czy istnieje takie OC ?
1 | Data: Marzec 03 2011 18:59:36 |
Temat: czy istnieje takie OC ? | |
Autor: Michał | Witam, 2 |
Data: Marzec 03 2011 20:16:38 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: 'Tom N' | Michał w czy istnieje takie OC z udziałem własnym ? Tak. Istnieją też takie, że 80%, a nawet 99,9(9) musisz pokrywać z kieszeni... Są to ubezpieczenia powszechnie dostępne w każdym TU -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 3 |
Data: Marzec 03 2011 11:23:42 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: WS | On 3 Mar, 19:59, " Michał" wrote: Witam, OC z tych obowiazkowych? Raczej nie ma szans, bo to nie spelnia wymogow ustawowych. Na sile moglo by byc, ze placa full poszkodowanemu i moga wystapic o zwrot tych 20% do posiadacza polisy... WS 4 |
Data: Marzec 03 2011 20:53:51 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: J.F. | On Thu, 3 Mar 2011 11:23:42 -0800 (PST), WS wrote: On 3 Mar, 19:59, " Michał" wrote: Za poprzedniej ustawy byla "franszyza integralna", ale tylko to pol minimalnej pensji. To by nawet nie bylo glupie, tylko w formie "20%, nie wiecej niz 5000 zl". Dla bogatszych 10tys czy wiecej, albo z jakims zmiennym procentem. J. 5 |
Data: Marzec 03 2011 20:52:56 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: to | begin J.F. To by nawet nie bylo glupie, tylko w formie "20%, nie wiecej niz 5000 Gorzej Ci? ;) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 6 |
Data: Marzec 04 2011 02:01:39 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: J.F. | On 03 Mar 2011 20:52:56 GMT, to wrote: begin J.F. Nie, dlaczego ? Jak komus narobie szkod na 2000 to nie potrzebuje ubezpieczenia zeby mu zaplacic :-) Przy 10k moze byc 2k udzialu wlasnego. Ale jak szkoda bedzie na 50 tys to ubezpieczenie sie przyda. Oczywiscie zakladam ze skladka bedzie nizsza. J. 7 |
Data: Marzec 04 2011 10:06:56 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Robert_J | Nie, dlaczego ? Jak komus narobie szkod na 2000 to nie potrzebuje A jak w ogóle nie narobisz szkód to nic nie bedziesz placil. Z tym ze tego nigdy nie wiesz... Idac Twoim tokiem rozumowania mozna w ogóle zniesc obowiazkowe OC i niech kazdy placi za swoje szkody. Tylko wtedy na sprawe w sadzie musialbys czekac jakies 50 lat ;-))) 8 |
Data: Marzec 04 2011 11:01:09 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-03-04 10:06, Robert_J pisze: Nie, dlaczego ? Jak komus narobie szkod na 2000 to nie potrzebuje Bynajmniej nie idÄ c tym tokiem. Przecież mowa o tym, że zobowiÄ zania TU wobec poszkodowanego majÄ byÄ niezmienne (ustawowe), a jedynie moje wobec TU, po tym jak spowodowałem szkodÄ, nieco inne. W zamyĹle: jeĹli zgadzam siÄ ponieć czÄć kosztów, to OC mam taniej. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 9 |
Data: Marzec 04 2011 11:31:05 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Robert_J | Przecież mowa o tym, że zobowiÄ zania TU wobec poszkodowanego majÄ byÄ niezmienne (ustawowe), To utopia MZ. Zauważ jaki odsetek kierowców jeździ w ogóle bez OC. I jak trudno wyegzekwowaÄ od nich należneÄ kasÄ, czy to za wypłacone z FG odszkodowania, czy też za zaległe składki :-). Uważasz że TU zrobiÄ sobie kolejny kłopot? Nie wierzÄ że Ci płacÄ cy obiżone składki, w przypadku kolizji, bÄdÄ nagle potulnie przynosiÄ kasÄ. Sprawy zacznÄ zapychaÄ sÄ dy... W zamyĹle: jeĹli zgadzam siÄ ponieć czÄć kosztów, to OC mam taniej. Pytanie jest (zresztÄ zadałem je w poprzednim poĹcie) czy dla zaoszczÄdzenia 100-200 zł na OC warto mieÄ nad głowÄ wiszÄ cy "miecz Damoklesa"? 10 |
