Grupy dyskusyjne   »   czyszczenie matrycy

czyszczenie matrycy



1 Data: Maj 01 2014 00:34:40
Temat: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

ma ktos sprawdzone patenty jak to skutecznie zrobic?



2 Data: Maj 01 2014 11:00:13
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Uncle Pete 

On 2014-05-01 09:34, XX YY wrote:

ma ktos sprawdzone patenty jak to skutecznie zrobic?

Oj, dawno to po raz ostatni było... kipiłem specjalny zestaw - szpatułki i płyn, pry pewnej wprawie dało się tego używać. Potem po prostu regularnie przedmuchiwałem dużÄ… gruchą i czyszczenia "kontaktowego" już nie potrzebowałem.

3 Data: Maj 01 2014 02:24:38
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Donnerstag, 1. Mai 2014 11:00:13 UTC+2 schrieb Uncle Pete:

On 2014-05-01 09:34, XX YY wrote:

> ma ktos sprawdzone patenty jak to skutecznie zrobic?



Oj, dawno to po raz ostatni było... kipiłem specjalny zestaw - szpatułki

i płyn, pry pewnej wprawie dało się tego używać. Potem po prostu

regularnie przedmuchiwałem dużą gruchą i czyszczenia "kontaktowego" już

nie potrzebowałem.

tak tez robie , ale zawsze zostaja gdies 3 , 4 paprochy ,
jesli je usune , w innym miejscu pojawuia sie nastepne.

syzyfowa praca.

4 Data: Maj 01 2014 21:05:15
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: anacron 

W dniu 01.05.2014 11:24, XX YY pisze:

tak tez robie , ale zawsze zostaja gdies 3 , 4 paprochy ,
jesli je usune , w innym miejscu pojawuia sie nastepne.

syzyfowa praca.

Próbowałem pędzelkiem ale pojawiło się więcej niż usunąłem.
Chyba oddam do specjalisty i zapłacę, zamiast eksperymentować. :)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

5 Data: Maj 01 2014 12:25:32
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Donnerstag, 1. Mai 2014 21:05:15 UTC+2 schrieb anacron:

W dniu 01.05.2014 11:24, XX YY pisze:

> tak tez robie , ale zawsze zostaja gdies 3 , 4 paprochy ,

> jesli je usune , w innym miejscu pojawuia sie nastepne.

>

> syzyfowa praca.



Pr�bowa�em p�dzelkiem ale pojawi�o si� wi�cej ni� usun��em.

Chyba oddam do specjalisty i zap�ac�, zamiast eksperymentowa�. :)



--

anacron

Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/

Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

mam zwyczaj niegrzebania samodzielnie w aparacie.
mam drugi zwyczaj nie ulegania opiniom wyczytanym w sieci.
nie wiadomo kto pisze , czy sie zgadza co pisze. Ludzie konfabuluja.

akurat dzisiaj zlamalem te dwa zwyczaje i wynikiem jest zaswiniony aparat.
mimo ze kupilem co potrzeba i to dobrej klasy ( 1 ml plynu + 4 plastikowe lopatki ok 120 zl !!! ) nic nie zrobilem.
usunalem 2 plamki , za to pojawily sie 3 w innym miejscu.
zaden problem , mysle , usunalem , jest ok , za to pojawily sie ponownie 3 plamki w jeszcze innym miejscu, itd.

w sumie po kilku godzinach zabiegow nadal mam 3 plamki na matrycy tyle ze w innym miejscu , mniej widocznym bo na dole a poprzednie byly na wysokosci nieba.

mniejsza o to . przy okazji nie wiedziec czemu dmuchajac gruszka zaswinilem pryzmat - a z tym trzebna juz do warsztatu.

tak wiec w sumie zabawa kosztowala mnie pareset zlotych i nie wiem czy sie da pryzmat wyczyscic.Na zdjecia nie ma to wplywu , ale daje sobie spokoj z samodzielna konserwacja aparatu.
po takich operacjach 3-letni aparat wyglada jakby byl obslugiwany przez furmana , inny dwudziestoletni ,  w ktorem nie odwazylem sie kiedykolwiek  tknac czegokolwiek oza spustem , przyslona i odlegloscia  ,wyglada jak nowy,

Teraz wiem - jesli ktos zapyta jak czyscic matryce, odpowiem - oddaj do zakladu. Szybciej , taniej , lepiej.

dmuchanie gruszka na matryce lub pedzelkowanie tylko ja brudzi.

6 Data: Maj 02 2014 01:30:38
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: ST 

Teraz wiem - jesli ktos zapyta jak czyscic matryce, odpowiem - oddaj do zakladu. Szybciej , taniej , lepiej.

dmuchanie gruszka na matryce lub pedzelkowanie tylko ja brudzi.


Musiałbym raz w tygodniu oddawać do zakładu.

7 Data: Maj 01 2014 23:08:07
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Freitag, 2. Mai 2014 01:30:38 UTC+2 schrieb ST:

> Teraz wiem - jesli ktos zapyta jak czyscic matryce, odpowiem - oddaj do zakladu. Szybciej , taniej , lepiej.

>

> dmuchanie gruszka na matryce lub pedzelkowanie tylko ja brudzi.

