Grupy dyskusyjne   »   Eco driving - zobaczcie

Eco driving - zobaczcie



1 Data: Listopad 30 2007 11:40:09
Temat: Eco driving - zobaczcie
Autor: omega_fan 

Przeczytalem sobie artykul o "eco drivingu":

http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,4710565.html

Pozwole sobie zacytowac kawalek:

"Piaty bieg przy 50 km/h!. Chore, prawda? Niekoniecznie. Bardzo niskie
obroty nie mecza silnika, o ile akurat nie jedziemy pod stroma górke, nie
ciagniemy ciezkiej przyczepy czy zechcemy gwaltownie przyspieszyc."

Dla mnie to bullshit. Podobnie jak z tym gaszeniem silnika na swiatlach.
Zaoszczedzi 10 gram paliwa, a co rok bedzie remoncik rozrusznika....



2 Data: Listopad 30 2007 12:33:45
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Roki 

"Piaty bieg przy 50 km/h!. Chore, prawda? Niekoniecznie. Bardzo niskie
obroty nie mecza silnika, o ile akurat nie jedziemy pod stroma górke, nie
ciagniemy ciezkiej przyczepy czy zechcemy gwaltownie przyspieszyc."

Wg mnie jeżeli jedziesz 50km/h na piątym biegu spalasz mniej benzyny.
Warunkiem jest , żeby tą prędkość utrzymywać a nie przyspieszać.

3 Data: Listopad 30 2007 12:33:35
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: omega_fan 


"Roki"  wrote in message

"Piaty bieg przy 50 km/h!. Chore, prawda? Niekoniecznie. Bardzo niskie
obroty nie mecza silnika, o ile akurat nie jedziemy pod stroma górke, nie
ciagniemy ciezkiej przyczepy czy zechcemy gwaltownie przyspieszyc."

Wg mnie jeżeli jedziesz 50km/h na piątym biegu spalasz mniej benzyny.
Warunkiem jest , żeby tą prędkość utrzymywać a nie przyspieszać.

A w/g mnie to bzdura bo mala goreczka wystarczy - i dup, musisz
redukowac. A po roku takiej jazdy silnik do remontu.

4 Data: Listopad 30 2007 12:51:27
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: camel 

On 2007-11-30 12:33:35 +0100, "omega_fan"  said:


"Roki"  wrote in message
"Piaty bieg przy 50 km/h!. Chore, prawda? Niekoniecznie. Bardzo niskie obroty nie mecza silnika, o ile akurat nie jedziemy pod stroma górke, nie ciagniemy ciezkiej przyczepy czy zechcemy gwaltownie przyspieszyc."

Wg mnie jeżeli jedziesz 50km/h na piątym biegu spalasz mniej benzyny. Warunkiem jest , żeby tą prędkość utrzymywać a nie przyspieszać.

A w/g mnie to bzdura bo mala goreczka wystarczy - i dup, musisz
redukowac. A po roku takiej jazdy silnik do remontu.


Mój automacik też ma takie przyzwyczajenia. Bardzo szybko wskakuje na piątkę i stara się tam przebywać. Ale może to głupi automacik? Silnik ma 200 koni i pod małą górkę nie redukuje.

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

5 Data: Listopad 30 2007 23:09:56
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Krzysztof Pujdak 

 

Mój automacik też ma takie przyzwyczajenia. Bardzo szybko wskakuje na
piątkę i stara się tam przebywać. Ale może to głupi automacik? Silnik
ma 200 koni i pod małą górkę nie redukuje.

To jest prawda,

moj CLK320 tez zawsze przy spokojnej jezdzie utrzymywal obroty ponizej
2000/Min.
I pomimo 150.000 i 7 lat samochod samochod sprawowal sie bez zarzutu i
bezawaryjnie.

6 Data: Grudzien 01 2007 06:34:32
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: omega_fan 


Uzytkownik "Krzysztof Pujdak"  napisal w wiadomosci


Mój automacik też ma takie przyzwyczajenia. Bardzo szybko wskakuje na
piątkę i stara się tam przebywać. Ale może to głupi automacik? Silnik
ma 200 koni i pod małą górkę nie redukuje.

To jest prawda,

moj CLK320 tez zawsze przy spokojnej jezdzie utrzymywal obroty ponizej
2000/Min.
I pomimo 150.000 i 7 lat samochod samochod sprawowal sie bez zarzutu i
bezawaryjnie.

Ponizej 2 tys, ale nie mniej niz 1,5 tys, z pewnoscia :-)
Pewnie silnik byl V6, poza tym automat jest tak zestrojony z silnikiem
zeby mu krzywdy nie zrobic, w przeciwienstwie do domoroslych
fanów "eco drivingu" po przeczytaniu tego artykulu... no i
automat zredukuje bez zastanowienia jak gdzies nie bedzie mógl "uciagnac"..

7 Data: Listopad 30 2007 12:56:46
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: ulong 

omega_fan pisze:

Przeczytalem sobie artykul o "eco drivingu":

http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,4710565.html

Pozwole sobie zacytowac kawalek:

"Piaty bieg przy 50 km/h!. Chore, prawda? Niekoniecznie. Bardzo niskie obroty nie mecza silnika, o ile akurat nie jedziemy pod stroma górke, nie ciagniemy ciezkiej przyczepy czy zechcemy gwaltownie przyspieszyc."

Dla mnie to bullshit. Podobnie jak z tym gaszeniem silnika na swiatlach.
Zaoszczedzi 10 gram paliwa, a co rok bedzie remoncik rozrusznika....
ja mam przy 50-60km/h na 5tym biegu ok 1750 obrotow, auto wcale nie zamula...

Pozdrawiam, Wojtek.

8 Data: Listopad 30 2007 13:50:56
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: xs 

ulong  napisał(a):

ja mam przy 50-60km/h na 5tym biegu ok 1750 obrotow, auto wcale nie
zamula...

U mnie za to przy 50 km/h na 5 biegu jest rowne 1000 obrotow/min. Dla mnie
jazda bez sensu, katowanie silnika. 


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

9 Data: Listopad 30 2007 16:05:41
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: ulong 

xs pisze:

U mnie za to przy 50 km/h na 5 biegu jest rowne 1000 obrotow/min. Dla mnie jazda bez sensu, katowanie silnika. 
Przy 1000 to byc moze katowanie, jak dla mnie ~1750 jest calkiem ok.

Pozdrawiam, Wojtek.

10 Data: Listopad 30 2007 12:33:26
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: zkruk [Lodz] 

omega_fan wrote:

Przeczytalem sobie artykul o "eco drivingu":

http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,4710565.html



"co już zupełnie zdumiewa - średnia prędkość nieco wzrosła!"

jak wylaczal silnik - to zegar stop - a wiec wcale sie nie dziwie :]
ale ten tekst jest jak statystyka - odpowiedni opis pozwala pokazac wszystko inaczej :)

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

11 Data: Listopad 30 2007 12:36:03
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

omega_fan pisze:

Przeczytalem sobie artykul o "eco drivingu":

http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,4710565.html

Pozwole sobie zacytowac kawalek:

"Piaty bieg przy 50 km/h!. Chore, prawda? Niekoniecznie. Bardzo niskie obroty nie mecza silnika, o ile akurat nie jedziemy pod stroma górke, nie ciagniemy ciezkiej przyczepy czy zechcemy gwaltownie przyspieszyc."

