Grupy dyskusyjne   »   coś stuka

coś stuka



1 Data: Listopad 17 2008 22:10:24
Temat: coś stuka
Autor: identyfikator: 20040501 

jak wciskam sprzęgło w moim sc900 to jest cisza, jak puszczam to coś zaczyna klekotać... nie wiem czy to w sprzęgle czy w skrzyni - co to może być?
no i drugie... jak silnik bierze olej to co jest tego powodem (uszczelką nie puszcza)?



2 Data: Listopad 17 2008 22:22:44
Temat: Re: coś stuka
Autor: Dr.Endriu 

no i drugie... jak silnik bierze olej to co jest tego powodem (uszczelką
nie puszcza)?

Pierwsze skojarzenie - pierścionki na tłokach ..... szykuje się remoncik....
?.


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

3 Data: Listopad 17 2008 22:24:39
Temat: Re: coś stuka
Autor: Dr.Endriu 

no i drugie... jak silnik bierze olej to co jest tego powodem (uszczelką
nie puszcza)?

Pierwsze skojarzenie - pierścionki na tłokach ..... szykuje się
remoncik.... ?.



"...zagotowałem płyn chłodzący w SC900..."

konsekwencja przegrzania silniczka...


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

4 Data: Listopad 21 2008 19:46:41
Temat: Re: coś stuka
Autor: identyfikator: 20040501 

możecie mi powiedzieć jak to jest w seicento... sprzęgło łożyskowane jest z dwóch stron? jedno łożysko siedzi w kole zamachowym silnika, drugie gdzieś na początku skrzyni biegów tak? czy można "na słuch" sprawdzić czy te dwa łożyska są sprawne?
chodzi mi o to, jak sprawdzić czy stuka sprzegło czy stuka skrzynia biegów? aktualnie jak wcisnę sprzęgło albo jadę to nie stuka, tylko na luzie stuka...

5 Data: Listopad 22 2008 19:28:56
Temat: Re: coś stuka
Autor: ici 

Użytkownik "identyfikator: 20040501"  napisał w
wiadomości

możecie mi powiedzieć jak to jest w seicento... sprzęgło łożyskowane jest
z dwóch stron? jedno łożysko siedzi w kole zamachowym silnika, drugie
gdzieś na początku skrzyni biegów tak? czy można "na słuch" sprawdzić czy
te dwa łożyska są sprawne?
chodzi mi o to, jak sprawdzić czy stuka sprzegło czy stuka skrzynia
biegów? aktualnie jak wcisnę sprzęgło albo jadę to nie stuka, tylko na
luzie stuka...

Nikt na ucho mailem twoich stuków nie usłyszy przecież.

Póki nie rozbierzesz to się nie dowiesz.
Skoro stuka, to coś niedobrego się dzieje.
Warto zainteresować się tym w garażu lub u mechanika zanim
problem pojawi się w nocy na drodze kilkanaście km od wsi.

Rozepnij silnik od skrzyni.
Weź ręką wałek sprzęgła od skrzyni poruszasz, sprawdzisz luz,
to samo od str. silnika.
Sam zdiagnozujesz które łożysko ci poleciało.

Moja praktyczna rada.
Skoro już wszystko rozłożysz to powymieniaj wszystkie łożyska, razem
z uszczelniaczami, tarczę sprzęgła i docisk, koszt stosunkowo mały,
a roboty sporo, żeby się do nich dogrzebywać powtórnie za parę miesięcy.

6 Data: Listopad 23 2008 14:51:14
Temat: Re: coś stuka
Autor: identyfikator: 20040501 

Moja praktyczna rada.
Skoro już wszystko rozłożysz to powymieniaj wszystkie łożyska, razem
z uszczelniaczami, tarczę sprzęgła i docisk, koszt stosunkowo mały,
a roboty sporo, żeby się do nich dogrzebywać powtórnie za parę miesięcy.

jednym słowem łożyska dadzą się wymienić? o to mi głównie chodziło...

7 Data: Listopad 23 2008 15:25:23
Temat: Re: coś stuka
Autor: ici 


Użytkownik "identyfikator: 20040501"  napisał w
wiadomości

Moja praktyczna rada.
Skoro już wszystko rozłożysz to powymieniaj wszystkie łożyska, razem
z uszczelniaczami, tarczę sprzęgła i docisk, koszt stosunkowo mały,
a roboty sporo, żeby się do nich dogrzebywać powtórnie za parę miesięcy.

jednym słowem łożyska dadzą się wymienić? o to mi głównie chodziło...

No pewnie że dadzą się wymienić, może nawet bez rozbierania skrzyni b.
Jak nie czujesz się pewnie, to może warto oddać samochód komuś, kto to robi?
Lub tak jak ja: kupić książki do danego typu, oglądać obrazki, układać
śrubki, części w pudełeczku rządkami, co najpierw, co później i bawić się
samemu.
Trwa to dłużej, czasem taniej kosztuje, ale satysfakcja z dobrze zrobionej
roboty gwarantowana. I wiesz na czym jeździsz, sam decydujesz, czy
wymieniasz element, czy wsadzasz jaki był. Jak się pomylisz to za parę
tyg/mies., powtórka z rozrywki.
Sprzęgło i elementy dookoła niego nie są może trudne, ale jak na pierwszy
raz nie polecał bym samodzielnego rozkładania.
Problem tkwi zazwyczaj w trudnym dostępie, dorabianiu specjalnych kluczy do
schowanych śrub, mocowanie ze sporym ciężarem silnika i skrzyni.
Są tacy co wyciągają cały silnik do góry, są tacy, co rozpinają silnik i
skrzynię i pracują jak ginekolog w dziurze (ja tak robiłem).
Ale jedno jest pewne, trzeba sobie znaczyć części, śruby, rysować, notować,
układać w całość (śruba, podkładki, nakrętka) żeby trafiły w to samo miejsce
i nic po naprawie ci nie zostało na warsztacie.
Jest to wykonalne, pod warunkiem, że pracuje się wolno i systematycznie,
dużo ogląda z różnych stron (lusterko) i mało używa młotka.

Powodzenia.

8 Data: Listopad 30 2008 13:05:53
Temat: Re: coś stuka
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik identyfikator: 20040501 napisał:

jak wciskam sprzęgło w moim sc900 to jest cisza, jak puszczam to coś zaczyna klekotać... nie wiem czy to w sprzęgle czy w skrzyni - co to może być?

Ten typ tak ma. Miałem SC900 od nowości przez 4 lata i miało tak od wyjazdu z salonu ;) Nie przejmowałem się tym, przez jakieś 110-120 kkm jakie nim przejechałem nic się nie działo oprócz klekotu ;)

Na gwarancji parę razy też to zgłaszałem to słyszałem tylko ża ten typ tak ma ;)

Pozdrawiam !!

9 Data: Listopad 30 2008 13:06:52
Temat: Re: coś stuka
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik identyfikator: 20040501 napisał:

jak wciskam sprzęgło w moim sc900 to jest cisza, jak puszczam to coś zaczyna klekotać... nie wiem czy to w sprzęgle czy w skrzyni - co to może być?

Ten typ tak ma. Miałem SC900 od nowości przez 4 lata i miało tak od wyjazdu z salonu ;) Nie przejmowałem się tym, przez jakieś 110-120 kkm jakie nim przejechałem nic się nie działo oprócz klekotu ;)

Na gwarancji parę razy też to zgłaszałem to słyszałem tylko ża ten typ tak ma ;)

Pozdrawiam !!

coś stuka



Grupy dyskusyjne