[press] dzwon motocykla z autem :-(
1 | Data: Maj 26 2010 13:14:08 |
Temat: [press] dzwon motocykla z autem :-( | |
Autor: Gabriel'Varius' | "Przy wjeździe na stację LPG w Prudniku doszło to mrożącego krew w żyłach wypadku. Samochód nie przepuścił motocyklisty, który miał pierwszeństwo - w efekcie ten uderzył w bok pojazdu i wyleciał jak z katapulty." 2 |
Data: Maj 26 2010 12:16:27 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: kamil |
"Przy wjeździe na stację LPG w Prudniku doszło to mrożącego krew w żyłach wypadku. Samochód nie przepuścił motocyklisty, który miał pierwszeństwo - w efekcie ten uderzył w bok pojazdu i wyleciał jak z katapulty." Niech zgadne, motocyklista jechal przepisowo zamiast zapierdalac 150, to nic mu sie nie stalo poza zadrapaniami? Pozdrawiam Kamil 3 |
Data: Maj 26 2010 13:18:58 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik kamil napisał: Nie mam pojecia ile jechal, ale gos albo mial farta albo "jaja" skoro polozyl motocyk i nie przywalil w auto na nim tylko slizgajac sie po jedzni i wytracajac predkosc (choc mogl zginac pod busem) - pewnie tylko dlatego jeszcze zyje pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 4 |
Data: Maj 26 2010 13:24:12 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: szerszen |
Nie mam pojecia ile jechal, ale gos albo mial farta albo "jaja" skoro polozyl motocyk to ze sie polozyl, to raczej przypadek, jakby kladl go swiadomie, to staralby sie znalec raczej za motocyklem, a nie praktycznie przed aczkolwiek jedno jest pewne, wygral drugie zycie 5 |
Data: Czerwiec 01 2010 12:35:59 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Plumpi | Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomości Nie mam pojecia ile jechal, ale gos albo mial farta albo "jaja" skoro polozyl motocyk Ale jakiekolwiek położenie motocykla jest możliwe tylko przy stosunkowo niewielkiej predkości. Jeżeli piszesz, że leciał przed motocyklem to najprawdopodobniej musiało go obrócić na asfalcie. 6 |
Data: Czerwiec 01 2010 16:54:51 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ Siła Słów | Plumpi pisze: Ale jakiekolwiek położenie motocykla jest możliwe tylko przy stosunkowo niewielkiej predkości. Acha, a czemu "tylko" ? KJ 7 |
Data: Maj 26 2010 07:09:52 | Temat: Re: dzwon motocykla z autem :-( | Autor: karamba |
Nie mam pojecia ile jechal, ale gos albo mial farta albo "jaja" skoro polozyl motocyk Myślę, że bardziej to przypadek z tym położeniem motocykla, a raczej hamował ostro również przednim hamulcem i dostał uślizgu.Do tego miał cholernego farta, zwróćcie uwagę, że przywalił przednia częścią motocykla w samochód, a sam lecąc na boku w jego kierunku minął go.Dlatego przeleciał dalej i nic mu się nie stało, bo jakby przywalił centralnie to motocykl wepchną by go pod samochód. 8 |
Data: Maj 26 2010 16:37:49 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Jan Kowalski |
Niech zgadne, motocyklista jechal przepisowo zamiast zapierdalac 150, toNie mam pojecia ile jechal, ale gos albo mial farta albo "jaja" skoro Położył się czy wyleciał jak z katapulty? Która wersja jest prawdziwa? 9 |
Data: Maj 26 2010 20:34:19 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Agent |
Użytkownik kamil napisał:Jakoś słabo to widzę aby miał takie opanowanie żeby kłaść motor. Prędzej go zarzuciło i stracił panowanie. Ale widac że miał farta bo w zasadzie minął się z autem i dlatego przeżył. Z doświadczenia wiem że najlepiej w takich przypadkach ustac na stopkach. W ten sposób ma sie duże szanse że nie połamie sie kręgosłup ponieważ jeśli motocyklista siedzi to zderza się kaskiem/głową tuż poniżej dachu auta. Jak stoi to ma szanse ze przeleci nad autem. Ja już raz miałem polamany kask i dzięki temu żyję. Nie polecam nikomu. 10 |
Data: Maj 27 2010 02:08:06 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ Siła Słów | Agent pisze: Z doświadczenia wiem że najlepiej w A zdazysz wstac jak wlasnie hamujesz na 100 albo 110 procent swoich umiejetnosci co jednoczesnie znaczy ze hamowanie powinno wyrywac Ci ramiona ze stawow, bo masz w zaleznosci od tego jaka jest droga i ile umiesz cos miedzy 0,5 do 0,9 g ? Wstawanie to skomplikowana akcja w takich okolicznosciach. KJ 11 |
Data: Maj 27 2010 07:08:30 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Agent |
Agent pisze:Czasami są lepsze rozwiązania niż hamowanie. To właśnie jedno z nich. 12 |
Data: Maj 27 2010 11:23:15 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ Siła Słów | Agent pisze: Czasami są lepsze rozwiązania niż hamowanie. To właśnie jedno z nich. Znaczy katapulta bez hamowania ? Nie ma wg mnie lepszej metody na wytracanie energi kinetycznej motocyklisty niz hamowanie do samego mozliwego konca. A potem sie robi co sie moze. A kazde 5 km/h na godzine mniej lotu swobodnego ma duze znaczenie. Sa rowniez prostsze metody katapultowania niz stawanie na podnozkach. KJ 13 |
Data: Maj 27 2010 11:45:20 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Agent |
Agent pisze:A co powiesz na to aby zamiast hamować na max co nie daje juz kontroli nad pojazdem najpierw ominąć przeszkode a dopiero potem hamować? Próbowałeś tego? Bo ja tak, również na motocyklu dzięki czemu ani nie straciłem panowania ani nic mi się nie stało ani też pasażerowi ani nawet nie uszkodziłem sprzętu. Jakbym hanował to wszystko byłoby dokładnie odwrotnie. Ile km zrobiłeś motocyklem? P.S. Właśnie po to wymyślono ABS aby umożliwić kontrole nad pojazdem i umożliwić ominięcie przeszkody zamiast ślepego podążania w kierunku przeszkody. 14 |
Data: Maj 27 2010 12:32:38 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ Siła Słów | Agent pisze: A co powiesz na to aby zamiast hamować na max co nie daje juz kontroli nad pojazdem najpierw ominąć przeszkode a dopiero potem hamować? Ostatnio, w CSP w Legionowie to raczej probowalem tak: - "najazd" na przeszkode, - hamowanie, - odpuszczanie hamowania - ominiecie. I tak kilkadziesiat razy, pod koniec wydawalo mi sie ze o ile moto zmienia kierunek jazdy i omija to mi leb zostaje jeszcze na poprzednim kierunku. :-) > Ile km zrobiłeś motocyklem? Jednego dnia ? To najwiecej 1 400 km. Wiem ze malo, ale to na razie wszystko na co mnie stac. KJ 15 |
