Grupy dyskusyjne   »   ciekawe jak to sad grodzki oceni

ciekawe jak to sad grodzki oceni



1 Data: Grudzien 31 2006 17:54:39
Temat: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurgen 

witam

kierownik wyprzedzanego dzis pojazdu stwierdzil ze sie nie da
coz, sytuacja zdazajaca sie czasami niestety
udalo mi sie wyjsc do przodu na 1/2 dlugosci mojego pojazdu
i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas
dotychczas tacy cfaniacy przy takim obrocie spraw testowali heble
ten postanowil byc tfardzielem i doszlo do zetkniecia
ja jechalem dalej, on tez, wiec biorac pod uwage jego dotychczasowe posuniecia
stwierdzilem ze rozmawiac nie ma z kim i podjalem decyzje ze jade na policje
jechal grzecznie za mna, jak sie okazalo zadzwonil wtedy na policje ze ja go pukpuk
jak wracalem na pas i ze uciekam :)
policja po wysluchaniu stron stwierdzila ze on zglosil, ja pukpuk wiec mi mandat i po sprawie
ja wybralem sad grodzki
kolo jechal z kobieta, ja tez

--
pozdrawiam
Jurek



2 Data: Grudzien 31 2006 19:04:24
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Bartosz Augustyniak 


Użytkownik "Jurgen"  napisał w wiadomości

witam

kierownik wyprzedzanego dzis pojazdu stwierdzil ze sie nie da
coz, sytuacja zdazajaca sie czasami niestety

Zaczał przyśpieszać ? Uwielbiam takich :(
Szczyt chamstwa i głupoty

udalo mi sie wyjsc do przodu na 1/2 dlugosci mojego pojazdu
i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas
dotychczas tacy cfaniacy przy takim obrocie spraw testowali heble
ten postanowil byc tfardzielem i doszlo do zetkniecia
Wjechałeś przed niego ale zetkenliscie się błotnikami (ty tylnim, a on
przednim) ?

ja jechalem dalej, on tez, wiec biorac pod uwage jego dotychczasowe
posuniecia
stwierdzilem ze rozmawiac nie ma z kim i podjalem decyzje ze jade na
policje
jechal grzecznie za mna, jak sie okazalo zadzwonil wtedy na policje ze ja
go pukpuk
jak wracalem na pas i ze uciekam :)

Ciekawie to załatwiliscie

policja po wysluchaniu stron stwierdzila ze on zglosil, ja pukpuk wiec mi
mandat i po sprawie
ja wybralem sad grodzki
kolo jechal z kobieta, ja tez

Wydaje mi się ze ty zostaniesz uznany winnym stłuczki w najlepszym wypadku
współwinnym (ale wątpię) , ale ciewake jak planujesz udowodnić że koleś
przyśpieszał ?

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 146 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 147 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

3 Data: Grudzien 31 2006 18:20:36
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurgen 

On Sun, 31 Dec 2006 19:04:24 +0100, Bartosz Augustyniak  wrote:

Wjechałeś przed niego ale zetkenliscie się błotnikami (ty tylnim, a on
przednim) ?

moje tylne nadkole spotkalo sie z jego przednim blotnikiem za kolem

Wydaje mi się ze ty zostaniesz uznany winnym stłuczki w najlepszym wypadku
współwinnym (ale wątpię) , ale ciewake jak planujesz udowodnić że koleś
przyśpieszał ?

jego slowo przeciw mojemu + kazdego swiadek
zobaczymy

--
pozdrawiam
Jurek

4 Data: Grudzien 31 2006 21:10:54
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: cpt. Nemo 


Użytkownik "Jurgen"  napisał w wiadomości


moje tylne nadkole spotkalo sie z jego przednim blotnikiem za kolem


jego slowo przeciw mojemu + kazdego swiadek
zobaczymy



Plus uszkodzenia pojazdow ktore swiadcza o zajechaniu drogi ?

pozdrawiam, leszek

5 Data: Grudzien 31 2006 23:34:12
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Moon 

Jurgen wrote:

On Sun, 31 Dec 2006 19:04:24 +0100, Bartosz Augustyniak
 wrote:

Wjechałeś przed niego ale zetkenliscie się błotnikami (ty tylnim, a
on przednim) ?

moje tylne nadkole spotkalo sie z jego przednim blotnikiem za kolem

no to ma przegrane.
moon

6 Data: Grudzien 31 2006 22:47:34
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor:

> moje tylne nadkole spotkalo sie z jego przednim blotnikiem za kolem

no to ma przegrane.

mozesz rozwinac? chetnie sie posmieje...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

7 Data: Styczen 02 2007 10:50:51
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 31 Dec 2006 18:20:36 +0000 (UTC), Jurgen
wrote:


moje tylne nadkole spotkalo sie z jego przednim blotnikiem za kolem

Twoja wina.

jego slowo przeciw mojemu + kazdego swiadek
zobaczymy

Zobaczymy ładną grzywienkę i punkciki u Ciebie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

8 Data: Grudzien 31 2006 19:11:01
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: N610c 


Użytkownik "Jurgen"  napisał w wiadomości

witam

udalo mi sie wyjsc do przodu na 1/2 dlugosci mojego pojazdu
i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas



spokojnie wracałeś na prawy pas ?

przecież wysunąłeś się na 1/2 dług. samochodu, świadomie i spokojnie doprowadziłeś do kolizji

oczywiście wyprzedzany jest współwinny, wg mnie po 50%

9 Data: Grudzien 31 2006 19:33:06
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Alti 


Użytkownik "Jurgen"  napisał w wiadomości

witam

kierownik wyprzedzanego dzis pojazdu stwierdzil ze sie nie da
coz, sytuacja zdazajaca sie czasami niestety
udalo mi sie wyjsc do przodu na 1/2 dlugosci mojego pojazdu
i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas

Nie masz najmniejszych szans. Jesteś 100% winny.
Oczywiście nie pochwalam poszkodowanego. Zrobił wyjątkowo chamsko i głupio
przyspieszając. Niemniej ty jesteś sprawcą dlatego że wraca się na swój pas
po całkowitym wyprzedzeniu delikwenta a nie po połowicznym. Tyrzeba było
wziąć mandat bo grodzki przywali ci więcej.
Wojtek

10 Data: Grudzien 31 2006 19:54:19
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: złoty 

Jurgen napisał(a):


udalo mi sie wyjsc do przodu na 1/2 dlugosci mojego pojazdu
i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas

...no cóż.. nie pochwalam postępowania drugiej strony..ale jeśli w takiej sytuacji _wiedząc_ że auto obok znajduje się faktycznie obok ty zacząłeś "spokojny manewr powrotu na właściwy pas" ...to jesteś ewidentnie i bezdyskusyjnie winnym.
Mam nadzieję, że Ci przywalą konkretny mandat/grzywnę za próbę zepchnięcia innego auta z drogi.*


pzdr
A.

* ..wniosek wysnuty tylko i wyłącznie na Twoim opisie zdarzenia

11 Data: Grudzien 31 2006 18:59:04
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurgen 

On Sun, 31 Dec 2006 19:54:19 +0100, złoty  wrote:

Mam nadzieję, że Ci przywalą konkretny mandat/grzywnę za próbę
zepchnięcia innego auta z drogi.*

mozesz nie pochwalac mojej decyzji ale
ta proba zepchniecia byla moja odpowiedzia na jego przyspieszanie
jak ty bys sie zachowal w takiej sytuacji ?
zaczol zwalniac ?
a jak on by tez zaczol to robic (ktos kiedys pisal o tym) ?

--
pozdrawiam
Jurek

12 Data: Grudzien 31 2006 20:06:39
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: N610c 


Użytkownik "Jurgen"  napisał w wiadomości

On Sun, 31 Dec 2006 19:54:19 +0100, złoty  wrote:


mozesz nie pochwalac mojej decyzji ale
ta proba zepchniecia byla moja odpowiedzia na jego przyspieszanie


Jurgen, chyba jechałeś jakimś rzęchem, którego nie było ci szkoda uszkodzić.

Gdybyś jechał pojazdem, który stanowi dla ciebie dużą wartość to chyba byś postąpił inaczej.

13 Data: Grudzien 31 2006 19:15:08
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurgen 

On Sun, 31 Dec 2006 20:06:39 +0100, N610c  wrote:

Jurgen, chyba jechałeś jakimś rzęchem, którego nie było ci szkoda uszkodzić.

nie

Gdybyś jechał pojazdem, który stanowi dla ciebie dużą wartość to chyba byś
postąpił inaczej.

jak napisalem wczesniej, zdazalo mi sie juz tak robic
to czym jechalem nie mialo znaczenia
to tylko samochod czyli blachy dajace sie wyprostowac/wymienic :)

--
pozdrawiam
Jurek

14 Data: Grudzien 31 2006 20:18:56
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: przemak 

Widze tez maly problem w tym, ze sie nie zatrzymales, tylko "jechales na policje"...