>



Musiałbym raz w tygodniu oddawać do zakładu.

tak z ciekawsoci

mozna gedzies te zdjecioa zobaczyc ?
musza powstawac w wyjatkowo trudnych warunkach , takich , ze wymagaja cotygodniowego czyszzczenia matrycy.
ja w zasadzie nie mam potrzeby czesciej niz co 2 - 3 lata .

dmuchanie gruszka : wprawdzie mozna wydmuchac wiekszey paprochy , za to nadmuczuje sie jednoczesnie tysiace malych znajdújacych sie zawsze w powietrzu ( chyba ze robisz to w pomieszczeniu sterylnym) . Mozna te paprochy zobaczyc na wyraznie na przyslonie 32 i w skali 100%. PO co wiec dmuchac cos takiego.

z pedzlem jest to samo, nawet jesli przed uzyciem plukalem w izopropanolu.

moj stary z borsuka wlasnie sie konczy , temu zakupionemu miesiac temu w MM firmy hama w trakcie czyszczenia wypadl wlos - a jakze wprost na matryce!!

8 Data: Maj 02 2014 10:11:34
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Uncle Pete 

dmuchanie gruszka : wprawdzie mozna wydmuchac wiekszey paprochy , za to nadmuczuje sie jednoczesnie tysiace malych znajdújacych sie zawsze w powietrzu ( chyba ze robisz to w pomieszczeniu serylnym) . Mozna te paprochy zobaczyc na wyraznie na przyslonie 32 i w skali 100%. PO co wiec dmuchac cos takiego.

Znowu teoretyzujesz :) Często robisz zdjęcia z przysłoną 32, a potem robisz odbitki, gdzie widać każdy piksel? Na matrycy, która jest narażona na kontakt z otwartą przestrzenią, zawsze będą chociażby minimalne cząsteczki kurzu. U mnie minimalny kurz zostawał nawet po czyszczeniu w autoryzowanym serwisie. Po prostu z tym należy się pogodzić i nauczyć się znowu cieszyć się z życia :) Co do wdmuchiwania kurzu gruszką - piszesz z doświadczenia, czy znowu teoretyzujesz? Z doświadczenia: kiedy przedmuchujesz, trzymaj aparat bagnetem do dolu.

9 Data: Maj 02 2014 01:45:33
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Freitag, 2. Mai 2014 10:11:34 UTC+2 schrieb Uncle Pete:

> dmuchanie gruszka : wprawdzie mozna wydmuchac wiekszey paprochy , za to nadmuczuje sie jednoczesnie tysiace malych znajd�jacych sie zawsze w powietrzu ( chyba ze robisz to w pomieszczeniu serylnym) . Mozna te paprochy zobaczyc na wyraznie na przyslonie 32 i w skali 100%. PO co wiec dmuchac cos takiego.



Znowu teoretyzujesz :) Cz�sto robisz zdj�cia z przys�on� 32, a potem

robisz odbitki, gdzie wida� ka�dy piksel? Na matrycy, kt�ra jest

nara�ona na kontakt z otwart� przestrzeni�, zawsze b�d� chocia�by

minimalne cz�steczki kurzu. U mnie minimalny kurz zostawa� nawet po

czyszczeniu w autoryzowanym serwisie. Po prostu z tym nale�y si�

pogodzi� i nauczy� si� znowu cieszy� si� z �ycia :) Co do wdmuchiwania

kurzu gruszk� - piszesz z do�wiadczenia, czy znowu teoretyzujesz? Z

do�wiadczenia: kiedy przedmuchujesz, trzymaj aparat bagnetem do dolu.

co znaczy teoretyzujesz ?
robie wiecej zdjec niz ktokolwiek z was tutaj panowie , pomijajac sluby i wesela bo tego dziadostwa sie nie imam.
Chesz powiedziec ze dmuchajac gruszka na matryce paprochy pokazaly sie tylko teoretycznie, w praktyce ich nie bylo ?

nikt tez z was panowie cokolwiek tutaj komentujac i zabieral glos nie zapodal tyle przykladow fotograficznych wlasnej produkcji co ja w ostatnim czasie.
to sa fakty rzeczywiste - niue teoretyczne..

na 32 widzisz dokladnie kazdy najmniejszy paproch , na przyslonach roboczych rzedu 8 - 11 nie jest on juz tak latwo identyfikowalny ale mozna sie fotografujac szara plaszczyzne bez problemu dopatrzec. fotografujac motyw , nikt tego nie szuka , gdyzu jest wplyw paprocha praktycznie poza niebem niewidoczny.

chce zobaczyc artyste , ktory co tydzien dmucha grucha na matryce , maluje ja pedzlem trzymanym pewnie w torbie fotograficznej i rzeczywiscie ja czysci.

wlasnie gdyby nie praktyka to moze bym i w to uwierzyl.

chyba, ze jest chirurgiem i ma mozliwosc robienia tago na sali operacyjnej.

no tak, jesli robi sie zdjecia 1200 *800 px to mozna wszystko twierdzic , paprochow nie zbaczysz , chyba ze polcentymetrowe.

ja potrzebuje czysta matryce dla powiekszen 100%.

przy okazji zapeniam cie , ze nie masz nawet 10% tego doswiadczenia ktore ja zebralem , lacznie z patentem techniki fotograficznej  w przeszlosci - ale to OT.
Przed ok 5 laty , kiedy wylslam pierwzse posty tutaj n.t. fatalnego systmu af canona , patrzono na mnie jak na trola i swira.
krytykowalem mocna zaleznosc pracy AF od barwy swiatla i ogniskowej.

dzisiaj pare lat pozniej canon wbudowal w swoje aparaty uklad kompensujacy barwe swiatla w AF oraz wprowadtzil dwupunktowa koretekt AF w zaleznosci od ogniskowej. To juz jest lepiej choc potrzeba co najmniej trojpunktowa.
to jest moje teoretyzowanie. ha , ha , ha.-
Glebi ostrosci nie poruszam wiecej - na to potrzeba jeszcze 5 laz zeby uczetnicy forum zrozumieli o co chodzi , potrzeba nowej generacji ktora nie jest obciazna mysleniem opatrtym na obsludze zenita  i smieny.

