czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce?
1 | Data: Grudzien 11 2006 17:45:53 |
Temat: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | |
Autor: karola | Na poczatek troche statystyki... w Polsce dziennie ginie 12 osób w 2 |
Data: Grudzien 11 2006 18:57:54 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: anujaho | karola napisał(a): Ile to razy widać nie oświetlonych rowerzystów, pieszych, nie noZ wieloma takimi nie pogadasz. Na zwrocona uwage uslyszysz cos w rodzaju: "zapraw se okulary" a i to przy zalozeniu, ze delikwent nalezy do bardziej kulturalnych. Kamizelka odbalskowa? Swiecidelko z LEDami? Zapomnij. Jesli fabryka wyposazyla rower w odblaski, to jeszcze na nie mozna liczyc. Mentalnosc ludzi nie predko sie zmieni. Lepiej juz kupic paczke "fajrantow" czy innych smrodliwych "cygaretow". 3 |
Data: Grudzien 11 2006 19:05:31 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: =Marcos= | Na poczatek troche statystyki... w Polsce dziennie ginie 12 osób w A wśród nich jedna rozsądna: w Polsce mieszka 40 milionów ludzi, podczas gdy w Szwecji 9. W Norwegii 4. W Finlandii 5. -- Marcos [Marek Ślusarczyk] marek [AT] microstock . pl http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia 4 |
Data: Grudzien 11 2006 19:03:59 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jedzić po Polsce? | Autor: J.F. | On 11 Dec 2006 09:45:53 -0800, karola wrote: Na poczatek troche statystyki... w Polsce dziennie ginie 12 osób w Np taka z Norwegia to 4 mln mieszkancow, Szwecja 9, a finlandia 5. To w przeliczeniu na mieszkanca u nas jest raptem 1.5 mniej wypadkow. To pewnie przez te swiatla :-) A czy sie u nas da .. jezdze i jakos nie czuje sie zagrozony :-) Pytania teoretyczne połowa totalnie absurdalna albo nie potrzebna, Nie bardzo. Przepisy mamy skomplikowane. Bardzo skomplikowane. To jak chcesz sprawdzic ich dokladna znajomosc ? A znow uproscic ? Niewiele widze do upraszczania. Zapytałam o to mojego instruktora,a on wielce zdenerwowany Ale tak szczerze - ile razy miales wypadek czy trudna sytuacje z powodu w/w ? Warunki sa jakie sa, ale jak sie idiota nie dostosuje ... No raz przyznaje ze pogoda zaskoczyla .. kolege. Ale tak tylko powiedzialbym w 40%. I obylo sie bez ofiar. Tymczasem egzaminator usadza Cię 14 raz za 0.5cm przy parkowaniu, czy Ponoc sie troche zmienilo. A co z prawkiem np. od 17 roku życia? Czemu nie? A w krajach na ktore sie powolujesz jest ? :-P Czy nie lepiej by Osobiscie tez tak uwazam, ale z cywilizowanych krajow to chyba tylko w USA jest tak, a nawet lepiej. I jak tu jeżdzić ? Co wy na to? Normalnie. Przewidywujaco i z wyobraznia :-) J. 5 |
Data: Grudzien 11 2006 19:18:23 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie je?dzić po Polsce? | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
On 11 Dec 2006 09:45:53 -0800, karola wrote: Ale to jest na 100 tys mieszkańców współczynnik! a nie na ludność Tutaj link do mojej publikacji, między innymi na temat wypadków http://www.zm.org.pl/koalicja/?a=koalicja.broszuras_05 Wersja okrojona o niektóre wykresy, musżę poprawić :-) Seco 6 |
