nie wiem dlaczego ja ciągle jestem otoczony przez debili... teraz mam dać jakiemuś macherowi samochód, będzie dłubał przy pompce paliwa... tak się zastanawiam, czy po pierwszym zapaleniu zbiornik paliwa eksploduje... dlaczego ja kurw... ciągle muszę męczyć się z debilam? jebana PO... EOT

Dnia Thu, 9 Aug 2012 21:57:13 +0200, identyfikator: 20040501 napisał(a):

nie wiem dlaczego ja ciągle jestem otoczony przez debili... teraz mam dać
jakiemuś macherowi samochód, będzie dłubał przy pompce paliwa... tak się
zastanawiam, czy po pierwszym zapaleniu zbiornik paliwa eksploduje...
dlaczego ja kurw... ciągle muszę męczyć się z debilam? jebana PO... EOT

no może,

czy ja się mylę? moje wyobrażenie o pompce paliwa jest takie, że to elementy hermetyczny i nienaprawialny, a te POwskie ścierwa zmuszają mnie do lepienia z g... bronię się jak mogę, ale okazuje się, że machera wspierają wszyscy... do tego radzą mi "sprzedaj samochód" kup se golfa... w dupę se wsadźcie wolkswagena...

On Thu, 9 Aug 2012 23:45:23 +0200, identyfikator: 20040501 wrote:

no może,

czy ja się mylę? moje wyobrażenie o pompce paliwa jest takie, że to elementy
hermetyczny i nienaprawialny

wszystkie połączenia itp.

begin identyfikator: 20040501

fachowiec jak sprawdzał ułamał kruciec powrotu benzyny... wcześniej z
tego wtyku który był włożony na króciec mocno lała się benzyna... albo
dziura w nasadce albo zapchana pompka? a wszyscy zmuszają mnie do
lepienia z g... jak na nie trawię tej platformy - sory, ale się
wkurzyłem, dzięki i EOT

W dniu 10.08.2012 02:04, tĐž pisze:

begin identyfikator: 20040501

fachowiec jak sprawdzał ułamał kruciec powrotu benzyny... wcześniej z
tego wtyku który był włożony na króciec mocno lała się benzyna... albo
dziura w nasadce albo zapchana pompka? a wszyscy zmuszają mnie do
lepienia z g... jak na nie trawię tej platformy - sory, ale się
wkurzyłem, dzięki i EOT

A psychiatra co na to?

Użytkownik "identyfikator: 20040501"  napisał w wiadomości

wszystkie połączenia itp.

fachowiec jak sprawdzał ułamał kruciec powrotu benzyny... wcześniej z tego wtyku który był włożony na króciec mocno lała się benzyna... albo dziura w nasadce albo zapchana pompka? a wszyscy zmuszają mnie do lepienia z g... jak na nie trawię tej platformy - sory, ale się wkurzyłem, dzięki i EOT

W dniu 2012-08-10 09:50, tck pisze:

Znajdz brzoze, stan 10m od niej, rozpedz sie w jej kierunku i przy.eb w nia
z banki.

Hello Maciek,

Friday, August 10, 2012, 9:58:07 AM, you wrote:

W dniu 2012-08-10 09:50, tck pisze:

Znajdz brzoze, stan 10m od niej, rozpedz sie w jej kierunku i przy.eb w nia
z banki.

Chcesz komisji śledczej??? Lecz się!

Best regards,
RoMan

W dniu 2012-08-10 10:04, RoMan Mandziejewicz pisze:

Znajdz brzoze, stan 10m od niej, rozpedz sie w jej kierunku i przy.eb w nia
z banki.

Chcesz komisji śledczej??? Lecz się!

Zastanów się dobrze, po czyjej stronie stajesz...

Hello Maciek,

Friday, August 10, 2012, 10:11:50 AM, you wrote:

Znajdz brzoze, stan 10m od niej, rozpedz sie w jej kierunku i przy.eb w nia
z banki.

Chcesz komisji śledczej??? Lecz się!

Zastanów się dobrze, po czyjej stronie stajesz...

Nie może walnąć z bańki dajmy na to w dąb, czy inną olchę?

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Maciek,

Friday, August 10, 2012, 10:11:50 AM, you wrote:

Znajdz brzoze, stan 10m od niej, rozpedz sie w jej kierunku i przy.eb w nia
z banki.

Chcesz komisji śledczej??? Lecz się!

Zastanów się dobrze, po czyjej stronie stajesz...

Nie może walnąć z bańki dajmy na to w dąb, czy inną olchę?

Znaczy mamy brzozę wycofać ze słowników?

begin tck

Znajdz brzoze, stan 10m od niej, rozpedz sie w jej kierunku i przy.eb w
nia z banki.

W dniu 2012-08-10 09:50, tck pisze:

Znajdz brzoze, stan 10m od niej, rozpedz sie w jej kierunku i przy.eb w
nia z banki.