Jak znam zycie to ludzie uznajacy sie za praktykow zwyczajnie robia dziadostwo chwlac sie na forach co to potrafi.
Wyobrazasz sobie ze profi bedzie pisal na forum jak sie to robi ?

przyklady mozna mnozyc.na YT jest tutka . jak wyczyscic samodzienie paprochy wewnatrz obiektywu. ha , ha , ha . srubokretem odkreca gosc dupke obiektywu , bierze w lapy nawet bez rekawiczek soczewki i je czysli jakas tam sciereczka. potem skreca.
to jest fachura i praktyk cala geba.

dzieki temu rosnie pewnie pozniej podaz nieostrzacych obiektywow na ebayu , sprzedawanych jako absolutnie czystych bez nalotu czy grzybow na soczewkach.

10 Data: Maj 02 2014 11:51:12
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Uncle Pete 

przy okazji zapeniam cie , ze nie masz nawet 10% tego doswiadczenia ktore ja zebralem , lacznie z patentem techniki fotograficznej  w przeszlosci - ale to OT.

Ale mocne )))))

11 Data: Maj 02 2014 04:02:51
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Freitag, 2. Mai 2014 11:51:12 UTC+2 schrieb Uncle Pete:

> przy okazji zapeniam cie , ze nie masz nawet 10% tego doswiadczenia ktore ja zebralem , lacznie z patentem techniki fotograficznej  w przeszlosci - ale to OT.



Ale mocne )))))

zwykly fakt.
wcale nie mocny , dla mnie to norma .

prosta sprawa - nikt doswiadczony nie pochyla sie dluzej niz sekunde nad kompaktem. bierzesz do reki , rzucasz okiem , wyzwalasz dwa razy i wiesz wszystko. Jesli ktos sobie lamie glowe i przezywa poszczegolne funcje , na granicy rozstroju nerwowego , to jest to wynikiem wlasnie braku doswiadczenia i praktyki. Nic w tym zlego nie ma - ot zwykly fakt.


pewnie znasz proporcje z klasy szkolnej - kilku uczniow bylo swietnych , wiekszosc przecietna .

w internecie na forach rozklad bedzie podobny i ta przecietnosc stanowi wiekszosc.
dlatego nie kieruje sie opiniami wiekszosciowymi z interentu , dlatego ze te pochodza od masy wzajemnie sie cytujacej. Opini wiekszosci nie wolno ulegac - one pochodza od przecietniakow.
interesujace sa opinie niestandardowe.
ale tych na tym forum nie ma.

12 Data: Maj 02 2014 14:47:46
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Uncle Pete 

zwykly fakt.
wcale nie mocny , dla mnie to norma .

prosta sprawa - nikt doswiadczony nie pochyla sie dluzej niz sekunde nad kompaktem. bierzesz do reki , rzucasz okiem , wyzwalasz dwa razy i wiesz wszystko. Jesli ktos sobie lamie glowe i przezywa poszczegolne funcje , na granicy rozstroju nerwowego , to jest to wynikiem wlasnie braku doswiadczenia i praktyki. Nic w tym zlego nie ma - ot zwykly fakt.


pewnie znasz proporcje z klasy szkolnej - kilku uczniow bylo swietnych , wiekszosc przecietna .

w internecie na forach rozklad bedzie podobny i ta przecietnosc stanowi wiekszosc.
dlatego nie kieruje sie opiniami wiekszosciowymi z interentu , dlatego ze te pochodza od masy wzajemnie sie cytujacej. Opini wiekszosci nie wolno ulegac - one pochodza od przecietniakow.
interesujace sa opinie niestandardowe.
ale tych na tym forum nie ma.


<trolling>

Wszystko OK, tylko jedna rzecz mi się nie zgadza. Wytłumacz nam maluczkim, dlaczego taki guru jak Ty pyta nas kompletnych dyletantów o czyszczenie matrycy? Pomijam już Twoją odpowieć o tym, jak sam spróbowałeś to zrobić, bo to faktycznie był szczyt profesjonalizmu.

MSPANC

</trolling>

13 Data: Maj 02 2014 21:35:36
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor:

In article
 Uncle Pete  wrote:

> zwykly fakt.
> wcale nie mocny , dla mnie to norma .
>
> prosta sprawa - nikt doswiadczony nie pochyla sie dluzej niz sekunde nad
> kompaktem. bierzesz do reki , rzucasz okiem , wyzwalasz dwa razy i wiesz
> wszystko. Jesli ktos sobie lamie glowe i przezywa poszczegolne funcje , na
> granicy rozstroju nerwowego , to jest to wynikiem wlasnie braku
> doswiadczenia i praktyki. Nic w tym zlego nie ma - ot zwykly fakt.
>
>
> pewnie znasz proporcje z klasy szkolnej - kilku uczniow bylo swietnych ,
> wiekszosc przecietna .
>
> w internecie na forach rozklad bedzie podobny i ta przecietnosc stanowi
> wiekszosc.
> dlatego nie kieruje sie opiniami wiekszosciowymi z interentu , dlatego ze
> te pochodza od masy wzajemnie sie cytujacej. Opini wiekszosci nie wolno
> ulegac - one pochodza od przecietniakow.
> interesujace sa opinie niestandardowe.
> ale tych na tym forum nie ma.


<trolling>

Wszystko OK, tylko jedna rzecz mi się nie zgadza. Wytłumacz nam
maluczkim, dlaczego taki guru jak Ty pyta nas kompletnych dyletantów o
czyszczenie matrycy? Pomijam już Twoją odpowieść o tym, jak sam
spróbowałeś to zrobić, bo to faktycznie był szczyt profesjonalizmu.

