Grupy dyskusyjne   »   docieranie hamulców

docieranie hamulców



1 Data: Czerwiec 16 2012 14:24:02
Temat: docieranie hamulców
Autor: megrims 

Wkurza³o mnie to, ze Vectra kiepsko trzyma siÄ™ w zakrÄ™tach
i kiepsko hamuje. Wymieni³em zawias na gwintowany oraz
wsadzi³em zaciski, tarcze i klocki od Vectry 3.2 V6.
Tarcze, klocki i zaciski sÄ… wiÄ™ksze. Do tego ty³y
sÄ… wentylowane. Czyli zepsu³em samochód. :D

Mechanik powiedzia³, ¿e mam teraz bardzo ostro¿nie
je¼dzić tym autem, bo te hamulce to bla bla bla bla
mogÄ… siÄ™ spalić i bla bla bla bÄ™dzie ¼le.

Jak to jest z tym uk³adaniem/docieraniem hamulców?
Nie rozpÄ™dzać siÄ™? Hamować d³ugo ³agodnie, czy krótko
ostro? I jak d³ugo ta mÄ™ka ma trwać?



2 Data: Czerwiec 16 2012 15:23:23
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: AZ 

On 06/16/2012 02:24 PM, megrims wrote:

Wkurza³o mnie to, ze Vectra kiepsko trzyma siÄ™ w zakrÄ™tach
i kiepsko hamuje. Wymieni³em zawias na gwintowany oraz
wsadzi³em zaciski, tarcze i klocki od Vectry 3.2 V6.
Tarcze, klocki i zaciski sÄ… wiÄ™ksze. Do tego ty³y
sÄ… wentylowane. Czyli zepsu³em samochód. :D

Mechanik powiedzia³, ¿e mam teraz bardzo ostro¿nie
je¼dzić tym autem, bo te hamulce to bla bla bla bla
mogÄ… siÄ™ spalić i bla bla bla bÄ™dzie ¼le.

Jak to jest z tym uk³adaniem/docieraniem hamulców?
Nie rozpÄ™dzać siÄ™? Hamować d³ugo ³agodnie, czy krótko
ostro? I jak d³ugo ta mÄ™ka ma trwać?
>
D³ugo i ³agodnie ale nie za d³ugo czyli du¿o siÄ™ nie rozpÄ™dzać :-) Chodzi o to, ¿e po zmianie klocków/tarcz+klocki ca³oæ nie jest u³o¿ona i mo¿e hamować tylko częściÄ… powierzchni klocka wiÄ™c ³atwo o spalenie albo zwichrowanie tarczy. 200 km w zupe³noÅ›ci powinno wystarczyć.

--
Artur
ZZR 1200

3 Data: Czerwiec 16 2012 13:49:53
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin megrims

Wkurza³o mnie to, ze Vectra kiepsko trzyma siÄ™ w zakrÄ™tach i kiepsko
hamuje. Wymieni³em zawias na gwintowany oraz wsadzi³em zaciski, tarcze i
klocki od Vectry 3.2 V6. Tarcze, klocki i zaciski są większe. Do tego
ty³y sÄ… wentylowane. Czyli zepsu³em samochód. :D

Mam takÄ… teoriÄ™, ¿e w Vectrze C prowadzenie powinno siÄ™ wyra¼nie poprawić
po za³o¿eniu dystansów ok. 20 mm z przodu. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

4 Data: Czerwiec 16 2012 15:58:13
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-16 15:49, to pisze:

begin megrims

Wkurza³o mnie to, ze Vectra kiepsko trzyma siÄ™ w zakrÄ™tach i kiepsko
hamuje. Wymieni³em zawias na gwintowany oraz wsadzi³em zaciski, tarcze i
klocki od Vectry 3.2 V6. Tarcze, klocki i zaciski są większe. Do tego
ty³y sÄ… wentylowane. Czyli zepsu³em samochód. :D

Mam takÄ… teoriÄ™, ¿e w Vectrze C prowadzenie powinno siÄ™ wyra¼nie poprawić
po za³o¿eniu dystansów ok. 20 mm z przodu. :>


Vectra na gwincie -40mm i tak wyglÄ…da poma³u jak auto
z japoÅ„skiej kreskówki, szczególnie jak jest OPC Line. :D

Nie bÄ™dÄ™ bardziej psu³ tego auta, chocia¿ na tym gwincie
nie jest ju¿ takie miÄ™kkie i du¿o lepiej trzyma siÄ™ drogi.

Chocia¿ jak bÄ™dzie mi siÄ™ nudzi³o, to zobaczÄ™ co dalej.

5 Data: Czerwiec 16 2012 14:02:36
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin megrims

Vectra na gwincie -40mm i tak wyglÄ…da poma³u jak auto z japoÅ„skiej
kreskówki, szczególnie jak jest OPC Line. :D

Ale one majÄ… coÅ› dziwnego -- wiÄ™kszy rozstaw kó³ z ty³u ni¿ z przodu.
Doæ nietypowo jak na FWD. Niedziwne, ¿e to nie skrÄ™ca. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

6 Data: Czerwiec 16 2012 16:24:45
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-16 16:02, to pisze:

begin megrims

Vectra na gwincie -40mm i tak wyglÄ…da poma³u jak auto z japoÅ„skiej
kreskówki, szczególnie jak jest OPC Line. :D

Ale one majÄ… coÅ› dziwnego -- wiÄ™kszy rozstaw kó³ z ty³u ni¿ z przodu.
Doæ nietypowo jak na FWD. Niedziwne, ¿e to nie skrÄ™ca. :>


A po zaczipowaniu z 150 na 195 KM podczas przyÅ›pieszania wyrywa ³apy
ze stawów.

7 Data: Czerwiec 17 2012 11:00:52
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Marek Dyjor 

megrims wrote:

W dniu 2012-06-16 16:02, to pisze:
begin megrims

Vectra na gwincie -40mm i tak wyglÄ…da poma³u jak auto z japoÅ„skiej
kreskówki, szczególnie jak jest OPC Line. :D

Ale one majÄ… coÅ› dziwnego -- wiÄ™kszy rozstaw kó³ z ty³u ni¿ z przodu.
Doæ nietypowo jak na FWD. Niedziwne, ¿e to nie skrÄ™ca. :>


A po zaczipowaniu z 150 na 195 KM podczas przyÅ›pieszania wyrywa ³apy
ze stawów.


trzeba by³o lepiej zespawać te dwie po³ówki grata.

8 Data: Czerwiec 17 2012 13:39:33
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-17 11:00, Marek Dyjor pisze:

megrims wrote:
W dniu 2012-06-16 16:02, to pisze:
begin megrims

Vectra na gwincie -40mm i tak wyglÄ…da poma³u jak auto z japoÅ„skiej
kreskówki, szczególnie jak jest OPC Line. :D

Ale one majÄ… coÅ› dziwnego -- wiÄ™kszy rozstaw kó³ z ty³u ni¿ z przodu.
Doæ nietypowo jak na FWD. Niedziwne, ¿e to nie skrÄ™ca. :>


A po zaczipowaniu z 150 na 195 KM podczas przyÅ›pieszania wyrywa ³apy
ze stawów.


trzeba by³o lepiej zespawać te dwie po³ówki grata.

no bez jaj. salon RP, nigdy nie rozjebany i ma dopiero 62kkm.

9 Data: Czerwiec 18 2012 13:23:17
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin megrims

nigdy nie rozjebany

To jakiÅ› wyjÄ…tek w Twojej flocie. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

10 Data: Czerwiec 18 2012 23:06:29
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-18 15:23, to pisze:

begin megrims

nigdy nie rozjebany

To jakiÅ› wyjÄ…tek w Twojej flocie. ;)


WyjÄ…tkiem to by³ C63 - mia³em nim 2 szkody w pó³ roku.
Ale inne?

Nie rozjebane nadal.

11 Data: Czerwiec 19 2012 13:03:51
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin megrims

WyjÄ…tkiem to by³ C63 - mia³em nim 2 szkody w pó³ roku. Ale inne?
Nie rozjebane nadal.

Mam na myśli popsute, niekoniecznie rozbite. :)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

12 Data: Czerwiec 17 2012 11:38:12
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin megrims

A po zaczipowaniu z 150 na 195 KM podczas przyÅ›pieszania wyrywa ³apy ze
stawów.

Chodzi³o mi raczej o skrÄ™canie wtedy, gdy kierowca sobie tego ¿yczy. :)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

13 Data: Czerwiec 18 2012 09:07:19
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2012-06-16 16:24,  *megrims* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:

A po zaczipowaniu z 150 na 195 KM podczas przy¶pieszania wyrywa ³apy
ze stawów.

Dosuñ fotel trochê bli¿ej kierownicy ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

14 Data: Czerwiec 17 2012 19:11:00
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Sat, 16 Jun 2012 14:02:36 +0000 (UTC), to wrote:

begin megrims

Vectra na gwincie -40mm i tak wygl±da poma³u jak auto z japoñskiej
kreskówki, szczególnie jak jest OPC Line. :D

Ale one maj± co¶ dziwnego -- wiêkszy rozstaw kó³ z ty³u ni¿ z przodu.
Do¶æ nietypowo jak na FWD. Niedziwne, ¿e to nie skrêca. :>

Akurat zwiêkszanie rozstawu kó³ z ty³u powoduje bardziej tendencje do
nadsterowno¶ci (poprawia trzymanie siê przednich kó³).

A rozstaw kó³ w VC to 1536 / 1525 (przód/ty³), czyli do¶æ standardowo.

15 Data: Czerwiec 17 2012 17:16:45
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

Akurat zwiÄ™kszanie rozstawu kó³ z ty³u powoduje bardziej tendencje do
nadsterownoÅ›ci (poprawia trzymanie siÄ™ przednich kó³).

Chyba w RWD, jak się laka zjara w zakręcie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

16 Data: Czerwiec 17 2012 19:33:31
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Sun, 17 Jun 2012 17:16:45 +0000 (UTC), to wrote:

begin Tomasz Pyra

Akurat zwiêkszanie rozstawu kó³ z ty³u powoduje bardziej tendencje do
nadsterowno¶ci (poprawia trzymanie siê przednich kó³).

Chyba w RWD, jak siê laka zjara w zakrêcie.

W ka¿dym aucie.

Poszerzanie rozstawu kó³, tak samo jak zwiêkszanie sztywno¶ci
stabilizatora, powoduje przeniesienie balansu stabilno¶ci samochodu w
stronê tej drugiej osi.
Takie tam ABC geometrii samochodu :)

Wyobra¼ sobie przypadek skrajny - z ty³u szeroki rozstaw osi, z przodu
w±ziutki. Na zakrêcie szybko bêdzie siê odrywa³o wewnêtrzne ko³o szerokiej
tylnej osi, a przednie pomimo zakrêtu oba ko³a prawie równo obci±¿one -
czyli przednia o¶ trzymaæ bêdzie lepiej, bo lepiej rozk³±da masê pomiêdzy
ko³a.

Albo poje¼dzij sobie z dystansami tylko na jednej osi.

17 Data: Czerwiec 17 2012 18:01:05
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

Poszerzanie rozstawu kó³, tak samo jak zwiÄ™kszanie sztywnoÅ›ci
stabilizatora, powoduje przeniesienie balansu stabilności samochodu w
stronÄ™ tej drugiej osi.
Takie tam ABC geometrii samochodu :)

IdÄ…c tym tokiem rozumowania dochodzimy do konkluzji, ¿e najlepszÄ…
przyczepnoæ w zakrÄ™tach majÄ… samochody z ma³ym rozstawem osi. Prowadzi
to do konkluzji, ¿e ta teoria nie jest, przynajmniej w wielu przypadkach,
poprawna.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

18 Data: Czerwiec 17 2012 20:15:23
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: MarcinJM 

W dniu 2012-06-17 20:01, to pisze:

begin Tomasz Pyra

Poszerzanie rozstawu kó³, tak samo jak zwiÄ™kszanie sztywnoÅ›ci
stabilizatora, powoduje przeniesienie balansu stabilności samochodu w
stronÄ™ tej drugiej osi.
Takie tam ABC geometrii samochodu :)

IdÄ…c tym tokiem rozumowania dochodzimy do konkluzji, ¿e najlepszÄ…
przyczepnoæ w zakrÄ™tach majÄ… samochody z ma³ym rozstawem osi. Prowadzi
to do konkluzji, ¿e ta teoria nie jest, przynajmniej w wielu przypadkach,
poprawna.

Ty naprawde nie rozumiesz, co Tomek napisal?
http://www.pistonheads.com/doc.asp?c=129&i=25360
Zbalansowany rozkladem mas (zdaje sie 23% przod) i szerokosciami
a raczej ROZNICAMI szerokosci.

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510

19 Data: Czerwiec 17 2012 20:17:54
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: MarcinJM 

W dniu 2012-06-17 20:15, MarcinJM pisze:

W dniu 2012-06-17 20:01, to pisze:
begin Tomasz Pyra

Poszerzanie rozstawu kó³, tak samo jak zwiÄ™kszanie sztywnoÅ›ci
stabilizatora, powoduje przeniesienie balansu stabilności samochodu w
stronÄ™ tej drugiej osi.
Takie tam ABC geometrii samochodu :)

IdÄ…c tym tokiem rozumowania dochodzimy do konkluzji, ¿e najlepszÄ…
przyczepnoæ w zakrÄ™tach majÄ… samochody z ma³ym rozstawem osi. Prowadzi
to do konkluzji, ¿e ta teoria nie jest, przynajmniej w wielu przypadkach,
poprawna.

Ty naprawde nie rozumiesz, co Tomek napisal?
http://www.pistonheads.com/doc.asp?c=129&i=25360
Zbalansowany rozkladem mas (zdaje sie 23% przod) i szerokosciami
a raczej ROZNICAMI szerokosci.

Zle napisalem: fatalny (teoretycznie) rozklad mas zniwelowany roznica szerokosci osi.

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510

20 Data: Czerwiec 17 2012 18:59:47
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin MarcinJM

Ty naprawde nie rozumiesz, co Tomek napisal?
http://www.pistonheads.com/doc.asp?c=129&i=25360 Zbalansowany rozkladem
mas (zdaje sie 23% przod) i szerokosciami a raczej ROZNICAMI szerokosci.

I czytajÄ…c o tym nie zastanowi³eÅ› siÄ™, dlaczego przeciÄ™tne auto FWD z 60%
na przedniej osi i podobnym rozstawem kó³ z przodu i z ty³u uchodzi za
podsterowne?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

21 Data: Czerwiec 18 2012 08:45:39
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Agent 


U¿ytkownik "to"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

begin MarcinJM

Ty naprawde nie rozumiesz, co Tomek napisal?
http://www.pistonheads.com/doc.asp?c=129&i=25360 Zbalansowany rozkladem
mas (zdaje sie 23% przod) i szerokosciami a raczej ROZNICAMI szerokosci.

I czytajÄ…c o tym nie zastanowi³eÅ› siÄ™, dlaczego przeciÄ™tne auto FWD z 60%
na przedniej osi i podobnym rozstawem kó³ z przodu i z ty³u uchodzi za
podsterowne?

Masz racjÄ™. Mi logika tez coi nnego podpowiada ale mia³em kiedyÅ›  Citroena Ax diesla ( a wiÄ™c ciÄ™¿ki przód) któy mia³ wiÄ™kszy rozstaw osi z przodu i na zakrÄ™tach zawsze przód lecia³ pierwszy, ty³ nigdy.

22 Data: Czerwiec 17 2012 21:19:01
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Sun, 17 Jun 2012 18:01:05 +0000 (UTC), to wrote:

begin Tomasz Pyra

Poszerzanie rozstawu kó³, tak samo jak zwiêkszanie sztywno¶ci
stabilizatora, powoduje przeniesienie balansu stabilno¶ci samochodu w
stronê tej drugiej osi.
Takie tam ABC geometrii samochodu :)

Id±c tym tokiem rozumowania dochodzimy do konkluzji, ¿e najlepsz±
przyczepno¶æ w zakrêtach maj± samochody z ma³ym rozstawem osi.

Nie jest to ten tok rozumowania, a wnioski do których doszed³e¶ s± b³êdne.
Rozstaw kó³ to jedno, a ró¿nica rozstawu kó³ przedniej i tylnej osi to inna
sprawa.

Szersza czy, te¿ sztywniejsza o¶ przy przechyle nadwozia powoduje wiêksze
ró¿nice nacisku na poszczególne ko³a tej osi i mniej zrównowa¿one
zachowanie w zakrêtach.

Dlatego do³o¿enie dystansów na przedni± o¶ zmniejsza nadsterowno¶æ.
Dok³±danie ich do tylnej osi zwiêksza nadsterowno¶æ.
Samochody które maj± tylko stabilizator z przodu s± bardziej podsterowne
ni¿ te które maj± dwa stabilizatory.
A usztywnianie tylnego stabilizatora daje bardziej nadsterowne zachowanie.

23 Data: Czerwiec 17 2012 21:54:40
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

IdÄ…c tym tokiem rozumowania dochodzimy do konkluzji, ¿e najlepszÄ…
przyczepnoæ w zakrÄ™tach majÄ… samochody z ma³ym rozstawem osi.

Nie jest to ten tok rozumowania, a wnioski do których doszed³eÅ› sÄ…
b³Ä™dne. Rozstaw kó³ to jedno, a ró¿nica rozstawu kó³ przedniej i tylnej
osi to inna sprawa.
(...)
Dlatego do³o¿enie dystansów na przedniÄ… oÅ› zmniejsza nadsterownoæ.
Dok³Ä…danie ich do tylnej osi zwiÄ™ksza nadsterownoæ. Samochody które
majÄ… tylko stabilizator z przodu sÄ… bardziej podsterowne ni¿ te które
majÄ… dwa stabilizatory. A usztywnianie tylnego stabilizatora daje
bardziej nadsterowne zachowanie.

Zmierzam do tego, ¿e upraszczasz. Dystanse to nie to samo co
stabilizator. W ogóle o jakich sytuacjach mówisz? Przy wejÅ›ciu, wyjÅ›ciu,
z gazem, bez gazu?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

24 Data: Czerwiec 18 2012 01:44:08
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Sun, 17 Jun 2012 21:54:40 +0000 (UTC), to wrote:

begin Tomasz Pyra

Id±c tym tokiem rozumowania dochodzimy do konkluzji, ¿e najlepsz±
przyczepno¶æ w zakrêtach maj± samochody z ma³ym rozstawem osi.

Nie jest to ten tok rozumowania, a wnioski do których doszed³e¶ s±
b³êdne. Rozstaw kó³ to jedno, a ró¿nica rozstawu kó³ przedniej i tylnej
osi to inna sprawa.
(...)
Dlatego do³o¿enie dystansów na przedni± o¶ zmniejsza nadsterowno¶æ.
Dok³±danie ich do tylnej osi zwiêksza nadsterowno¶æ. Samochody które
maj± tylko stabilizator z przodu s± bardziej podsterowne ni¿ te które
maj± dwa stabilizatory. A usztywnianie tylnego stabilizatora daje
bardziej nadsterowne zachowanie.

Zmierzam do tego, ¿e upraszczasz. Dystanse to nie to samo co
stabilizator. W ogóle o jakich sytuacjach mówisz? Przy wej¶ciu, wyj¶ciu,
z gazem, bez gazu?