Po pierwsze jeżdżš tam dieslem, po drugie przy 50km/h to 1500rpm to nie jest tak Ÿle. Jeżeli ktoœ jedzie ze stałš prędkoœciš po płaskim, to zapotrzebowanie na moc jest minimalne i silnikowi nic się nie stanie.
Diesel da sobie radę przy 1500, benzyna zazwyczaj w okolicach 2000rpm lub nawet nieco poniżej (zwłaszcza jak ma więcej cylindrów niż 4), pod warunkiem że mówimy o jeŸdzie z prędkoœciš 50km/h.

Natomiast gorzej jak ktoœ zabiera się za przyspieszanie przy takiej prędkoœci obrotowej (a o tym też tam piszš). Redukcja przy przyspieszaniu to akurat jedno z założeń jazdy ekonomicznej, o ile tylko kierowca nie będzie przyspieszał do dużych prędkoœci.

Natomiast w samym artykule jest sporo bełkotu - pisał go ktoœ kto z matematykš i jeżdżeniem samochodem ogólnie jest na bakier.
Najpierw była mowa o jeŸdzie przy 1500rpm, a za chwile:
"Zatem, najpóŸniej przy 2 tys. i 2,5 tys. obrotów zmieniamy bieg na wyższy dla - odpowiednio - diesla i silnika benzynowego. NajpóŸniej, bo œmiało możemy wrzucać wyższy bieg już 500 obrotów wczeœniej."
Czyli œmiało możemy wrzucać wyższy bieg już przy 1500rpm w dieslu, a to już oczywiœcie przesada :)

Dla mnie to bullshit. Podobnie jak z tym gaszeniem silnika na swiatlach.
Zaoszczedzi 10 gram paliwa, a co rok bedzie remoncik rozrusznika....

Ale będzie ekologicznie - osišgnie się zmniejszenie emisji spalin i zużycia paliwa. Niekoniecznie ekonomicznie bo faktycznie rozruszniki i akumulatory kosztujš.

Ot ten artykuł to taki kontrast dla tych ludzi którzy jeżdżš 50km/h na II biegu, bo majš swój mityczny "maksymalny moment" przy 4500rpm i uważajš że powinni jeŸdzić przy 4500rpm bo tak jest najoszczędniej...

Pierwsza zasada (zwłaszcza w mieœcie) to jechać wolno.
Najekonomiczniej jest przyspieszać zdecydowanie i przy wyższych obrotach, ale pamiętajšc o pierwszej zasadzie, a to często ciężkie do opanowania, bo jak się depnie, to kusi żeby przyspieszyć do 80, a nie do 50 czy nawet 40...
W dodatku rozpędzajšc się kapeluszniczo od zera do 80 na całym odcinku od jednych œwiateł do drugich, jedziemy z tš samš œredniš prędkoœciš co gdyby od razu przyspieszyć do 40 i jechać ze stałš prędkoœciš. W drugim wypadku œredni opór powietrza jest znacznie (2x) mniejszy.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

12 Data: Listopad 30 2007 12:37:34
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: omega_fan 


Dla mnie to bullshit. Podobnie jak z tym gaszeniem silnika na swiatlach.
Zaoszczedzi 10 gram paliwa, a co rok bedzie remoncik rozrusznika....

Ale będzie ekologicznie - osišgnie się zmniejszenie emisji spalin i
zużycia paliwa. Niekoniecznie ekonomicznie bo faktycznie rozruszniki i
akumulatory kosztujš.

No, a te zużyte akumulatory co je trzeba częœciej wymieniać to będzie
bardzo ekologicznie, nie?  :-)

13 Data: Listopad 30 2007 12:40:33
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Gabriel'Varius' 


No, a te zużyte akumulatory co je trzeba czę?ciej wymieniać to będzie
bardzo ekologicznie, nie?  :-)
Wlasnie mialem to napisac.
Kolega ma Lage z gazem z 97r (silnik 1,8) i oprocz tego ze silnik przy takiej jedzie to juz zlom przez te 3 lata(teraz to sie nawet nie da tym autem przyspieszyc dynamicznie) to co roku zalicza pad akumulatora :-) :P
pozdrawiam



--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

14 Data: Listopad 30 2007 11:43:27
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: go! 

omega_fan wrote:

Przeczytalem sobie artykul o "eco drivingu":


cierpiarstwo i tyle..
juz taxowkarska jazda mnie przyprawia o spiaczke a co dopiero
takie cos ;)

15 Data: Listopad 30 2007 11:53:57
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor:

Witam serdecznie.

Wybaczcie, ale co za herezje wypisujecie? Jakoś moja służbowy CR-V ma już 220kkm
na liczniku i nic jej nie jest. Nawet milimetra oleju na bagnecie, między
przeglądami nie ubywa. I da się tak jeździć wystarczająco dynamicznie. Ważne
jest, aby nie cisnąć na piątce przy 40 czy 50km/h. tylko zredukować jeśli chce
się przyspieszać. Przy przepisowej jeździe taki styl doskonale pasuje.
Silnikowi, skrzyni, całemu autku nic nie jest, a zużycie mam w granicach
8l/100km. podczas gdy przy zupełnie beztroskiej jeździe oscyluje wokół 10l/100km.
Dodatkowo pierwszy raz klocki musiałem zmienić przy 150kkm. Zauważyłem, że np.
na trasie 200-300km. zdarza się nie dotykać w ogóle hamulca. Na światłach
silnika nie wyłączam, ale może czas zacząć? Z poprzednimi autkami było podobnie.
To nie są bajki.
Pozdrawiam.

Sebastian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

16 Data: Listopad 30 2007 13:27:04
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: P.H. 


Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam serdecznie.

Wybaczcie, ale co za herezje wypisujecie? Jakoś moja służbowy CR-V ma już
220kkm
na liczniku i nic jej nie jest. Nawet milimetra oleju na bagnecie, między
przeglądami nie ubywa. I da się tak jeździć wystarczająco dynamicznie.
Ważne
jest, aby nie cisnąć na piątce przy 40 czy 50km/h. tylko zredukować jeśli
chce
się przyspieszać. Przy przepisowej jeździe taki styl doskonale pasuje.
Silnikowi, skrzyni, całemu autku nic nie jest, a zużycie mam w granicach
8l/100km. podczas gdy przy zupełnie beztroskiej jeździe oscyluje wokół
10l/100km.
Dodatkowo pierwszy raz klocki musiałem zmienić przy 150kkm. Zauważyłem, że
np.
na trasie 200-300km. zdarza się nie dotykać w ogóle hamulca. Na światłach
silnika nie wyłączam, ale może czas zacząć? Z poprzednimi autkami było
podobnie.
To nie są bajki.
Pozdrawiam.

tak z ciekawości. - jak długo jedziesz te 300km?

17 Data: Grudzien 01 2007 06:41:21
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor:

tak z ciekawości. - jak długo jedziesz te 300km?
Zależy gdzie. Ostatnio Białystok - Warszawa, niecałe 200km 2h. Inaczej. Na
trasie jadę w porywach przy wyprzedzaniu do 120km/h. Normalnie licznikowe 100,
czyli minimalnie ponad 90km/h. Nawet gdy sporadycznie zajdzie potrzeba
"wciśnięcia" się między dwa auta przy złej ocenie odległości przy wyprzedzaniu,
wyhamowanie ze 120 trójką zajmuje chwilę.
Pozdrawiam.

Sebastian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

18 Data: Listopad 30 2007 12:41:25
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: go! 

 wrote:

Na światłach
silnika nie wyłączam, ale może czas zacząć? Z poprzednimi autkami było podobnie.
To nie są bajki.