MSPANC

</trolling>

Tez mnie to zaintrygowalo...
--
TA

14 Data: Maj 03 2014 00:01:33
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Marek 

XX YY napisał:

mimo ze kupilem co potrzeba i to dobrej klasy ( 1 ml plynu + 4 plastikowe lopatki ok 120 zl !!! )

A od kiedy to cena jest gwarancją klasy (jakości)? Według mnie - grubo przepłaciłeś.

interesujace sa opinie niestandardowe.

ale tych na tym forum nie ma.

Pro forma - to nie jest forum.
Polecam płyn do mycia szyb i gumową myjkę, przyciętą do szerokości matrycy. Działa, lecz tylko w rękach wirtuoza (i praktyków ze skrzyżowań). Ale tych na tym forum nie ma. Czy to dostatecznie niestandardowe podejście? Zapewniam, że to nie konfabulacja http://pl.wikipedia.org/wiki/Konfabulacja ;).

nie wiem czy w KRK bedzie ktos w stanie go dobrze wyczyscic

Jesteś z Krapkowic? Mam tam ciotkę. Ponoć powietrze tam czyste i gruszka działa. Powinno się udać. A jeśli z Kraśnika, to nie ryzykuj. Tam lessowy pył wisi w powietrzu.
Zastanawiałeś się, jak to robią w serwisie? Pan magik robi to tak, jak każdy, kto uważnie przeczytał instrukcję, tylko częściej. Być może ma też delikatniejsze ręce niż Twoje. Jeśli czyściłeś matrycę równie niechlujnie jak posty piszesz, to trudno się dziwić efektowi.

Niedawno po raz pierwszy czyściłem matrycę w swoim aparacie. To sfatygowana mało ostrożnym użytkowaniem w bardzo zróżnicowanej turystyce amatorska lustrzanka Canon EOS 350D - ostatni model trzycyfrowy bez ultradźwiękowego czyszczenia. Po ośmiu latach matryca była tak brudna, że pstrykałem tylko na pełnym otworze przysłony, a i tak dwie plamki trzeba było usuwać w postedycji, jeśli wypadły na niebie. Kiedyś "strzelałem z biodra" do Embraera nad Doliną Brzoskwinki. Kółko trybów przestawiło się na preselekcję czasu, więc zrobiłem serię poruszonych zdjęć przy 1/40 sekundy i na dodatek przy f/36. Efekt zjeżył włos na głowie http://tiny.pl/qkzbw
Użyłem płynu i szpatułki Rotin, postępując zgodnie z instrukcją, czyli przeciągając nasączoną płynem szpatułką wzdłuż matrycy dwa razy, po razie każdą stroną. Potem zrobiłem zdjęcie bezchmurnego nieba przy zamkniętej przysłonie i okazało się, że największa plama dalej jest, choć już wyraźnie mniejsza. Ponieważ miałem tylko jedną szpatułkę, postąpiłem wbrew instrukcji i użyłem jej jeszcze raz. Plamka zniknęła, ale pojawiło się kilka drobnych pyłków przy krawędzi matrycy. Te jednak dały się usunąć gruszką.
Cała operacja kosztowała mnie nieco mniej niż usługa, o której wspomniano wyżej, a mam nadal prawie pełną flaszkę płynu. Efekt przerósł moje oczekiwania. Rzecz w tym, że nie wymagam od matrycy "sterylności". Przecież plamki wkrótce i tak wrócą.

--
Marek

15 Data: Maj 03 2014 23:02:40
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 


Cała operacja kosztowała mnie nieco mniej niż usługa, o której wspomniano wyżej, a mam nadal prawie pełną flaszkę płynu. Efekt przerósł moje oczekiwania. Rzecz w tym, że nie wymagam od matrycy "sterylności". Przecież plamki wkrótce i tak wrócą.


mozesz pokazac gdzeis raw ze swojej wlasnorecznie czyszczonej matrycy ?

nie musi byc na przyslonie 32 . wystarcza na 11 .

zdjecie jednorodnej powierzchni , np rozostrzone zdjecie sufitu , naswietlane wg swiatlomierza. Czas nie odgrywa roli , moze byc poruszone.

16 Data: Maj 04 2014 13:37:11
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

Cała operacja kosztowała mnie nieco mniej niż usługa, o której
wspomniano wyżej, a mam nadal prawie pełną flaszkę płynu. Efekt
przerósł moje oczekiwania. Rzecz w tym, że nie wymagam od matrycy
"sterylności". Przecież plamki wkrótce i tak wrócą.


mozesz pokazac gdzeis raw ze swojej wlasnorecznie czyszczonej matrycy
?

nie musi byc na przyslonie 32 . wystarcza na 11 .

zdjecie jednorodnej powierzchni , np rozostrzone zdjecie sufitu ,
naswietlane wg swiatlomierza. Czas nie odgrywa roli , moze byc
poruszone.

myślę że niewielu tutaj osób sie zajmuje fotografią konceptualną polegajaca na fotografowaniu szarych scian :)

w sumie to ja też czyściłem matryce zarówno w D70 jak i w kodaku DCS14c jak i w D300 (tylko raz) i nie miałem raczej problemów.

choć trzeba powiedzieć, że się nie onanizowałem potem oglądaniem fotek szarej sciany.

17 Data: Maj 02 2014 11:28:43
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Maciek 

Użytkownik Uncle Pete napisał:

 Z
doświadczenia: kiedy przedmuchujesz, trzymaj aparat bagnetem do dolu.



Kiedy wymieniam obiektyw, to również trzymam bagnetem w dół. Zwłaszcza że mam bezlusterkowego Panasonica G1, czyli gołą matrycę tuż pod oprawą bagnetu.
Maciek

18 Data: Maj 02 2014 03:48:19
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Freitag, 2. Mai 2014 11:28:43 UTC+2 schrieb Maciek:

U�ytkownik Uncle Pete napisa�:

>  Z

> do�wiadczenia: kiedy przedmuchujesz, trzymaj aparat bagnetem do dolu.