Dobra dobra... Ju¿ nie kombinuj :)
Wiedziony b³êdn± intuicj± napisa³e¶ co¶ zupe³nie odwrotnie ni¿ w
rzeczywisto¶ci, a teraz kombinujesz odwracaæ kota ogonem.

Szerszy ty³ _pog³êbia_ nadsterowno¶æ przy wej¶ciu, wyj¶ciu, zej¶ciu,
przej¶ciu i w podskokach równie¿, z gazem, bez gazu i w dieslu :)

25 Data: Czerwiec 18 2012 17:11:30
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

Dobra dobra... Ju¿ nie kombinuj :)
Wiedziony b³Ä™dnÄ… intuicjÄ… napisa³eÅ› coÅ› zupe³nie odwrotnie ni¿ w
rzeczywistości, a teraz kombinujesz odwracać kota ogonem.

Nic nie kombinuje, zresztÄ… pogoogla³em i nadal nie jestem przekonany.
WiÄ™kszoæ opinii jest raczej po mojej stronie. ;)

Szerszy ty³ _pog³Ä™bia_ nadsterownoæ przy wejÅ›ciu, wyjÅ›ciu, zejÅ›ciu,
przejÅ›ciu i w podskokach równie¿, z gazem, bez gazu i w dieslu :)

Nawet ze stabilizatorami nie jest tak ³atwo, czasami efekt jest
paradoksalnie odwrotny ni¿ regu³a.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

26 Data: Czerwiec 18 2012 19:38:07
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Mon, 18 Jun 2012 17:11:30 +0000 (UTC), to wrote:

begin Tomasz Pyra

Dobra dobra... Ju¿ nie kombinuj :)
Wiedziony b³êdn± intuicj± napisa³e¶ co¶ zupe³nie odwrotnie ni¿ w
rzeczywisto¶ci, a teraz kombinujesz odwracaæ kota ogonem.

Nic nie kombinuje, zreszt± pogoogla³em i nadal nie jestem przekonany.
Wiêkszo¶æ opinii jest raczej po mojej stronie. ;)

Nie guglaj, tylko dystanse sobie zamontuj :)


Szerszy ty³ _pog³êbia_ nadsterowno¶æ przy wej¶ciu, wyj¶ciu, zej¶ciu,
przej¶ciu i w podskokach równie¿, z gazem, bez gazu i w dieslu :)

Nawet ze stabilizatorami nie jest tak ³atwo, czasami efekt jest
paradoksalnie odwrotny ni¿ regu³a.

A to jest inna sprawa - ja mówiê o ogólnej regule.

W poszczególnych przypadkach, g³ównie za spraw± ró¿nej konstrukcji
przedniego i tylnego zawieszenia (i np. innego skoku maksymalnego) mo¿e siê
to zachowywaæ zupe³nie inaczej.

Gdyby to siê wszystko chcia³o zachowywaæ zgodnie z regu³ami, to strojenie
zawieszenie trwa³oby 15 minut i mo¿naby je zrobiæ bez jednej jazdy testowej
:)

27 Data: Czerwiec 18 2012 22:14:17
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

Nic nie kombinuje, zresztÄ… pogoogla³em i nadal nie jestem przekonany.
WiÄ™kszoæ opinii jest raczej po mojej stronie. ;)

Nie guglaj, tylko dystanse sobie zamontuj :)

Nadal widzÄ™ argumenty za i przeciw obu teoriom, np. wydaje mi siÄ™, ¿e po
zamontowaniu dystansów zmieni siÄ™ camber w kierunku negatywu przy ugiÄ™ciu
zawieszenia, co powinno poprawić przyczepnoæ tej osi.

Poza tym jakoÅ› dziwnie prawie wszystkie seryjne FWD auta, które uchodzÄ…
za dobrze skrÄ™cajÄ…ce majÄ… wiÄ™kszy rozstaw z przodu, a te, które z tego
raczej nie s³ynÄ…³ -- na odwrót. Przypadek?

W poszczególnych przypadkach, g³ównie za sprawÄ… ró¿nej konstrukcji
przedniego i tylnego zawieszenia (i np. innego skoku maksymalnego) mo¿e
siÄ™ to zachowywać zupe³nie inaczej.

Gdyby to siÄ™ wszystko chcia³o zachowywać zgodnie z regu³ami, to
strojenie zawieszenie trwa³oby 15 minut i mo¿naby je zrobić bez jednej
jazdy testowej :)

No w³aÅ›nie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

28 Data: Czerwiec 18 2012 23:18:10
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

Nic nie kombinuje, zresztÄ… pogoogla³em i nadal nie jestem przekonany.
WiÄ™kszoæ opinii jest raczej po mojej stronie. ;)

Nie guglaj, tylko dystanse sobie zamontuj :)

Nadal widzÄ™ argumenty za i przeciw obu teoriom, np. wydaje mi siÄ™, ¿e po
zamontowaniu dystansów zmieni siÄ™ camber w kierunku negatywu przy ugiÄ™ciu
zawieszenia, co powinno poprawić przyczepnoæ tej osi.

Poza tym jakoÅ› dziwnie prawie wszystkie seryjne FWD auta, które uchodzÄ… za
dobrze skrÄ™cajÄ…ce majÄ… wiÄ™kszy rozstaw z przodu, a te, które z tego raczej
nie s³ynÄ… -- na odwrót. Przypadek?

W poszczególnych przypadkach, g³ównie za sprawÄ… ró¿nej konstrukcji
przedniego i tylnego zawieszenia (i np. innego skoku maksymalnego) mo¿e
siÄ™ to zachowywać zupe³nie inaczej.

Gdyby to siÄ™ wszystko chcia³o zachowywać zgodnie z regu³ami, to
strojenie zawieszenie trwa³oby 15 minut i mo¿naby je zrobić bez jednej
jazdy testowej :)

No w³aÅ›nie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

29 Data: Czerwiec 18 2012 11:30:11
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci:

Dlatego do³o¿enie dystansów na przedni± o¶ zmniejsza nadsterowno¶æ.

Tomaszu,
__zwiêksza__ nadsterowno¶æ (inaczej: je¶li pojazd ma charakterystykê neutraln± i zwiêkszymy mu rozstaw kó³ przednich to przechodzi on w charakterystykê nadsterown±) -
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5b2c25112900b193.html

[Chassis Handbook: Fundamentals, Driving Dynamics, Components, Mechatronics, Perspectives (ATZ/MTZ-Fachbuch) - http://www.amazon.co.uk/Chassis-Handbook-Fundamentals-Mechatronics-Perspectives/dp/3834809942]

Dok³±danie ich do tylnej osi zwiêksza nadsterowno¶æ.

Na odwót jak wy¿ej.

Samochody które maj± tylko stabilizator z przodu s± bardziej podsterowne
ni¿ te które maj± dwa stabilizatory.

Zgoda. ;-)

Pozdr.
+


--
Bugatti

30 Data: Czerwiec 18 2012 19:09:40
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Mon, 18 Jun 2012 11:30:11 +0200, Bugatti wrote:

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci:

Dlatego do³o¿enie dystansów na przedni± o¶ zmniejsza nadsterowno¶æ.

Tomaszu,
__zwiêksza__ nadsterowno¶æ (inaczej: je¶li pojazd ma charakterystykê
neutraln± i zwiêkszymy mu rozstaw kó³ przednich to przechodzi on w
charakterystykê nadsterown±) -
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5b2c25112900b193.html


To jest jaki¶ babol, zw³aszcza ¿e napisano "reduces wheel load difference",
co ju¿ na pierwszy rzut oka widaæ ¿e jest odwrotnie.

Przy k³ad±cym siê na bok nadwoziu, im d³u¿sza o¶ tym wiêksze ró¿nice w
skoku poszczególnych kó³ spowodowanych przechy³em.
A im wiêksze te ró¿nice, tym wiêkszy "wheel load difference", a nie
mniejszy.

Je¿eli porówna siê dwa przyk³adowe podwozia o rozk³adzie mas 50/50 i
identycznym zawieszeniu ka¿dego ko³a.
- jeden z rozstawem osi P/T 1600/1400
- a drugi odwrotnie P/T     1400/1600
Oba bêd± przechylaæ siê na zakrêtach tak samo, ale d³u¿sza o¶ przy tym
samym przechyle bêdzie mieæ wiêksz± ró¿nicê miêdzy skokiem lewego i prawego
ko³a.

Co za tym idzie wiêksze ró¿nice nacisku na ko³o, wiêksze napiêcie
stabilizatora i d³u¿sza o¶ bêdzie szybciej traciæ przyczepno¶æ, CBDO.

Skrajnym przypadkiem jest tu ewolucja do pojazdu trzyko³owego - im bardziej
bêdzie siê skaraæ o¶, tym mniejsza ró¿nica w nacisku miêdzy ko³ami. A¿ do
koñcowego przypadku kiedy jest tylko jedno ko³o na osi i ró¿nica nacisku
takiego pojazdu wtedy w ogóle nie dotyczy.

O ile mo¿na siê zastanawiaæ czy mo¿e szersza przednia o¶ nie poprawia
zdolno¶ci do skrêcania (przez odsuwanie punktu przy³o¿enia si³y od ¶rodka
ciê¿ko¶ci pojazdu), to jednak moim zdaniem mieszanie tego parametru z
pod/nadsterowno¶ci± jest b³êdem - chocia¿ tu to mogê ja siê myliæ, bo z
ró¿nymi stanowiskami w tej sprawie siê spotykam.


Zreszt± tu by³oby ¶wietne pole do popisu dla festyniarskiego tuningu -
dystanse z ty³u. Samochód od razu "zajebiaszczo" wygl±da z d³u¿sz± tyln±
osi± (prawie jak Lambo ;), a z ty³u nie ma problemu darcia skrêconych kó³ o
nadkole.
Tyle ¿e próbowa³em - taki samochód siê zupe³nie nie prowadzi.

Za to solidne dystanse tylko z przodu i siê robi driftmaszyna nawet z
Cinquecento (no mo¿e przesadzam trochê z t± driftmaszyn±, ale boka za³apaæ
du¿o ³atwiej).

31 Data: Czerwiec 18 2012 23:54:56
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci:

Za to solidne dystanse tylko z przodu i siê robi driftmaszyna nawet z
Cinquecento (no mo¿e przesadzam trochê z t± driftmaszyn±, ale boka za³apaæ
du¿o ³atwiej).

Pis±c to ww., przeczysz temu co napisa³e¶ wy¿ej...
"Wiêkszy rozstaw kó³ przednich w Cinquecento to driftmaszyna": czyli nadsterowna maszyna ....

Pozdr.
+

--
Bugatti

32 Data: Czerwiec 19 2012 00:04:02
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Mon, 18 Jun 2012 23:54:56 +0200, Bugatti wrote:

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci:

Za to solidne dystanse tylko z przodu i siê robi driftmaszyna nawet z
Cinquecento (no mo¿e przesadzam trochê z t± driftmaszyn±, ale boka za³apaæ
du¿o ³atwiej).

Pis±c to ww., przeczysz temu co napisa³e¶ wy¿ej...
"Wiêkszy rozstaw kó³ przednich w Cinquecento to driftmaszyna": czyli
nadsterowna maszyna ....

Pardon :-) Sam siê zamota³em w tej opowie¶ci o Cinquecento.

Po przemy¶leniu jednak to by³o tak, ¿e driftmaszyna robi³a siê wepchniêciu
du¿ych dystansów z ty³u (bo tam w³a¶nie nie by³o problemów z mieszczeniem
siê ko³a w nadkolu).

Dystanse z przody przy oponach 185 mog³em za³o¿yæ dopiero po rozklepaniu
nadkoli.

33 Data: Czerwiec 19 2012 00:31:38
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci:

To jest jaki¶ babol, zw³aszcza ¿e napisano "reduces wheel load difference",
co ju¿ na pierwszy rzut oka widaæ ¿e jest odwrotnie.

Nie jest odwrotnie. Twoje za³o¿enie jest prawdziwe tylko wtedy gdy pojazd i ca³e podwozie, nadwozie i zawias potraktujemy jako bry³a *doskonale sztywna*...a sam wiesz w rzeczywisto¶ci tak nie jest.

Przy k³ad±cym siê na bok nadwoziu, im d³u¿sza o¶ tym wiêksze ró¿nice w
skoku poszczególnych kó³ spowodowanych przechy³em.
A im wiêksze te ró¿nice, tym wiêkszy "wheel load difference", a nie
mniejszy.

Rozk³ad nacisku na opony (a tym samym przenoszenie si³ poprzecznych) podczas pokonywania zakrêtów zale¿y od __k±ta przechy³u bocznego__ pojazdu - on tutaj odgrywa kluczow± rolê .
Prosty przyk³ad: po³ó¿ sobie na stole zapa³ki na stole na boku o mniejszej powierzchni - nastêpnie zdmuchnij. Potem po³ó¿ wiêksz± powierzchni± (wiêksz± szeroko¶ci±) i zdmuchnij. Wynik do¶wiadczenia ka¿dy zna: Zapa³ki po³o¿one na mniejszym boku maj± mniejsze ramiê dzia³ania pochodz±ce od blatu sto³u...podmuch powoduje zwiêkszenie k±ta przechy³u bocznego i siê wywracaj±. Proste, co nie ;-) !

W samochodzenie jak masz mniejszy rozstaw osi przedniej to si³y styczne od nawierzchni do kó³ powoduj± powstawania wiêkszego k±ta przechy³u co powoduje zmniejszenie obci±¿enia ko³a mniej obci±¿onego w skrêcie.

Je¿eli porówna siê dwa przyk³adowe podwozia o rozk³adzie mas 50/50 i
identycznym zawieszeniu ka¿dego ko³a.
- jeden z rozstawem osi P/T 1600/1400

Nie mówimy o rozstawie osi tylko kó³ ;-)

- a drugi odwrotnie P/T     1400/1600
Oba bêd± przechylaæ siê na zakrêtach tak samo,

Nie bêd± tak samo. Bardziej przechylaæ siê bêdzie auto (przy za³o¿eniu ¿e to FWD i silnik z przodu) o mniejszym rozstawie ty³u. Je¶li niedoci±¿ony ty³ bêdzie mia³ dodatkowo mniejszy rozstaw kó³ to bêdzie mia³ tendencjê do wiêkszego przechy³u bocznego co spowoduje ¿e ko³o tylne mniej doci±¿one i opona na nim nie bêdzie generowaæ odpowiednio du¿ej si³y poprzecznej. Amen !

O ile mo¿na siê zastanawiaæ czy mo¿e szersza przednia o¶ nie poprawia
zdolno¶ci do skrêcania (przez odsuwanie punktu przy³o¿enia si³y od ¶rodka
ciê¿ko¶ci pojazdu), to jednak moim zdaniem mieszanie tego parametru z
pod/nadsterowno¶ci± jest b³êdem - chocia¿ tu to mogê ja siê myliæ, bo z
ró¿nymi stanowiskami w tej sprawie siê spotykam.

Szersza o¶ przednia poprawia "sk³onno¶æ" do utrzymania skrêtu kó³ zadanego przez kierowcê ;-(

Pozdr.
+


--
Bugatti

34 Data: Czerwiec 19 2012 00:49:40
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "Bugatti"  napisa³ w wiadomo¶ci:

Rozk³ad nacisku na opony (a tym samym przenoszenie si³ poprzecznych) podczas pokonywania zakrêtów zale¿y od __k±ta przechy³u bocznego__ pojazdu - on tutaj odgrywa kluczow± rolê .
Prosty przyk³ad: po³ó¿ sobie na stole zapa³ki na stole na boku o mniejszej powierzchni - nastêpnie zdmuchnij. Potem po³ó¿ wiêksz± powierzchni± (wiêksz± szeroko¶ci±) i zdmuchnij. Wynik do¶wiadczenia ka¿dy zna: Zapa³ki po³o¿one na mniejszym boku maj± mniejsze ramiê dzia³ania pochodz±ce od blatu sto³u...podmuch powoduje zwiêkszenie k±ta przechy³u bocznego i siê wywracaj±. Proste, co nie ;-) !

W samochodzenie jak masz mniejszy rozstaw osi przedniej to si³y styczne od nawierzchni do kó³ powoduj± powstawania wiêkszego k±ta przechy³u co powoduje zmniejszenie obci±¿enia ko³a mniej obci±¿onego w skrêcie.

Kolejny przyk³ad.
Smart Fortwo:
http://www.pawelmatysiak.com/ikm/smart/smartfortwo.php

rozstaw kó³ przednich (mm) 1272
rozstaw kó³ tylnych (mm) 1354

Wg badañ homologacyjnych samochody nie mog± byæ nadsterowne...dlatego w Fortwo przód jest wê¿szy od ty³u pomimo tego ¿e to RWD.

--
Bugatti

35 Data: Czerwiec 19 2012 00:58:12
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Tue, 19 Jun 2012 00:31:38 +0200, Bugatti wrote:

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci:

To jest jaki¶ babol, zw³aszcza ¿e napisano "reduces wheel load
difference",
co ju¿ na pierwszy rzut oka widaæ ¿e jest odwrotnie.

Nie jest odwrotnie. Twoje za³o¿enie jest prawdziwe tylko wtedy gdy pojazd i
ca³e podwozie, nadwozie i zawias potraktujemy jako bry³a *doskonale
sztywna*...a sam wiesz w rzeczywisto¶ci tak nie jest.

Jest wystarczaj±co sztywne ¿eby to tu zaniedbaæ.
Skala przechy³u zawieszenia i skok zawieszenia jest tu rz±d wielko¶ci wy¿ej
ni¿ zmiany wynikaj±ce z krzywienia siê budy.
Zreszt± s± nadwozia które siê nie krzywi± prawie wcale.



Przy k³ad±cym siê na bok nadwoziu, im d³u¿sza o¶ tym wiêksze ró¿nice w
skoku poszczególnych kó³ spowodowanych przechy³em.
A im wiêksze te ró¿nice, tym wiêkszy "wheel load difference", a nie
mniejszy.

Rozk³ad nacisku na opony (a tym samym przenoszenie si³ poprzecznych) podczas
pokonywania zakrêtów zale¿y od __k±ta przechy³u bocznego__ pojazdu - on
tutaj odgrywa kluczow± rolê .

Oczywi¶cie, ale zak³adamy ten sam k±t przechy³u bocznego.
Bez mieszania rozstawu kó³ z ró¿nic± rozstawu kó³ przodu i ty³u, bo to dwie
ró¿ne rzeczy.

Za³o¿enie jest takie ¿e k±t przechy³u ma pozostaæ sta³y, wiêc ¿eby zmieniaæ
jedynie stosunek szeroko¶ci osi, to skracanie jednej osi nale¿y kompensowaæ
odpowiednim (co nie znaczy ¿e takim samym) wyd³u¿aniem drugiej.

I wtedy im d³u¿sza o¶, tym wiêksza zmiana obci±¿enia kó³ tej osi na
zakrêcie.

Bo zmieniaj±c tylko d³ugo¶æ jednej osi, zmienia siê jeszcze ogóln±
geometryczn± szeroko¶æ ca³ego zawieszenia, co poci±gnie za sobiê chocia¿by
wspomnian± poprawê stabilno¶ci ogólnie i wprowadza kolejne zmienne.