Data: Maj 27 2010 12:53:55 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Agent |
Agent pisze:Nie wiem, może sie nie rozumiemy a może masz inne doświadczenia. Jak uważasz że coś jest bez sensu w tym co napisałem to wal na hamulcu w przeszkodę. 16 |
Data: Maj 27 2010 13:09:46 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ Siła Słów | Agent pisze: Nie wiem, może sie nie rozumiemy zapewne. > a może masz inne doświadczenia. Najnowsze, moze nie doswiadczenie bo nie cwiczylem, ale rada aby hamowac na wyprostowanych rekach (zawsze i bezwzglednie) a w przypadku nieuchronnosci uderzenia zabrac kciuki z dolu i dolaczyc je do reszty dloni. Prawda ze prostsze niz stawanie na podnozkach ? Aczkolwiek nie wiem ile trzeba cwiczyc by wytrenowac jedno lub drugie do odruchu. KJ 17 |
Data: Maj 27 2010 13:34:33 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Agent |
Agent pisze: I po zderzeniu połamane stawy na 100%. Za to te kciuki są sensowne. 18 |
Data: Maj 27 2010 13:49:57 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ Siła Słów | Agent pisze: I po zderzeniu połamane stawy na 100%. Za to te kciuki są sensowne. Twoje prawo miec takie zdanie co do tych wyprostowanych rak, ale nie jest to porada spod budki z piwem. Ja uwazam ze sensowna od poczatku do konca, ale nie jestem jej autorem ani nie mam tego rodzaju doswiadczen (i mam nadziej ich nie miec nigdy) wiec nie potrafie jej bronic rozbierajac na czynniki pierwsze. KJ 19 |
Data: Maj 30 2010 00:20:36 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Wed, 26 May 2010 20:34:19 +0200, Agent napisał(a): Jakoś słabo to widzę aby miał takie opanowanie żeby kłaść motor. Prędzej go Dlaczego? Ja parę razy kładłem w swojej karierze. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 20 |
Data: Maj 26 2010 11:30:29 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | kamil wrote: Niech zgadne, motocyklista jechal przepisowo zamiast zapierdalac 150, to Przez kadr przeleciał ze ĹredniÄ prÄdkoĹciÄ ok. 60 km/h, a biorÄ c pod uwagÄ fakt, że przed kadrem pewnie ostro hamował, a zaraz za nim już zatrzymał, to pewnie wyjĹciowo miał grubo ponad setkÄ. -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 21 |
Data: Maj 26 2010 13:42:13 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Bartłomiej Kacprzak |
kamil wrote:Ty, miszczu, zobacz najpierw gdzie motocykl hamuje a nie pierdolisz jak potluczony. 60 km na godzine i zatrzymuje sie na 20 metrach?? -- Bartek Niebieska9'99 Ave1,8 EL -- 22 |
Data: Maj 26 2010 11:44:58 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | BartÂłomiej Kacprzak wrote: Ty, miszczu, zobacz najpierw gdzie motocykl hamuje a nie pierdolisz jak ? 60 km na godzine i zatrzymuje sie na 20 metrach?? ? -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 23 |
Data: Maj 26 2010 15:02:12 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ SiĹa SĹĂłw | to pisze: Przez kadr przeleciał ze ĹredniÄ prÄdkoĹciÄ ok. 60 km/h, nie wiem jak to policzyles, ale moze i dobrze. a biorÄ c pod uwagÄ fakt, że przed kadrem pewnie ostro hamował, A skad podstawy do takiego założenia ? Równie dobrze mógł gwałtownie uderzyÄ przednim hamulcem i wtedy przód idzie w uĹlizg momentalnie, w hamowaniu moto trzeba "budowaÄ hamowanie" czyli najpierw skompresowaÄ przednie zawieszenie hamulcem żeby dociÄ żyÄ przednie koło a potem wciskaÄ hamulec do granicy przyczepnoĹci (a czasem zdaży siÄ że poza ta granicÄ). a zaraz za nim już zatrzymał, to pewnie wyjĹciowo miał grubo ponad setkÄ. Dla mnie jakÄ Ĺ tam podstawÄ do oceny prÄdkoĹci w momencie upadku moto dawałby dystans jaki przerolował po asfalcie. Ale obraz jest z dwóch kamer i nie wiadomo jaka jest długoć całej stacji. SÄ dzac po tym że koncówkÄ lotu swobodnego miał powiedziałbym "ładnÄ " i kontrolowanÄ obstawiam że upadek z moto nie był przy dużej prÄdkoĹci i że wcale nie musiał wczeĹniej zapierdalaÄ jak dziki. KJ 24 |
Data: Maj 27 2010 05:24:35 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | KJ Siła Słów wrote: Równie dobrze mógł gwałtownie uderzyÄ przednim hamulcem i wtedy przód Nie czaruj mnie tutaj, co prawda motocyklem nie jeździłem, ale hamowanie wiele razy rowerem z hydraulicznymi hamulcami z prÄdkoĹci rzÄdu 50-70 nie tylko na płaskim asfalcie i nie lÄ dowałem z tego powodu na glebie. Jak ktoĹ nie umie zahamowaÄ awaryjnie danym pojazdem to powinien siÄ nauczyÄ, a już na pewno powinien to zrobiÄ zanim zacznie przekraczaÄ limit prÄdkoĹci ~dwukrotnie. a zaraz za nim już Ale to ile miał w momencie upadku to akurat łatwo oszacowaÄ na podstawie Ĺredniej prÄdkoĹci w kadrze, na poczÄ tku którego upadł. Skoro ta prÄdkoć wynosiła przynajmniej 60 km/h to na poczÄ tku kadru miał pewnie, nie wiem, 70, 80. Tyle, że istotne jest ile miał zanim zaczÄ ł w ogóle hamowaÄ, a tego w kadrze już nie widaÄ, można jednak przypuszczaÄ, że nie przewrócił siÄ z wrażenia na widok Uno tylko najpierw wytracił trochÄ prÄdkoĹci za pomocÄ hamulców. Pytanie -- ile. SÄ dzac po tym że koncówkÄ lotu swobodnego miał powiedziałbym "ładnÄ " i W okolicy Uno miał ok. 50 km/h, czyli zapewne tyle ile powinien tam jechaÄ (a wczeĹniej hamował, wyglebił siÄ i przejechał kilkanaĹcie metrów po asfalcie). -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 25 |
Data: Maj 27 2010 08:40:11 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: kakmar | Dnia 27.05.2010 to napisał/a:
Dlatego nie wiesz jak siÄ hamuje motocyklem. We w miarÄ nowoczesnym drogowym motocyklu, masz zwykle hamulce które potrafiÄ zahamowaÄ z prÄdkoĹci 200+ kilka razy, raz za razem. Poniżej tych 100 km/h można bez problemu natychmiast zablokowaÄ przednie koło, wystarczy zbyt szybko i mocno ĹcisnÄ Ä klamkÄ. KJ Ci opisał jak siÄ hamuje. Jak Nie wiesz czy, i o ile przekroczył prÄdkoć. Napisz dlaczego starasz siÄ zrzuciÄ odpowiedzialnoć za wypadek na motocyklistÄ. Co byĹ napisał gdyby koleĹ wjechał pod tira, czy w rowerzystÄ niekoniecznie jadÄ cego 70? Ocena prÄdkoĹci na podstawie tego filmu to bajkopisarstwo. No chyba że podasz mi zastosowanÄ metodologiÄ pomiaru. -- kakmaratgmaildotcom 26 |