>

>



Kiedy wymieniam obiektyw, to r�wnie� trzymam bagnetem w d�. Zw�aszcza

�e mam bezlusterkowego Panasonica G1, czyli go�� matryc� tu� pod opraw�

bagnetu.

Maciek

slusznie , ale nawet tego nie robie , nie ma potrzeby odwracania aparatu.
srodki zapobiegawcze to co innego , cos innego to czyszczenie matrycy.

zwalniam bagnet , ale obiektyw pozostaje w aparacie ku gorze, a wiec dostep do komory lustra jest zamkniety. w tym czasie w drugim obiektywie zdejmuje dekiel z tylu.
zamiana obiektywow trwa mniej niz sekunde , krocej niz odwrocenie aparatu " twarza w dol" . komora jest wiec otwarta  ulamej sekundy.

aparatu z otwarta komora raczej nie zostawiam na stole , jesli juz tak musialoby sie stac , to byc moze jest lepiej go odwrocic " twarza  " e dol.

ale sa zoomy dzialajace jak pompka , mimo ostroznosci one wpompuja kurz do komory lustra , a ten kiedys przyklei sie do matrycy.

przedmuchiwanie komory lustra ma sens i rzeczywiscie jakos tam zmniejsza jej zakurzenie a tym samynm spowalnia zakurzenie matrycy. to sie robi zapobiegawczo.

ale nigdy nie stwierdzilem ze dmuchanie na matryce gruszka jest skuteczne.
Wielki paproch sie wydmucha , dziesiatki malutkich sie napyli.
to musialoby byc bardzo czyste powietrze , a gruszka zasysa przeciez powietre  z otoczenia.

jesli juz to odwodnionym i sprezonym powietrzem z puszki , choc tez ryzyko wykroplenia wody na matrycy istnieje , przynajmniej teoretycznie.

19 Data: Maj 02 2014 12:56:47
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: anacron 

W dniu 01.05.2014 21:25, XX YY pisze:

mam zwyczaj niegrzebania samodzielnie w aparacie.
mam drugi zwyczaj nie ulegania opiniom wyczytanym w sieci.
nie wiadomo kto pisze , czy sie zgadza co pisze. Ludzie konfabuluja.

A ja dziś oddałem do serwisu, po godzinie dostałem z powrotem i matryca
czyściutka. Koszt 80 zł. Pan przy okazji wyczyścił zewnętrzne
płaszczyzny obiektywu i filtr UV, bo na f22 po wyczyszczeniu było coś
jeszcze widać, ale to się okazało, że na obiektywie było soczekwa od
strony aparatu i dwa paprochy na filtrze UV. Uważam, że to najlepsze
rozwiązanie. :)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

20 Data: Maj 02 2014 04:20:15
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Freitag, 2. Mai 2014 12:56:47 UTC+2 schrieb anacron:

W dniu 01.05.2014 21:25, XX YY pisze:

> mam zwyczaj niegrzebania samodzielnie w aparacie.

> mam drugi zwyczaj nie ulegania opiniom wyczytanym w sieci.

> nie wiadomo kto pisze , czy sie zgadza co pisze. Ludzie konfabuluja.



A ja dzi� odda�em do serwisu, po godzinie dosta�em z powrotem i matryca

czy�ciutka. Koszt 80 z�.

no i zrobiles najmadrzej. teraz tez wiem , ze tak nalezy.

21 Data: Maj 02 2014 12:54:39
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-05-01 11:24, XX YY pisze:

Am Donnerstag, 1. Mai 2014 11:00:13 UTC+2 schrieb Uncle Pete:
On 2014-05-01 09:34, XX YY wrote:

ma ktos sprawdzone patenty jak to skutecznie zrobic?



Oj, dawno to po raz ostatni było... kipiłem specjalny zestaw - szpatułki

i płyn, pry pewnej wprawie dało się tego używać. Potem po prostu

regularnie przedmuchiwałem dużą gruchą i czyszczenia "kontaktowego" już

nie potrzebowałem.

tak tez robie , ale zawsze zostaja gdies 3 , 4 paprochy ,
jesli je usune , w innym miejscu pojawuia sie nastepne.

syzyfowa praca.

Używam metanolu do HPLC (izopropanol, nawet spektralnie czysty, zostawia ślady; ich usunięcie to jest dopiero zabawa), plastikowych łopatek i zwykłej tkaniny do czyszczenia białych tablic. Owijam łopatkę paskiem tkaniny, wrzucam do zleweczki z metanolem, parę minut sonifikacji, wymiana metanolu, znowu ultradźwięki, potem otrzepuję łopatkę z nadmiaru metanolu i czyszczę matrycę. Fakt, trzeba użyć kilku łopatek, aby przy przysłonie 16 niedoświetlona fotka białej ściany nie wykazywała syfków przy oglądaniu w 100%. Drugi fakt, komora laminarna bardzo się przydaje :-)
Zwykle po półgodzinnej zabawie uzyskuję sukces.

P.P.

22 Data: Maj 02 2014 04:18:45
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Freitag, 2. Mai 2014 12:54:39 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:

W dniu 2014-05-01 11:24, XX YY pisze:

> Am Donnerstag, 1. Mai 2014 11:00:13 UTC+2 schrieb Uncle Pete:

>> On 2014-05-01 09:34, XX YY wrote:

>>

>>> ma ktos sprawdzone patenty jak to skutecznie zrobic?