Ale nikt nie mowi ze sa to bajki.
Wiesz..
Podobno zeby czlowiek przezyl wystarczy zeby jadl jednego banana dziennie i pil troche wody.
W wacianej kufajce wcale bardziej nie zmarzniesz niz w firmowej kurtce,
w ogrodku przy domu zregenerujesz organizm w czasie urlopu nie mniej niz   na plazy morza srodziemnego.. a jakie oszczednosci !!!!
I to nie sa bajki - ludzie tak zyja

19 Data: Listopad 30 2007 12:10:31
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 30 Nov 2007 11:40:09 +0100, omega_fan
wrote:

"Piaty bieg przy 50 km/h!. Chore, prawda? Niekoniecznie. Bardzo niskie
obroty nie mecza silnika, o ile akurat nie jedziemy pod stroma górke, nie
ciagniemy ciezkiej przyczepy czy zechcemy gwaltownie przyspieszyc."

 To jest lepsze:

 ,,Wtrysk paliwa do komory spalania odbywa się dziś za
 pośrednictwem komputera, zatem to on sam steruje ilością
 mieszanki i nie doprowadzi do spalania stukowego, a w efekcie -
 do uszkodzenia silnika.''

 od razu widać, że pisał to ktoś, kto nie ma zielonego pojęcia,
 jak działają układ korbowo-tłokowy i łożyska ślizgowe. Jakbym
 zapiał piątkę przy 50km/h to miałbym prawdopodobnie coś około
 1500obr/min -- masakra dla układu korbowo-tłokowego, masakra dla
 hydraulicznie napinanych łańcuchów rozrządu.

 I ładne podsumowanie:

 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20&w=72583307&a=72606532

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

20 Data: Listopad 30 2007 13:17:05
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Kuba (aka cita) 

Robert Rędziak wrote:

od razu widać, że pisał to ktoś, kto nie ma zielonego pojęcia,
jak działają układ korbowo-tłokowy i łożyska ślizgowe. Jakbym
zapiał piątkę przy 50km/h to miałbym prawdopodobnie coś około
1500obr/min -- masakra dla układu korbowo-tłokowego, masakra dla
hydraulicznie napinanych łańcuchów rozrządu.


niby z jakiego powodu masakra?

myslisz ze 1500rpm w róznej jeździe bez przyspieszania to dla silnika coś strasznego?
No chyba, ze jeździsz jednolitrową corsą .. to faktycznie, moze sobie nie poradzi, ale czy one mają aż 5 biegów ;)



--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

21 Data: Listopad 30 2007 12:22:11
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 30 Nov 2007 13:17:05 +0100, Kuba (aka cita)
wrote:

niby z jakiego powodu masakra?

myslisz ze 1500rpm w róznej jeździe bez przyspieszania to dla silnika coś
strasznego?

 Myślę, że siły gazowe, choć małe, mogą nie być równoważone przez
 siły odśrodkowe. Myślę też, że grubość klina olejowego na
 panewce jest ściśle zależna od różnicy prędkości obu powierzchni
 trących. Myślę też o małym ciśnieniu oleju, którym to olejem są
 napędzane napinacze łańcuchów w moim aucie.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

22 Data: Listopad 30 2007 13:32:39
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Myślę, że siły gazowe, choć małe, mogą nie być równoważone przez
siły odśrodkowe. Myślę też, że grubość klina olejowego na
panewce jest ściśle zależna od różnicy prędkości obu powierzchni
trących. Myślę też o małym ciśnieniu oleju, którym to olejem są
napędzane napinacze łańcuchów w moim aucie.

Oczywiście masz rację. Jednak ja np. mam automat 4 biegowy (190E 2,6) i on bez obciążenia docelowo wrzuca najwyższy bieg gdzieś koło 40 - to jest 1300 rpm. Auto wg danych producenta po mieście pali mniej niż manual no i że ma już 18 lat moge powiedzieć, że takie obroty mu wcale nie szkodzą. Oczywiście zredukuje do 3 czy nawet 2 w zależności od wciśnięcia gazu ale to sekundkę trwa i silnik ma całkowicie otwartą przepustnice np i 1300 obr.

Pozdrawiam Łukasz

23 Data: Listopad 30 2007 13:22:37
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 30 Nov 2007 13:32:39 +0100, Ukaniu
 wrote:

Jednak ja np. mam automat 4 biegowy

 O właśnie.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

24 Data: Listopad 30 2007 14:33:05
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Jednak ja np. mam automat 4 biegowy

O właśnie.

Hmm? no ale jednak samochód jeździ z tymi - jak teraz sprawdziłem nawet nie całymi 1300 (1200@40) i żyje :-). Owszem kapelusznik nie pojeździ zbyt długo z gazem do dechy przy takich RPM bo skrzynka za niego pomyśli i zredukuje. Z manualną można jeździć podobnie i stać się też jak widać na przykładzie starych MB nic nie powinno. Tylko trzeba jeździć i myśleć i słuchać jak silnik chodzi. 1200 obr dla jednego silnika to w sam raz a dla innego przyspieszona śmierć -> silnik z poloneza np.

Pozdrawiam Łukasz

25 Data: Listopad 30 2007 14:23:26
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 30 Nov 2007 14:33:05 +0100, Ukaniu  wrote:


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Jednak ja np. mam automat 4 biegowy

O właśnie.

Hmm? no ale jednak samochód jeździ z tymi - jak teraz sprawdziłem nawet nie
całymi 1300 (1200@40) i żyje :-).

 Ale nie masz sztywnego połączenia między silnikiem, a kołami.
 Przekładnia hydrokinetyczna działa z ciągłym poślizgiem i nie
 masz takiego wzrostu sił, jak przy sztywno spiętym napędzie. A
 potem...

skrzynka za niego pomyśli i zredukuje.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

26 Data: Listopad 30 2007 15:48:26
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Ale nie masz sztywnego połączenia między silnikiem, a kołami.
Przekładnia hydrokinetyczna działa z ciągłym poślizgiem i nie
masz takiego wzrostu sił, jak przy sztywno spiętym napędzie. A
potem...

skrzynka za niego pomyśli i zredukuje.

Sztywnego połączenia nie ma to fakt. No i tak, wciskając gaz do dechy faktycznie silnik zwiększy obroty z uwagi na działanie konwertera i zamiast 1200 będzie np ponad 2000 - no i tutaj faktycznie racja.
Dwa jak się zastanowić skrzynki automatyczne mają o wiele większą bezwładną masę wirującą (obudowa konwertera, łopatki, część płynu) która wyrównuje bieg silnika przy niskich prędkościach obrotowych. Więc silnik pracuje płynniej tutaj też plus. Więc chyba wytrzymałość silnika do pracy z niskimi obrotami trzeba by połączyć w jakiś sposób z zastosowaniem automatu :-)

Pozdrawiam Łukasz

27 Data: Listopad 30 2007 16:06:29
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Kuba (aka cita) 

Ukaniu wrote:


Hmm? no ale jednak samochód jeździ z tymi - jak teraz sprawdziłem
nawet nie całymi 1300 (1200@40) i żyje :-). Owszem kapelusznik nie
pojeździ zbyt długo z gazem do dechy przy takich RPM bo skrzynka za
niego pomyśli i zredukuje. Z manualną można jeździć podobnie i stać
się też jak widać na przykładzie starych MB nic nie powinno. Tylko
trzeba jeździć i myśleć i słuchać jak silnik chodzi. 1200 obr dla
jednego silnika to w sam raz a dla innego przyspieszona śmierć ->
silnik z poloneza np.

nie tylko stare MB z automatem tak robią.
Generalnie zdecydowana większość automatów 4,5 i 6cio biegowych tak sie zachowuje ... (a przynajmniej z tych ktorymi jeździlem, a troche sie tego nazbierało)
Moja Omega (stara(4) i nowa(5) też wrzuca najwyższe przełożenie i redukuje dopiero podczas przyspieszania)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

28 Data: Listopad 30 2007 14:29:49
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:

On Fri, 30 Nov 2007 13:17:05 +0100, Kuba (aka cita) wrote:

niby z jakiego powodu masakra?

myslisz ze 1500rpm w róznej jeździe bez przyspieszania to dla silnika coś strasznego?