Data: Grudzien 11 2006 19:38:38 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie je?dzić po Polsce? | Autor: J.F. | On Mon, 11 Dec 2006 19:18:23 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Ale w Polsce rzeczywiscie ginie ok 12 dziennie. Chyba ze karola chciala napisac 4 _rocznie_ na 100 tys. A ze nas jest ok 380 setek tysiecy to latwo sie pomylic :-) Tutaj link do mojej publikacji, między innymi na temat wypadków "Polska zajmuje malo zaszczytne, pierwsze miejsce w Europie, jezeli chodzi o ciezkosc wypadków, czyli liczbe ofiar smiertelnych na 100 wypadków. W Polsce w 100 wypadkach ginie jedenascie osób. Jak pokazuje ponizszy wykres, srednia dla wybranych krajów europejskich to piec ofiar smiertelnych na 100 wypadków [2]." Co do tego to sprawdz - bo np Niemcy raportuja niewiarygodnie duza liczbe _wypadkow_. Ot wystarczy kazde skaleczenie potraktowac jako rannego i wypadek, automatycznie spadnie procent wypadkow smiertelnych. Nawet w calej EU. Ale smiertelnosc mamy rzeczywisci wysoka, to fakt, a Niemcy dosc niska. P.S. gdzie te rysunki na ktore sie powolujesz ? J. 7 |
Data: Grudzien 11 2006 20:04:05 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie je?dzić po Polsce? | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
To Instytutu Transportu Drogowego i KGP. W oparciu o dane Niemiec A właśnie człowiek który wstawiał broszurę na www wywalił rysunków część. Muszę się tym zająć Pozdrawiam Seco 8 |
Data: Grudzien 12 2006 10:56:31 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie je?dzić po Polsce? | Autor: J.F. | On Mon, 11 Dec 2006 20:04:05 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości To wlasnie KGP w swojej prezentacji na CD podawalo liczbe 362 tys wypadkow i 476 tys rannych w Niemczech. i 6800 zabitych, co raczej trudno przeklamac. czyli stosunek jak 500:1, a u nas 10:1. Az tak duzej roznicy byc nie moze :-) No ale trzeba przyznac ze przy ilosci samochodzow pewnie ze 3-4x wiekszej zabitych maja niewiele wiecej niz u nas. J. 9 |
Data: Grudzien 12 2006 11:46:26 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie je?dzić po Polsce? | Autor: J.F. | On Tue, 12 Dec 2006 10:56:31 +0100, J.F. wrote: On Mon, 11 Dec 2006 20:04:05 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote: oopr, przepraszam, tylko 50:1. Tak czy inaczej dziwnie podejrzana liczba "wypadkow" - relatywnie wiecej niz u nas, wiec skoro oni tak nieuwaznie jezdza i maja szybkie autostrady .. to musieliby miec lekarzy cudotworcow :-) J. 10 |
Data: Grudzien 11 2006 22:11:39 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie je?dzić po Polsce? | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Tutaj link do mojej publikacji, między innymi na temat wypadków "Ile istnień można by uratować gdyby nie wszechobecne samochody?" - Poplakalem sie z radosci. Gdyby nie samochody np. pogotowia, to niewielu daloby sie uratowac. Kon tak szybko nie dojedzie. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<******* 11 |
Data: Grudzien 11 2006 22:46:22 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie je?dzić po Polsce? | Autor: 'Tom N' | Bartosz 'Seco' Suchecki w Tutaj link do mojej publikacji, między innymi na temat wypadków Codziennie ma miejsce średnio 130 wypadków. 15*365 to jest około... Według Komendy Głównej Policji w 2005 roku wydarzyło się 48049 wypadków .... 5475 Dziwnie zbieżne te liczby.... Ot, przewracanie tych samych wartości i trzepanie piany :/ Wersja okrojona o niektóre wykresy, musżę poprawić :-) To dopisz, że tak sie dziwnie składa... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 12 |
