Nadeszła pora na remont dróg: jedzie sobie drogą beczkowóz i pracownik grubą rurą rzyga na dziury nakieś ścierwo, zmielony asfalt czy coś w tym stylu. Efekt: samochód mam - za przeproszeniem - upierdolony czarnymi ciapkami, najbardziej agresywny program na myjni sobie z tym nie radzi, sam też próbowałem to myć, bezskutecznie, a codziennie muszę tą drogą jechać kilkanaście km. Czy ktoś potrafi wspomóc dobrą radą?
Pozdrawiam!
2 |
Data: Kwiecien 24 2010 12:38:57 |
Temat: Re: czym domyć samochód |
Autor: Adam Szewczak |
Użytkownik "M1SLQ" napisał w wiadomości
Nadeszła pora na remont dróg: jedzie sobie drogą beczkowóz i pracownik grubą rurą rzyga na dziury nakieś ścierwo, zmielony asfalt czy coś w tym stylu. Efekt: samochód mam - za przeproszeniem - upierdolony czarnymi ciapkami, najbardziej agresywny program na myjni sobie z tym nie radzi, sam też próbowałem to myć, bezskutecznie, a codziennie muszę tą drogą jechać kilkanaście km. Czy ktoś potrafi wspomóc dobrą radą?
Pozdrawiam!
Pasta lekko scierna, np Tempo, mnie pomoglo.
P.S. to jest najgorszy remont jaki moze byc, bo to scierwo roznosi sie na oponach i potem sa jeszcze wieksze wyrwy jak byly. A na plaskim odklada sie w gore ;P
PZDr
Adam
3 |
Data: Kwiecien 24 2010 13:02:24 | Temat: Re: czym domyć samochód | Autor: J.F. |
On Sat, 24 Apr 2010 12:38:57 +0200, Adam Szewczak wrote:
Użytkownik "M1SLQ" napisał w wiadomości
Nadeszła pora na remont dróg: jedzie sobie drogą beczkowóz i pracownik
grubą rurą rzyga na dziury nakieś ścierwo, zmielony asfalt czy coś w tym
stylu.
Byc moze to jest to co zasadniczo powinno byc - grys kamienny pokryty
asfaltem.
P.S. to jest najgorszy remont jaki moze byc, bo to scierwo roznosi sie na
oponach i potem sa jeszcze wieksze wyrwy jak byly. A na plaskim odklada sie
w gore ;P
Przyznaje racje - to juz chyba lepiej smoly z wiadra nalac i udeptac
gumiakiem, niz tymi kamykami zarzucac okolice.
Ale skoro ktos zrobil taka wielka maszyne .. gdzies na swiecie chyba
sa z tego zadowoleni ?
J.
4 |
Data: Kwiecien 24 2010 12:58:50 | Temat: Re: czym domyć samochód | Autor: J.F. |
On Sat, 24 Apr 2010 12:32:11 +0200, M1SLQ wrote:
Nadeszła pora na remont dróg: jedzie sobie drogą beczkowóz i pracownik
grubą rurą rzyga na dziury nakieś ścierwo, zmielony asfalt czy coś w tym
stylu. Efekt: samochód mam - za przeproszeniem - upierdolony czarnymi
ciapkami, najbardziej agresywny program na myjni sobie z tym nie radzi,
sam też próbowałem to myć, bezskutecznie, a codziennie muszę tą drogą
jechać kilkanaście km. Czy ktoś potrafi wspomóc dobrą radą?
Maslo juz probowales ?
J.
5 |
Data: Kwiecien 24 2010 13:08:32 | Temat: Re: czym domyć samochód | Autor: =radek= |
Dnia Sat, 24 Apr 2010 12:32:11 +0200, M1SLQ napisał(a):
Nadeszła pora na remont dróg: jedzie sobie drogą beczkowóz i pracownik
grubą rurą rzyga na dziury nakieś ścierwo, zmielony asfalt czy coś w tym
stylu. Efekt: samochód mam - za przeproszeniem - upierdolony czarnymi
ciapkami, najbardziej agresywny program na myjni sobie z tym nie radzi,
sam też próbowałem to myć, bezskutecznie, a codziennie muszę tą drogą
jechać kilkanaście km. Czy ktoś potrafi wspomóc dobrą radą?
