Witam
w mojej corsie B (96r) 1.2 cos sie stalo z rozrusznikiem, w 19 na 20
przypadkow zamaist zakrecic to tylko slychac glosne pykniecie.
kontrolki lekko przygasają. Co wewnatrz rozrusznika moglo paść? Da sie
to samemu wymienic?
I jeszcze jedno, jak w ogole go wyjac bo dostep jest koszmarny -
rozrusznik znajduje sie pod kolektorem i masa innych rurek i przewodow
(m.in z chlodnicy) Jest na to jakis knif? czy trzeba wszystko
rozkrecac ?
| 2 |
Data: Styczen 13 2008 15:05:54 |
| Temat: Re: corsa B - pyka zamiast zapalać |
| Autor: KsZZysiek |
w mojej corsie B (96r) 1.2 cos sie stalo z rozrusznikiem, w 19 na 20
przypadkow zamaist zakrecic to tylko slychac glosne pykniecie.
kontrolki lekko przygasają. Co wewnatrz rozrusznika moglo paść? Da sie
to samemu wymienic?
Bendiks się zaciął chyba. Mozna to wymienic ... o ile masz dobry dostep
do rozrusznika. W wiekszosci przypadków potrzebny jest minimum kanał w
jakims garazu albo podjazd.
--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/
| 3 |
Data: Styczen 13 2008 15:13:45 | | Temat: Re: corsa B - pyka zamiast zapalać | | Autor: J.F. |
On Sun, 13 Jan 2008 04:35:43 -0800 (PST), BearBag wrote:
w mojej corsie B (96r) 1.2 cos sie stalo z rozrusznikiem, w 19 na 20
przypadkow zamaist zakrecic to tylko slychac glosne pykniecie.
kontrolki lekko przygasają. Co wewnatrz rozrusznika moglo paść?
Szczotki sie skonczyly.
Da sie to samemu wymienic?
I jeszcze jedno, jak w ogole go wyjac bo dostep jest koszmarny -
rozrusznik znajduje sie pod kolektorem i masa innych rurek i przewodow
(m.in z chlodnicy) Jest na to jakis knif? czy trzeba wszystko
rozkrecac ?
I pewnie dlatego trzeba jechac do mechanika, ktory ma kanal lub
podnosnik.
J.
| 4 |
Data: Styczen 13 2008 11:09:00 | | Temat: Re: corsa B - pyka zamiast zapalać | | Autor: BearBag |
Szczotki sie skonczyly.
I pewnie dlatego trzeba jechac do mechanika, ktory ma kanal lub
podnosnik.
J.
to w koncu szczotki czy bendiks? :)
Kanal mam w garazu, z gory nie wygladalo na to ze jest do rozrusznika
dostep od dolu ale sprawdze to.
| 5 |
Data: Styczen 14 2008 02:12:44 | | Temat: Re: corsa B - pyka zamiast zapalać | | Autor: J.F. |
On Sun, 13 Jan 2008 11:09:00 -0800 (PST), BearBag wrote:
Szczotki sie skonczyly.
I pewnie dlatego trzeba jechac do mechanika, ktory ma kanal lub
podnosnik.
to w koncu szczotki czy bendiks? :)
Tak czy inaczej trzeba rozrusznik wykrecic :-)
Skoro kontrolki tylko lekko przygasaja to raczej wirnik nie jest
zablokowany.
Mogl bendix zablokowac sie na przesuwanie i nie dopuscza do wlaczenia
pradu, mogly pasc szczotki i nie wlacza sie cewka robocza w
elektromagnesie.
J.
| 6 |
Data: Styczen 14 2008 08:44:30 | | Temat: Re: corsa B - pyka zamiast zapalać | | Autor: BearBag |
Tak czy inaczej trzeba rozrusznik wykrecic :-)
Skoro kontrolki tylko lekko przygasaja to raczej wirnik nie jest
zablokowany.
Mogl bendix zablokowac sie na przesuwanie i nie dopuscza do wlaczenia
pradu, mogly pasc szczotki i nie wlacza sie cewka robocza w
elektromagnesie.
J.
kilka wnioskow po wykreceniu rozrusznika:
-nie są to szczotki bo są w swietnym stanie
-zeby wyjac szczotki w corsie nie trzeba wyjmowac rozrusznika:)
wystarczy zdjac nakladke z konca rozrusznika
-auto ma 70tys przebiegu a po wyjeciu rozrusznika okazalo sie ze byl
juz wymieniany przez poprzedniego wlasciciela (ma naklejki posrednika)
Dlugo te rozruszniki nie wytrzymują w tych autach...
Oddam chyba rozrusznik do jakiegos speca bo chyba sam nic nie wymysle.
| 7 |
Data: Styczen 14 2008 21:57:46 | | Temat: Re: corsa B - pyka zamiast zapalac | | Autor: 666 |
Dopiero co 270 złociszy :-(
Jakieś tulejki itp. + najdrożej robocizna.
JaC
-- -- -
Oddam chyba rozrusznik do jakiegos speca bo chyba sam nic nie wymysle.
| 8 |
Data: Styczen 14 2008 14:42:12 | | Temat: Re: corsa B - pyka zamiast zapalac | | Autor: BearBag |
Dopiero co 270 złociszy :-(
Jakieś tulejki itp. + najdrożej robocizna.
JaC
oj a mogles np to http://www.allegro.pl/item291755608_nowy_rozrusznik_opel_astra_corsa_kadet_i_inne.html
+ 15 minut ma wymiane (4 srubki).
| 9 |
Data: Styczen 13 2008 18:38:38 | | Temat: Re: corsa B - pyka zamiast zapalać | | Autor: gobo |
Hej
A jaka masz pewnosc, ze padl rozrusznik, a nie akku?
Pzdr
Piotrek
| 10 |
Data: Styczen 13 2008 11:06:07 | | Temat: Re: corsa B - pyka zamiast zapalać | | Autor: BearBag |
On 13 Sty, 18:38, gobo wrote:
Hej
A jaka masz pewnosc, ze padl rozrusznik, a nie akku?
Pzdr
Piotrek
potrafie to odroznic, aku jest w bardzo dobrym stanie.
| 11 |
Data: Styczen 13 2008 18:50:18 | | Temat: Re: corsa B - pyka zamiast zapalać | | Autor: giecik |
BearBag pisze:
Witam
w mojej corsie B (96r) 1.2 cos sie stalo z rozrusznikiem, w 19 na 20
przypadkow zamaist zakrecic to tylko slychac glosne pykniecie.
kontrolki lekko przygasają. Co wewnatrz rozrusznika moglo paść? Da sie
to samemu wymienic?
I jeszcze jedno, jak w ogole go wyjac bo dostep jest koszmarny -
rozrusznik znajduje sie pod kolektorem i masa innych rurek i przewodow
(m.in z chlodnicy) Jest na to jakis knif? czy trzeba wszystko
rozkrecac ?
U mnie w Punto dzieje się tak po zbyt mocnym przekręceniu stacyjki.
Mam do wymiany stacyjkę sprawdź u siebie, czy gdy delikatnie przekręcisz stacyjkę czy będzie kręcił czy tylko pykał
| | | | | | | | | |