Bo rozpatruj±c zmianê szeroko¶ci jednej osi, s±dzê ¿e du¿o wiêkszy wp³yw na
zachowanie pojazdu ma zmiana ogólnej stabilno¶ci bocznej, która po prostu
lepiej zadzia³a w typowym FWD z przodu, bo tam jest bli¿ej ¶rodka masy.
A stosunek szeroko¶ci osi przedniej i tylnej ma wtedy zjawisko drugorzêdne.

¯eby poznaæ wp³yw samego tego zjawiska trzebaby w³a¶nie szeroko¶c jednej
osi zmieniaæ na szeroko¶c drugiej tak ¿eby nie zmieniæ innego parametru
jakim jest przechy³ boczny.


W samochodzenie jak masz mniejszy rozstaw osi przedniej to si³y styczne od
nawierzchni do kó³ powoduj± powstawania wiêkszego k±ta przechy³u co powoduje
zmniejszenie obci±¿enia ko³a mniej obci±¿onego w skrêcie.

Tak, tylko to jest ju¿ zupe³nie inna bajka - bo to ¿e ogólnie powiêszanie
szeroko¶ci (czy te¿ obni¿anie ¶rodka ciê¿ko¶ci) zmniejsza przechy³ to nie
to zagadnienie.


Je¿eli porówna siê dwa przyk³adowe podwozia o rozk³adzie mas 50/50 i
identycznym zawieszeniu ka¿dego ko³a.
- jeden z rozstawem osi P/T 1600/1400

Nie mówimy o rozstawie osi tylko kó³ ;-)

- a drugi odwrotnie P/T     1400/1600
Oba bêd± przechylaæ siê na zakrêtach tak samo,

Nie bêd± tak samo. Bardziej przechylaæ siê bêdzie auto (przy za³o¿eniu ¿e to
FWD i silnik z przodu) o mniejszym rozstawie ty³u.

Za³o¿enie by³o z rozk³±dem mas 50/50.
Wiêc przechyl± siê tak samo.

Je¶li niedoci±¿ony ty³
bêdzie mia³ dodatkowo mniejszy rozstaw kó³ to bêdzie mia³ tendencjê do
wiêkszego przechy³u bocznego co spowoduje ¿e ko³o tylne mniej doci±¿one i
opona na nim nie bêdzie generowaæ odpowiednio du¿ej si³y poprzecznej. Amen !

Ty³ doci±¿ony w przyk³adzie jest dok³adnie tak samo jak przód.

Bo oczywi¶cie je¿eli rozk³±d mas jest ró¿ny, to w przyk³adzie z ciê¿kim
przodem pojawiaj± siê ró¿ne dodatkowe parametry, ale bazowo oddzielne od
samej d³ugo¶ci osi.
Dla ogarniêcia zjawiska w ca³o¶ci trzeba by je wyizolowaæ i opisaæ osobno.

36 Data: Czerwiec 18 2012 23:17:15
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

Nie bÄ™dÄ… tak samo. Bardziej przechylać siÄ™ bÄ™dzie auto (przy za³o¿eniu
¿e to FWD i silnik z przodu) o mniejszym rozstawie ty³u.

Za³o¿enie by³o z rozk³Ä…dem mas 50/50. WiÄ™c przechylÄ… siÄ™ tak samo.

Które FWD ma 50/50? Bo na pewno nie Vectra. :)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

37 Data: Czerwiec 19 2012 01:43:55
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci:

On Tue, 19 Jun 2012 00:31:38 +0200, Bugatti wrote:
Nie jest odwrotnie. Twoje za³o¿enie jest prawdziwe tylko wtedy gdy pojazd i
ca³e podwozie, nadwozie i zawias potraktujemy jako bry³a *doskonale
sztywna*...a sam wiesz w rzeczywisto¶ci tak nie jest.

Jest wystarczaj±co sztywne ¿eby to tu zaniedbaæ.
Skala przechy³u zawieszenia i skok zawieszenia jest tu rz±d wielko¶ci wy¿ej
ni¿ zmiany wynikaj±ce z krzywienia siê budy.
Zreszt± s± nadwozia które siê nie krzywi± prawie wcale.

Co to znaczy _prawie_ wcale ? Mylisz pojêcie miêdzy krzywieniem (wogóle co to za pojêcie), a odkszta³ceniem w zakresie sprê¿ystym i plastycznym. Buda wraz w wiekiem (korozja) przechodzi w zakres odkszta³cenia plastycznego.

Przy k³ad±cym siê na bok nadwoziu, im d³u¿sza o¶ tym wiêksze ró¿nice w
skoku poszczególnych kó³ spowodowanych przechy³em.
A im wiêksze te ró¿nice, tym wiêkszy "wheel load difference", a nie
mniejszy.

Rozk³ad nacisku na opony (a tym samym przenoszenie si³ poprzecznych) podczas
pokonywania zakrêtów zale¿y od __k±ta przechy³u bocznego__ pojazdu - on
tutaj odgrywa kluczow± rolê .

Oczywi¶cie, ale zak³adamy ten sam k±t przechy³u bocznego.
Bez mieszania rozstawu kó³ z ró¿nic± rozstawu kó³ przodu i ty³u, bo to dwie
ró¿ne rzeczy.

Za³o¿enie jest takie ¿e k±t przechy³u ma pozostaæ sta³y, wiêc ¿eby zmieniaæ
jedynie stosunek szeroko¶ci osi, to skracanie jednej osi nale¿y kompensowaæ
odpowiednim (co nie znaczy ¿e takim samym) wyd³u¿aniem drugiej.

I wtedy im d³u¿sza o¶, tym wiêksza zmiana obci±¿enia kó³ tej osi na
zakrêcie.

Bo zmieniaj±c tylko d³ugo¶æ jednej osi, zmienia siê jeszcze ogóln±
geometryczn± szeroko¶æ ca³ego zawieszenia, co poci±gnie za sobiê chocia¿by
wspomnian± poprawê stabilno¶ci ogólnie i wprowadza kolejne zmienne.

Bo rozpatruj±c zmianê szeroko¶ci jednej osi, s±dzê ¿e du¿o wiêkszy wp³yw na
zachowanie pojazdu ma zmiana ogólnej stabilno¶ci bocznej, która po prostu
lepiej zadzia³a w typowym FWD z przodu, bo tam jest bli¿ej ¶rodka masy.
A stosunek szeroko¶ci osi przedniej i tylnej ma wtedy zjawisko drugorzêdne.

¯eby poznaæ wp³yw samego tego zjawiska trzebaby w³a¶nie szeroko¶c jednej
osi zmieniaæ na szeroko¶c drugiej tak ¿eby nie zmieniæ innego parametru
jakim jest przechy³ boczny.

Tomaszu,
zmieniasz znacznie ideê Naszej dyskusji. Przypomnê ¿e na pocz±tku mówili¶my tylko o dok³adaniu dystansów na przód - nic nie by³o nt. skracania osi tylnej (co niemal jest nie mozliwe w wiêkszym zakresie - ¿e niby skróciæ wahacze ?, zmniejszyæ ET owszem, ale przesun±æ punkty (tuleje) mocowania wahaczy bli¿ej osi symetrii pojazdu - zapominasz o kinematyce zawiasu m.in o punkcie przechy³u bocznego osi).

Nie da siê tak zrobiæ ¿e zmieniasz sobie rozstaw przodu i równocze¶nie kompensujesz go rozstawem ty³u celem zachowania takiego samego przechy³u bocznego...to by³aby to bezcelowa robota.

W samochodzenie jak masz mniejszy rozstaw osi przedniej to si³y styczne od
nawierzchni do kó³ powoduj± powstawania wiêkszego k±ta przechy³u co powoduje
zmniejszenie obci±¿enia ko³a mniej obci±¿onego w skrêcie.

Tak, tylko to jest ju¿ zupe³nie inna bajka - bo to ¿e ogólnie powiêszanie
szeroko¶ci (czy te¿ obni¿anie ¶rodka ciê¿ko¶ci) zmniejsza przechy³ to nie
to zagadnienie.


Je¿eli porówna siê dwa przyk³adowe podwozia o rozk³adzie mas 50/50 i
identycznym zawieszeniu ka¿dego ko³a.
- jeden z rozstawem osi P/T 1600/1400

Nie mówimy o rozstawie osi tylko kó³ ;-)

- a drugi odwrotnie P/T     1400/1600
Oba bêd± przechylaæ siê na zakrêtach tak samo,

Nie bêd± tak samo. Bardziej przechylaæ siê bêdzie auto (przy za³o¿eniu ¿e to
FWD i silnik z przodu) o mniejszym rozstawie ty³u.

Za³o¿enie by³o z rozk³±dem mas 50/50.
Wiêc przechyl± siê tak samo.

Balans mas podczas pokonywania zakrêtu zmienia siê. Przecie¿ wchodz±c w zakrêt dohamowujesz przed nim i ¶rodek ciê¿ko¶ci przesuwa siê do przodu. Ko³a tylnie masz odci±¿one (najbardziej odci±¿one jest to zewnêtrzne w skrêcie).

Je¶li niedoci±¿ony ty³
bêdzie mia³ dodatkowo mniejszy rozstaw kó³ to bêdzie mia³ tendencjê do
wiêkszego przechy³u bocznego co spowoduje ¿e ko³o tylne mniej doci±¿one i
opona na nim nie bêdzie generowaæ odpowiednio du¿ej si³y poprzecznej. Amen !

Ty³ doci±¿ony w przyk³adzie jest dok³adnie tak samo jak przód.

Podczas pokonywania zakrêtu ju¿ nie, podczas hamowania i przyspieszania te¿ nie - zapominasz o dynamice.
Przypominam ¿e gadamy o chwilowych stanach nadsterowno¶ci/podsterowno¶ci wynikaj±cych ze zwiêkszenia rozstawu kó³ przednich za pomoc± dystansów.

I na koniec ponownie co¶ o rozstawie kó³ z ksi±¿ki Chassis Handbook któr± b³êdnie zanegowa³e¶.

Wiêkszy rozstaw osi przedniej i k±t przechy³u bocznego:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4a8e06d2ab151a52.html

Cd. skutków wê¿szego rozstawu kó³ -
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac03e78635ae6ed7.html
"increased vehicle roll" ;-)


Pozdr,
+


--
Bugatti

38 Data: Czerwiec 19 2012 03:10:08
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Tue, 19 Jun 2012 01:43:55 +0200, Bugatti wrote:

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci:
On Tue, 19 Jun 2012 00:31:38 +0200, Bugatti wrote:
Nie jest odwrotnie. Twoje za³o¿enie jest prawdziwe tylko wtedy gdy pojazd
i
ca³e podwozie, nadwozie i zawias potraktujemy jako bry³a *doskonale
sztywna*...a sam wiesz w rzeczywisto¶ci tak nie jest.

Jest wystarczaj±co sztywne ¿eby to tu zaniedbaæ.
Skala przechy³u zawieszenia i skok zawieszenia jest tu rz±d wielko¶ci
wy¿ej
ni¿ zmiany wynikaj±ce z krzywienia siê budy.
Zreszt± s± nadwozia które siê nie krzywi± prawie wcale.

Co to znaczy _prawie_ wcale ? Mylisz pojêcie miêdzy krzywieniem (wogóle co
to za pojêcie), a odkszta³ceniem w zakresie sprê¿ystym i plastycznym. Buda
wraz w wiekiem (korozja) przechodzi w zakres odkszta³cenia plastycznego.

Przy k³ad±cym siê na bok nadwoziu, im d³u¿sza o¶ tym wiêksze ró¿nice w
skoku poszczególnych kó³ spowodowanych przechy³em.
A im wiêksze te ró¿nice, tym wiêkszy "wheel load difference", a nie
mniejszy.

Rozk³ad nacisku na opony (a tym samym przenoszenie si³ poprzecznych)
podczas
pokonywania zakrêtów zale¿y od __k±ta przechy³u bocznego__ pojazdu - on
tutaj odgrywa kluczow± rolê .

Oczywi¶cie, ale zak³adamy ten sam k±t przechy³u bocznego.
Bez mieszania rozstawu kó³ z ró¿nic± rozstawu kó³ przodu i ty³u, bo to
dwie
ró¿ne rzeczy.

Za³o¿enie jest takie ¿e k±t przechy³u ma pozostaæ sta³y, wiêc ¿eby
zmieniaæ
jedynie stosunek szeroko¶ci osi, to skracanie jednej osi nale¿y
kompensowaæ
odpowiednim (co nie znaczy ¿e takim samym) wyd³u¿aniem drugiej.

I wtedy im d³u¿sza o¶, tym wiêksza zmiana obci±¿enia kó³ tej osi na
zakrêcie.

Bo zmieniaj±c tylko d³ugo¶æ jednej osi, zmienia siê jeszcze ogóln±
geometryczn± szeroko¶æ ca³ego zawieszenia, co poci±gnie za sobiê chocia¿by
wspomnian± poprawê stabilno¶ci ogólnie i wprowadza kolejne zmienne.

Bo rozpatruj±c zmianê szeroko¶ci jednej osi, s±dzê ¿e du¿o wiêkszy wp³yw
na
zachowanie pojazdu ma zmiana ogólnej stabilno¶ci bocznej, która po prostu
lepiej zadzia³a w typowym FWD z przodu, bo tam jest bli¿ej ¶rodka masy.
A stosunek szeroko¶ci osi przedniej i tylnej ma wtedy zjawisko
drugorzêdne.

¯eby poznaæ wp³yw samego tego zjawiska trzebaby w³a¶nie szeroko¶c jednej
osi zmieniaæ na szeroko¶c drugiej tak ¿eby nie zmieniæ innego parametru
jakim jest przechy³ boczny.

Tomaszu,
zmieniasz znacznie ideê Naszej dyskusji. Przypomnê ¿e na pocz±tku mówili¶my
tylko o dok³adaniu dystansów na przód - nic nie by³o nt. skracania osi
tylnej

Bez tego za³o¿enia rozwa¿anie jest kompletnie bez sensu.

Bo zmieniaj±c stosunek wysoko¶ci ¶rodka ciê¿ko¶ci do szeroko¶ci
(jakkolwiek) przedewszystkim zmniejszy siê jego pochylanie w zakrêcie, co
równie dobrze mo¿e spowodowaæ nad jak i podsterowno¶æ, co z kolei zale¿eæ
bêdzie od wielu innych czynników w które mo¿na siê zag³êbiaæ nie dochodz±c
do niczego, albo je pomin±æ (czy te¿ w modelu skompensowaæ czym¶ innym) i
wtedy dopiero da siê zauwa¿yæ jaki wp³yw na zachowanie samochodu ma
konkretny jeden parametr izolowany od innych.

W ka¿dym innym wypadku utknie siê w detalach, takich jak odkszta³cenia
nadwozia, masa nieresorowana, geometria i rodzaj zawieszenia, ci¶nienie w
oponach itp. itd. Nie dochodz±c do ¿adnego wniosku, poza stwierdzeniem ¿e w
aucie A jest jako¶, w aucie B jest jako¶ inaczej i nie wiadomo dlaczego.

Dlatego tak jak pisa³em - najpierw do rozwa¿enia jest idealnie prostok±tne
podwozie ze ¶rodkiem masy dok³adnie w centrum, czterech identycznie
zawieszonych ko³ach - wszystko w pró¿ni i po g³adkim szkle.
Wtedy wp³yw zmian jednej zale¿no¶ci przy pozostawieniu pozosta³ych jest
³±twy do uchwycenia.

Potem mo¿na dla pewno¶ci sprawdziæ przypadki brzegowe - czyli np.
zamodelowaæ trójko³owiec i sprawdziæ czy nadal wnioski pasuj±.

Dopiero dalej mo¿na dok³adaæ kolejne zale¿no¶ci komplikj±c model.

Bo inaczej zaczyna badaæ siê nie to zjawisko.
Samo do³o¿enie dystansów poszerza samochód, co ma kolosalny wp³yw na jego
zachowanie w zakrêcie. Stosunek szeroko¶ci osi przedniej do tylnej, jest tu
niewielkim detalem którego efekt bêdzie mniejszy ni¿ efekt samego
poszerzenia samochodu. Bez kompensacji tego poszerzenia nie da siê zauwa¿yæ
ró¿nicy w poszerzaniu samochodu od przodu i od ty³u.

Chocia¿ w rzeczywistym samochodzie zmiany by³y odczuwalne w zale¿no¶ci czy
dystanse do³o¿one by³y do przodu czy do ty³u, natomiast by³y to zmiany
raczej mniejsze ni¿ pomiêdzy za³o¿onymi dystansami, a zdjêtymi w ogóle.


Nie da siê tak zrobiæ ¿e zmieniasz sobie rozstaw przodu i równocze¶nie
kompensujesz go rozstawem ty³u celem zachowania takiego samego przechy³u
bocznego...to by³aby to bezcelowa robota.

To jest celowe tworzenie modelu my¶lowego maj±cego pokazaæ zjawisko. Nie
uzdrowiæ konkretny pojazd i rozwa¿aæ sposoby monta¿u wahacza.

Kluczem do zrozumienia zagadnienia jest trójko³owiec - obojêtnie jak
zorganizowany, czy jedno ko³o z przodu czy z ty³u, z której strony napêd i
jaki rozk³ad mas.
Istotne jest ¿e jedna o¶ jest znacznie krótsza od drugiej - w trójko³owcu
zjawisko jest na tyle wyra¼ne ¿e dominuje nad pozosta³ymi parametrami
(inaczej ni¿ w typowych samochodach gdzie ró¿nica szeroko¶ci osi jest
bardzo niewielka i nie zdominuje zachowania pojazdu).

Chodzi o odpowied¼ na pytanie czy w trójko³owcu na zakrêcie pierwsze
oderwie siê ko³o osi z jednym ko³em czy tej z dwoma.
I jest to odpowied¼ na to czy d³u¿sza o¶ to wiêksze czy mniejsze zmiany
obci±zenia zwi±zane z przechy³em nadwozia.


Za³o¿enie by³o z rozk³±dem mas 50/50.
Wiêc przechyl± siê tak samo.

Balans mas podczas pokonywania zakrêtu zmienia siê. Przecie¿ wchodz±c w
zakrêt dohamowujesz przed nim i ¶rodek ciê¿ko¶ci przesuwa siê do przodu.
Ko³a tylnie masz odci±¿one (najbardziej odci±¿one jest to zewnêtrzne w
skrêcie).

Akurat odwrotnie, ale to nie ma a¿ takiego znaczenia.
W zakrêcie zasadniczo siê nie hamuje, a odci±¿one jest wewnêtrzne.
Natomiat jest to znowu komplikowanie zagadnienia - niepotrzebne na tym
etapie.

Najpierw rozwa¿ ruch jednostajny - sta³± prêdko¶æ, równa przyczepno¶æ i
wnioski dla takich warunków.

Potem mo¿na komplikowaæ - a co podczas przyspieszania, a co podczas
hamowania itd.


Podczas pokonywania zakrêtu ju¿ nie, podczas hamowania i przyspieszania te¿
nie - zapominasz o dynamice.
Przypominam ¿e gadamy o chwilowych stanach nadsterowno¶ci/podsterowno¶ci
wynikaj±cych ze zwiêkszenia rozstawu kó³ przednich za pomoc± dystansów.