Data: Grudzien 11 2006 20:53:41 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jedzić po Polsce? | Autor: Leksem | Np taka z Norwegia to 4 mln mieszkancow, Szwecja 9, a finlandia 5.Nie wolno liczyc na mieszkanca tylko na kilometrogodzinosamochod. Wtedy wyjdziemy "nieco" gorzej niz stara UE..... I wtedy tez wyjdzie, ze kobiety i mezczyzni statystycznie powoduja tyle samo wypadkow.... Tomek 13 |
Data: Grudzien 11 2006 19:22:57 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: Maks | Użytkownik "karola" napisał w wiadomości Na poczatek troche statystyki... w Polsce dziennie ginie 12 osób w Z tym, to chyba przesadzasz. Zjeździłem całą Skandynawię wzdłuż i w szerz. Te 4 śmiertelne wypadki to chyba miesięcznie tam są. Spróbuj dać się złapać na jeździe 32 km/h, kiedy dozwolone jest 30. Albo lepiej: jedź po głębszym. Od razu więzienie!!! -- Pozdrawiam Maks 14 |
Data: Grudzien 11 2006 18:59:02 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: karola |
Użytkownik "karola" napisał w wiadomości Tez zjeżdziłąm troche skandynawii i w 100% asię z Tobą zgodze, że przepisy ostre, a ludzie naprawde jezdza ostrożnie. 15 |
Data: Grudzien 11 2006 19:26:25 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: 'Tom N' | karola w Na poczatek troche statystyki... w Polsce dziennie ginie 12 osób w 4!? Toż to jest 24 jakby nie liczyć -- taka jazda jak ortografia... ;P Oczywiście warunki pogodowe, zła nawierzchnia czy zwierzyna NIDGY Prędkość... Tymczasem egzaminator usadza Cię 14 raz za 0.5cm przy parkowaniu, czy Uważam, że dobrze robi (czy jak tam) A co z prawkiem np. od 17 roku życia? Jest, nawet od 16. Pomyslmy logicznie, osoba Znowu cos namotali w systemie szkolnictwa? Niewydajemisię, czyli do ortografii jeszcze matematykę dołóżmy ;> i wyjeżdża. Czym, tatusiowym? Czy rzęchem za 100 euro? Zapomnieć też nie można o wyposażeniu smochodu, apteczce czy I chemię... (uups... dopiero doczytałem, że karola, a nie karol -- supersede leci...) .... lub tlenioną blondynkę... ;) Może cos tam jeszcze by się znalazło jakas W PL nie ma obowiązku posiadania apteczki na stanie (w osobówkach) Nie wspomniec już o gaśnicy,która co najwyżej świeczki na torcie Mokra trawa jest lepsza... Trzecie sprawa... Jak sam napisałaś widać ich, więc OCB? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 16 |
Data: Grudzien 11 2006 19:36:08 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: |
karola w Jejku jak ty marudzisz!! dziewczyna zwróciła uwage na sprawe istotna a ty tu jakas polemike wprowadzasz. PO co pytam po co? Zauważ jak co nie któźi jeżdża, może sam tak jeździsz? Zreszta przeczytaj sobie swoja wypowiedź > A co z prawkiem np. od 17 roku życia? jestem ciekawa od kiedy jest prawkow w Polsce od 16 roku życia?? albo to