Data: Maj 28 2010 05:46:48 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | kakmar wrote: Dlatego nie wiesz jak siÄ hamuje motocyklem. We w miarÄ nowoczesnym W takim rowerze o jakim mówiÄ też można bez problemu zablokowaÄ przednie koło przy każdej prÄdkoĹci jakÄ da siÄ na nim osiÄ gnÄ Ä. PamiÄtaj, że rower wazy 10 kg i ma opony o szerokoĹci ~2 cm. Można i wiele osób, które nie potrafiÄ hamowaÄ taki lot przez kierownicÄ zaliczyło. O to mi właĹnie chodzi -- jeĹli ktoĹ nie potrafi posługiwaÄ siÄ danym pojazdem, to powinien najpierw siÄ nauczyÄ, a dopiero potem łamaÄ ograniczenia. Nie wiesz czy, i o ile przekroczył prÄdkoć. Napisz dlaczego starasz siÄ Ĺťe co? Zrzucam winÄ na motocyklistÄ? Gdzie to niby napisałem? Wina leży na 99% po stronie kierowcy Uno, ten 1% pozostaje na sytuacjÄ w której Motocyklista wyjechałby np. zza ciÄżarówki i był niewidoczny dla skrÄcajÄ cego (ale raczej tak nie było). Ocena prÄdkoĹci na podstawie tego filmu to bajkopisarstwo. No chyba że Niby dlaczego bajkopisarstwo? Wiadomo jakÄ długoć ma Uno, wiadomo ile czasu motocyklista był w kadrze, można wiÄc oszacowaÄ jego ĹredniÄ prÄdkoć w tymże kadrze. -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 27 |
Data: Maj 28 2010 10:15:53 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: kakmar | Dnia 28.05.2010 to napisał/a: kakmar wrote: Motocykl ~200kg i ~120mm przedniej opony, pewnie coĹ to zmienia. Nie znam siÄ na rowerach, ale z motocykla drogowego nie spada siÄ po zablokowaniu przedniego koła przez kierownicÄ.
OczywiĹcie, szkolenie bardzo pomaga, tyle że nawet najlepszym zdarzajÄ siÄ pomyłki, zwłaszcza w stresie. A szkolenie na takie okolicznoĹci nie jest jeszcze obowiÄ zkowe, ciekawe swojÄ drogÄ ile by kosztowało.
Specjalnie wrzuciłem ten filmik do edytora, rekompresowany 440x248, z nieznanym oryginalnym framerate. Spowolnienie zrobione przez dublowanie klatek. Nieznane dane kamery, zwłaszcza dystorsja obiektywu, kÄ t pionowy i wysokoć, kÄ t wzglÄdem drogi. Pomiar długoĹci Uno jako takiego bÄdzie obarczony sporym błÄdem*, zniekształcajÄ cym dodatkowo pomiar drogi motocykla. A obraz tej drogi jest zniekształcony przez kamerÄ, w nieznany sposób odwzorowujÄ cÄ perspektywÄ. Do pomiaru czasu mamy jakieĹ ~13 klatek, przy nieznanej iloĹci klatek na sekundÄ oryginału i w czÄĹci obrazu obarczonej zwykle wiÄkszymi zniekształceniami. WiÄc dupa. Nawet nie ma jak sprawdziÄ czy proporcje obrazu sÄ prawidłowe, "Na oko" nie sÄ bo uno ma kółka jakieĹ jajowate. Dobra, ja siÄ bez sensu rozpisałem a to przecież Ty twierdzisz że wiesz ile jechał, to siÄ tylko pytam. A skÄ d? *można niby to uno mierzyÄ kilka razy, ale niewiele to da "na oko" prostopadle jest 1 miejscu już po dzwonie. -- kakmaratgmaildotcom 28 |
Data: Maj 30 2010 11:10:10 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | kakmar wrote: OczywiĹcie, szkolenie bardzo pomaga, tyle że nawet najlepszym zdarzajÄ Ale takie, żeby wywaliÄ siÄ podczas hamowania przy 60 km/h? ProszÄ CiÄ... Specjalnie wrzuciłem ten filmik do edytora, rekompresowany 440x248, z Ale ja nie dokonywałem tam pomiarów, a jedynie oszacowałem. KtoĹ inny zrobił to niezależnie i wyszło mu to samo. Czy to ważne czy było to 60 czy 57 czy może 64? Ważne ile było mniej wiÄcej. WiÄc dupa. Nawet nie ma jak sprawdziÄ czy proporcje obrazu sÄ SÄ wystarczajÄ co prawidłowe żeby oszacowaÄ odległoć z dokładnoĹciÄ powiedzmy do metra. Dobra, ja siÄ bez sensu rozpisałem a to przecież Ty twierdzisz że wiesz Ile jechał nie wiem. Wiem jakÄ miał mniej wiÄcej ĹredniÄ w kadrze, gdy już był na glebie. *można niby to uno mierzyÄ kilka razy, ale niewiele to da "na oko" No i o to chodzi, bo długoć Uno jest znana. A że jest po dzwonie to co za różnica? Ważne, że jest w Ĺrodku. Soczewka pewnie daje jakieĹ zniekształcenia, bo zapewne jest kiepska, ale wtedy na brzegach kadru wszystko bÄdzie, mówiÄ c obrazowo, bardziej ĹciĹniÄte, wiÄc oszacowana prÄdkoć bÄdzie zaniżona, nie zawyżona. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 29 |
Data: Maj 31 2010 11:21:39 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: kakmar | Dnia 30.05.2010 to napisał/a: kakmar wrote: Ale o co konkretnie prosisz? Trening jazdy na motocyklu wymaga co najmniej: sporego placu/kilkuset metrów szerokiej drogi, co najmniej 1 osoby do ewentualnego pozbierania trenujÄ cego i motocykla, z odpowiednim autem lub przyczepÄ , opon, paliwa, czasu na demontaż łatwo łamliwych elementów motocykla lub odpowiednio przygotowanego drugiego, kompletu łachów/kombinezonu, klamek, podnóżków, dźwigni, itp. pierdół które siÄ łamiÄ a nie da siÄ jeździÄ bez. To wszystko kosztuje, wiÄkszoć siÄ bardziej lub mniej zużywa, wymaga sporo czasu. A bez trenera i tak jest to zwykle starta czasu. Ĺťeby wiedzieÄ gdzie jest granica i na ile można sobie pozwoliÄ trzeba siÄ przewróciÄ, żeby wyrobiÄ sobie właĹciwe odruchy i szybkÄ ocenÄ sytuacji trzeba siÄ przewróciÄ wiele razy. A potem w nagłej sytuacji i tak siÄ można łatwo pomyliÄ. Weekendowa szkoła bezpiecznej jazdy tym bardziej może nie wydaÄ, bo tam siÄ "trenuje bezpiecznie". Widzisz w autach jest dużo łatwiej, a jednak wprowadzono ABS bo kierowcy cisnÄli za mocno, potem wspomaganie awaryjnego hamowania bo jednak za słabo, kontrolÄ trakcji bo kierowali autem jak konsolÄ , ostatnio jest moda na radary, wykrywanie pasów na jezdni i martwego pola w lusterkach. Niedługo pojawiÄ siÄ zupełnie nowe tak samo przełomowe i niezbÄdne HiperDuperBulbulatory a ludzie dalej na prostej drodze bÄdÄ sobie wjeżdżaÄ w "dupÄ" i rozjeżdżaÄ pieszych na pasach. Bo siÄ zagapili a potem zrobili coĹ głupiego w panice. I jeszcze raz Ci powtórzÄ, przenoszenie doĹwiadczeĹ z roweru który 70 zwykle osiÄ ga na dobrym zjeździe, po zderzeniu z autem lub spadajÄ c z jakiejĹ skarpy, do motocykla gdzie czasem jest to prÄdkoć poniżej "maksymalnego momentu" silnika na pierwszym biegu, jest niepoważne. Na rowerach siÄ nie znam, ale miałem kilka, i cały czas mam jeden, czasem siÄ nawet przejadÄ. To że na rowerze przy tak wysoko położonym Ĺrodku ciÄżkoĹci można przelecieÄ przez kierownicÄ nie zbliżajÄ c siÄ nawet do granic przyczepnoĹci opony, ma siÄ nijak do motocykla gdzie można, zrobiÄ stoppie, nie tracÄ c przyczepnoĹci a za chwilÄ spowodowaÄ uĹlizg przedniego koła i wyglebiÄ hamujÄ c z tej samej prÄdkoĹci na tym samym asfalcie. Ale ja nie dokonywałem tam pomiarów, a jedynie oszacowałem. KtoĹ inny SÄ wystarczajÄ co prawidłowe żeby oszacowaÄ odległoć z dokładnoĹciÄ już był na glebie. No i o to chodzi, bo długoć Uno jest znana. A że jest po dzwonie to coTu Ci tylko napiszÄ, że nie widzÄ w tym filmie żadnych danych pozwalajÄ cych okreĹliÄ prÄdkoć dokładniej niż "na oko" wydaje mi siÄ itd. -- kakmaratgmaildotcom 30 |
