Grupy dyskusyjne   »   cudowne ozdrowienie sondy lambda

cudowne ozdrowienie sondy lambda



1 Data: Marzec 10 2007 22:28:33
Temat: cudowne ozdrowienie sondy lambda
Autor: Pilu 

Witam
Od 2 dni moja starletka jakoś dziwnie się zachowywała na drodze...do tego
zawsze srebrny tylny tłumik zaczął czernieć.....
Sprawdziłem miernikiem w kostce diagnostycznej no i dupa - napięcie na Ox1
(pin od lambdy) 20-50mV.
Pojeździłem trochę na tym i co.....nagle dziś pod wieczór jakoś zaczęło to
działać. Kable wszelkie sprawdzałem już wcześniej, więc na bank to nie to.
Czy tak dziwnie umiera sonda lambda czy to był jakiś dziwny etap
samoczyszczenia :)  ?
Dodam, że teraz zachowuje się jak najbardziej prawidłowo. Na bargrafie
miernika przy gazowaniu linijka skacze jak głupia.
Na obrotach jałowych jest 0V, które okresowo leci do 0.8V z bardzo małą
prędkością. Typowe zachowanie kompa. Cud.
Pilu



2 Data: Marzec 10 2007 22:53:14
Temat: Re: cudowne ozdrowienie sondy lambda
Autor: Konrad Urbański 

Pilu wrote:

Na obrotach jałowych jest 0V, które okresowo leci do 0.8V z bardzo małą prędkością. Typowe zachowanie kompa. Cud.
To nie za dobrze, bo powinno się zmieniać cyklicznie z okresem ok. 1-2 sekund. SL starzeje się "zwalniając" (lub pada na "amen").
Może jest po prostu brrrrudna?

--
Konrad
Moja stroniczka:
http://www.put.poznan.pl/~urbanski/
a tam m.in.: PF126p, xantia, papugi, akwarium, zdjęcia

3 Data: Marzec 10 2007 23:13:43
Temat: Re: cudowne ozdrowienie sondy lambda
Autor: Pilu 

To nie za dobrze, bo powinno się zmieniać cyklicznie z okresem ok. 1-2
sekund. SL starzeje się "zwalniając" (lub pada na "amen").

Powiedzmy że co 1.5s narasta do 0.8V. Narasta, nie skacze.

Może jest po prostu brrrrudna?

A to się czyści takie rzeczy? Czy jest szansa w ogóle żeby odkręcić
normalnie czy tylko palnik?
Zdziwiło mnie takie kompletne niedziałanie a teraz całkiem spoko.....
Pilu

4 Data: Marzec 11 2007 19:19:28
Temat: Re: cudowne ozdrowienie sondy lambda
Autor: Stefan Szczygielski 

Pilu wrote:

Czy jest szansa w ogóle żeby odkręcić normalnie czy tylko palnik?

Ja swoją wykręciłem metodą nagrzania silnika + klucz + klucz dodatkowy
do przedłużenia dźwigni. Kosztowało to mój wozik jedną nową małą
wgniotkę w chłodnicy.

S.

5 Data: Marzec 13 2007 11:05:08
Temat: Re: cudowne ozdrowienie sondy lambda
Autor: Wojtekl 

Pilu napisał(a):

Witam
Od 2 dni moja starletka jakoœ dziwnie siê zachowywa³a na drodze...do tego zawsze srebrny tylny t³umik zacz¹³ czernieÌ.....
SprawdziÂłem miernikiem w kostce diagnostycznej no i dupa - napiĂŞcie na Ox1 (pin od lambdy) 20-50mV.
PojeÂździÂłem trochĂŞ na tym i co.....nagle dziÂś pod wieczór jakoÂś zaczĂŞÂło to dziaÂłaĂŚ. Kable wszelkie sprawdzaÂłem juÂż wczeÂśniej, wiĂŞc na bank to nie to. Czy tak dziwnie umiera sonda lambda czy to byÂł jakiÂś dziwny etap samoczyszczenia :)  ?
Dodam, Âże teraz zachowuje siĂŞ jak najbardziej prawidÂłowo. Na bargrafie miernika przy gazowaniu linijka skacze jak gÂłupia.
Na obrotach jaÂłowych jest 0V, które okresowo leci do 0.8V z bardzo ma³¹ prĂŞdkoÂściÂą. Typowe zachowanie kompa. Cud.
Pilu
Mialem podobnie, proponuje wymienic na nowa
sprawdz czy pod obciazeniem (normalna jazda) dziala?
u mnie w warunkach warsztatowych czyli stojacy samochod i gazowanie wszystko ok
podczas jazdy wyszlo, iz po chwili sonda byla niezywa

po wymianie sondy wszystko wrocilo do normy
pozdrawiam
Wojtek

6 Data: Marzec 15 2007 13:01:36
Temat: Re: cudowne ozdrowienie sondy lambda
Autor: Pilu 


Użytkownik "Wojtekl"  napisał w wiadomości

Pilu napisał(a):
Witam
Od 2 dni moja starletka jako? dziwnie sie zachowywa3a na drodze...do tego
zawsze srebrny tylny t3umik zacz?3 czerniea.....
Sprawdzi3em miernikiem w kostce diagnostycznej no i dupa - napiecie na
Ox1 (pin od lambdy) 20-50mV.
Poje?dzi3em troche na tym i co.....nagle dzi? pod wieczór jako? zacze3o
to dzia3aa. Kable wszelkie sprawdza3em ju? wcze?niej, wiec na bank to nie
to. Czy tak dziwnie umiera sonda lambda czy to by3 jaki? dziwny etap
samoczyszczenia :)  ?
Dodam, ?e teraz zachowuje sie jak najbardziej prawid3owo. Na bargrafie
miernika przy gazowaniu linijka skacze jak g3upia.
Na obrotach ja3owych jest 0V, które okresowo leci do 0.8V z bardzo ma3?
predko?ci?. Typowe zachowanie kompa. Cud.
Pilu
Mialem podobnie, proponuje wymienic na nowa
sprawdz czy pod obciazeniem (normalna jazda) dziala?
u mnie w warunkach warsztatowych czyli stojacy samochod i gazowanie
wszystko ok
podczas jazdy wyszlo, iz po chwili sonda byla niezywa

po wymianie sondy wszystko wrocilo do normy

Okazalo się że komp od gazu (brc just) robi zwarcie na sygnałówce od lambdy.
Po odłączeniu klem na kilka minut wszystko wróciło do normy i działa do
teraz bez zarzutu.
Pilu

cudowne ozdrowienie sondy lambda



Grupy dyskusyjne