Ostatnio co raz czesciej zastanawiam sie nad zakupem drukarki fotograficznej
i nie tylko.
Drukarka ma sluzyc do (w odopowiedniej kolejnosci):
- Fotografia - wiadomo jak najlepsza jakosc i odwzorowanie kolorow
- Drukowawnie codzienne...
- Druk na plytach CD/DVD

Oczywiscie zakupiona drukarka bedzie profilowana a materialy do niej
stosowane beda caly czas te same.

Budzet nie jest jakis gigantyczny wiec naszlo mnie na Canona Pixma IP4700
lub Epsona P50.
Czy jest cos innego przyzwoitego?
Wiem ze canon ma na stacie problemy z kolorystyka przechodzaca w zielenie
ale da sie to skonfigurowac.
Z kolei P50 na troche mieniejsza rozdzielczosc i wieksza "kropke" 1.5 pl w
stosunku do 1pl w Canonie.

Myslalem tez o CISS do zakupionej drukarki. I tu powjawiaja sie pytania o
jakosci tuszow innych marek niz oryginalne...
Jakie zamienniki warto ew. wyprobowac.

Kolejna sprawa to papier fotograficzny... oprocz oryginalnych jest cos
tanszego (od oryginalow) i w miare przyzwoitego do drukowania? Fotki dla
rodziny ktora nie ma jakis wielkich wymagan. Jakis w miare rozsadny
kompromis.

Pozdrawiam
--
Steel

Ostatnio co raz czesciej zastanawiam sie nad zakupem drukarki fotograficznej i nie tylko.
- Fotografia - wiadomo jak najlepsza jakosc i odwzorowanie kolorow

Budzet nie jest jakis gigantyczny wiec naszlo mnie na Canona Pixma IP4700 lub Epsona P50.
Czy jest cos innego przyzwoitego?

Myslalem tez o CISS do zakupionej drukarki. I tu powjawiaja sie pytania o jakosci tuszow innych marek niz oryginalne...
Jakie zamienniki warto ew. wyprobowac.

To tylko moje zdanie, ale może da Ci do myślenia:
kiedyś miałem taki sam zamiar i nawet kupiłem jakąś drukarkę ńiby
fotograficzną. Powiem Ci że szybko może doprowadzić do ruiny finansowej
:-). Jeśli zależy Ci na jak najlepszej jakości to tylko oryginalne
tusze, papiery najlepiej dedykowane, a do tego taki wydruk zżera
niesamowicie szybko tusz. Policzyłem i wyszło drożej niż dobry fotolab,
a efekt dyskusyjny.

W zeszłym roku miałem wielofunkcyjnego Epsona, bodajże SX400, niby z
wydrukiem foto. Ale to była porażka :-). Zobaczymy co powiedzą inni, bo
może ja miałem pecha ;-)

Nie bede sie wdawal w sprawe kosztow ale roznica pomiedzy wydrukiem z drukarki foto a czyms co daje nawet dobry lab jest bardzo duza na korzysc druku.

Mam epsona R340 - czyli stara juz dosyc drukarke foto. Z jakosci jestem bardzo zadowolony.

Zamienniki jak najbardziej mozna kupowac do drukarek foto...ale trzeba to robic z glowa. Nie kupowac najtanszego szajsu ktory zapcha glowice a dopasowanie kolorow ma z kosmosu. Dlatego trzeba poswiecic troche czasu przed zakupem i poczytac co zamiast oryginalow mozna stosowac w danym modelu i policzyc czy to sie oplaca.