 Myślę, że siły gazowe, choć małe, mogą nie być równoważone przez
 siły odśrodkowe. Myślę też, że grubość klina olejowego na
 panewce jest ściśle zależna od różnicy prędkości obu powierzchni
 trących. Myślę też o małym ciśnieniu oleju, którym to olejem są
 napędzane napinacze łańcuchów w moim aucie.

Ale silnik pracuje bez nadmiernego zużywania się przy obrotach biegu jałowego - w niektórych samochodach nawet 600-700rpm albo i mniej.
Skoro wtedy napinacz daje radę to i da radę przy 1500rpm.
Warunki pracy rozrządu nie zmieniają się wraz z obciążeniem (jedynie z obrotami), więc dla rozrządu równie szkodliwa będzie praca na biegu jałowym jak i ciągnięcie przy tych 700rpm przyczepy pod górę na V biegu ;> On i tak tylko zaworkami rusza.


Jeżeli chodzi o układ korbowo-tłokowy to owszem. Przy zbyt małej wydajności układu smarowania może dojść do zerwania filmu olejowego, ale ja sądzę że producent już dał taką pompę oleju żeby było wystarczająco w całym zakresie pracy silnika.

Silnik na biegu jałowym po włączeniu klimy, świateł, szyby ogrzewanej itp. zużywa około 1l/1h, a jadąc ze stałą, równą prędkością 50km/h zużywa 4l/100km, czyli 2l/h.
Licząc po ilości paliwa można uznać że obciążenie jest około 2x wyższe niż podczas pracy na biegu jałowym.

Ale 1500rpm to też około 2x więcej niż obroty biegu jałowego, a więc 2x wydajniejsze smarowanie.

Np. instrukcja do Mondeo MkII z silnikiem benzynowym podawała predkości minimalne i maksymalne na danych biegach i prędkość minimalna odpowiadała jeździe na danym biegu przy 1450rpm.

Ja tam bym nie dramatyzował...
Kolejna sprawa że różnica w zużyciu paliwa między stałą prędkością 50, a 60km/h jest symboliczna.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

29 Data: Listopad 30 2007 14:26:00
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 30 Nov 2007 14:29:49 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Ale silnik pracuje bez nadmiernego zużywania się przy obrotach biegu
jałowego - w niektórych samochodach nawet 600-700rpm albo i mniej.
Skoro wtedy napinacz daje radę to i da radę przy 1500rpm.

 A jednak te wieczne łańcuchy szlag trafia.

Warunki pracy rozrządu nie zmieniają się wraz z obciążeniem (jedynie z
obrotami),

 Ale od prędkości obrotowej zależy ciśnienie oleju. A napinacze
 są pędzone olejem.

Jeżeli chodzi o układ korbowo-tłokowy to owszem. Przy zbyt małej
wydajności układu smarowania może dojść do zerwania filmu olejowego, ale
ja sądzę że producent już dał taką pompę oleju żeby było wystarczająco w
całym zakresie pracy silnika.

 Grubość klina olejowego *nie zależy* od ciśnienia oleju w
 magistrali czy wydatku pompy (oczywiście odrzucając takie
 przypadki, kiedy tego oleju po prostu brakuje).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

30 Data: Listopad 30 2007 16:52:47
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:

On Fri, 30 Nov 2007 14:29:49 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Ale silnik pracuje bez nadmiernego zużywania się przy obrotach biegu jałowego - w niektórych samochodach nawet 600-700rpm albo i mniej.
Skoro wtedy napinacz daje radę to i da radę przy 1500rpm.

 A jednak te wieczne łańcuchy szlag trafia.

Ja myślę że je bardziej szlag trafia od kręcenia się 6000 razy na minutę niż kulania się 10x wolniej.

Warunki pracy rozrządu nie zmieniają się wraz z obciążeniem (jedynie z obrotami),

 Ale od prędkości obrotowej zależy ciśnienie oleju. A napinacze
 są pędzone olejem.

A nie jest to tak że to właśnie ma utrzymywać optymalne napięcie łańcucha? Że przy wolnych obrotach potrzebna jest mała siła, przy wysokich obrotach duża siła.
Gdyby lepsze było zawsze wysokie ciśnienie to by dali sprężynę odpowiednio naciągnięta.

Jeżeli chodzi o układ korbowo-tłokowy to owszem. Przy zbyt małej wydajności układu smarowania może dojść do zerwania filmu olejowego, ale ja sądzę że producent już dał taką pompę oleju żeby było wystarczająco w całym zakresie pracy silnika.

 Grubość klina olejowego *nie zależy* od ciśnienia oleju w
 magistrali czy wydatku pompy (oczywiście odrzucając takie
 przypadki, kiedy tego oleju po prostu brakuje).

No ja myślałem właśnie o takich przypadkach. Jeżeli chodzi o zdjęcie klina przez wzajemnie zbyt wolno poruszające się elementy, to myślę że nie ten rząd wielkości prędkości, ale tu konkretnej wiedzy nie mam.
Ale sądzę że szerokość panewek jest już dobrana tak żeby klin olejowy się utrzymywał przy niskich obrotach przynajmniej w zakresie obciążeń kiedy nie przyspiesza się zdecydowanie.
Bo IMO skoro od wciśnięcia gaz do dechy przy 1000rpm silnik nie zaciera się prawie od razu, to tym bardziej przy 1500rpm i delikatnym operowaniu gazem klin olejowy powinien być całkiem w porządku.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

31 Data: Listopad 30 2007 23:13:17
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 30 Nov 2007 16:52:47 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Ja myślę że je bardziej szlag trafia od kręcenia się 6000 razy na minutę
niż kulania się 10x wolniej.

 Ale wtedy przynajmniej jest napięty. A jemu przede wszystkim
 szkodzą luzy.

Gdyby lepsze było zawsze wysokie ciśnienie to by dali sprężynę
odpowiednio naciągnięta.

 I niektórzy dają.

No ja myślałem właśnie o takich przypadkach. Jeżeli chodzi o zdjęcie
klina przez wzajemnie zbyt wolno poruszające się elementy, to myślę że
nie ten rząd wielkości prędkości, ale tu konkretnej wiedzy nie mam.

 Tak, czy inaczej, grubość klina olejowego jest uzależniona tylko
 od charakterystyki środka smarnego i prędkości względnej
 powierzchni trących.

Bo IMO skoro od wciśnięcia gaz do dechy przy 1000rpm silnik nie zaciera
się prawie od razu, to tym bardziej przy 1500rpm i delikatnym operowaniu
gazem klin olejowy powinien być całkiem w porządku.