Pozdrawiam!
Benzyna, ropa, masło (jak już ktoś zauważył).
W krajach, gdzie słońce robi babreję z asfaltu (Egipt itp), to na potęgę
ropą myją takie zacieki - nawet pytałem się kiedys kierowcy takiego
uwalanego busa jak to czyszczą.
6 |
Data: Kwiecien 24 2010 17:35:10 | Temat: Re: czym domyć samochód | Autor: M1SLQ |
Benzyna, ropa, masło (jak już ktoś zauważył).
Dziękuję wszystkim za sugestie.
Pozdrawiam.
7 |
Data: Kwiecien 24 2010 14:07:22 | Temat: Re: czym domyć samochód | Autor: Jacek |
1. Poczytaj archiwum, bo było "milion" razy.
2. Wyczyść czymkolwiek, co rozpuszcza smołę a nie rozpuszcza lakieru np.
benzyna ekstrakcyjna, rozpuszczalnik do farb ftalowych (ale tu bym uważał,
bo czasem zawiera ksylen), olej napędowy też może być oraz wynalazki babci
Wandzi np. wspomniane masło, chociaż osobiście brzydzi mnie "czyszczenie"
masłem, smalcem, margaryną....fuj. Potem i tak trzeba użyć rozpuszczalnika,
albo czekać, aż smród sam sie wywietrzy.
Jacek
8 |
Data: Kwiecien 24 2010 15:03:35 | Temat: Re: czym domyć samochód | Autor: Rycho |
Użytkownik "M1SLQ" napisał w wiadomości
Nadeszła pora na remont dróg: jedzie sobie drogą beczkowóz i pracownik
grubą rurą rzyga na dziury nakieś ścierwo, zmielony asfalt czy coś w tym
stylu. Efekt: samochód mam - za przeproszeniem - upierdolony czarnymi
ciapkami, najbardziej agresywny program na myjni sobie z tym nie radzi,
sam też próbowałem to myć, bezskutecznie, a codziennie muszę tą drogą
jechać kilkanaście km. Czy ktoś potrafi wspomóc dobrą radą?
Pozdrawiam! WD-40
9 |
Data: Kwiecien 25 2010 01:01:33 | Temat: Re: czym domyć samochód | Autor: Brzezi |
sob, 24 kwi 2010 o 12:32 GMT, M1SLQ napisał(a):
ciapkami, najbardziej agresywny program na myjni sobie z tym nie radzi,
Akurat myjnia taka szczotkowa to nawet nie potrafi zmyc ptasiej kupki... :(
Pozdrawiam
Brzezi
10 |
Data: Kwiecien 26 2010 08:29:02 | Temat: Re: czym domyć samochód | Autor: Arek M |
Nadeszła pora na remont dróg: jedzie sobie drogą beczkowóz i pracownik grubą rurą rzyga na dziury nakieś ścierwo, zmielony asfalt czy coś w tym stylu. Efekt: samochód mam - za przeproszeniem - upierdolony czarnymi ciapkami, najbardziej agresywny program na myjni sobie z tym nie radzi, sam też próbowałem to myć, bezskutecznie, a codziennie muszę tą drogą jechać kilkanaście km. Czy ktoś potrafi wspomóc dobrą radą?
Pozdrawiam!
Plyn do usuwania rozwalonych na masce insektów moze czynic cuda :) Procz standardowego zastosowania potrafi sobie poradzic z zaschniętą żywicą, to mysle ze przed tego rodzaju syfem nie polegnie.
--
PozdrawiAM!
WRX/240KM
| | | | | | | | |