Grupy dyskusyjne   »   filtry polaryzacyjne w cyfrze

filtry polaryzacyjne w cyfrze



1 Data: Sierpien 15 2011 10:22:10
Temat: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 

Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF 35mm 2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.
Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

Pozdrawiam,
Jan



2 Data: Sierpien 15 2011 08:46:38
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Mikolaj Machowski 

J-L-F napisał:

Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF 35mm
2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.
Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

Jaki aparat, jaki tryb?

m.

3 Data: Sierpien 15 2011 11:17:51
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-15 08:46:38 +0000, Mikolaj Machowski  said:

Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF 35mm
2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.
Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

Jaki aparat, jaki tryb?

A jakie to ma znaczenie?
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

4 Data: Sierpien 15 2011 14:17:34
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Mikolaj Machowski 

JA napisał:

On 2011-08-15 08:46:38 +0000, Mikolaj Machowski  said:

Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF 35mm
2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.
Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?
Jaki aparat, jaki tryb?

A jakie to ma znaczenie?

W trybach (pół)automatycznych aparaty często kompensują efekt
polaryzacyjnego i efekt wychodzi różny od oczekiwanego.

m.

5 Data: Sierpien 15 2011 18:38:56
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-15 14:17:34 +0000, Mikolaj Machowski  said:

A jakie to ma znaczenie?

W trybach (pół)automatycznych aparaty często kompensują efekt
polaryzacyjnego i efekt wychodzi różny od oczekiwanego.

To trzeba jeszcze włączyć tryb szarych komórek.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

6 Data: Sierpien 15 2011 11:17:36
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-08-15 10:46, Mikolaj Machowski pisze:

J-L-F napisał:
Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF 35mm
2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.
Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

Jaki aparat, jaki tryb?

I jeszcze niech napisze czego się spodziewał. :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

7 Data: Sierpien 15 2011 11:19:27
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-15 08:22:10 +0000, J-L-F  said:

Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF 35mm 2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.
Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

Poza ND to są jedyne filtry które mają sens.

Co to znaczy "nie jestem zadowolony z rezultatów"? Czego oczekujesz po filtrze PL? Jak go używasz?
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

8 Data: Sierpien 15 2011 12:36:07
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 

W dniu 11-08-15 11:19, JA pisze:

On 2011-08-15 08:22:10 +0000, J-L-F  said:

Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF
35mm 2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.
Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

Poza ND to są jedyne filtry które mają sens.

Co to znaczy "nie jestem zadowolony z rezultatów"? Czego oczekujesz po
filtrze PL? Jak go używasz?


Była słoneczna pogoda, a wyszedł koszmarek z kaszanką:

http://www.pbase.com/janf/image/137240429

Czego oczekuję?
Generalnie filtr polaryzacyjny eliminuje 'białe' światło, podnosząc kontrast i nasycenie barw, w tym błękit nieba - oczywiście to jest możliwe przy dominancie światła spolaryzowanego w fotografowanej scenie, co nie zawsze występuje.

9 Data: Sierpien 15 2011 12:51:39
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-15 10:36:07 +0000, J-L-F  said:

Była słoneczna pogoda, a wyszedł koszmarek z kaszanką:

http://www.pbase.com/janf/image/137240429
No cudowne nie jest. Ale kaszanki tam nie widać :P


Czego oczekuję?
Generalnie filtr polaryzacyjny eliminuje 'białe' światło, podnosząc kontrast i nasycenie barw, w tym błękit nieba - oczywiście to jest możliwe przy dominancie światła spolaryzowanego w fotografowanej scenie, co nie zawsze występuje.

Próbuj dalej. Nie zawsze wychodzi od strzału. Błękit nieba i "wybranie" z niego chmur moim zdaniem jest dobre. Gorzej z dołem. Wygląda jakby było w cieniu. Nie było na pewno?
Wiele do powiedzenia ma kąt padania promieni słonecznych.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

10 Data: Sierpien 15 2011 13:03:56
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 

> W dniu 11-08-15 12:51, JA pisze:

On 2011-08-15 10:36:07 +0000, J-L-F  said:

Była słoneczna pogoda, a wyszedł koszmarek z kaszanką:

http://www.pbase.com/janf/image/137240429
No cudowne nie jest. Ale kaszanki tam nie widać :P

Kolega pokazał mi analogiczne ujęcia z Nikona 5100D - wyszło idealnie.


Próbuj dalej. Nie zawsze wychodzi od strzału. Błękit nieba i "wybranie"
z niego chmur moim zdaniem jest dobre. Gorzej z dołem. Wygląda jakby
było w cieniu. Nie było na pewno?

Nie ręczę, wydaje mi się, że nie - robiłem tam wiele zdjęć, wszystkie wyszły podobnie.
Mam wrażenie, że EF 35 2,0 dobrze sprawdza się w scenach bez dużej rozpietości tonalnej, inaczej podbija kontrast i wychodzi fatalnie.

11 Data: Sierpien 15 2011 15:20:58
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Thomas 


Użytkownik "J-L-F"  napisał w wiadomości

> W dniu 11-08-15 12:51, JA pisze:
On 2011-08-15 10:36:07 +0000, J-L-F  said:

Była słoneczna pogoda, a wyszedł koszmarek z kaszanką:

http://www.pbase.com/janf/image/137240429
No cudowne nie jest. Ale kaszanki tam nie widać :P

Kolega pokazał mi analogiczne ujęcia z Nikona 5100D - wyszło idealnie.

Zmien aparat.

T.

12 Data: Sierpien 15 2011 15:42:27
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-15 13:20:58 +0000, "Thomas"  said:

Zmien aparat.

Jakże błyskotliwa uwaga.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

13 Data: Sierpien 24 2011 01:05:34
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Thomas 


Użytkownik "JA"  napisał w wiadomości

On 2011-08-15 13:20:58 +0000, "Thomas"  said:

Zmien aparat.

Jakże błyskotliwa uwaga.

Otoz to. Krotka i tresciwa. No bo co mialo znaczyc stwierdzenie autora watku, ze z kolegi puszki wyszlo lepiej? Dla mnie to, ze aparat kolegi robi zdjecia lepsze. Proste.
I teraz po pewnym czasie jak patrze dalej na ta dyskusje, to wychodzi na moje. Autor sie dalej upieral, ze na innym body wychodzi klarownie i w ogole mniam. Ergo - niech zmieni body.
Dalej autor zaczal cos przebakiwac o zmianie body na 5D. Bo tam na FF pewnie bedzie lepiej. Ba! Na pewno! :) Tylko mnie utwierdzil w kwestii komentarza.
Typowy szumofob, ktoremu sie wydaje, ze jak zmieni aparat to nagle automagicznie zdjecia zaczna wychodzic lepiej.

Tak sie jeszcze zastanawiam.. moze kolega mial ustawiona agresywna redukcje szumu w aparacie i wszystko wygladalo gladziej, a watkotworca nie dosc, ze na za wysokim ISO trzasnal fote to jeszcze z NR na 0.


T.

14 Data: Sierpien 26 2011 22:18:29
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-23 23:05:34 +0000, "Thomas"  said:

Dla mnie to, ze aparat kolegi robi zdjecia lepsze.

Pokaż mi taki, który w ogóle robi zdjęcia. O lepszych to nawet nie marzę.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

15 Data: Sierpien 15 2011 15:44:51
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 

W dniu 11-08-15 15:20, Thomas pisze:


Użytkownik "J-L-F"  napisał w wiadomości

> W dniu 11-08-15 12:51, JA pisze:
On 2011-08-15 10:36:07 +0000, J-L-F  said:

Była słoneczna pogoda, a wyszedł koszmarek z kaszanką:

http://www.pbase.com/janf/image/137240429
No cudowne nie jest. Ale kaszanki tam nie widać :P

Kolega pokazał mi analogiczne ujęcia z Nikona 5100D - wyszło idealnie.

Zmien aparat.



nie chce mi się

16 Data: Sierpien 15 2011 15:46:24
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-15 11:03:56 +0000, J-L-F  said:

Kolega pokazał mi analogiczne ujęcia z Nikona 5100D - wyszło idealnie.
Jak robicie? Obaj. W rawach, od razu do jpga?


Próbuj dalej. Nie zawsze wychodzi od strzału. Błękit nieba i "wybranie"
z niego chmur moim zdaniem jest dobre. Gorzej z dołem. Wygląda jakby
było w cieniu. Nie było na pewno?

Nie ręczę, wydaje mi się, że nie - robiłem tam wiele zdjęć, wszystkie wyszły podobnie.
Mam wrażenie, że EF 35 2,0 dobrze sprawdza się w scenach bez dużej rozpietości tonalnej, inaczej podbija kontrast i wychodzi fatalnie.
Jakoś nie wierzę. Nie ma opcji, by optyczna przeszkoda, jak doskonała by nie była, mogła podbić kontrast. Zmniejszyć i owszem, nawet bardzo, ale zwiększyć.
Poza tym, właśnie miałeś scenę o dużej rozpiętości tonalnej.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

17 Data: Sierpien 16 2011 16:34:15
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-08-15 15:46, JA pisze:

Jakoś nie wierzę. Nie ma opcji, by optyczna przeszkoda, jak doskonała by nie była, mogła podbić kontrast. Zmniejszyć i owszem, nawet bardzo, ale zwiększyć.

Ależ oczywiście że może.
Jeśli wydzielimy składowe obrazu, czy to w dziedzinie częstotliwościowej, czy "polaryzacyjnej",
i stwierdzimy, że obraz powstały ze składowej X ma wyższy kontrast niż powstały ze składowej Y,
to oczywiście filtr eliminujący Y podwyższy kontrast ujęcia, a wycinający X zmniejszy go.
A tego, że różne składowe mogą mieć różny kontrast chyba nie trzeba udowadniać?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

18 Data: Sierpien 16 2011 16:44:19
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Robert_J 

Jeśli wydzielimy składowe obrazu, czy to w dziedzinie częstotliwościowej, czy "polaryzacyjnej",
i stwierdzimy, że obraz powstały ze składowej X ma wyższy kontrast niż powstały ze składowej Y,
to oczywiście filtr eliminujący Y podwyższy kontrast ujęcia, a wycinający X zmniejszy go.
A tego, że różne składowe mogą mieć różny kontrast chyba nie trzeba udowadniać?

Tak, ale pokaż mi obiektyw który tak robi ;-)))).

19 Data: Sierpien 16 2011 17:00:57
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-16 14:44:19 +0000, "Robert_J"  said:

Tak, ale pokaż mi obiektyw który tak robi ;-)))).

No z klawiszy mi to zdjąłeś.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

20 Data: Sierpien 16 2011 16:42:35
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Robert_J 

Mam wrażenie, że EF 35 2,0 dobrze sprawdza się w scenach bez dużej rozpietości tonalnej, inaczej podbija kontrast

Co robi??? ;-))

21 Data: Sierpien 17 2011 18:26:44
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: cichybartko 

W dniu 2011-08-16 16:42, Robert_J pisze:

Mam wrażenie, że EF 35 2,0 dobrze sprawdza się w scenach bez dużej
rozpietości tonalnej, inaczej podbija kontrast

Co robi??? ;-))

Podkreśla bass i nadaje przestrzeni górze ;).

--
Pozdrawiam,
Bartosz.

22 Data: Sierpien 15 2011 19:29:37
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-15 12:36, J-L-F pisze:

Była słoneczna pogoda, a wyszedł koszmarek z kaszanką:
http://www.pbase.com/janf/image/137240429

Nie koszmarek tylko półprodukt. Dokończ dzieło szopem/gimpem.

Czego oczekuję?
Generalnie filtr polaryzacyjny eliminuje 'białe' światło, podnosząc
kontrast i nasycenie barw, w tym błękit nieba - oczywiście to jest
możliwe przy dominancie światła spolaryzowanego w fotografowanej scenie,
co nie zawsze występuje.

Nie zawsze występuje, właściwie częściej nie występuje. Polecam prastarą cyfrową metodę: naświetlanie na histogram, raw, obróbka. Żaden polar do niczego w tej funkcji się nie przyda.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/jestem wariat na motorze, najszybszy we wsi!/

23 Data: Sierpien 15 2011 20:23:42
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 


Polecam prastarą
cyfrową metodę: naświetlanie na histogram, raw, obróbka. Żaden polar do
niczego w tej funkcji się nie przyda.

Wlasnie dlatego sie mowi, ze syfra "odmozdza". ;-)

Jak robisz krajobraz i do tego kolor, to filtr polaryzacyjny jest bardzo
trudny do zastapienia. Zadne histogramy, gimpy czy inne takie nie pomoga,
jak np na zieleni, szkle czy wodzie bedzie sie odbijalo swiatlo. O
zmniejszaniu kontrastu sceny tak aby jej rozpietosc zmiescila sie na medium
na ktorym rejestrujesz obraz juz nawet nie wspomne.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

24 Data: Sierpien 16 2011 06:45:20
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-15 20:23, Piotr Sz. pisze:

Polecam prastarą
cyfrową metodę: naświetlanie na histogram, raw, obróbka. Żaden polar do
niczego w tej funkcji się nie przyda.

Wlasnie dlatego sie mowi, ze syfra "odmozdza". ;-)

Jak robisz krajobraz i do tego kolor, to filtr polaryzacyjny jest bardzo
trudny do zastapienia. Zadne histogramy, gimpy czy inne takie nie pomoga,
jak np na zieleni, szkle czy wodzie bedzie sie odbijalo swiatlo. O
zmniejszaniu kontrastu sceny tak aby jej rozpietosc zmiescila sie na medium
na ktorym rejestrujesz obraz juz nawet nie wspomne.

Oj tam, dinozaury mało myślały i wyginęły...

Odbijanie światła to jedno, zrzucanie kontrastu to drugie i zupełnie inne zjawisko z punktu widzenia fotografii. O ile do redukcji odbić polar się przydaje (choć nie pamiętam, żebym w ostatniej pięciolatce go użył), to zmniejszanie kontrastu jest pozorne. Obniża część świateł, ale nie bliki. W praktyce w ogóle nie zmniejsza dynamiki, bo co zostanie obniżone i tak łapało się w dynamice matrycy.

Problem z dynamiką w cyfrze dotyczy scen z bardzo silnymi światłami (gdzie slajd wysiadał znacznie wcześniej), których żaden polar nie zgasi. No, ale jak ktoś gada przy każdej okazji ''syfra'', to tylko dowodzi, że potrzebuje w kursu obsługi ACRa. Choć ja osobiście wolałbym, żeby sobie poszedł do rezerwatu p.r.f.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/pozostawienie gustów bez kontroli prowadzi do degradacji społeczeństwa/

25 Data: Sierpien 16 2011 10:49:24
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

No, ale jak ktoś gada przy każdej okazji ''syfra'', to tylko dowodzi, że
potrzebuje w kursu obsługi ACRa. Choć ja osobiście wolałbym, żeby sobie
poszedł do rezerwatu p.r.f.

Wtedy mogl bys spokojniej sprzedawac swoje "teorie"? :-)
I nie ma co sie obruszac na "syfre" (hinc illae lacrimae). Jeszcze przez
jakis czas to neistety bedzie syfra.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

26 Data: Sierpien 16 2011 11:15:30
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 10:49, Piotr Sz. pisze:

No, ale jak kto� gada przy ka�dej okazji ''syfra'', to tylko dowodzi, �e
potrzebuje w kursu obs�ugi ACRa. Cho� ja osobi�cie wola�bym, �eby sobie
poszedďż˝ do rezerwatu p.r.f.

Wtedy mogl bys spokojniej sprzedawac swoje "teorie"? :-)

Sprzedawałem całkiem nieźle dopóki się to opłacało.

I nie ma co sie obruszac na "syfre" (hinc illae lacrimae). Jeszcze przez
jakis czas to neistety bedzie syfra.

Ale masz jakieś wsparcie?

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/smak jak znak wznak, rewerencja idiosynkrazji, predylekcja awersji/

27 Data: Sierpien 16 2011 15:56:21
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 


Sprzedawałem całkiem nieźle dopóki się to opłacało.

Raczej na zasadzie "jednookiego w krolestwie slepcow" - parafrazujac
Erazna, bo nikt, kto ma jakies pojecie o fotografii tego nie kupi.
 
Ale masz jakieś wsparcie?

To chyba "gryps" z filmu animowanego...(?)
No to mi "dokopales" teraz. ;-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

28 Data: Sierpien 16 2011 17:10:48
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 15:56, Piotr Sz. pisze:

Sprzedawałem całkiem nieźle dopóki się to opłacało.

Raczej na zasadzie "jednookiego w krolestwie slepcow" - parafrazujac
Erazna, bo nikt, kto ma jakies pojecie o fotografii tego nie kupi.

Cóż, obraziłeś właśnie kilkadziesiąt ludzi, z czego większość pracuje w poligrafii i reklamie.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/idzie kryzys, sprzedaż spada, dział marketingu zaleca stworzyć bloga/

29 Data: Sierpien 16 2011 17:17:25
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Cóż, obraziłeś właśnie kilkadziesiąt ludzi, z czego większość pracuje w
poligrafii i reklamie.