napwno dobrze robi, to co osoba zdajaca ma jechac zawsze nawet jak ktos jej sie wpieprzy na zielonym?? powodzenia!! > Nie wspomniec już o gaśnicy,która co najwyżej świeczki na torcie nigdy trawa nic nie gasiłam, zwłaszcza mokrą W LECIE PRZY UPALE 35 STOPNIOWYM, nie wiem u mnie w tedy jest sucha jakos;/ > Pomyslmy logicznie, osoba no tak bo skoro zrobienie prawka teraz trwa ponad 6 miesiecy, to kiedy taka osoba ma sie nauczyc, wakakcje praca albo wyjazd, a potem tylko dojazdy do szkoły. > i wyjeżdża. szkoda słów > Może cos tam jeszcze by się znalazło jakas i właśnie o tym piszemy, normalny człowiek jest przygotowany na takie sytuacje, smiem twierdziz, ze apteczka i umiejetnosci nie raz uratowąły zycie wielu ludziom, sorry karetki gzrebia sie przyjezdzaja po 2h, kiedy jest juz po wszystkim. > Trzecie sprawa... ja tez twierdze ze nie widac, zwłaszcza w mgle, jakby było widac to chyba by nie było tylu potracen co?? dobrze, ze ktoś zaczyna zwracac na takie rzeczy uwage, moze dla niektorych to błahostki, ale wierzcie że WAŻne, nawet bardzo, zreszta doświadczony kierowca potwierdzi. Zauwazcie zreszta jak jezdza w innych krajach, to co się dzieje u nas to jest masakra. żegnam 17 |
Data: Grudzien 11 2006 19:36:24 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: |
karola w Jejku jak ty marudzisz!! dziewczyna zwróciła uwage na sprawe istotna a ty tu jakas polemike wprowadzasz. PO co pytam po co? Zauważ jak co nie któźi jeżdża, może sam tak jeździsz? Zreszta przeczytaj sobie swoja wypowiedź > A co z prawkiem np. od 17 roku życia? jestem ciekawa od kiedy jest prawkow w Polsce od 16 roku życia?? albo to
napwno dobrze robi, to co osoba zdajaca ma jechac zawsze nawet jak ktos jej sie wpieprzy na zielonym?? powodzenia!! > Nie wspomniec już o gaśnicy,która co najwyżej świeczki na torcie nigdy trawa nic nie gasiłam, zwłaszcza mokrą W LECIE PRZY UPALE 35 STOPNIOWYM, nie wiem u mnie w tedy jest sucha jakos;/ > Pomyslmy logicznie, osoba no tak bo skoro zrobienie prawka teraz trwa ponad 6 miesiecy, to kiedy taka osoba ma sie nauczyc, wakakcje praca albo wyjazd, a potem tylko dojazdy do szkoły. > i wyjeżdża. szkoda słów > Może cos tam jeszcze by się znalazło jakas i właśnie o tym piszemy, normalny człowiek jest przygotowany na takie sytuacje, smiem twierdziz, ze apteczka i umiejetnosci nie raz uratowąły zycie wielu ludziom, sorry karetki gzrebia sie przyjezdzaja po 2h, kiedy jest juz po wszystkim. > Trzecie sprawa... ja tez twierdze ze nie widac, zwłaszcza w mgle, jakby było widac to chyba by nie było tylu potracen co?? dobrze, ze ktoś zaczyna zwracac na takie rzeczy uwage, moze dla niektorych to błahostki, ale wierzcie że WAŻne, nawet bardzo, zreszta doświadczony kierowca potwierdzi. Zauwazcie zreszta jak jezdza w innych krajach, to co się dzieje u nas to jest masakra. żegnam 18 |
Data: Grudzien 11 2006 20:55:08 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: 'Tom N' | w 'Tom N' napisał(a): Jejku jak ty marudzisz!! dziewczyna zwróciła uwage na sprawe istotna Ta sama karola co sandrakola. Ech troliku marny... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 19 |
Data: Grudzien 12 2006 13:37:39 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: pluton | w Polsce dziennie ginie 12 osób wwypadakch smaochodowych, tymczasem w innych krajach np.skandynawskich 4!. Czym to jest spowodowane? Odpowiedzi wiele... Wedlug mnie przyczyny (od najwazniejszych do mniej waznych) sa nastepujace: 1) w innych krajach kierowcy maja dlugie fiutki, i nie musza niczego udowadniac 2) drogi sa w lepszym stanie i kilkupasmowe, co pozwala na bezproblemowe wyprzedzenie. 3) kultura inna: przepuszczą, ułatwią, pomogą... pozdrawiam pluton 20 |