Zapewne w zale¿no¶ci od konkretnej konstrukcji zawieszenia jakiekolwiek
poszerzanie samochodu w jednych konstrukcjach bêdzie pog³êbiaæ
nadsterowno¶æ w innych podsterowno¶æ.
I to czy poszerzaæ siê bêdzie samochód od przodu czy od ty³u ma znaczenie
drugorzêdne.

A chc±c poznaæ naturê zjawiska drugorzêdnego, trzeba znale¼æ sposób ¿eby
zjawisko g³ówne w jaki¶ sposób skompensowaæ.

39 Data: Czerwiec 19 2012 11:32:48
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci:

Tomaszu,
zmieniasz znacznie ideê Naszej dyskusji. Przypomnê ¿e na pocz±tku mówili¶my
tylko o dok³adaniu dystansów na przód - nic nie by³o nt. skracania osi
tylnej

Bez tego za³o¿enia rozwa¿anie jest kompletnie bez sensu.

A twoje rozwa¿ania maj± jaki¶ sens ? Przyczepi³e¶ siê do stwierdzenia ¿e zwiêkszenie rozstawu przednich kó³ ( bez ingerencji w tylny rozstaw) powoduje to "zmniejszenie nadsterowno¶ci" - ja ci poda³em 2 razy przyk³ad literaturowy i samochód (Smart fortwo) a ty poni¿ej piszesz epopeje, które nic nie wnosz± do tematu dystansów na przedni± o¶

Bo zmieniaj±c stosunek wysoko¶ci ¶rodka ciê¿ko¶ci do szeroko¶ci
(jakkolwiek) przedewszystkim zmniejszy siê jego pochylanie w zakrêcie, co
równie dobrze mo¿e spowodowaæ nad jak i podsterowno¶æ, co z kolei zale¿eæ
bêdzie od wielu innych czynników w które mo¿na siê zag³êbiaæ nie dochodz±c
do niczego, albo je pomin±æ (czy te¿ w modelu skompensowaæ czym¶ innym) i
wtedy dopiero da siê zauwa¿yæ jaki wp³yw na zachowanie samochodu ma
konkretny jeden parametr izolowany od innych.

W ka¿dym innym wypadku utknie siê w detalach, takich jak odkszta³cenia
nadwozia, masa nieresorowana, geometria i rodzaj zawieszenia, ci¶nienie w
oponach itp. itd. Nie dochodz±c do ¿adnego wniosku, poza stwierdzeniem ¿e w
aucie A jest jako¶, w aucie B jest jako¶ inaczej i nie wiadomo dlaczego.

Wiadomo. Badania drogowe i stanowiskowe jakie prowadzi siê na uczelniach technicznych odpowiadaj± na wiêksz±c pytañ - niekiedy w sposób dyskretny ale i czê¶ciej w sposób ¶cis³y.

Dlatego tak jak pisa³em - najpierw do rozwa¿enia jest idealnie prostok±tne
podwozie ze ¶rodkiem masy dok³adnie w centrum, czterech identycznie
zawieszonych ko³ach - wszystko w pró¿ni i po g³adkim szkle.
Wtedy wp³yw zmian jednej zale¿no¶ci przy pozostawieniu pozosta³ych jest
³±twy do uchwycenia.

Nikt takimi g³upotami siê nie zajmuje...poza zadaniami na fizyce w liceum i rozwa¿aniami akademickimi, które proszê ciê aby¶ skoñczy³.

W laboratorium nie badasz "idealnie prostok±tne podwozie" tylko realny (prototyp) samochód.

Potem mo¿na dla pewno¶ci sprawdziæ przypadki brzegowe - czyli np.
zamodelowaæ trójko³owiec i sprawdziæ czy nadal wnioski pasuj±.

Dopiero dalej mo¿na dok³adaæ kolejne zale¿no¶ci komplikj±c model.

Bo inaczej zaczyna badaæ siê nie to zjawisko.
Samo do³o¿enie dystansów poszerza samochód, co ma kolosalny wp³yw na jego
zachowanie w zakrêcie.

Czyli co... pod- czy nad-strerowno¶æ ;-) ?

Stosunek szeroko¶ci osi przedniej do tylnej, jest tu
niewielkim detalem którego efekt bêdzie mniejszy ni¿ efekt samego
poszerzenia samochodu. Bez kompensacji tego poszerzenia nie da siê zauwa¿yæ
ró¿nicy w poszerzaniu samochodu od przodu i od ty³u.

Nie da siê tak zrobiæ ¿e zmieniasz sobie rozstaw przodu i równocze¶nie
kompensujesz go rozstawem ty³u celem zachowania takiego samego przechy³u
bocznego...to by³aby to bezcelowa robota.

To jest celowe tworzenie modelu my¶lowego maj±cego pokazaæ zjawisko. Nie
uzdrowiæ konkretny pojazd i rozwa¿aæ sposoby monta¿u wahacza.

Kluczem do zrozumienia zagadnienia jest trójko³owiec - obojêtnie jak
zorganizowany, czy jedno ko³o z przodu czy z ty³u, z której strony napêd i
jaki rozk³ad mas.
Istotne jest ¿e jedna o¶ jest znacznie krótsza od drugiej - w trójko³owcu
zjawisko jest na tyle wyra¼ne ¿e dominuje nad pozosta³ymi parametrami
(inaczej ni¿ w typowych samochodach gdzie ró¿nica szeroko¶ci osi jest
bardzo niewielka i nie zdominuje zachowania pojazdu).

Zapominasz o promieniu zataczania, który zalezy od pochylenia osi zataczania.
Je¶li za³o¿ysz b. du¿y dystans na przód np. 50, 60 mm to promieñ zataczania przejdzie Ci z ujemnego w dodatni - wówczas w zakrêcie moment od nawierzchni bêdzie Ci wyprostowywa³ ko³a (zak³adaj±c ¿e kirowca bêdzie trzyma³ kierownice z TAK¡ SAM¡ SI£¡ jak wczesniej) co w konsekwencji spowoduje ¿e bêdziesz zwiêksza³ promieñ skrêtu a to ju¿ jest PODSTEROWNO¦Æ...czyli znaj±c kinematykê po³o¿enia punktów mocowania zawieszenia mo¿na okre¶liæ ile dystansu przyczyni siê do wprowadzenia nad i pod- sterowno¶ci.
Dlatego maj±c na uwadze pochylenie osi zataczania wynik za³o¿enia dystansów mo¿e siê ró¿niæ od oczekiwananych rezulatatów ksi±¿kowych.

Balans mas podczas pokonywania zakrêtu zmienia siê. Przecie¿ wchodz±c w
zakrêt dohamowujesz przed nim i ¶rodek ciê¿ko¶ci przesuwa siê do przodu.
Ko³a tylnie masz odci±¿one (najbardziej odci±¿one jest to zewnêtrzne w
skrêcie).

Akurat odwrotnie, ale to nie ma a¿ takiego znaczenia.
W zakrêcie zasadniczo siê nie hamuje, a odci±¿one jest wewnêtrzne.

Tak, masz racjê - konwencje mi sie pomyli³y. Ko³o wewnêtrzne to te które w skrêcie d±¿y do pochylenia ujemnego.
Ja nie napisa³em ¿e w zakrêcie siê na hamuje...tylko "PRZED nim" - czytaj uwa¿nie ;-)

Najpierw rozwa¿ ruch jednostajny - sta³± prêdko¶æ, równa przyczepno¶æ i
wnioski dla takich warunków.

Takie rzeczy to tylko robi± dzieciaki w liceum na fizyce. W zakrêcie prêdko¶æ siê zmienia...na wej¶ciu i wyj¶ciu z niego.

Potem mo¿na komplikowaæ - a co podczas przyspieszania, a co podczas
hamowania itd.


Podczas pokonywania zakrêtu ju¿ nie, podczas hamowania i przyspieszania te¿
nie - zapominasz o dynamice.
Przypominam ¿e gadamy o chwilowych stanach nadsterowno¶ci/podsterowno¶ci
wynikaj±cych ze zwiêkszenia rozstawu kó³ przednich za pomoc± dystansów.

Zapewne w zale¿no¶ci od konkretnej konstrukcji zawieszenia jakiekolwiek
poszerzanie samochodu w jednych konstrukcjach bêdzie pog³êbiaæ
nadsterowno¶æ w innych podsterowno¶æ.

Dlatego w³a¶nie wy¿ej wspomnia³em o pochyleniu osi zataczania.

I to czy poszerzaæ siê bêdzie samochód od przodu czy od ty³u ma znaczenie
drugorzêdne.

Ma du¿e znaczenie jak i czym siê poszerza samochód. Je¶li wyd³u¿a siê ca³± o¶kê tj. poszerza pkt mocowania wahaczy lub d³ugo¶æ wahaczy (ale my o tym zupe³nie wcze¶niej nic nt. temat nie wspominali¶my wiêc nie odbiegaj od tematu) to zupe³nie co innego ni¿ dok³adanie dystansów.

Szkoda ¿e wycio³e¶ i przemilcza³e¶ moje linki do zdjêæ z Chassis Handbook i opisanego tam wp³ywu rozstawu kó³.

Pozdr.
+

BTW. Nie chce mi sie ju¿ pisaæ o pierdo³ach bo ta dyskusja nie ma sensu..wiêc narazie ! ;-)

--
Bugatti

40 Data: Czerwiec 19 2012 11:37:19
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "Bugatti"  napisa³ w wiadomo¶ci:

Je¶li za³o¿ysz b. du¿y dystans na przód np. 50, 60 mm to promieñ zataczania przejdzie Ci z ujemnego w dodatni - wówczas w zakrêcie moment od nawierzchni bêdzie Ci wyprostowywa³ ko³a (zak³adaj±c ¿e kirowca bêdzie trzyma³ kierownice z TAK¡ SAM¡ SI£¡ jak wczesniej) co w konsekwencji spowoduje ¿e bêdziesz zwiêksza³ promieñ skrêtu a to ju¿ jest PODSTEROWNO¦Æ...
                ^^^^^^^^

Mia³o byæ _zmniejsza³_ promieñ skrêtu:



--
Bugatti

41 Data: Czerwiec 20 2012 00:38:46
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Tue, 19 Jun 2012 11:32:48 +0200, Bugatti wrote:

U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci:

Tomaszu,
zmieniasz znacznie ideê Naszej dyskusji. Przypomnê ¿e na pocz±tku
mówili¶my
tylko o dok³adaniu dystansów na przód - nic nie by³o nt. skracania osi
tylnej

Bez tego za³o¿enia rozwa¿anie jest kompletnie bez sensu.

A twoje rozwa¿ania maj± jaki¶ sens ?

Poznawczy.
Tzw. brzytwa Ockhama

Przyczepi³e¶ siê do stwierdzenia ¿e
zwiêkszenie rozstawu przednich kó³ ( bez ingerencji w tylny rozstaw)
powoduje to "zmniejszenie nadsterowno¶ci" - ja ci poda³em 2 razy przyk³ad
literaturowy i samochód (Smart fortwo) a ty poni¿ej piszesz epopeje, które
nic nie wnosz± do tematu dystansów na przedni± o¶

Przyczepi³em siê g³ównie do tego ¿e w przyk³adzie literaturowym kto¶
pojecha³ na tyle daleko id±cym skrótem my¶lowym ¿e pojawi³a siê tam
niespójno¶æ któr± dopiero teraz zauwa¿y³em, a któr± "czu³em" od samego
pocz±tku.

Bo napisano tam o zwiêkszaniu _przedniego_ rozstawu kó³, a opisano skutki
ogólnie poszerzania samochodu - byæ mo¿e dla wiêkszo¶ci aut jedno z drugim
ca³kiem zbie¿ne.

Ale czytaj±c o _przodzie_ intuicja podpowiada mi ¿e autor mia³ tu ma my¶li
artyku³owanie ró¿nic pomiêrzy poszerzaniem przodu a ty³u, a on opisuje
poszerzanie w ogóle (które to w przypadku do³o¿enia dystansów z przodu
dominuje nad kwesti± ró¿nic szeroko¶ci poszczególnych osi).

Na podobnej zasadzie na której czytaj±c o zmniejszaniu obci±¿enia przedniej
osi zak³adam ¿e chodzi o zmianê balansu np. z 600kg/400kg, na 580kg/420kg,
czyli przesuniêcie parametru, a nie zrobienie 540kg/400kg.
Bo nikt nie pisze ¿e zmniejszanie obci±¿enia przedniej osi powoduje lepsze
przyspieszanie, "przemycaj±c" pod pojêciem doci±¿ania przedniej osi po
prostu zmniejszenie masy ca³ego pojazdu.

Dlatego ca³kiem nie¶wiadomie za³o¿y³em ¿e kto¶ pisz±c o zwiêkszaniu
d³ugo¶ci przedniej osi, nie bêdzie opisywa³ efektów towarzysz±cych ogólnie
poszerzaniu samochodu, a skupi siê na ró¿nicy miêdzy poszerzaniem przodu i
ty³u.

Czyli w tej punkcie tabeli, wbrew opisowi nie jest opisane zjawisko o
którym by³a mowa (czyli co powoduje zwiêkszanie szeroko¶ci poszczegolnych
osi).


Bo trzymaj±c siê tej tabelki i tego ¿e do³o¿enie dystansu z przodu powoduje
zmniejszenie przechy³ów i zwiêkszenie nadsterowno¶ci,
to do³o¿enie dystansów z ty³u te¿ powoduje zmniejszenie przechy³ów i uwa¿am
¿e jeszcze silniejsze zwiêkszenie nadsterowno¶ci .

Natomiast prze³o¿enie dystansów z ty³u do przodu nie powoduje zmniejszenia
przechy³ów i zwiêksza podsterowno¶æ.

A przypomnê ¿e zaczê³o siê od tezy ¿e samochód z szerszym ty³em "nie
skrêca".

Podczas gdy zjawisko jest oczywi¶cie takie ¿e ogólnie im samochód szerszy
tym skrêca lepiej.
Z czego poszerzanie ty³u t± zdolno¶æ do skrêcania poprawia _bardziej_ ni¿
poszerzanie przodu.

42 Data: Czerwiec 20 2012 13:00:21
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "Tomasz Pyra" napisa³ w wiadomo¶ci:

Z czego poszerzanie ty³u t± zdolno¶æ do skrêcania poprawia _bardziej_ ni¿
poszerzanie przodu.

Nieprawda.
Im szerszy rozstaw ty³u w stosunku do rozstawu przodu, tym podczas manewrowania (np. na parkingu) ty³ cia¶niej zachodzi (mniejszy promieñ zachodzenia osi tylnej) co powoduje naje¿dzanie tyln± osi± np. na krawê¿niki.

Ponadto w F1 to w³a¶nie rozstaw przodu jest wiêkszy ni¿ ty³u:
Lotus F1:
Rozstaw kó³ przednich: 1450 mm
Rozstaw kó³ tylnych: 1400 mm

Sauber F1
Rozstaw kó³ przednich: 1495 mm
Rozstaw kó³ tylnych: 1410 mm

http://kylar1.blog.interia.pl/?id=2203709

Z tym ¿e nie nale¿y zapominaæ o tym ¿e w F1 b. du¿± rolê odgrywa aerodynamika, która jest "inna" podczas jazdy na wprost a "inna" podczas zakrêtu


--
Bugatti

43 Data: Czerwiec 20 2012 19:40:22
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Wed, 20 Jun 2012 13:00:21 +0200, Bugatti wrote:

U¿ytkownik "Tomasz Pyra" napisa³ w wiadomo¶ci:

Z czego poszerzanie ty³u t± zdolno¶æ do skrêcania poprawia _bardziej_ ni¿
poszerzanie przodu.

Nieprawda.
Im szerszy rozstaw ty³u w stosunku do rozstawu przodu, tym podczas
manewrowania (np. na parkingu) ty³ cia¶niej zachodzi (mniejszy promieñ
zachodzenia osi tylnej) co powoduje naje¿dzanie tyln± osi± np. na
krawê¿niki.

Problem je¿d¿enia po krawê¿nikach akurat nie ma ¿adnego zwi±zku z
nad/podsterowno¶ci±


Ponadto w F1 to w³a¶nie rozstaw przodu jest wiêkszy ni¿ ty³u:

Wymiary samochodów F1 wynikaj± z regulaminu.

Regulamin ogranicza szeroko¶æ samochodu, a poniewa¿ tylne opony s± szersze
ni¿ przednie, to jak kto¶ zmierzy³ szeroko¶æ do p³aszczyzny piasty albo
¶rodka opony, to wysz³y pewnie takie warto¶ci które poda³e¶.

Na zdjêciach widaæ ¿e zewnêtrzne krawêdzie opon w F1 s± równo (na pewno nie
ma tam ró¿nic rzêdu 5-8cm).
Kilka lat temu ty³ by³ nawet szerszy i tylne opony wystawa³y.

44 Data: Czerwiec 21 2012 00:12:41
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "Tomasz Pyra" napisa³ w wiadomo¶ci:

On Wed, 20 Jun 2012 13:00:21 +0200, Bugatti wrote:
Nieprawda.
Im szerszy rozstaw ty³u w stosunku do rozstawu przodu, tym podczas
manewrowania (np. na parkingu) ty³ cia¶niej zachodzi (mniejszy promieñ
zachodzenia osi tylnej) co powoduje naje¿dzanie tyln± osi± np. na
krawê¿niki.

Problem je¿d¿enia po krawê¿nikach akurat nie ma ¿adnego zwi±zku z
nad/podsterowno¶ci±

A widzisz gdzie¶ stwierdzenie o pod/nad-sterowno¶ci w moim _poprzednim_ po¶cie, bo ja nie.

Ponadto w F1 to w³a¶nie rozstaw przodu jest wiêkszy ni¿ ty³u:

Wymiary samochodów F1 wynikaj± z regulaminu.

Regulamin ogranicza szeroko¶æ samochodu, a poniewa¿ tylne opony s± szersze
ni¿ przednie, to jak kto¶ zmierzy³ szeroko¶æ do p³aszczyzny piasty albo
¶rodka opony, to wysz³y pewnie takie warto¶ci które poda³e¶.

Regulamin owszem ogranicza szeroko¶æ bolidu do 1800 mm ale nic nie mówi o tym jaki ma byæ rozstaw kó³ - tj. nie stwierdza która o¶ ma byæ szersza.
http://www.formula1.com/inside_f1/rules_and_regulations/technical_regulations/8712/fia.html
http://www.formula1.com/inside_f1/rules_and_regulations/technical_regulations/8708/fia.html


Pozdr.
+


--
Bugatti

45 Data: Czerwiec 21 2012 00:39:12
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Thu, 21 Jun 2012 00:12:41 +0200, Bugatti wrote:

U¿ytkownik "Tomasz Pyra" napisa³ w wiadomo¶ci:

On Wed, 20 Jun 2012 13:00:21 +0200, Bugatti wrote:
Nieprawda.
Im szerszy rozstaw ty³u w stosunku do rozstawu przodu, tym podczas
manewrowania (np. na parkingu) ty³ cia¶niej zachodzi (mniejszy promieñ
zachodzenia osi tylnej) co powoduje naje¿dzanie tyln± osi± np. na
krawê¿niki.