Praca w tych zawodach to jakis wrodzony talent dzieku ktoremu nie mozna im
pocisnac kitu z dziedziny fotografii czy jak?
To ze kogos ma sie za naiwnego nie jest jego obrazaniem.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

30 Data: Sierpien 16 2011 17:28:06
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 17:17, Piotr Sz. pisze:

Cóż, obraziłeś właśnie kilkadziesiąt ludzi, z czego większość pracuje w
poligrafii i reklamie.

Praca w tych zawodach to jakis wrodzony talent dzieku ktoremu nie mozna im
pocisnac kitu z dziedziny fotografii czy jak?
To ze kogos ma sie za naiwnego nie jest jego obrazaniem.

Zacznij może czytać, co piszesz, bo się gubisz.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/manieryzm subiektywistyczny, eklektyczna, wtórna empiria fizykalizmu pragnień/

31 Data: Sierpien 16 2011 17:43:35
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-16 15:28:06 +0000, Janko Muzykant  said:

Praca w tych zawodach to jakis wrodzony talent dzieku ktoremu nie mozna im
pocisnac kitu z dziedziny fotografii czy jak?
To ze kogos ma sie za naiwnego nie jest jego obrazaniem.

Zacznij może czytać, co piszesz, bo się gubisz.

Obaj się pogubiliście.
Piotr, pisze o sprzdawaniu "teorii", Ty o sprzedawaniu fotografii.
Takie mam przynajmniej wrażenie.

A tak na marginesie. Ludzie pracujący w poligrafii i reklamie nie mają monopolu na ocenę szeroko pojętej jakości fotografii. Oni ją tylko sprzdają. A sprzedają klientowi, który w życiu nie widział dobrze zrobionej fotografii.

Bez urazy, ale to co zademonstrowałeś w innej gałęzi tego wątku, zastrzegając się że Ci się nie podoba, to nie jest kaszanka. To jest qpa straszna.
I właśnie spece od reklamy i poligrafii taką kupę sprzedają.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

32 Data: Sierpien 16 2011 17:50:08
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 17:43, JA pisze:

Obaj się pogubiliście.
Piotr, pisze o sprzdawaniu "teorii", Ty o sprzedawaniu fotografii.
Takie mam przynajmniej wrażenie.

Ja piszę o nieobrażaniu ludzi, z góry, na zasadzie ''każdy głupi, kto nie robi jak ja''.

A tak na marginesie. Ludzie pracujący w poligrafii i reklamie nie mają
monopolu na ocenę szeroko pojętej jakości fotografii. Oni ją tylko
sprzdają. A sprzedają klientowi, który w życiu nie widział dobrze
zrobionej fotografii.

I uważasz, że taki ktoś jest w stanie zapłacić 20 tysięcy za dwuletni kurs? To byli pasjonaci foto, którzy pracowali akurat głównie w takich zawodach.

Bez urazy, ale to co zademonstrowałeś w innej gałęzi tego wątku,
zastrzegając się że Ci się nie podoba, to nie jest kaszanka. To jest qpa
straszna.
I właśnie spece od reklamy i poligrafii taką kupę sprzedają.

Ale pokażcie mi coś na wzór, a zrobię podobnie! Naprawdę się da.
Na razie pokazałem to, co się dobrze sprzedaje wyraźnie pisząc, że mnie się takie nie podoba.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/emo chce kupkę! Niechaj wszyscy natychmiast przybiegną tu z papiereeeem!!!/

33 Data: Sierpien 16 2011 17:42:43
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 


Zacznij może czytać, co piszesz, bo się gubisz.

Czytam i jeszcze raz Ci powtarzam,  to ze ktos jest na tyle naiwny zeby
kupowac teorie ktore mu zenisz, nie jest w zaden sposob jego obrazaniem.


--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

34 Data: Sierpien 16 2011 17:51:10
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 17:42, Piotr Sz. pisze:

Zacznij może czytać, co piszesz, bo się gubisz.

Czytam i jeszcze raz Ci powtarzam,  to ze ktos jest na tyle naiwny zeby
kupowac teorie ktore mu zenisz, nie jest w zaden sposob jego obrazaniem.

Czytałeś posta o dynamice, czy to zbyt trudnym językiem?

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/modląc się o czekoladki wyraźnie określ ich ilość/

35 Data: Sierpien 15 2011 20:41:18
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 


Była słoneczna pogoda, a wyszedł koszmarek z kaszanką:
http://www.pbase.com/janf/image/137240429

Nie koszmarek tylko półprodukt. Dokończ dzieło szopem/gimpem.

Próbowałem, nic mi sensownego nie wychodzi z Gimpa.
Na tę kaszankę, nie ma mocnych.


Czego oczekuję?
Generalnie filtr polaryzacyjny eliminuje 'białe' światło, podnosząc
kontrast i nasycenie barw, w tym błękit nieba - oczywiście to jest
możliwe przy dominancie światła spolaryzowanego w fotografowanej scenie,
co nie zawsze występuje.

Nie zawsze występuje, właściwie częściej nie występuje. Polecam prastarą
cyfrową metodę: naświetlanie na histogram, raw, obróbka. Żaden polar do
niczego w tej funkcji się nie przyda.

36 Data: Sierpien 15 2011 21:00:22
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 

On 11-08-15 20:41, J-L-F wrote:


Była słoneczna pogoda, a wyszedł koszmarek z kaszanką:
http://www.pbase.com/janf/image/137240429

Nie koszmarek tylko półprodukt. Dokończ dzieło szopem/gimpem.

Próbowałem, nic mi sensownego nie wychodzi z Gimpa.
Na tę kaszankę, nie ma mocnych.


To zdjęcie nie ma czegoś ważnego i istotnego, co było w fotografowanej scenie - przejrzysta i klarowna przestrzeń, soczyste, wyraźne barwy, mocny kontrast, chmury jak marzenie, bez ostrej bieli.

Tak było, 300D robił takie zdjęcia, w podobnych warunkach oświetleniowych, że to gówienko, się nie umywa.

To jest niedaleko od Krakowa, lewa strona doliny Dłubni, droga z Trzyciąża do Glanowa, w Glanowie prześliczny dworek szlachecki z XVIII w.

37 Data: Sierpien 15 2011 21:47:50
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Paweł W. 

W dniu 2011-08-15 21:00, J-L-F pisze:

To zdjęcie nie ma czegoś ważnego i istotnego, co było w fotografowanej
scenie - przejrzysta i klarowna przestrzeń, soczyste, wyraźne barwy,
mocny kontrast, chmury jak marzenie, bez ostrej bieli.

Tak było, 300D robił takie zdjęcia, w podobnych warunkach
oświetleniowych, że to gówienko, się nie umywa.


E tam, na pewno da się wyciągnąć coś sensownego, skoro JM tak mówi. Ja tam mistrzem PSa nie jestem, ale takie różne wersje wyszły mi z tej zabawy (3 są moje, jedno twoje):
http://images8.fotosik.pl/2519/6620b7c51b7549c3med.jpg

i w rozdzielczości 2500x600
http://images8.fotosik.pl/2519/6620b7c51b7549c3.jpg


WAIDODAYO!

--
http://www.stopakcyzie.pl/
Nie muszisz głosować na PO/PiS/SLD/PSL, poniżej znajdziesz link, gdzie będziesz miał większy wybór
http://www.wykop.pl/ramka/803907/zaglosuj-na-partie-spoza-sejmu-wykopowicze-pytaja-ale-na-jaka/
WWW.GLOSUJINACZEJ.PL

38 Data: Sierpien 15 2011 22:50:40
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 


To zdjęcie nie ma czegoś ważnego i istotnego, co było w fotografowanej
scenie - przejrzysta i klarowna przestrzeń, soczyste, wyraźne barwy,
mocny kontrast, chmury jak marzenie, bez ostrej bieli.

Tak było, 300D robił takie zdjęcia, w podobnych warunkach
oświetleniowych, że to gówienko, się nie umywa.


E tam, na pewno da się wyciągnąć coś sensownego, skoro JM tak mówi. Ja
tam mistrzem PSa nie jestem, ale takie różne wersje wyszły mi z tej
zabawy (3 są moje, jedno twoje):
http://images8.fotosik.pl/2519/6620b7c51b7549c3med.jpg

i w rozdzielczości 2500x600
http://images8.fotosik.pl/2519/6620b7c51b7549c3.jpg

Dzieki serdeczne za włożony trud.
Ale, to nie jest to, co widziałem.
Zaczynam wątpić w poprawne działanie body.

39 Data: Sierpien 16 2011 07:05:09
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-15 22:50, J-L-F pisze:

Zaczynam wątpić w poprawne działanie body.

Dlatego nigdy nie robię jpg.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/często dostajemy niechciane prezenty, ale najczęściej nie dostajemy nic/

40 Data: Sierpien 16 2011 07:03:41
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-15 21:00, J-L-F pisze:

Próbowałem, nic mi sensownego nie wychodzi z Gimpa.
Na tę kaszankę, nie ma mocnych.

Nie ma żadnej kaszanki, jest materiał do zrobienia.

To zdjęcie nie ma czegoś ważnego i istotnego, co było w fotografowanej
scenie - przejrzysta i klarowna przestrzeń, soczyste, wyraźne barwy,
mocny kontrast, chmury jak marzenie, bez ostrej bieli.

Nie wiem zupełnie, co masz na myśli, ale da się w minutę zrobić np. coś takiego:
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/c.jpg
(tak na marginesie, mnie się to nie podoba, ale statystycznie powinno się podobać)

Tak było, 300D robił takie zdjęcia, w podobnych warunkach
oświetleniowych, że to gówienko, się nie umywa.

Użyj suwaków z menu aparatu jeśli nie lubisz szopa.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/uwaga! - opinie, które głoszę nie stanowią prawa, dogmatów ani aksjomatów!/

41 Data: Sierpien 16 2011 10:52:06
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

http://www.cyfrowka.neostrada.pl/c.jpg
(tak na marginesie, mnie się to nie podoba, ale statystycznie powinno się
podobać)

Statystycznie to Ty masz jedno jadro i jeden jajnik. :-)
Koszmarek.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

42 Data: Sierpien 16 2011 11:17:29
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 10:52, Piotr Sz. pisze:

Statystycznie to Ty masz jedno jadro i jeden jajnik. :-)
Koszmarek.

Skąd wiedziałem, że to napiszesz?
PS. Pokaż podobne, ale żeby było super. Chętnie poznam, co znaczy ''nie koszmarek''. Broń boże, nie swoje, z sieci jakieś.

A może nie da się pokazać z sieci, tylko na żywo? :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/jestem taki mądry, że aż boli mnie głowa.../

43 Data: Sierpien 16 2011 11:39:19
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Skąd wiedziałem, że to napiszesz?

Bo to prawda jest? :-)

A może nie da się pokazać z sieci, tylko na żywo? :)

Nie, nie. Da sie. Pewnie, ze sie da.
Robimy gowniana fotke na dworcu autobusowym w Pcimiu i zaczytujemu do PSa.
Potem magiczne operacje suwaczkami i wychodzi sliczne lukrowane gowienko :-)

Pozniej oczywiscie polecamy innym ta sama "droge". Po co komu stare dobre i
sprawdzone sposoby, jak mamy komputer i PSa.


--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

44 Data: Sierpien 16 2011 11:54:51
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: bofh@nano.pl 

On 16.08.2011 11:39, Piotr Sz. wrote:

SkÂąd wiedziaÂłem, Âże to napiszesz?

Bo to prawda jest? :-)

A moÂże nie da siĂŞ pokazaĂŚ z sieci, tylko na Âżywo? :)

Nie, nie. Da sie. Pewnie, ze sie da.
Robimy gowniana fotke na dworcu autobusowym w Pcimiu i zaczytujemu do PSa.
Potem magiczne operacje suwaczkami i wychodzi sliczne lukrowane gowienko :-)

Pozniej oczywiscie polecamy innym ta sama "droge". Po co komu stare dobre i
sprawdzone sposoby, jak mamy komputer i PSa.


Są dwie rzeczy. Po pierwsze materiał wejściowy, czyli to co zarejestruje
matryca, potem dopasowanie tego do medium prezentacyjnego. Jakoś w
czasach powiększalnikowych też były zabawy, papier różnej gradacji,
maski, filtry. A jeszcze niektórzy np bawełnianą szmatką pocierali
odbitkę, albo odginali brzegi, że uzyskać nieostroć (blur).

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

45 Data: Sierpien 16 2011 12:01:26
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Są dwie rzeczy. Po pierwsze materiał wejściowy, czyli to co zarejestruje
matryca, potem dopasowanie tego do medium prezentacyjnego.

I o tym wlasnie mowie!
Zawsze nalezy sie starac w RAWie miec jak najlepszy material wyjsciowy. Nie
pstrykac foty w nadziei, ze PS i tak cos z tego wyciagnie. Dlatego wg mnie w
fotografii cyfrowej jest jak najbardziej zasadne stosowanie filtra
polaryzacyjnego i jeszcze paru innych udogodnien rodem z czasow fotografi
analogowej (bo tego o ile mnie pamiec nie myli dotyczy dyskusja). Po prostu
z gowna bata nie ukrecisz.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

46 Data: Sierpien 16 2011 17:01:09
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 12:01, Piotr Sz. pisze:

Zawsze nalezy sie starac w RAWie miec jak najlepszy material wyjsciowy. Nie
pstrykac foty w nadziei, ze PS i tak cos z tego wyciagnie.

Ale takie prawdy życiowe to głosiłem w pierwszej minucie pierwszej lekcji :)
Tylko najlepszy materiał z rawa to nie to, o czym myślisz. Ale co, to sobie już poszukaj. Dla ułatwienia dodam, że nie to, co w świecie analogowym. I niestety światłomierze wciąż są projektowane jakby ów analog wciąż istniał.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/zapisałbym się do mensy, tylko nie mam kiedy/

47 Data: Sierpien 16 2011 17:18:18
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Ale takie prawdy życiowe to głosiłem w pierwszej minucie pierwszej lekcji :)

No to teraz zostaje tylko Ci stosowac sie do wlasnych "nauk".

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

48 Data: Sierpien 16 2011 17:27:21
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 17:18, Piotr Sz. pisze:

Ale takie prawdy życiowe to głosiłem w pierwszej minucie pierwszej lekcji :)

No to teraz zostaje tylko Ci stosowac sie do wlasnych "nauk".

Robię tak od roku 2004 (od pierwszego aparatu z histogramem, który posiadałem)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/smak jak znak wznak, rewerencja idiosynkrazji, predylekcja awersji/

49 Data: Sierpien 16 2011 17:20:36
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Henry(k) 

Dnia Tue, 16 Aug 2011 17:01:09 +0200, Janko Muzykant napisał(a):

I niestety światłomierze wciąż są projektowane jakby ów
analog wciąż istniał

Bo producenci sprzętu nie chcą przyznać że cyfry są gorsze
i trzeba zmienić tryb naświetlania na taki który ominie jej wady.

Pozdrawiam,
Henry

50 Data: Sierpien 16 2011 17:26:16
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 17:20, Henry(k) pisze:

Bo producenci sprzętu nie chcą przyznać że cyfry są gorsze
i trzeba zmienić tryb naświetlania na taki który ominie jej wady.

Ale one są nie gorsze tylko inne. W cieniach gorsze, w światłach lepsze (do punktu przepalenia oczywiście).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/aby wybrać opcję pierwszą wciśnij dwójkę/

51 Data: Sierpien 16 2011 19:04:35
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Henry(k) 

Dnia Tue, 16 Aug 2011 17:26:16 +0200, Janko Muzykant napisał(a):

Ale one są nie gorsze tylko inne. W cieniach gorsze, w światłach lepsze
(do punktu przepalenia oczywiście).

"Inne"? Znaczy takie lepsze inaczej? ;-)

A serio to dużo bym dał za histogram do analoga... Ale automat a nie taki
ręczny:
http://www.pbase.com/hfoto/image/57602876/original.jpg
Hybrydy zawsze są najlepsze...


Pozdrawiam,
Henry

52 Data: Sierpien 16 2011 21:11:28
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 19:04, Henry(k) pisze:

A serio to dużo bym dał za histogram do analoga... Ale automat a nie taki
ręczny:
http://www.pbase.com/hfoto/image/57602876/original.jpg
Hybrydy zawsze są najlepsze...

Przydałby się jakiś cyfrowy z dobrym ekranem i emulacją analoga jako ''polaroid''. Pstrykasz, oglądasz i jak jest ok, pstrykasz klasykiem.

Tak w ogóle, można by się pokusić o pracę w ten sposób z jakimś istniejącym sprzętem. Ciekawe, czy precyzja naświetlania wzrosłaby względem klasycznej metody.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/prostacyzm ale jak wzruszopędny!/

53 Data: Sierpien 16 2011 20:36:32
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Mikolaj Machowski 

Janko Muzykant napisał:

W dniu 2011-08-16 19:04, Henry(k) pisze:
A serio to dużo bym dał za histogram do analoga... Ale automat a nie taki
ręczny:
http://www.pbase.com/hfoto/image/57602876/original.jpg
Hybrydy zawsze są najlepsze...