--
Przemek
www.mmstudio.com.pl

15 Data: Grudzien 31 2006 20:13:08
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: szerszen 


Użytkownik "Jurgen"  napisał w wiadomości


jak ty bys sie zachowal w takiej sytuacji ?
zaczol zwalniac ?
a jak on by tez zaczol to robic (ktos kiedys pisal o tym) ?

jak masz gorsze auto to sie na drugi raz nie baw z baranem w berka
albo wroc na swoj pas, albo zrob uzytek z silnika, kiedys mozesz zrobic
komus krzwde takim manewrem, jak dla mnie w sadzie masz przerypane, to ze
gosc jest debil nie upowaznialo cie do spowodowania kolizji, a jak dla mnie
to i tak bedziesz mial szczescie jak tylko to ci przypisza, jesli tam sie
popiszesz taka linie obrony to mozesz miec jeszcze wiekszezarzuty

jak dla mnie, twoja linia obrony powinna sie przedstawiac mniej wiecej tak,
"wysoki sadzie, jak wracalem na prawidlowy pas, pojazd wyprzedzany, z
niewyjasnionych dla mnie przyczyn nagle i niespodziewanie przyspieszyl i
doprowadzil do kolizji" :)

16 Data: Grudzien 31 2006 19:21:59
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurgen 

On Sun, 31 Dec 2006 20:13:08 +0100, szerszen  wrote:

jak dla mnie, twoja linia obrony powinna sie przedstawiac mniej wiecej tak,
"wysoki sadzie, jak wracalem na prawidlowy pas, pojazd wyprzedzany, z
niewyjasnionych dla mnie przyczyn nagle i niespodziewanie przyspieszyl i
doprowadzil do kolizji" :)

tak trzeba bedzie, tu pisze jak bylo naprawde
przed sadem nie bede sie podkladal

--
pozdrawiam
Jurek

17 Data: Grudzien 31 2006 19:23:47
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor:

tak trzeba bedzie, tu pisze jak bylo naprawde
przed sadem nie bede sie podkladal

oj buraku.. doprowadza do kolizji. bezczelnie nie przyjmujesz naleznej ci kary i
jeszcze publicznie przyznajesz sie do zamiaru popelnienia kolejnego
przestepstwa. typowy polski wiesniacki burak.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

18 Data: Grudzien 31 2006 20:38:32
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Filip KK 

a wrote:

oj buraku.. doprowadza do kolizji. bezczelnie nie przyjmujesz naleznej ci kary i
jeszcze publicznie przyznajesz sie do zamiaru popelnienia kolejnego
przestepstwa. typowy polski wiesniacki burak.
                 ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Co widac po ortografii w jego postach...


--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

19 Data: Styczen 01 2007 12:55:34
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: kam 

a napisał(a):

oj buraku.. doprowadza do kolizji. bezczelnie nie przyjmujesz naleznej ci kary i
jeszcze publicznie przyznajesz sie do zamiaru popelnienia kolejnego
przestepstwa.

jakiego znów przestępstwa?
przecież nie będzie składał zeznań

typowy polski wiesniacki burak.

a to inna sprawa
szkoda że sąd zapewne nie zdecyduje się na zakaz prowadzenia pojazdów

KG

20 Data: Styczen 01 2007 14:13:16
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor:

jakiego znów przestępstwa?
przecież nie będzie składał zeznań

dostanie najpierw wezwanie na psiarnie i tam bedzie skladal, pozniej
prawdopodobnie dostanie wyrok zaocznie, a jesli nie, to bedzie zeznawal przed
sadem. czyli jeszcze conajmniej raz popelni przestepstwo. a tu juz kodeks karny...



> typowy polski wiesniacki burak.

a to inna sprawa
szkoda że sąd zapewne nie zdecyduje się na zakaz prowadzenia pojazdów


tez nad tym ubolewam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

21 Data: Styczen 01 2007 15:20:49
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: kam 

a napisał(a):

dostanie najpierw wezwanie na psiarnie i tam bedzie skladal, pozniej
prawdopodobnie dostanie wyrok zaocznie, a jesli nie, to bedzie zeznawal przed
sadem. czyli jeszcze conajmniej raz popelni przestepstwo. a tu juz kodeks karny...

obwiniony, jak również wcześniej podejrzewany o popełnienie wykroczenia nie składa zeznań tylko wyjaśnienia
niby drobna różnica, ale konsekwencje dość duże

KG

22 Data: Styczen 01 2007 09:56:38
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: lublex 

jak masz gorsze auto to sie na drugi raz nie baw z baranem w berka
albo wroc na swoj pas, albo zrob uzytek z silnika,

Tylko, że najczęściej tacy debile mają auta dobre i silnik też ale przed
wyprzedzanym jest miejsca na 3/4 pojazdu.

pozdr
lublex

P.S.
Na całe szczęście w SD nie ma szans nawet na współwinę wyprzedzanego. Jest
to dość częsty ostatnio przypadek na wokandzie i dość ostro penalizowany. A
jak się tacy wkopują swoimi wyjaśnieniami - to całą historię można opisać -
aż dziw bierze, że nie idzie to w sankcje z KK.
Ciekawe czy po sprawie też się pochwali?

23 Data: Grudzien 31 2006 21:38:49
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Michał 


Użytkownik "Jurgen"  napisał w wiadomości

On Sun, 31 Dec 2006 19:54:19 +0100, złoty  wrote:

> Mam nadzieję, że Ci przywalą konkretny mandat/grzywnę za próbę
> zepchnięcia innego auta z drogi.*

mozesz nie pochwalac mojej decyzji ale
ta proba zepchniecia byla moja odpowiedzia na jego przyspieszanie
jak ty bys sie zachowal w takiej sytuacji ?
zaczol zwalniac ?
a jak on by tez zaczol to robic (ktos kiedys pisal o tym) ?

Czyli co on debil a ty większy ?? On cię młotkiem to ty go siekierą ???
Zwyczajnie trzeba było mu ustąpić, nie słyszałeś od mamy że głupszym się
ustępuje ?? Chciałeś mu pokazać to pokazałeś tylko pomyśl ile to cię czasu w
tym sądzie i u blacharza będzie kosztować ...

24 Data: Styczen 01 2007 09:15:08
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: marjan 


Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Jurgen"  napisał w wiadomości

> On Sun, 31 Dec 2006 19:54:19 +0100, złoty  wrote:
>
Czyli co on debil a ty większy ?? On cię młotkiem to ty go siekierą ???
Zwyczajnie trzeba było mu ustąpić, nie słyszałeś od mamy że głupszym się
ustępuje ?? Chciałeś mu pokazać to pokazałeś tylko pomyśl ile to cię czasu
w
tym sądzie i u blacharza będzie kosztować ...



taa.. mądry głupiemu ustępuje.. swego czasu zastanawiałem sie nad bezsensem
tego działania.
Otóż skoro mądry ustępuje głupiemu, to głupi rządzą tym światem. Skoro więc
mądrzy umyślnie ustępują głupim, to pokazują ze sami są głupi, dając dojść
do władzy głupim :)

pozdrawiam,
marjan

25 Data: Styczen 01 2007 13:29:12
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Huckleberry 


Użytkownik "marjan"  napisał w wiadomości

Otóż skoro mądry ustępuje głupiemu, to głupi rządzą tym światem. Skoro więc
mądrzy umyślnie ustępują głupim, to pokazują ze sami są głupi, dając dojść
do władzy głupim :)

Paradoks Marjana ;)
pozdrawiam

26 Data: Styczen 02 2007 12:00:34
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Michał 



taa.. mądry głupiemu ustępuje.. swego czasu zastanawiałem sie nad
bezsensem
tego działania.
Otóż skoro mądry ustępuje głupiemu, to głupi rządzą tym światem. Skoro
więc
mądrzy umyślnie ustępują głupim, to pokazują ze sami są głupi, dając dojść
do władzy głupim :)

Szkoda że to ma sens...jak widzisz do bagna zwanego polityką nikt kto co już
w życiu osiągnął się nie pcha. Są tam przeważnie tacy co to wszystko wiedzą
najlepiej a za to mają mieć ciągłe bezdenne koryto i tak naprawdę nie ma
znaczenia co to za partia.

27 Data: Styczen 03 2007 11:40:12
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: VoyteG 


marjan napisał(a):


taa.. mądry głupiemu ustępuje.. swego czasu zastanawiałem sie nad bezsensem
tego działania.
Otóż skoro mądry ustępuje głupiemu, to głupi rządzą tym światem. Skoro więc
mądrzy umyślnie ustępują głupim, to pokazują ze sami są głupi, dając dojść
do władzy głupim :)

pozdrawiam,
marjan

Ciekawy sposob myslenia... ale moze nie skupie sie na tym co on
pokazuje... :-D

Zas dopelnieniem domyslnym tego przyslowia jest, ze "madry
glupiemu...." gdy ten drugi 'zmierza do' badz pokazuje glupote. Zatem
ustepstwo nie dotyczy madrosci... Tak wiec w opisywanej sytuacji ta
zasada ma najbardziej zastosowanie, bo ustepstwo dotyczy ambicji, kto
jedzie pierwszy...

VoyteG

28 Data: Grudzien 31 2006 22:10:45
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Huckleberry 


Użytkownik "Jurgen"  napisał w wiadomości

mozesz nie pochwalac mojej decyzji ale
ta proba zepchniecia byla moja odpowiedzia na jego przyspieszanie
jak ty bys sie zachowal w takiej sytuacji ?
zaczol zwalniac ?

Każdy normalny kierowca by "zaczoł" zwalniać...
A tak jesteście obaj winni.

pozdrawiam

29 Data: Styczen 02 2007 10:51:28
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 31 Dec 2006 18:59:04 +0000 (UTC), Jurgen
wrote:

ta proba zepchniecia byla moja odpowiedzia na jego przyspieszanie
jak ty bys sie zachowal w takiej sytuacji ?
zaczol zwalniac ?

Oczywiście. Aż do zatrzymania się.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

30 Data: Grudzien 31 2006 19:21:36
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor:

udalo mi sie wyjsc do przodu na 1/2 dlugosci mojego pojazdu
i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas

chciales napisac: "i rozpoczalem spokojny manewr zajechania mu drogi".
bardzo dobrze ze ci przyjebal. nie cierpie wpychajacych sie jasnie panow prosto
przed maske. nie hamuje i robie dokladnie to samo.i nie chodzi tutaj o zadna
kase z ubezpieczenia, tylko o cele dydaktyczne dla debila. dostaniesz z 6-7 stow
mandatu to sie nauczysz. mam nadzieje ze nie skonczy sie na marnych 6 pkt. poza
tym po kolizji zwyczajowo auta sie zatrzymuja celem wyjasnienia zdarzenia. ty to
olales wiec jestes zwyklym burako-wiesniakiem. dobrze ze poszkodowany mial czym
ciebie dogonic bo co by bylo gdyby jechal kaszlem? a pierdolenie ze przyspieszyl
wsadz sobie miedzy swoje bajki. dorabianie ideologii do wlasnych potrzeb.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

31 Data: Grudzien 31 2006 20:39:30
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: MarkS 

chciales napisac: "i rozpoczalem spokojny manewr zajechania mu drogi".
bardzo dobrze ze ci przyjebal. nie cierpie wpychajacych sie jasnie panow
prosto
przed maske. nie hamuje i robie dokladnie to samo.i nie chodzi tutaj o
zadna
kase z ubezpieczenia, tylko o cele dydaktyczne dla debila. dostaniesz z
6-7 stow
mandatu to sie nauczysz. mam nadzieje ze nie skonczy sie na marnych 6 pkt.
poza
tym po kolizji zwyczajowo auta sie zatrzymuja celem wyjasnienia zdarzenia.
ty to
olales wiec jestes zwyklym burako-wiesniakiem. dobrze ze poszkodowany mial
czym
ciebie dogonic bo co by bylo gdyby jechal kaszlem? a pierdolenie ze
przyspieszyl
wsadz sobie miedzy swoje bajki. dorabianie ideologii do wlasnych potrzeb.