>>

>>

>>

>> Oj, dawno to po raz ostatni by�o... kipi�em specjalny zestaw - szpatu�ki

>>

>> i p�yn, pry pewnej wprawie da�o si� tego u�ywa�. Potem po prostu

>>

>> regularnie przedmuchiwa�em du�� gruch� i czyszczenia "kontaktowego" ju�

>>

>> nie potrzebowa�em.

>

> tak tez robie , ale zawsze zostaja gdies 3 , 4 paprochy ,

> jesli je usune , w innym miejscu pojawuia sie nastepne.

>

> syzyfowa praca.



U�ywam metanolu do HPLC (izopropanol, nawet spektralnie czysty, zostawia

�lady; ich usuni�cie to jest dopiero zabawa), plastikowych �opatek i

zwyk�ej tkaniny do czyszczenia bia�ych tablic. Owijam �opatk� paskiem

tkaniny, wrzucam do zleweczki z metanolem, parďż˝ minut sonifikacji,

wymiana metanolu, znowu ultrad�wi�ki, potem otrzepuj� �opatk� z nadmiaru

metanolu i czyszcz� matryc�. Fakt, trzeba u�y� kilku �opatek, aby przy

przys�onie 16 niedo�wietlona fotka bia�ej �ciany nie wykazywa�a syfk�w

przy ogl�daniu w 100%. Drugi fakt, komora laminarna bardzo si� przydaje :-)

Zwykle po p�godzinnej zabawie uzyskuj� sukces.



P.P.

z tym izopopanolem masz racje , dlatego nie uzywam.
nie uzywam zadnych alkoholi do czyszczenia optyki , poza wieloma wadami nie sa neutralne dla pasltiku ( np soczewki w kitach ) -
nie sa neutralne dla warstw przeciwodblaskowych , nie wiem czy powierzchnia matrycy nie jest czyms takim potraktowana.

zakupilem plyn prod kanadyjskiej wraz  z lopatkami.
problem nie tyle w wymyciu matrycy , to sie robi skutecznie , tyle tylko ze usuwajac pylki w jednym miejscu pojawiaja sie gdzies w innym.

nie udalo mi sie uzyskac matrycy sterylnie czystej.
zmienilem tylko polozenie pylkow na nieco mniej niekorzystne.

z metanolem jesli uwazasz ze jest lepiej , to kiedys sprobuje. izopropanolu uzywam wlasciwie tylko do prania czyli sterylizowania sciereczek / lopatek sluzacych do czyszczenia optyki.

taka wysterylizowana/ wyjalowiona sciereczka czysci obiektyw na sucho wspaniale.
Mozna najczesciej obejsc sie bez plynu. ssie zanieczyszczenia jak odkurzacz..


a propos przy okazji , najwiecej tluszczu przechodzi do sciereczki z rak.
jesli sie tego nie zrobi ( wyjalowienia)  zamiast usuwac tluszcz z optyki bedziemy go nanosic ze sciereczki.

na razie zaniechalem dalszych prob czyszczenia matrycy - jest tak jak bylo.
Na przyszlosc dam sobie spokoj.
natomiast zaswiniony pryzmat jest przyslowiowa igla w oku i nie wiem czy w KRK bedzie ktos w stanie go dobrze wyczyscic.

23 Data: Maj 04 2014 00:50:03
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Bo t manager 

 wrote:

W dniu 2014-05-01 11:24, XX YY pisze:
Am Donnerstag, 1. Mai 2014 11:00:13 UTC+2 schrieb Uncle Pete:
On 2014-05-01 09:34, XX YY wrote:

ma ktos sprawdzone patenty jak to skutecznie zrobic?



Oj, dawno to po raz ostatni było... kipiłem specjalny zestaw - szpatułki

i płyn, pry pewnej wprawie dało się tego używać. Potem po prostu

regularnie przedmuchiwałem dużÄ… gruchą i czyszczenia "kontaktowego" już

nie potrzebowałem.

tak tez robie , ale zawsze zostaja gdies 3 , 4 paprochy ,
jesli je usune , w innym miejscu pojawuia sie nastepne.

syzyfowa praca.

Używam metanolu do HPLC (izopropanol, nawet spektralnie czysty, zostawia
ślady; ich usunięcie to jest dopiero zabawa), plastikowych łopatek i
zwykłej tkaniny do czyszczenia białych tablic. Owijam łopatkę paskiem
tkaniny, wrzucam do zleweczki z metanolem, parę minut sonifikacji,
wymiana metanolu, znowu ultradźwięki, potem otrzepuję łopatkę z nadmiaru
metanolu i czyszczę matrycę. Fakt, trzeba użyć kilku łopatek, aby przy
przysłonie 16 niedoświetlona fotka białej ściany nie wykazywała syfków
przy oglądaniu w 100%. Drugi fakt, komora laminarna bardzo się przydaje
:-) Zwykle po półgodzinnej zabawie uzyskuję sukces.

P.P.
Nawet czysty do analiz?

--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

24 Data: Maj 04 2014 14:29:51
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-05-04 00:50, Bo t manager pisze:

Używam metanolu do HPLC (izopropanol, nawet spektralnie czysty, zostawia
ślady; ich usunięcie to jest dopiero zabawa), plastikowych łopatek i
zwykłej tkaniny do czyszczenia białych tablic. Owijam łopatkę paskiem
tkaniny, wrzucam do zleweczki z metanolem, parę minut sonifikacji,
wymiana metanolu, znowu ultradźwięki, potem otrzepuję łopatkę z nadmiaru
metanolu i czyszczę matrycę. Fakt, trzeba użyć kilku łopatek, aby przy
przysłonie 16 niedoświetlona fotka białej ściany nie wykazywała syfków
przy oglądaniu w 100%. Drugi fakt, komora laminarna bardzo się przydaje
:-) Zwykle po półgodzinnej zabawie uzyskuję sukces.