Data: Maj 27 2010 12:05:16 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ SiĹa SĹĂłw | to pisze: Nie czaruj mnie tutaj, co prawda motocyklem nie jeździłem, ale hamowanie wiele razy rowerem z hydraulicznymi hamulcami z prÄdkoĹci rzÄdu 50-70 nie tylko na płaskim asfalcie i nie lÄ dowałem z tego powodu na glebie. Acha, czyli sie znasz. Rozumiem, ze roznica miedzy sila docisku jaka potrafi wygenerowac np. moja pompa hamulcowa Beringera jest w porownaniu do tego co potrafi rowerowy hamulec hydrauliczny jest pomijalna i nie wplywa Ci na tok rozumowania ? > Jak ktoĹ nie umie zahamowaÄ awaryjnie danym pojazdem to powinien siÄ nauczyÄ, Mam wszelkie podstawy uwazac, ze kierowca auta widzial moto, tak samo jak motocyklista widzial ze auto stoi bo ma mu ustapic pierwszenstwa, wiec jechal swoje. A wcale nie musial jechac jakos szybko. Swiat sie zmienil nagle kiedy kierowca auta zdecydowal sie ze on zdÄ ży i uwierz mi latwo spanikowac w takim momencie. Choc oczywiscie madrzyc sie zza klawiatury jest jeszcze latwiej. a już na pewno powinien to zrobiÄ zanim zacznie przekraczaÄ limit prÄdkoĹci ~dwukrotnie. Wiesz tez z jaka predkoscia gosc jechal? Ale to ile miał w momencie upadku to akurat łatwo oszacowaÄ na podstawie Ĺredniej prÄdkoĹci w kadrze, na poczÄ tku którego upadł. Skoro ta prÄdkoć wynosiła przynajmniej 60 km/h to na poczÄ tku kadru miał pewnie, bzdury piszesz. nie wiem, O, tu sie zgadza - nie wiesz. I na tym sie skup. Pytanie -- ile. Przy tzw. panic braking ? Bardzo niewiele. W okolicy Uno miał ok. 50 km/h, czyli zapewne tyle ile powinien tam jechaÄ (a wczeĹniej hamował, wyglebił siÄ i przejechał kilkanaĹcie metrów po asfalcie). Jesli poszedl na ziemie przy 50 km/h to nie przelecial 15 metrow. Przy 50 km/h to droga hamowania kolami do dolu wynosi okolo 12 metrow. Dystans na jakim zatrzymuje sie czlowiek wyrzucony z moto przy tej predkosci jest duzo wiekszy, bo hamowanie jest duzo mniejsze. Poza tym dystnas jest bardoz rozny i zalezy od tego czy sie roluje czy slizga na plecach czy tez rzuca nim jak worem kartofli. KJ 31 |
Data: Maj 28 2010 11:18:51 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | KJ Siła Słów wrote: Acha, czyli sie znasz. Rozumiem, ze roznica miedzy sila docisku jaka Masa roweru i szerokoć opony też jest inna. W rowerze nie potrzeba nawet hamulców hydraulicznych żeby wykonaÄ lot przez kierownice jeĹli siÄ nie umie hamowaÄ. Mam wszelkie podstawy uwazac, ze kierowca auta widzial moto, tak samo Czy ja gdziekolwiek napisałem, że wina nie leży po stronie kierowcy? Ĺťeby tak było motocyklista musiałby byÄ dla niego niewidoczny w zwiÄ zku z przekroczeniem prÄdkoĹci czy innym wykroczeniem, a nic nie wskazuje, by tak było. Jesli poszedl na ziemie przy 50 km/h to nie przelecial 15 metrow. Przy A skÄ d wysnułeĹ taki wniosek? Przecież na filmie wyraźnie widaÄ, że upadł przed wjazdem, a zatrzymał siÄ za wyjazdem. To było duuużo wiÄcej niż 15 metrów. A co do pozostałych durnych uwag do proponujÄ wróciÄ do podstawówki i dowiedzieÄ siÄ w jaki sposób obliczyÄ ĹredniÄ prÄdkoć znajÄ c czas i przebyty dystans, a nastÄpnie spróbowaÄ samodzielnie wykoncypowaÄ, że prÄdkoć poczÄ tkowa musiała byÄ wiÄksza od tak obliczonej Ĺredniej bo jadÄ c dupÄ po asfalcie raczej siÄ nie przyspiesza. -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 32 |
Data: Maj 28 2010 17:36:05 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ SiĹa SĹĂłw | to pisze: A co do pozostałych durnych uwag do proponujÄ wróciÄ do Krótko: Durna to jest Twoja opinia o jego prÄdkoĹci na samym poczÄ tku akcji, poparta doĹwiadczeniem z roweru. Tak siÄ kiedyĹ zadziało, ze przeÄwiczyłem bardzo podobny manewr jak na tym filmie, na szczÄĹcie bez żadnego kontaktu mojego lub motocykla z samochodem. Nie potrzebujÄ szkoły podstawowej żeby wiedzieÄ co siÄ wtedy dzieje. KJ 33 |
Data: Maj 28 2010 19:51:45 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | KJ Siła Słów wrote: Krótko: Czyli nic nie zrozumiałeĹ z tego co napisałem. Nie potrzebujÄ szkoły podstawowej Jak uważasz. ;) -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 34 |
Data: Maj 30 2010 00:35:54 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ SiĹa SĹĂłw | to pisze: Czyli nic nie zrozumiałeĹ z tego co napisałem. Oprocz tego ze lubisz pisac bez pojecia to faktycznie niewiele. KJ 35 |
Data: Maj 26 2010 16:30:18 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: daxus | W dniu 2010-05-26 13:30, to pisze: kamil wrote: A moim zdaniem jechał 50km/h. Takie gdybanie, że jechał 100km/h jest nic nie warte, udowodnij to najpierw a nie główkujesz. 36 |
Data: Maj 26 2010 20:07:28 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | daxus wrote: A moim zdaniem jechał 50km/h. I przyspieszył zaraz potem jak dotknÄ ł gleby? Ĺmiała teoria. Takie gdybanie, że jechał 100km/h jest nic Ale to nie jest gdybanie. -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 37 |
Data: Maj 28 2010 01:55:52 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: MasĹo | W dniu 26-05-2010 22:07, to pisze:
Kolejny wszystko wiedzÄ cy "fachman". Eh :[ 38 |
Data: Maj 28 2010 00:21:11 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | Masło wrote: Kolejny wszystko wiedzÄ cy "fachman". Skoro już siÄ przedstawiłeĹ, to może napiszesz coĹ na temat? -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 39 |
