felicja - uszkodzona sonda lambda?
1 | Data: Styczen 27 2007 17:25:01 |
Temat: felicja - uszkodzona sonda lambda? | |
Autor: RaveN | Witam, 2 |
Data: Styczen 29 2007 15:54:48 | Temat: Re: felicja - uszkodzona sonda lambda? | Autor: xymax |
Witam, Jedź do jakiegoś gazownika. W warsztacie nie koniecznie muszą się znać na instalacjach gazowych. Osobiście kiedyś jeździłem na gazie a że miałem podobne problemy zmieniłem auto. -- MS 3 |
Data: Luty 02 2007 10:18:08 | Temat: Re: felicja - uszkodzona sonda lambda? | Autor: Jakub K | Użytkownik "RaveN" napisał w wiadomości Wyjeżdżając spróbowałem przełączyć na gaz i po paru minutach przyNie wygląda mi to na awarię sondy lamda. U mnie padła niedawno i jedynym objawem było dużo większe spalanie (zarówno paliwa jak i gazu), prawie 2x więcej na 100 km palił. Kontrolki nie zachowywały się dziwnie, silnik chodził równo ale odrobinkę ociężalej czasami. Smierdziało gazem z rury to fakt, ale nie tak mocno jak Ty to opisywałeś. Wymiana sondy kosztowała mnie 200 PLN, kupiłem NGK za 180 PLN, uniwersalną. Oryginał BOSHa kosztował w Focie 300 PLN. Co mogło się stać i czy jechać do normalnego warsztatu, czy do dobrychJedź do gazownika. 4 |
Data: Luty 02 2007 11:21:43 | Temat: Re: felicja - uszkodzona sonda lambda? | Autor: TMK | Jakub K napisał(a): Nie wygląda mi to na awarię sondy lamda. U mnie padła niedawno i jedynym objawem było dużo większe spalanie (zarówno paliwa jak i gazu), prawie 2x więcej na 100 km palił. ładnie! u mnie szczęście wyglądało to trochę inaczej, ale o tym za chwilę Wymiana sondy kosztowała mnie 200 PLN, kupiłem NGK za 180 PLN, uniwersalną. Oryginał BOSHa kosztował w Focie 300 PLN. IMO bardzo drogo - uniwersalna NGK na allegro kosztuje ok 80zł http://miniurl.pl/22127 ktoś Cię nieźle oskubał Co mogło się stać i czy jechać do normalnego warsztatu, czy do dobrych "gazowników"? naprawa chyba nie będzie tania....Jedź do gazownika. Byłem i "naprawił" dosłownie w 10 minut. Poprzedni orzeł podczas wymiany rury od chłodzenia wypiął jakiś kabelek z kostki (przez to nie działało odcięcie benzyny po przełączeniu na gaz i "zalewał się") oraz kompletnie rozregulował instalację. ps. mam pytanie - jaka jest u Was obecnie temperatura cieczy chłodzącej - u mnie na postoju i w korkach 90-95stC, ale w czasie jazdy ok 70-75stC (przy włączonej nagrzewnicy, przy wyłączonej ok. 90stC). Prawidłowo? -- Pozdrawiam, TMK http://www.tomaszkrusz.prv.pl 5 |
Data: Luty 02 2007 19:16:49 | Temat: Re: felicja - uszkodzona sonda lambda? | Autor: zdan | TMK napisał(a): ps. mam pytanie - jaka jest u Was obecnie temperatura cieczy chłodzącejWg mnie mało. U mnie też tak było, ale podjechałem do mechanika i mi wymienili termostat. Teraz mam troszkę poniżej 90 stopni. -- Pozdrawiam ___ __ ____ _ _ |__ | | \ | || \ | | Piotr Zdankiewicz / / | | || || || \| | zdan at interia.pl / / | | || || |\ | http://www.zdan.prv.pl |___| |__/ |_||_||_| \_| Poprzyj akcje: http://www.pajacyk.pl 6 |