Niestety cena nie bedzie konkurencyjna w stosunku do fotolabu, wydruk prawdopodobnie nie bedzie tez tak trwaly. Za to pozostale zalety moga przewazyc - np szybkosc otrzymania wydruku, pelna kontrola nad wygladem finalnego zdjecia, "fun factor" ;)

Moge napisac jak ja zrobilem - kupilem Canona ip4300 za 300zl, za 150 sprzedalem oryginalne tusze, za grosze kupilem komplet zuzytych tuszy z chipami. Zakupilem tusz do napelniania i za pomoca strzykawek tzw niemiecka metoda (bez zaklejania) wstrzykuje tusz do pojemnikow. Tusz kupuje w butelkach, marki OCP - nie jest on najtanszy, ale i tak wychodzi taniej niz kupowanie oryginalow. Papier kupuje w Lidlu - mozecie sie smiac, ale przetestowalem kilkanascie roznych rodzajow i ten jest naprawde bardzo dobry. Za 20 zl wykonalem kalibracje tego zestawu i jestem zadowolony

A kolega ktory jojczy ze mu nie zadzialalo po prostu nie przylozyl sie do tematu - pewnie kupil najtansze zamienniki z rozkalibrowanymi kolorami, drukowal na najtanszym papierze, glowica  z czasem pewnie zaschla - zazwyczaj niestety tak konczy sie kupowanie zamiennikow
Marx

Dzis byl watek  drukarkach wiec poczytaj
radze tez spedzic troche czasu i poczytac
http://forum.idg.pl/najlepszy-zamiennik-do-drukarek-canon-serii-pixma-t57900.html
Marx

Dnia 2010-07-22, czw o godzinie 15:51 +0200, Marx pisze:

Dzis byl watek  drukarkach wiec poczytaj
radze tez spedzic troche czasu i poczytac
http://forum.idg.pl/najlepszy-zamiennik-do-drukarek-canon-serii-pixma-t57900.html
Marx

radze tez spedzic troche czasu i poczytac
http://forum.idg.pl/najlepszy-zamiennik-do-drukarek-canon-serii-pixma-t57900.html
Marx

Z całym szacunkiem, ale bzdury jakie są zawarte w tym temacie
(szczególnie user piotrox) nie pozwalają traktować go poważnie.

Dnia 2010-07-23, pią o godzinie 09:03 +0200, steel pisze:

>> radze tez spedzic troche czasu i poczytac
>> http://forum.idg.pl/najlepszy-zamiennik-do-drukarek-canon-serii-pixma-t57900.html
>> Marx
>
> Z caym szacunkiem, ale bzdury jakie s zawarte w tym temacie
> (szczeglnie user piotrox) nie pozwalaj traktowa go powanie.

Moze rozwiniesz swoja wypowiedz....

bo wyglada, ze masz jakas wiedze wiec
moglbys sie nia podzielic...

W dniu 2010-07-23 09:52, Bastech pisze:

Ten temat na tym forum jest często przytaczany jako swego rodzaju
"tutorial" postępowania z zamiennikami do drukarek robiąc, moim zdaniem,
więcej szkody niż pożytku.

A ja powiem tak: po wielu bojach z moimi i znajomych atramentami
kupiłem termosublimacje selphy i nareszcie jestem zadowolony.
Zdjęcie 10x15 robie kiedy chce i jak chce (bywało że zdjęcia
robiłem na totalnym odludziu używając samochodowej przetwornicy).
Co prawda kosztuje 1 papier 1zł ale jak na juz i teraz to nie mam
kompromisów jakościowych co do barw, wytrzymałości i żywotności
odbitki.
Więcej jak chce lub większe i w domu to uzywam labu za .35zł, a
a4 za 3zł i za zasychającym lub wyblakłym/przesyconym atramentem
nie tesknie wcale. Na potrzeby zwykłego drukowania mam b&w laser.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

W dniu 2010-07-23 08:19, Bastech pisze:

Dnia 2010-07-22, czw o godzinie 15:51 +0200, Marx pisze:

Dzis byl watek  drukarkach wiec poczytaj
radze tez spedzic troche czasu i poczytac
http://forum.idg.pl/najlepszy-zamiennik-do-drukarek-canon-serii-pixma-t57900.html
Marx

Z całym szacunkiem, ale bzdury jakie są zawarte w tym temacie
(szczególnie user piotrox) nie pozwalają traktować go poważnie.