Przydałby się jakiś cyfrowy z dobrym ekranem i emulacją analoga jako
''polaroid''. Pstrykasz, oglądasz i jak jest ok, pstrykasz klasykiem.

Czy nie istniało coś takiego kiedyś dla dużego/średniego formatu
(jeszcze chyba analogowego). Najpierw dołÄ…czali dupkę polaroidową,
pstrykali i dopiero kiedy byli zadowoleni z aranżacji przyczepiali
"prawdziwy" sprzęt.

m.

54 Data: Sierpien 16 2011 22:50:21
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Tak w ogóle, można by się pokusić o pracę w ten sposób z jakimś
istniejącym sprzętem. Ciekawe, czy precyzja naświetlania wzrosłaby
względem klasycznej metody.

Taki "probny strzal" na polaroidzie raczej nie sluzyl ocenie rozpietosci
tonalnej sceny pod katem "czy sie zmiesci na materiale docelowym", bo od
tego sa swiatlomierze. To raczej chodzilo o sam "kadr" i rozklad swiatel (i
odbic) przy uzywaniu oswietlenia blyskowego.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

55 Data: Sierpien 16 2011 14:11:59
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 16, 4:50 pm, "Piotr Sz."  wrote:

> Tak w ogóle, można by się pokusić o pracę w ten sposób z jakimś
> istniejącym sprzętem. Ciekawe, czy precyzja naświetlania wzrosłaby
> względem klasycznej metody.

Taki "probny strzal" na polaroidzie raczej nie sluzyl ocenie rozpietosci
tonalnej sceny pod katem "czy sie zmiesci na materiale docelowym", bo od
tego sa swiatlomierze. To raczej chodzilo o sam "kadr" i rozklad swiatel (i
odbic) przy uzywaniu oswietlenia blyskowego.

Bedziesz coraz wiekszym chamem, bo znow smiesznego chlopaczka
zaginasz.

Co do uzycia polaroidow, to chodzilo przede wszystkim o sprawdzenie
oswietlenia/awiatlocienia.
Do ustalenia prawidlowej ekspozycji stosowano swiatlomierze.
Kadr bylo widac doskonale na matowce.
Scianki polaroida stosowano do nie tylko do formatu sredniego i
wielkiego ale i do profesjonalnych maloobrazkowcow.
Do dzisiaj mam w pracownii wiele takich scianek, lacznie z procesorami
do formatu 8x10

-- -- -- -- -
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

56 Data: Sierpien 17 2011 09:14:20
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Henry(k) 

Dnia Tue, 16 Aug 2011 22:50:21 +0200, Piotr Sz. napisał(a):

Taki "probny strzal" na polaroidzie raczej nie sluzyl ocenie rozpietosci
tonalnej sceny pod katem "czy sie zmiesci na materiale docelowym", bo od
tego sa swiatlomierze.

No właśnie... szkoda. Tu analog został daleko w tyle za cyfrą.

Pozdrawiam,
Henry

57 Data: Sierpien 17 2011 15:43:51
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

No właśnie... szkoda. Tu analog został daleko w tyle za cyfrą.

I jedna i druga technika zapisu obrazu ma swoje wady i zalety. Technologia
cyfrowa zdecydowanie wygrywa wygoda i latwoscia w manipulowaniu obrazem.
Tutaj jest bezkonkurencyjna. :-)


--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

58 Data: Sierpien 17 2011 22:33:37
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-17 13:43:51 +0000, "Piotr Sz."  said:

latwoscia w manipulowaniu obrazem.

Powiedz wprost. Łatwością psucia.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

59 Data: Sierpien 18 2011 00:01:23
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Powiedz wprost. Łatwością psucia.

Oczywiscie tez. To bron "obosieczna" :-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

60 Data: Sierpien 18 2011 10:24:50
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Henry(k) 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 22:33:37 +0200, JA napisał(a):

Powiedz wprost. Łatwością psucia.

Cii... bo cyfrowi nam wypomną pinhole, lomografię i techniki efekciar..
znaczy "szlachetne" ;-)
Każda technika - czy to chemiczna czy cyfrowa daje możliwości podniesienia
jakości lub zwiększenia ekspresji, albo, jak to ktoś określił, "obrzygania
widza". W obu łatwiejsze jest to drugie... Niestety...

Pozdrawiam,
Henry

61 Data: Sierpien 16 2011 17:08:19
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 11:39, Piotr Sz. pisze:

Robimy gowniana fotke na dworcu autobusowym w Pcimiu i zaczytujemu do PSa.
Potem magiczne operacje suwaczkami i wychodzi sliczne lukrowane gowienko :-)

Zaczynasz robić uniki do swych dresiarskich twierdzeń (tak, dresiarskich, gówniarskich definicji o niższości wszystkiego, czego nie uznajesz).
Pytam jeszcze raz. Pokaż dobre zdjęcie podobne tematycznie do tego, co jest podmiotem wątku. Bez głupich bajek o Pcimiu.

Pozniej oczywiscie polecamy innym ta sama "droge". Po co komu stare dobre i
sprawdzone sposoby, jak mamy komputer i PSa.

Masz zbyt małÄ… wyobraźnię, żeby przyjąć, iż da się dobrze naświetlić materiał średniej klasy lustrzanką cyfrową i zrobić z tego dobre powiększenie. Przyjmij jednak, że jest to możliwe.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/Kraków - piękne miasto psich kup i billboardów, piwem i moczem pachnące.../

62 Data: Sierpien 16 2011 17:23:47
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Pytam jeszcze raz. Pokaż dobre zdjęcie podobne tematycznie do tego, co
jest podmiotem wątku. Bez głupich bajek o Pcimiu.

Nie mam zadnego pod reka, a jakos nie bardzo mam ochote dla Twojejgo
widzimisie grzebac w necie.

Masz zbyt małą wyobraźnię, żeby przyjąć, iż da się dobrze naświetlić
materiał średniej klasy lustrzanką cyfrową i zrobić z tego dobre
powiększenie. Przyjmij jednak, że jest to możliwe.

Ale o czym Ty teraz zaczynasz nawijac? A gdzie jawalcze z taka teza?
Konkretnie.

Ja sie caly czas odnosze do Twojego wspanialego "odkrycia", ze filtr
polaryzacyjny w fotografii krajobrazu "sie do niczego nie przyda". Do tej
bzdury caly czas pije "wykladowco" :-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

63 Data: Sierpien 16 2011 17:40:18
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 17:23, Piotr Sz. pisze:

Pytam jeszcze raz. Pokaż dobre zdjęcie podobne tematycznie do tego, co
jest podmiotem wątku. Bez głupich bajek o Pcimiu.

Nie mam zadnego pod reka, a jakos nie bardzo mam ochote dla Twojejgo
widzimisie grzebac w necie.

Skąd ja znam ten argument...

Ja sie caly czas odnosze do Twojego wspanialego "odkrycia", ze filtr
polaryzacyjny w fotografii krajobrazu "sie do niczego nie przyda". Do tej
bzdury caly czas pije "wykladowco" :-)

Ale to prawda. Owszem, przyda się do redukcji odbić. W funkcji zmian kontrastu nie pozwala zmniejszyć dynamiki w zakres charakterystyki matrycy, jeśli owa dynamika bez filtra przekraczała go. Zmiany kontrastu budowane polarem obejmują co najwyżej pewne przedziały dynamiki wprowadzając miłe dla oka nieliniowości. Softem można zrobić to jednak precyzyjniej likwidując ewentualne kłopoty z dodatkowym medium na trasie obrazu.

To było na drugiej lekcji poświęconej filtrom.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/raczej jestem optymistą, może nie aż takim jakim był Żeromski.../

64 Data: Sierpien 16 2011 17:51:49
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Skąd ja znam ten argument...

Moze wiecej osob nie ma czasu na weryfikowanie Twoich teori? :-)

Ale to prawda. Owszem, przyda się do redukcji odbić. W funkcji zmian
kontrastu nie pozwala zmniejszyć dynamiki w zakres charakterystyki
matrycy, jeśli owa dynamika bez filtra przekraczała go. Zmiany kontrastu
budowane polarem obejmują co najwyżej pewne przedziały dynamiki
wprowadzając miłe dla oka nieliniowości. Softem można zrobić to jednak
precyzyjniej likwidując ewentualne kłopoty z dodatkowym medium na trasie
obrazu.

To było na drugiej lekcji poświęconej filtrom.

Ale z tego pesudonaukowego belkotu nadal nie wynika jak chcesz samym softem
bez uzycia polara np zlikwodowac odbicie swiatla w tafli jeziorka lub na
lisciach drzew, weic uznaje, ze stwierdzenie "Owszem, przyda się do
redukcji odbić" zaprzecza wypowiedzi w pierwszej czesci watku: "Polecam
prastarą cyfrową metodę: naświetlanie na histogram, raw, obróbka. Żaden
polar do niczego w tej funkcji się nie przyda."

Musisz sie kurde zdecydowac co w koncu chcesz ze swoich "madrosci"
przekazac i co stanowi "prawde objawiona".
Mozesz to sobie dodac jako temat kolejnej "lekcji". ;-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

65 Data: Sierpien 16 2011 18:11:13
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 17:51, Piotr Sz. pisze:

Skąd ja znam ten argument...

Moze wiecej osob nie ma czasu na weryfikowanie Twoich teori? :-)

Zygmunt D., XXZZ, fanboj olka... jak mu było? Sami najlepsi :)

Ale to prawda. Owszem, przyda się do redukcji odbić. W funkcji zmian
kontrastu nie pozwala zmniejszyć dynamiki w zakres charakterystyki
matrycy, jeśli owa dynamika bez filtra przekraczała go. Zmiany kontrastu
budowane polarem obejmują co najwyżej pewne przedziały dynamiki
wprowadzając miłe dla oka nieliniowości. Softem można zrobić to jednak
precyzyjniej likwidując ewentualne kłopoty z dodatkowym medium na trasie
obrazu.

To było na drugiej lekcji poświęconej filtrom.

Ale z tego pesudonaukowego belkotu

A jednak nie zrozumiał...

nadal nie wynika jak chcesz samym softem
bez uzycia polara np zlikwodowac odbicie swiatla w tafli jeziorka

''Owszem, przyda się do redukcji odbić.''

Czytaj, chłopie, czytaj. Przemyj oczy z żółci i czytaj.

lub na
lisciach drzew, weic uznaje, ze stwierdzenie "Owszem, przyda się do
redukcji odbić" zaprzecza wypowiedzi w pierwszej czesci watku: "Polecam
prastarą cyfrową metodę: naświetlanie na histogram, raw, obróbka. Żaden
polar do niczego w tej funkcji się nie przyda."

Muszę prościej, bo język mój zbyt trudny był. Spróbujmy zatem:
Do zmniejszania kontrastów polar jest bez sensu.
Do redukcji odbić polar jest z sensem.

Obrazek z wątku nie ma ani pół odbicia. Polar w tej funkcji nie zadziała.

Musisz sie kurde zdecydowac co w koncu chcesz ze swoich "madrosci"
przekazac i co stanowi "prawde objawiona".
Mozesz to sobie dodac jako temat kolejnej "lekcji". ;-)

Po co ja z tobą dyskutuję? Przecież tobie nie chodzi o prawdę tylko o zapach spod pachy; męskie ''ja wiem najlepiej, mam Mamiyę, a reszta to debile''.

I wiem, że nigdy nie napiszesz: ''przepraszam'' tylko będziesz brnął i brnął... Tylko, że ludzie to czytają. Proponuję skończyć temat.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/czy człowiek próżny to ten, co się wypróżnił?/

66 Data: Sierpien 16 2011 20:44:07
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Po co ja z tobą dyskutuję? Przecież tobie nie chodzi o prawdę tylko o
zapach spod pachy; męskie ''ja wiem najlepiej, mam Mamiyę, a reszta to
debile''.

Cos sie tak czepil tej M7-ki. To tylko niewielki wycieczek naprawde fajnego
sprzetu ktorym mialem niewatpliwa przyjemnosc fotografowac. Jakies
kompleksy leczysz?
Zapamietaj sobie prosze, ze ja nikogo nie obrazam swoimi wywodami, chociaz
tak usilnie starasz sie dowiesc ze jest inaczej. Jedyne co staram sie
pokazac to "odmozdzenie" tajkich cyfroteoretykow jak Ty.


--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

67 Data: Sierpien 16 2011 21:09:06
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 20:44, Piotr Sz. pisze:

Po co ja z tobą dyskutuję? Przecież tobie nie chodzi o prawdę tylko o
zapach spod pachy; męskie ''ja wiem najlepiej, mam Mamiyę, a reszta to
debile''.

Cos sie tak czepil tej M7-ki. To tylko niewielki wycieczek naprawde fajnego
sprzetu ktorym mialem niewatpliwa przyjemnosc fotografowac. Jakies
kompleksy leczysz?

Kompleksy? Że niby chciałbym mieć to, może i ładne, ale nieużyteczne coś, a mnie nie stać? :)
Całe allegro zawalone analogami, tylko jakoś nikt nie kupuje. A jeśli kupi, zrobi jeden film i na strych albo następnemu.

Zapamietaj sobie prosze, ze ja nikogo nie obrazam swoimi wywodami, chociaz
tak usilnie starasz sie dowiesc ze jest inaczej.

Może ocenią to inni.

Jedyne co staram sie
pokazac to "odmozdzenie" tajkich cyfroteoretykow jak Ty.

Ale ja jestem praktyk, praktyk od kilku lat cyfrowy, od dwudziestu analogowy.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/tak, proszę państwa, wygląd też się liczy.../

68 Data: Sierpien 16 2011 21:22:45
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Mariusz [mr.] 


Zapamietaj sobie prosze, ze ja nikogo nie obrazam swoimi wywodami,
chociaz tak usilnie starasz sie dowiesc ze jest inaczej.

Może ocenią to inni.

Jedyne co staram sie pokazac to "odmozdzenie" tajkich cyfroteoretykow
jak Ty.


    "A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata.

;-)

69 Data: Sierpien 16 2011 21:50:30
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Kompleksy? Że niby chciałbym mieć to, może i ładne, ale nieużyteczne
coś, a mnie nie stać? :)

Nie wiem jakiej natury to kompleksy. Czy Cie stac, czy nie stac, czy
potrzebujesz czy nie, ale najwyrazniej cos w tym jest, ze uparcie powracasz
do tego tematu.

Ale ja jestem praktyk, praktyk od kilku lat cyfrowy, od dwudziestu
analogowy.

No to z takim bagazem zyciowym powinienes miec na tyle odwagi cywilnej,
zeby powiedziec: "Moze nie do konca mialem racje generalizujac", a nie
brnac dalej dobudowyjac do tego jakas filozofie i podpierajac sie swoim
autorytem, ktorego (przynajmnie u mnie) nie masz.
Nie masz tez monopolu na wiedze i nieomylnosc sadow. Jak to mowili
starozytni: "Aliquando bonum dormitat Homerus". Tak bywa, ale trzeba
wiedziec kiedy sie obudzic. :-)


--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

70 Data: Sierpien 16 2011 22:25:16
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 21:50, Piotr Sz. pisze:

Ale ja jestem praktyk, praktyk od kilku lat cyfrowy, od dwudziestu
analogowy.

No to z takim bagazem zyciowym powinienes miec na tyle odwagi cywilnej,
zeby powiedziec: "Moze nie do konca mialem racje generalizujac", a nie
brnac dalej dobudowyjac do tego jakas filozofie i podpierajac sie swoim
autorytem, ktorego (przynajmnie u mnie) nie masz.
Nie masz tez monopolu na wiedze i nieomylnosc sadow. Jak to mowili
starozytni: "Aliquando bonum dormitat Homerus". Tak bywa, ale trzeba
wiedziec kiedy sie obudzic. :-)

Nie miałem racji w nazwaniu chama chamem. To zawsze tak się kończy. Koniec pieśni.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/...i żeby każdy miał lizaka i watę z cukru bym chciał!/

71 Data: Sierpien 16 2011 22:34:21
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Nie miałem racji w nazwaniu chama chamem. To zawsze tak się kończy.
Koniec pieśni.

No i widzisz sam, ze znowu wylazl z Ciebie prostak :-)
Nie potrafisz sie nigdy przyznac do bledu? Musi Ci byc w zyciu naprawde
ciezko.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

72 Data: Sierpien 16 2011 13:46:59
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 16, 4:25 pm, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2011-08-16 21:50, Piotr Sz. pisze:

>> Ale ja jestem praktyk, praktyk od kilku lat cyfrowy, od dwudziestu
>> analogowy.

> No to z takim bagazem zyciowym powinienes miec na tyle odwagi cywilnej,
> zeby powiedziec: "Moze nie do konca mialem racje generalizujac", a nie
> brnac dalej dobudowyjac do tego jakas filozofie i podpierajac sie swoim
> autorytem, ktorego (przynajmnie u mnie) nie masz.
> Nie masz tez monopolu na wiedze i nieomylnosc sadow. Jak to mowili
> starozytni: "Aliquando bonum dormitat Homerus". Tak bywa, ale trzeba
> wiedziec kiedy sie obudzic. :-)

Nie miałem racji w nazwaniu chama chamem. To zawsze tak się kończy.
Koniec pieśni.