 Ecodriving nie zakłada delikatnego operowania gazem, tylko
 ciśnięcie na 2/3-3/4 otwarcia przepustnicy w zakresie małych
 obrotów (a żeby zmusić silnik do jazdy w zakresie wysokich
 obciążeń i małych mocy). I tu, do słabego klina olejowego trzeba
 dodać duże siły gazowe, niekoniecznie zrównoważone przez siły
 odśrodkowe, a dalej jest już tak, jak zasznurkowanym wcześniej
 poście z forum GW: zamiast 400, robisz 250kkm do zmasakrowania
 panewek. I tu dochodzimy do traktowania samochodu jak kolejnego
 sprzętu AGD.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

32 Data: Grudzien 01 2007 10:23:12
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:


On Fri, 30 Nov 2007 16:52:47 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Ja myślę że je bardziej szlag trafia od kręcenia się 6000 razy na minutę niż kulania się 10x wolniej.

 Ale wtedy przynajmniej jest napięty. A jemu przede wszystkim
 szkodzą luzy.

Luz luzem, ale siłą niszczącą jest jednak obciążenie, a to przy małych obrotach jest odpowiednio mniejsze.

Gdyby lepsze było zawsze wysokie ciśnienie to by dali sprężynę odpowiednio naciągnięta.

 I niektórzy dają.

Coś mi się wydaje że gdyby to miało być koniecznie lepsze, to zamiast babrać się w jakąś hydraulikę to wszyscy by dawali tanią sprężynę i by było z głowy.

No ja myślałem właśnie o takich przypadkach. Jeżeli chodzi o zdjęcie klina przez wzajemnie zbyt wolno poruszające się elementy, to myślę że nie ten rząd wielkości prędkości, ale tu konkretnej wiedzy nie mam.

 Tak, czy inaczej, grubość klina olejowego jest uzależniona tylko
 od charakterystyki środka smarnego i prędkości względnej
 powierzchni trących.

Ale jest jeszcze kwestia obciążeń przenoszonych przez ten klin.
Dlatego skoro 600rpm spokojnie wystarczy do powstania klina który swobodnie przenosi obciążenia biegu jałowego, to pewnie 1500rpm przeniesie swobodnie obciążenia związane z jazdą ze stałą prędkością 50km/h.
Natomiast czy się to uda jak ktoś przy tych 1500rpm wciśnie gaz do dechy to już nie wiem.

Bo IMO skoro od wciśnięcia gaz do dechy przy 1000rpm silnik nie zaciera się prawie od razu, to tym bardziej przy 1500rpm i delikatnym operowaniu gazem klin olejowy powinien być całkiem w porządku.

 Ecodriving nie zakłada delikatnego operowania gazem, tylko
 ciśnięcie na 2/3-3/4 otwarcia przepustnicy w zakresie małych
 obrotów (a żeby zmusić silnik do jazdy w zakresie wysokich
 obciążeń i małych mocy).

To jakiś ecodriving dla cienkich. ;)
Przy przyspieszaniu, po redukcji silnik zużyje mniej paliwa, co już miałem okazję sprawdzać w moim samochodzie.
Z całą pewnością nie opłaca się przyspieszać przy 1500rpm, ani też nie opłaca się przy 5000rpm. Dość zdecydowane przyspieszenie ze zmianą biegu przed 4000rpm i potem jazda ze stałą prędkością na najwyższym przyzwoitym biegu daje najwyższą średnią sprawność silnika.
Przynajmniej w wolnossącym silniku benzynowym - w dieslu może jest inaczej.
Zresztą różnice nie są duże, różnice w sumarycznym czasie otwarcia wtrysków żeby przejechać ten sam odcinek z tą samą średnią prędkością różnymi stylami były minimalne - kilka procent.

Te eko-zasady "z gazet" raczej mają na celu po prostu spowodowanie żeby ludzie po mieście jechali wolniej, to i zużyją mniej paliwa. Równie dobrze może im pomóc klocek pod pedałem gazu.
Jeżeli chodzi o zużycie paliwa to kluczem i tak jest styl jazdy, bo od tego zależy czy samochód zużyje 15 czy 7l/100km, a technika to już jedynie decyduje czy zużyje 7 czy 7.5l/100km.

Im wolniej tym mniej się zużyje paliwa i tego się żadnymi magicznymi zabiegami nie przeskoczy.:)

Różnica w ilości zużywanego paliwa pomiędzy IV a V biegiem (fakt że V mam dość krótką) przy niskich prędkościach obrotowych też jest u mnie minimalna. Więc ja tam poniżej 2000rpm nie jeżdżę, ale nie sądzę żeby to było jakieś wybitnie szkodliwe. Po prostu przy 2000rpm jeździ się nieco wygodniej.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
Jak hamować z ABS? - http://free.of.pl/h/hellfire/abs.html

33 Data: Grudzien 01 2007 10:39:26
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Kuba (aka cita) 

Tomasz Pyra wrote:

 Ecodriving nie zakłada delikatnego operowania gazem, tylko
 ciśnięcie na 2/3-3/4 otwarcia przepustnicy w zakresie małych
 obrotów (a żeby zmusić silnik do jazdy w zakresie wysokich
 obciążeń i małych mocy).

To jakiś ecodriving dla cienkich. ;)
Przy przyspieszaniu, po redukcji silnik zużyje mniej paliwa, co już
miałem okazję sprawdzać w moim samochodzie.
Z całą pewnością nie opłaca się przyspieszać przy 1500rpm, ani też nie
opłaca się przy 5000rpm. Dość zdecydowane przyspieszenie ze zmianą
biegu przed 4000rpm i potem jazda ze stałą prędkością na najwyższym
przyzwoitym biegu daje najwyższą średnią sprawność silnika.
Przynajmniej w wolnossącym silniku benzynowym - w dieslu może jest
inaczej. Zresztą różnice nie są duże, różnice w sumarycznym czasie
otwarcia wtrysków żeby przejechać ten sam odcinek z tą samą średnią prędkością
różnymi stylami były minimalne - kilka procent.


no ale przeciez wyraźnie jest mowa o jeździe ze stałą prędkością na mozliwie wysokim biegu a przyspieszaniu przy obrotach rzędu 2000-3000rpm


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

34 Data: Grudzien 01 2007 18:06:57
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

Kuba (aka cita) pisze:

no ale przeciez wyraźnie jest mowa o jeździe ze stałą prędkością na mozliwie wysokim biegu a przyspieszaniu przy obrotach rzędu 2000-3000rpm

Ja tam przeczytałem "Jedynka, praktycznie od razu dwójka - 1500 obr./min i trójka, podobnie z czwórką, co w końcowym efekcie daje piątkę już przy pięćdziesiątce. Mam wrażenie, że auto -Octavia 1.9 TDI - nie czuje się z tym najlepiej, szczególnie przy przyspieszaniu."

Wynika z tego, że gość zmienia biegi już przy 1500rpm, czyli przyspiesza w zakresie około 1000-1500rpm, a to już IMO przesada nawet w odniesieniu do diesla, no chyba że wolnnobrotowy taki jak w ciężarówkach.

35 Data: Grudzien 03 2007 13:10:59
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Kuba (aka cita) 

Tomasz Pyra wrote:

Kuba (aka cita) pisze:

no ale przeciez wyraźnie jest mowa o jeździe ze stałą prędkością na
mozliwie wysokim biegu a przyspieszaniu przy obrotach rzędu
2000-3000rpm

Ja tam przeczytałem "Jedynka, praktycznie od razu dwójka - 1500
obr./min i trójka, podobnie z czwórką, co w końcowym efekcie daje
piątkę już przy pięćdziesiątce. Mam wrażenie, że auto -Octavia 1.9
TDI - nie czuje się z tym najlepiej, szczególnie przy przyspieszaniu."