Data: Maj 26 2010 23:20:24 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: ToMasz | to pisze: kamil wrote:mnie wyszło 57km/h... ale pomiar odległoĹci na kadrze moze byÄ mocno niedokładny. jak by ktoĹ zmierzył ( centymetrem na asfalcie) ile jest od krawÄdzi ekranu (kadru) do punktu zderzenia - było by 100% jasne ToMasz 40 |
Data: Maj 26 2010 13:34:41 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: J.F. | Użytkownik "kamil" napisał w Niech zgadne, motocyklista jechal przepisowo zamiast zapierdalac 150, to nic mu sie nie stalo poza zadrapaniami? Na oko to jednak troche zapierdalal, ale kamera moze znieksztalcac. Umiejetnie polozony motocyklista jest dosc bezpieczny, niezaleznie od predkosci. Chyba ze w przeszkode trafi, albo kombinezon mu sie zapali. Ktos miejscowy i moze zmierzyc jaka mial droge hamowania ? Moglibysmy predkosc oszacowac - ciekawe jaki jest wspolczynnik tarcia. J. 41 |
Data: Maj 26 2010 16:44:07 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2010-05-26 13:34, J.F. pisze: Umiejetnie polozony motocyklista jest dosc bezpieczny, niezaleznie od Wez pod uwage, ze dopoki nie polozysz moto masz nad nim kontrole, gdy polozysz to juz koniec. Lecicie (Ty i moto) tam gdzie niesie was ped :) To moze byc np. nadjezdzajacy tir, slup elektryczny, koparka, moja babcia itd. Poza tym motocykl lepiej hamuje hamulcami i oponami o asfalt niz plastikowa owiewka o asfalt. Ty rowniez szybciej tracisz swoja predkosc w stosunku do ziemii siedzac na hamujacym motocyklu niz turlajac sie po asfalcie. Teoria mowi, ze jesli masz czas na SWIADOMA decyzje o polozeniu motocykla to znaczy, ze masz czas na hamowanie. Dupa troche jesli np. polozyles motocykl a kierowca autka doda gazu i ci zjedzie z drogi i mialbys szanse uniknac zderzenia. Efekt taki, ze dzwona by nie bylo, moto zeszlifowane, Ty lecisz cholera wie gdzie. Gdybys zostal na moto do konca to moglbys sie w ogole nie wywrocic :) Oczywiscie to teoretyczne rozwazanie. Sam nie wiem jakbym sie zachowal chociaz poki co wydaje mi sie, ze hamowalbym awaryjnie do konca. Nie zmienia to oczywiscie faktu, ze na w/w filmiku moim zdaniem moto nie bylo polozone swiadomie tylko po prostu za bardzo dal po heblach i nie odpuszczal zwalniajac choc mogla tam byc i plama oleju... :) -- jarek 42 |
Data: Maj 26 2010 20:39:21 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Agent |
Teoria mowi, ze jesli masz czas na SWIADOMA decyzje o polozeniuDokładnie. Raczej człowiek stara się zahamowac lub uniknąć zderzenia. Ale raczej panując nad motocyklem niż go kładąc bo wtedy już nie ma kontroli nad niczym. 43 |
Data: Maj 27 2010 00:23:10 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Paweł Andziak | W dniu 26.05.2010 16:44, Jarek Pudelko pisze: W dniu 2010-05-26 13:34, J.F. pisze: Miałem praktykę... W bardzo podbramkowej sytuacji walisz hamulec w opór, a czas między dotknięciem klamki przedniego hamulca, a dupą na asfalcie jest pomijalnie mały (szczególnie, jak jest mokro). Jak się zorientowałem, że za mocno wcisnąłem, kierownica poszła do ogranicznika, a motocykl poleciał w lewo w dół. W takich sytuacjach ABS ratuje dupę i jeśli jedzie się poniżej prędkości światła, jest duża szansa na wyhamowanie/ominięcie przeszkody. Moja przeszkoda po mojej glebie odjechała sobie jakby nigdy nic, w sumie szkoda, że nie jechałem 20 km/h szybciej, większa szansa, że by się skurwiel zatrzymał jakbym mu jednak przypieprzył w samochód. Dupa troche jesli np. ABS ratuje dupę. Nie zawsze człowiek jest w takiej formie, żeby na wszystko idealnie zareagować. ABS eliminuje za mocne wciśnięcie od razu, znacznie zwiększając szansę pozostania czarnym do dołu. Oczywiscie to teoretyczne rozwazanie. Sam nie wiem jakbym sie zachowal Hebel w opór i natychmiastowy low side. To jest naprawde ułamek sekundy. -- ganda 44 |
Data: Maj 27 2010 03:59:00 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: J.F. | On Wed, 26 May 2010 16:44:07 +0200, Jarek Pudelko wrote: W dniu 2010-05-26 13:34, J.F. pisze: Cos w tym jest, tylko mamy na filmie dowod ze to nieprawda :-) Wyobrazasz sobie ominiecie w tej sytuacji ? A z d* na asfalcie sie udalo :-) Oczywiscie to teoretyczne rozwazanie. Sam nie wiem jakbym sie zachowal Ja tylko pisze ze w momencie kladzenia predkosc nie jest taka grozna. Dopiero gdzies dalej, jak czlowiek trafi w latarnie, kraweznik czy dziure, to sie okaze ze predkosc zabija. Dobrze widac na wyscigach torowych. J. 45 |
Data: Maj 27 2010 07:11:01 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Agent |
dziure, to sie okaze ze predkosc zabija.Predkosc nie zabija tylko zbyt nagle jej wytracanie :) 46 |
Data: Maj 27 2010 07:25:39 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik Agent napisał: ....i brak wyobraźni oraz umiejetności. Pamietam jak w wywiadzie Holek i Wislak mowili, ze najwazniejsze jest podczas dzwonu/przewidywanego dzwonu aby nie walnac w pierwszym jego etapie w drzewo, slup, mur, row itp. przedszkode. Czesto robi sie tak, ze sie nawet dodaje gazu aby auto przeciagnac poza przeszkode, trafic w wolne pole aby droga wytracanie predkosci byla jak najdluzsza i bez przeszkody, ktora zabije zaloge. Lepiej jak auto wpadnie w poslizg i sie dlugo slizga lub nawet bedzie kilkakrotnie dachowalo, byle nie przywalilo w przeszkode z Vmax bo wowczas nawet klatak nie da rady ochronic zalegi. pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 47 |
Data: Maj 27 2010 08:47:43 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: kakmar | Dnia 27.05.2010 J.F napisał/a:
To zupełnie jak w spadajÄ c z budynku czy skały, też przez pewien czas można powiedzieÄ że w sumie jest wszystko ok. A jak siÄ trafi w basen/zaspÄ to można wysnuÄ wniosek że jest to bezpieczniejsze niż zbieganie po schodach, przy którym siÄ można połamaÄ Dopiero gdzies dalej, jak czlowiek trafi w latarnie, kraweznik czy Nikt przy zdrowych zmysłach na torze nie kładzie motocykla. Nawet już w trawie/piasku/żwirze, wszyscy starajÄ siÄ zostaÄ na kołach. -- kakmaratgmaildotcom 48 |