Data: Grudzien 12 2006 20:08:02 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: Kwik | ... Tymczasem egzaminator usadza Cię 14 raz za 0.5cm przy parkowaniu, czy serio nie zdalas juz czternasty raz? BP,NMSP Kwik 21 |
Data: Grudzien 13 2006 14:20:12 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: karola |
.. nie, ja nie zdałam pierwszy, ale znam 3 osoby które zdaja po raz 10-11sty, a jedna 15-sty. pozdrawiam 22 |
Data: Grudzien 13 2006 19:41:16 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: Kwik |
nie, ja nie zdałam pierwszy, przepraszam, ale cos czulem ze te oglne wynurzenia filzoficzne maja jakies bardzo przyziemne podloze ale znam 3 osoby które zdaja po raz bez jaj. Moze powinny dac sobie spokoj z jezdzeniem, bo jakos ciezko mi uwierzyc ze nie beda stanowily zagrozenia...? Jestem w stanie dac wiare, ze raz ktos trafil na zlosliwego egzaminatora, raz mial pecha, raz mial zly dzien, a raz nie mial szczescia ;-) no ale to dopiero cztery! IMO jesli ktos nie zdaje 10 razy to dobitnie swiadczy to o tym, ze nie umie jezdzic autem. Slyszalem setki opowiesci o tym, jacy egzaminatorzy sa zlosliwi, jakie auta beznadziejne, jacy kierowcy chamscy... Wszystkie zmierzaly do tego, ze osoby opowiadajace oblaly "nie z wlasnej winy". Zreszta, to normalny mechanizm psychologiczny. Tak sie sklada ze mieszkam niedaleko osrodka egzaminacyjnego, i czesto widuje "elki" z WORDa jak jezdza na czerwonym, pod prad, nie zatrzymuja sie na stopie, blablabl... Jestem przekonany ze to przyszli autorzy takich opowiesci. pozdrawiam i zycze odrobiny pracy nad soba a potem powodzenia na egzaminie. Kwik 23 |
Data: Grudzien 13 2006 22:07:41 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: karola |
> nie, ja nie zdałam pierwszy, Nie wnikam czy umieją jeżdzić czy nie, nie mnie to oceniać. Myśle jednak, że nie można oceniać umiejetności jazdy po ilości niezdanych egzaminów, nie byłoby to sprawiedliwe, ile osób poprostu ma farta, nie umieją jeżdzić z zdają, i znów na odwrót także może się sprawdzic ta reguła. PS nad czym mam pracowąc, bo nie bardzo rozumiem? pozdrawiam 24 |
Data: Grudzien 14 2006 00:59:14 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: Grejon | karola napisał(a): Kwik napisał(a): Nad sobą ;) pozdrawiam -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Odkryj sieć na nowo! <http://www.mozilla.org/firefox> <http://www.fitness4you.pl> - wszystko dla aktywnych 25 |
Data: Grudzien 14 2006 14:54:46 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: karola | To może udzieli mi Kolega rad?:) bo nadal nie rozumiem co ze mną jest 26 |
Data: Grudzien 14 2006 14:59:28 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: karola |
To może udzieli mi Kolega rad?:) bo nadal nie rozumiem co ze mną jest Ok, sorki wczesniejszego postu nie zauważyła, no tak nad jazda pracuje, źle mi nie idze:) Ale rady i tak się przydadza, więc czekam:) 27 |
Data: Grudzien 14 2006 07:53:28 | Temat: Re: czy da się bezpiecznie jeździć po Polsce? | Autor: Kwik |
Myśle jednak, że nie można oceniać umiejetności jazdy po ilości ok, zgadzam sie - nie mozna ocenic umiejetnosci jazdy, natomiast po takiej ilosci niezdanych egzaminow na pewno mozna ocenic nieumiejetnosc jazdy PS nad czym mam pracowąc, bo nie bardzo rozumiem? nad swoimi umiejetnosciami. Jak bedziesz dobrze jezdzic to na pewno zdasz. Kwik |