Problem je¿d¿enia po krawê¿nikach akurat nie ma ¿adnego zwi±zku z
nad/podsterowno¶ci±

A widzisz gdzie¶ stwierdzenie o pod/nad-sterowno¶ci w moim _poprzednim_
po¶cie, bo ja nie.

A widzisz w moim na który odpowiada³e¶ co¶ o parkowaniu?

Wymiary samochodów F1 wynikaj± z regulaminu.

Regulamin owszem ogranicza szeroko¶æ bolidu do 1800 mm ale nic nie mówi o
tym jaki ma byæ rozstaw kó³ - tj. nie stwierdza która o¶ ma byæ szersza.

Ograniczaj±c szeroko¶æ bolidu i szeroko¶æ opon determinuje rozstaw tych
kó³. Bo ka¿dy bolid jest maksymalnie szeroki jak to tylko mo¿liwe.

46 Data: Czerwiec 21 2012 09:59:41
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Axel 

"Bugatti"  wrote in message

Ponadto w F1 to w³a¶nie rozstaw przodu jest wiêkszy ni¿ ty³u:
Wymiary samochodów F1 wynikaj± z regulaminu.
Regulamin ogranicza szeroko¶æ samochodu, a poniewa¿ tylne opony s±
szersze ni¿ przednie, to jak kto¶ zmierzy³ szeroko¶æ do p³aszczyzny
piasty albo ¶rodka opony, to wysz³y pewnie takie warto¶ci które poda³e¶.
Regulamin owszem ogranicza szeroko¶æ bolidu do 1800 mm ale nic nie mówi o
tym jaki ma byæ rozstaw kó³ - tj. nie stwierdza która o¶ ma byæ szersza.

ROTFL! Moze sobie to narysuj, jak nie rozumiesz? Narysuj prostokat
reprezentujacy maksymalne wymiary bolidu, czery opony i zastanow sie,
dlaczego rozstaw kol przedniej osi jest wiekszy....

--
Axel

47 Data: Czerwiec 21 2012 13:34:08
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "Axel" napisa³ w wiadomo¶ci:

"Bugatti"  wrote in message:
Regulamin owszem ogranicza szeroko¶æ bolidu do 1800 mm ale nic nie mówi o tym jaki ma byæ rozstaw kó³ - tj. nie stwierdza która o¶ ma byæ szersza.

ROTFL! Moze sobie to narysuj, jak nie rozumiesz? Narysuj prostokat reprezentujacy maksymalne wymiary bolidu, czery opony i zastanow sie, dlaczego rozstaw kol przedniej osi jest wiekszy....


Wymieñ proszê te wymiary i wska¿ zwi±zek z szeroko¶ci± osi.
Dwa posty wczesniej wskaza³em dwa bolidy. Pompomnê:
Lotus F1:
Rozstaw kó³ przednich: 1450 mm
Rozstaw kó³ tylnych: 1400 mm

Sauber F1
Rozstaw kó³ przednich: 1495 mm
Rozstaw kó³ tylnych: 1410 mm

Jak widaæ w Lotusie róznica wynosi 50 mm. Za¶ w Sauberze wynosi 85 mm....wiêc regulamin nie mówi o tym ¿e maj± byæ takie same dla ka¿dego bolidu. Owszem s± ograniczneia w szeroko¶ci przedniego tylnego skrzyd³a ale nie pisze ¿e tylna osi musi byæ wê¿sza od przedniej i na odwrót....

Wska¿ zwi±zek.

Pozdr.
+

--
Bugatti

48 Data: Czerwiec 21 2012 23:24:51
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Axel 


"Bugatti"  wrote in message


Wymieñ proszê te wymiary i wska¿ zwi±zek z szeroko¶ci± osi.
Dwa posty wczesniej wskaza³em dwa bolidy. Pompomnê:
Lotus F1:
Rozstaw kó³ przednich: 1450 mm
Rozstaw kó³ tylnych: 1400 mm

Sauber F1
Rozstaw kó³ przednich: 1495 mm
Rozstaw kó³ tylnych: 1410 mm

Jak widaæ w Lotusie róznica wynosi 50 mm. Za¶ w Sauberze wynosi 85 mm....wiêc regulamin nie mówi o tym ¿e maj± byæ takie same dla ka¿dego bolidu. Owszem s± ograniczneia w szeroko¶ci przedniego tylnego skrzyd³a ale nie pisze ¿e tylna osi musi byæ wê¿sza od przedniej i na odwrót....

Wska¿ zwi±zek.

Czy w jakimkolwiek bolidzie rozstaw przednich kol jest rowny lub mniejszy niz tylnych? Nie? No to nic nie przemawia za tym, ze ta roznica nie wynika z przepisow i szerokosci opon. A to, ze w jednym jest mniej, w drugim wiecej - nie ma zadnego znaczenia. Tak akurat pasowalo w danym bolidzie, co moze miec zwiazek z innym zastosowanymi rozwiazaniami.

--
Axel

49 Data: Czerwiec 22 2012 00:25:32
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Thu, 21 Jun 2012 23:24:51 +0200, Axel wrote:

"Bugatti"  wrote in message


Wymieñ proszê te wymiary i wska¿ zwi±zek z szeroko¶ci± osi.
Dwa posty wczesniej wskaza³em dwa bolidy. Pompomnê:
Lotus F1:
Rozstaw kó³ przednich: 1450 mm
Rozstaw kó³ tylnych: 1400 mm

Sauber F1
Rozstaw kó³ przednich: 1495 mm
Rozstaw kó³ tylnych: 1410 mm

Jak widaæ w Lotusie róznica wynosi 50 mm. Za¶ w Sauberze wynosi 85
mm....wiêc regulamin nie mówi o tym ¿e maj± byæ takie same dla ka¿dego
bolidu. Owszem s± ograniczneia w szeroko¶ci przedniego tylnego skrzyd³a
ale nie pisze ¿e tylna osi musi byæ wê¿sza od przedniej i na odwrót....

Wska¿ zwi±zek.

Czy w jakimkolwiek bolidzie rozstaw przednich kol jest rowny lub mniejszy
niz tylnych? Nie? No to nic nie przemawia za tym, ze ta roznica nie wynika z
przepisow i szerokosci opon. A to, ze w jednym jest mniej, w drugim wiecej -
nie ma zadnego znaczenia. Tak akurat pasowalo w danym bolidzie, co moze miec
zwiazek z innym zastosowanymi rozwiazaniami.

Bo to co znalaz³ na tym blogu to nawet nie jest rozstaw kó³, tylko zapewne
rozstaw piast.
Widocznie felgi w ró¿nych samochodach maj± ró¿ne ET i z tego powodu ró¿nie
s± rozstawione piasty.

Bo przy limicie szeroko¶ci 180cm, ka¿dy bolid na szeroko¶æ dok³adnie 180cm,
bo im szerzej tym lepiej. Co zreszt± widaæ na zdjêciach.

Kiedy¶ wolno by³o mieæ tylne ko³a szerzej, to mieli tylne szerzej (widaæ na
starych zdjêciach z prostej start-meta, ¿e tylne ko³a wystaj± zza przednich
z obu stron).

A rozstaw kó³ (mierzony jako odleg³o¶æ miêdzy ¶rodkami opon) ka¿dej osi to
180cm minus szeroko¶æ jednej opony z uwzglêdnieniem jej pochylenia.

Czyli w przypadku opon na suche które maj± oko³o 355mm przednie i 380mm
tylne rozstaw osi przedniej to 1445, a tylnej 1420 minus jakie¶ tam grosze
na uwzglêdnienie pochylania kó³ i ugiêcia gumy które poszerzaj± samochód
przy ziemii (regulamin podaje nawet ci¶ninie w oponach przy którym wykonuje
siê pomiar), pewnie jeszcze minus kilka mm zapasu w razie gdyby siê co¶
rozesz³o w czasie wy¶cigu.

50 Data: Czerwiec 16 2012 18:53:01
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Sat, 16 Jun 2012 14:24:02 +0200, megrims wrote:

Wkurza³o mnie to, ze Vectra kiepsko trzyma siê w zakrêtach
i kiepsko hamuje. Wymieni³em zawias na gwintowany oraz
wsadzi³em zaciski, tarcze i klocki od Vectry 3.2 V6.
Tarcze, klocki i zaciski s± wiêksze. Do tego ty³y
s± wentylowane. Czyli zepsu³em samochód. :D

Mechanik powiedzia³, ¿e mam teraz bardzo ostro¿nie
je¼dziæ tym autem, bo te hamulce to bla bla bla bla
mog± siê spaliæ i bla bla bla bêdzie ¼le.

Jak to jest z tym uk³adaniem/docieraniem hamulców?
Nie rozpêdzaæ siê? Hamowaæ d³ugo ³agodnie, czy krótko
ostro? I jak d³ugo ta mêka ma trwaæ?

Producenci hamulców pisz± o 200-300km, ale spokojnie mo¿na to zrobiæ
szybciej.

Na pocz±tku nale¿y hamowaæ delikatnie.
Niezbyt d³ugie, niezbyt mocne hamowania bez zatrzymywania samochodu,
zostawiaj±c czas na stygniêcie hamulców.

Chodzi o dotarcie klocków i tarcz ¿eby styka³y siê ca³± powierzechni± przy
hamowaniu.

My¶lê ¿e po kilkudziesiêciu takich delikatnych hamowaniach spokojnie mo¿na
ju¿ zacz±æ zwiêkszaæ si³ê.

Jak siê na nowych ok³adzinach od razu zrobi ostry test, dzia³a tylko ma³a
czê¶æ powierzchni klocka, czê¶æ tarczy nagrzewa siê silnie, a reszta
zostaje zimna. Du¿e naprê¿enia wyginaj± tarczê.

51 Data: Czerwiec 16 2012 23:52:23
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lisciasty 

Podczepiê siê pod w±tek. Jest jaki¶ sposób ¿eby poprawiæ spowalniacze
w Octavii 2?

L.

52 Data: Czerwiec 17 2012 09:32:41
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-17 08:52, Lisciasty pisze:

Podczepiê siê pod w±tek. Jest jaki¶ sposób ¿eby poprawiæ spowalniacze
w Octavii 2?

L.

Wydaje mi siê, ¿e w ka¿dej marce w zale¿no¶ci od mocy i masy pojazdu
stosowane s± ró¿ne hamulce. Znajomy mechanik prze³o¿y³ w astrze
III do 1.7 CDTi zaciski, klocki i tarcze od 1.9 CDTi. Piasty s± te
same wiêc nie by³o problemu. I tak trzeba wszystko rozebraæ, bo
tarcze kotwiczne  rónie¿ trzeba wymieniæ (albo zdj±æ zupe³nie).

Ró¿nica w hamowaniu jest bardzo du¿a. Ja na razie zrobi³em 100
km na tych nowych hamulcach ale ju¿ czujê, ¿e hamuje lepiej.

Zapytaj mechanika co trzeba wymieniæ. Je¶li tylko karcze, klocki
i zaciski to pewnie warto z t± Octavi± co¶ robiæ. Je¶li jeszcze
piasty/³o¿yska czy co tam jeszcze jest to mo¿e nie byæ sensu.

53 Data: Czerwiec 17 2012 10:15:32
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Sun, 17 Jun 2012 09:32:41 +0200, megrims wrote:

Zapytaj mechanika co trzeba wymieniæ. Je¶li tylko karcze, klocki
i zaciski to pewnie warto z t± Octavi± co¶ robiæ. Je¶li jeszcze
piasty/³o¿yska czy co tam jeszcze jest to mo¿e nie byæ sensu.

Czêsto jeszcze felgi na wiêksze.

54 Data: Czerwiec 17 2012 13:40:51
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-17 10:15, Tomasz Pyra pisze:

On Sun, 17 Jun 2012 09:32:41 +0200, megrims wrote:

Zapytaj mechanika co trzeba wymieniæ. Je¶li tylko karcze, klocki
i zaciski to pewnie warto z t± Octavi± co¶ robiæ. Je¶li jeszcze
piasty/³o¿yska czy co tam jeszcze jest to mo¿e nie byæ sensu.

Czêsto jeszcze felgi na wiêksze.

Fakt! o tym zapomnia³em wspomnieæ. U mnie na szczê¶cie nie ma problemu.
Na lato 17" oplowskie a na zime 16" strukturalne oplowskie. Pasuje
wszystko bez problemu.

55 Data: Czerwiec 17 2012 19:05:30
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Sun, 17 Jun 2012 13:40:51 +0200, megrims wrote:

W dniu 2012-06-17 10:15, Tomasz Pyra pisze:
On Sun, 17 Jun 2012 09:32:41 +0200, megrims wrote:

Zapytaj mechanika co trzeba wymieniæ. Je¶li tylko karcze, klocki
i zaciski to pewnie warto z t± Octavi± co¶ robiæ. Je¶li jeszcze
piasty/³o¿yska czy co tam jeszcze jest to mo¿e nie byæ sensu.

Czêsto jeszcze felgi na wiêksze.

Fakt! o tym zapomnia³em wspomnieæ. U mnie na szczê¶cie nie ma problemu.
Na lato 17" oplowskie a na zime 16" strukturalne oplowskie. Pasuje
wszystko bez problemu.

No te¿ mam takie felgi na te hamulce, ale jak klocki s± nowe to w tych 16"
ju¿ jest bardzo ciasno.

Ogólnie ten zestaw hamulców z Vectry to jedna z lepszych rzeczy w tym
samochodzie.
Przód jak pród, ale mi siê bardzo podoba ¿e jest to chyba jeden z
nielicznych seryjnych samochodów który ³adnie hamuje te¿ ty³em.

W Civicu mam tak ¿e zabi³em ju¿ z 5 kompletów hamulcowych na przedniej osi,
a z ty³u nadal je¼dzi pierwszy komplet DS2500 i to jeszcze tak w po³owie
swojego ¿ycia.
Dopiero bêdê montowa³ rêczn± korekcjê si³y hamowania z ty³u, to mo¿e co¶
siê da z tym zrobiæ :)

56 Data: Czerwiec 17 2012 21:56:36
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

Przód jak pród, ale mi siÄ™ bardzo podoba ¿e jest to chyba jeden z
nielicznych seryjnych samochodów który ³adnie hamuje te¿ ty³em.

Fakt, ¿e prawie w ka¿dym seryjnym ty³ jest ustawiony za s³abo, pewnie
bojÄ… siÄ™ zarzucania na Å›liskim ³uku czy czegoÅ› takiego. Mam wra¿enie, ¿e
w seryjnym aucie zwykle najbardziej pomog³oby w³aÅ›nie wzmocnienie ty³u
(ale ciÄ™¿ko to zrobić tak jak trzeba).

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

57 Data: Czerwiec 18 2012 01:01:34
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: MarcinJM 

W dniu 2012-06-17 23:56, to pisze:

begin Tomasz Pyra

Przód jak pród, ale mi siÄ™ bardzo podoba ¿e jest to chyba jeden z
nielicznych seryjnych samochodów który ³adnie hamuje te¿ ty³em.

Fakt, ¿e prawie w ka¿dym seryjnym ty³ jest ustawiony za s³abo, pewnie
bojÄ… siÄ™ zarzucania na Å›liskim ³uku czy czegoÅ› takiego. Mam wra¿enie, ¿e
w seryjnym aucie zwykle najbardziej pomog³oby w³aÅ›nie wzmocnienie ty³u
(ale ciÄ™¿ko to zrobić tak jak trzeba).

Jest ciezko, ale to raczej producent robi to celowo.
SC bez korektora na tyl, hamuje naprawde zaj***, ale nie dam tego auta nikomu, kto nie wie ze hamuje sie PRZED zakretem/lukiem.
Na hamowaniu w zakrecie, wylota 100%, czasem mi sie zdarzylo na czystym asfalcie. Ale wrazenie niesamowite, jakby auto dostalo kotwice.

Sa regulowane korektory. Z tym, ze nie wiem jak sie zachowa ABS, a wlasciwie kierowca. Tyl zacznie warczec, kierowca nie przycisnie mocniej, bo ABS juz dziala i moze byc bieda.
Raczej nie polecam.

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510

58 Data: Czerwiec 18 2012 01:51:09
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Mon, 18 Jun 2012 01:01:34 +0200, MarcinJM wrote:

W dniu 2012-06-17 23:56, to pisze:
begin Tomasz Pyra

Przód jak pród, ale mi siê bardzo podoba ¿e jest to chyba jeden z
nielicznych seryjnych samochodów który ³adnie hamuje te¿ ty³em.

Fakt, ¿e prawie w ka¿dym seryjnym ty³ jest ustawiony za s³abo, pewnie
boj± siê zarzucania na ¶liskim ³uku czy czego¶ takiego. Mam wra¿enie, ¿e
w seryjnym aucie zwykle najbardziej pomog³oby w³a¶nie wzmocnienie ty³u
(ale ciê¿ko to zrobiæ tak jak trzeba).

Jest ciezko, ale to raczej producent robi to celowo.
SC bez korektora na tyl, hamuje naprawde zaj***, ale nie dam tego auta
nikomu, kto nie wie ze hamuje sie PRZED zakretem/lukiem.

U mnie ty³ szala³ bez korektora... Nawet lanie WD-40 w tylne bêbny nie
pomaga³o :)
Lepszy patent to by³ hydrauliczny rêczny za korektorem.
Nog± hamowa³em wtedy przodem, a ty³ dociska³em rêcznym w razie potrzeby :)

Sa regulowane korektory. Z tym, ze nie wiem jak sie zachowa ABS, a
wlasciwie kierowca.

Regulowany korektor raczej siê nie lubi z ABS.
Zw³aszcza z tymi nowszymi gdzie serwonik ABS odpowiada za dystrybucje si³y
hamowania.

59 Data: Czerwiec 18 2012 01:56:06
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: MarcinJM 

W dniu 2012-06-18 01:51, Tomasz Pyra pisze:

Regulowany korektor raczej siê nie lubi z ABS.
Zw³aszcza z tymi nowszymi gdzie serwonik ABS odpowiada za dystrybucje si³y
hamowania.

O tym mowie wlasnie.
Komp zacznie odcinac tyl, a kierownik pomysli, ze juz wszystko z hampli wycisnal, a tak naprawde przodu jeszcze nie dopchal.

Auto seria niech i hample beda sobie seryjne, jest to najlepszy kompromis.

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

60 Data: Czerwiec 18 2012 02:05:34
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: MarcinJM 

W dniu 2012-06-18 01:51, Tomasz Pyra pisze:

U mnie ty³ szala³ bez korektora... Nawet lanie WD-40 w tylne bêbny nie
pomaga³o :)
Lepszy patent to by³ hydrauliczny rêczny za korektorem.
Nog± hamowa³em wtedy przodem, a ty³ dociska³em rêcznym w razie potrzeby :)

tego nie zauwazylem poprzdnio (godzina).
Ja mam nieco poskromione doborem opon (tylko i wylacznie szutry).
Niemniej rozmowa o sporcie nawet amatorskim, a jezdzie cywilnej to jest przepasc w regulacjach auta. o wyczynowce nawet nie pisze, bo po jeden: nie znam z autopsji, po dwa nawet mi sie to nie misci w glowie, po trzy... a propos jedno piwo mi sie zgubilo, idem szukac ;)


--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, spawanie i naprawa nadwozi rajdówek
spacjalizacja: przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic".