Wynika z tego, że gość zmienia biegi już przy 1500rpm, czyli
przyspiesza w zakresie około 1000-1500rpm, a to już IMO przesada
nawet w odniesieniu do diesla, no chyba że wolnnobrotowy taki jak w
ciężarówkach.

no to źle jest napisane albo źle (bez kontekstu) zacytowane.
Z jedynki na dwójke od razu.
Reszte zmieniamy w przy 2000-2500 dla diesela i 2500-3000 dla benzyny.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

36 Data: Grudzien 03 2007 15:03:41
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor:

Eko-sreko = wieksze korki = eko-sreko.

Wyzej dupy nie podskoczysz.

Co nie znaczy, ze nie nalezy jezdzic delikatnie, ale to juz inna
bajka.


Tomek

37 Data: Grudzien 04 2007 18:09:21
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

Kuba (aka cita) pisze:

Wynika z tego, że gość zmienia biegi już przy 1500rpm, czyli
przyspiesza w zakresie około 1000-1500rpm, a to już IMO przesada
nawet w odniesieniu do diesla, no chyba że wolnnobrotowy taki jak w
ciężarówkach.

no to źle jest napisane albo źle (bez kontekstu) zacytowane.

Obawiam się że nie, bo nie pierwszy raz się z tą teorią spotykam.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
Zapraszam na moją stronę - http://free.of.pl/h/hellfire/

38 Data: Grudzien 05 2007 11:27:20
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Kuba (aka cita) 

Tomasz Pyra wrote:

Kuba (aka cita) pisze:

Wynika z tego, że gość zmienia biegi już przy 1500rpm, czyli
przyspiesza w zakresie około 1000-1500rpm, a to już IMO przesada
nawet w odniesieniu do diesla, no chyba że wolnnobrotowy taki jak w
ciężarówkach.

no to źle jest napisane albo źle (bez kontekstu) zacytowane.

Obawiam się że nie, bo nie pierwszy raz się z tą teorią spotykam.

a ja o niej słyszałem już wielokrotnie z różnych źródłeł.

Jednym z nich był rajd "na oszczędność" ktory odbywa sie cyklicznie i zawodnicy mają do przejechania scisle okręsloną trase a zwycięza ten, ktory zużyje najmniej paliwa.
Uważam, ze ludzie biorący udział w tych zawodach, zwłaszcza Ci, którzy wygrywają oraz są tam ekspertami - chyba mają coś do powiedzenia i nie mam powodów, zeby im nie wierzyć.

Oczywiście podawanie zakresów obrotów w ogolności do róznych auto nie jest do konca własciwe, bo każdy samochód ma inne charakterystyki silnika, co nie zmienia fakty, ze mozna z tego wyciągnąć pewną ogólną prawede.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

39 Data: Grudzien 05 2007 14:55:02
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 5 Dec 2007 11:27:20 +0100, Kuba (aka cita)
wrote:

Uważam, ze ludzie biorący udział w tych zawodach, zwłaszcza Ci, którzy
wygrywają oraz są tam ekspertami - chyba mają coś do powiedzenia i nie mam
powodów, zeby im nie wierzyć.

 A szłyszałeś może, że oni raczej nie polecają zwycięskich metod
 do stosowania na codzień?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

40 Data: Grudzien 05 2007 16:44:28
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

Kuba (aka cita) pisze:

Uważam, ze ludzie biorący udział w tych zawodach, zwłaszcza Ci, którzy wygrywają oraz są tam ekspertami - chyba mają coś do powiedzenia i nie mam powodów, zeby im nie wierzyć.

No ja właśnie im wierzę. I czytałem wypowiedzi takiego zawodnika i rady były dokładnie takie żeby pod górę przyspieszać (a przynajmniej nie zwalniać), z góry hamować silnikiem, przyspieszać zdecydowanie i jechać jak najwolniej się da na jak najwyższym biegu.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

41 Data: Grudzien 03 2007 10:36:18
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 30 Nov 2007 14:29:49 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:


Ale silnik pracuje bez nadmiernego zużywania się przy obrotach biegu
jałowego - w niektórych samochodach nawet 600-700rpm albo i mniej.

Bez obciążenia.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

42 Data: Grudzien 04 2007 10:09:25
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca pisze:

On Fri, 30 Nov 2007 14:29:49 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Ale silnik pracuje bez nadmiernego zużywania się przy obrotach biegu jałowego - w niektórych samochodach nawet 600-700rpm albo i mniej.

Bez obciążenia.

Jeżeli chodzi o wspomniany rozrząd to jemu obciążenie silnika jest obojętne.

Kolejna sprawa że nie tak do końca bez obciążenia, bo samochód ma spore obciążenie nawet jak nie jedzie.
Stojąc na biegu jałowym jest to około połowa tego obciążenia co podczas jazdy 50km/h (porównując zużycia paliwa na godzinę).

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

43 Data: Grudzien 04 2007 14:36:50
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 04 Dec 2007 10:09:25 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Bez obciążenia.

Jeżeli chodzi o wspomniany rozrząd to jemu obciążenie silnika jest obojętne.

Nie chodzi o rozrząd.

Kolejna sprawa że nie tak do końca bez obciążenia, bo samochód ma spore
obciążenie nawet jak nie jedzie.

Bez dodatkowego.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

44 Data: Listopad 30 2007 15:04:02
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: J.F. 

On Fri, 30 Nov 2007 12:10:31 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

od razu widać, że pisał to ktoś, kto nie ma zielonego pojęcia,
jak działają układ korbowo-tłokowy i łożyska ślizgowe. Jakbym
zapiał piątkę przy 50km/h to miałbym prawdopodobnie coś około
1500obr/min -- masakra dla układu korbowo-tłokowego,

Hm, potrafisz to jakos glebiej uzasadnic ?
porownujac np do ciaglej jazdy 150 ..

masakra dla hydraulicznie napinanych łańcuchów rozrządu.

I to tez ..

J.

45 Data: Listopad 30 2007 14:36:47
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 30 Nov 2007 15:04:02 +0100, J.F
 wrote:

Hm, potrafisz to jakos glebiej uzasadnic ?
porownujac np do ciaglej jazdy 150 ..

 Duże siły gazowe w stosunku do mających je równoważyć
 (oczywiście częściowo) sił od przeciwwag.

masakra dla hydraulicznie napinanych łańcuchów rozrządu.

I to tez ..

 Siła, z którą napinacz napręża łańcuch, jest zależna od
 ciśnienia w magistrali.

 A prawda jest taka, że w sumie nie zamierzam niczego udowadniać,
 uzasadniać, przekonywać -- jak ktoś traktuje samochód jak
 kolejny sprzęt AGD, to i tak to nie ma dla niego znaczenia.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

46 Data: Listopad 30 2007 17:11:54
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: J.F. 

On Fri, 30 Nov 2007 14:36:47 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Fri, 30 Nov 2007 15:04:02 +0100, J.F
Hm, potrafisz to jakos glebiej uzasadnic ?
porownujac np do ciaglej jazdy 150 ..

Duże siły gazowe

Ale przepustnica ledwo uchylona.

w stosunku do mających je równoważyć
(oczywiście częściowo) sił od przeciwwag.

Hm, te sily gazowe to co chwila inne..

masakra dla hydraulicznie napinanych łańcuchów rozrządu.
I to tez ..
Siła, z którą napinacz napręża łańcuch, jest zależna od
ciśnienia w magistrali.

To ile ci wskazuje manometr przy 50 a ile przy 150km/h ?

A prawda jest taka, że w sumie nie zamierzam niczego udowadniać,
uzasadniać, przekonywać -- jak ktoś traktuje samochód jak
kolejny sprzęt AGD, to i tak to nie ma dla niego znaczenia.