Dokładnie to samo sobie pomyślałem. Ciekawe gdzie inni wyczytali że
wyprzedany przyśpieszył.

Pozdr
MarkS

32 Data: Grudzien 31 2006 20:41:42
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: MarkS 

wyprzedany przyśpieszył.
"wyprzedzany" oczywiście

Pozdr
MarkS

33 Data: Styczen 03 2007 16:18:47
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Leksem 

To, ze wyprzedzane chamy przyspieszaja, to fakt. Na szczescie rzadki
stosunkowo.

Pare razy w roku mi sie zdarza takich spotkac.

Ja tez czasem przyspieszam, ale:

po pierwsze, nie bedac wyprzedzanym, albowiem ten z tylu albo dopiero
miga, albo juz wprawdzie zjechal, ale jeszcze jest pare metrow za mna.
po drugie, widac, ze sie nie wyrobi i znajde sie w oku cyklonu albo
bede liczyl drzewa
po trzecie, wciskam do dechy, co blyskawicznie robi mu duzo miejsca na
powrot za mnie bez hamowania.


Poza powyzszymi (pare razy w zyciu) sytuacjami, bedac wyprzedzanym nie
robie nic albo lekko popuszczam gazu (pedal, nie baka).

Tomek

34 Data: Grudzien 31 2006 19:50:23
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor:

Dokładnie to samo sobie pomyślałem. Ciekawe gdzie inni wyczytali że
wyprzedany przyśpieszył.

panisko jedzie to masz hamowac! :-)
uwielbiam walic w takich i pozniej sluchac jak sie tlumacza milicji. najczesciej
sa to gnoje w dobrych 'nowszych' autach.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

35 Data: Grudzien 31 2006 21:41:39
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Michał 


Użytkownik "a"  napisał w wiadomości

> udalo mi sie wyjsc do przodu na 1/2 dlugosci mojego pojazdu
> i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas

chciales napisac: "i rozpoczalem spokojny manewr zajechania mu drogi".
bardzo dobrze ze ci przyjebal. nie cierpie wpychajacych sie jasnie panow
prosto
przed maske. nie hamuje
hehe dokładnie a jak mu się uda i nagle jemu coś wyskoczy ty nie zdążysz
wyhamować - przykro twoja wina płacz i płać.

36 Data: Grudzien 31 2006 20:35:23
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Filip KK 

Jurgen wrote:

policja po wysluchaniu stron stwierdzila ze on zglosil, ja pukpuk wiec mi mandat i po sprawie ja wybralem sad grodzki
kolo jechal z kobieta, ja tez

Przegrasz sprawe.


--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

37 Data: Grudzien 31 2006 20:51:01
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: RUN 

policja po wysluchaniu stron stwierdzila ze on zglosil, ja pukpuk wiec mi
mandat i po sprawie
ja wybralem sad grodzki
kolo jechal z kobieta, ja tez


ty zmieniales pas ruchu - twoja wina

MAciej

38 Data: Grudzien 31 2006 21:26:31
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: pluton_ 

witam

kierownik wyprzedzanego dzis pojazdu stwierdzil ze sie nie da
coz, sytuacja zdazajaca sie czasami niestety


przyspieszal ? nawet gdyby, to ciezko bedzie to udowodnic.

udalo mi sie wyjsc do przodu na 1/2 dlugosci mojego pojazdu
i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas

Czyli zmienialec pas bez ustapienia temu, ktory juz tam byl ?
Ewidentnie jestes winny.


dotychczas tacy cfaniacy przy takim obrocie spraw testowali heble
ten postanowil byc tfardzielem i doszlo do zetkniecia

To ty tez jestes niezly cfaniak, skoro zmuszasz innych do testowania hebli.

ja jechalem dalej, on tez,

bardzo ciekawe zachowanie obu stron...

policja po wysluchaniu stron stwierdzila ze on zglosil, ja pukpuk wiec mi
mandat i po sprawie
ja wybralem sad grodzki

kto zglosil to niewazne, ale jak na razie wyglada to na twoja wine.
jak udowodnisz, ze przysspieszal - wina bedzie wspolna.

kolo jechal z kobieta, ja tez

to trzeba bylo kobiety pukpuk, a nie samochody.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

39 Data: Grudzien 31 2006 22:49:56
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Cancer 


Użytkownik "Jurgen"

kierownik wyprzedzanego dzis pojazdu stwierdzil ze sie nie da
coz, sytuacja zdazajaca sie czasami niestety
udalo mi sie wyjsc do przodu na 1/2 dlugosci mojego pojazdu
i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas
dotychczas tacy cfaniacy przy takim obrocie spraw testowali heble
ten postanowil byc tfardzielem i doszlo do zetkniecia
ja jechalem dalej, on tez, wiec biorac pod uwage jego dotychczasowe
posuniecia
stwierdzilem ze rozmawiac nie ma z kim i podjalem decyzje ze jade na
policje
jechal grzecznie za mna, jak sie okazalo zadzwonil wtedy na policje ze ja
go pukpuk
jak wracalem na pas i ze uciekam :)
policja po wysluchaniu stron stwierdzila ze on zglosil, ja pukpuk wiec mi
mandat i po sprawie
ja wybralem sad grodzki
kolo jechal z kobieta, ja tez

Oj Jurgen jak nie masz, czym wyprzedzać to sie nie bierz.

Wina ewidentnie twoja.

Nie udowodnisz ze przyśpieszał chyba ze sie sam przyzna.

Jak juz chciałeś poświrowac było wyprzedzić i dać po heblach jak by zasadził
powiedziałbyś ze wjechał ci w dupe-)).

Cancer

40 Data: Styczen 01 2007 18:31:53
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurand 

"Cancer"  wrote in message

Oj Jurgen jak nie masz, czym wyprzedzać to sie nie bierz.
Wina ewidentnie twoja.
Nie udowodnisz ze przyśpieszał chyba ze sie sam przyzna.
Jak juz chciałeś poświrowac było wyprzedzić i dać po heblach jak by
zasadził  powiedziałbyś ze wjechał ci w dupe-)).
Cancer

Hmm a mnie zastanawia, dlaczego większość osób tak wyskoczyła na Jurgena. A
ja miałem w życiu parę takich sytuacji, że ewidentnie należałoby osobie
przyspieszającej podczas wyprzedzania zabrać prawo jazdy. Dla przykładu
paniusia jadąca 30 km/h Seatem Ibizą, którą chciałem wyprzedzić Fiatem
126p - no i konia z rzędem, jeśli uda się komuś to zrobić bez chamskiego
zjechania na wyprzedzaną osobę. MOżna oczywiście jechać 30 km/h do usranej
śmierci za taką osobą, albo rozpędzić się wcześniej, zacząć wyprzedzanie, w
połowie wyprzedzania zacząć zjeżdżać na wyprzedzanego - i 99% kierowców
wtedy już odpuści. Tutaj nie dość, że Jurek trafił na debila, który nie
potrafi dać się wyprzedzić, to jeszcze do tego wali w wyprzedzającego... A
wszyscy na Jurgena - no bo cham, bo zajechał, bo wyprzedzał, bo jak w ogóle
mógł, utopić go i zabrać mu prawo jazdy i dowód osobisty!

Jurand.

41 Data: Styczen 01 2007 18:45:22
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Cancer 


Użytkownik "Jurand"

Hmm a mnie zastanawia, dlaczego większość osób tak wyskoczyła na Jurgena.
A
ja miałem w życiu parę takich sytuacji, że ewidentnie należałoby osobie
przyspieszającej podczas wyprzedzania zabrać prawo jazdy. Dla przykładu
paniusia jadąca 30 km/h Seatem Ibizą, którą chciałem wyprzedzić Fiatem
126p - no i konia z rzędem, jeśli uda się komuś to zrobić bez chamskiego
zjechania na wyprzedzaną osobę. MOżna oczywiście jechać 30 km/h do usranej
śmierci za taką osobą, albo rozpędzić się wcześniej, zacząć wyprzedzanie,
w
połowie wyprzedzania zacząć zjeżdżać na wyprzedzanego - i 99% kierowców
wtedy już odpuści. Tutaj nie dość, że Jurek trafił na debila, który nie
potrafi dać się wyprzedzić, to jeszcze do tego wali w wyprzedzającego... A
wszyscy na Jurgena - no bo cham, bo zajechał, bo wyprzedzał, bo jak w
ogóle
mógł, utopić go i zabrać mu prawo jazdy i dowód osobisty!

Jurand.

Piszesz tak jak by Jurgen nie miał innego wyjścia tylko jedno- walić w
gościa który nie dawał sie wyprzedzać.
Niestety przepisy mówią ,ze miał wyhamować i wrócić na swój pas do tylu.
Nie tylko ty miałeś sytuacje,każdy kto jeździ ma takie na co dzien.
Co by było jak każdy miał by takie myślenie jak Jurgen i walił w gościa bo
jak napisał 99% kierowców  "testuje hamulce"
To jest żałosne, ze jeszcze tutaj próbował wmówić winę wyprzedzanego.
Chyba czytałeś jakiś inny watek albo twoje postrzeganie sprawiedliwości jest
mocno zachwiane.
Cancer

42 Data: Styczen 01 2007 19:30:32
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurgen 

On Mon, 1 Jan 2007 18:45:22 -0000, Cancer  wrote:

Nie tylko ty miałeś sytuacje,każdy kto jeździ ma takie na co dzien.
Co by było jak każdy miał by takie myślenie jak Jurgen i walił w gościa bo
jak napisał 99% kierowców  "testuje hamulce"

moze kazdy kto jezdzi nie mialby na co dzien takich sytuacji ?