Data: Maj 26 2010 11:25:46 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | Gabriel'Varius' wrote: "Przy wjeździe na stacjÄ LPG w Prudniku doszło to mrożÄ cego krew w Ciekawe czy motocyklista dostał mandat za prÄdkoć. ;-) -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 49 |
Data: Maj 26 2010 13:51:09 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Cavallino | Użytkownik "Gabriel'Varius'" napisał w wiadomości "Przy wjeździe na stację LPG w Prudniku doszło to mrożącego krew w żyłach wypadku. Samochód nie przepuścił motocyklisty, który miał pierwszeństwo - w efekcie ten uderzył w bok pojazdu i wyleciał jak z katapulty." Kapelusze zaraz Ci napiszą, że winny motocyklista, bo na pewno jechał zbyt szybko. 50 |
Data: Maj 29 2010 19:58:14 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Cavallino, "Przy wjeździe na stację LPG w Prudniku doszło to mrożącego krew w żyłachKapelusze zaraz Ci napiszą, że winny motocyklista, bo na pewno jechał zbyt Mnie o kapelusznictwo podejrzewać raczej nie można a twierdzę, że motocyklista jechał zdecydowanie za szybko. Co i tak winy blaszanki nie umniejsza. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 51 |
Data: Maj 30 2010 10:25:10 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ Siła Słów | RoMan Mandziejewicz pisze: Mnie o kapelusznictwo podejrzewać raczej nie można Moezsz sie oceniac na malo/sredni/bardzo niekapelusz, za perspektywy motocykla i tak prawie stoisz w miejscu. a twierdzę, Na podstawie czego ? A. niczego, wiem bo wiem B. bo se popatrzylem na film 3 razy i wyszlo mi ze bylo szybko, C. watek gasnie a ja w nim jeszcze nie zabralem glosu I tak w ogole to jaki cel ma to stwierdzanie ? A. bo masz klawiature i internet wiec masz prawo zabrac glos na dowolny temat ? B bo kazdy watek o wypadku na tej liscie to taki quiz w ktorym kto chce to zglasza swoj "raport" co, jak, dlaczego ? C. A w przyadku wypadkow z motocyklami koniecznie trzeba podac: ILE ZAPIERDALAL. Ten ktory wymysli najglupszy ma +10 lansu na pl.misc.samochody KJ 52 |
Data: Maj 30 2010 08:33:35 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 30 May 2010 10:25:10 +0200, KJ Siła Słów Ten ktory wymysli najglupszy ma +10 lansu na pl.misc.samochody Załapałem się chociaż na jeden? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 53 |
Data: Maj 30 2010 11:22:13 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Robert, D. Bo licencję na zapierdalanie ma RoMan w Lanosie :> I nigdy się tego nie wypieram. W odróżnieniu od motorcycków, którzy zawsze w razie wypadku twierdzą, że jeżdżą z przepisową prędkością. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 54 |
Data: Maj 30 2010 10:01:40 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 30 May 2010 11:22:13 +0200, RoMan Mandziejewicz D. Bo licencję na zapierdalanie ma RoMan w Lanosie :> A tego, że niedobre TIR-y Ci zajeżdżały drogę? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 55 |
Data: Maj 30 2010 12:09:43 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Robert, A tego, że niedobre TIR-y Ci zajeżdżały drogę?D. Bo licencję na zapierdalanie ma RoMan w Lanosie :>I nigdy się tego nie wypieram. W odróżnieniu od motorcycków, którzy Skoro zajeżdżały, to dlaczego miałem pisać coś innego? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 56 |
Data: Maj 30 2010 10:54:31 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 30 May 2010 12:09:43 +0200, RoMan Mandziejewicz A tego, że niedobre TIR-y Ci zajeżdżały drogę? A gdybyś tak jeździł w zgodzie z przepisami, to zajeżdżając też by Cię wysyłały w zielone? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 57 |
Data: Maj 30 2010 13:01:19 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości On Sun, 30 May 2010 12:09:43 +0200, RoMan Mandziejewicz A jakie to ma znaczenie? 58 |
Data: Maj 30 2010 11:23:31 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 30 May 2010 13:01:19 +0200, Cavallino A jakie to ma znaczenie? Takie, że jak się zapierdala z pierwszą-podświetlną i narzeka, że TIR-y wymuszają i spychają w zielone, to się nie wytyka prędkości komuś, komu też ktoś wymusił. Inaczej to zajeżdża kalizmem. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 59 |
Data: Maj 30 2010 18:37:33 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości On Sun, 30 May 2010 13:01:19 +0200, Cavallino Nie sposób się nie zgodzić, jeśli w tym kontekście pisałeś to pełna zgoda. 60 |
Data: Maj 30 2010 13:07:29 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Robert, A gdybyś tak jeździł w zgodzie z przepisami, to zajeżdżając teżA tego, że niedobre TIR-y Ci zajeżdżały drogę?Skoro zajeżdżały, to dlaczego miałem pisać coś innego? A to tylko mnie przepisy obowiązują? TIRmani nie mają żadnych przepisów do przestrzegania? Ograniczenie prędkości nie jest jedynym zapisem prawa o ruchu drogowym. Co do wysyłania w zielone - jeszcze sobie na autostradzie krzywdy zrobić nie dałem. Opony poniszczyłem i siwych włosów mi przybyło. Ale są tacy, którzy mieli mniej szczęścia. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 61 |
Data: Maj 30 2010 11:19:36 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 30 May 2010 13:07:29 +0200, RoMan Mandziejewicz A to tylko mnie przepisy obowiązują? TIRmani nie mają żadnych Ale tu była taka sprawa. To po co wstrząsasz powietrze, że moturzysta na pewno 50 nie jechał? Tak dla wyrażenia swej niechęci/pogardy (niepotrzebne skreślić) dla dwukółkowców? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 62 |
Data: Maj 30 2010 13:54:46 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Robert, A to tylko mnie przepisy obowiązują? TIRmani nie mają żadnychAle tu była taka sprawa. To po co wstrząsasz powietrze, że Stwierdzam niezbity fakt, że motocyklista nie jeszał przepisowo. Podobnie jak stwierdzam niezbity fakt, że winny kolizji jest kierowca blaszanki. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 63 |
