Grupy dyskusyjne   »   dojazdówka w szpreju

dojazdówka w szpreju



1 Data: Lipiec 09 2007 19:04:33
Temat: dojazdówka w szpreju
Autor: Gosia N 

Witam
Właśnie założyli mi instalację gazową i bagażnik mi się skurczył :/
Zastanawiam się więc nad zakupem dojazdówki... i przed oczyma pojawia się
mała puszeczka z wężykiem za śmieszne pieniądze.
No i pytanie jest sens to kupić, czy w sytuacji awaryjnej okaże się, że
muszę z kołem naginać do wulkanizatora żeby wymienić oponę.
Przed jakiego rodzaju uszkodzeniami (jeżeli wogóle) nie chroni taki
wypełniacz do kół? Pytam szczególnie osób, które UŻYŁY tego wynazlaku choć
raz, bo pogdybać to i ja mogę, chyba że ktoś ma linka do wyników testu
takowych preparatów, lub opini szpecjalistów.
Dziekuje za informacje i pozdrawiam



2 Data: Lipiec 09 2007 19:20:27
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gosia N"  napisał w wiadomości

Witam
Właśnie założyli mi instalację gazową i bagażnik mi się skurczył :/
Zastanawiam się więc nad zakupem dojazdówki... i przed oczyma pojawia się mała puszeczka z wężykiem za śmieszne pieniądze.

I ja na tym poprzestałem po założeniu gazu, skoro nawet producenci (głównie aut luksusowych) dają to w wyposażeniu std zamiast koła, to po co wydziwiać i wozić zbędny balast?

No i pytanie jest sens to kupić, czy w sytuacji awaryjnej okaże się, że muszę z kołem naginać do wulkanizatora żeby wymienić oponę.
Przed jakiego rodzaju uszkodzeniami (jeżeli wogóle) nie chroni taki wypełniacz do kół?

Rozdarcie opony?

3 Data: Lipiec 09 2007 20:16:41
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: PawelW 

Cavallino pisze:

Przed jakiego rodzaju uszkodzeniami (jeżeli wogóle) nie chroni taki wypełniacz do kół?

Rozdarcie opony?

Również większe skrzywienie felgi po wjechaniu w dziurę.

--
Pozdrawiam
Paweł

4 Data: Lipiec 10 2007 15:55:16
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: J.F. 

On Mon, 9 Jul 2007 19:20:27 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "Gosia N"  napisał w wiadomości
Zastanawiam się więc nad zakupem dojazdówki... i przed oczyma pojawia się
mała puszeczka z wężykiem za śmieszne pieniądze.

I ja na tym poprzestałem po założeniu gazu, skoro nawet producenci (głównie
aut luksusowych) dają to w wyposażeniu std zamiast koła, to po co wydziwiać
i wozić zbędny balast?

Bo u nich telefon jest co 500m, a numer do ADAC jeden :-)

Ja woze kolo i puszke. Puszke po tym jak kiedys klucz zlamalem zamiast
kola wymienic :-)

J.

5 Data: Lipiec 10 2007 20:21:42
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Zastanawiam się więc nad zakupem dojazdówki... i przed oczyma pojawia się
mała puszeczka z wężykiem za śmieszne pieniądze.

I ja na tym poprzestałem po założeniu gazu, skoro nawet producenci (głównie
aut luksusowych) dają to w wyposażeniu std zamiast koła, to po co wydziwiać
i wozić zbędny balast?

Bo u nich telefon jest co 500m, a numer do ADAC jeden :-)

Ja też do assistance mam jeden.

6 Data: Lipiec 09 2007 20:19:36
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: krzyss 

Gosia N pisze:

Witam
Właśnie założyli mi instalację gazową i bagażnik mi się skurczył :/
Zastanawiam się więc nad zakupem dojazdówki... i przed oczyma pojawia się mała puszeczka z wężykiem za śmieszne pieniądze.
No i pytanie jest sens to kupić, czy w sytuacji awaryjnej okaże się, że muszę z kołem naginać do wulkanizatora żeby wymienić oponę.
Przed jakiego rodzaju uszkodzeniami (jeżeli wogóle) nie chroni taki wypełniacz do kół? Pytam szczególnie osób, które UŻYŁY tego wynazlaku choć raz, bo pogdybać to i ja mogę, chyba że ktoś ma linka do wyników testu takowych preparatów, lub opini szpecjalistów.
Dziekuje za informacje i pozdrawiam