To jest żałosne, ze jeszcze tutaj próbował wmówić winę wyprzedzanego.

teraz juz wiem ze on jest niewinny, moze przyspieszac a moim zasranym obowiazkiem jest cofnac sie
Ty, jakis pozbawiony podpisu smiec z onetu, grupowe posmiewisko z debilnymi adresikami w sygnaturce
oraz paru innych o tym dobitnie napisalo

--
pozdrawiam
Jurek

43 Data: Styczen 01 2007 19:58:23
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Cancer 


Użytkownik "Jurgen"

teraz juz wiem ze on jest niewinny, moze przyspieszac a moim zasranym
obowiazkiem jest cofnac sie
Ty, jakis pozbawiony podpisu smiec z onetu, grupowe posmiewisko z
debilnymi adresikami w sygnaturce
oraz paru innych o tym dobitnie napisalo

Dobrze, ze wreszcie do Ciebie to dotarło krecie żałosny z gazety.pl. Tak
jesteś winny całej tej sytuacji.

Powiedział Ci to policjant i teraz powie Ci to sędzia.

Widać jak na dłoni, kto robi z siebie pośmiewisko.

Takim zalosnym kretom z pogladami debila jak ty, powinno sie zabierać prawo
jazdy abyś juz nigdy więcej nikomu nie zagrażał na drodze.


Cancer

44 Data: Styczen 01 2007 22:17:12
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Bartosz Augustyniak 


Użytkownik "Jurgen"  napisał w wiadomości

On Mon, 1 Jan 2007 18:45:22 -0000, Cancer  wrote:

Nie tylko ty miałeś sytuacje,każdy kto jeździ ma takie na co dzien.
Co by było jak każdy miał by takie myślenie jak Jurgen i walił w gościa
bo
jak napisał 99% kierowców  "testuje hamulce"

moze kazdy kto jezdzi nie mialby na co dzien takich sytuacji ?

Nie licz na to. Ludzi popełniają błędy, maja lepsze i gorsze dni.
Ciesz się że tak to się skończyło jak się skończyło.
Pomyśl uderzasz swoim tyłem przeważnie niedociążonym w dość mocno obciążoną
przednia oś pojazdu któremu zajeżdżasz  (rozważam co bardziej popularne
rozwiązania techniczne z silnikiem z przodu). I bardzo gustowny sposób przy
kontynuowaniu tego manewru zawijasz się gościowi przed maską

A swoja droga koleś też neiezł że nie walnął w hamulce

To jest żałosne, ze jeszcze tutaj próbował wmówić winę wyprzedzanego.

teraz juz wiem ze on jest niewinny, może przyspieszac a moim zasranym
obowiazkiem jest cofnac sie
Oczywiście są inne opcje. Nie rozpoczynać wyprzedzania, albo jak juz
rozpocząłeś to ciągnąć (oczywiście muszis zmieć wolą lewy pas) tak żeby
zmieścić się przed niego a jak masz jeszcze więcej pod machną i droga wolna
przed tobą to wyprzedzić jeszcze jeden pojazd.


Jaki wniosek. Oczy dookoła głowy i pod maska nigdy nie za wiele. Trza mysleć
o zawirusowaniu silniczka. Chyab zafunduje sobie taki prezent imieninowy

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 146 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 147 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

45 Data: Styczen 01 2007 22:12:01
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurand 

"Cancer"  wrote in message

Użytkownik "Jurand"
Hmm a mnie zastanawia, dlaczego większość osób tak wyskoczyła na
Jurgena.  A
ja miałem w życiu parę takich sytuacji, że ewidentnie należałoby osobie
przyspieszającej podczas wyprzedzania zabrać prawo jazdy. Dla przykładu
paniusia jadąca 30 km/h Seatem Ibizą, którą chciałem wyprzedzić Fiatem
126p - no i konia z rzędem, jeśli uda się komuś to zrobić bez chamskiego
zjechania na wyprzedzaną osobę. MOżna oczywiście jechać 30 km/h do
usranej śmierci za taką osobą, albo rozpędzić się wcześniej, zacząć
wyprzedzanie,  w
połowie wyprzedzania zacząć zjeżdżać na wyprzedzanego - i 99% kierowców
wtedy już odpuści. Tutaj nie dość, że Jurek trafił na debila, który nie
potrafi dać się wyprzedzić, to jeszcze do tego wali w
wyprzedzającego... A wszyscy na Jurgena - no bo cham, bo zajechał, bo
wyprzedzał, bo jak w  ogóle
mógł, utopić go i zabrać mu prawo jazdy i dowód osobisty!
Jurand.
Piszesz tak jak by Jurgen nie miał innego wyjścia tylko jedno- walić w
gościa który nie dawał sie wyprzedzać.

Oczywiście - miał wyjście. Przyhamować, wrócić grzecznie za samochód, który
wyprzedzał i jechać za nim aż do kresu podróży swojej lub jego.

Niestety przepisy mówią ,ze miał wyhamować i wrócić na swój pas do tylu.

Przepisy mówią, że _nie wolno_ przyspieszać podczas wyprzedzania. Chyba
znasz jakiś alternatywny Kodeks Drogowy.

Nie tylko ty miałeś sytuacje,każdy kto jeździ ma takie na co dzien.
Co by było jak każdy miał by takie myślenie jak Jurgen i walił w gościa
bo  jak napisał 99% kierowców  "testuje hamulce"
To jest żałosne, ze jeszcze tutaj próbował wmówić winę wyprzedzanego.

Bo jest to po części wina wyprzedzanego. Gdyby nie przyspieszał złośliwie
podczas tego manewru - to nie byłoby w ogóle problemu. Wg mnie wszystkie
sprawy dotyczące kolizji należałoby zacząć rozpatrywać od tego momentu, gdy
_pierwszy_ z uczestników kolizji złamał przepisy drogowe. Reszta to jest
tylko łańcuchowy ciąg zdarzeń.

Jurand.

46 Data: Styczen 01 2007 22:21:24
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Bartosz Augustyniak 



Bo jest to po części wina wyprzedzanego. Gdyby nie przyspieszał złośliwie
podczas tego manewru - to nie byłoby w ogóle problemu. Wg mnie wszystkie
sprawy dotyczące kolizji należałoby zacząć rozpatrywać od tego momentu,
gdy
_pierwszy_ z uczestników kolizji złamał przepisy drogowe. Reszta to jest
tylko łańcuchowy ciąg zdarzeń.

No ciekawa koncepcja. Lecę sobie 100/90 jakas wybrana drogą krajową. No i
koleś zatrztymuje się na wyjżedzajac z bocznej (żeby było cacy), no ale mnie
niezauważa i pakuje mi się przed auto. To co ja jestem winny kolizji (albo i
wypadkowi) a nie koleś który miał mi ustapić. No bo to ja pierwszy złamałem
PoRD

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 146 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 147 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

47 Data: Styczen 01 2007 22:54:10
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurand 

"Bartosz Augustyniak"  wrote in message

Bo jest to po części wina wyprzedzanego. Gdyby nie przyspieszał złośliwie
podczas tego manewru - to nie byłoby w ogóle problemu. Wg mnie wszystkie
sprawy dotyczące kolizji należałoby zacząć rozpatrywać od tego momentu,
gdy
_pierwszy_ z uczestników kolizji złamał przepisy drogowe. Reszta to jest
tylko łańcuchowy ciąg zdarzeń.
No ciekawa koncepcja. Lecę sobie 100/90 jakas wybrana drogą krajową. No i
koleś zatrztymuje się na wyjżedzajac z bocznej (żeby było cacy), no ale
mnie  niezauważa i pakuje mi się przed auto. To co ja jestem winny
kolizji (albo i  wypadkowi) a nie koleś który miał mi ustapić. No bo to
ja pierwszy złamałem  PoRD

CHyba, że udowodnisz, że jadąc 90 km/h też nie miałbyś możliwości uniknięcia
wypadku. Ale to akurat podałeś dość "ciężki" przykład. Gdybyś leciał np.
180/90, no to wtedy mamy dużo bardziej wyrazistą sytuację.

Jurand.

48 Data: Styczen 02 2007 07:09:04
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Bartosz Augustyniak 


Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

"Bartosz Augustyniak"  wrote in message

Bo jest to po części wina wyprzedzanego. Gdyby nie przyspieszał
złośliwie
podczas tego manewru - to nie byłoby w ogóle problemu. Wg mnie wszystkie
sprawy dotyczące kolizji należałoby zacząć rozpatrywać od tego momentu,
gdy
_pierwszy_ z uczestników kolizji złamał przepisy drogowe. Reszta to jest
tylko łańcuchowy ciąg zdarzeń.
No ciekawa koncepcja. Lecę sobie 100/90 jakas wybrana drogą krajową. No i
koleś zatrztymuje się na wyjżedzajac z bocznej (żeby było cacy), no ale
mnie  niezauważa i pakuje mi się przed auto. To co ja jestem winny
kolizji (albo i  wypadkowi) a nie koleś który miał mi ustapić. No bo to
ja pierwszy złamałem  PoRD

CHyba, że udowodnisz, że jadąc 90 km/h też nie miałbyś możliwości
uniknięcia
wypadku. Ale to akurat podałeś dość "ciężki" przykład. Gdybyś leciał np.
180/90, no to wtedy mamy dużo bardziej wyrazistą sytuację.