W dniu 10.08.2012 00:21, Tomasz Pyra pisze:

On Thu, 9 Aug 2012 23:45:23 +0200, identyfikator: 20040501 wrote:

no może,

czy ja się mylę? moje wyobrażenie o pompce paliwa jest takie, że to elementy
hermetyczny i nienaprawialny

Zależy czy mówisz o pompie właściwej (zwanej wkładem) czyli faktycznie
elementem zamkniętym i raczej nienaprawialnym, czy może o pompie jako
całości, na co składa się ssak, kosz, cała obudowa, czujnik poziomu paliwa,
wszystkie połączenia itp.

identyfikator: 20040501 pisze:

nie wiem dlaczego ja ciągle jestem otoczony przez debili... teraz mam dać jakiemuś macherowi samochód, będzie dłubał przy pompce paliwa... tak się zastanawiam, czy po pierwszym zapaleniu zbiornik paliwa eksploduje... dlaczego ja kurw... ciągle muszę męczyć się z debilam? jebana PO... EOT

z LPRu, z LPRu...

Był sobie taki dzień: 10 sierpień (piątek), gdy o godzinie 10:37
*MichałG* naskrobał(a):

 

dlaczego mnie nie dziwi, że każdy pyskaty nieudacznik musi być z PIS-u?

Użytkownik "identyfikator: 20040501"  napisał w wiadomości

nie wiem dlaczego ja ciągle jestem otoczony przez debili... teraz mam dać jakiemuś macherowi samochód, będzie dłubał przy pompce paliwa... tak się zastanawiam, czy po pierwszym zapaleniu zbiornik paliwa eksploduje... dlaczego ja kurw... ciągle muszę męczyć się z debilam? jebana PO... EOT

"identyfikator: 20040501"  schrieb im Newsbeitrag

nie wiem dlaczego ja ciągle jestem otoczony przez debili... teraz mam dać jakiemuś macherowi samochód, będzie dłubał przy pompce paliwa... tak się zastanawiam, czy po pierwszym zapaleniu zbiornik paliwa eksploduje... dlaczego ja kurw... ciągle muszę męczyć się z debilam? jebana PO... EOT

macher się wziął i naprawił, nawet zasponsorował mi to co wcześniej złamał

swoją drogą ta pompka paliwa to jest nieźle powalona, wszystkie przewody elektryczne pływają w benzynie, ta metalizacja do wskaźnika poziomu paliwa pływa na żywo w benzynie, wszystkie iskrzące styki pływaja w benzynie, nic nie jest hermetyczne... ciekawa sprawa, wyląda na to, że jeżdżę na bombie...

On Sat, 11 Aug 2012 12:49:11 +0200, identyfikator: 20040501 wrote:

swoją drogą ta pompka paliwa to jest nieźle powalona, wszystkie przewody
elektryczne pływają w benzynie, ta metalizacja do wskaźnika poziomu paliwa
pływa na żywo w benzynie, wszystkie iskrzące styki pływaja w benzynie, nic
nie jest hermetyczne... ciekawa sprawa, wyląda na to, że jeżdżę na bombie...

Hello Tomasz,

Saturday, August 11, 2012, 1:18:12 PM, you wrote:

swoją drogą ta pompka paliwa to jest nieźle powalona, wszystkie przewody
elektryczne pływają w benzynie, ta metalizacja do wskaźnika poziomu paliwa
pływa na żywo w benzynie, wszystkie iskrzące styki pływaja w benzynie, nic
nie jest hermetyczne... ciekawa sprawa, wyląda na to, że jeżdżę na bombie...

Nie ma obaw - nie ma tam iskrzących styków.

Wskaźnik poziomu paliwa zasilany jest bardzo małym prądem, a sama pompa
wewnątrz zbiornika podłączona jest na stałe - nic się tam nie rozłącza więc
i nie iskrzy. Przekaźnik jest na zewnątrz.

begin identyfikator: 20040501

swoją drogą ta pompka paliwa to jest nieźle powalona, wszystkie przewody
elektryczne pływają w benzynie, ta metalizacja do wskaźnika poziomu
paliwa pływa na żywo w benzynie, wszystkie iskrzące styki pływaja w
benzynie, nic nie jest hermetyczne... ciekawa sprawa, wyląda na to, że
jeżdżÄ™ na bombie...

W dniu 2012-08-11 12:49, identyfikator: 20040501 pisze:

swoją drogą ta pompka paliwa to jest nieźle powalona, wszystkie przewody
elektryczne pływają w benzynie, ta metalizacja do wskaźnika poziomu
paliwa pływa na żywo w benzynie, wszystkie iskrzące styki pływaja w
benzynie, nic nie jest hermetyczne... ciekawa sprawa, wyląda na to, że
jeżdżę na bombie...

W dniu 2012-08-09 21:57, identyfikator: 20040501 pisze:

ciągle muszę męczyć się z debilam?