No ale jak sie pisze takie mocne slowa, to wypadaloby miec pojecie
o sprawie .. i np na koncie dwa silniki zarzniete niskimi obrotami.

Bo w sumie wiesz ze mozna zarznac czy tylko sie domyslasz ? :-)

J.

47 Data: Grudzien 01 2007 00:11:58
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 30 Nov 2007 17:11:54 +0100, J.F
 wrote:

Duże siły gazowe

Ale przepustnica ledwo uchylona.

 Wyrywasz zdanie z kontekstu.

w stosunku do mających je równoważyć
(oczywiście częściowo) sił od przeciwwag.

Hm, te sily gazowe to co chwila inne..

 Siły odśrodkowe też mają zmienny kierunek.

Siła, z którą napinacz napręża łańcuch, jest zależna od
ciśnienia w magistrali.

To ile ci wskazuje manometr przy 50 a ile przy 150km/h ?

 Jak bedę miał manometr, to Ci powiem. Pamiętam, że w Poldku
 wzrost był znaczący.

No ale jak sie pisze takie mocne slowa, to wypadaloby miec pojecie
o sprawie .. i np na koncie dwa silniki zarzniete niskimi obrotami.

 Zanim będziesz zdobywał doświadczenia po polsku, polecę Ci jakaś
 pozycję. Np. ,,Tłokowe silniki spalinowe'' K. Niewiarowskiego.
 Możesz też coś z Kordzińskiego, Wardzińskiego...

 A przy okazji bardzo dobrym przykładem, obrazującym destrukcyjną
 działalnośc niezrównoważonych sił gazowych, był czeski wytwór
 znany jako Jawa 350, w różnych odmianach. Niemal wszyscy
 cieniowali z gazem (Jawa nieźle szła z dołu, a była mało
 przyjemna na wysokich obrotach z uwagi na duże wibracje) i
 narzekali, że po 10-15kkm wał łomotał jak oszalały. Mój kolega
 zaś nie żałował swojej gazu, a wał po około 20-25kkm wciąż był
 cichy.

Bo w sumie wiesz ze mozna zarznac czy tylko sie domyslasz ? :-)

 Ja wiem swoje, Ty wiesz swoje i nie będę Cię przekonywał, że
 moja racja jest mojsza niż twojsza. A w Internecie jest mnóstwo
 wszystkiego.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

48 Data: Grudzien 01 2007 20:47:56
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: J.F. 

On Sat, 1 Dec 2007 00:11:58 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Fri, 30 Nov 2007 17:11:54 +0100, J.F
Duże siły gazowe
Ale przepustnica ledwo uchylona.

Wyrywasz zdanie z kontekstu.

Bo moj kontekst jest taki ze po depnieciu gazu beda wieksze :-)

w stosunku do mających je równoważyć
(oczywiście częściowo) sił od przeciwwag.
Hm, te sily gazowe to co chwila inne..
Siły odśrodkowe też mają zmienny kierunek.

Ale w suwie ssania sa identyczne jak w suwie pracy.
Czyli raz sie kompensuja a raz dodaja.

Czyli silnik jest dostosowany do szerokich zmian obciazen,
i tak trudno powiedziec kiedy sia przy .

A przy okazji bardzo dobrym przykładem, obrazującym destrukcyjną
działalnośc niezrównoważonych sił gazowych, był czeski wytwór
znany jako Jawa 350, w różnych odmianach [...]

Bo w sumie wiesz ze mozna zarznac czy tylko sie domyslasz ? :-)
Ja wiem swoje, Ty wiesz swoje i nie będę Cię przekonywał, że
moja racja jest mojsza niż twojsza. A w Internecie jest mnóstwo
wszystkiego.


No i o to wlasnie chodzi - mnie tez tato mowil zeby nie zalowac
obrotow, tylko czy przypadkiem nie usilujemy przeniesc
doswiadczen z dwusuwa, pewnie jeszcze z igielkowym lozyskiem,
na czterosuwa na panewkach, z elektronicznym sterowaniem
itp.
Powolujac sie na wskazania manometru ktorego nie posiadamy :-)
[P.S. o ile pamietam rowery, to napiecie lancucha jest dosc luzne]

J.

49 Data: Grudzien 03 2007 10:39:26
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 01 Dec 2007 20:47:56 +0100, J.F.
 wrote:

No i o to wlasnie chodzi - mnie tez tato mowil zeby nie zalowac
obrotow, tylko czy przypadkiem nie usilujemy przeniesc
doswiadczen z dwusuwa, pewnie jeszcze z igielkowym lozyskiem,
na czterosuwa na panewkach, z elektronicznym sterowaniem
itp.

Nie. Mechanizmy zupełnie inne, do tego właśnei jazda na wysokich
obrotach przy małym otwarciu przepustnicy są dla dwusuwa zabójcze, a
małe obroty i pełne otwarcie są cacy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

50 Data: Listopad 30 2007 13:55:22
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: PAndy 


"omega_fan"  wrote in message

Dla mnie to bullshit. Podobnie jak z tym gaszeniem silnika na swiatlach.
Zaoszczedzi 10 gram paliwa, a co rok bedzie remoncik rozrusznika....

podobnie jest z masa rzeczy np z likwidacja foliowych toreb jednorazowych i zastepowaniem ich papierowymi - tak juz po prostu jest - szklo jest wielorazowe i nie zatruwa srodowiska ale wazy tyle ze w transporcie zuzycie paliwa komensuje ewentualne zyski z redukcji plastikow...
powoli zaczyna sie poajwiac kontrofensywa ze strony nauki przeciwko eko"innowacjom" ktore w ostatecznym rozrachunku albo nic nie zmienia albo pogorsza.

PS
a klimat na Ziemi i tak sie ociepla bo wychodzimy z epoki zlodowacenia i nie ma znaczenia to co o tym myslimy - Ziemia i Uklad Sloneczny robia swoje majac nas centralnie w dupie.

51 Data: Listopad 30 2007 13:34:57
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 30 Nov 2007 13:55:22 +0100, PAndy
 wrote:

a klimat na Ziemi i tak sie ociepla bo wychodzimy z epoki zlodowacenia i
nie ma znaczenia to co o tym myslimy - Ziemia i Uklad Sloneczny robia
swoje majac nas centralnie w dupie.

 Niektórzy wręcz twierdzą, że być może stoimy już u progu nowego
 zlodowacenia:

 http://archiwum.wiz.pl/1998/98051700.asp

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

52 Data: Listopad 30 2007 17:20:09
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:

 Niektórzy wręcz twierdzą, że być może stoimy już u progu nowego
 zlodowacenia:

 http://archiwum.wiz.pl/1998/98051700.asp

To, że naukowcy nie dają rady się nawet dogadać czy idzie ocieplenie czy zlodowacenie, pozwala mi spać spokojnie w kwestii zmian klimatu;>

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

53 Data: Listopad 30 2007 13:11:55
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: go! 

PAndy wrote:

a klimat na Ziemi i tak sie ociepla bo wychodzimy z epoki zlodowacenia i nie ma znaczenia to co o tym myslimy - Ziemia i Uklad Sloneczny robia swoje majac nas centralnie w dupie.

To bylo zajebiscie dobrze powiedziane :)
Podobnie jest ze sztuczna walka z przyrostem naturalnym, wszelkimi zarazami czy ginacymy gatunkami zwierzat..
Natura tez zrobi i tak swoje

54 Data: Listopad 30 2007 14:37:04
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

go! pisze:

PAndy wrote:

a klimat na Ziemi i tak sie ociepla bo wychodzimy z epoki zlodowacenia i nie ma znaczenia to co o tym myslimy - Ziemia i Uklad Sloneczny robia swoje majac nas centralnie w dupie.