A co powiesz w przywalenir z przepsiowa prędkoscią w gościa który jedzie
wolno (wolniej niż dopuszczalna) przy osi jezdni, utrudniajac wyprzedzanie i
w ogóle tamujac ruch (to też jest wykroczenie). Ale był by to ciekawy
precedens mozna by sobei potrącić pieszego (oczywiscie jadąc z przepsiową
predkoscią) przechodzaceko w miejscu neidozwolonym lub na czerownym
Ciekawa koncepcja :)

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 146 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 147 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

49 Data: Styczen 02 2007 08:29:19
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurand 

"Bartosz Augustyniak"  wrote in message


No ciekawa koncepcja. Lecę sobie 100/90 jakas wybrana drogą krajową.
No i koleś zatrztymuje się na wyjżedzajac z bocznej (żeby było
cacy), no ale mnie  niezauważa i pakuje mi się przed auto. To co ja
jestem winny kolizji (albo i  wypadkowi) a nie koleś który miał mi
ustapić. No bo to ja pierwszy złamałem  PoRD
CHyba, że udowodnisz, że jadąc 90 km/h też nie miałbyś możliwości
uniknięcia
wypadku. Ale to akurat podałeś dość "ciężki" przykład. Gdybyś leciał np.
180/90, no to wtedy mamy dużo bardziej wyrazistą sytuację.
A co powiesz w przywalenir z przepsiowa prędkoscią w gościa który jedzie
wolno (wolniej niż dopuszczalna) przy osi jezdni, utrudniajac
wyprzedzanie i  w ogóle tamujac ruch (to też jest wykroczenie). Ale był
by to ciekawy  precedens mozna by sobei potrącić pieszego (oczywiscie
jadąc z przepsiową  predkoscią) przechodzaceko w miejscu neidozwolonym
lub na czerownym Ciekawa koncepcja :)

Wiesz - zawsze można znaleźć jakiś ciekawy przypadek. Natomiast byłoby to
rozwiązanie w wielu kolizjach bardzo dobre - wszak ileż razy spotyka się
wyprzedzających "za wszelką cenę", którzy nie patrzą na ulice
podporządkowane, skrzyżowania itp. I potem weź takiemu zajedź drogę... a
dałbyś sobie rękę uciąć, że nikt w tym miejscu nie będzie wyprzedzał, bo to
jest równoznaczne z próbą samobójczą... I na koniec orzekają winę tego,
który zmienił pas...

Jurand.

50 Data: Styczen 02 2007 14:51:16
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Bartosz Augustyniak 


Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

"Bartosz Augustyniak"  wrote in message


No ciekawa koncepcja. Lecę sobie 100/90 jakas wybrana drogą krajową.
No i koleś zatrztymuje się na wyjżedzajac z bocznej (żeby było
cacy), no ale mnie  niezauważa i pakuje mi się przed auto. To co ja
jestem winny kolizji (albo i  wypadkowi) a nie koleś który miał mi
ustapić. No bo to ja pierwszy złamałem  PoRD
CHyba, że udowodnisz, że jadąc 90 km/h też nie miałbyś możliwości
uniknięcia
wypadku. Ale to akurat podałeś dość "ciężki" przykład. Gdybyś leciał np.
180/90, no to wtedy mamy dużo bardziej wyrazistą sytuację.
A co powiesz w przywalenir z przepsiowa prędkoscią w gościa który jedzie
wolno (wolniej niż dopuszczalna) przy osi jezdni, utrudniajac
wyprzedzanie i  w ogóle tamujac ruch (to też jest wykroczenie). Ale był
by to ciekawy  precedens mozna by sobei potrącić pieszego (oczywiscie
jadąc z przepsiową  predkoscią) przechodzaceko w miejscu neidozwolonym
lub na czerownym Ciekawa koncepcja :)

Wiesz - zawsze można znaleźć jakiś ciekawy przypadek. Natomiast byłoby to
rozwiązanie w wielu kolizjach bardzo dobre - wszak ileż razy spotyka się
wyprzedzających "za wszelką cenę", którzy nie patrzą na ulice
podporządkowane, skrzyżowania itp.

Ale znak ustąp pierwszeństwa mówi żeby ustąpić pierwszeństwa wszystkim
poruszającym się po drodze z pierwszeństwem a nie tylko tym na właściwym
pasie i nadjeżdżającym z lewej strony (wyjazd z podporządkowanej w prawo)

I potem weź takiemu zajedź drogę... a
dałbyś sobie rękę uciąć, że nikt w tym miejscu nie będzie wyprzedzał,
Ty nic nie dawaj sobie obciąć tylko patrz drogę w którą wjeżdżasz



--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 146 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 147 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

51 Data: Styczen 01 2007 22:00:22
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Cancer 


Użytkownik "Jurand"

Przepisy mówią, że _nie wolno_ przyspieszać podczas wyprzedzania. Chyba
znasz jakiś alternatywny Kodeks Drogowy.
Nie tylko ty miałeś sytuacje,każdy kto jeździ ma takie na co dzien.
Co by było jak każdy miał by takie myślenie jak Jurgen i walił w gościa
bo  jak napisał 99% kierowców  "testuje hamulce"
To jest żałosne, ze jeszcze tutaj próbował wmówić winę wyprzedzanego.

Bo jest to po części wina wyprzedzanego. Gdyby nie przyspieszał złośliwie
podczas tego manewru - to nie byłoby w ogóle problemu. Wg mnie wszystkie
sprawy dotyczące kolizji należałoby zacząć rozpatrywać od tego momentu,
gdy
_pierwszy_ z uczestników kolizji złamał przepisy drogowe. Reszta to jest
tylko łańcuchowy ciąg zdarzeń.

Jurand.

Nie nie znam żadnego alternatywnego kodeksu.
Jakie dowody ma Jurgen ze tamten przyśpieszał?
Może gość wcale nie przyśpieszał tylko Jurgen miał kaprys go wyprzedzić choć
nie miał czym.
Jak na razie to tylko słowa, jak widać po jego wypowiedziach jest z tych co
to myślą ze wszystko mogą.
Z tego co napisał sprawa jest prosta uderzył w bok przedniego błotnika wiec
zajechał drogę jest winien.
Jak widział ze nie da rady skończyć manewru, to tak jak napisałem wcześniej
miał wyhamować i wrucic na swój pas za samochodem który starał sie
wyprzedzić.
A nie z perfidnie zajechać drogę bo 99% kierowców testuje heble.
Jak sam napisał robił to wielokrotnie i zawsze hamowali.
A teraz trafił na takiego samego jak on i dobrze może wreszcie sie czegoś
nauczy.
Nie mówmy juz o tym ze nawet po kolizji nie miał ochoty sie zatrzymać.
O czym tu w ogóle pisać? sprawa jest ewidentna sprawca sam ja opisał, prosił
o opinie to ludzie mu ja wystawili teraz jak gówniarz sie obraza ze jest dla
niego niekorzystna.
Pozdrawiam
Cancer

52 Data: Styczen 02 2007 00:47:58
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurand 

"Cancer"  wrote in message

Użytkownik "Jurand"
Przepisy mówią, że _nie wolno_ przyspieszać podczas wyprzedzania. Chyba
znasz jakiś alternatywny Kodeks Drogowy.
Nie tylko ty miałeś sytuacje,każdy kto jeździ ma takie na co dzien.
Co by było jak każdy miał by takie myślenie jak Jurgen i walił w gościa
bo  jak napisał 99% kierowców  "testuje hamulce"
To jest żałosne, ze jeszcze tutaj próbował wmówić winę wyprzedzanego.
Bo jest to po części wina wyprzedzanego. Gdyby nie przyspieszał złośliwie
podczas tego manewru - to nie byłoby w ogóle problemu. Wg mnie wszystkie
sprawy dotyczące kolizji należałoby zacząć rozpatrywać od tego momentu,
gdy
_pierwszy_ z uczestników kolizji złamał przepisy drogowe. Reszta to jest
tylko łańcuchowy ciąg zdarzeń.
Jurand.
Nie nie znam żadnego alternatywnego kodeksu.

To wskaż w KD zapis, że jeśli wyprzedzany przyspiesza, to masz obowiązek
wyhamować i wrócić na swój pas do tylu.

Jakie dowody ma Jurgen ze tamten przyśpieszał?

No po prostu możemy mu wierzyć, lub nie. Myślę, ze jest na tyle
doświadczonym kierowcą, że wie, kiedy ktoś wyprzedzany przyspiesza, lub nie.

Może gość wcale nie przyśpieszał tylko Jurgen miał kaprys go wyprzedzić
choć  nie miał czym.

Wiesz co, jak ja bym się uparł, to 90% samochodów jeżdżących po naszych
drogach mnie nie wyprzedzi... bo nie będą miały czym. To jest takie głupie
gadanie debila, któremu się wydaje, że jak ktoś ma słabsze auto to się można
z nim bawić w przyspieszanie przy wyprzedzaniu. Manewr wyprzedzania to jeden
z najbardziej niebezpiecznych manewrów na drodze. Urządzanie sobie zabaw pt.
"a to ja Ci misiu teraz trochę przyspieszę" powinno być bardzo surowo
karane, a nie jeszcze usprawiedliwisz takich debili.

Jak sam napisał robił to wielokrotnie i zawsze hamowali.
A teraz trafił na takiego samego jak on i dobrze może wreszcie sie czegoś
nauczy.

Nie takiego samego jak on, tylko trafił na jakiegoś jemioła.

Nie mówmy juz o tym ze nawet po kolizji nie miał ochoty sie zatrzymać.

No tego to i ja nie rozumiem.

Jurand.

53 Data: Styczen 02 2007 01:21:08
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Cancer 


Użytkownik "Jurand"

To wskaż w KD zapis, że jeśli wyprzedzany przyspiesza, to masz obowiązek
wyhamować i wrócić na swój pas do tylu.


A wskaż mi proszę gdzie w kodeksie napisane ze masz walić w gościa, którego
wyprzedzasz.

Zdrowy rozsadek mówi, ze powinien sie cofnąć.



No po prostu możemy mu wierzyć, lub nie. Myślę, ze jest na tyle
doświadczonym kierowcą, że wie, kiedy ktoś wyprzedzany przyspiesza, lub
nie.


Myślisz czy wiesz? (Znasz go i dlatego go bronisz czytam ta grupę dość
pilnie)

Jak dla mnie nie ma to zupełnie znaczenia czy wyprzedzany przyśpieszał czy
nie.

Po prostu zachowanie Jurgena w tym momencie było żałośnie głupie, nawet nie
chce tu wymyślać, do czego mógł doprowadzić swa brawurowa głupotą.

Z ofiary stal sie winnym, skoro tamten przyśpieszał to on mu za to bęc, no
wybacz żałosne.


