Grupy dyskusyjne   »   [Uno] dziwna czkawka

[Uno] dziwna czkawka



1 Data: Grudzien 03 2007 21:40:22
Temat: [Uno] dziwna czkawka
Autor: Tomek 

Uno rocznik 93, pojemnosc 999.

Zajechalem dzisiaj na stacje benzynowa, na prawie konczacej sie rezerwie (stacja Shell) zatankowalem auto i gdy odpalilem troche sie zdziwilem ze glosno chodzi, jakby mialo czkawke, ale  pojechalem dalej.
Jak zatrzymalem sie i wysiadlem z auta to chodzilo jakby mialo czkawke i do tego normalnie auto nie dymilo tyle, a teraz kopcilo ze az strach (wiecej niz normalnie w tej temperaturze).
Jak jechalem szybko to czkanie bylo mniejsze, delikatniejsze. Przychodzi mi na mysl, ze cos nie tak z paliwem. Moze macie jakies pomysly?
Z gory dzieki za wszelkie wskazowki.

Tomek



2 Data: Grudzien 04 2007 01:32:55
Temat: Re: dziwna czkawka
Autor:

On 3 Gru, 21:40, Tomek  wrote:

Uno rocznik 93, pojemnosc 999.

Zajechalem dzisiaj na stacje benzynowa, na prawie konczacej sie rezerwie
(stacja Shell) zatankowalem auto i gdy odpalilem troche sie zdziwilem ze
glosno chodzi, jakby mialo czkawke, ale  pojechalem dalej.
Jak zatrzymalem sie i wysiadlem z auta to chodzilo jakby mialo czkawke i
do tego normalnie auto nie dymilo tyle, a teraz kopcilo ze az strach
(wiecej niz normalnie w tej temperaturze).
Jak jechalem szybko to czkanie bylo mniejsze, delikatniejsze. Przychodzi
mi na mysl, ze cos nie tak z paliwem. Moze macie jakies pomysly?
Z gory dzieki za wszelkie wskazowki.

Tomek


a ropy przypadkiem nie zatankowałeś ??

Świeca zdechła (zbieg okoliczności) , albo któryś przewód WN.
Kiedy wymieniane i jedno i drugie ??

Pozdro !!

3 Data: Grudzien 04 2007 13:03:48
Temat: Re: dziwna czkawka
Autor: Tomek 

 pisze:

On 3 Gru, 21:40, Tomek  wrote:
Uno rocznik 93, pojemnosc 999.

Zajechalem dzisiaj na stacje benzynowa, na prawie konczacej sie rezerwie
(stacja Shell) zatankowalem auto i gdy odpalilem troche sie zdziwilem ze
glosno chodzi, jakby mialo czkawke, ale  pojechalem dalej.
Jak zatrzymalem sie i wysiadlem z auta to chodzilo jakby mialo czkawke i
do tego normalnie auto nie dymilo tyle, a teraz kopcilo ze az strach
(wiecej niz normalnie w tej temperaturze).
Jak jechalem szybko to czkanie bylo mniejsze, delikatniejsze. Przychodzi
mi na mysl, ze cos nie tak z paliwem. Moze macie jakies pomysly?
Z gory dzieki za wszelkie wskazowki.

Tomek


a ropy przypadkiem nie zatankowałeś ??

Świeca zdechła (zbieg okoliczności) , albo któryś przewód WN.
Kiedy wymieniane i jedno i drugie ??

Pozdro !!


Raczej nie  zatankowalem  ropy - przynajmniej na dystrybutorze bylo napisane Benzyna 95 VP (taką jak zawsze tankuje). Jesli chodzi o świece to były wymieniane 2 lub 3 lata temu, natomiast przewód WN 2 lata temu.

Tomek

4 Data: Grudzien 05 2007 21:14:40
Temat: Re: dziwna czkawka
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik Tomek napisał:



Raczej nie  zatankowalem  ropy - przynajmniej na dystrybutorze bylo napisane Benzyna 95 VP (taką jak zawsze tankuje). Jesli chodzi o świece to były wymieniane 2 lub 3 lata temu, natomiast przewód WN 2 lata temu.

