Czy w sytuacji gdy uczestnicze w malej stluczce (np. ktos mi chce sie
wcisnac, ja go nie wpuszczam i nastepuje zarysowanie jego drzwi) to mam
obowiązek się zatrzymac?

Znajomy mial taką sytuację, ze dresik w bmw chcial sie w korku wcisnac z
pasa do jazdy w prawo, kolega go nie wpuscil i pojechal (stal 1szy na
swiatlach). Nie wpuscil go poprzed przerysowanie calego boku bmw swoim
orurowaniem i pojechal.
Czy mial obowiązek się zatrzymac? Jakie konsekwencje mogą za to grozic (za
sam fakt niezatrzymania się bo winny nie jest na pewno a skrzyzowanie jest
monitorowane) ?

Użytkownik "l"  napisał w wiadomości

Czy w sytuacji gdy uczestnicze w malej stluczce (np. ktos mi chce sie
wcisnac, ja go nie wpuszczam i nastepuje zarysowanie jego drzwi) to mam
obowiązek się zatrzymac?

Ma obowiązek.

Znajomy mial taką sytuację, ze dresik w bmw chcial sie w korku wcisnac z
pasa do jazdy w prawo, kolega go nie wpuscil i pojechal (stal 1szy na
swiatlach). Nie wpuscil go poprzed przerysowanie calego boku bmw swoim
orurowaniem i pojechal.
Czy mial obowiązek się zatrzymac?

Miał. W najgorszym wypadku kierowni bmw zaskarży go i twój koleś będzie miał
sprawe w sądzie która może się ciągnąć miesiącami. O upierdliwości chodzenia
do sądu nie musze wspominać.
Wojtek

Alti napisał(a):

Miał. W najgorszym wypadku kierowni bmw zaskarży go i twój koleś będzie miał sprawe w sądzie która może się ciągnąć miesiącami. O upierdliwości chodzenia do sądu nie musze wspominać.

A sprawę za co ?

Bo chyba nie sprawę dla sprawy :P

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

Alti napisał(a):

Miał. W najgorszym wypadku kierowni bmw zaskarży go i twój koleś będzie
miał sprawe w sądzie która może się ciągnąć miesiącami. O upierdliwości
chodzenia do sądu nie musze wspominać.

A sprawę za co ?

Bo chyba nie sprawę dla sprawy :P

Np koles z beemki nie wie ze skrzyzowanie jest monitorowane. Moze w takim
wypadku wytoczyc sprawe ze to terenowka w niego wjechała i uciekła z miejsca
zdarzenia....
Wojtek

Alti napisał(a):

Np koles z beemki nie wie ze skrzyzowanie jest monitorowane. Moze w takim wypadku wytoczyc sprawe ze to terenowka w niego wjechała i uciekła z miejsca zdarzenia....

W takiej syt sąd rozpatrzy sprawę na korzyś orurowanego, bez konieczności zjawiania się na rozprawie ... wystarczy jedno pismo.

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

Użytkownik "l"  napisał w wiadomości

Czy w sytuacji gdy uczestnicze w malej stluczce (np. ktos mi chce sie
wcisnac, ja go nie wpuszczam i nastepuje zarysowanie jego drzwi) to mam
obowiązek się zatrzymac?

Oczywiście ze tak.

Znajomy mial taką sytuację, ze dresik w bmw chcial sie w korku wcisnac z
pasa do jazdy w prawo, kolega go nie wpuscil i pojechal (stal 1szy na
swiatlach). Nie wpuscil go poprzed przerysowanie calego boku bmw swoim
orurowaniem i pojechal.
Czy mial obowiązek się zatrzymac? Jakie konsekwencje mogą za to grozic (za
sam fakt niezatrzymania się bo winny nie jest na pewno a skrzyzowanie jest
monitorowane) ?

Ciezko powiedziec jak to zakwalifikują, ale twoj znajomy postąpił głupio.
Zakładając ze się bał i dlatego uciekł, powinien udać sie na policje i
zgłosić ten incydent. Wtedy byłby w jakiś sposób zabezpieczony.

Oczywiście ze tak.

Czy napewno? Bo w sytuacji wypadkowej chyba nie ma wątpliwości - ale
stłuczka/zarysowanie ?

Ciezko powiedziec jak to zakwalifikują, ale twoj znajomy postąpił głupio.
Zakładając ze się bał i dlatego uciekł, powinien udać sie na policje i
zgłosić ten incydent. Wtedy byłby w jakiś sposób zabezpieczony.

Znajomy po prostu stwierdził ze nie bedzie sie zatrzymywał. Z jego relacji
wynikalo ze jego autu i tak nic sie nie stalo a skrzyzowanie i tak jest
monitorowane wiec w razie czego bedzie wiadomo co i jak. Plus posiadania
"rur na kangury"

Użytkownik "l"  napisał w wiadomości

Czy w sytuacji gdy uczestnicze w malej stluczce (np. ktos mi chce sie
wcisnac, ja go nie wpuszczam i nastepuje zarysowanie jego drzwi) to mam
obowiązek się zatrzymac?

