witam
moze ma ktos patent na otworzenie maski od silnika bez niszczenia
plastikowej osłony chłodnicy (gril)? Linka otwierająca zsunęła się po
którejś próbie z mocowania pod kierownicą. Myslę ,ze zamek podrdzewiał i z
tego powodu nie działa.
bede wdzieczny za pomoc, gyż ponieważ akumulator wyje o natychmiastowe
doładowanie.:-)
pozdrawiam
xc

xcichy wrote:

 Linka otwierająca zsunęła się po którejś próbie z mocowania pod kierownicą.

zsunela sie i uciekla?
kiedys mialem podobne przypadki w R 25. Ale tam linka biegla rownolegle do przedniej krawedzi maski (pod spodem oczywiscie) i po odchyleniu (nieco na chama) rogu maski mozna bylo czyms linke chwycic i pociagnac.. jakies plaskoszczypce mam na mysli.
Powodzenia
--
go!

Użytkownik "go!"  napisał w wiadomości

xcichy wrote:

 Linka otwierająca zsunęła się po którejś próbie z mocowania pod
kierownicą.

zsunela sie i uciekla?
kiedys mialem podobne przypadki w R 25. Ale tam linka biegla rownolegle do
przedniej krawedzi maski (pod spodem oczywiscie) i po odchyleniu (nieco na
chama) rogu maski mozna bylo czyms linke chwycic i pociagnac.. jakies
plaskoszczypce mam na mysli.
Powodzenia

Nie uciekła. Wisi. Ale spadła właśnie z tego powodu ,że nie chciała się
ruszyć i raz za mocno pociągnąłem.
Dlatego myslę ,ze mechanizm otwierający trochę przyrdzewiał. Jak wsuwam
palce pod maskę to mogę ruszyć jedynie tym dynksem, który trzyma ją zawsze
po odblokowaniu. Tylko ,ze to nic nie daje.
xc

xcichy wrote:

Nie uciekła. Wisi. Ale spadła właśnie z tego powodu ,że nie chciała się ruszyć i raz za mocno pociągnąłem.

czekaj.. bo nie wiem juz. Ale nie mozesz jej zlapac w kombinerki i pociagnac? Czy zalozyc na dzwignie i pociagnac?
Nie czaje - zmeczyl mnie cos ten tydzien - dobrze ze to juz piatek

--
go!

xcichy pisze:

Nie uciekła. Wisi. Ale spadła właśnie z tego powodu ,że nie chciała się ruszyć i raz za mocno pociągnąłem.
Dlatego myslę ,ze mechanizm otwierający trochę przyrdzewiał. Jak wsuwam palce pod maskę to mogę ruszyć jedynie tym dynksem, który trzyma ją zawsze po odblokowaniu. Tylko ,ze to nic nie daje.

To już jest jak rozdziewiczanie młodej panny w ciemnym pokoju samemu będąc dziewicą ;-)

--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

xcichy pisze:

witam
moze ma ktos patent na otworzenie maski od silnika bez niszczenia plastikowej osłony chłodnicy (gril)? Linka otwierająca zsunęła się po którejś próbie z mocowania pod kierownicą. Myslę ,ze zamek podrdzewiał i z tego powodu nie działa.
bede wdzieczny za pomoc, gyż ponieważ akumulator wyje o natychmiastowe doładowanie.:-)

Jeżeli masz tš linkę jeszcze gdzieœ pod rękš, to przetnij pancerz i pocišgnij za linkę.

Jeżeli urwała się przy zamku, to potrzebujesz drugi taki sam samochód (otwarty) i musisz sobie pokombinować jak sięgnšć ten zamek.
W Mondeo dało się go złapać od spodu po zdemontowaniu dolnej plastikowej osłony.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

Użytkownik "xcichy"  napisał w wiadomości

witam
moze ma ktos patent na otworzenie maski od silnika bez niszczenia plastikowej osłony chłodnicy (gril)? Linka otwierająca zsunęła się po którejś próbie z mocowania pod kierownicą. Myslę ,ze zamek podrdzewiał i z tego powodu nie działa.
bede wdzieczny za pomoc, gyż ponieważ akumulator wyje o natychmiastowe doładowanie.:-)

jesli mozesz jeszcze ciagnac za ta linke to sprobuj to zrobic w dwie osoby -jak kupilem auto to tak mialem ze jedna osoba musiala
otwierac maske dzwignia w srodku  kabiny a druga rownoczesnie podnosila ja do gory -zamek byl zle ustawiony i nie bylo tego "kliku"
przy pociagnieciu dzwigni.
pzdr