To bylo zajebiscie dobrze powiedziane :)
Podobnie jest ze sztuczna walka z przyrostem naturalnym, wszelkimi zarazami czy ginacymy gatunkami zwierzat..
Natura tez zrobi i tak swoje

Ale warto jeszcze pamiętać o ujęciu lokalnym.

O ile faktycznie nie przeceniałbym wpływu ludzkości na klimat na Ziemi, to to że ludzie potrafią wyciąć w pień las, zatruć ściekami rzekę tak że życie w niej zginie, czy narobić spalinami takiego smrodu w mieście że idzie się udusić, to to nie ulega wątpliwości.

I to że obali się jakąś teorię o globalnym ociepleniu wcale nie znaczy że "hulaj dusza, demontujemy katalizatory".

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

55 Data: Listopad 30 2007 13:46:10
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: go! 

Tomasz Pyra wrote:

go! pisze:


O ile faktycznie nie przeceniałbym wpływu ludzkości na klimat na Ziemi, to to że ludzie potrafią wyciąć w pień las, zatruć ściekami rzekę tak że życie w niej zginie, czy narobić spalinami takiego smrodu w mieście że idzie się udusić, to to nie ulega wątpliwości.


Totez swoje przyklady staralem sie dobierac ostroznie.

PS. Nie sadze natomiast aby w zasmrodzonym spalinami miescie gaszenie silnika na swiatlach mialo cos zmienic w kwestii uduszenia sie przez jego mieszkancow :/

56 Data: Listopad 30 2007 16:46:40
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Tomasz Pyra 

go! pisze:

Tomasz Pyra wrote:
go! pisze:


O ile faktycznie nie przeceniałbym wpływu ludzkości na klimat na Ziemi, to to że ludzie potrafią wyciąć w pień las, zatruć ściekami rzekę tak że życie w niej zginie, czy narobić spalinami takiego smrodu w mieście że idzie się udusić, to to nie ulega wątpliwości.


Totez swoje przyklady staralem sie dobierac ostroznie.

PS. Nie sadze natomiast aby w zasmrodzonym spalinami miescie gaszenie silnika na swiatlach mialo cos zmienic w kwestii uduszenia sie przez jego mieszkancow :/

Moim zdaniem zmniejszenie poziomu hałasu i emisji spalin w okolicy zakorkowanych skrzyżowań może być odczuwalne.
I niewiele ponadto - ani średnie zużycie paliwa, ani poziom emisji spalin w całym mieście nie zmieni się znacząco, natomiast lokalnie w konkretnych miejscach może się istotnie poprawić.

Natomiast zawsze pozostaje pytanie o sens takich rozwiązań z gaszeniem silników, bo to zawsze jest duży znak zapytania.
Są pojazdy fabrycznie przystosowane do takiego trybu pracy, myślę tu o hybrydach. One potrafią jeździć wolno bez silnika spalinowego i raczej jak ktoś chce ograniczać emisję w miastach to poprawnym kierunkiem myślenia jest właśnie kupno hybrydy, a nie kombinowanie jak koń pod górę z gaszeniem silnika.



--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

57 Data: Listopad 30 2007 16:58:37
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

myślenia jest właśnie kupno hybrydy, a nie kombinowanie jak koń pod górę z gaszeniem silnika.

Szczególnie, że odpalanie nawet ciepłego silnika to brak ciśnienia oleju przez pewien okeres czasu. Gdyby tak wstawić pompę elektryczną :-) może by dało radę, pytanie ile energii pobiera się na 1 odpalenie a ile traci nie gasząc.

Pozdrawiam Łukasz

58 Data: Grudzien 03 2007 18:38:26
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: PAndy 


"go!"  wrote in message

To bylo zajebiscie dobrze powiedziane :)
Podobnie jest ze sztuczna walka z przyrostem naturalnym, wszelkimi zarazami czy ginacymy gatunkami zwierzat..
Natura tez zrobi i tak swoje

na szczescie zaczyan sie pojawiac coraz wiecej opracowan krytycznie podchodzacych do problemu:
zrywa sie mitem CO2 jako glownego gazu cieplarnianego - coraz czesciej mowi sie o metanie jako glownym sprawcy ocieplania
tak naglasniana ostatnio akcja zastepowania jednorazowych torebek foliowych torbami papierowymi w praktyce sprowadza sie do
tego ze papier laduje na smietnikach a tam zamienia sie tez w metan...
szkalne opakowania wielorazowe sa lepsze niz jednorazowe PET ale ich waga powoduje ze trzeba spalic wiecej paliwa, wieksze jest zuzycie drog i samochodow
coraz czesciej mowi sie o tym by nie podejmowac pochopnych decyzji bo okazuje sie ze tu zaoszczedzimy a gdzies wydamy wiecej...
wazna jest segreacja smieci i odpowiednie ich przetworstwo (stare opony czy tworzywa sztuczne mozna przetwarzac na wiele sposobow)

59 Data: Listopad 30 2007 15:27:27
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: bratPit[pr] 


Pozwole sobie zacytowac kawalek:
"Piaty bieg przy 50 km/h!. Chore, prawda? Niekoniecznie. Bardzo niskie obroty nie mecza silnika, o ile akurat nie jedziemy pod stroma górke, nie ciagniemy ciezkiej przyczepy czy zechcemy gwaltownie przyspieszyc."

Dla mnie to bullshit. Podobnie jak z tym gaszeniem silnika na swiatlach.
Zaoszczedzi 10 gram paliwa, a co rok bedzie remoncik rozrusznika....


i tacy eko driwerzy naczytają się takich głupot a potem przez miasto się przejechać nie da bo zamiast 10 aut na zmianie świateł przejeżdża 5..
u mnie w aucie [astra g 1.6 -8v, 75KM] w ogóle nie da się jeździć poniżej 2k obr/min i mimo tego że utrzymuję w trasie obroty na poziomie 2,5-4 tys obrotów jakoś spalanie mieszane (+ AC) na dystansie 20kkm wyszło mi średnio 7,1 L/100 więc kwestia stylu jazdy,
brat

60 Data: Listopad 30 2007 06:29:57
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Adas Miauczynski 

omega_fan napisał(a):

Przeczytalem sobie artykul o "eco drivingu":

http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,4710565.html

Pozwole sobie zacytowac kawalek:

Mnie najbardziej zaciekawil ten cytat:
"(...) , a nasza głowa uderza w poduszkę z szybkością aż 350 km/h - to
daje do myślenia."

Autor zaiste zna sie na fizyce :-)

--
AM

61 Data: Listopad 30 2007 22:55:19
Temat: Re: Eco driving - zobaczcie
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 30 Nov 2007 11:40:09 +0100, "omega_fan"
wrote:

"Piaty bieg przy 50 km/h!. Chore, prawda? Niekoniecznie. Bardzo niskie
obroty nie mecza silnika, o ile akurat nie jedziemy pod stroma górke, nie
ciagniemy ciezkiej przyczepy czy zechcemy gwaltownie przyspieszyc."

Dla mnie to bullshit. Podobnie jak z tym gaszeniem silnika na swiatlach.
Zaoszczedzi 10 gram paliwa, a co rok bedzie remoncik rozrusznika....

Akurat prawda. Tylko problem w tym, że w mieście nie do osiągnięcia.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Eco driving - zobaczcie



Grupy dyskusyjne