Coraz wiecej ludzi na tobie sie poznaje i zaczynaa o tym pisac.
Jest takich wiecej, tylko siedza cicho jak trusie, bo wiedza, ze tez
zostana chamami jak przeciwstawia ci sie swoim zdaniem a juz nie daj
boze, zeby swego zdania zaczeli bronic odpowiednimi agumentami, na
ktore nie bedziesz zdolny odpowiedziec.

-- -- -- --
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

73 Data: Sierpien 16 2011 18:15:14
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-16 15:40:18 +0000, Janko Muzykant  said:

Ale to prawda. Owszem, przyda się do redukcji odbić. W funkcji zmian kontrastu nie pozwala zmniejszyć dynamiki w zakres charakterystyki matrycy, jeśli owa dynamika bez filtra przekraczała go.

Śmiała teza, nie robiłem nigdy testów (nie robię testów programowo od wielu lat), ale bardzo jasna powierzchnia wchodząca w zakres przepalenia, może zostać przygaszona polarem. W sprzyjających okolicznościach oczywiście. I jeżeli ta powierzchnia była najjaśniejszą to dynamika spadnie.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

74 Data: Sierpien 16 2011 18:35:53
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 18:15, JA pisze:

Ale to prawda. Owszem, przyda się do redukcji odbić. W funkcji zmian
kontrastu nie pozwala zmniejszyć dynamiki w zakres charakterystyki
matrycy, jeśli owa dynamika bez filtra przekraczała go.

Śmiała teza, nie robiłem nigdy testów (nie robię testów programowo od
wielu lat), ale bardzo jasna powierzchnia wchodząca w zakres
przepalenia, może zostać przygaszona polarem. W sprzyjających
okolicznościach oczywiście. I jeżeli ta powierzchnia była najjaśniejszą
to dynamika spadnie.

Problem w tym, że polar nie gasi właśnie tych najjaśniejszych powierzchni, czyli okolic słońca itp. Co innego w przypadku odbić; istnieje hipotetyczna sytuacja, że gasimy odbicie np. na szybie na tyle ciemnej wystawy, iż jej prawidłowe naświetlanie przy niewygaszonym odbiciu doprowadziłoby do przepalenia. Tylko... że owo przepalające odbicie zasłoniłoby ową wystawę, więc tu akurat funkcja redukcji odbić gra pierwsze skrzypce, a nie ograniczania kontrastu.

Nie sądzę, żeby w przyrodzie istniał układ, gdzie w kadrze mamy elementy o takiej rozpiętości, która zbita polarem dopiero mieści się w możliwościach matrycy.

Mam dwa polary, raz w życiu używałem (poza testami) - do wyciągnięcia faktury z powierzchni z tworzywa, która akurat przy konkretnym, zadowalającym klienta kącie łapała nieciekawe odbicia.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/ja, ja, ja! - lubię sobie czasami tak porecytować.../

75 Data: Sierpien 16 2011 13:15:30
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 16, 12:35 pm, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2011-08-16 18:15, JA pisze:

>> Ale to prawda. Owszem, przyda się do redukcji odbić. W funkcji zmian
>> kontrastu nie pozwala zmniejszyć dynamiki w zakres charakterystyki
>> matrycy, jeśli owa dynamika bez filtra przekraczała go.

> Śmiała teza, nie robiłem nigdy testów (nie robię testów programowo od
> wielu lat), ale bardzo jasna powierzchnia wchodząca w zakres
> przepalenia, może zostać przygaszona polarem. W sprzyjających
> okolicznościach oczywiście. I jeżeli ta powierzchnia była najjaśniejszą
> to dynamika spadnie.

Problem w tym, że polar nie gasi właśnie tych najjaśniejszych
powierzchni, czyli okolic słońca itp. Co innego w przypadku odbić;
istnieje hipotetyczna sytuacja, że gasimy odbicie np. na szybie na tyle
ciemnej wystawy, iż jej prawidłowe naświetlanie przy niewygaszonym
odbiciu doprowadziłoby do przepalenia. Tylko... że owo przepalające
odbicie zasłoniłoby ową wystawę, więc tu akurat funkcja redukcji odbić
gra pierwsze skrzypce, a nie ograniczania kontrastu.

Nie sądzę, żeby w przyrodzie istniał układ, gdzie w kadrze mamy elementy
o takiej rozpiętości, która zbita polarem dopiero mieści się w
możliwościach matrycy.

Mam dwa polary, raz w życiu używałem (poza testami) - do wyciągnięcia
faktury z powierzchni z tworzywa, która akurat przy konkretnym,
zadowalającym klienta kącie łapała nieciekawe odbicia.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam:www.smialek.prv.plwww.facebook.com/smialekadam
/ja, ja, ja! - lubię sobie czasami tak porecytować.../

76 Data: Sierpien 16 2011 13:18:34
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 16, 12:35 pm, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2011-08-16 18:15, JA pisze:
Nie sądzę, żeby w przyrodzie istniał układ, gdzie w kadrze mamy elementy
o takiej rozpiętości, która zbita polarem dopiero mieści się w
możliwościach matrycy.

Mam dwa polary, raz w życiu używałem (poza testami) - do wyciągnięcia
faktury z powierzchni z tworzywa, która akurat przy konkretnym,
zadowalającym klienta kącie łapała nieciekawe odbicia.

No to juz wiadomo jakie masz doswiadczenie.
Ten jeden raz sprawil, ze stales sie wyrocznia w tym temacie.
Robisz sie chloptysiu coraz bardziej zalosny.

-- -- -- -- -- -- -
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

77 Data: Sierpien 16 2011 21:11:57
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 


To zdjęcie nie ma czegoś ważnego i istotnego, co było w fotografowanej
scenie - przejrzysta i klarowna przestrzeń, soczyste, wyraźne barwy,
mocny kontrast, chmury jak marzenie, bez ostrej bieli.

Nie wiem zupełnie, co masz na myśli, ale da się w minutę zrobić np. coś
takiego:
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/c.jpg
(tak na marginesie, mnie się to nie podoba, ale statystycznie powinno
się podobać)

Dziękuję.
Zgadza się, powinno się podobać, ale mi się nie podoba, bo WIEM, jak widoczek wyglądał w naturze :-)

78 Data: Sierpien 16 2011 21:13:47
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 21:11, J-L-F pisze:

Dziękuję.
Zgadza się, powinno się podobać, ale mi się nie podoba, bo WIEM, jak
widoczek wyglądał w naturze :-)

Ale nie masz czegoś na wzór, z sieci? Zobaczylibyśmy, co się da zrobić.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/stworzę stworzeń, wymyślę myśl, wydzielę dzieło, opus z magnum połączę!/

79 Data: Sierpien 16 2011 23:34:18
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 


Dziękuję.
Zgadza się, powinno się podobać, ale mi się nie podoba, bo WIEM, jak
widoczek wyglądał w naturze :-)

Ale nie masz czegoś na wzór, z sieci? Zobaczylibyśmy, co się da zrobić.

Dobre postawienie sprawy.
Zacząłem szukać odpowiednich zdjęć i na razie szukam.
Mam co takiego:

http://www.pbase.com/image/137288007

Nie dokładnie to jest to samo, mało nieba, ale chodzi mi o odwzorowanie widzianej rzeczywistości - zdjęcie przedstawia dokładnie to, co widziałem.

80 Data: Sierpien 17 2011 09:06:41
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 23:34, J-L-F pisze:

http://www.pbase.com/image/137288007
Nie dokładnie to jest to samo, mało nieba, ale chodzi mi o odwzorowanie
widzianej rzeczywistości - zdjęcie przedstawia dokładnie to, co widziałem.

Trudno na podstawie tego pracować z tamtym (tu zrównoważona waga świateł, tam głównie światła wysokie), ale może wystarczy Ci takie:
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/c2.jpg

Moje uwagi: stanowczo za wysoka przysłona, nie przekraczaj przy tym obiektywie... 6,3, przy f=10 już ze szczegółami niedobrze. ISO 250 jest dla tego aparatu (50D) zabójcze, powierzchnia nieba jest zaszumiona. Trzymaj zawsze, gdy nie ma wyraźniej potrzeby zmieniać, ISO 100. Oba czynniki mają jednak wpływ na duże zdjęcie, przy takim jak pbase nie ma to znaczenia. Ale inne już mają: wprowadziłeś korektę naświetlania -2/3EV. Przy takich scenach (okołopółnocne niebo dominujące w kadrze) wypadałoby wprowadzić korektę dodatnią.
W końcu polar, ewidentnie zmienił charakterystykę barw, z którą trudno teraz walczyć. Wbrew dwóm głosom z tej grupy, polar może i czasem pomaga (choć będę się upierał, że photoshop zrobi to lepiej), a czasem (znacznie częściej) przeszkadza. Mam znajomą, która używa polara jako szkiełka ochronnego, bo ktoś jej powiedział, że każde zdjęcie będzie lepsze. Jej galerie siedzą w dominancie buro-granatowej, ale ona nie da sobie nic powiedzieć.

Zwróć uwagę, że kolorystyka tej sceny i tak jest nietypowa ze względu na wypalone (słońcem) trawy i małą ilość zieleni. Na przyszłość zrób dwa ujęcia - z polarem i bez, różnica będzie wyraźna i zwykle z korzyścią dla zdjęcia bez polara.

PS. Tak tu opluwana wersja wcześniejsza:
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/c.jpg
która zresztą mnie się także nie podoba, emuluje slajd. Mam takich obrazków ze setkę, dokładnie w takiej kolorystyce. Dlatego nie lubię slajdów :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/ostatnio słyszałem, że wszystko bierze się z... a, nieważne/

81 Data: Sierpien 17 2011 17:17:54
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 


http://www.pbase.com/image/137288007
Nie dokładnie to jest to samo, mało nieba, ale chodzi mi o odwzorowanie
widzianej rzeczywistości - zdjęcie przedstawia dokładnie to, co
widziałem.

Trudno na podstawie tego pracować z tamtym (tu zrównoważona waga
świateł, tam głównie światła wysokie), ale może wystarczy Ci takie:
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/c2.jpg

Wystarczy, zaszumienie przeszkadza, ale, to może być bez znaczenia, bo mam zamiar kupić EOS 5D z pierwszego wydania. Mam nadzieję, że pełna klatka tak nie szumi.


Moje uwagi: stanowczo za wysoka przysłona, nie przekraczaj przy tym
obiektywie... 6,3, przy f=10 już ze szczegółami niedobrze. ISO 250 jest
dla tego aparatu (50D) zabójcze, powierzchnia nieba jest zaszumiona.
Trzymaj zawsze, gdy nie ma wyraźniej potrzeby zmieniać, ISO 100. Oba
czynniki mają jednak wpływ na duże zdjęcie, przy takim jak pbase nie ma
to znaczenia. Ale inne już mają: wprowadziłeś korektę naświetlania
-2/3EV. Przy takich scenach (okołopółnocne niebo dominujące w kadrze)
wypadałoby wprowadzić korektę dodatnią.
W końcu polar, ewidentnie zmienił charakterystykę barw, z którą trudno
teraz walczyć. Wbrew dwóm głosom z tej grupy, polar może i czasem pomaga
(choć będę się upierał, że photoshop zrobi to lepiej), a czasem
(znacznie częściej) przeszkadza. Mam znajomą, która używa polara jako
szkiełka ochronnego, bo ktoś jej powiedział, że każde zdjęcie będzie
lepsze. Jej galerie siedzą w dominancie buro-granatowej, ale ona nie da
sobie nic powiedzieć.

Zwróć uwagę, że kolorystyka tej sceny i tak jest nietypowa ze względu na
wypalone (słońcem) trawy i małą ilość zieleni. Na przyszłość zrób dwa
ujęcia - z polarem i bez, różnica będzie wyraźna i zwykle z korzyścią
dla zdjęcia bez polara.

Bardzo dziękuję za wyjaśnienia i rady, tłumaczą w jaki sposób doszło do do fatalnych końcowych rezultatów.
Akurat jadę na trzy dni w plener, będzie na czym ćwiczyć.

Niewielkie ISO 250, a takie spustoszenie - zgroza, to jeszcze jeden argument za 5D. Te ISO 250 pozostało ze zdjęć z poprzedniego dnia wieczorem, zapomniałem je zmienić, z drugiej strony, nie starałem się za bardzo, bo to przecież 'pięćdziesiątde', a to tylko 250, to prawie jak 100.

Zakres przysłon obiektywowi się łaskawie daruje, to chyba naturalne zjawisko w tej klasie cenowej.

Nie rozumiem naświetlania z korektą +2/3EV - będą większe przepalenia intensywnie świecących fragmentów chmur?

Pozdrawiam,
Jan

82 Data: Sierpien 17 2011 18:28:09
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-17 17:17, J-L-F pisze:

Wystarczy, zaszumienie przeszkadza, ale, to może być bez znaczenia, bo
mam zamiar kupić EOS 5D z pierwszego wydania. Mam nadzieję, że pełna
klatka tak nie szumi.

Nie szumi, ale spotka Cię niemiła niespodzianka - bardzo kapryśny światłomierz i wbrew temu, co się mówi, niewielka dynamika użyteczna (cienie dość szumią). Do tego ogólnie wolniej, ale przy pejzażu nie ma to znaczenia.

Nie rozumiem naświetlania z korektą +2/3EV - będą większe przepalenia
intensywnie świecących fragmentów chmur?

Miałeś ok. 2/3 ev niedoszacowania i 2/3 zapasu - razem półtora ev. To dla cieni bardzo dużo. Dając +1,5ev jeszcze nie przepaliłbyś chmur, a uzyskał znacznie jaśniejsze i klarowniejsze zdjęcie do lekkiej obróbki.

Kiedyś wrzuciłem taki test: lewe - doszacowane ręcznie (+1EV przy kontroli przepaleń), środkowe - histogram na środku - tak powinien ustawić światłomierz, prawe - tak pokazał światłomierz i ustawił automat. Oczywiście potem wszystkie zdjęcia wyrównałem w ACRze. Zaufanie światłomierzowi zamiast histogramowi może doprowadzić do tak dużej degradacji cieni.
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/histogram.jpg

Obecnie takie pomyłki zdarzają się nieczęsto (zwłaszcza w kompaktach i bezlusterkowcach), ale w czasach 5D to był standard.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/idzie kryzys, sprzedaż spada, dział marketingu zaleca stworzyć bloga/

83 Data: Sierpien 17 2011 22:37:17
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-17 07:06:41 +0000, Janko Muzykant  said:

PS. Tak tu opluwana wersja wcześniejsza:
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/c.jpg
która zresztą mnie się także nie podoba, emuluje slajd

Nie sądziłem, że kiedyś to napiszę.
Ale fanzolisz. Ty chyba w życiu slajdu nie widziałeś.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

84 Data: Sierpien 17 2011 22:45:18
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-17 22:37, JA pisze:

PS. Tak tu opluwana wersja wcześniejsza:
http://www.cyfrowka.neostrada.pl/c.jpg
która zresztą mnie się także nie podoba, emuluje slajd

Nie sądziłem, że kiedyś to napiszę.
Ale fanzolisz. Ty chyba w życiu slajdu nie widziałeś.

Za to ty widziałeś tych kilkaset, które na strych wyniosłem pięć lat temu.

Użyj wyobraźni. Slajd może tak wyglądać, zwłaszcza sprzed dwudziestu lat.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/to nie ja, to tylko ja/

85 Data: Sierpien 17 2011 22:49:25
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-17 20:45:18 +0000, Janko Muzykant  said:

widziałeś tych kilkaset, które na strych wyniosłem pięć lat temu.

Użyj wyobraźni. Slajd może tak wyglądać, zwłaszcza sprzed dwudziestu lat.

Jeżeli slajd tak wygląda, to znaczy że jest spierdolony. Albo jest marki diabli wiedzą co i w niewiadomo jakiej zupie wymoczony. I nie ma znaczenia czy sprzed 20 lat.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

86 Data: Sierpien 17 2011 23:00:45
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-17 22:49, JA pisze:

Użyj wyobraźni. Slajd może tak wyglądać, zwłaszcza sprzed dwudziestu lat.

Jeżeli slajd tak wygląda, to znaczy że jest spierdolony. Albo jest marki
diabli wiedzą co i w niewiadomo jakiej zupie wymoczony. I nie ma
znaczenia czy sprzed 20 lat.