Tomek

Kiedyś naprawiałem Passata - ni cholery nie chciał odpalić, jak dobrze pamiętam to była 1,6 benzyna ...
Rozrząd sprawdziliśmy, zapłon był iskra taka że konia by powaliła :)
Kumpel kręcił rozrusznikiem a ja aparatem - strzelił mi w górę - nie spodobał mi się zapach tego co mi strzeliło - spuściliśmy trochę z baku - na rękę , po odparowaniu zapachu benzyny okazało się że gociu na jakieś 10l benzyny napakował resztę do pełna ropy :) jak samochód był ciepły to jeszcze jakoś to przepalało, ale jak postał przez noc to już nie chciał zagadać :)

Pozdro !!

PS:
Ja bym jednak sprawdził czego napakowałeś do baku ;)

5 Data: Grudzien 05 2007 21:16:24
Temat: Re: dziwna czkawka
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik Czarek Daniluk napisał:

Kiedyś naprawiałem Passata - ni cholery nie chciał odpalić, jak dobrze pamiętam to była 1,6 benzyna ...
Rozrząd sprawdziliśmy, zapłon był iskra taka że konia by powaliła :)
Kumpel kręcił rozrusznikiem a ja aparatem - strzelił mi w górę - nie spodobał mi się zapach tego co mi strzeliło - spuściliśmy trochę z baku - na rękę , po odparowaniu zapachu benzyny okazało się że gociu na jakieś 10l benzyny napakował resztę do pełna ropy :) jak samochód był ciepły to jeszcze jakoś to przepalało, ale jak postał przez noc to już nie chciał zagadać :)

Pozdro !!

PS:
Ja bym jednak sprawdził czego napakowałeś do baku ;)

Możę VPower diesel ??
Jeszcze takie pytanie - po co lejesz do łunochoda VPower ?? żeby mieć lżejszy portfel ??
Kiedyś raz w życiu z ciekawości nalałem do SC i więcej już nigdy się nie    rzuciłem aż tak - szkoda pieniędzy, lepiej na Neste zalać ze 4-5litrów więcej za te same pieniądze :D

Pozdro !!

6 Data: Grudzien 12 2007 22:29:25
Temat: Re: dziwna czkawka
Autor: kosik 


Użytkownik  napisał w wiadomości

a ropy przypadkiem nie zatankowałeś ??

Taki sam objaw miała koleżanka, której debil na stacji zatankował PB95 do
diesla.

Pozdrawiam
kosik

7 Data: Grudzien 17 2007 13:12:51
Temat: Re: [Uno] dziwna czkawka
Autor: Tomek 

Tomek pisze:

Uno rocznik 93, pojemnosc 999.

Zajechalem dzisiaj na stacje benzynowa, na prawie konczacej sie rezerwie (stacja Shell) zatankowalem auto i gdy odpalilem troche sie zdziwilem ze glosno chodzi, jakby mialo czkawke, ale  pojechalem dalej.
Jak zatrzymalem sie i wysiadlem z auta to chodzilo jakby mialo czkawke i do tego normalnie auto nie dymilo tyle, a teraz kopcilo ze az strach (wiecej niz normalnie w tej temperaturze).
Jak jechalem szybko to czkanie bylo mniejsze, delikatniejsze. Przychodzi mi na mysl, ze cos nie tak z paliwem. Moze macie jakies pomysly?
Z gory dzieki za wszelkie wskazowki.

Tomek


Odebrałem dzisiaj autko z naprawy.
Wymieniona zostala uszczelka pod głowica, planowanie głowicy, wymiana oleju, filtru oleju, świece, kilka uszczelek, płyn chłodzący, przy okazji pasek rozrządu z częściami dookoła.

Chodzi ok.

Tomek

[Uno] dziwna czkawka



Grupy dyskusyjne