61 Data: Czerwiec 18 2012 09:50:36
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Mon, 18 Jun 2012 02:05:34 +0200, MarcinJM wrote:

W dniu 2012-06-18 01:51, Tomasz Pyra pisze:
U mnie ty³ szala³ bez korektora... Nawet lanie WD-40 w tylne bêbny nie
pomaga³o :)
Lepszy patent to by³ hydrauliczny rêczny za korektorem.
Nog± hamowa³em wtedy przodem, a ty³ dociska³em rêcznym w razie potrzeby :)

tego nie zauwazylem poprzdnio (godzina).
Ja mam nieco poskromione doborem opon (tylko i wylacznie szutry).

A to faktycznie inna bajka.
Szutrer i ¶nieg, to póki co jedyna nawierzchnia gdzie w Civicu mogê siê
pozbyæ ABS (razem z dystrybucj± si³y hamowania).

No ale graty do zrobienia N-kowych hamulców z rêcznymi korektorami i
hydraulicznym rêcznym le¿± w gara¿u i czekaj± a¿ rozbiorê auto do
klatkowania.

Bo z rozpiêt± korekcj± ty³ blokuje siê d³ugo przed przodem na asfalcie.
Z kolei zabiegi maj±ce na celu wy³±czenie ABS, a zotawienie korekcji
powoduj± ¿e ty³ zachowuje siê nieprzewidywalne i przed ka¿dym zakrêtem
inaczej.

62 Data: Czerwiec 18 2012 17:16:37
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin MarcinJM

Sa regulowane korektory. Z tym, ze nie wiem jak sie zachowa ABS, a
wlasciwie kierowca. Tyl zacznie warczec, kierowca nie przycisnie
mocniej, bo ABS juz dziala i moze byc bieda. Raczej nie polecam.

MyÅ›lÄ™, ¿e zale¿y jak siÄ™ ten ty³ wzmocni, u mnie po za³o¿eniu wiÄ™kszych
zacisków z przodu paradoksalnie balans przesunÄ…³ siÄ™ wyra¼nie bardziej na
ty³, ale ABS i ESP dzia³a normalnie. Jedynie w pierwszej fazie ostrego
hamowania (u³amek sekundy) ty³ siÄ™ lekko blokuje, ale wymaga to pewnej
uwagi tylko na bardzo Å›liskim (Å›nieg, lód). W zamian hamulce dzia³ajÄ…
teraz rewelacyjnie i muszę się bardzo pilnować jadąc innym autem.

Pewnie jakby przesadzić z tym balansem, to ju¿ by nie by³o tak ró¿owo...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

63 Data: Czerwiec 17 2012 11:44:58
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin megrims

Ró¿nica w hamowaniu jest bardzo du¿a. Ja na razie zrobi³em 100 km na
tych nowych hamulcach ale ju¿ czujÄ™, ¿e hamuje lepiej.

W Vectrze C seryjnie dają chyba 285 mm lub 302 mm z przodu, więc nic
dziwnego, ¿e po zmianie na, jak sÄ…dzÄ™, 314 mm jest lepiej.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

64 Data: Czerwiec 17 2012 18:48:46
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: MarcinJM 

W dniu 2012-06-17 13:44, to pisze:

begin megrims

Ró¿nica w hamowaniu jest bardzo du¿a. Ja na razie zrobi³em 100 km na
tych nowych hamulcach ale ju¿ czujÄ™, ¿e hamuje lepiej.

W Vectrze C seryjnie dają chyba 285 mm lub 302 mm z przodu, więc nic
dziwnego, ¿e po zmianie na, jak sÄ…dzÄ™, 314 mm jest lepiej.

Ze po raz kolejny zapytam: lepiej w czym?

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510

65 Data: Czerwiec 17 2012 16:53:13
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin MarcinJM

Ze po raz kolejny zapytam: lepiej w czym?

Klocki się nie jaraja po jednym hamowaniu z większej prędkości.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

66 Data: Czerwiec 18 2012 12:50:47
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Marek Dyjor 

to wrote:

begin MarcinJM

Ze po raz kolejny zapytam: lepiej w czym?

Klocki się nie jaraja po jednym hamowaniu z większej prędkości.


znaczy fabrycznie sÄ… tam z³e hamulce zamontowane?

mo¿e trzeba to gdzies zg³osić? takie jarajÄ…ce sie hamulce sÄ… powa¿nym zagro¿eniem?

67 Data: Czerwiec 18 2012 17:12:35
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Marek Dyjor

znaczy fabrycznie sÄ… tam z³e hamulce zamontowane?

mo¿e trzeba to gdzies zg³osić? takie jarajÄ…ce sie hamulce sÄ… powa¿nym
zagro¿eniem?

W ma³o którym cywilnym aucie hamulce starczajÄ… na kilka nastÄ™pujÄ…cych po
sobie mocnych hamowaÅ„ z du¿ych prÄ™dkoÅ›ci.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

68 Data: Czerwiec 18 2012 19:14:15
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Mon, 18 Jun 2012 12:50:47 +0200, Marek Dyjor wrote:

to wrote:
begin MarcinJM

Ze po raz kolejny zapytam: lepiej w czym?

Klocki siê nie jaraja po jednym hamowaniu z wiêkszej prêdko¶ci.


znaczy fabrycznie s± tam z³e hamulce zamontowane?

Nie ma obaw - podczas jazdy z prêdko¶ciami dozwolonymi siê to nie dzieje ;)

Zreszt± nawet powy¿ej nadal przewy¿sz± wymagan± przepisami skuteczno¶æ
wynosz±c± 0.5g, czyli jakie¶ 80m drogi hamowania ze 100km/h na suchym :)

69 Data: Czerwiec 18 2012 18:11:12
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

ZresztÄ… nawet powy¿ej nadal przewy¿szÄ… wymaganÄ… przepisami skutecznoæ
wynoszÄ…cÄ… 0.5g, czyli jakieÅ› 80m drogi hamowania ze 100km/h na suchym :)

TÄ™ normÄ™ ustali³ chyba Fuczak z myÅ›lÄ… o swoim przepolonezie. :)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

70 Data: Czerwiec 17 2012 19:07:03
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Sun, 17 Jun 2012 18:48:46 +0200, MarcinJM wrote:

W dniu 2012-06-17 13:44, to pisze:
begin megrims

Ró¿nica w hamowaniu jest bardzo du¿a. Ja na razie zrobi³em 100 km na
tych nowych hamulcach ale ju¿ czujê, ¿e hamuje lepiej.

W Vectrze C seryjnie daj± chyba 285 mm lub 302 mm z przodu, wiêc nic
dziwnego, ¿e po zmianie na, jak s±dzê, 314 mm jest lepiej.

Ze po raz kolejny zapytam: lepiej w czym?

Akurat w Vectrze te seryjne hamulce w s³abszych wersjach silnikowych
faktycznie wygl±daj± na niedowymiarowane.
Ciê¿kie auto, a hamulce jakie¶ takie malutkie i to lubi wymiêkaæ przy
jakichkolwiek próbach szybszej jazdy po zakrêtach.

71 Data: Czerwiec 17 2012 19:09:30
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2012-06-17 19:07, Tomasz Pyra pisze:

On Sun, 17 Jun 2012 18:48:46 +0200, MarcinJM wrote:
(...)
Ze po raz kolejny zapytam: lepiej w czym?

Akurat w Vectrze te seryjne hamulce w s³abszych wersjach silnikowych
faktycznie wygl±daj± na niedowymiarowane.
Ciê¿kie auto, a hamulce jakie¶ takie malutkie i to lubi wymiêkaæ przy
jakichkolwiek próbach szybszej jazdy po zakrêtach.

Pacz pan, ale jako¶ ludzie powszechnie nie p³acz±, a jak siê trafi
temat poloneza to od razu krzyk, ¿e hamulców nie mia³ ;)

72 Data: Czerwiec 17 2012 17:15:11
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Pacz pan, ale jakoÅ› ludzie powszechnie nie p³aczÄ…, a jak siÄ™ trafi temat
poloneza to od razu krzyk, ¿e hamulców nie mia³ ;)

Znowu zaczyna siÄ™ trollowanie...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

73 Data: Czerwiec 17 2012 22:27:09
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: DoQ 

W dniu 17-06-2012 19:15, to pisze:

Pacz pan, ale jako¶ ludzie powszechnie nie p³acz±, a jak siê trafi temat
poloneza to od razu krzyk, ¿e hamulców nie mia³ ;)
Znowu zaczyna siê trollowanie...

No w³a¶nie. W Poldach za³o¿yli doskona³e hamulce "LUCASa" (tj. bêbny z ty³u zamiast tarcz:)) i te¿ hamowa³ ch...wo :) Ot taki tjunink :)


--
Pozdr.

74 Data: Czerwiec 17 2012 20:37:06
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin DoQ

No w³aÅ›nie. W Poldach za³o¿yli doskona³e hamulce "LUCASa" (tj. bÄ™bny z
ty³u zamiast tarcz:)) i te¿ hamowa³ ch...wo :) Ot taki tjunink :)

Co Ty mówisz, przecie¿ z Lucasami droga hamowania spad³a z 80 do 55
metrów. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

75 Data: Czerwiec 17 2012 22:42:40
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: DoQ 

W dniu 17-06-2012 22:37, to pisze:

No w³a¶nie. W Poldach za³o¿yli doskona³e hamulce "LUCASa" (tj. bêbny z
ty³u zamiast tarcz:)) i te¿ hamowa³ ch...wo :) Ot taki tjunink :)
Co Ty mówisz, przecie¿ z Lucasami droga hamowania spad³a z 80 do 55
metrów. ;)

Chyba z 80-0 :)



--
Pozdr.

76 Data: Czerwiec 17 2012 20:50:56
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin DoQ

Chyba z 80-0 :)

I jak siÄ™ dohamowywa³o nogÄ…. :)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

77 Data: Czerwiec 17 2012 22:59:48
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: DoQ 

W dniu 17-06-2012 22:50, to pisze:

Chyba z 80-0 :)
I jak siê dohamowywa³o nog±. :)

Tak, w moim Yugo Floryda by³a taka mo¿liwo¶æ (te same zaciski).



--
Pozdr.

78 Data: Czerwiec 17 2012 21:02:06
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin DoQ

Tak, w moim Yugo Floryda by³a taka mo¿liwoæ (te same zaciski).

Ech, kiedyÅ› to by³y auta, nie to co teraz!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

79 Data: Czerwiec 17 2012 10:42:11
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-17 08:52, Lisciasty pisze:

Podczepiê siê pod w±tek. Jest jaki¶ sposób ¿eby poprawiæ spowalniacze
w Octavii 2?

L.

Zobacz, czy Ci zacisk wielot³oczkowy od porsche nie przypasuje. W golfach IV, Borach, Leonach itd aplikuj± takie zaciski ze specjalnie dorobionym adapterem i do tego solidne tarcze rzêdu 330mm 345mm, klocki i oczywi¶cie odpowiednie ko³o. Wówczas masz ju¿ naprawdê hamulec a nie spowalniacz.

Jak nie chcesz a¿ tak hardkorowo podchodziæ do tematu swoich spowalczniaczy to jaki¶ solidny zestaw tarcza + klocek. Np. Black Diamond Grooved i klocki Hawk Performace PC.

--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

80 Data: Czerwiec 17 2012 10:53:05
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: MarcinJM 

W dniu 2012-06-17 10:42, Lewis pisze:

Jak nie chcesz a¿ tak hardkorowo podchodziæ do tematu swoich
spowalczniaczy to jaki¶ solidny zestaw tarcza + klocek. Np. Black
Diamond Grooved i klocki Hawk Performace PC.

/Ziew/
Do cywilnej opony? I co na tym niby ma zyskac?

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510

81 Data: Czerwiec 17 2012 14:00:51
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-17 10:53, MarcinJM pisze:

W dniu 2012-06-17 10:42, Lewis pisze:
Jak nie chcesz a¿ tak hardkorowo podchodziæ do tematu swoich
spowalczniaczy to jaki¶ solidny zestaw tarcza + klocek. Np. Black
Diamond Grooved i klocki Hawk Performace PC.

/Ziew/
Do cywilnej opony? I co na tym niby ma zyskac?


Ró¿nica bêdzie nawet i na cywilnej oponie o ile ma oponê a nie jakiego¶ strupa chiñskiego. Oczywi¶cie zabawa siê zacznie jak za³o¿y na przyk³ad Toyo R888. ;)

--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

82 Data: Czerwiec 17 2012 12:21:13
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Lewis

Ró¿nica bÄ™dzie nawet i na cywilnej oponie o ile ma oponÄ™ a nie jakiegoÅ›
strupa chiÅ„skiego. OczywiÅ›cie zabawa siÄ™ zacznie jak za³o¿y na przyk³ad
Toyo R888. ;)

Niby na czym ma polegać ta ró¿nica, skoro ju¿ 310-320 mm ze zwyk³ym
zaciskiem nie przegrzeje na ulicy, nie mówiÄ…c ju¿ o braku problemu z
zablokowanie kó³ przy dowolnej prÄ™dkoÅ›ci?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

83 Data: Czerwiec 17 2012 16:22:17
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-17 14:21, to pisze:

begin Lewis

Ró¿nica bêdzie nawet i na cywilnej oponie o ile ma oponê a nie jakiego¶
strupa chiñskiego. Oczywi¶cie zabawa siê zacznie jak za³o¿y na przyk³ad
Toyo R888. ;)

Niby na czym ma polegaæ ta ró¿nica, skoro ju¿ 310-320 mm ze zwyk³ym
zaciskiem nie przegrzeje na ulicy, nie mówi±c ju¿ o braku problemu z
zablokowanie kó³ przy dowolnej prêdko¶ci?


A od kiedy octavia ma takie ¶rednice tarcz? Kolega wy¿ej przyczepi³ siê do "sportowych" tarcz i klocków w miejsce seryjnej najprawdopodobniej 280mm a nie wersji Big Brakes... Wówczas ró¿nica bêdzie i na seryjnej gumie.

--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

84 Data: Czerwiec 17 2012 15:24:52
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Lewis

A od kiedy octavia ma takie Å›rednice tarcz? Kolega wy¿ej przyczepi³ siÄ™
do "sportowych" tarcz i klocków w miejsce seryjnej najprawdopodobniej
280mm a nie wersji Big Brakes... Wówczas ró¿nica bÄ™dzie i na seryjnej
gumie.

No nie ma, ale po co zak³adać wielkie, ciÄ™¿kie tarcze i drogie zaciski,
skoro mo¿na tanio za³o¿yć coÅ› trochÄ™ wiÄ™kszego?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

85 Data: Czerwiec 17 2012 18:46:28
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: MarcinJM 

W dniu 2012-06-17 14:00, Lewis pisze:

W dniu 2012-06-17 10:53, MarcinJM pisze:
W dniu 2012-06-17 10:42, Lewis pisze:
Jak nie chcesz a¿ tak hardkorowo podchodziæ do tematu swoich
spowalczniaczy to jaki¶ solidny zestaw tarcza + klocek. Np. Black
Diamond Grooved i klocki Hawk Performace PC.

/Ziew/
Do cywilnej opony? I co na tym niby ma zyskac?


Ró¿nica bêdzie nawet i na cywilnej oponie o ile ma oponê a nie jakiego¶
strupa chiñskiego. Oczywi¶cie zabawa siê zacznie jak za³o¿y na przyk³ad
Toyo R888. ;)

Na mokrym czy na suchym?

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510

86 Data: Czerwiec 17 2012 20:05:05
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-17 18:46, MarcinJM pisze:

W dniu 2012-06-17 14:00, Lewis pisze:
W dniu 2012-06-17 10:53, MarcinJM pisze:
W dniu 2012-06-17 10:42, Lewis pisze:
Jak nie chcesz a¿ tak hardkorowo podchodziæ do tematu swoich
spowalczniaczy to jaki¶ solidny zestaw tarcza + klocek. Np. Black
Diamond Grooved i klocki Hawk Performace PC.

/Ziew/
Do cywilnej opony? I co na tym niby ma zyskac?


Ró¿nica bêdzie nawet i na cywilnej oponie o ile ma oponê a nie jakiego¶
strupa chiñskiego. Oczywi¶cie zabawa siê zacznie jak za³o¿y na przyk³ad
Toyo R888. ;)

Na mokrym czy na suchym?


Na ¶niegu. Na 4m i bez abeesu.

--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

87 Data: Czerwiec 17 2012 20:53:30
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2012-06-17 20:05, Lewis pisze:

W dniu 2012-06-17 18:46, MarcinJM pisze:
W dniu 2012-06-17 14:00, Lewis pisze:
W dniu 2012-06-17 10:53, MarcinJM pisze:
W dniu 2012-06-17 10:42, Lewis pisze:
Jak nie chcesz a¿ tak hardkorowo podchodziæ do tematu swoich
spowalczniaczy to jaki¶ solidny zestaw tarcza + klocek. Np. Black
Diamond Grooved i klocki Hawk Performace PC.

/Ziew/
Do cywilnej opony? I co na tym niby ma zyskac?


Ró¿nica bêdzie nawet i na cywilnej oponie o ile ma oponê a nie jakiego¶
strupa chiñskiego. Oczywi¶cie zabawa siê zacznie jak za³o¿y na przyk³ad
Toyo R888. ;)

Na mokrym czy na suchym?


Na ¶niegu. Na 4m i bez abeesu.


Ale tylko w e39 po 17 liftingu.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wroc³aw, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro¶nie popyt na ¶wiêty spokój."

88 Data: Czerwiec 17 2012 11:39:28
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Lewis

Zobacz, czy Ci zacisk wielot³oczkowy od porsche nie przypasuje. W
golfach IV, Borach, Leonach itd aplikujÄ… takie zaciski ze specjalnie
dorobionym adapterem i do tego solidne tarcze rzędu 330mm 345mm, klocki
i oczywiÅ›cie odpowiednie ko³o. Wówczas masz ju¿ naprawdÄ™ hamulec a nie
spowalniacz.

Ale po co? Jak zmieni tarcze na 20 mm wiÄ™ksze to ju¿ bÄ™dzie kolosalna
ró¿nica.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

89 Data: Czerwiec 17 2012 16:59:16
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-17 13:39, to pisze:

begin Lewis

Zobacz, czy Ci zacisk wielot³oczkowy od porsche nie przypasuje. W
golfach IV, Borach, Leonach itd aplikuj± takie zaciski ze specjalnie
dorobionym adapterem i do tego solidne tarcze rzêdu 330mm 345mm, klocki
i oczywi¶cie odpowiednie ko³o. Wówczas masz ju¿ naprawdê hamulec a nie
spowalniacz.

Ale po co? Jak zmieni tarcze na 20 mm wiêksze to ju¿ bêdzie kolosalna
ró¿nica.


Owszem mo¿na i tym tropem ale czêsto koszty s± podobne je¶li chodzi o zacisk wielotk³oczkowy i du¿± tarczê a taki po¶redni zestaw 310-320mm. Wiêc dlaczego nie?

U siebie jestem na etapie wszczepiania 330mm tarczy z alfy 159brera i zacisku brembo 4 t³oczkowego z EVO9 b±d¼ z tej¿e samej alfy brera. Z tym ¿e zacisk z EVO ma standardowy sposób mocowania do piasty a brera promienowy... ³atwiej bêdzie dorobiæ adapter do zacisku z EVO.