Data: Marzec 04 2011 11:38:43 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-03-04 11:31, Robert_J pisze: Pytanie jest (zresztÄ zadałem je w poprzednim poĹcie) czy dla zaoszczÄdzenia 100-200 zł na OC warto mieÄ nad głowÄ wiszÄ cy "miecz Damoklesa"? Może i nie warto, ale generalnie jestem przeciwnikiem ograniczania odgórnie warunków, na jakich można zawieraÄ OC. Jedynie regulacja zobowiÄ zaĹ TU wobec poszkodowanego z tytułu obowiÄ zkowego ubezpieczenia jest niezbÄdna. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 11 |
Data: Marzec 04 2011 11:45:47 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Robert_J | Może i nie warto, ale generalnie jestem przeciwnikiem ograniczania odgórnie Ale nie sÄ dzÄ żeby to było odgórnie ograniczane, choÄ może siÄ mylÄ. Po prstu TU "kalkuluje" składkÄ. JeĹli teraz nagle wprowadzamy wariant tego "udziału własnego". Okaże siÄ że połowa kierowców z niego skorzysta i wpływy TU znaczÄ co spadnÄ . Czyli żeby utrzymaÄ właĹciwy (nieważne czy słuszny czy nie) bilans TU musi... podwyższyÄ składki ;-))). Musi to zrobiÄ ponieważ może nie byÄ w stanie nagle pokryÄ 100% wypłat odszkodowaĹ z 80% wpływajÄ cych składek, czyli musi utworzyÄ rezerwÄ. MyĹlÄ że po prostu kółko siÄ zamknie i niewiele siÄ zmieni... PrzybÄdzie jedynie kłopotów... 12 |
Data: Marzec 04 2011 11:54:02 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Jarek Andrzejewski | On Fri, 4 Mar 2011 11:45:47 +0100, "Robert_J" wprowadzamy wariant tego "udziału własnego". Okaże się że ale spadną też wypłaty. czy nie) bilans TU musi... podwyższyć składki ;-))). Musi to przoczyłeś drobnostkę: mniej niż 100% -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski 13 |
Data: Marzec 04 2011 13:13:50 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Robert_J | ale spadną też wypłaty. Tak, ale wypłaty spadną przy optymistycznym założeniu, że wszyscy korzystający ze zniżki spełnią swój obywatelski obowiązek i natychmiast po wezwaniu przyniosą w zębach należną kasę za swój udział własny ;-). A to założenie bardzo, ale to bardzo optymistyczne ;-)))). przoczyłeś drobnostkę: mniej niż 100% Nie, wydaje mi się że nie przeoczyłem :-). TU muszą najpierw pokryć 100%, a dopiero potem dochodzić od swoich klientów zwrot części. Co w praktyce oznacza konieczność utworzenia rezerwy. Ale może ja nie mam racji, coś źle liczę albo czynię dziwne założenia. Nie wiem. W każdym razie moje zdanie nt takich opcji OC pozostaje bez zmian, czyli jestem przeciwny ;-))) Pozdrawiam RJ 14 |
Data: Marzec 04 2011 10:57:49 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Samotnik | Dnia 04.03.2011 Jakub Witkowski napisał/a: Nie, dlaczego ? Jak komus narobie szkod na 2000 to nie potrzebuje Obawiam się, że skończy się ogromną presją cenową i OC na pełną wartość szkody będzie luksusem dla przeciętnego człowieka niedostępnym. Za to towarzystwa ubezpieczeniowe szybciutko wzbogacą się na licytowanych autach, domach... -- Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 15 |
Data: Marzec 04 2011 11:20:06 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: J.F. | On Fri, 4 Mar 2011 10:06:56 +0100, Robert_J wrote: Nie, dlaczego ? Jak komus narobie szkod na 2000 to nieA jak w ogóle nie narobisz szkód to nic nie bedziesz placil. Jest to jakas opcja, tylko ze rozsadni sie ubezpiecza. Biedni nie :-) Tylko wtedy na sprawe w sadzie musialbys czekac jakies 50 lat A po co - ubezpieczam sie, a moj ubezpieczyciel sie procesuje :-) J. 16 |