Chyba wiele się nie naskanowałeś jednak, w przypadku archiwów amatorów fotografii to jest norma. Na strychu znalazłem materiały z lat 60-80 kogoś, kto tu mieszkał i nie żałował na materiały (głównie Agfa), będzie tego z pięć tysięcy. Wygląda tak, albo jeszcze gorzej. Zresztą, wystarczy cofnąć się do wczesnych czasów plfoto, kiedy już zachodnie materiały były na kieszeń Polaków, większość leciała po dominancie. Słynna velvia wyglądała jak jarmark w Pcimiu, ale spróbowałbyś krytykować...
Zresztą...
http://78.8.111.16/~koziolekmatolek/images/image4.jpg
:)

Dobrze naświetlone slajdy, poprzez filtry kompensacyjne - gdy tego wymagały, siedzące w dynamice sceny - to wyjątki.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/publikując swe dane prowokujesz wszystkich do wszystkiego - Polaku, kryj się!/

87 Data: Sierpien 18 2011 00:07:00
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-17 21:00:45 +0000, Janko Muzykant  said:

Chyba wiele się nie naskanowałeś jednak, w przypadku archiwów amatorów fotografii to jest norma. Na strychu
Ja nie piszę o "normie", tylko o poprawnie wyglądającym slajdzie. To że normą jest spierdolenie go wcale mnie nie dziwi.
Ale prszą nie pisz takich głupot. To co padałeś wyżej to nie emulacja slajdu, tylko emulacja jarmarku.

 znalazłem materiały z lat 60-80 kogoś, kto tu mieszkał i nie żałował na materiały (głównie Agfa), będzie tego z pięć tysięcy. Wygląda tak, albo jeszcze gorzej.
Lata 60-te, to coś koło pół wieku, a nie 20 lat.

Zresztą, wystarczy cofnąć się do wczesnych czasów plfoto, kiedy już zachodnie materiały były na kieszeń Polaków, większość leciała po dominancie. Słynna velvia wyglądała jak jarmark w Pcimiu, ale spróbowałbyś krytykować...
Naprawdę nie widzałeś Velvi, nie widziałeś Provi, nawet (nie lubię) kodaków nie widziałeś.

Zresztą...
http://78.8.111.16/~koziolekmatolek/images/image4.jpg
To jest negatyw.
I nie bardzo jarzę osochozi

Na szybko i surowy skan, bez żadnej obróbki, poza zmniejszeniem.
http://78.8.111.16/~koziolekmatolek/Varia/A92-01.jpg

:)

Dobrze naświetlone slajdy, poprzez filtry kompensacyjne - gdy tego wymagały, siedzące w dynamice sceny - to wyjątki.
Oczywiszące.
Przed erą cyfrową nie było porządnego materiału do publikacji -> inna gałąź tego wątu.
Proszę przestań.

--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

88 Data: Sierpien 18 2011 00:26:12
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-18 00:07, JA pisze:

Chyba wiele się nie naskanowałeś jednak, w przypadku archiwów amatorów
fotografii to jest norma. Na strychu
Ja nie piszę o "normie", tylko o poprawnie wyglądającym slajdzie. To że
normą jest spierdolenie go wcale mnie nie dziwi.
Ale prszą nie pisz takich głupot. To co padałeś wyżej to nie emulacja
slajdu, tylko emulacja jarmarku.

Nic nie poradzę, że wszystkie moje slajdy tak wyglądają. Spieprzyli je ludzie nie z innej planety, tylko tacy, co dziś często mówią ''syfra''.

znalazłem materiały z lat 60-80 kogoś, kto tu mieszkał i nie żałował
na materiały (głównie Agfa), będzie tego z pięć tysięcy. Wygląda tak,
albo jeszcze gorzej.
Lata 60-te, to coś koło pół wieku, a nie 20 lat.

Znowu będziemy się licytować, co miałem na myśli pisząc ''20 lat''? Podpowiem, że miałem na myśli wczesne lata dziewięćdziesiąte. W latach sześćdziesiątych nie istniałem. Ale nie ma to znaczenia, bo i jedne, i drugie są kiepskie. I trzecie, te co można znaleźć w milionach domów.

Zresztą, wystarczy cofnąć się do wczesnych czasów plfoto, kiedy już
zachodnie materiały były na kieszeń Polaków, większość leciała po
dominancie. Słynna velvia wyglądała jak jarmark w Pcimiu, ale
spróbowałbyś krytykować...
Naprawdę nie widzałeś Velvi, nie widziałeś Provi, nawet (nie lubię)
kodaków nie widziałeś.

Naprawdę wierzysz, że nie widziałem? :)))
Tak na marginesie, nie jest to materiał charakterystyką transparentny choćby z tego powodu, że da się określić po samych zdjęciach, jaki został użyty.

Zresztą...
http://78.8.111.16/~koziolekmatolek/images/image4.jpg
To jest negatyw.
I nie bardzo jarzę osochozi

O jarmark kolorystyczny. Czym to się niby różni od tego, do czego się czepiasz?

Na szybko i surowy skan, bez żadnej obróbki, poza zmniejszeniem.
http://78.8.111.16/~koziolekmatolek/Varia/A92-01.jpg

Sorry, ale to ma być dobre? :)))
To ja mam całą walizkę takich ''kwiatków'' z kolorem niczym z ruskiego telewizora...

Dobrze naświetlone slajdy, poprzez filtry kompensacyjne - gdy tego
wymagały, siedzące w dynamice sceny - to wyjątki.
Oczywiszące.
Przed erą cyfrową nie było porządnego materiału do publikacji -> inna
gałąź tego wątu.
Proszę przestań.

Oj, grupa wam się pokurczyła i nerwowi się zrobiliście...

Nie udawaj, że nie wiesz, iż znakomita większość kolorowych materiałów analogowych wygląda dziś gorzej albo zupełnie źle. Gdziekolwiek rzuci się okiem na rodzinne pamiątki, wszystko to różowe, niebieskie, za ciemne, wypalone albo walnięte na najbardziej fantazyjny sposób.
Często da się to przywrócić do stanu używalności, ale wymaga to pracy i odrobiny praktyki.
Dziś slajd czy negatyw kolorowy dość łatwo poznać po... dziwacznym oddaniu barw i nieliniowości dynamicznej. Że o szumach... przepraszam, ''ziarnie'', nie wspomnę.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/walka o pokój, walka z terroryzmem, a może wszystko dla twego bezpieczeństwa?/

89 Data: Sierpien 18 2011 00:48:07
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Nic nie poradzę, że wszystkie moje slajdy tak wyglądają. Spieprzyli je
ludzie nie z innej planety, tylko tacy, co dziś często mówią ''syfra''.

Hmm...  znowu pijesz do mnie, to sie odezwe i odniose do tego "ciekawego
wywodu":
Jako ze ktos nie potrafil robic na slajdach uparcie siedzi w tej wlasnie
technologii analogowej a na cyfre mowi syfra, bo tam by mu bylo latwiej?

Zobacz takie hasla w Googlach:
Las bo nie lsni
albo
Pies bo nie pieje
 
Widzisz analogie?
:-)


--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

90 Data: Sierpien 18 2011 01:04:45
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-17 22:26:12 +0000, Janko Muzykant  said:



Nic nie poradzę, że wszystkie moje slajdy tak wyglądają.
Coś mi się wydaje, że nie powinieneś tego głośno mówić. Kiepskie świadectwo sobie wystawiasz, jako grupowy guru.
Spieprzyli je ludzie nie z innej planety, tylko tacy, co dziś często mówią ''syfra''.
A może obrabiali go ci co dzisiaj krzyczą że analog to badziew? Może take Janki Muzykanty? Może problemem jest nie technologia tyko "oszczędność"?


znalazłem materiały z lat 60-80 kogoś, kto tu mieszkał i nie żałował
na materiały (głównie Agfa), będzie tego z pięć tysięcy. Wygląda tak,
albo jeszcze gorzej.
Lata 60-te, to coś koło pół wieku, a nie 20 lat.

Znowu będziemy się licytować, co miałem na myśli pisząc ''20 lat''? Podpowiem, że miałem na myśli wczesne lata dziewięćdziesiąte.
Mam walizki wczesnych lat 90-tych, które w niczym nie przypominają tego co zaprezentowałeś wcześniej. Mało tego w niczm nie przypominają syfu jaki mam okazję oglądać na wystawch. Moje są ciulate, bo to pstryki do szuflady, artystą nie jestem, ale przynajmiej w cieni coś jest, a światło nie wygląda jak 255,255,255. I żeby nie było. Potrafię bez histogramu naświetlać cyfrówką.
W latach sześćdziesiątych nie istniałem. Ale nie ma to znaczenia, bo i jedne, i drugie są kiepskie. I trzecie, te co można znaleźć w milionach domów.
Tak samo jak teraz. milony syfu naświetlonego z lampą na wrpst przepalonego, albo niedoświetlonego.
Coś mi się zdaje, że masz bardzo wybircze oczy.

Naprawdę nie widzałeś Velvi, nie widziałeś Provi, nawet (nie lubię)
kodaków nie widziałeś.

Naprawdę wierzysz, że nie widziałem? :)))
To jest pewne. Nie pisałbyś takich andronów. Jak kto nie umie to z czujnikami parkowania piźgnie w ścianę.

Tak na marginesie, nie jest to materiał charakterystyką transparentny choćby z tego powodu, że da się określić po samych zdjęciach, jaki został użyty.
A po krzemie nie da się?

Zresztą...
http://78.8.111.16/~koziolekmatolek/images/image4.jpg
To jest negatyw.
I nie bardzo jarzę osochozi

O jarmark kolorystyczny. Czym to się niby różni od tego, do czego się czepiasz?
No to mamy inne pojęcie jarmarku. Scena chyba dość jasno określa kolorystykę. Gdyby było cz-b też widziałbym na żółto-czerwono. Kiepsko w blasku świec reprodukuje się niebieski.
Proszę pokaż mi niebieski w blasku świec.

Na szybko i surowy skan, bez żadnej obróbki, poza zmniejszeniem.
http://78.8.111.16/~koziolekmatolek/Varia/A92-01.jpg

Sorry, ale to ma być dobre? :)))
No na pew no nie jest gorsze od tego landszaftu który wyprodukowałeś i się zastrzegasz ze trzy razy, że Ci się nie podoba.
To ja mam całą walizkę takich ''kwiatków'' z kolorem niczym z ruskiego telewizora...
Zdradzę Ci tajemnicę.
Od jakichś 20 lat istnieją monitory i kalibratory do nich. Ruskie telewizory nie są najlepszym sprzętem do wyświetlania obrazu komputerowego. Mówię Ci. Zmień tego Rubina, na jekiegoś Samsunga, może być na TN.


Dobrze naświetlone slajdy, poprzez filtry kompensacyjne - gdy tego
wymagały, siedzące w dynamice sceny - to wyjątki.
Oczywiszące.
Przed erą cyfrową nie było porządnego materiału do publikacji -> inna
gałąź tego wątu.
Proszę przestań.

Oj, grupa wam się pokurczyła i nerwowi się zrobiliście...
Po prostu nie lubię jak ktoś programowo bzdury opowiada

Nie udawaj, że nie wiesz, iż znakomita większość kolorowych materiałów analogowych wygląda dziś gorzej albo zupełnie źle.
Tak samo jak znakomita większość cyfowych pstryków wygląda koszmarnie.
Może porównajmy możliwości technologii, a nie jej użytkowników?
Gdziekolwiek rzuci się okiem na rodzinne pamiątki, wszystko to różowe, niebieskie, za ciemne, wypalone albo walnięte na najbardziej fantazyjny sposób.
Coś nowego odkryłeś?
Luknij na obecne rodzinne pamiątki.
Często da się to przywrócić do stanu używalności, ale wymaga to pracy i odrobiny praktyki.
Dziś slajd czy negatyw kolorowy dość łatwo poznać po... dziwacznym oddaniu barw i nieliniowości dynamicznej. Że o szumach... przepraszam, ''ziarnie'', nie wspomnę.
Ja siur.
kilka postów wyżej piszesz człowiekowi, żeby w puszce za kilak kilo złotych wyłączył 250 ISO bo szumi.
Mogę Ci pokazać 400 bezszumowe.
http://78.8.111.16/~koziolekmatolek/Varia/A92-02.jpg
To kółko po lewej to jest ziarno Provi 400X.
Skan 4000 dpi.

--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

91 Data: Sierpien 18 2011 01:13:14
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-18 01:04, JA pisze:

A może obrabiali go ci co dzisiaj krzyczą że analog to badziew? Może
take Janki Muzykanty? Może problemem jest nie technologia tyko
"oszczędność"?

Ale ta alegoria to o czym? Że gdzie i na czym oszczędzam?

Mam walizki wczesnych lat 90-tych, które w niczym nie przypominają tego
co zaprezentowałeś wcześniej.

A ja mam ładne buty.
Co z tego, że masz ładne slajdy? Czy ja mówiłem, że nikt nie ma ładnych slajdów? Nie, mówiłem, że większość nie ma.
Jezu, co ja robię, jak do panienki w kasie pkp...
Szkoda czasu, skończmy z tym. Pokazałeś przeniebieszczony syf wchodzący w światłach w karmin i to ma być ideał. Od ''człowieka wyżej'' dostałem na maila rawa, niebo jest zaszumione, bo 250iso plus 1,5EV niedowołania, daje ekwiwalent 800iso.
Zresztą, nie chce mi się dalej pisać. Przecież wam nie o argumenty chodzi tylko o testosteron.

Potrafię bez
histogramu naświetlać cyfrówką.

Jesteś wielki.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/w niebie każdy będzie miał iphona, ipoda, ibooka, ipada i icośtam/

92 Data: Sierpien 18 2011 19:58:03
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: JA 

On 2011-08-17 23:13:14 +0000, Janko Muzykant  said:

A ja mam ładne buty.
Co z tego, że masz ładne slajdy? Czy ja mówiłem, że nikt nie ma ładnych slajdów? Nie, mówiłem, że większość nie ma.
Jezu, co ja robię, jak do panienki w kasie pkp...

Napisałeś emulacja slajdu. A to oznacza, że ten koszmarek wygląda podobnie jak slajd. A to oznacza, że slajd tak wygląda. A to po prostu nieprawda.
To że ludzie nie potrafią czegoś zrobić, nie znaczy, że wszyscy nie potrafią.

A wystarczyło napisać "emulacja skopanego slajdu"

EOT
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

93 Data: Sierpien 18 2011 00:15:47
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Grzegorz Maj 

On 18 Sie, 00:26, Janko Muzykant  wrote:

Dziś slajd czy negatyw kolorowy dość łatwo poznać po... dziwacznym
oddaniu barw i nieliniowości dynamicznej.

i to jest jedyna zaleta filmu,

94 Data: Sierpien 18 2011 09:35:10
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-18 09:15, Grzegorz Maj pisze:

Dziś slajd czy negatyw kolorowy dość łatwo poznać po... dziwacznym
oddaniu barw i nieliniowości dynamicznej.

i to jest jedyna zaleta filmu,

No ale to się da zasymulować (i teraz pewnie padną głosy, że jest to niemożliwe).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/wymyśliłem patent na pomniki, co korpusy są stałe, a tylko głowy się zmienia/

95 Data: Sierpien 18 2011 11:49:22
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Grzegorz Maj 

On 18 Sie, 09:35, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2011-08-18 09:15, Grzegorz Maj pisze:

>> Dziś slajd czy negatyw kolorowy dość łatwo poznać po... dziwacznym
>> oddaniu barw i nieliniowości dynamicznej.

> i to jest jedyna zaleta filmu,

No ale to się da zasymulować (i teraz pewnie padną głosy, że jest to
niemożliwe).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam:www.smialek.prv.plwww.facebook.com/smialekadam
/wymyśliłem patent na pomniki, co korpusy są stałe, a tylko głowy się
zmienia/

jest to niemożliwe. lata 70te, wyblakłość, instagramowatość - bez
problemu, ale velvi nie udaje mi się. Może ktoś ma do tego jakieś
presety (xmp. lrtemplate)?

96 Data: Sierpien 18 2011 21:15:23
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: cichybartko 

W dniu 2011-08-18 20:49, Grzegorz Maj pisze:

jest to niemożliwe. lata 70te, wyblakłoć, instagramowatoć - bez
problemu, ale velvi nie udaje mi się. Może ktoś ma do tego jakieś
presety (xmp. lrtemplate)?

Kiedyś coś takiego czytałem ale wątpię aby to było coś super odkrywczego:
Symulacja słynnej Velvii jest dla wielu dużym wyzwaniem, dlatego też nią zajmiemy się jako pierwszą. Jej charakterystyczne odwzorowanie barw uzyskamy, ustawiając balans bieli na dzienny i delikatnie zwiększając kontrast suwakiem Contrast. Nasycenie zwiększymy, delikatnie przesuwając w prawo suwak Saturation i nieco mocniej – Vibrance. Suwakiem Clarity przesuniętym w prawo uzyskamy charakterystyczną dla Velvii prezencję zdjęcia. Końcowy etap pracy nad zdjęciem to regulacja parametru Blacks – wiele zdjęć wykonanych na Velvii charakteryzuje się gwałtownym obcięciem cieni i tym suwakiem można to symulować.

Tu jest cały artykuł:
http://www.swiatobrazu.pl/mobile/zapanuj-nad-swoim-sprzetem-cz-xii-symulacja-technik-klasycznych-23078.html

--
Pozdrawiam,
Bartosz.