Dnia 2010-07-23, pią o godzinie 09:14 +0200, Marx pisze:

W dniu 2010-07-23 08:19, Bastech pisze:
> Dnia 2010-07-22, czw o godzinie 15:51 +0200, Marx pisze:
>> Dzis byl watek  drukarkach wiec poczytaj
>> radze tez spedzic troche czasu i poczytac
>> http://forum.idg.pl/najlepszy-zamiennik-do-drukarek-canon-serii-pixma-t57900.html
>> Marx
>
> Z całym szacunkiem, ale bzdury jakie są zawarte w tym temacie
> (szczególnie user piotrox) nie pozwalają traktować go poważnie.

na tej grupie tez trolle stadam chodza, czy to znaczy ze jest
bezwartosciowa? Madry czlowiek przeczyta i zrozumie co trzeba, glupi
bedzie marudzial...
Marx

Nie chodzi mi o trolling ani o dzielenie na mądrych i głupich.
Podałeś link do dyskusji w której jako porady są podawane wierutne
bzdury

i ktoś niezbyt obeznany z tematem (a zakłądam, że takim jest,
jeśli dopiero ma zamiar kupić drukarkę i szuka porady na grupie)

może
skorzystać z tych "rad" niepotrzebnie narażając się na niepowodzenia i
koszty.

Drukarka ma sluzyc do (w odopowiedniej kolejnosci):
- Fotografia - wiadomo jak najlepsza jakosc i odwzorowanie kolorow
- Drukowawnie codzienne...
- Druk na plytach CD/DVD

Oczywiscie zakupiona drukarka bedzie profilowana a materialy do niej stosowane beda caly czas te same.

Mam prywatnie i słuzbowo też Epsona P50. Drukując na oryginałach i
dedykowanym papierze. Wydruki mam takie jak lab.

Ale na zamiennikach i
papierze foto "no name" już zaczyna się loteria. Oczywiście przy
wydruku fotografi. Zaczynają się tworzyć jakieś leciutkie dominanty
kolorystyczne.

Nie jest to specjalnie irytujące. Czasami w "labach"
też tak jest :-)

Przy CD/DVD na zamiennikach sprawuje się bez zastrzeżeń.
Dla wydruków foto - "grill + jamnik"  - nadaje się wyśmienicie na
zamiennikach.

Pewnie nawet i lepsze...
Nie wiem jak z roznica rodzielczosci pomiedzy tym Epsonem a IP4700 bo podobno canon daje troche lepsze efekty pomijajac dominate wpadajaca w zielen dalajac sie skorygowac :)

powiedz jakie zamienniki stosowales (papier-tusz).
Ew. jakie znasz ktore sa w miare przyzwoite :) (troche juz czytalem ale wiedzy nigdy za wiele)

Przy CD/DVD na zamiennikach sprawuje się bez zastrzeżeń.
Dla wydruków foto - "grill + jamnik"  - nadaje się wyśmienicie na
zamiennikach.

No takich fotek na pewno bedzie troche... zona malo wymagajaca jest :)

i pewnie troche fotek bedzie drukowac w stylu 10x15 czy cos podobnego.
Dla mnie tych wydrukow pewnie bedzie troche i glownie A4 ale to mozna juz obskoczyc pewnie na oryginalach :)

Dla wydruków foto - "grill + jamnik"  - nadaje się wyśmienicie na
zamiennikach.

No takich fotek na pewno bedzie troche... zona malo wymagajaca jest :)
i pewnie troche fotek bedzie drukowac w stylu 10x15 czy cos podobnego.
Dla mnie tych wydrukow pewnie bedzie troche i glownie A4 ale to mozna juz obskoczyc pewnie na oryginalach :)

żadną drukarką, nawet na zamiennikach tuszy, nie przeskoczy się ceny labów internetowych :-). Ostatnio robiłem kilkaset fotem z poprzednich wakacji i zapłaciłem ok. 25 gr za sztukę (przy 200 szt. 15x10). Jakość bardzo dobra, nie miałem żadnych zastrzeżeń.