Znajomy mial taką sytuację, ze dresik w bmw chcial sie w korku wcisnac z
pasa do jazdy w prawo, kolega go nie wpuscil i pojechal (stal 1szy na
swiatlach). Nie wpuscil go poprzed przerysowanie calego boku bmw swoim
orurowaniem i pojechal.
Czy mial obowiązek się zatrzymac? Jakie konsekwencje mogą za to grozic (za
sam fakt niezatrzymania się bo winny nie jest na pewno a skrzyzowanie jest
monitorowane) ?

nawet jeżeli nie jest sprawcą kolizji to popełnia wykroczenie z art. 97KW w
zw. z art. 44ust.1 UPORD.


--
......::::: O N Y X :::::.....
       K R A K Ó W
     Citroen Saxo 1.1
     Renault   R5  1.3
.....................................

 nawet jeżeli nie jest sprawcą kolizji to popełnia wykroczenie z art. 97KW w

zw. z art. 44ust.1 UPORD.

ale czy to nie tyczy się wypadku który jest definiowany jako zderzenie
drogowe w którym ucierpi osoba trzecia (szkoda na osobie a nie na mieniu ?)

W dniu 2007-04-28 11:57, l napisał(a):

ale czy to nie tyczy się wypadku który jest definiowany jako zderzenie drogowe w którym ucierpi osoba trzecia (szkoda na osobie a nie na mieniu ?)

Definicja słownikowa (a taką musimy się posłużyć, bo w PoRD nie ma definicji) wypadku to ÂŤnieszczęśliwe wydarzenie, które spowodowało straty materialne, w którym ktoś ucierpiałÂť. Przecinek należy rozumieć jako "lub" (w przeciwnym razie za wypadek nie można byłoby uznać np. potrącenia pieszego jeżeli nie wystąpiły straty materialne). Pojęcie "kolizji" w PoRD w ogóle nie występuje.
A art. 44.1 PoRD brzmi:
Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym jest obowiązany:
    1. _zatrzymać pojazd_, nie powodując przy tym zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego;
    2. przedsięwziąć odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu w miejscu wypadku;
    3. niezwłocznie _usunąć pojazd z miejsca wypadku,_ aby nie powodował zagrożenia lub tamowania ruchu, _jeżeli nie ma zabitego lub rannego;_
    4. _podać swoje dane personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żÄ…danie osoby uczestniczącej w wypadku._

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

R2r wrote:

A art. 44.1 PoRD brzmi:
Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym jest
obowiązany:
   1. _zatrzymać pojazd_, nie powodując przy tym zagrożenia
bezpieczeństwa ruchu drogowego;

Tylko że obtarcie to nie wypadek.

Andrzej Lawa napisał(a):

Tylko że obtarcie to nie wypadek.

w rozumieniu art.44 ust. 1 Pord jest to wypadek

KG

On Sat, 28 Apr 2007 10:38:51 +0200,  l wrote:

Czy w sytuacji gdy uczestnicze w malej stluczce (np. ktos mi chce sie
wcisnac, ja go nie wpuszczam i nastepuje zarysowanie jego drzwi) to mam
obowiązek się zatrzymac?

Jest taki obowiazek.

Znajomy mial taką sytuację, ze dresik w bmw chcial sie w korku wcisnac z
pasa do jazdy w prawo, kolega go nie wpuscil i pojechal (stal 1szy na
swiatlach). Nie wpuscil go poprzed przerysowanie calego boku bmw swoim
orurowaniem i pojechal.
Czy mial obowiązek się zatrzymac? Jakie konsekwencje mogą za to grozic (za
sam fakt niezatrzymania się bo winny nie jest na pewno a skrzyzowanie jest
monitorowane) ?

O ile rozumiem sytuacje to winny jest. Znajomy stal, bmw mu
zablokowalo droge i tez stalo, kolega pojechal nie zwracajac uwagi ze
miejsca nie ma. A monitoring moze pomoc w ustaleniu tej winy.

A jak juz ustala .. to kolega ma spore szanse zaplacic za naprawe BMW
z wlasnej kieszeni. W odpowiednich warunkach komornik zabierze mu
ten orurowamy samochod  ... i dobrze :-)

J.

J.F. napisał(a):

A jak juz ustala .. to kolega ma spore szanse zaplacic za naprawe BMW

Nie musisz bronić :P To nie ja ;) LOL

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

J.F. napisał(a):

On Sat, 28 Apr 2007 10:38:51 +0200,  l wrote:

Czy w sytuacji gdy uczestnicze w malej stluczce (np. ktos mi chce sie wcisnac, ja go nie wpuszczam i nastepuje zarysowanie jego drzwi) to mam obowiązek się zatrzymac?

Jest taki obowiazek.

Wlasnie, ze nie. Ja jestem po podobnej sytuacji. Gosc uszkodzil mi samochod i dal dyla. Po wezwaniu policji pytalem sie czy cos mu grozi. Odpowiedzieli ze nic. Nie bylo osob poszkodowanych, tylko pojazdy.