Widzialem dwa razy w uzyciu, z czego raz sam psikalem.
Wsiadamy rano do auta a tam nie ma powietrza w kole, i ups.
Znajomy wyciagnal to ustrojstwo i po 3-5 minutach bylo kolo juz ok, tak zrobilismy ok 35km do wulkanizacji.
Drugi przypadek, jechalismy ok 20-30km/h i nagle bum i kapec. No i przejechalismy z tym kapciem z 10-15m i psikanie preparatem gowno dalo, poprostu opona puszczala z wewnetrznej strony felgi.
Ogolnie na miasto pewnie bym wozil ten wynalazek, ale w dluzsza trase bez zapasu bym sie nie wybral.


--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==-- Traktor w Budyniu -- ==

7 Data: Lipiec 09 2007 20:49:48
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: Gustaw H. 

On Mon, 09 Jul 2007 19:04:33 +0200, Gosia N   wrote:

Witam
WÂłaÂśnie zaÂłoÂżyli mi instalacjĂŞ gazowÂą i bagaÂżnik mi siĂŞ skurczyÂł :/
Zastanawiam siĂŞ wiĂŞc nad zakupem dojazdówki... i przed oczyma pojawia siĂŞ
maÂła puszeczka z wĂŞÂżykiem za Âśmieszne pieniÂądze.
No i pytanie jest sens to kupiĂŚ, czy w sytuacji awaryjnej okaÂże siĂŞ, Âże
muszĂŞ z koÂłem naginaĂŚ do wulkanizatora Âżeby wymieniĂŚ oponĂŞ.
Przed jakiego rodzaju uszkodzeniami (jeÂżeli wogóle) nie chroni taki
wypeÂłniacz do kóÂł? Pytam szczególnie osób, które UÂŻYÂŁY tego wynazlaku  choĂŚ
raz, bo pogdybaĂŚ to i ja mogĂŞ, chyba Âże ktoÂś ma linka do wyników testu
takowych preparatów, lub opini szpecjalistów.

możesz jeszcze pomyśleć o oponach run flat, tyle, że są głośniejsze od  zwykłych.
mają jakieś wzmocnione ranty i to podobno na tyle, że prawdopodobieństwo  rozdarcia na krawędzi bocznej jest znikome.

g

--
OPERA for MAC OSX

8 Data: Lipiec 09 2007 20:50:24
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: Marek Wegner 

Witam,

Użytkownik "Gosia N"  napisał w wiadomości

Witam
Właśnie założyli mi instalację gazową i bagażnik mi się skurczył :/
Zastanawiam się więc nad zakupem dojazdówki... i przed oczyma pojawia się
mała puszeczka z wężykiem za śmieszne pieniądze.

pisano juz o tym na grupie, ja woze od dwu lat, uzylem raz i momo zalecen,
zeby dojechac tylko do wulkanizatora, przejezdzilem ze trzy miesiace:-)
Ale w moim przypadku nie bylo to uszkodzenie opony, a byc moze malpia
zlosliwosc kogos (rano po ruszeniu do pracy okrylem "kapcia"), bo po
zdemontowaniu opony nie odkryto uszkodzenia.

Pozdrawiam
Marek W.

9 Data: Lipiec 09 2007 15:00:18
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: SotY 

Gosia N wrote:

Witam
Właśnie założyli mi instalację gazową i bagażnik mi się skurczył :/
Zastanawiam się więc nad zakupem dojazdówki... i przed oczyma pojawia się mała puszeczka z wężykiem za śmieszne pieniądze.
No i pytanie jest sens to kupić, czy w sytuacji awaryjnej okaże się, że muszę z kołem naginać do wulkanizatora żeby wymienić oponę.
Przed jakiego rodzaju uszkodzeniami (jeżeli wogóle) nie chroni taki wypełniacz do kół? Pytam szczególnie osób, które UŻYŁY tego wynazlaku choć raz, bo pogdybać to i ja mogę, chyba że ktoś ma linka do wyników testu takowych preparatów, lub opini szpecjalistów.
Dziekuje za informacje i pozdrawiam