97 Data: Sierpien 18 2011 13:24:52
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Grzegorz Maj 

On 18 Sie, 21:15, cichybartko  wrote:

W dniu 2011-08-18 20:49, Grzegorz Maj pisze:

> jest to niemożliwe. lata 70te, wyblakłość, instagramowatość - bez
> problemu, ale velvi nie udaje mi się. Może ktoś ma do tego jakieś
> presety (xmp. lrtemplate)?

Kiedyś coś takiego czytałem ale wątpię aby to było coś super odkrywczego:
Symulacja słynnej Velvii jest dla wielu dużym wyzwaniem, dlatego też nią
zajmiemy się jako pierwszą. Jej charakterystyczne odwzorowanie barw
uzyskamy, ustawiając balans bieli na dzienny i delikatnie zwiększając
kontrast suwakiem Contrast. Nasycenie zwiększymy, delikatnie przesuwając
w prawo suwak Saturation i nieco mocniej - Vibrance. Suwakiem Clarity
przesuniętym w prawo uzyskamy charakterystyczną dla Velvii prezencję
zdjęcia. Końcowy etap pracy nad zdjęciem to regulacja parametru Blacks -
wiele zdjęć wykonanych na Velvii charakteryzuje się gwałtownym obcięciem
cieni i tym suwakiem można to symulować.

Tu jest cały artykuł:http://www.swiatobrazu.pl/mobile/zapanuj-nad-swoim-sprzetem-cz-xii-sy...

no nie do końca to działa, podejrzewam, ze problem polega na tym, że
velvia różnie odpowiada w zależności od temperatury światła.

98 Data: Sierpien 18 2011 23:53:35
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-18 22:24, Grzegorz Maj pisze:

Tu jest cały artykuł:http://www.swiatobrazu.pl/mobile/zapanuj-nad-swoim-sprzetem-cz-xii-sy...

no nie do końca to działa, podejrzewam, ze problem polega na tym, że
velvia różnie odpowiada w zależności od temperatury światła.

I przedziału naświetlenia.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/jedynie skromność ogranicza mój geniusz/

99 Data: Sierpien 18 2011 01:55:29
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: XX YY 


> Dziś slajd czy negatyw kolorowy dość łatwo poznać po... dziwacznym
> oddaniu barw

fakt , ale to nie dzis- tak bylo zawsze odkad wynaleziono fotografie
barwna.  To  "dziwaczne oddanie barw" to barwy dopelniajace albo
odwrocone i dlatego nazywa sie barwnym materialem negatywowym nie
( "negatywem kolorowym ").
 na nie nalozona jest maska barwna .






i nieliniowości dynamicznej.

a jak ta "nieliniowosc dynamiczna " latwo poznajesz?
jest to dynamicznosc jakas spiralna , schodkowa , przyrywana , sa
dziury ?

tak latwo wlasnymi oczyma  poznajesz nieliniowsc dynamiczna ?
co to w ogole jest ?

100 Data: Sierpien 18 2011 11:11:54
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-18 10:55, XX YY pisze:

Dziś slajd czy negatyw kolorowy dość łatwo poznać po... dziwacznym
oddaniu barw

fakt , ale to nie dzis- tak bylo zawsze odkad wynaleziono fotografie
barwna.  To  "dziwaczne oddanie barw" to barwy dopelniajace albo
odwrocone i dlatego nazywa sie barwnym materialem negatywowym nie
( "negatywem kolorowym ").
  na nie nalozona jest maska barwna .

Nie miałem na myśli powodu tylko skutku, slajd czy negatyw ma swój charakter, nienaturalnej barwy. Trudno mi to nawet opisać, ale widać to od razu (i nie mam na myśli swojego dziadostwa ze strychu, tylko najwyższą jakość).

i nieliniowości dynamicznej.

a jak ta "nieliniowosc dynamiczna " latwo poznajesz?

Tak, inna charakterystyka w głębokich cieniach, inna w paśmie deklarowanym przez producenta jako użyteczne, inna w najwyższych światłach.

jest to dynamicznosc jakas spiralna , schodkowa , przyrywana , sa
dziury ?

Ale chcesz podyskutować czy się tak pokłócić po prostu pisząc jakieś głupoty?

tak latwo wlasnymi oczyma  poznajesz nieliniowsc dynamiczna ?

Tak, to np. podkoloryzowane granatem cienie o rozkładzie jasności zupełnie innym niż przy zapisie cyfrą, silnie skompresowane barwy o wysokiej chrominancji, często przesuniętej widmowo (prześwietlenie sąsiednich ''kanałów'' czyli ziaren; w cyfrze raczej się nie zdarza na rzecz przesterowania) itp.

co to w ogole jest ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kompresja_dynamiki

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/podobno każdy ma jakieś sympatie polityczne - ja nie mam/

101 Data: Sierpien 19 2011 09:20:49
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-18 11:11, Janko Muzykant pisze:

Tak, to np. podkoloryzowane granatem cienie o rozkładzie jasności
zupełnie innym niż przy zapisie cyfrą, silnie skompresowane barwy o
wysokiej chrominancji, często przesuniętej widmowo (prześwietlenie
sąsiednich ''kanałów'' czyli ziaren; w cyfrze raczej się nie zdarza na
rzecz przesterowania) itp.

Akurat się pojawił przykład dobry, w którym widać wymienione zjawiska:
http://www.swiatobrazu.pl/nowy-jork-latem-1960-roku-24220.html
Polecam zwrócić uwagę na głębokie cienie i wysycone szczegóły.
Oczywiście da się to zasymulować na cyfrze, choć nie tak po prostu - jednym suwakiem.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/kto pisze inaczej to jest po prostu niequmaty w piłce dyletant [pis.oryg.]/

102 Data: Sierpien 19 2011 09:41:24
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Akurat się pojawił przykład dobry, w którym widać wymienione zjawiska:
http://www.swiatobrazu.pl/nowy-jork-latem-1960-roku-24220.html

Dywagowanie na temat jakis subtelnosci obrazu zapisanego na danym materiale poprzez wyswietlenie jego skanu na monitorze, gdzie kazdy ma przed oczami co innego, jest bardzo pouczajace.
Rozjasnij nieco obraz i odejmij kontrastu a wyjdzie Ci Astria. Mozesz tez przyciemnic i wtedy bedzie temat do rozmowy o bardzo gestych cieniach w Velvi 50. Mozemy tez smialo dyskutowac o poprawnym oddaniu kolorow przez dany material, bo u mnie wyglada to jak Kodak na podswietlarce. :-)))))

Jak tak sie mocniej wczytac w to co tutaj wypisujesz, to zaczyna byc nawet smieszno. ;-)

--


Pozdrawiam
Piotr Sz.

www.szkut.com

103 Data: Sierpien 19 2011 10:09:13
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 09:41, Piotr Sz. pisze:

Akurat się pojawił przykład dobry, w którym widać wymienione zjawiska:
http://www.swiatobrazu.pl/nowy-jork-latem-1960-roku-24220.html

Dywagowanie na temat jakis subtelnosci obrazu zapisanego na danym
materiale poprzez wyswietlenie jego skanu na monitorze, gdzie kazdy ma
przed oczami co innego, jest bardzo pouczajace.

Ale ja właśnie ''dywaguję na temat jakiś subtelności obrazu zapisanego na danym  materiale poprzez wyświetlenie jego skanu na monitorze, gdzie kazdy ma przed oczami co innego'' :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/amerykańscy naukowcy odkryli, że praca jest męcząca/

104 Data: Sierpien 19 2011 10:17:41
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Ale ja właśnie ''dywaguję.....

Widze, ale zastanawiam sie po co? :-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

105 Data: Sierpien 19 2011 10:23:10
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 10:17, Piotr Sz. pisze:

Ale ja w�a�nie ''dywaguj�.....

Widze, ale zastanawiam sie po co? :-)

A sobie zadawałeś to pytanie?

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/a może teraz coś przerażającego? RMF ma już dziesięć milionów słuchaczy.../

106 Data: Sierpien 19 2011 10:31:37
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

A sobie zadawałeś to pytanie?

Po co sie nad tym rozwodzisz? Tak i nadal nie moge znalezc jakiejs sensownej
odpowiedzi. Wyglada mi na to, ze chcesz sie koniecznie pochwalic "wiedza".
:-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

107 Data: Sierpien 19 2011 10:48:27
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 10:31, Piotr Sz. pisze:

A sobie zadawa�e� to pytanie?

Po co sie nad tym rozwodzisz? Tak i nadal nie moge znalezc jakiejs sensownej
odpowiedzi. Wyglada mi na to, ze chcesz sie koniecznie pochwalic "wiedza".
:-)

Pochwalić wiedzą? Pochwalić to się można skomponowaną uwerturą, a nie wnioskami z broszurki ''podstawy photoshopa''.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/największa teoria spiskowa na świecie? - każdy chce zarabiać/

108 Data: Sierpien 19 2011 11:03:57
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Pochwalić wiedzą? Pochwalić to się można skomponowaną uwerturą, a nie
wnioskami z broszurki ''podstawy photoshopa''.

No to widze, ze w koncu to zrozumiales.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

109 Data: Sierpien 19 2011 02:15:59
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: XX YY 

pozdrawia Adam
różne takie tam:www.smialek.prv.plwww.facebook.com/smialekadam
/największa teoria spiskowa na świecie? - każdy chce zarabiać/

sorry staram sie unikac twoich postow gdyz piszesz jedno glupote za
druga, akurat ten przeczytalem zanim zorientowalem sie od kogo
pochodzi.

przypominasz mi mojego syna kiedy byl w wieku przekory. tyle tylko ze
on z tego wyrosl, jest tez lepiej wychowany.

110 Data: Sierpien 19 2011 15:18:18
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 11:15, XX YY pisze:

sorry staram sie unikac twoich postow gdyz piszesz jedno glupote za
druga,

Trzymaj się tego nadal! :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/jestem mistrzem, a wy się nie znacie/

111 Data: Sierpien 19 2011 01:26:31
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: XX YY 

On 19 Aug., 09:41, "Piotr Sz."  wrote:

> Akurat się pojawił przykład dobry, w którym widać wymienione zjawiska:
>http://www.swiatobrazu.pl/nowy-jork-latem-1960-roku-24220.html

Dywagowanie na temat jakis subtelnosci obrazu zapisanego na danym materiale
poprzez wyswietlenie jego skanu na monitorze, gdzie kazdy ma przed oczami co
innego, jest bardzo pouczajace.

zgadzam sie , tak jest
ludzie probuja czesto ocenic jakosc  obrazu robionego analogowo na
podstawie jego scanu i obrazu widocznego na monitorze , nie myslac o
tym ze jakosc jest limitowana przez obraz monitora i wogole obrobke A/
D.
dopoki nie pojawia sie monitory 16 bitowe , a wkazdym razie poslugiwac
sie bedziemy monitorami 8-mio bitowymi , proba oceny jakosci materialu
analogowego po zeskanowaniu nie ma najmniejszego sensu.
musi byc gorzej.
nie ma fizycznych mozliwosci aby rozpietosc i rozdzielczosc tonalna
obrazu obserwowanego na monitorze 8b dorownala tej z dobrze zrobionego
przezrocza. takie porownania sa pozbawione jakiegokolwiek sensu.

112 Data: Sierpien 19 2011 10:46:21
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 10:26, XX YY pisze:

ludzie probuja czesto ocenic jakosc  obrazu robionego analogowo na
podstawie jego scanu i obrazu widocznego na monitorze , nie myslac o
tym ze jakosc jest limitowana przez obraz monitora i wogole obrobke A/
D.
dopoki nie pojawia sie monitory 16 bitowe

Jakie szesnastobitowe? :)
Mogą być nawet stubitowe i skalibrowane idealnie, na odbiór obrazu wpływ ma światło otoczenia, warunki poprzedzające obserwacje (do co najmniej kilkunastu minut) i choćby zmęczenie.

Wszystko można traktować najwyżej w jakimś przybliżeniu.
Poza tym rozdzielczość bitowa nie ma znaczenia wprost dla dynamiki. Jej iloczyn z rozdzielczością obrazu dopiero może coś o tym mówić (patrz - jednobitowe na kanał drukarki, było niedawno).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/odpowiedź jest natychmiastowa: tak - albo nie; nie wiem... znaczy wiem!/

113 Data: Sierpien 19 2011 11:32:00
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Henry(k) 

Dnia Fri, 19 Aug 2011 01:26:31 -0700 (PDT), XX YY napisał(a):

dopoki nie pojawia sie monitory 16 bitowe

A jesteś pewien że to zobaczysz?

Henry

114 Data: Sierpien 19 2011 11:59:08
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: bofh@nano.pl 

On 19.08.2011 11:32, Henry(k) wrote:

Dnia Fri, 19 Aug 2011 01:26:31 -0700 (PDT), XX YY napisał(a):

dopoki nie pojawia sie monitory 16 bitowe

A jesteś pewien że to zobaczysz?

Ludzie widzą mniej więcej 20EV. Osobiście słyszałem sporo ciepłych słów
o monitorach do przeglądania RTG, 16 bitów, czarno-białe.

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

115 Data: Sierpien 19 2011 12:56:43
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Henry(k) 

Dnia Fri, 19 Aug 2011 11:59:08 +0200,  napisał(a):

Ludzie widzą mniej więcej 20EV. Osobiście słyszałem sporo ciepłych słów
o monitorach do przeglądania RTG, 16 bitów, czarno-białe.

20EV tak - ale nie na raz bo pomiędzy zobaczeniem szczegółów na jasnym
krańcu, a ciemnym musi minąć 30 minut -  miłego oglądania takich zdjęć ;-)

Pozdrawiam,
Henry

116 Data: Sierpien 19 2011 15:19:14
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 12:56, Henry(k) pisze:

Ludzie widzą mniej więcej 20EV. Osobiście słyszałem sporo ciepłych słów
o monitorach do przeglądania RTG, 16 bitów, czarno-białe.

20EV tak - ale nie na raz bo pomiędzy zobaczeniem szczegółów na jasnym
krańcu, a ciemnym musi minąć 30 minut -  miłego oglądania takich zdjęć ;-)

Upały, burze, osy, ludzie nerwowi. Nie prowokuj, bo się staniesz wrogiem :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/to bardzo intuicyjne, choć mocno zagmatwane/

117 Data: Sierpien 18 2011 00:31:42
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Jeżeli slajd tak wygląda, to znaczy że jest spierdolony. Albo jest
marki diabli wiedzą co i w niewiadomo jakiej zupie wymoczony. I nie ma
znaczenia czy sprzed 20 lat.

Widze, ze do tego przykladowego koszmarka zostaje "dobudowywana" teraz
kolejna "filozofia". Teraz to "emulacja slajdu"! Boszzz... jakiego slajdu?
Jesli juz to po skanowaniu i "poprawiajacej obrobce" w PS :-)
Moze czas juz usunac ten malunek z sieci, bo straszy. ;-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

118 Data: Sierpien 18 2011 01:03:50
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-18 00:31, Piotr Sz. pisze:

Jeżeli slajd tak wygląda, to znaczy że jest spierdolony. Albo jest
marki diabli wiedzą co i w niewiadomo jakiej zupie wymoczony. I nie ma
znaczenia czy sprzed 20 lat.

Widze, ze do tego przykladowego koszmarka zostaje "dobudowywana" teraz
kolejna "filozofia". Teraz to "emulacja slajdu"! Boszzz... jakiego slajdu?

Prawdziwego.

Jesli juz to po skanowaniu i "poprawiajacej obrobce" w PS :-)

Nie.

Moze czas juz usunac ten malunek z sieci, bo straszy. ;-)

Zieeew...
Poklepcie się z kolegą, jeszcze Zygmuś się dopisze do kompletu (on strasznie samotny ostatnio), pa.

A w ogóle, to po jaką cholerę tu siedzicie? Na grupę wędkarską też włazicie z nowinami, że ryby są głupie i tylko myślistwo ma sens? Nie ta grupa!

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/bardzo polecam ten telefon bo sam go mam/

119 Data: Sierpien 18 2011 01:57:12
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

A w ogóle, to po jaką cholerę tu siedzicie? Na grupę wędkarską też
włazicie z nowinami, że ryby są głupie i tylko myślistwo ma sens? Nie ta
grupa!

Bo uzywam sprzetu cyfrowego, a ryb nigdy nie lowilem i nie mam zamiaru. Czy
taka argumentacja jest dla Ciebie jasna? :-)

Niektorzy staraja sie prostowac nietrafione "teorie", ktorymi probujesz
karmic mniej doswiadczonych kolegow i dlatego starasz sie nas "wygonic"?!
Bo to "Twoja grupa"?! Bo bierzesz 20 tys za serie "wykladow" (padajcie
chamy na kolana) i zawsze musisz miec racje?! :-)
Kiedy piszesz z sensem to piszesz, ale kiedy "walisz farmazony", to sie
wycofac juz z tego nie potrafisz i dobudowujesz tylko jakas filozofie. Ot i
caly "problem".


