Grupy dyskusyjne   »   Escort 96 , gasnie na zimnym silniku i nie wchodzi na obroty

Escort 96 , gasnie na zimnym silniku i nie wchodzi na obroty



1 Data: Pa?dziernik 18 2007 15:04:13
Temat: Escort 96 , gasnie na zimnym silniku i nie wchodzi na obroty
Autor: Sky Walker 

Witam, czy ktos móglby dac jakis hint co moze byc przyczyna takiego
zachowania silnika.Na zimnym silniku nie chce wkrecac sie na
obroty(zachowuje sie jak silnik przy odcieciu zaplonu),dochodzi do pewnych
obrotow ale wyzej juz nie chce sie krecic, nierówno chodzi, dopiero po
przejechaniu jakiegos dystansu zaczyna normalnie pracowac.



2 Data: Pa?dziernik 18 2007 22:34:37
Temat: Re: Escort 96 , gasnie na zimnym silniku i nie wchodzi na obroty
Autor: Grzegorz Gawron 

Sky Walker napisał(a):

Witam, czy ktos móglby dac jakis hint co moze byc przyczyna takiego zachowania silnika.Na zimnym silniku nie chce wkrecac sie na obroty(zachowuje sie jak silnik przy odcieciu zaplonu),dochodzi do pewnych obrotow ale wyzej juz nie chce sie krecic, nierówno chodzi, dopiero po przejechaniu jakiegos dystansu zaczyna normalnie pracowac.

mam to samo, na szczescie mam gaz i kiedy przelacza sie automatycznie od razu jest lepiej - stabilnie i rowno, bez przygasania.

Sprawdz silnik krokowy, ja swoja droga odpalam tak, ze nie gazuje w ogole - czekam az sie lekko rozkreci i dopiero po chwili dodaje gazu, na maxa prawie (na sekunde). Ale to kwestia wyczucia, a nie opisu :(

Pomaga.

Grzesiek

3 Data: Pa?dziernik 19 2007 12:51:40
Temat: Re: Escort 96 , gasnie na zimnym silniku i nie wchodzi na obroty
Autor: Maciej 

Witam, czy ktos móglby dac jakis hint co moze byc przyczyna takiego
zachowania silnika.Na zimnym silniku nie chce wkrecac sie na
obroty(zachowuje sie jak silnik przy odcieciu zaplonu),dochodzi do pewnych
obrotow ale wyzej juz nie chce sie krecic, nierówno chodzi, dopiero po
przejechaniu jakiegos dystansu zaczyna normalnie pracowac.

hmm.. nie mialem identycznych objawow ale podobne.
Zimny nie chcial sie wkrecac na obroty, do tego zdazalo mu sie zabkowac przy
wiekszym wcisnieciu gazu.
Po rozgrzaniu silnika wszystko wracalo do normy.
Rozwiazaniem okazala sie wymiana sondy lamda - prawdopodobnie
miala strzelona grzalke i podawala bzdurny sygnal na zimnym silniku.
Sprobuj rozlaczyc wtyczke od sondy a potem przejechac sie kawalek.
Jezeli wszystko bedzie ok no to masz sonde do wymiany.

Pozdrawiam
Maciek

Escort 96 , gasnie na zimnym silniku i nie wchodzi na obroty



Grupy dyskusyjne