On Sat, 28 Apr 2007 16:38:32 +0200,  Baczek wrote:

J.F. napisał(a):

On Sat, 28 Apr 2007 10:38:51 +0200,  l wrote:

Czy w sytuacji gdy uczestnicze w malej stluczce (np. ktos mi chce sie
wcisnac, ja go nie wpuszczam i nastepuje zarysowanie jego drzwi) to mam
obowiązek się zatrzymac?

Jest taki obowiazek.

Wlasnie, ze nie. Ja jestem po podobnej sytuacji. Gosc uszkodzil mi
samochod i dal dyla. Po wezwaniu policji pytalem sie czy cos mu grozi.
Odpowiedzieli ze nic. Nie bylo osob poszkodowanych, tylko pojazdy.

Obowiazek jest [art 44]. A ze nie ma kary ..

Kara by sie zreszta znalazla, a jest jeszcze druga grozaca bardzo
realnie.

J.

O ile rozumiem sytuacje to winny jest. Znajomy stal, bmw mu
zablokowalo droge i tez stalo, kolega pojechal nie zwracajac uwagi ze
miejsca nie ma. A monitoring moze pomoc w ustaleniu tej winy.

No nie bo zapalilo sie zielone i ruszyl, BMW ktore stalo na pasie obok ze
skreconymi kolami tez ruszylo prosto pod auto znajomego. Kwestia winy jest
bezdyskusyjna. Chodzilo mi wlasnie o oddalenie sie z miejsca stluczki.

l napisał(a):

Czy w sytuacji gdy uczestnicze w malej stluczce (np. ktos mi chce sie wcisnac, ja go nie wpuszczam i nastepuje zarysowanie jego drzwi) to mam obowiązek się zatrzymac?

Znajomy mial taką sytuację, ze dresik w bmw chcial sie w korku wcisnac z pasa do jazdy w prawo, kolega go nie wpuscil i pojechal (stal 1szy na swiatlach). Nie wpuscil go poprzed przerysowanie calego boku bmw swoim orurowaniem i pojechal.

Czy mial obowiązek się zatrzymac? Jakie konsekwencje mogą za to grozic (za sam fakt niezatrzymania się bo winny nie jest na pewno a skrzyzowanie jest monitorowane) ?

Jeżeli było tak jak opisałeś, czyli Twój znajomy specjalnie wjechał w inny pojazd, to z całą pewnością winny jest Twój znajomy i jedyne na co może liczyć to na to, że dresik uznał prawo pięści, a kontaktami z policją się "brzydzi" ;>

Jeżeli chodzi o konsekwencje, to bliżej nie ustalona kara (teoretycznie do 3000zł) za niezatrzymanie się przy okazji kolizji, oraz kara za spowodowanie kolizji (wg. taryfikatora AFAIR 300zł i 6pkt), dodatkowo utrata zniżki na OC z którego poszkodowany będzie likwidował szkodę.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

Jak go nie wpuscisz to musi sie zatrzymac a jak sie wepchal i zarysowal auto
i dojechal popelnil przestepstwo drogowe ( ucieczka z miesca wypadku) w tej
sytuacji nalezy pojechac na Police i zglosic przestepstwo.
Kierowca BMW straci prawoazdy na rok i bedzie z wlasnej kieszeni zmuszony
pokryc koszta malowania auta poszkodowanego.

"l"  schrieb im Newsbeitrag

Czy w sytuacji gdy uczestnicze w malej stluczce (np. ktos mi chce sie
wcisnac, ja go nie wpuszczam i nastepuje zarysowanie jego drzwi) to mam
obowiązek się zatrzymac?

Znajomy mial taką sytuację, ze dresik w bmw chcial sie w korku wcisnac z
pasa do jazdy w prawo, kolega go nie wpuscil i pojechal (stal 1szy na
swiatlach). Nie wpuscil go poprzed przerysowanie calego boku bmw swoim
orurowaniem i pojechal.
Czy mial obowiązek się zatrzymac? Jakie konsekwencje mogą za to grozic (za
sam fakt niezatrzymania się bo winny nie jest na pewno a skrzyzowanie jest
monitorowane) ?

Jacek napisał(a):

pokryc koszta malowania auta poszkodowanego.

WOW
--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

Jacek napisał(a):

popelnil przestepstwo drogowe ( ucieczka z miesca wypadku) w tej sytuacji nalezy pojechac na Police i zglosic przestepstwo.

Toś pojechał z tym przestępstwem... Chyba że miałeś na myśli przestępstwo polegające na odpowiadaniu nad cytowanym tekstem bez cięcia cytatów ;)

Kierowca BMW straci prawoazdy na rok i bedzie z wlasnej kieszeni zmuszony pokryc koszta malowania auta poszkodowanego.

Zapomniałeś o przepadku pojazdu i nacjonalizacji majątku skazanego ;>


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

Powitanko,

Czy mial obowiązek się zatrzymac?

Mial szczescie (o ile mial), ja kiedys bralem udzial w takim krotkim poscigu za gosciem co sie nie zatrzymal. Pomijajac kwestie winy, to zawsze jest domniemanie, ze ten co ucieka jest nawalony albo nacpany, a dla takich litosci nie mam.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******