P.P.
Nawet czysty do analiz?

Myślisz i izopropanolu? Tak, próbowałem cz.d.a., HPLC i spectral grade. Każdy zostawiał ślady. Metanol nawet cz.d.a. jest OK, ale używam litrami do HPLC więc zastosowałem ten.

P.P.

25 Data: Maj 04 2014 06:13:01
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Sonntag, 4. Mai 2014 14:29:51 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:

W dniu 2014-05-04 00:50, Bo t manager pisze:



>> U�ywam metanolu do HPLC (izopropanol, nawet spektralnie czysty, zostawia

>> �lady; ich usuni�cie to jest dopiero zabawa), plastikowych �opatek i

>> zwyk�ej tkaniny do czyszczenia bia�ych tablic. Owijam �opatk� paskiem

>> tkaniny, wrzucam do zleweczki z metanolem, parďż˝ minut sonifikacji,

>> wymiana metanolu, znowu ultrad�wi�ki, potem otrzepuj� �opatk� z nadmiaru

>> metanolu i czyszcz� matryc�. Fakt, trzeba u�y� kilku �opatek, aby przy

>> przys�onie 16 niedo�wietlona fotka bia�ej �ciany nie wykazywa�a syfk�w

>> przy ogl�daniu w 100%. Drugi fakt, komora laminarna bardzo si� przydaje

>> :-) Zwykle po p�godzinnej zabawie uzyskuj� sukces.

>>

>> P.P.

> Nawet czysty do analiz?



My�lisz i izopropanolu? Tak, pr�bowa�em cz.d.a., HPLC i spectral grade.

Ka�dy zostawia� �lady. Metanol nawet cz.d.a. jest OK, ale u�ywam litrami

do HPLC wi�c zastosowa�em ten.



P.P.

isopropanol zostawia slady , nawet jesli odparuje , trzeba wytrzec sciereczka, zanim odparuje.
nie uzywam jak wspomnalem dla optyki  zadnych alkoholi i szczerze odradzam. ale izopropanol , jako ze reaguje znacznie slabiej niz inne alkohole z tworzywami sztucznymi uzywam takze to ogolnej dezynfekcji czy odtlusczenia obudowy aparatu , obiektywow.
Takze do prania sciereczek.
do optyki nie ma nic lepszego jak roztwory cieklych nasyconych polimetrow/anionow tensydow.  Sa troche drozsze ale za paredziesiat zlotych ma sie zapas na kilka lat.
Produkuje Canon , produkuje B+W (schneider-kreuzanach) dla swojej optyki.
Nic lepszego nie ma w sprzedazy.

26 Data: Maj 06 2014 16:53:40
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Bo t manager 

 wrote:

[ciach]

Myślisz i izopropanolu? Tak, próbowałem cz.d.a., HPLC i spectral grade.
Każdy zostawiał ślady. Metanol nawet cz.d.a. jest OK, ale używam litrami
do HPLC więc zastosowałem ten.

P.P.

Tak, ja nim czyszczę matrycę w nexie i nie widzę żadnych pozostałości.


--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

27 Data: Maj 07 2014 01:01:01
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Dienstag, 6. Mai 2014 16:53:40 UTC+2 schrieb Bo t manager:

wrote:



[ciach]

> Myślisz i izopropanolu? Tak, próbowałem cz.d.a., HPLC i spectral grade.

> Każdy zostawiał ślady. Metanol nawet cz.d.a. jest OK, ale używam litrami

> do HPLC więc zastosowałem ten.

>

> P.P.



Tak, ja nim czyszczę matrycę w nexie i nie widzę żadnych pozostałości.





--

Pozdrawiam

Bo(o)t manager

Alkohole nigdy nie byly zalecane do czyszczenia optyki fotograficznej , cala masa wad.
do matryc?
tez nie , choc na polskich forach pare razy przeczytalem iz ludzie stosuja , a jesli stosuja to w dobrej wierze zalecaja.
przede wszystkim upewnilbym sie  czy powierzchnia matrycy nie jest pokryta jakimis powlokami. jesli nie mialbym pewnosci , ze nie,  to nie stosowalbym alkoholi , gdyz mozna te powloki uszkodzic.

u mnie izopropanol rzeczywiscie zostawia slady jesli sie pozostawi i odparuje.
dopiero jesli usune czysta sciereczka przed odparowaniem to nie pozostawi sladow.

ale do optyki nie stosuje , choc testowalem.

28 Data: Maj 07 2014 12:11:36
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-05-07 10:01, XX YY pisze:
[...]


Alkohole nigdy nie byly zalecane do czyszczenia optyki fotograficznej , cala masa wad.
do matryc?
tez nie , choc na polskich forach pare razy przeczytalem iz ludzie stosuja , a jesli stosuja to w dobrej wierze zalecaja.
przede wszystkim upewnilbym sie  czy powierzchnia matrycy nie jest pokryta jakimis powlokami. jesli nie mialbym pewnosci , ze nie,  to nie stosowalbym alkoholi , gdyz mozna te powloki uszkodzic.

Płyn Rotin to metanol.

P.P.

29 Data: Maj 07 2014 03:29:43
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Mittwoch, 7. Mai 2014 12:11:36 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:

W dniu 2014-05-07 10:01, XX YY pisze:

[...]

>

> Alkohole nigdy nie byly zalecane do czyszczenia optyki fotograficznej , cala masa wad.

> do matryc?

> tez nie , choc na polskich forach pare razy przeczytalem iz ludzie stosuja , a jesli stosuja to w dobrej wierze zalecaja.