W dniu 2010-07-23 09:56, Robert_J pisze:

Znów powiem swoje, całkowicie subiektywne, zdanie. Uważam że żadną
drukarką, nawet na zamiennikach tuszy, nie przeskoczy się ceny labów
internetowych :-).

steel pisze:

Budzet nie jest jakis gigantyczny wiec naszlo mnie na Canona Pixma IP4700 lub Epsona P50.

Mam P50, używałem z początku na materiałach oryginalnych, teraz mam
cissa.

kuleją niestety trochę cienie i wydruki bw (nie można drukować wyłącznie
czarnym
tuszem w trybie foto).

Z cissem wypadało by kalibrować każdy zestaw
tusz-papier,

tusze które kupiłem z cissem nie odbiegają specjalnie od tego co dają
oryginały,

Sam ciss to też nie jest idealne urządzenie, w sieci jest dużo na ten
temat, napomknę tylko o
zapowietrzaniu (trzeba często drukować), upierdliwym resetowaniu
każdego kartridża osobno itp.

steel pisze:

Mam P50, używałem z początku na materiałach oryginalnych, teraz mam
cissa.

jesli mozna podac namiary na konkretny wyprobowany model bo jest ich kilka :)

kuleją niestety trochę cienie i wydruki bw (nie można drukować wyłącznie czarnym
tuszem w trybie foto).

Z cissem wypadało by kalibrować każdy zestaw
tusz-papier,

Wlasnie to mam zamiar zrobic... wybrac papier i tusz i sie oprofilowac (bo skalibrowanie takie sprzetu?)...
tylko to ma sens.

tusze które kupiłem z cissem nie odbiegają specjalnie od tego co dają oryginały,

podaj co to za tusze...

Sam ciss to też nie jest idealne urządzenie, w sieci jest dużo na ten temat, napomknę tylko o
zapowietrzaniu (trzeba często drukować), upierdliwym resetowaniu
każdego kartridża osobno itp.

sa juz samoresetujace wiec nie ma problemu :)

dzieki za odpowiedz powoli chyba sklaniam sie ku P50 ale jeszcze pogoglam...

steel pisze:

Ostatnio co raz czesciej zastanawiam sie nad zakupem drukarki fotograficznej i nie tylko.
Drukarka ma sluzyc do (w odopowiedniej kolejnosci):
- Fotografia - wiadomo jak najlepsza jakosc i odwzorowanie kolorow
- Drukowawnie codzienne...
- Druk na plytach CD/DVD

W dniu 2010-07-23 12:23, ajt pisze:

Drukuję na papierach z Lidla (to zdaje się AGFA jakaś, kupiłem, bo
chwalili na różnych forach).

Marx pisze:

W dniu 2010-07-23 12:23, ajt pisze:

Drukuję na papierach z Lidla (to zdaje się AGFA jakaś, kupiłem, bo
chwalili na różnych forach).

Agfa z Lidla to dziadostwo. Dobry jest bodajze "united office" czy jakos tak - takie niebiesko-szare pudelka. W srodku jest papier firmy Sihl - z tego co znalazlem w necie to dosyc duza firma produkujaca papiery do profesjonalnych urzadzen drukujacych

W dniu 2010-07-23 14:21, ajt pisze:

Marx pisze:

W dniu 2010-07-23 12:23, ajt pisze:

Drukuję na papierach z Lidla (to zdaje się AGFA jakaś, kupiłem, bo
chwalili na różnych forach).

Agfa z Lidla to dziadostwo. Dobry jest bodajze "united office" czy
jakos tak - takie niebiesko-szare pudelka. W srodku jest papier firmy
Sihl - z tego co znalazlem w necie to dosyc duza firma produkujaca
papiery do profesjonalnych urzadzen drukujacych

To ja mam tego Sihla właśnie. Pisałem o Agfie, bo tak twierdzili
"znawcy", że w środku Agfa, a ten Sihl tylko pakuje i firmuje, ale skoro
to właśnie jest producent, to niech mu będzie :)
W każdym razie jakość jest ok. Teraz tylko poluję na kolejne pojawienie
się tegoż w Lidlu, żeby uzupełnić zapasy :)