Tak - wiem sztuka dla sztuki bo mo¿na w³o¿yæ zwyk³y zacisk i tarczê 314mm i bêdzie w zupe³no¶ci wystarczaj±co ale koszt zabiegu jednego i drugiego upgrade-u hamulców, jest bardzo zbli¿ony, wiêc ponownie - dlaczego nie?

--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

90 Data: Czerwiec 17 2012 15:25:38
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Lewis

Owszem mo¿na i tym tropem ale czÄ™sto koszty sÄ… podobne jeÅ›li chodzi o
zacisk wielotk³oczkowy i du¿Ä… tarczÄ™ a taki poÅ›redni zestaw 310-320mm.
Więc dlaczego nie?

Raczej koszty nie sÄ… podobne. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

91 Data: Czerwiec 17 2012 17:36:03
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-17 17:25, to pisze:

begin Lewis

Owszem mo¿na i tym tropem ale czêsto koszty s± podobne je¶li chodzi o
zacisk wielotk³oczkowy i du¿± tarczê a taki po¶redni zestaw 310-320mm.
Wiêc dlaczego nie?

Raczej koszty nie s± podobne. :>


Wielot³oczek 700z³/para, zwyk³e 500z³/para (u¿ywane)

Tarcze 314mm ATE zwyk³e 500z³/para,
330mm zimmermann nawiercane 640z³/para, TRW zwyk³e 430z³/para.

Do jednego i do drugiego adaptery - koszt identyczny.

Zatem jaka ró¿nica?


--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

92 Data: Czerwiec 17 2012 20:39:37
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Lewis

Wielot³oczek 700z³/para, zwyk³e 500z³/para (u¿ywane)

Raczej 400 z³.
 
Tarcze 314mm ATE zwyk³e 500z³/para,

Raczej da siÄ™ znale¼Ä‡ przyzwoite za 400 z³ jak nie taniej.

330mm zimmermann nawiercane
640z³/para, TRW zwyk³e 430z³/para.

Do jednego i do drugiego adaptery - koszt identyczny.

Nie ma takich, ¿e adaptery niepotrzebne? A jak z cenÄ… klocków? No i co z
zimówkami? Do 330 mm trzeba ju¿ minimum 17".

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

93 Data: Czerwiec 17 2012 22:55:28
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-17 22:39, to pisze:

begin Lewis

Wielot³oczek 700z³/para, zwyk³e 500z³/para (u¿ywane)

Raczej 400 z³.

Jestem w stanie siê zgodziæ, ale w miarê m³ode rocznikowo czyli tak 2005+ kosztuj± ju¿ nieco wiêcej.

Tarcze 314mm ATE zwyk³e 500z³/para,

Raczej da siê znale¼æ przyzwoite za 400 z³ jak nie taniej.

Owszem, mo¿na i Mikodê za 140z³/sztuka kupiæ ;) ale jednak wolê co¶ pewniejszego

330mm zimmermann nawiercane
640z³/para, TRW zwyk³e 430z³/para.

Do jednego i do drugiego adaptery - koszt identyczny.

Nie ma takich, ¿e adaptery niepotrzebne? A jak z cen± klocków? No i co z
zimówkami? Do 330 mm trzeba ju¿ minimum 17".

S± ale tylko 308mm - w sumie ju¿ by ratowa³o sytuacjê ale koszt nie jako¶ drastycznie mniejszy. Zacisk i klocek ten sam co przy seryjnym 288mm, jedynie inne jarzmo. Minus tego zastosowania - dostaæ te jarzma graniczy z cudem, zestaw UPG (tarcze, klocki, jarzma) ze Szwecji 1900z³ niestety niedostêpny ju¿ od jakiego¶ pó³ roku i nie wiadomo nic na temat przysz³ej dostêpno¶ci.

Zestaw tarcze i klocki, jakie¶ solidne a nie pierwsze lepsze to oko³o 1100z³ seryjne 288mm i jakie¶ 1400z³ 330mm.



--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

94 Data: Czerwiec 18 2012 21:44:39
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Lewis

Zestaw tarcze i klocki, jakieÅ› solidne a nie pierwsze lepsze to oko³o
1100z³ seryjne 288mm i jakieÅ› 1400z³ 330mm.

To chyba najdro¿sze jakie znalaz³eÅ›, albo z nawiercanymi czy nacinanymi
tarczami.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

95 Data: Czerwiec 18 2012 23:53:44
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-18 23:44, to pisze:

begin Lewis

Zestaw tarcze i klocki, jakie¶ solidne a nie pierwsze lepsze to oko³o
1100z³ seryjne 288mm i jakie¶ 1400z³ 330mm.

To chyba najdro¿sze jakie znalaz³e¶, albo z nawiercanymi czy nacinanymi
tarczami.


Tak to ju¿ wy¿sza pó³ka, mo¿na i takie za 80zl za tarczê i 60z³ za klocki.

--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

96 Data: Czerwiec 18 2012 22:15:39
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Lewis

Zestaw tarcze i klocki, jakieÅ› solidne a nie pierwsze lepsze to oko³o
1100z³ seryjne 288mm i jakieÅ› 1400z³ 330mm.

To chyba najdro¿sze jakie znalaz³eÅ›, albo z nawiercanymi czy nacinanymi
tarczami.

Tak to ju¿ wy¿sza pó³ka, mo¿na i takie za 80zl za tarczÄ™ i 60z³ za
klocki.

Zimmermann i Ferodo DS kosztuje ok. 850 z³, wiÄ™c chyba za wysoka.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

97 Data: Czerwiec 19 2012 00:10:55
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Sun, 17 Jun 2012 22:55:28 +0200, Lewis wrote:

Zestaw tarcze i klocki, jakie¶ solidne a nie pierwsze lepsze to oko³o
1100z³ seryjne 288mm i jakie¶ 1400z³ 330mm.

Albo mówisz o komplecie na 4 ko³a, albo o cenach detalicznych z Intercarsu
:)

No chyba ¿e te wymiary jakie¶ cudaczne ceny maj±, ale co¶ mi siê nie
wydaje.

Za 900z³ to ja mam komplet na klockach DS3500, 1100 to ju¿ ceramika jaka¶
chyba by by³a. Rozmiar 300mm (czy tam z jakim¶ groszem).

98 Data: Czerwiec 19 2012 11:11:57
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-19 00:10, Tomasz Pyra pisze:

On Sun, 17 Jun 2012 22:55:28 +0200, Lewis wrote:

Zestaw tarcze i klocki, jakie¶ solidne a nie pierwsze lepsze to oko³o
1100z³ seryjne 288mm i jakie¶ 1400z³ 330mm.

Albo mówisz o komplecie na 4 ko³a, albo o cenach detalicznych z Intercarsu
:)

No chyba ¿e te wymiary jakie¶ cudaczne ceny maj±, ale co¶ mi siê nie
wydaje.

Za 900z³ to ja mam komplet na klockach DS3500, 1100 to ju¿ ceramika jaka¶
chyba by by³a. Rozmiar 300mm (czy tam z jakim¶ groszem).

Zestaw 288mm tylko przód dok³adnie wychodzi 990z³ plus koszty transportu jakie¶ 30z³. (cena zale¿na od kursu GPB) Tarcze Black Diamond Combi nawiercane i nacinane, oraz klocki Black Diamond Predator.

Zestaw 314mm 1390z³ plus transport dok³adnie te same tarcze i klocki.

Zestaw 330mm tarcze identyczne 1210z³ plus klocki EBC GS 420z³.

--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

99 Data: Czerwiec 19 2012 11:32:33
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Grzegorz PrÄ™dki 


Zestaw 288mm tylko przód dok³adnie wychodzi 990z³ plus koszty transportu
jakieÅ› 30z³. (cena zale¿na od kursu GPB) Tarcze Black Diamond Combi
nawiercane i nacinane, oraz klocki Black Diamond Predator.

Zestaw 314mm 1390z³ plus transport dok³adnie te same tarcze i klocki.

Zestaw 330mm tarcze identyczne 1210z³ plus klocki EBC GS 420z³.


Gdzie sprawdzacie ceny, bo chce kupic tarcze Black Diamond i chetnie bym porownal z cenami ktore ja znalazlem.

Pozdrawiam

100 Data: Czerwiec 19 2012 11:53:33
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-19 11:32, Grzegorz Prêdki pisze:


Zestaw 288mm tylko przód dok³adnie wychodzi 990z³ plus koszty transportu
jakie¶ 30z³. (cena zale¿na od kursu GPB) Tarcze Black Diamond Combi
nawiercane i nacinane, oraz klocki Black Diamond Predator.

Zestaw 314mm 1390z³ plus transport dok³adnie te same tarcze i klocki.

Zestaw 330mm tarcze identyczne 1210z³ plus klocki EBC GS 420z³.


Gdzie sprawdzacie ceny, bo chce kupic tarcze Black Diamond i chetnie bym
porownal z cenami ktore ja znalazlem.

Pozdrawiam

brakes.pl ma spor± ofertê. Do swojego sprawdzam te¿ na pratsforsaabs.com

--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

101 Data: Czerwiec 19 2012 13:05:34
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Lewis

Zestaw 288mm tylko przód dok³adnie wychodzi 990z³ plus koszty transportu
jakieÅ› 30z³. (cena zale¿na od kursu GPB) Tarcze Black Diamond Combi
nawiercane i nacinane, oraz klocki Black Diamond Predator.

Zestaw 314mm 1390z³ plus transport dok³adnie te same tarcze i klocki.

Zestaw 330mm tarcze identyczne 1210z³ plus klocki EBC GS 420z³.

I jeszcze pomnó¿ to x2 ze wzglÄ™du na du¿o ni¿szÄ… trwa³oæ ni¿ zestaw z
dobrymi klockami i dobrymi g³adkimi tarczami (czyli razem ze 3x dro¿ej).
A wszystko to, za minimalnie lepsze hamowanie z du¿ych prÄ™dkoÅ›ci.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

102 Data: Czerwiec 22 2012 00:41:05
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Tue, 19 Jun 2012 11:11:57 +0200, Lewis wrote:


Za 900z³ to ja mam komplet na klockach DS3500, 1100 to ju¿ ceramika jaka¶
chyba by by³a. Rozmiar 300mm (czy tam z jakim¶ groszem).

Zestaw 288mm tylko przód dok³adnie wychodzi 990z³ plus koszty transportu
jakie¶ 30z³. (cena zale¿na od kursu GPB) Tarcze Black Diamond Combi
nawiercane i nacinane, oraz klocki Black Diamond Predator.

Festyniarstwo te Black Diamondy - strasznie drogie, a jako¶ z cen± nie id±
osi±gi (nie wiem, mo¿e maj± inne zalety?)
Mnie mniej kosztuj± podstawowe zestawy wyczynowe.

103 Data: Czerwiec 22 2012 10:56:43
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2012-06-22 00:41, Tomasz Pyra wrote:

On Tue, 19 Jun 2012 11:11:57 +0200, Lewis wrote:

Za 900z³ to ja mam komplet na klockach DS3500, 1100 to ju¿ ceramika jaka¶
chyba by by³a. Rozmiar 300mm (czy tam z jakim¶ groszem).

Zestaw 288mm tylko przód dok³adnie wychodzi 990z³ plus koszty transportu
jakie¶ 30z³. (cena zale¿na od kursu GPB) Tarcze Black Diamond Combi
nawiercane i nacinane, oraz klocki Black Diamond Predator.

Festyniarstwo te Black Diamondy - strasznie drogie, a jako¶ z cen± nie id±
osi±gi (nie wiem, mo¿e maj± inne zalety?)
Mnie mniej kosztuj± podstawowe zestawy wyczynowe.

To ja zadam inne pytanie: zauwa¿y³e¶ jak±¶ mierzaln± ró¿nicê z u¿ycia nacinanych i/lub nawiercanych tarcz? (Zak³adam, ¿e wymiary pozostaj± te same - ¶rednica, wentylowanie, grubo¶æ)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

104 Data: Czerwiec 22 2012 12:19:13
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Marcin 'Yans' Bazarnik

To ja zadam inne pytanie: zauwa¿y³eÅ› jakÄ…Å› mierzalnÄ… ró¿nicÄ™ z u¿ycia
nacinanych i/lub nawiercanych tarcz? (Zak³adam, ¿e wymiary pozostajÄ… te
same - Å›rednica, wentylowanie, gruboæ)

TrochÄ™ lepszy "feeling" i zu¿ywajÄ… siÄ™ 2-3 razy szybciej. :> Do
normalnego auta kompletnie bez sensu.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

105 Data: Czerwiec 22 2012 16:20:29
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2012-06-22 14:19, to wrote:

begin Marcin 'Yans' Bazarnik

To ja zadam inne pytanie: zauwa¿y³e¶ jak±¶ mierzaln± ró¿nicê z u¿ycia
nacinanych i/lub nawiercanych tarcz? (Zak³adam, ¿e wymiary pozostaj± te
same - ¶rednica, wentylowanie, grubo¶æ)

Trochê lepszy "feeling" i zu¿ywaj± siê 2-3 razy szybciej. :>  Do
normalnego auta kompletnie bez sensu.

Nie rozmawiam z Tomkiem na temat "normalnego" samochodu.

Druga sprawa: Tarcze nie powinny zuzywac siê szybciej - chyba, ¿e masz na my¶li notoryczne pêkanie.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

106 Data: Czerwiec 22 2012 20:51:46
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Marcin 'Yans' Bazarnik

Druga sprawa: Tarcze nie powinny zuzywac siÄ™ szybciej - chyba, ¿e masz
na myśli notoryczne pękanie.

Tak, w³aÅ›nie to mam na myÅ›li.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

107 Data: Czerwiec 22 2012 20:19:20
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Fri, 22 Jun 2012 10:56:43 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-06-22 00:41, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 19 Jun 2012 11:11:57 +0200, Lewis wrote:

Za 900z³ to ja mam komplet na klockach DS3500, 1100 to ju¿ ceramika jaka¶
chyba by by³a. Rozmiar 300mm (czy tam z jakim¶ groszem).

Zestaw 288mm tylko przód dok³adnie wychodzi 990z³ plus koszty transportu
jakie¶ 30z³. (cena zale¿na od kursu GPB) Tarcze Black Diamond Combi
nawiercane i nacinane, oraz klocki Black Diamond Predator.

Festyniarstwo te Black Diamondy - strasznie drogie, a jako¶ z cen± nie id±
osi±gi (nie wiem, mo¿e maj± inne zalety?)
Mnie mniej kosztuj± podstawowe zestawy wyczynowe.

To ja zadam inne pytanie: zauwa¿y³e¶ jak±¶ mierzaln± ró¿nicê z u¿ycia
nacinanych i/lub nawiercanych tarcz? (Zak³adam, ¿e wymiary pozostaj± te
same - ¶rednica, wentylowanie, grubo¶æ)

Z mierzalnych ró¿nic, to tylko szybko¶æ zu¿ycia klocka :-)

Zreszt± podobno o to chodzi - ¿eby ¶ci±gaæ przechodzon± warstwê klocka i
hamowaæ ca³y czas nowym.

W CC które mia³o bardzo du¿e wymagania je¿eli chodzi o materia³y hamulców
(bo tarczka 240x11mm) ró¿ne tarcze æwiczy³em i o ile dobór klocka mia³ du¿y
wp³yw na zachowanie hamulca, to tarcza ju¿ minimalnie.

108 Data: Czerwiec 25 2012 10:38:20
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2012-06-22 20:19, Tomasz Pyra wrote:

On Fri, 22 Jun 2012 10:56:43 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-06-22 00:41, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 19 Jun 2012 11:11:57 +0200, Lewis wrote:

Za 900z³ to ja mam komplet na klockach DS3500, 1100 to ju¿ ceramika jaka¶
chyba by by³a. Rozmiar 300mm (czy tam z jakim¶ groszem).

Zestaw 288mm tylko przód dok³adnie wychodzi 990z³ plus koszty transportu
jakie¶ 30z³. (cena zale¿na od kursu GPB) Tarcze Black Diamond Combi
nawiercane i nacinane, oraz klocki Black Diamond Predator.

Festyniarstwo te Black Diamondy - strasznie drogie, a jako¶ z cen± nie id±
osi±gi (nie wiem, mo¿e maj± inne zalety?)
Mnie mniej kosztuj± podstawowe zestawy wyczynowe.

To ja zadam inne pytanie: zauwa¿y³e¶ jak±¶ mierzaln± ró¿nicê z u¿ycia
nacinanych i/lub nawiercanych tarcz? (Zak³adam, ¿e wymiary pozostaj± te
same - ¶rednica, wentylowanie, grubo¶æ)

Z mierzalnych ró¿nic, to tylko szybko¶æ zu¿ycia klocka :-)

Jakich¶ testów d³ugo¶ci hamowania na rozgrzanej mocno tarczy nie robi³e¶ ? :-)

Zreszt± podobno o to chodzi - ¿eby ¶ci±gaæ przechodzon± warstwê klocka i
hamowaæ ca³y czas nowym.

Ja czytalem, ¿e o odprowadzanie gazów w krytycznych sytuacjach aby nie doprowadzaæ do fadingu z powodu poduszki gazu + oczyszczanie klocka. A takich objawów u siebie nie stwierdzi³em.

W CC które mia³o bardzo du¿e wymagania je¿eli chodzi o materia³y hamulców
(bo tarczka 240x11mm) ró¿ne tarcze æwiczy³em i o ile dobór klocka mia³ du¿y
wp³yw na zachowanie hamulca, to tarcza ju¿ minimalnie.

Mam te same wra¿enia. Dobry klocek, tarcza mocno drugorzêdna - zdecydowanie lepiej ju¿ inn± ¶rednicê:-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

109 Data: Czerwiec 25 2012 21:36:15
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Mon, 25 Jun 2012 10:38:20 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-06-22 20:19, Tomasz Pyra wrote:
On Fri, 22 Jun 2012 10:56:43 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-06-22 00:41, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 19 Jun 2012 11:11:57 +0200, Lewis wrote:

Za 900z³ to ja mam komplet na klockach DS3500, 1100 to ju¿ ceramika jaka¶
chyba by by³a. Rozmiar 300mm (czy tam z jakim¶ groszem).

Zestaw 288mm tylko przód dok³adnie wychodzi 990z³ plus koszty transportu
jakie¶ 30z³. (cena zale¿na od kursu GPB) Tarcze Black Diamond Combi
nawiercane i nacinane, oraz klocki Black Diamond Predator.

Festyniarstwo te Black Diamondy - strasznie drogie, a jako¶ z cen± nie id±
osi±gi (nie wiem, mo¿e maj± inne zalety?)
Mnie mniej kosztuj± podstawowe zestawy wyczynowe.