--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

120 Data: Sierpien 18 2011 08:32:18
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-18 01:57, Piotr Sz. pisze:

Niektorzy staraja sie prostowac nietrafione "teorie", ktorymi probujesz
karmic mniej doswiadczonych kolegow i dlatego starasz sie nas "wygonic"?!
Bo to "Twoja grupa"?! Bo bierzesz 20 tys za serie "wykladow" (padajcie
chamy na kolana) i zawsze musisz miec racje?! :-)
Kiedy piszesz z sensem to piszesz, ale kiedy "walisz farmazony", to sie
wycofac juz z tego nie potrafisz i dobudowujesz tylko jakas filozofie. Ot i
caly "problem".

Problem jest taki, że wiem, że nie ma tu żadnych farmazonów i wiedzą to prawie wszyscy. Ja pomogłem teorią, przykładami, ty nie kiwnąłeś palcem. Na poparcie swojej racji masz tylko argument ''syf i bzdura''.

A że postawa ''wiem'' drażni określone charaktery, to właśnie przy takich okazjach wyłazi z nich pokręcona logika i wymyślanie różnych bzdur jak np. o tym, że biorę 20 tysięcy za wykłady (fajno by było).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/prostacyzm ale jak wzruszopędny!/

121 Data: Sierpien 18 2011 14:27:20
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Problem jest taki, że wiem, że nie ma tu żadnych farmazonów i wiedzą to prawie wszyscy.

To dokladnie precyzuje problem. Najpierw pojscie w zaparte a potem
powolywanie sie na "wszystkich".
Jacy "wszyscy"? Jakos nie widze zbiorowej "obrony" Twoich niedorzecznych tez
przez "wszystkich" ktorym sprawdzily sie w praktyce. Bo to z praktyka mam
niewiele wspolnego. W wiekszosci belkocik. :-)

A że postawa ''wiem'' drażni określone charaktery,

Raczej postawa : Wydaje mi sie ze wiem i to jest jedyna wiedza objawiona
ktora przyjmijcie za dogmat.

to właśnie przy takich okazjach wyłazi z nich pokręcona logika i wymyślanie różnych bzdur jak np. o tym, że biorę 20 tysięcy za wykłady (fajno by było).

No sam o tym pisales w kotryms poscie "budujac swoj autorytet". Dla mnie tez
to bzdura, bo takich jeleni to jestem pewien, ze nie ma. To tylko Twoja
wyobraznia. ;-)


Serdecznie pozdrawiam
Piotr Szkut

GSM 602-701-560

122 Data: Sierpien 19 2011 01:02:19
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Marek K 

W dniu 2011-08-18 14:27, Piotr Sz. pisze:

Problem jest taki, że wiem, że nie ma tu żadnych farmazonów i wiedzą
to prawie wszyscy.

To dokladnie precyzuje problem. Najpierw pojscie w zaparte a potem
powolywanie sie na "wszystkich".
Jacy "wszyscy"? Jakos nie widze zbiorowej "obrony" Twoich niedorzecznych
tez
przez "wszystkich" ktorym sprawdzily sie w praktyce. Bo to z praktyka mam
niewiele wspolnego. W wiekszosci belkocik. :-)

A że postawa ''wiem'' drażni określone charaktery,

Raczej postawa : Wydaje mi sie ze wiem i to jest jedyna wiedza objawiona
ktora przyjmijcie za dogmat.

to właśnie przy takich okazjach wyłazi z nich pokręcona logika i
wymyślanie różnych bzdur jak np. o tym, że biorę 20 tysięcy za wykłady
(fajno by było).

No sam o tym pisales w kotryms poscie "budujac swoj autorytet". Dla mnie
tez
to bzdura, bo takich jeleni to jestem pewien, ze nie ma. To tylko Twoja
wyobraznia. ;-)


Serdecznie pozdrawiam
Piotr Szkut

GSM 602-701-560

Zapomniałeś odpowiedzieć na ten fragment:
"Ja pomogłem teorią, przykładami, ty nie kiwnąłeś palcem."
--
M.

P.S. podpis też mógłbyś mieć prawidłowy

123 Data: Sierpien 19 2011 09:45:41
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Zapomniałeś odpowiedzieć na ten fragment:
"Ja pomogłem teorią, przykładami, ty nie kiwnąłeś palcem."

Z ta "teoria" to wlasnie staram sie jakos "dojsc do ladu", bo wiele tam bzdur, a chyba za przyklad to, na Boga, chyba nie masz tego koszmarka ktory Jasko wyprodukowal w PSie i zaprezentowal jako "statystycznie ladny"? :-)

--


Pozdrawiam
Piotr Sz.

www.szkut.com

124 Data: Sierpien 19 2011 10:11:22
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 09:45, Piotr Sz. pisze:

Zapomniałeś odpowiedzieć na ten fragment:
"Ja pomogłem teorią, przykładami, ty nie kiwnąłeś palcem."

Z ta "teoria" to wlasnie staram sie jakos "dojsc do ladu", bo wiele tam
bzdur, a chyba za przyklad to, na Boga, chyba nie masz tego koszmarka
ktory Jasko wyprodukowal w PSie i zaprezentowal jako "statystycznie
ladny"? :-)

Ale on jest statystycznie ładny. Pięćdziesiąt księgowych, którymi opiekuje się moja firma właśnie ten wybrałoby (podobne mają na pulpitach).
Statystycznie fajna jest Doda (albo była), cola, mcdonald, grill z piwkiem i polsat.

Oczywiście raczyłeś przemilczeć drugie podejście, nie statystyczne, tylko pod gusta autora wątku.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/chłód chudł, chód wlókł ciała spocone po mieście, znudzone... środa, południe/

125 Data: Sierpien 19 2011 10:25:40
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Ale on jest statystycznie ładny.

Juz Ci o statystyce, jadrach i jajnikach napisalem. Ja bym tak bardzo nie
brnal fotografujac w "ststystyke" (chyba, ze chcesz wydawac tylko
pocztowki).

Oczywiście raczyłeś przemilczeć drugie podejście, nie statystyczne, tylko
pod gusta autora wątku.

No bo ten przyklad z "rozciagnieciam zakresu tonalnego" to chyba nic nie
wnosi do "naszej polemiki", wiec co mam sie nad nim rozwodzic.
Zreszta autor watku powiedzial, ze to nadal jest dalekie od tego, co
"widzial oczami" i to chyba temat wyczerpalo.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

126 Data: Sierpien 19 2011 10:36:44
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 10:25, Piotr Sz. pisze:

Ale on jest statystycznie �adny.

Juz Ci o statystyce, jadrach i jajnikach napisalem. Ja bym tak bardzo nie
brnal fotografujac w "ststystyke" (chyba, ze chcesz wydawac tylko
pocztowki).

He, twój przykład dowodzi bardzo wyraźnie, że nie rozumiesz tej nauki. Statystyka głosi, że można mieć dwa jądra albo dwa jajniki, albo być w bardzo małej grupie upośledzonej.
Przy rzucie monetą nie można mieć orłoreszki.

No bo ten przyklad z "rozciagnieciam zakresu tonalnego" to chyba nic nie
wnosi do "naszej polemiki", wiec co mam sie nad nim rozwodzic.
Zreszta autor watku powiedzial, ze to nadal jest dalekie od tego, co
"widzial oczami" i to chyba temat wyczerpalo.

Ale bliższe temu, co sam pokazał, a o to chodzi w tym wątku.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/autorytet? -  no, nie wiem, zupełnie nic mi do głowy nie przychodzi.../

127 Data: Sierpien 19 2011 11:47:37
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

He, twój przykład dowodzi bardzo wyraźnie, że nie rozumiesz tej nauki.

Hehe... ja mam solidne techiczne wyksztalcenie z politechniki i ststystyke
mialem na 1szym roku. Wiem "co glosi" ta nauka. Zdecydowanie nalezysz do tej
"uposledzonej grupy" ;-)

Statystyka głosi, że można mieć dwa jądra albo dwa jajniki, albo być w
bardzo małej grupie upośledzonej.

Ujales to tak
"(tak na marginesie, mnie się to nie podoba, ale statystycznie powinno się
podobać)"

Skoro napisales, ze Twoj przyklad powinien sie "stsystycznie podobac" to
chodzilo Ci wlsnie o ta bardzo mala "uposledzona grupe", czy raczej o
wiekszosc ogladajacych?
Ewidentnie widac, ze o wiekszosc, wiec cos to nie pasuje do statystycznego
rozlozenia jader i jajnikow w populacji. ;-))))

Kurde, kolejna dziedzina z ktorej masz "wiedze", ale taka nieprecyzyjna
nieco.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

128 Data: Sierpien 19 2011 15:20:01
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 11:47, Piotr Sz. pisze:

He, tw�j przyk�ad dowodzi bardzo wyra�nie, �e nie rozumiesz tej nauki.

Hehe... ja mam solidne techiczne wyksztalcenie z politechniki i ststystyke
mialem na 1szym roku. Wiem "co glosi" ta nauka. Zdecydowanie nalezysz do tej
"uposledzonej grupy" ;-)

Tak, hehe :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/na ścianach powiesiłem mazy, zdjęcia to ja mam za oknem.../

129 Data: Sierpien 19 2011 16:22:03
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Tak, hehe :)

Widze, ze jakos nie masz ochoty odniesc sie do tego co napisalem. ;-)))

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

130 Data: Sierpien 19 2011 16:34:13
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 16:22, Piotr Sz. pisze:

Tak, hehe :)

Widze, ze jakos nie masz ochoty odniesc sie do tego co napisalem. ;-)))

Oj tam, jak to trzeba wszystko tłumaczyć - tymi dwoma słowami właśnie się odniosłem.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/niestety, humaniści bywają równie głupi jak umysły ścisłe/

131 Data: Sierpien 19 2011 16:36:52
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Oj tam, jak to trzeba wszystko tłumaczyć - tymi dwoma słowami właśnie się
odniosłem.

Mnie akurat ciekawilo odniesienie sie do drugiej czesci postu.
No ale jakos nie dziwie Ci sie ;-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

132 Data: Sierpien 19 2011 16:50:00
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 16:36, Piotr Sz. pisze:

Oj tam, jak to trzeba wszystko t�umaczy� - tymi dwoma s�owami w�a�nie si�
odnios�em.

Mnie akurat ciekawilo odniesienie sie do drugiej czesci postu.
No ale jakos nie dziwie Ci sie ;-)

W pokoiku.

W pokoiku na stoliku
stała zagrycha i wódka.
Przyszedł Kotek, wypił ździebko...
Paw, kimono, na dziób kłódka.

W kucheneczce

W kucheneczce na podłodze
puszek piwka stało kilka.
Przyszła Kicia, otworzyła...
Wesoła się stała chwilka.

***

Ten głupi wierszyk, na szybko wymyślony dla nudzącego dziecka, jest zupełnie nie na temat i zupełnie bez wartości, ale w tych okolicznościach i tak ma większy sens, niż ciągnięcie tej dyskusji.
Dobranoc.

PS. Czekam na fajny komentarz. Nie odniosę się, ale może sobie zapiszę :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/godzenie się z tradycją boli niepokornych/

133 Data: Sierpien 19 2011 10:22:42
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-18 14:27, Piotr Sz. pisze:

Jacy "wszyscy"? Jakos nie widze zbiorowej "obrony" Twoich niedorzecznych
tez

A ja widzę dwóch atakujących. Trochę chyba mało jak na walkę z ''grupowym głupkiem''.

to właśnie przy takich okazjach wyłazi z nich pokręcona logika i
wymyślanie różnych bzdur jak np. o tym, że biorę 20 tysięcy za wykłady
(fajno by było).

No sam o tym pisales w kotryms poscie "budujac swoj autorytet". Dla mnie
tez
to bzdura, bo takich jeleni to jestem pewien, ze nie ma. To tylko Twoja
wyobraznia. ;-)

Część tych jeleni tu siedzi i czyta (pozdrawiam przy okazji) :)
Ale zupełnie nie zależy mi na tym, żebyś w to uwierzył, albowiem zupełnie nie zależy mi na opinii czy autorytecie. Po prostu znam swoją wartość i nie muszę jej weryfikować. (ach, jak takie słowa wkurzają pewnych ludzi...)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/kto pisze inaczej to jest po prostu niequmaty w piłce dyletant [pis.oryg.]/

134 Data: Sierpien 19 2011 10:29:19
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

A ja widzę dwóch atakujących. Trochę chyba mało jak na walkę z ''grupowym
głupkiem''.

Jestes chyba dla siebie zbyt surowy. Ja Cie nigdy tak nie nazwalem
A zreszta kto oprocz nas czyta jeszcze ten watek. ;-).

Część tych jeleni tu siedzi i czyta (pozdrawiam przy okazji) :)

Masz chlopie tupet. :-)


--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

135 Data: Sierpien 19 2011 10:39:49
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 10:29, Piotr Sz. pisze:

Cz�� tych jeleni tu siedzi i czyta (pozdrawiam przy okazji) :)

Masz chlopie tupet. :-)

No ale to niestety prawda, miałem przyjemnoć w zacnym gronie dzielić się widzą z czterdziestką fajnych ludzi (których nazwałeś jeleniami).
Szkoda, że to upadło, niestety pewna pani (nota bene prowadząca nadal jeden z największych portali foto w Polsce) połakomiła się na kilkadziesiąt tysięcy. Sprawa w sądzie od dwóch lat, ale to już inna historia.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/moja ulubiona lektura? -  moje curriculum vitae/

136 Data: Sierpien 19 2011 07:33:05
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 19, 4:39 am, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2011-08-19 10:29, Piotr Sz. pisze:

>> Cz tych jeleni tu siedzi i czyta (pozdrawiam przy okazji) :)

> Masz chlopie tupet. :-)

No ale to niestety prawda, miałem przyjemność w zacnym gronie dzielić
się widzą z czterdziestką fajnych ludzi (których nazwałeś jeleniami).
Szkoda, że to upadło, niestety pewna pani (nota bene prowadząca nadal
jeden z największych portali foto w Polsce) połakomiła się na
kilkadziesiąt tysięcy. Sprawa w sądzie od dwóch lat, ale to już inna
historia.

Wyglada na to, ze "niestety pewna pani (nota bene prowadząca nadal
jeden z największych portali foto w Polsce)", poznala sie na tobie
wioskowy cwoku.
Ty zas chlopino zamiast honorowo sie zachowac, to po sadach sie
bedziesz wloczyl i o pare zlotych bedziesz sie latami procesowal, tak
wlasnie jak przystalo na wioskowego glupka.
Sam dajesz o sobie swiadectwo.
Juz czasami, to az mi ciebie zal.

-- -- -- -- --
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

137 Data: Sierpien 21 2011 16:19:41
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 


Cz tych jeleni tu siedzi i czyta (pozdrawiam przy okazji) :)

Masz chlopie tupet. :-)

No ale to niestety prawda, miałem przyjemność w zacnym gronie dzielić
się widzą z czterdziestką fajnych ludzi (których nazwałeś jeleniami).
Szkoda, że to upadło, niestety pewna pani (nota bene prowadząca nadal
jeden z największych portali foto w Polsce) połakomiła się na
kilkadziesiąt tysięcy. Sprawa w sądzie od dwóch lat, ale to już inna
historia.

Wyglada na to, ze "niestety pewna pani (nota bene prowadząca nadal
jeden z największych portali foto w Polsce)", poznala sie na tobie
wioskowy cwoku.
Ty zas chlopino zamiast honorowo sie zachowac, to po sadach sie
bedziesz wloczyl i o pare zlotych bedziesz sie latami procesowal, tak
wlasnie jak przystalo na wioskowego glupka.
Sam dajesz o sobie swiadectwo.
Juz czasami, to az mi ciebie zal.

Tu już pojechałeś koleś po bandzie - za to, co napisałeś, możesz mieć sprawę w sądzie!
Nie najlepiej to wszystko o tobie świadczy.

138 Data: Sierpien 21 2011 08:01:37
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 21, 10:19 am, J-L-F  wrote:

>>>> Cz tych jeleni tu siedzi i czyta (pozdrawiam przy okazji) :)

>>> Masz chlopie tupet. :-)

>> No ale to niestety prawda, miałem przyjemność w zacnym gronie dzielić
>> się widzą z czterdziestką fajnych ludzi (których nazwałeś jeleniami).
>> Szkoda, że to upadło, niestety pewna pani (nota bene prowadząca nadal
>> jeden z największych portali foto w Polsce) połakomiła się na
>> kilkadziesiąt tysięcy. Sprawa w sądzie od dwóch lat, ale to już inna
>> historia.

> Wyglada na to, ze "niestety pewna pani (nota bene prowadząca nadal
> jeden z największych portali foto w Polsce)", poznala sie na tobie
> wioskowy cwoku.
> Ty zas chlopino zamiast honorowo sie zachowac, to po sadach sie
> bedziesz wloczyl i o pare zlotych bedziesz sie latami procesowal, tak
> wlasnie jak przystalo na wioskowego glupka.
> Sam dajesz o sobie swiadectwo.
> Juz czasami, to az mi ciebie zal.

Tu już pojechałeś koleś po bandzie - za to, co napisałeś, możesz mieć
sprawę w sądzie!
Nie najlepiej to wszystko o tobie świadczy

Hehehe.
Nastepny w klubie "ludzi z dobrym gustem"?
Skad takie kretyny sie biora?
Myslisz, ze o takich jak wy, to juz wasze pisanie nic nie swiadczy?
-- -- -- -- -- -- -
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

139 Data: Sierpien 21 2011 19:58:01
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 

[ciach]

"> Nie najlepiej to wszystko o tobie świadczy"

Powiem więcej - to bardzo źle o tobie świadczy!

