Witam
Miałem ostanio problemy z chłodnicą (pracowało pół, reszta była zimna) po
przepłukaniu i zalaniu świeżym płynem jest OK, silnik się nie przegrzewa,
trzyma temperature. Od kilku dni zauważam rano pod samochodem plame średnicy
20cm zajżałem pod maskę i widzę w rynience pod chłodnicą stoi jakaś ciecz -
przeźroczysta (auto zalałem borygo niebieskim, choć teraqz jest czerwony jak
zaglądam do zbiornika wyrównawczego). Diagnoza - cieknąca
chłodnica ->wymiana. Nosiłem się kilka dni z zakupem nowej i wizytą u
mechanika, ale od dwóch dni jest ok, chłodnica sucha plam brak. Dziś rano
znów widzę plamę i plyn na dnie chłodnicy.
Czy chłodnica może się SAMA uszczelnić?!
Zastanwia mnie też czy nie jest to skraplająca się po nocy rosa - na znaczku
na masce zauważyłem dziś rano kropelki wody.
Czy u Was też zdarza się taki bajer, że woda z powietrza skrapla się wam na
chłodnicy i pod autem robią się plamy?!
Autko:
Ford Escort '94r. SAPHIRE
benzyna

nemo napisał(a):

Witam
Miałem ostanio problemy z chłodnicą (pracowało pół, reszta była zimna) po przepłukaniu i zalaniu świeżym płynem jest OK, silnik się nie przegrzewa, trzyma temperature. Od kilku dni zauważam rano pod samochodem plame średnicy 20cm zajżałem pod maskę i widzę w rynience pod chłodnicą stoi jakaś ciecz - przeźroczysta (auto zalałem borygo niebieskim, choć teraqz jest czerwony jak zaglądam do zbiornika wyrównawczego). Diagnoza - cieknąca chłodnica ->wymiana. Nosiłem się kilka dni z zakupem nowej i wizytą u mechanika, ale od dwóch dni jest ok, chłodnica sucha plam brak. Dziś rano znów widzę plamę i plyn na dnie chłodnicy.
Czy chłodnica może się SAMA uszczelnić?!
Zastanwia mnie też czy nie jest to skraplająca się po nocy rosa - na znaczku na masce zauważyłem dziś rano kropelki wody.
Czy u Was też zdarza się taki bajer, że woda z powietrza skrapla się wam na chłodnicy i pod autem robią się plamy?!
Autko:
Ford Escort '94r. SAPHIRE
benzyna