Uzywalem 2 razy, skutecznosc 50%. Pierwszy raz mialem wbita taka wieksza pinezke i po jej wyciagnieciu powietrze powoli uchodzilo (tak, ze dalo sie przejechac jeszcze kilka km). Po zaaplikowaniu preparatu szczelnosc 100% i jezdzilem z taka opona kilka miesiecy bez zadnych problemow. Drugi raz to wbita w opone srubka z ostrym gwintem (taka do skrecania rur grzewczo-klimatyzacyjncyh) i po jej wyciagnieciu powietrze uciekalo bardzo szybko a po wpuszczeniu preparatu uciekal on razem z powietrzem zostawiajac tylko plamy na ziemi. Skonczylo sie sciaganiem samochodu na lawecie bo przy probie zmiany kola ukrecilem 3 sruby (dzieki wspanialemu mechanikowi, ktory mi wczesniej je tak dokrecil pistoletem). Ogolnie ja juz sie od tego trzymam z daleka i predzej polecalbym gumowe kolki do tymczasowego latania opon (nie wiem czy sa dostepne w Polsce ale podobno w wiekszosci przypadkow dzialaja dobrze).

--
SotY

10 Data: Lipiec 10 2007 08:50:13
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: szerszen 

Użytkownik "Gosia N"  napisał w wiadomości

Dziekuje za informacje i pozdrawiam

nie polecam, jesli masz jakas malutka nieszczelnosc bedzie ok, jednak jesli zaliczysz cos wiekszego, jak dziura w jezdni, to zapomnij, zlapalem dwie gumy z lewej strony, na jedna poszedl zapas w druga to cos, dobrze ze do domu mialem jakies 3 km bo dalej bym nie dojechal, do domu dojechalme juz na flaku, jeszcze nie na feldze, ale niewiele brakowalo

11 Data: Lipiec 10 2007 09:46:41
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: /// Kaszpir /// 

Właśnie założyli mi instalację gazową i bagażnik mi się skurczył :/
Zastanawiam się więc nad zakupem dojazdówki... i przed oczyma pojawia się mała puszeczka z wężykiem za śmieszne pieniądze.

Ja miałem to samo w Seicento :)

Skurczył mi się bagażnik po zainstalowaniu LPG. Mimo tego woziłem opone w bagażniku (postawioną do pionu z przerobiona półką :)
Jednak zaczęło brakować miejsca i opone wywaliłem i w jej miejsce dałem spray ..

No i pojechałem do miasta i nagle pech , wpadłem w dziurę i ... przebiłem oponę ...

Zastasowałem spray i ... niestety nic nie pomógł ...

Niby trochę napompował , ale po przejechaniu kilkuset metrów dalej flak :(

Zadzwoniłem po teścia , przyjechał po mnie , i przywiózł z domu mi oponę :)

I od tego czasu jeżdzę z oponą :)

Spray może i dobry , ale raczej na delikatne przebicia :(
A niestety nasze drogi są w tak fatalnym stanie , że jak już przebijesz oponę to nie pomoże spray :(

Jak już to kup dojazdówkę. Zawsze trochę mniejsza ...


--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///

12 Data: Lipiec 10 2007 17:19:27
Temat: Re: dojazdówka w szpreju
Autor: neelix 


Użytkownik "Gosia N"  napisał w wiadomości

Witam
Właśnie założyli mi instalację gazową i bagażnik mi się skurczył :/
Zastanawiam się więc nad zakupem dojazdówki... i przed oczyma pojawia się
mała puszeczka z wężykiem za śmieszne pieniądze.
No i pytanie jest sens to kupić, czy w sytuacji awaryjnej okaże się, że
muszę z kołem naginać do wulkanizatora żeby wymienić oponę.
Przed jakiego rodzaju uszkodzeniami (jeżeli wogóle) nie chroni taki
wypełniacz do kół? Pytam szczególnie osób, które UŻYŁY tego wynazlaku choć
raz, bo pogdybać to i ja mogę, chyba że ktoś ma linka do wyników testu
takowych preparatów, lub opini szpecjalistów.
Dziekuje za informacje i pozdrawiam

Ale na czymś takim to można jechać 40-50 kph. Chyba tylko jak padnie więcej
niż jedno koło można to zaakceptować. Kiedyś był supertakon. Jak wlałem to
wulkanizator pluł się, bo nie mógł tego wyczyścić. Dzisiejszych wynalazków
nie miałem okazji używać, chociaż w trasie nie wykluczam.

neelix

dojazdówka w szpreju



Grupy dyskusyjne