Wiesz co, jak ja bym się uparł, to 90% samochodów jeżdżących po naszych
drogach mnie nie wyprzedzi... bo nie będą miały czym. To jest takie głupie
gadanie debila, któremu się wydaje, że jak ktoś ma słabsze auto to się
można
z nim bawić w przyspieszanie przy wyprzedzaniu. Manewr wyprzedzania to
jeden
z najbardziej niebezpiecznych manewrów na drodze. Urządzanie sobie zabaw
pt.
"a to ja Ci misiu teraz trochę przyspieszę" powinno być bardzo surowo
karane, a nie jeszcze usprawiedliwisz takich debili.

Nie wybacz, nie usprawiedliwiałem dodawania gazu w czasie manewru
wyprzedzania.

Napisałem tylko, ze nic nie zezwala na to, aby Jurgen walił gościa w bok, bo
on dodał gazu.

Bo żałosny Honor nie pozwala mu sie cofnąć do tylu (a i w kodeksie tego nie
ma).



Nie takiego samego jak on, tylko trafił na jakiegoś jemioła.

Pojecie wzgledne kto jest tym jemiolem

Nie mówmy juz o tym ze nawet po kolizji nie miał ochoty sie zatrzymać.

No tego to i ja nie rozumiem.

Choc w jednym sie zgadzamy_)))

Pozdrawiam

Cancer

54 Data: Styczen 02 2007 08:35:12
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurand 

"Cancer"  wrote in message

Użytkownik "Jurand"
To wskaż w KD zapis, że jeśli wyprzedzany przyspiesza, to masz obowiązek
wyhamować i wrócić na swój pas do tylu.
A wskaż mi proszę gdzie w kodeksie napisane ze masz walić w gościa,
którego  wyprzedzasz.
Zdrowy rozsadek mówi, ze powinien sie cofnąć.

Ale my tutaj o KD, a nie zdrowym rozsądku. Zdrowy rozsądek mówi też, że jak
ktoś Cię wyprzedza, to powinieneś mu nie utrudniać tego manewru.

No po prostu możemy mu wierzyć, lub nie. Myślę, ze jest na tyle
doświadczonym kierowcą, że wie, kiedy ktoś wyprzedzany przyspiesza, lub
nie.
Myślisz czy wiesz? (Znasz go i dlatego go bronisz czytam ta grupę dość
pilnie)

Znam go, zresztą dużo osób z tej grupy znam. Płaszczyca także. I to jakoś
nie wpływa na moje postrzeganie czyichś zachowań.

Jak dla mnie nie ma to zupełnie znaczenia czy wyprzedzany przyśpieszał
czy  nie.

A właśnie powinno mieć. Gdyby nie przyspieszał - nie byłoby w ogóle
problemu. Co więcej - KD nakazuje NIE PRZYSPIESZAĆ podczas takiego manewru,
będąc wyprzedzanym. Bronisz więc faceta, który świadomie (!) złamał
przepisy, żeby nie dopuścić do zakończenia manewru przez Jurka.

Po prostu zachowanie Jurgena w tym momencie było żałośnie głupie, nawet
nie  chce tu wymyślać, do czego mógł doprowadzić swa brawurowa głupotą.
Z ofiary stal sie winnym, skoro tamten przyśpieszał to on mu za to bęc,
no  wybacz żałosne.

On mu za to nie bęc, tylko on zaczął kończyć manewr zjazdem na swój pas.
Więc ten złamas, który przyspieszał, w tym momencie naprawdę powinien
odpuścić - a on mimo wszystko zdecydował się na walnięcie w auto. Co
wiecej - mógł doprowadzić do obrócenia się samochodu Jurgena na drodze.

Nie wybacz, nie usprawiedliwiałem dodawania gazu w czasie manewru
wyprzedzania.
Napisałem tylko, ze nic nie zezwala na to, aby Jurgen walił gościa w
bok, bo  on dodał gazu.
Bo żałosny Honor nie pozwala mu sie cofnąć do tylu (a i w kodeksie tego
nie  ma).

Tu nie chodzi o honor. Chodzi o niestwarzanie niebezpiecznych sytuacji przez
swoją złośliwość.  Jak już Ci pisałem - manewr wyprzedzania jest bardzo
niebezpiecznym manewrem i za takie zachowanie jak przyspieszanie podczas
manewru wyprzedzania (czyli świadome zmuszanie wyprzedzającego do dłuższego
przebywania na pasie do jazdy w drugą stronę) jest absolutnie
niedopuszczalne. Ciekawe co byś powiedział, gdyby wyprzedzający tak długo
jechał na równi z Jurgenem, aż auto jadące z naprzeciwka zmusiłoby Jurka do
jakiegoś dziwnego manewru, zakończonego docelowo lądowaniem w rowie...

Jurand.

55 Data: Styczen 02 2007 14:16:27
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Cancer 


Użytkownik "Jurand"

A właśnie powinno mieć. Gdyby nie przyspieszał - nie byłoby w ogóle
problemu. Co więcej - KD nakazuje NIE PRZYSPIESZAĆ podczas takiego
manewru,
będąc wyprzedzanym. Bronisz więc faceta, który świadomie (!) złamał
przepisy, żeby nie dopuścić do zakończenia manewru przez Jurka.



Czy dojdzie do Ciebie wreszcie, ze obowiązkiem Jurgena było cofnąć sie do
tylu??????

Nie miał prawa Kończyc manewru do przodu, bo nie wyprzedził pojazdu!!!!!!!!

Nie jest tutaj ważne czy ten z boku przyśpieszył czy nie.(Oczywiście jak
przyśpieszył to jest jak najbardziej naganne i nikt tego nie
umniejsza!!!!!!!)

Kończysz manewr wtedy, kiedy dany pojazd wyprzedzisz a nie, kiedy sobie
chcesz.

Bo tobie sie tak chce, bo 99% kierowców Bedzie "testować hamulce"


On mu za to nie bęc, tylko on zaczął kończyć manewr zjazdem na swój pas.
Więc ten złamas, który przyspieszał, w tym momencie naprawdę powinien
odpuścić - a on mimo wszystko zdecydował się na walnięcie w auto. Co
wiecej - mógł doprowadzić do obrócenia się samochodu Jurgena na drodze.

Juz Ci pisałem wyżej napisze jeszcze raz

 NIE MIAL PRAWA KONCZYC MANEWRU, BO GO NIE WYPRZEDZIL.

Człowieku,  wyprzedzany sie nie zdecydował na walniecie!!!! To Jurgen
wjechał mu w błotnik.

 Nie koloryzuj proszę, i nie dodawaj innych faktów, bo polemika staje sie
żałosna.

To Jurgen mógł doprowadzić do obrócenia pojazdu, bo to on wjechał w błotnik
wyprzedzanego!!!.



Tu nie chodzi o honor. Chodzi o niestwarzanie niebezpiecznych sytuacji
przez
swoją złośliwość.  Jak już Ci pisałem - manewr wyprzedzania jest bardzo
niebezpiecznym manewrem i za takie zachowanie jak przyspieszanie podczas
manewru wyprzedzania (czyli świadome zmuszanie wyprzedzającego do
dłuższego
przebywania na pasie do jazdy w drugą stronę) jest absolutnie
niedopuszczalne. Ciekawe co byś powiedział, gdyby wyprzedzający tak długo
jechał na równi z Jurgenem, aż auto jadące z naprzeciwka zmusiłoby Jurka
do
jakiegoś dziwnego manewru, zakończonego docelowo lądowaniem w rowie...


Jakiego dziwnego manewru? Manewr w tej sytuacji jest jeden powrót na swój
pas do tylu.

Nie wystarczy manewr wyprzedzania rozpocząć i Myślec ze jest juz skończony.



Pozdrawiam

Cancer

56 Data: Styczen 02 2007 20:08:54
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurand 

"Cancer"  wrote in message

Użytkownik "Jurand"
A właśnie powinno mieć. Gdyby nie przyspieszał - nie byłoby w ogóle
problemu. Co więcej - KD nakazuje NIE PRZYSPIESZAĆ podczas takiego
manewru,
będąc wyprzedzanym. Bronisz więc faceta, który świadomie (!) złamał
przepisy, żeby nie dopuścić do zakończenia manewru przez Jurka.
Czy dojdzie do Ciebie wreszcie, ze obowiązkiem Jurgena było cofnąć sie do
tylu??????

A czy dojdzie do Ciebie, że ja nie pochwalam zachowania ani jednego, ani
drugiego kierowcy? Natomiast moim zdaniem prowokatorem całego zajścia był
wyprzedzany. Jurgen nie odpuścił, a mógł, w efekcie stał się współwinnym
całego zdarzenia i tyle. Natomiast nie wiem nadal, dlaczego tak od razu
wszyscy rozgrzeszyli wyprzedzanego.

Bo tobie sie tak chce, bo 99% kierowców Bedzie "testować hamulce"
On mu za to nie bęc, tylko on zaczął kończyć manewr zjazdem na swój pas.
Więc ten złamas, który przyspieszał, w tym momencie naprawdę powinien
odpuścić - a on mimo wszystko zdecydował się na walnięcie w auto. Co
wiecej - mógł doprowadzić do obrócenia się samochodu Jurgena na drodze.
Juz Ci pisałem wyżej napisze jeszcze raz
NIE MIAL PRAWA KONCZYC MANEWRU, BO GO NIE WYPRZEDZIL.
Człowieku,  wyprzedzany sie nie zdecydował na walniecie!!!! To Jurgen
wjechał mu w błotnik.

Chwila chwila - jesteś pojazdem wyprzedzanym -> przyspieszając podczas
wyprzedzania liczysz się z tym, że auto, które Cię wyprzedza, w końcu
zacznie zjeżdżać na Twój pas. Ot taka prosta i oczywista rzecz. Poza tym
jest coś takiego, jak strefa martwa w lusterku i wyprzedzający możesz po
prostu nie zauważyć, że wyprzedzany nagle przyspieszył...
Wyprzedzasz sobie pacjenta, sygnalizujesz zamiar powrotu na pas, na moment
tracisz go oczu bo wchodzi w strefę martwą lusterka, jesteś w połowie zmiany
pasa i nagle bum - bo gość sobie przyspieszył. To nie jest kurde zabawa w
"nie dam się wyprzedzić" i to nie jest wcale śmieszne. Jest masę przypadków,
kiedy w _99%_ doprowadzisz do kolizji - m.in. korzystając z przewagi mocy
auta i robiąc taki numer, gdy ktoś Cię wyprzedza. Nie wierzysz - spróbuj
mnie wyprzedzić, kiedy ja będę chciał Cię stuknąć w tylny błotnik...