Data: Luty 02 2007 19:19:55 | Temat: Re: felicja - uszkodzona sonda lambda? | Autor: TMK | zdan napisał(a): ps. mam pytanie - jaka jest u Was obecnie temperatura cieczy chłodzącejWg mnie mało. U mnie też tak było, ale podjechałem do mechanika Wystarczy wymienić sam wkład (mam polski zamiennik) czy lepiej cały termostat - jest jakaś różnica? -- Pozdrawiam, TMK http://www.tomaszkrusz.prv.pl 7 |
Data: Luty 02 2007 19:39:44 | Temat: Re: felicja - uszkodzona sonda lambda? | Autor: zdan | TMK napisał(a): zdan napisał(a):Też mam zamiennik bez tych nóżek. Ten akurat był na gwarancji, więc wymienili mi cały. Podobno mają sporo zwrotów związanych z nietrzymaniem temperatury i mechanik mówił, że wkład w tym najnowszym jest inaczej zbudowany. PS. Też wam tak często padają termostaty? Bo mnie wychodzi średnio jeden na ok. 15 miesięcy. -- Pozdrawiam ___ __ ____ _ _ |__ | | \ | || \ | | Piotr Zdankiewicz / / | | || || || \| | zdan at interia.pl / / | | || || |\ | http://www.zdan.prv.pl |___| |__/ |_||_||_| \_| Poprzyj akcje: http://www.pajacyk.pl 8 |
Data: Luty 05 2007 20:55:34 | Temat: Re: felicja - uszkodzona sonda lambda? | Autor: TMK | zdan napisał(a): Też mam zamiennik bez tych nóżek. Ten akurat był na gwarancji, Dzisiaj kupiłem nowy kompletny termostat i znajoma w sklepie potwierdziła, że jakiś czas temu mieli bardzo dużo zwrotów. PS. Też wam tak często padają termostaty? Średnio chyba też tak mam :-/ Właśnie wymieniłem termostat na nowy, poskręcałem i "próba ognia" :) Na postoju zostawiłem aż przy ok 100stC załączył się wentylator i schłodził silnik do 95stC. Podczas jazdy próbnej (10km, prędkość 90km/h, temp powietrza +2stC) trzymał 85stC - to już prawidłowy wynik? (zamienniki ponoć tak działają) -- Pozdrowienia, Tomasz http://www.tomaszkrusz.prv.pl 9 |
Data: Luty 05 2007 21:20:22 | Temat: Re: felicja - uszkodzona sonda lambda? | Autor: zdan | TMK napisał(a): zdan napisał(a):> Tylko, co z tego, skoro trzeba zapłacić na wymianę lub bawić sie samemu. W jednym i drugim przypadku traci się czas. Wprawdzie dokładnego pomiaru nie mam, ale to będzie chyba właśnie coś ok. 85°C. Mechanik mi mówił, że ten typ tak ma.PS. Też wam tak często padają termostaty? -- Pozdrawiam ___ __ ____ _ _ |__ | | \ | || \ | | Piotr Zdankiewicz / / | | || || || \| | zdan at interia.pl / / | | || || |\ | http://www.zdan.prv.pl |___| |__/ |_||_||_| \_| Poprzyj akcje: http://www.pajacyk.pl 10 |
Data: Luty 06 2007 11:50:03 | Temat: Re: felicja - uszkodzona sonda lambda? | Autor: TMK | zdan napisał(a): Dzisiaj kupiłem nowy kompletny termostat i znajoma w sklepie potwierdziła, że jakiś czas temu mieli bardzo dużo zwrotów.> eee nie przesadzaj :) Pierwszy raz wymieniałem termostat i zajeło około 25min. Do mechanika mam w jedną stronę 30min jazdy, czyli stracone 1,5 godz. i pięć dych za wymianę. (Nie)stety oryginalne termostaty, to nie to samo co sprzedają w ASO i IMO nie ma sensu za nie dopłacać (80zł). ps. pytanie za 100pkt - jak zmienić olej w skrzyni biegów? Dotarłem tylko do szczątkowych informacji o koniecznych strzykawkach etc - kanał w garażu mam. -- Pozdrawiam, TMK |