Data: Marzec 04 2011 11:37:15 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Robert_J | Jest to jakas opcja, tylko ze rozsadni sie ubezpiecza. Właśnie, biedni nie :-). I nagle ci biedni w przypadku konieczności dopłaty nagle staną się bogaci i zapłacą? Nie, po prostu TU zaczną pozywać ich do sądów... I biedni będą jeszcze biedniejsi... Poza tym Panowie, o czym my dyskutujemy? Jeśli kogoś nie stać zapłacić OC za samochód to po prostu nie powinien go mieć. Takie jest moje zdanie... Koszt OC ża średnie auto to jakieś 50 zł miesięcznie. Ile można zaoszczędzić? 10? Śmiech na sali ;-)) A po co - ubezpieczam sie, a moj ubezpieczyciel sie procesuje :-) Niby tak, ale koszty tego procesu poniesie przegrany, czyli ten, który "zaoszczędził" na składce ;-))) 17 |
Data: Marzec 04 2011 11:42:43 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-03-04 11:37, Robert_J pisze: Jest to jakas opcja, tylko ze rozsadni sie ubezpiecza. Ja bym się nie obawiał o to jak TU będą się rozliczać z klientami. Już oni sobie skalkulują ryzyko odpowiednio. Jeśli taka opcja pseudo-udziału własnego się nie będzie TU opłacała, to nie będzie oferowana, a jak będzie mało atrakcyjna dla klientów, to nikt jej nie kupi, i tyle. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 18 |
Data: Marzec 04 2011 13:16:52 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Robert_J | Ja bym się nie obawiał o to jak TU będą się rozliczać z klientami. Najprawdopodniejsza wersja po takiej kalkulacji będzie taka, że 20% udziału własnego spowoduje kilka procent zniżki w składce. Bo muszą doliczyć koszty procesowania się z niewypłacalnymi klientami ;-)). I w ten oto sposób utworzony zostanie fikcyjny produkt... a jak będzie mało atrakcyjna dla klientów, to nikt jej nie kupi, i tyle. No właśnie, czyli j.w. ;-)) Nie wiem czy jest sens tworzyć coś, na co popyt będzie prawie żaden. 19 |
Data: Marzec 05 2011 09:36:30 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: J.F. | On Fri, 4 Mar 2011 11:37:15 +0100, Robert_J wrote: Jest to jakas opcja, tylko ze rozsadni sie ubezpiecza. Bo to jest opcja dla bogatych. Po co wydawac 10 zl jak sie jest dobrym kierowca ? :-) A po co - ubezpieczam sie, a moj ubezpieczyciel sieNiby tak, ale koszty tego procesu poniesie przegrany, czyli Bylo sie przyznac to by koszta byly mniejsze :-) J. 20 |
Data: Marzec 04 2011 10:03:21 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Robert_J | czy istnieje takie OC z udziałem własnym ? A jaki, za przeproszeniem, ma to mieć sens??? 21 |
Data: Marzec 04 2011 11:05:01 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-03-04 10:03, Robert_J pisze: czy istnieje takie OC z udziałem własnym ? Tzn. TU ma wypłacać 100% poszkodowanemu, ale potem maiałoby prawo zażądać zwrotu 20% ode mnie. Sens to ma podobny jak udział własny w AC - ma być taniej. W dodatku skoro wiem że zaboli, to jeżdżę ostrożniej, mniej szkodowo, to może być jeszcze taniej. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 22 |