Jurand.

57 Data: Styczen 02 2007 20:26:15
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Huckleberry 

Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

Natomiast nie wiem nadal, dlaczego tak od razu
wszyscy rozgrzeszyli wyprzedzanego.
Nie wszyscy, napisałem przecież, że obaj są winni (jeśli jest prawdziwa wersja z przyśpieszaniem).
Ale zdecydowanie "winniejszy" jest wyprzedzający bo to on wykonuje niebezpieczny manewr i musi być pewny , że może go bezpiecznie zakończyć. Jeśli nie - powinien się wycofać.
pozdrawiam

58 Data: Styczen 02 2007 19:51:59
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Cancer 


Użytkownik "Jurand"

Chwila chwila - jesteś pojazdem wyprzedzanym -> przyspieszając podczas
wyprzedzania liczysz się z tym, że auto, które Cię wyprzedza, w końcu
zacznie zjeżdżać na Twój pas. Ot taka prosta i oczywista rzecz. Poza tym
jest coś takiego, jak strefa martwa w lusterku i wyprzedzający możesz po
prostu nie zauważyć, że wyprzedzany nagle przyspieszył...
Wyprzedzasz sobie pacjenta, sygnalizujesz zamiar powrotu na pas, na moment
tracisz go oczu bo wchodzi w strefę martwą lusterka, jesteś w połowie
zmiany
pasa i nagle bum - bo gość sobie przyspieszył. To nie jest kurde zabawa w
"nie dam się wyprzedzić" i to nie jest wcale śmieszne. Jest masę
przypadków,
kiedy w _99%_ doprowadzisz do kolizji - m.in. korzystając z przewagi mocy
auta i robiąc taki numer, gdy ktoś Cię wyprzedza. Nie wierzysz - spróbuj
mnie wyprzedzić, kiedy ja będę chciał Cię stuknąć w tylny błotnik...

Witaj
Nie czytasz ze zrozumieniem,wróć proszę do pierwszego wątku który napisał
Jurgen przeczytaj to co on napisał,potem przeczytaj swój powyższy watek.
Mam rozważać jakieś iluzoryczne stworzone przez Ciebie historie? Czy to co
było opisane w pierwszym wątku przez Jurgena.

Wyraźnie napisał:

udało mi sie wyjść do przodu na 1/2 długości mojego pojazdu
i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas
dotychczas tacy cfaniacy przy takim obrocie spraw testowali heble
ten postanowil byc tfardzielem i doszlo do zetkniecia

Czy ty może czytałeś cos innego?
Bo takie mam wrażenie czytając twoje wysnute opowieści.
Daj Juz spokój chyba dość wyraźnie opisałem Ci Mój pogląd na te cala sprawę.
Twój pogląd tez jest znany, i niech juz  tak zostanie.
Pozdrawiam
Cancer

59 Data: Styczen 02 2007 20:58:20
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: J.F. 

On Tue, 2 Jan 2007 20:08:54 +0100,  Jurand wrote:

A czy dojdzie do Ciebie, że ja nie pochwalam zachowania ani jednego, ani
drugiego kierowcy? Natomiast moim zdaniem prowokatorem całego zajścia był
wyprzedzany. Jurgen nie odpuścił, a mógł, w efekcie stał się współwinnym
całego zdarzenia i tyle.

Ale moralnie czy przepisowo ?
Bo przepisowo to jest caly winny a nie wspolwinny :-)

NIE MIAL PRAWA KONCZYC MANEWRU, BO GO NIE WYPRZEDZIL.
Człowieku,  wyprzedzany sie nie zdecydował na walniecie!!!! To Jurgen
wjechał mu w błotnik.

Chwila chwila - jesteś pojazdem wyprzedzanym -> przyspieszając podczas
wyprzedzania liczysz się z tym, że auto, które Cię wyprzedza, w końcu
zacznie zjeżdżać na Twój pas. Ot taka prosta i oczywista rzecz.

Ale przed ciebie, a nie w drzwi :-)

A jak widze niektorych wyprzedzajacych to sie zastanawiam czy oni sie
licza z tym ze beda musieli pas zmienic :-)

Poza tym
jest coś takiego, jak strefa martwa w lusterku i wyprzedzający możesz po
prostu nie zauważyć, że wyprzedzany nagle przyspieszył...

Ale to juz glowa wyprzedzajacego w tym zeby wszystko zauwazyl
i w dobrym miejscu zjechal.

Zreszta Jurgen sie przyznal ze zrobil to celowo.
Nie pierwszy raz zreszta. Tym razem trafil na twardszego :-)

Wyprzedzasz sobie pacjenta, sygnalizujesz zamiar powrotu na pas, na moment
tracisz go oczu bo wchodzi w strefę martwą lusterka, jesteś w połowie zmiany
pasa i nagle bum - bo gość sobie przyspieszył.

A wyprzedzales oczywiscie ferrari czy inna rajdowke ktora jest w
stanie tak "nagle" sobie przyspieszyc ..

To nie jest kurde zabawa w
"nie dam się wyprzedzić" i to nie jest wcale śmieszne. Jest masę przypadków,
kiedy w _99%_ doprowadzisz do kolizji - m.in. korzystając z przewagi mocy
auta i robiąc taki numer, gdy ktoś Cię wyprzedza. Nie wierzysz - spróbuj
mnie wyprzedzić, kiedy ja będę chciał Cię stuknąć w tylny błotnik...

A czym teraz jezdzic ?
A wiara .. zobacz jak malo bylo postow na grupie "wyprzedzalem,
on przyspieszyl i sie podstawil". W zasadzie to zadnego takiego sobie
nie przypominam. Nie zdarza sie. Ale Juergen jest tfardy :-)

J.

60 Data: Styczen 03 2007 15:52:11
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Stanislaw Chmielarz 

J.F. wrote:

A jak widze niektorych wyprzedzajacych to sie zastanawiam czy
oni sie licza z tym ze beda musieli pas zmienic :-)

Skads pamietam stwierdenie, ze na pas mozna wracac dopiero jak sie
zobaczy pojazd wyprzedzony we wlasnym lusterku wstecznym
wewnetrznym.


--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com  mobile:wap.uniprojekt.com

61 Data: Styczen 03 2007 15:59:31
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Bartosz Augustyniak 


Uzytkownik "Stanislaw Chmielarz"  napisal w
wiadomosci

J.F. wrote:

A jak widze niektorych wyprzedzajacych to sie zastanawiam czy
oni sie licza z tym ze beda musieli pas zmienic :-)

Skads pamietam stwierdenie, ze na pas mozna wracac dopiero jak sie
zobaczy pojazd wyprzedzony we wlasnym lusterku wstecznym
wewnetrznym.


A jest ono w ogóle wymagane ?
Bo jakims dostrawczakiem to nigdy nie mozna by wrócic na prawy pas.

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Lódz
C5 2.0 HDi 110 KM '03 146 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 147 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

62 Data: Styczen 03 2007 17:50:44
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Stanislaw Chmielarz 

Bartosz Augustyniak wrote:


Uzytkownik "Stanislaw Chmielarz"
napisal w wiadomosci
J.F. wrote:

A jak widze niektorych wyprzedzajacych to sie zastanawiam czy
oni sie licza z tym ze beda musieli pas zmienic :-)

Skads pamietam stwierdenie, ze na pas mozna wracac dopiero jak
sie zobaczy pojazd wyprzedzony we wlasnym lusterku wstecznym
wewnetrznym.


A jest ono w ogóle wymagane ?
Bo jakims dostrawczakiem to nigdy nie mozna by wrócic na prawy
pas.

Czlowieku, to nie jest przepis tylko wskazowka, ze musisz
dostatecznie daleko wysunac sie do przodu (a nie do polowy jak
pisal autor watku) zeby zjechac przed wyprzedzanego. Zdarza mi
sie zjechac blizej przed TIR'a ale mam nad nim 30 lub wiecej km
godz przewagi.

--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com  mobile:wap.uniprojekt.com

63 Data: Styczen 03 2007 11:19:09
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 2 Jan 2007 20:08:54 +0100, "Jurand"  wrote:

A czy dojdzie do Ciebie, że ja nie pochwalam zachowania ani jednego, ani
drugiego kierowcy? Natomiast moim zdaniem prowokatorem całego zajścia był
wyprzedzany.
Albo wyprzedzający. Często mi się zdarza, że zaczynam przyśpieszać,
widzę w lusterku, że ktoś zaczyna wyprzedzać, więc odpuszczam gaz,
tylko ten jadący przede mną jedzie na tyle wolno, że i tak mu
dojeżdżam do kufra.
Jestem mocno przekonany, że sytuacja tutaj była podobna.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

64 Data: Styczen 03 2007 17:49:02
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik Jurand napisał:


A czy dojdzie do Ciebie, że ja nie pochwalam zachowania ani jednego, ani
drugiego kierowcy? Natomiast moim zdaniem prowokatorem całego zajścia był
wyprzedzany. Jurgen nie odpuścił, a mógł, w efekcie stał się współwinnym
całego zdarzenia i tyle. Natomiast nie wiem nadal, dlaczego tak od razu
wszyscy rozgrzeszyli wyprzedzanego.

Po pierwsze nie możesz i nie masz prawa dawać osądów znając tylko i wyłacznie opinię jednej strony.

