wymiana to 1/4 wartosci auta. co wtedy zrobic, by auto nie tracilo... bo cos ostatnio w mojej okolicy mnustwo takich problemow sie pojawia. moze ktos zna jednak rozwiazanie naj bardziej optymalne... -- Pozdrawiam, Bartek 3 |
Data: Czerwiec 06 2009 13:02:15 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: Jacek | Użytkownik "Bartek" napisał w wiadomości Marcin, ty lepiej poszukaj rozwiazania, czy auto z wstawioną rurą zamiast katalizatora ma szanse przejsc przegląd? Katalizator rozsupuje mi sie w rękach, gdzie dotkne spawarką to powstaje wieksza dziura, a koszt nowego jest niewspólmierny do wartości auta :) -- Stoout prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Lemm 900 służbowo Berlingo 1.6 HDI '08 & Alan28 / ML145 4 |
Data: Czerwiec 07 2009 01:29:23 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: | czy auto z wstawioną rurą zamiast katalizatora ma szanse przejsc przegląd? Ma, ale w CC nie wiem, czy to jest do zrobienia. Chodzi o takie upalanie auta przed przegladem, zeby odpowiednio rozgrzany wydech zadzialal troche jak katalizator. W mocniejszych samochodach z przelotowymi wydechami (turbo) tak czasem sie to zalatwia. Ale kombinowanie z wydechem, z przelotowym w szczegolnosci w samochodzie z silnikiem wolnossacym, to IMHO gruba pomylka. Moze CC jest bardziej prymitywne, ale teoretycznie przynajmniej wydech taki projektuje sie pod katem zjawisk falowych majacych na celu wyciaganie spalin z cylindrow szybciej, niz wypychaja je tloki. Powazniejsze ingerencje w wydech te zjawiska zaburzaja, co moze sie odbic na dynamice w zakresie dolnych obrotow. W rajdowkach stosuje sie po prostu gruba prosta rure, ale tam sie jezdzi z nieco innymi obrotami. Tak przynajmniej ja to widze, ale ekspertem nie jestem, wiec moge sie mylic ;) -- Olleo 5 |
Data: Czerwiec 07 2009 11:18:55 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: Jacek | Użytkownik napisał w wiadomości czy auto z wstawioną rurą zamiast katalizatora ma szanse przejsc przegląd? Ma, ale w CC nie wiem, czy to jest do zrobienia. Chodzi o takie upalanie auta przed przegladem, zeby odpowiednio rozgrzany wydech zadzialal troche jak katalizator. W mocniejszych samochodach z przelotowymi wydechami (turbo) tak czasem sie to zalatwia. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - powiem tak, ze katalizator w CC zaczeto stosowac dopiero od któregos rocznika produkcji, w zwiazku z ustawami o ochronie srodowiska itp. Wczesniej w układzie nie było katalizatora i ksiązkowo miał 1 KM wiecej. Wiec być albo nie być w tym modelu jest potwierdzone instrukcją obsługi. -- Stoout prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Lemm 900 służbowo Berlingo 1.6 HDI '08 & Alan28 / ML145 6 |
Data: Czerwiec 07 2009 11:56:33 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: Alex81 | In article says... powiem tak, ze katalizator w CC zaczeto stosowac dopiero od któregosA nie masz w dowodzie "Cinquecento 700 KAT"? Np. w FSO były właśnie takie wpisy ("Caro 1.6GLI KAT"), co więcej, wersje z katalizatorem były homologowane jako odrębne modele. -- Pzdr Alex 7 |
Data: Czerwiec 07 2009 12:14:32 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: Jacek | Użytkownik "Alex81" napisał w wiadomości powiem tak, ze katalizator w CC zaczeto stosowac dopiero od któregosA nie masz w dowodzie "Cinquecento 700 KAT"? Np. w FSO były właśnie takie wpisy ("Caro 1.6GLI KAT"), co więcej, wersje z katalizatorem były homologowane jako odrębne modele. -- -- -- -- -- -- -- -- nie, mam poprostu "Cinquecento 170 700". Wg instrukcji obsługi fiata od 91/92 roku był instalowany kat w wszystkich CC i zmieniono wtedy gaźniki (webery i fosy na aissany). Na logike tylko data produkcji auta sygnalizuje, ze katalizator z reguły powinien być. Technicznie ten model bez kata czy z nim jest dopuszczony do ruchu. -- Stoout prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Lemm 900 służbowo Berlingo 1.6 HDI '08 & Alan28 / ML145 8 |