Data: Marzec 04 2011 11:25:39 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Robert_J | Tzn. TU ma wypłacać 100% poszkodowanemu, ale potem maiałoby prawo Ale zauważ jaka jest graniczna wartość odszkodowania w AC i w OC :-). AC siłą rzeczy jest do wartości rynkowej Twojego auta, natomiast odszkodowania z OC mogą wynosić setki tysięcy, a nawet więcej. Wystarczy że zrobisz z kogoś kalekę lub sierotę i sąd zasądzi Ci dożywotnią rentę na rzecz poszkodowanego. O ile w przypadku AC znasz wartość max odszkodowania i jesteś w stanie zaakceptować "dopłatę" tych 10 czy 20%, to nie sądzę żeby ktoś świadomie godził się na dopłatę np. 100.000 zł do odszkodowania, bo pech chciał że mu się auto zajarało na stacji benzynowej i sfajczyło cały obiekt ;-). Albo złapało kapcia, w poślizgu wjechało w przystanek połamało nogi paru ludziom. To są oczywiście dość ekstremalne przykłady, ale pytanie czy jest sens oszczędzać 100 czy 200 zł rocznie i ryzykować taki niemiły scenariusz...? W dodatku skoro wiem że zaboli, to jeżdżę ostrożniej, mniej Ale czasem mimo najostrożniejszej jazdy pewnych rodzajów ryzyka nie wyeliminujesz :-). Poza tym jeśli wysokość składki tudzież odszkodowania ma być głównym bodźcem do ostrożnej jazdy to przyznasz chyba, że to chora sytuacja ;-) Oczywiście to jest moje zdanie i niekoniecznie musisz się z nim zgadzać. Ja akurat byłbym przeciwny takiemu rozwiązaniu OC, bo nie chciałbym bujać się po sądach np. z gościem, który wjechał mi autem w ściane i rozwalił połowę domu. Przy odszkodowaniu rzędu 100 czy więcej tysięcy już widzę, jak facio wykłada 20% z kieszeni ;-). 90% z takich delikwentów by się migało i sprawy by trafiały do sądów. Zresztą wcale nie musi być ekstremalny przypadek domu, wystarczy że rozpieprzy Ci auto za 200-300 tysięcy i zrobi szkodę całkowitą. Mentalność Polaka jest taka, żeby zaoszczędzić na wszystkim, nie licząc się z późniejszymi ewentualnymi konsekwencjami ;-). 23 |
Data: Marzec 04 2011 11:33:50 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-03-04 11:25, Robert_J pisze: Tzn. TU ma wypłacać 100% poszkodowanemu, ale potem maiałoby prawo I na to dość oczywista rada już padła - wystarczy dodać górne ograniczenie (20%, jednak nie więcej niż XXXX zł). Wartość tej granicy też byłaby negocjowalna z klientem, bo czemu nie. No i nikt przecież nikomu nie mógłby nakazać kupna takiego OC - jednak, gdyby kusili znacząco niższą składką, można by rozważyć :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 24 |
Data: Marzec 04 2011 11:52:34 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: Robert_J | I na to dość oczywista rada już padła - wystarczy dodać górne ograniczenie Jakoś trudno mi to sobie wuobrazić w praktyce :-). Jak to widzisz? "Obniżamy Panu składke o 20% i..." no własnie, co? No i nikt przecież nikomu nie mógłby nakazać kupna takiego OC - jednak, Wiesz, dla jednego znaczące jest 20 zł, dla innego nieznaczące jest 500. Tylko problem polega na tym że ewentualne konsekwencje będą ponisili właśnie ci pierwsi, bo "zaoszczędzą" na składce ;-))) 25 |
Data: Marzec 04 2011 12:27:16 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: BaX | Mentalność Polaka jest taka, żeby zaoszczędzić na wszystkim, nie licząc się z późniejszymi ewentualnymi konsekwencjami ;-). Oooo, właśnie. Bardzo wielu nie stać nawet na utrzymanie strupa którym jeżdzą bo oszczędzają dosłownie na wszystkim, dla takich 'oszczędności' na ubezpieczeniu to kolejne kilka piw z kumplami w barze. 26 |
Data: Marzec 04 2011 18:22:12 | Temat: Re: czy istnieje takie OC ? | Autor: ToMasz | Michał pisze: Witam,nie, niema, ale o ile Cie dobrze rozumiem to niektórzy by tak chcieli i była by to zajebista sprawa i przełom w ubezpieczniach. Domyślam sie ze w przypadku szkody chcesz SAM płacić za swoje błędy, ale w przypadku bezszkodowości nie chcesz przez 20 lat płacić za bezmyślnych kierowców? ToMasz |