To ja zadam inne pytanie: zauwa¿y³e¶ jak±¶ mierzaln± ró¿nicê z u¿ycia
nacinanych i/lub nawiercanych tarcz? (Zak³adam, ¿e wymiary pozostaj± te
same - ¶rednica, wentylowanie, grubo¶æ)

Z mierzalnych ró¿nic, to tylko szybko¶æ zu¿ycia klocka :-)

Jakich¶ testów d³ugo¶ci hamowania na rozgrzanej mocno tarczy nie robi³e¶
? :-)

To te¿ mog³oby daæ dziwne wyniki.
Np. CC mia³ sta³± korecjê ci¶nienia tylnego obwodu hamulców i seryjnie
mocno przedni balans hamulców.
Mog³o siê okazaæ ¿e poprawienie si³y przednich hamulców tak naprawdê
wyd³u¿a drogê hamowania, bo przód zaczyna blokowaæ siê du¿o przed
optymalnym hamowaniem ty³u.

Jak dla mnie jakim¶ tam wska¼nikiem by³o raczej to jak d³ugo hamulce
dzia³aj±, a po jakim czasie zaczyna mi siê gotowaæ p³yn.

Tu du¿y wp³yw mia³ i p³yn, rodzaj klocka i stopieñ zu¿ycia klocka.

A tarcze jak w którym¶ momencie z g³adkich (nie pamiêtam ju¿ jakiej marki)
zacz±³em u¿ywaæ rowkowane Brembo Max, to jakie¶ widocznej ró¿nicy nie
odczu³em.

W Hondzie ju¿ to wygl±da³o trochê inaczej - na s³abszych klockach hamulce
do¶æ szybko traci³y skuteczno¶æ (w sumie nie wiem z jakiego powodu - wydaje
mi siê ¿e przegrzanie klocka), na DS3000 jest ju¿ zupe³nie dobrze w ca³ym
zakresie temperatur w jakich ich u¿ywam. Na g³adkich tarczach.

Zreszt± podobno o to chodzi - ¿eby ¶ci±gaæ przechodzon± warstwê klocka i
hamowaæ ca³y czas nowym.

Ja czytalem, ¿e o odprowadzanie gazów w krytycznych sytuacjach aby nie
doprowadzaæ do fadingu z powodu poduszki gazu + oczyszczanie klocka. A
takich objawów u siebie nie stwierdzi³em.

Mam wra¿enie ¿e p³yn hamulcowy (nawet sportowy) wymiêka szybciej ni¿
pojawiaj± siê takie zjawiska.

Co do oczyszczania to te¿ nie mia³em nigdy problemów, ¿eby po przejechaniu
przez jakie¶ b³oto czy wodê by³y przej¶ciowe problemy z hamowaniem (a
domy¶lam siê ¿e tam mia³by wygl±daæ jaki¶ syf miêdzy klockiem a tarcz±).


W CC które mia³o bardzo du¿e wymagania je¿eli chodzi o materia³y hamulców
(bo tarczka 240x11mm) ró¿ne tarcze æwiczy³em i o ile dobór klocka mia³ du¿y
wp³yw na zachowanie hamulca, to tarcza ju¿ minimalnie.

Mam te same wra¿enia. Dobry klocek, tarcza mocno drugorzêdna -
zdecydowanie lepiej ju¿ inn± ¶rednicê:-)

No to zdecydowanie.

110 Data: Czerwiec 17 2012 18:16:36
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: marcin 

U siebie jestem na etapie wszczepiania 330mm tarczy z alfy 159brera i
zacisku brembo 4 t³oczkowego z EVO9 b±d¼ z tej¿e samej alfy brera. Z tym
¿e zacisk z EVO ma standardowy sposób mocowania do piasty a brera
promienowy... ³atwiej bêdzie dorobiæ adapter do zacisku z EVO.

swietny pomysl w samochodzie do codziennego uzytku! (kombik w tedeiku)

duza szansa na zakonczenie zabawy u prokuratora lub na cmentarzu. tak trzymaj.

111 Data: Czerwiec 17 2012 20:05:48
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-17 18:16, marcin pisze:

U siebie jestem na etapie wszczepiania 330mm tarczy z alfy 159brera i
zacisku brembo 4 t³oczkowego z EVO9 b±d¼ z tej¿e samej alfy brera. Z tym
¿e zacisk z EVO ma standardowy sposób mocowania do piasty a brera
promienowy... ³atwiej bêdzie dorobiæ adapter do zacisku z EVO.

swietny pomysl w samochodzie do codziennego uzytku! (kombik w tedeiku)

duza szansa na zakonczenie zabawy u prokuratora lub na cmentarzu. tak
trzymaj.

Ta, jest to zdecydowanie kombi i zdecydowanie w dieslu. Tak trzymam.

--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

112 Data: Czerwiec 17 2012 21:37:39
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: marcin 

Ta, jest to zdecydowanie kombi i zdecydowanie w dieslu. Tak trzymam.


tak ja wiem ze ty jestes scigant tjuner ale nie chcialbym zeby ktos zginal przez twoje druciarskie zapedy. adaptery to se dorabiaj do filtra stozkowego czy innego syfu a nie do hamulcow auta ktore jezdzi po drogach publicznych.

113 Data: Czerwiec 17 2012 22:33:35
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Lewis 

W dniu 2012-06-17 21:37, marcin pisze:

Ta, jest to zdecydowanie kombi i zdecydowanie w dieslu. Tak trzymam.


tak ja wiem ze ty jestes scigant tjuner ale nie chcialbym zeby ktos
zginal przez twoje druciarskie zapedy. adaptery to se dorabiaj do filtra
stozkowego czy innego syfu a nie do hamulcow auta ktore jezdzi po
drogach publicznych.

Nie, nie jestem ¶cigant, mam trochê mocniejsze auto ni¿ seryjne i nie tylko pod wzglêdem KM i Nm.
Sto¿ka nie mam i nigdzie druciarstwa nie uskuteczniam.

Powiedz mi jaka jest ró¿nica wytrzyma³o¶ciowa gdy zacisk jest przykrêcony do fabrycznego ¿eliwnego odlewu jarzma trochê obrobionego na CNC w odpowiednich miejscach, czy do adapteru robionego z odkówki w ca³o¶ci opracowanego na CNC?


--
Czê¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

114 Data: Czerwiec 17 2012 23:15:38
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: marcin 

Powiedz mi jaka jest ró¿nica

zasadnicza.

115 Data: Czerwiec 17 2012 20:38:16
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin marcin

tak ja wiem ze ty jestes scigant tjuner ale nie chcialbym zeby ktos
zginal przez twoje druciarskie zapedy. adaptery to se dorabiaj do filtra
stozkowego czy innego syfu a nie do hamulcow auta ktore jezdzi po
drogach publicznych.

PrÄ™dzej tarczÄ™ za 50 z³ w Twoim z³omie szlag trafi. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

116 Data: Czerwiec 18 2012 19:41:48
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Sun, 17 Jun 2012 21:37:39 +0200, marcin wrote:

Ta, jest to zdecydowanie kombi i zdecydowanie w dieslu. Tak trzymam.


tak ja wiem ze ty jestes scigant tjuner ale nie chcialbym zeby ktos
zginal przez twoje druciarskie zapedy. adaptery to se dorabiaj do filtra
stozkowego czy innego syfu a nie do hamulcow auta ktore jezdzi po
drogach publicznych.

Ju¿ siê nie bulewrsuj tak :-)

Ja tam nie wiem jak i z czego on to robi, ale to nie jest jaka¶ technologia
rakietowa, a wbrew pozorom te si³y nie s± jakie¶ wielkie.

Jak siê szajs sprzedawany "w zamienniku" nie rozsypuje, to zrobiony zgodnie
ze sztuk± adapter te¿ siê nie rozleci.

W sumie do¶æ czêsty sposób modyfikacji hamulców.

117 Data: Czerwiec 18 2012 20:10:37
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: marcin 

W sumie do¶æ czêsty sposób modyfikacji hamulców.

zacznijmy od tego ze jest to niezgodne z prawem.

118 Data: Czerwiec 18 2012 20:19:50
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Mon, 18 Jun 2012 20:10:37 +0200, marcin wrote:

W sumie do¶æ czêsty sposób modyfikacji hamulców.

zacznijmy od tego ze jest to niezgodne z prawem.

Nie wiem gdzie chcemy skoñczyæ tak zaczynaj±c, ale ró¿ne fajne rzeczy s±
niezgodne z prawem :) Czasami okazuje siê ¿e g³upie jest tu jednak to
prawo.

Ja mam w moim samochodzie tak± mas± niezgodnych z prawem rzeczy ¿e by¶ siê
chyba za³ama³ :-)
Od hamulców na których jest napisane "not for road use" zaczynaj±c.

119 Data: Czerwiec 18 2012 18:47:13
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin marcin

W sumie doæ czÄ™sty sposób modyfikacji hamulców.

zacznijmy od tego ze jest to niezgodne z prawem.

Z jakim konkretnie?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

120 Data: Czerwiec 18 2012 20:48:48
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: marcin 

W dniu 2012-06-18 20:47, to pisze:

begin marcin

W sumie doæ czÄ™sty sposób modyfikacji hamulców.

zacznijmy od tego ze jest to niezgodne z prawem.

Z jakim konkretnie?


srakim.

121 Data: Czerwiec 18 2012 20:59:36
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Mon, 18 Jun 2012 18:47:13 +0000 (UTC), to wrote:

begin marcin

W sumie do¶æ czêsty sposób modyfikacji hamulców.

zacznijmy od tego ze jest to niezgodne z prawem.

Z jakim konkretnie?

Nie no wiesz... Znaku homologacji "E" to on na tym pewnie mieæ nie bêdzie,
a to jednak wymóg :)

122 Data: Czerwiec 18 2012 22:16:55
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2012-06-18 20:59, Tomasz Pyra pisze:

On Mon, 18 Jun 2012 18:47:13 +0000 (UTC), to wrote:

begin marcin

W sumie do¶æ czêsty sposób modyfikacji hamulców.

zacznijmy od tego ze jest to niezgodne z prawem.

Z jakim konkretnie?

Nie no wiesz... Znaku homologacji "E" to on na tym pewnie mieæ nie bêdzie,
a to jednak wymóg :)


Pytanie: co lepsze - brak tego znaku, czy obecno¶æ znaku C(hina)E(xport)? ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wroc³aw, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro¶nie popyt na ¶wiêty spokój."

123 Data: Czerwiec 18 2012 21:45:22
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

Nie no wiesz... Znaku homologacji "E" to on na tym pewnie mieć nie
bÄ™dzie, a to jednak wymóg :)

Ale czy jest wymóg, ¿eby w³aÅ›ciciel montowa³ takie części? Pytam bo nie
wiem.

Mo¿na przecie¿ zarejestrować SAM-a zrobionego z czegokolwiek.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

124 Data: Czerwiec 19 2012 00:06:22
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Tomasz Pyra 

On Mon, 18 Jun 2012 21:45:22 +0000 (UTC), to wrote:

begin Tomasz Pyra

Nie no wiesz... Znaku homologacji "E" to on na tym pewnie mieæ nie
bêdzie, a to jednak wymóg :)

Ale czy jest wymóg, ¿eby w³a¶ciciel montowa³ takie czê¶ci? Pytam bo nie
wiem.

Mo¿na przecie¿ zarejestrowaæ SAM-a zrobionego z czegokolwiek.

Co¶ mi siê wydaje ¿e m.in. hamulce w SAM musz± byæ z jakiego¶ samochodu, a
nie wystrugane samoróbki.

§ 10. 1.Przedmioty wyposa¿enia i czê¶ci pojazdów zwi±zane z bezpieczeñstwem
ich u¿ytkowania i ochron± ¶rodowiska mog± byæ stosowane w pojazdach, je¿eli
spe³niony jest co najmniej jeden z nastêpuj±cych warunków:
1) oznakowane s± znakami homologacji miêdzynarodowej stosowanymi w
homologacji Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów
Zjednoczonych (EKG ONZ) - "E" lub Unii Europejskiej - "e";
2) oznakowane s± cechami producenta pojazdu, na który wystawiono krajowe
¶wiadectwo homologacji typu pojazdu; ocechowanie to powinno byæ zg³oszone
do upowa¿nionej jednostki celem ewidencji;
3) oznakowane s± cechami dostawcy producenta pojazdu, na który wystawiono
krajowe ¶wiadectwo homologacji typu pojazdu; ocechowanie to powinno byæ
zg³oszone do upowa¿nionej jednostki celem ewidencji;
4) oznakowane s± znakiem zgodno¶ci zgodnie z przepisami o systemie oceny
zgodno¶ci i akredytacji; przepisu nie stosuje siê do przedmiotów
wyposa¿enia i czê¶ci oznakowanych znakiem bezpieczeñstwa na podstawie
dotychczasowych przepisów o badaniach i certyfikacji;

125 Data: Czerwiec 19 2012 18:41:45
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

CoÅ› mi siÄ™ wydaje ¿e m.in. hamulce w SAM muszÄ… być z jakiegoÅ› samochodu,
a nie wystrugane samoróbki.

No, ale takie z adapterami chyba sÄ…. Adapter to raczej mocowanie, a nie
hamulec.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

126 Data: Czerwiec 18 2012 18:12:54
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin Tomasz Pyra

W sumie doæ czÄ™sty sposób modyfikacji hamulców.

No w³aÅ›nie i nie s³ysza³em jeszcze, ¿eby komuÅ› takie hamulce odpad³y. Za
to o popÄ™kanych tarczach za 50 z³ z Allegro czy przerdzewia³ych
przewodach hamulcowych, nie sprawdzanych od 10 lat s³ysza³em nieraz.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

127 Data: Czerwiec 18 2012 20:16:42
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: marcin 

W dniu 2012-06-18 20:12, to pisze:

begin Tomasz Pyra

W sumie doæ czÄ™sty sposób modyfikacji hamulców.

No w³aÅ›nie i nie s³ysza³em jeszcze, ¿eby komuÅ› takie hamulce odpad³y. Za
to o popÄ™kanych tarczach za 50 z³ z Allegro czy przerdzewia³ych
przewodach hamulcowych, nie sprawdzanych od 10 lat s³ysza³em nieraz.


o wielu rzeczach nie slyszales i o wielu nie masz i nie bedziesz mial pojecia(tak jak np jazda po rondzie). nie znaczy to ze nie istnieja.

128 Data: Czerwiec 18 2012 18:48:02
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: to 

begin marcin

o wielu rzeczach nie slyszales i o wielu nie masz i nie bedziesz mial
pojecia(tak jak np jazda po rondzie). nie znaczy to ze nie istnieja.

Kolejny troll. :/

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

129 Data: Czerwiec 17 2012 23:38:30
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "megrims"  napisa³ w wiadomoÅ›ci:

Wkurza³o mnie to, ze Vectra kiepsko trzyma siÄ™ w zakrÄ™tach
i kiepsko hamuje. Wymieni³em zawias na gwintowany

Mo¿na wiedzieć jaki ? Mo¿e Bilstein B6 ?

oraz
wsadzi³em zaciski, tarcze i klocki od Vectry 3.2 V6.
Tarcze, klocki i zaciski sÄ… wiÄ™ksze. Do tego ty³y
sÄ… wentylowane. Czyli zepsu³em samochód. :D

Mechanik powiedzia³, ¿e mam teraz bardzo ostro¿nie
je¼dzić tym autem, bo te hamulce to bla bla bla bla
mogÄ… siÄ™ spalić i bla bla bla bÄ™dzie ¼le.

Jak to jest z tym uk³adaniem/docieraniem hamulców?
Nie rozpÄ™dzać siÄ™? Hamować d³ugo ³agodnie, czy krótko
ostro? I jak d³ugo ta mÄ™ka ma trwać?

Jest taka praktyczna porada w Å›wiatku "motorsportu" (niestety nie znalaz³em badaÅ„ drogowych i ich wyników)...mianowicie:

_Tu¿_ po zmianie tarcz i kloczków rozpÄ™dzamy siÄ™ do 100 (120) i hamujemy _mocno_ do 10-20 km/h (nie wolno do 0 gdy¿ klocki mogÄ… siÄ™ zapiec do tarczy). Czynnoæ tÄ… powtarzamy od 6 do 8 razy ... potem je¼dzimy spokojnie starajÄ…c siÄ™ nie hamować celem sch³odzenia uk³. hamulcowego. NastÄ™pnie zatrzymujemy siÄ™ na równym (tak aby nie zaciÄ…gać rÄ™cznego) i sprawdzamy czy na tarczy pojawi³ siÄ™ jasno b³Ä™kitny nalot (? - nie pamiÄ™tam dok³adnie ale raczej jasno b³Ä™kitny). Jesli tak to proces docierania jest ukoÅ„czony.

Tak jak wspomnia³em na poczÄ…tku ... nie wiem czy ma to rzeczwyiste odzwierciedlenie na zwiÄ™kszenie trwa³oÅ›ci uk³adu tacza-klocek - nie widzia³em badaÅ„ stanowiskowych ani drogowych.
Z pytaniami odsy³am na fora racingowe (np. racingforum.pl)

Pozdr.
+


--
Bugatti

130 Data: Czerwiec 17 2012 23:49:47
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-17 23:38, Bugatti pisze:

U¿ytkownik "megrims" napisa³ w wiadomoÅ›ci:

Wkurza³o mnie to, ze Vectra kiepsko trzyma siÄ™ w zakrÄ™tach
i kiepsko hamuje. Wymieni³em zawias na gwintowany

Mo¿na wiedzieć jaki ? Mo¿e Bilstein B6 ?

Zawias ten:
http://www.dvsegmbh.info/PDF/einbau/22012/5060/29314.PDF


(ciach)

Za 2 godziny lecÄ™ w trasÄ™ 1000 km w jednÄ… stronÄ™. Jak wrócÄ™
to będą dotarte.

131 Data: Czerwiec 18 2012 01:41:46
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: Bugatti 

U¿ytkownik "megrims"  napisa³ w wiadomoÅ›ci:

Zawias ten:
http://www.dvsegmbh.info/PDF/einbau/22012/5060/29314.PDF

Kurcze szkoda ¿e nie podali Å›rednice zewnÄ™trznÄ… sprÄ™¿yny - wówczas mo¿na by policzyć jej sztywnoæ.
Masz dane seryjnej sprÄ™¿yny do VC ?


(ciach)

Za 2 godziny lecÄ™ w trasÄ™ 1000 km w jednÄ… stronÄ™. Jak wrócÄ™
to będą dotarte.

Spa³eÅ› wczeÅ›niej przed takÄ… nocnÄ… podró¿Ä… ?

+

--
Bugatti

132 Data: Czerwiec 18 2012 23:04:18
Temat: Re: docieranie hamulców
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-18 01:41, Bugatti pisze:

U¿ytkownik "megrims" napisa³ w wiadomoÅ›ci:

Zawias ten:
http://www.dvsegmbh.info/PDF/einbau/22012/5060/29314.PDF

Kurcze szkoda ¿e nie podali Å›rednice zewnÄ™trznÄ… sprÄ™¿yny - wówczas mo¿na
by policzyć jej sztywnoæ.
Masz dane seryjnej sprÄ™¿yny do VC ?


(ciach)

Za 2 godziny lecÄ™ w trasÄ™ 1000 km w jednÄ… stronÄ™. Jak wrócÄ™
to będą dotarte.

Spa³eÅ› wczeÅ›niej przed takÄ… nocnÄ… podró¿Ä… ?

+


Spa³em. Od 16 do 23. Jecha³em ze zmiennikiem. Hamulce
dotarte :D

docieranie hamulców



Grupy dyskusyjne