Data: Maj 30 2010 16:31:59 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ Siła Słów | RoMan Mandziejewicz pisze: Stwierdzam niezbity fakt Jedyny powod dla ktorego czasem zagladam tutaj to Ci pms-owi wszystkowiedzacy kierowcy. Moglbym ich jeść łyżkami. Do opon. KJ 64 |
Data: Maj 30 2010 16:56:27 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: J.F. | On Sun, 30 May 2010 10:54:31 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote: On Sun, 30 May 2010 12:09:43 +0200, RoMan Mandziejewicz No powiedzmy - zmuszaly do ostrego hamowania. Jesli chodzi o moje doswiadczenia to rzadko sie to zdarza, ale jednak potrafi tirman droge zajechac. Barierka na A4 tez ciekawie pogieta - na oko to czasem zajezdzaja droge i czemus ciezszemu .. J. 65 |
Data: Maj 30 2010 12:24:40 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: KJ Siła Słów | Robert Rędziak pisze: Załapałem się chociaż na jeden? Nie wiem, myslalem ze jest tu jakas tajna komisja co to podlicza :-) KJ 66 |
Data: Maj 30 2010 11:20:30 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello KJ, Mnie o kapelusznictwo podejrzewać raczej nie możnaMoezsz sie oceniac na malo/sredni/bardzo niekapelusz, za perspektywy ROTFL! a twierdzę,Na podstawie czego ? Mam oczy i umiem liczyć. [...] Ten ktory wymysli najglupszy ma +10 lansu na pl.misc.samochody No właśnie się strasznie wylansowałeś... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 67 |
Data: Maj 30 2010 11:02:14 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Cavallino | Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości news: Kapelusze zaraz Ci napiszą, że winny motocyklista, bo na pewno jechał zbyt A generalnie chodziło o to ostatnie tylko. To że jechał szybciej niż limit, to przyjąłem za pewnik, ale nie o to chodzilo. 68 |
Data: Maj 30 2010 11:36:37 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Cavallino, A generalnie chodziło o to ostatnie tylko.Kapelusze zaraz Ci napiszą, że winny motocyklista, bo na pewnoMnie o kapelusznictwo podejrzewać raczej nie można a twierdzę, że Ale dlaczego? To że jechał szybciej niż limit, to przyjąłem za pewnik, ale nie o to Ależ to jest jakaś okoliczność łagodząca. Sądząc po tempie manewru blaszanki, doświadczony kierowca to nie był. Źle ocenił prędkość - sądził, że ma mnóstwo czasu i się pomylił. Klasyczny błąd kapelusza. Poza tym nie mogę zrozumieć, dlaczego motocyklista nie próbował go ominąć - równie doświadczony? Ale tu mi się trudno wypowiadać, bo ostatnio motorem jechałem z ćwerć wieku temu i doświadczenie mam raczej marne :( -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 69 |
Data: Maj 26 2010 15:52:34 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Lewis | Użytkownik "Gabriel'Varius'" napisał w wiadomości "Przy wjeździe na stację LPG w Prudniku doszło to mrożącego krew w Poczytajcie sobie pl.rec.motocykle, odezwał się tam czlowiek który jechał motocyklem i skończcie pierdolić i filozofować ile jechał na filmiku. -- Pozdrawiam Lewis Hornet PC 41 na sprzedaż Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`] dB Race: 145,5 dB ;) 70 |
Data: Maj 26 2010 16:07:58 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: G.K. | Lewis pisze: Poczytajcie sobie pl.rec.motocykle, odezwał się tam czlowiek który jechał motocyklem i skończcie pierdolić i filozofować ile jechał na filmiku. A jest taka lista? Jakoś na moim serwerze nie mogę znaleźć... 71 |
Data: Maj 26 2010 16:08:14 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Lewis | Użytkownik "G.K." napisał w wiadomości Lewis pisze: Jest jest. Poszukaj na news.onet.pl -- Pozdrawiam Lewis Hornet PC 41 na sprzedaż Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`] dB Race: 145,5 dB ;) 72 |
Data: Maj 26 2010 16:12:07 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: szerszen |
Poczytajcie sobie pl.rec.motocykle, odezwał się tam czlowiek który jechał motocyklem ja pierdziu, tos mnie rozbawil, jakbys nie wiedzial to kolina, znany troll, atakujacy juz chyba wiekszosc grup :) kolina to motor widzial/a na filmie co najwyzej 73 |
Data: Maj 26 2010 16:14:36 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Lewis | Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomości Użytkownik "Lewis" napisał w wiadomości Jak widać nie znany, co nie zmienia faktu że bicie piany przy filmiku, dokumentującym jednoznaczną winę kierowcy samochodu, i liczenie klatek, żeby wysnuć misterny wniosek o zapierdalaniu motocyklisty jest trochę nie na miejscu. -- Pozdrawiam Lewis Hornet PC 41 na sprzedaż Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`] dB Race: 145,5 dB ;) 74 |
Data: Maj 26 2010 16:18:18 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Cavallino | Użytkownik "Lewis" napisał w wiadomości news: Jak widać nie znany, co nie zmienia faktu że bicie piany przy filmiku, dokumentującym jednoznaczną winę kierowcy samochodu, i liczenie klatek, żeby wysnuć misterny wniosek o zapierdalaniu motocyklisty jest trochę nie na miejscu. Ale jest typowe dla bandy kapeluszników która obsiadła pms. Oni znają tylko jedno wykroczenie - szybkość. Tak się kończy policyjna propaganda. 75 |
Data: Maj 26 2010 20:09:08 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: to | Cavallino wrote: Ale jest typowe dla bandy kapeluszników która obsiadła pms. Oni znajÄ Tak, a ja jestem najwiÄkszym z tych kapeluszników. ;) Wiadomo, że wina leży praktycznie na pewno po stronie goĹcia w Uno który jechał "wolno i bezpiecznie" ale nie widział co siÄ wokół niego dzieje, ale prawdÄ jest także, że motocyklista jechał dużo za szybko. -- "Nie ma obowiÄ zku oceniania prÄdkoĹci i nie jest taka ocena przedmiotem egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: 76 |
Data: Maj 26 2010 22:31:39 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Cavallino | Użytkownik "to" napisał w wiadomoĹci Cavallino wrote: Ty jesteĹ tylko upierdliwy w obsłudze. ;-) Wiadomo, że wina I na tym można poprzestaÄ wywód, dalsza czÄć mija siÄ z celem. 77 |
Data: Maj 26 2010 16:19:41 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: szerszen |