> przede wszystkim upewnilbym sie  czy powierzchnia matrycy nie jest pokryta jakimis powlokami. jesli nie mialbym pewnosci , ze nie,  to nie stosowalbym alkoholi , gdyz mozna te powloki uszkodzic.



P�yn Rotin to metanol.



P.P.

nie wiem czy jest to dobre rozwiazanie.
na pewno nie najlepsze.
dobre srodki do czyszczenia optyki nie sa na bazie alkoholi - wlasciwie sa niezalecane , gdyz maga byc szkodliwe , a skutecznosc .... rozna , zalezy od okolicznosci nawet marna.

kupilem ten plyn patentowany canadyjski.
do tego jest oczywiscie cala teoria i pare patentow.

sprzedja oddzielnie plyn do usuwania zanieczyszczen tlustych ( patrz olej n600d itp)  , oddzielnie plyn do usuwania poszostalosci , osadu z wody.

skad woda i pozostalosci na matrycy ?
poza przypadkami ekstremalnymi i raczej rzadkimi , ze kapnie kropla deszczu w trakcie wymiany obiektywu , ktore pomijam , w okresie zimowym moze wykraplac sie woda na matrycy. ta woda odparowuje , ale osiadajac zabiera z powietrza znajdujacego sie wewnatrz jakies mikropylki . one tworza Jakis osad , plamki - pewnie jesli sie cos takiego powtorzy. i ten nietlusty osad usuwa specjalny plyn .

nie chce nikogo namawiac do zakupu tak drogich srodkow i uwazam , ze to niepotrzebne , ale przed uzyciem alkoholu zastanowilbym sie , czy matryca jest pokryta jakas warstwa. nie wiem , ale jest to mozliwe. a skoro nie wiem to nie uzywam alkoholu.  pewnie raz na rok/ dwa lata nic sie  nie stanie , ale skoro mam inne lepsze srodki , jak wspomniane ciekle HnCm  to alkoholu nie stosuje do tego celu.

jak wspomnialem Alkohol ( izopropanol) genialnie mi sie sprawdza do wyjalowienia/prania sciereczek.

w sumie to jestem w stosunku do optyki pedantem.

samo wymycie matrycy mi sie powiodlo , bez problemu , ale zawsze gdzies pozostaly male paprochy , widoczne juz na przyslonie 11. a skoro tak , to operacje uznalem za nieudana.

30 Data: Maj 08 2014 22:55:16
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

w sumie to jestem w stosunku do optyki pedantem.


a zdjecia jakies robisz?  znaczy ceiakwsze nie to co ostatnio pokazałeś :)

31 Data: Maj 08 2014 22:05:38
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Donnerstag, 8. Mai 2014 22:55:16 UTC+2 schrieb Marek Dyjor:

XX YY wrote:

> w sumie to jestem w stosunku do optyki pedantem.





a zdjecia jakies robisz?  znaczy ceiakwsze nie to co ostatnio pokazaďż˝eďż˝ :)

dla mnie ciekawym jest to:

http://spherapan.vot.pl/179/179.html

rzadka mozliwosci zobaczenia wnetrza - fascynujace.

32 Data: Maj 11 2014 22:33:58
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

Am Donnerstag, 8. Mai 2014 22:55:16 UTC+2 schrieb Marek Dyjor:
XX YY wrote:

w sumie to jestem w stosunku do optyki pedantem.





a zdjecia jakies robisz?  znaczy ceiakwsze nie to co ostatnio
pokaza�e� :)

dla mnie ciekawym jest to:

http://spherapan.vot.pl/179/179.html

rzadka mozliwosci zobaczenia wnetrza - fascynujace.

kraków odwiedziłeś widze...      jeśli to jest oczywiście twoje zdjęcie.


ale w tym przypadku raczej sterylna czystość matrycy nie miała wielkiego znaczenia...

33 Data: Maj 12 2014 03:13:26
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Am Sonntag, 11. Mai 2014 22:33:58 UTC+2 schrieb Marek Dyjor:

XX YY wrote:

> Am Donnerstag, 8. Mai 2014 22:55:16 UTC+2 schrieb Marek Dyjor:

>> XX YY wrote:

>>

>>> w sumie to jestem w stosunku do optyki pedantem.

>>

>>

>>

>>

>>

>> a zdjecia jakies robisz?  znaczy ceiakwsze nie to co ostatnio

>> pokaza�e� :)

>

> dla mnie ciekawym jest to:

>

> http://spherapan.vot.pl/179/179.html

>

> rzadka mozliwosci zobaczenia wnetrza - fascynujace.



krakďż˝w odwiedziďż˝eďż˝ widze...      jeďż˝li to jest oczywiďż˝cie twoje zdjďż˝cie.





ale w tym przypadku raczej sterylna czysto�� matrycy nie mia�a wielkiego

znaczenia...

ma i to spore
jako, ze na jedna panorame sklada sie wiecej ujec , majac czysta matryce jest mniej retuszu i plamkowania , w dodatku pokazuje sie takie zdjecia w skali bliskiej 100 % , a wiec te  plamki  bywaja dobrze widoczne.

34 Data: Maj 25 2014 11:37:59
Temat: Re: czyszczenie matrycy
Autor: XX YY 

Historia zatoczyla kolo.
czyli mam ponownie matryce czysta.
decydujacymi byly :

1. lopatki do matrycy FF czyli o szerokosci 24 mm  , jak podaje producent nadaja sie tylko do matryc z low pas filter , dla matryc bez filtra dolnoprzepustowego sa inne.
2. doswiadczenie , ktore nabylem po stu albo i dwustu nieudanych probach.

w sumie nie warta skorka wyprawy.
udalo sie na zasadzie przypadku, za ktoryms tam razem.
nigdy wiecej .

czyszczenie matrycy



Grupy dyskusyjne