Data: Czerwiec 07 2009 20:55:06 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: Amir |
co zrobic jak padl katalizator, a jego wymiana to 1/4 wartosci auta. co wywalilem kata i nie mialem problemu z przegladem i z przyspieszeniem 9 |
Data: Czerwiec 06 2009 13:44:12 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: MarcinJM | Bartek pisze: Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomości Kluczem jest wlot i wylot katalizatora. O ile wlot jest na grubej rurze, to wylot jest o numer mniejszy + puszka o pewnej pojemnosci to daje jak sadze pewien "zapas cisnienia" w obszarze lambdy. Mysle, ze podoby skutek przyniesie tzw. strumienica w ksztalcie kata, z lagodnym wlotem i lagodnym wylotem o mniejszej srednicy (jesli takie roznice srednic wystepuja oryginalnie). Oczywiscie "strumienice" nalezy potraktowac wylacznie jako erzatz kata i nie spodziewac sie wzrostu osiagow. -- Pozdrawiam MarcinJM 10 |
Data: Czerwiec 06 2009 13:44:45 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: Tomasz Pyra | Bartek pisze: Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomości Znam wiele osób które jeżdżą na przelotowym wydechu, mają przebadane silniki na hamowniach i wywalenie kata i oryginalnych tłumików nic nie popsuło, a czasami nawet coś pomogło. Więc konkretnego, uniwersalnego rozwiązania (poza włożeniem nowego katalizatora) to nikt nie da. W zależności od przypadku może wystarczyć wycięcie kata i wstawienie rurki, można też wydłubać flaki z katalizatora i zostawić puszkę, można wstawić strumienicę, albo po prostu zrobić jakieś niewielkie przewężenie. Można też spróbować zamiast katalizatora wstawić jakiś środkowy tłumik który pewnie będzie tańszy niż katalizator. 11 |
Data: Czerwiec 06 2009 15:32:31 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: szadok | Dnia 06.06.2009 Tomasz Pyra napisał/a: W zależności od przypadku może wystarczyć wycięcie kata i wstawienie Nie polecam. Dużo głośniejszy wydech i jakieś głupie strzelanie po zdjęciu nogi z gazu :P :) Szczególnie na LPG odczuwalne. pzdr, szadok -- 'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami' śp. babcia ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail 12 |
Data: Czerwiec 06 2009 15:46:16 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: Tomasz Pyra | szadok pisze: Dnia 06.06.2009 Tomasz Pyra napisał/a: Tzn. jeżeli z układ katalizator-tłumik-tłumik, zostawi się dwa tłumiki, to jakiś szczególnych wrażeń akustycznych być nie powinno. 13 |
Data: Czerwiec 06 2009 17:08:18 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: MarcinJM | Tomasz Pyra pisze: szadok pisze: Bedzie. Pusta pucha po kacie bedzie dzialala jak rezonator. W lanosie kiedys to przerabialem. wstawienie w srodek puchy rurki z nawierconymi otworami o roznych srednicach przywrocilo akustyke do porzadku :) -- Pozdrawiam MarcinJM 14 |
Data: Czerwiec 07 2009 20:58:20 | Temat: Re: bylo o wycinaniu katow | Autor: Amir |
Nie polecam. Dużo głośniejszy wydech i jakieś głupie strzelanie po po wywaleniu kata z escorta 1.8l 16v bylo glosniej, to wstawilem 3 tlimik i juz bylo przyzwoicie |