Jak widać nie znany, co nie zmienia faktu że bicie piany przy filmiku, dokumentującym jednoznaczną winę kierowcy samochodu, i liczenie klatek, żeby wysnuć misterny wniosek o zapierdalaniu motocyklisty jest trochę nie na miejscu. znany znany, a co do reszty sie zgadzam, wymusil pierwszenstwo, a koles wygral dzisiaj wszystko 78 |
Data: Maj 26 2010 16:21:18 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Lewis | Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomości znany znany, a co do reszty sie zgadzam, wymusil pierwszenstwo, a koles wygral dzisiaj wszystko I to powinno być wszystko w tym temacie. A jak ktoś ma jeszcze jakieś aluzje co do prędkości to niech się sam zastanowi z jaką prędkością jeździ po mieście samochodem. Nie wierze, że idealnie 50. -- Pozdrawiam Lewis Hornet PC 41 na sprzedaż Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`] dB Race: 145,5 dB ;) 79 |
Data: Maj 27 2010 08:45:10 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: szerszen |
A jak ktoś ma jeszcze jakieś aluzje co do prędkości to niech się sam zastanowi z jaką prędkością jeździ po mieście samochodem. Nie wierze, że idealnie 50. kiedys na pms'ie jakis przyjezdny do wawy, zalil sie, ze wracajac z lotniska dostal reprymende od policji za jazde 50 ;) 80 |
Data: Maj 27 2010 10:53:44 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Agent |
Jest policja i policja. Są tacy co czają się z suszarą na ograniczeniu do 40 w miejscach gdzie nie ma specjalnych zagrożeń a są tacy co darują 10-15 powyżej dopuszczalnej 81 |
Data: Maj 26 2010 22:15:09 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Agent |
Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomości Zgadzam się że prędkość nie była bezpośrednią przyczyną tego wypadku ale zauważ że jeśli prędkość jest nadmierna to nie ma marginesu na błąd bądź to motocyklisty bądź innych uczestników ruchu. Każdy zakręt można "zrobić" 3-5 razy szybciej niż jest ograniczenie ale wtedy już musisz się liczyc z tym że jak za tym zakrętem coś pójdzie nie tak ( np pieszy lub 1000 innych przypadków) to już nic nie zrobisz bo cała przyczepnośc idzie na utrzymanie auta/motocykla w zakręcie. A i czas też jest tu istotny. Jedziesz wolniej to masz niekiedy czas aby nieco pomyśleć i np. zamiast deptać na max w hamulec ominąc przeszkodę. Jak zapierdalasz to działasz tylko instynktem. 82 |
Data: Maj 27 2010 01:47:22 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Jaroslaw Berezowski | Dnia Wed, 26 May 2010 22:15:09 +0200, Agent napisał(a): Każdy zakrÄt można5x szybciej to 25x wieksze sily poprzeczne. Nie sadze, zeby marginesy bezpieczenstwa byly 25krotne. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski 83 |
Data: Maj 27 2010 07:13:13 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Agent |
Dnia Wed, 26 May 2010 22:15:09 +0200, Agent napisał(a):No tak, z każdej wypowiedzi da siÄ wyjÄ Ä to co było w niej najważniejsze... 84 |
Data: Maj 29 2010 20:01:37 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Agent, Każdy zakręt można "zrobić" 3-5 razy szybciej niż jest ograniczenie Bardzo odważne stwierdzenie. Widać po naprawdę krętych drogach nie jeździsz. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 85 |
Data: Maj 30 2010 02:29:04 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-29, RoMan Mandziejewicz wrote: Każdy zakręt można "zrobić" 3-5 razy szybciej niż jest ograniczenie A tam krętych... Ja jestem ciekawy jak przejeżdża zakręty z ograniczeniem do 60 lecąc trzysta ;-) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 86 |
Data: Maj 31 2010 09:07:36 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: szerszen |
A tam krętych... Ja jestem ciekawy jak przejeżdża zakręty z wystarczy 180 ;) 87 |
Data: Maj 30 2010 12:39:15 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 29 May 2010 20:01:37 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a): Każdy zakręt można "zrobić" 3-5 razy szybciej niż jest ograniczenie W Polsce to twierdzenie jest niemal dla wszystkich zakrętów prawdziwe. A jeśli ktoś potrafi jeździć rajdowo, to zaryzykowałbym, że dla wszystkich. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 88 |
Data: Maj 30 2010 14:20:36 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-30, Adam Płaszczyca wrote: Każdy zakręt można "zrobić" 3-5 razy szybciej niż jest ograniczenie Po ilu wskazanych zakrętach zgodzisz się, że powyższe zdanie nie jest prawdziwe? A Ja wskazuję zakręt i stawiam kratę piwa. Wchodzisz? ;-) Tylko prędkość ma wynosić 5x ograniczenie. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 89 |
Data: Maj 29 2010 19:58:36 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Lewis, "Przy wjeździe na stację LPG w Prudniku doszło to mrożącego krew w Poczytajcie sobie pl.rec.motocykle, odezwał się tam czlowiek który jechał Może jechał 50? ROTFL! -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 90 |
Data: Maj 29 2010 21:59:39 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Lewis | Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości Może jechał 50? ROTFL! Jechał czysta na gumie i to przedniej... -- Pozdrawiam Lewis Hornet PC 41 na sprzedaż Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`] dB Race: 145,5 dB ;) 91 |
Data: Maj 26 2010 18:40:26 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Seba | Dnia Wed, 26 May 2010 13:14:08 +0200, Gabriel'Varius' napisał(a): Nic sie na szczescie nikomu nie stalo Napisze to co napisałem na preclach - Anioł Stróż tamtego motocyklisty IMO zawstydził samego Turbodymomena skutecznością i szybkością. Na całe szczęście człowiek wyszedł z tego w miarę cało. -- Pozdrawiam, Sebastian S. 92 |
Data: Maj 27 2010 08:18:56 | Temat: Re: [press] dzwon motocykla z autem :-( | Autor: Jacek | Gabriel'Varius' pisze: "Przy wjeździe na stację LPG w Prudniku doszło to mrożącego krew w żyłach wypadku. Samochód nie przepuścił motocyklisty, który miał pierwszeństwo - w efekcie ten uderzył w bok pojazdu i wyleciał jak z katapulty." a potem takie bzudyr sie czyta "ze patrze w lusterka, bo motocykle sa wszedzie" |