Po drugie nie masz obowiązku lukać tylko i wyłącznie w lusterka czy aby ktoś Cię nie wyprzedza, przepraszam to byłaby paranoja - owszem zerkać należy jak najczęściej ale nie patrzeć non stop w lusterko, mogło być tak iż ten którego wyprzedzał był zagapiony do przodu, miał może miejsce i zaczął przyspieszać nie widząc co się dzieje za nim, a może było tak iż przed nim nie było miejsca do skończenia manewru wyprzedzania i wyprzedzający zwyczajnie na chama chciał zakończyć manewr, ale niestety nie obliczył i się nie zmieścił, obowiązkiem wyprzedzającego jest upewnić się między innymi że ma wystarczająco miejsca do wykonania manewru, a nie gaz do dechy i wyprzedzamy kolumnę powiedzmy ze 30 wozów jadących w jeden za drugim ... a tu raptem hrabia jedzie to wszyscy muszą testować hamulce ?? to w końcu trafił się na tego hrabiego mocny i będzie miał za jego OC zrobiony błotnik.
Skąd wiesz że tak nie było tylko że zostało to odpowiednio przykoloryzowane przez zeznanie tylko jednej strony ?? przecież wiadomo że nie napisałby jak naprawdę było żeby go nie zlinczować odrazu ;)

Pozdro !!

65 Data: Styczen 03 2007 22:47:59
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Jurand 

"Czarek Daniluk"  wrote in message

Użytkownik Jurand napisał:

A czy dojdzie do Ciebie, że ja nie pochwalam zachowania ani jednego, ani
drugiego kierowcy? Natomiast moim zdaniem prowokatorem całego zajścia był
wyprzedzany. Jurgen nie odpuścił, a mógł, w efekcie stał się współwinnym
całego zdarzenia i tyle. Natomiast nie wiem nadal, dlaczego tak od razu
wszyscy rozgrzeszyli wyprzedzanego.

Po pierwsze nie możesz i nie masz prawa dawać osądów znając tylko i
wyłacznie opinię jednej strony.

Dlaczego? Zakładam, że ta opinia jest prawdziwa, czyżbyś Ty zakładał, że
wszyscy kłamią?

Po drugie nie masz obowiązku lukać tylko i wyłącznie w lusterka czy aby
ktoś Cię nie wyprzedza, przepraszam to byłaby paranoja - owszem zerkać
należy jak najczęściej ale nie patrzeć non stop w lusterko,

Ooo jakie odkrywcze...

Jurand.

66 Data: Styczen 04 2007 07:27:29
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor:


Jurand napisał(a):

> Po pierwsze nie możesz i nie masz prawa dawać osądów znając tylko i
> wyłacznie opinię jednej strony.

Dlaczego? Zakładam, że ta opinia jest prawdziwa, czyżbyś Ty zakładał, że
wszyscy kłamią?


Nie nie mówię tego - tylko sugeruję że to samo zdarzenie opisane
przez obie strony będzie zupełnie inaczej wyglądało i z każdej
strony opisywane będzie sugerowało winę tego drugiego - no chyba że
wina jest ewidentna ale i tak wtedy niektórzy idą dalej w zaparte ...
Druga strona mogłaby opisywać to zdarzenie następująco - Panie
władzo samochody przedemną zaczeły przyspieszać to i ja zacząłem
przyspieszać kiedy nie wiem skąd jakiś idiota wjechał mi w mój bok
.... i co wtedy zrobisz ?? nic - wina ewidentnie tego co wyprzedzał.

> Po drugie nie masz obowiązku lukać tylko i wyłącznie w lusterka czy aby
> ktoś Cię nie wyprzedza, przepraszam to byłaby paranoja - owszem zerkać
> należy jak najczęściej ale nie patrzeć non stop w lusterko,

Ooo jakie odkrywcze...

Oooo a jaki Ty stronniczy - odrazu osądzasz nie widząc jak było,
czyżbyś był Policyjnym analitykiem ?? i przeanalizowałeś już na
swoim kompie całą sytuację ?? co by było gdyby ??

Pozdro !!

67 Data: Styczen 02 2007 06:25:20
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: kam 

Jurand napisał(a):

To wskaż w KD zapis, że jeśli wyprzedzany przyspiesza, to masz obowiązek
wyhamować i wrócić na swój pas do tylu.

art.3

KG

68 Data: Styczen 02 2007 02:34:12
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: J.F. 

On Mon, 1 Jan 2007 18:31:53 +0100,  Jurand wrote:

Hmm a mnie zastanawia, dlaczego większość osób tak wyskoczyła na Jurgena. A
ja miałem w życiu parę takich sytuacji, że ewidentnie należałoby osobie
przyspieszającej podczas wyprzedzania zabrać prawo jazdy.

Bo jak chcesz zabrac, to wyprzedzasz skuteczne, wyciagasz legitymacje
ormo, zatrzymujesz i zabierasz PJ. A nie spychasz do rowu.

Tutaj nie dość, że Jurek trafił na debila, który nie
potrafi dać się wyprzedzić, to jeszcze do tego wali w wyprzedzającego... A
wszyscy na Jurgena - no bo cham, bo zajechał, bo wyprzedzał, bo jak w ogóle
mógł, utopić go i zabrać mu prawo jazdy i dowód osobisty!

Jurek sam jest debil. Nie dosc ze nie potrafi wyprzedzic, to jeszcze
usiluje zepchnac i wali w wyprzedzanego. No ale trafila kosa na
granade :-)
A poniewaz manewr wykonano celowo to i PJ mozna zabrac i nawet jeszcze
wieksza kare wlepic.

J.

69 Data: Styczen 02 2007 02:05:38
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Cancer 


Użytkownik "J.F."

A poniewaz manewr wykonano celowo to i PJ mozna zabrac i nawet jeszcze
wieksza kare wlepic.

No,  ale czytałeś Jurgen przed sadem nie zamierza sie podstawiać_))))

Tutaj powiedział prawdę, ale w sadzie nie ma zamiaru.

Powie ze gość na niego najechał bokiem_))).



Cancer

70 Data: Styczen 02 2007 11:25:20
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: J.F. 

On Tue, 2 Jan 2007 02:05:38 -0000,  Cancer wrote:

Użytkownik "J.F."
A poniewaz manewr wykonano celowo to i PJ mozna zabrac i nawet jeszcze
wieksza kare wlepic.

No,  ale czytałeś Jurgen przed sadem nie zamierza sie podstawiać_))))
Tutaj powiedział prawdę, ale w sadzie nie ma zamiaru.

PJ to mu mozna zabrac i za nieumyslne :-)

Powie ze gość na niego najechał bokiem_))).

To jeszcze dostanie za falszywe zeznania :-)

J.

71 Data: Styczen 01 2007 02:54:40
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Dana S 

Jurgen wrote:

stwierdzilem ze rozmawiac nie ma z kim i podjalem decyzje ze jade na policje
jechal grzecznie za mna, jak sie okazalo zadzwonil wtedy na policje ze ja go pukpuk
jak wracalem na pas i ze uciekam :)

Czlowieku - zastanow sie nad soba.
Dana

72 Data: Styczen 01 2007 12:18:08
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Marcin Kaniewski 

A wystarczyło zrezygnować z manewru, wrócić na pas i zadzwonić na policję z informacjš, że taki
to a taki samochód przyspiesza jak go próbujesz wyprzedzać - i wtedy to on miałby ciepło.

MK

73 Data: Styczen 01 2007 14:16:33
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor:

A wystarczyło zrezygnować z manewru, wrócić na pas i zadzwonić na policję z
informacjš, że taki
to a taki samochód przyspiesza jak go próbujesz wyprzedzać - i wtedy to on
miałby ciepło.


myslisz ze tak po prostu mozna sobie zadzwonic ze ktos cos robi zlego i go od
razu ukaraja? nie ma tak prosto. ale fakt. blazen mial obowiazek zrezygnowac z
manewru a nie spychac goscia do rowu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

74 Data: Styczen 01 2007 23:14:29
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Marcin Kaniewski 

Witam

a wrote:

> A wystarczyło zrezygnować z manewru, wrócić na pas i zadzwonić na policję z
informacjš, że taki
> to a taki samochód przyspiesza jak go próbujesz wyprzedzać - i wtedy to on
miałby ciepło.
>

myslisz ze tak po prostu mozna sobie zadzwonic ze ktos cos robi zlego i go od
razu ukaraja? nie ma tak prosto. ale fakt. blazen mial obowiazek zrezygnowac z
manewru a nie spychac goscia do rowu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Na na grupie było info jak gościa zawezwali do złożenia zeznań, bo ktoś zadzwonił
z informacjš, że dziwnie jedzie. Zawsze też mozna dodać, że jedzie niepewnie i
sprawia wrażenie pijanego ;)

MK

75 Data: Styczen 02 2007 10:53:37
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Adam Płaszczyca 

On 1 Jan 2007 15:16:33 +0100, "a"  wrote:

myslisz ze tak po prostu mozna sobie zadzwonic ze ktos cos robi zlego i go od
razu ukaraja?

Oczywiście.

nie ma tak prosto. ale fakt. blazen mial obowiazek zrezygnowac z
manewru a nie spychac goscia do rowu.

Jest tak prosto. Ostatnio - omijanie pojazdu przed przejściem +
wymuszenie pierwszeństwa na pieszym. Telefon, policja zaproponowała
mandacik klientowi, ten przyjął.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

76 Data: Styczen 01 2007 17:48:13
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: J.F. 

On Sun, 31 Dec 2006 17:54:39 +0000 (UTC),  Jurgen wrote:

udalo mi sie wyjsc do przodu na 1/2 dlugosci mojego pojazdu
i rozpoczolem spokojny manewr powrotu na wlasciwy pas
dotychczas tacy cfaniacy przy takim obrocie spraw testowali heble
ten postanowil byc tfardzielem i doszlo do zetkniecia
ja jechalem dalej [...]

A upewniles sie czy nie granada ?

No coz - teraz ty przestaniesz byc tfardzielem :-)

J.

77 Data: Styczen 02 2007 10:54:20
Temat: Re: ciekawe jak to sad grodzki oceni
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 01 Jan 2007 17:48:13 +0100, J.F.
 wrote:

ten postanowil byc tfardzielem i doszlo do zetkniecia
ja jechalem dalej [...]

A upewniles sie czy nie granada ?

Jakby to była granada, to nie skończyło by się na jednym zetknięciu :>
Granady walą kilka razy :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

ciekawe jak to sad grodzki oceni



Grupy dyskusyjne