140 Data: Sierpien 21 2011 11:19:29
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 21, 1:58 pm, J-L-F  wrote:

[ciach]

"> Nie najlepiej to wszystko o tobie świadczy"

Powiem więcej - to bardzo źle o tobie świadczy!

Twoja opinie o mnie mam tam, gdzie stanalem jankowi cierniem.

-- -- -- -- --
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

141 Data: Sierpien 19 2011 07:20:45
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 19, 4:22 am, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2011-08-18 14:27, Piotr Sz. pisze:

> Jacy "wszyscy"? Jakos nie widze zbiorowej "obrony" Twoich niedorzecznych
> tez

A ja widzę dwóch atakujących. Trochę chyba mało jak na walkę z
''grupowym głupkiem''.

>> to właśnie przy takich okazjach wyłazi z nich pokręcona logika i
>> wymyślanie różnych bzdur jak np. o tym, że biorę 20 tysięcy za wykłady
>> (fajno by było).

> No sam o tym pisales w kotryms poscie "budujac swoj autorytet". Dla mnie
> tez
> to bzdura, bo takich jeleni to jestem pewien, ze nie ma. To tylko Twoja
> wyobraznia. ;-)

Część tych jeleni tu siedzi i czyta (pozdrawiam przy okazji) :)
Ale zupełnie nie zależy mi na tym, żebyś w to uwierzył, albowiem
zupełnie nie zależy mi na opinii czy autorytecie. Po prostu znam swoją
wartość i nie muszę jej weryfikować. (ach, jak takie słowa wkurzają
pewnych ludzi...)

Wlasnie jestes jednym z tych, ktorych takie stwierdzenia wkurzaly, gdy
podobnie pisalem o swoim wykonywanym zawodzie, swoich fotografiach i o
upodobaniach moich klientow, dla ktorych wykonuje zlecenia.
Nawet tak bardzo cie to wkurzaly, ze az poczules ciernia w odbycie, o
czym sam napisales i co jakis czas musisz o mnie wspominac, bo spokoju
ci to nie daje.
Od wielu miesiecy pogarsza ci sie coraz bardziej i juz nie tylko ja to
widze i o tym pisze.
Jestes po prostu wioskowym glupkiem, ktoremu sie wydaje, ze inni nie
moga innych upodoban niz twoje.
Jestes tez na tyle imbecylny, ze wypowiadasz sie autorytatywnie na
twmat filtra, ktorego kiedys w przeszlosci, jeden raz zastosowales i
juz wiesz o nim wszystko.
Robisz sie chlopcze, coraz bardziej smieszny i glupszy niz "polska
norma przewiduje".

-- -- -- -- --
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

142 Data: Sierpien 19 2011 16:32:54
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-19 16:20, Zygmunt Dariusz pisze:

Wlasnie jestes jednym z tych, ktorych takie stwierdzenia wkurzaly, gdy
podobnie pisalem o swoim wykonywanym zawodzie, swoich fotografiach i o
upodobaniach moich klientow, dla ktorych wykonuje zlecenia.
Nawet tak bardzo cie to wkurzaly, ze az poczules ciernia w odbycie, o
czym sam napisales i co jakis czas musisz o mnie wspominac, bo spokoju
ci to nie daje.
Od wielu miesiecy pogarsza ci sie coraz bardziej i juz nie tylko ja to
widze i o tym pisze.
Jestes po prostu wioskowym glupkiem, ktoremu sie wydaje, ze inni nie
moga innych upodoban niz twoje.
Jestes tez na tyle imbecylny, ze wypowiadasz sie autorytatywnie na
twmat filtra, ktorego kiedys w przeszlosci, jeden raz zastosowales i
juz wiesz o nim wszystko.
Robisz sie chlopcze, coraz bardziej smieszny i glupszy niz "polska
norma przewiduje".

Powolutku zmieniam sobie stronę i myślę, że dorobię tam nowy dział cytatów o mnie. Pozwolę sobie skorzystać z tego tutaj :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/a patronem mym święty Niedaś i błogosławiona Nieochota.../

143 Data: Sierpien 17 2011 09:30:21
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Henry(k) 

Dnia Tue, 16 Aug 2011 23:34:18 +0200, J-L-F napisał(a):

http://www.pbase.com/image/137288007

Nie dokładnie to jest to samo, mało nieba, ale chodzi mi o odwzorowanie
widzianej rzeczywistości - zdjęcie przedstawia dokładnie to, co widziałem.

Masz skalibrowany monitor?

Pozdrawiam,
Henry

144 Data: Sierpien 17 2011 10:21:12
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: bofh@nano.pl 

On 16.08.2011 23:34, J-L-F wrote:


Dziękuję.
Zgadza się, powinno się podobać, ale mi się nie podoba, bo WIEM, jak
widoczek wyglądał w naturze :-)

Ale nie masz czegoś na wzór, z sieci? Zobaczylibyśmy, co się da zrobić.

Dobre postawienie sprawy.
Zacząłem szukać odpowiednich zdjęć i na razie szukam.
Mam co takiego:

http://www.pbase.com/image/137288007

Nie dokładnie to jest to samo, mało nieba, ale chodzi mi o odwzorowanie
widzianej rzeczywistości - zdjęcie przedstawia dokładnie to, co widziałem.

Zdjęcie nigdy nie przedstawia tego co widziałeś. Może być do podobne do
tego co zapamiętałeś, ale podobne i nic więcej. Obraz, który mamy w
pamięci jest idealizacją i uproszczeniem tego co widzimy. Zdjęcia są tak
robione i obrabiane, żeby to co na zdjęciu było zgodne z naszymi
wyobrażeniami jak to powinno wyglądać. Obłoki muszą być białe, niebo
błękitne, trawa zielona, łany zbóż złote. Gdy obłoki są
szarawo-niebieskie, niebo bladobłękitne, albo szaroniebieskawe, trawa
szarozielona lub żółtozielona, a zboże żółte. I trzeba tak obrabiać
zdjęcie, żeby było zgodne z tym jak wydaje nam się, że to wygląda, a nie
tak jak to wyglądało.

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

145 Data: Sierpien 17 2011 16:53:30
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-17 10:21,  pisze:

Zdjęcie nigdy nie przedstawia tego co widziałeś. Może być do podobne do
tego co zapamiętałeś, ale podobne i nic więcej.

Ale chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości, nie sposób przedstawić obrazu rzeczywistego. To tylko uproszczenie.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/walka o pokój, walka z terroryzmem, a może wszystko dla twego bezpieczeństwa?/

146 Data: Sierpien 17 2011 17:20:59
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 

W dniu 11-08-17 16:53, Janko Muzykant pisze:

W dniu 2011-08-17 10:21,  pisze:
Zdjęcie nigdy nie przedstawia tego co widziałeś. Może być do podobne do
tego co zapamiętałeś, ale podobne i nic więcej.

Ale chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości, nie sposób przedstawić
obrazu rzeczywistego. To tylko uproszczenie.


Powiem więcej: doznanie koloru, jest doznaniem zmysłowym.
Tak, jak poczucie smaku cukru, czekolady, kiszonego ogórka.

147 Data: Sierpien 15 2011 12:01:53
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Olo 

W dniu 2011-08-15 10:22, J-L-F pisze:

Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF 35mm
2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.

W sensie?

Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

Oczywiście, że mają sens, ważne by wiedzieć co taki filtr robi.

148 Data: Sierpien 15 2011 19:45:14
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: janku 

Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

mają taki sam sens jak w analogu, bo to z obiektywem i światłem
pracuje filtr, nie z aparatem i jego elektroniką

a kręciłeś w ogóle tym filtrem ?  zapewne nie...


--
pozdr
janku

149 Data: Sierpien 16 2011 11:55:05
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Ptas 

Użytkownik "J-L-F"  napisał w wiadomości

Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF 35mm
2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.
Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

Pozdrawiam,
Jan

Witaj,

Moze faktycznie obrobki potrzeba. Twoja fotka ma bardzo zgaszone swiatla. Na
szybko w tym kierunku moze:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ecf4a089cb840a8.html

Pozdr

Ptas

150 Data: Sierpien 16 2011 21:31:11
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 


Moze faktycznie obrobki potrzeba. Twoja fotka ma bardzo zgaszone swiatla. Na
szybko w tym kierunku moze:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ecf4a089cb840a8.html

Dziękuje, trochę lepiej, ale i tak to nie to, co widziałem.
Gdzieś zrobiłem błÄ…d, tylko gdzie?

151 Data: Sierpien 16 2011 21:37:43
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 21:31, J-L-F pisze:

Gdzieś zrobiłem błÄ…d, tylko gdzie?

Jak w rawie, to brak odpowiedniej obróbki. Jak w jpg, to brak odpowiednich ustawień kontrastu, nasycenia, wb, gradacji, odcienia i co tam jeszcze masz na pokładzie :)
Samo się nie zrobi, slajd robiła maszyna, a poza tym miał mniejszą dynamikę i takie obrazki wypełniały go w pełni.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/jak każdy, mam plany na tysiąc lat, tylko wydaje mi się, że się nie wyrobię/

152 Data: Sierpien 16 2011 23:22:00
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 


Gdzieś zrobiłem błÄ…d, tylko gdzie?

Jak w rawie, to brak odpowiedniej obróbki. Jak w jpg, to brak
odpowiednich ustawień kontrastu, nasycenia, wb, gradacji, odcienia i co
tam jeszcze masz na pokładzie :)
Samo się nie zrobi, slajd robiła maszyna, a poza tym miał mniejszą
dynamikę i takie obrazki wypełniały go w pełni.

Czyli, ta scena nie pokryła całego zakresu dynamiki matrycy i jak dalej się to rozegrało w aparacie?

153 Data: Sierpien 16 2011 23:28:22
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-16 23:22, J-L-F pisze:

Czyli, ta scena nie pokryła całego zakresu dynamiki matrycy i jak dalej
się to rozegrało w aparacie?

Nie rozegrało się. Powinno się było porozciągać (w uproszczeniu wielkim). Na początek zwiększ kontrast w menu. Albo skorzystaj z programów tematycznych.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/gdy w towarzystwie chcę zabłysnąć, mówię: ''lorem ipsum dolor sit amet''/

154 Data: Sierpien 16 2011 23:44:37
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 



Czyli, ta scena nie pokryła całego zakresu dynamiki matrycy i jak dalej
się to rozegrało w aparacie?

Nie rozegrało się. Powinno się było porozciągać (w uproszczeniu
wielkim). Na początek zwiększ kontrast w menu. Albo skorzystaj z
programów tematycznych.

Ok, to się da zrobić.
Przetestuję w Zakopcu.

155 Data: Sierpien 18 2011 00:03:22
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: XX YY 

On 15 Aug., 10:22, J-L-F  wrote:

Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF 35mm
2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.
Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

Pozdrawiam,
Jan

po pewnym czasie dojdziesz do wniosku ze filt PL ogolnie stosowany
bardziej przeszkadza niz pomaga.
Zawsze przynosi pewna strate jakosci obrazu  i   moze przyniesc zysk w
postaci oslabienia swiatla spolaryzowanego, jesli akurat ono
przeszkadzaloby.

Stosowany w  celach "ogolnych" w fotografii cyfrowej daje bilans
ujemny , wiecj strat niz pozytku , jako ze cyfra daje lepsze
alternatywne mozliwosci. Nasycenie barw - cyfra zapisuje
jednokolorowo , barwa powstaje w komputerze , jej nasycenie zmieniasz
jednym suwakiem jak chcesz. Wzrostu szumu , spadku rozdzielczosci
spowodowanego filtrem nie da sie poprawic.    W analogu alternatywy
nie bylo specjalnej -stosowany ogolnie dawal jednak jakis uzysk,
czasem mogl poprawic barwy , jako ze nikt w automacie sie w nich nie
grzebal.

Natomiast zastosowany w celach " technicznych " np do oslabienia
konkretnego swiatla odbitego jest w zasadzie niezastapiony - nie
zawsze da sie uzyskac dobry wynik w PS , choc oczywiscie zawsze jakas
alternatywwa istnieje - pytanie czy bardziej lub mniej uciazliwa w
stosowaniu.
W praktyce sprowadza sie sesnowne stosowanie filtra do likwidacji
odbic / refleksow z szyb , powierzchni wody, blyszczycych  . Dla
ogolnych widokow jak napisalem wiecej strat niz korzysci.

dla przykladu kolor nieba i nasycenie barw bez filtra PL i nie jest to
HDR

http://spherapan.vot.pl/026/026.html

156 Data: Sierpien 18 2011 14:51:24
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 


po pewnym czasie dojdziesz do wniosku ze filt PL ogolnie stosowany
bardziej przeszkadza niz pomaga.

Jesli ogolnie = do kazdego ujecia, to jak najbardziej przeszkadza i to
mocno. To juz jest naduzywanie i o taka skrajnosc, to raczej nikogo nie
podejrzewam. :-)

Ja uzywam Heliopanow SH PMC i pomimo, ze to dosyc dobre jakosciowo fitry,
to negatywny wplyw na jakosc obrazu jest. Sa jednak sytuacje, w ktorych
zysk z zastosowania filtra PL jest na tyle znaczacy, ze te minusy mozna
spokojnie pominac (zdejmujac krajobraz z niebem lub woda praktycznie zawsze
podpieram sie filtrem PL). Nawet przy zapisie cyfrowym obrazu. W takim
wypadku IMHO nie ma co wybrzydzac.

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

157 Data: Sierpien 18 2011 23:15:14
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: XX YY 

On 18 Aug., 14:51, "Piotr Sz."  wrote:

> po pewnym czasie dojdziesz do wniosku ze filt PL ogolnie stosowany
> bardziej przeszkadza niz pomaga.

Jesli ogolnie = do kazdego ujecia, to jak najbardziej przeszkadza i to
mocno. To juz jest naduzywanie i o taka skrajnosc, to raczej nikogo nie
podejrzewam. :-)

Ja uzywam Heliopanow SH PMC i pomimo, ze to dosyc dobre jakosciowo fitry,
to negatywny wplyw na jakosc obrazu jest. Sa jednak sytuacje, w ktorych
zysk z zastosowania filtra PL jest na tyle znaczacy, ze te minusy mozna
spokojnie pominac (zdejmujac krajobraz z niebem lub woda praktycznie zawsze
podpieram sie filtrem PL). Nawet przy zapisie cyfrowym obrazu. W takim
wypadku IMHO nie ma co wybrzydzac.

--

o tym wlasnie pisze. filtr PL zawsze wiaze sie ze strata jakosci
ogolnej obrazu ( glownie rozdzielczosc szumy a takze nawet w PL
kolowych niekorzystny wplynw na prace AF .) pytanie  - co dostajemy w
zamian? W takim celu jak uwydatnienie chmurek , nieba , nasycenie barw
technologia cyfrowa oferuje nam rozwiwzania alternatywne  - sa
wygodniejsze w stosowaniu , prowadza skuteczniej do wyniku i bardziej
mozna je kontrolowac- sa moim zdaniem lepsze..  PO kiego grzyba
inwestowac w matryce optyke , zeby pozniej psuc jej potencjal  filtrem
PL?

Sa tez sytuacje jak np koniecznosc uslabienia odbic , reflexow , ktore
trudno lub sie nie da w zadawalajacym stopniu ususnac w trakcie
obrobki cyfrowej , lub tez okupione to byloby duzym nakladem pracy a
wuiec byloby to rozwiazanie drogie . Wowczas PL ma oczywiscie sens -
jest mniejszym zlem -calkowity  bilans  zyski / straty jest jednak
korzystny.

niedawno musialem usunac potezne odbicia z obrazu -jako, ze byla to
wysokorozdzielcza panorama  to wyboru mialem filtr PL co okupione
zostaloby pogorszeniem jakosci rowniez zdjec niedotknietych
odbiciami , lub tez metoda bez filtru .
wybralem te druga - w sumie dwie godziny obrobki ale wynik
wystraczajacy.
ten przyklad - obrot w lewo o 90 stopni wisi obraz  odrefleksiony.
na lewo na scianie bocznej wisi wyzej inny widoczny z boku bez
usunietych odbic.

takie mial odbicia  wczesniej obraz odrefleksiony glowny w gornej
czesci.

http://spherapan.vot.pl/kmzpanorama/start.html

158 Data: Sierpien 24 2011 16:48:33
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 


Stosowany w  celach "ogolnych" filtr PL w fotografii cyfrowej daje bilans
ujemny , wiecj strat niz pozytku , jako ze cyfra daje lepsze
alternatywne mozliwosci. Nasycenie barw - cyfra zapisuje
jednokolorowo , barwa powstaje w komputerze , jej nasycenie zmieniasz
jednym suwakiem jak chcesz. Wzrostu szumu , spadku rozdzielczosci
spowodowanego filtrem nie da sie poprawic.    W analogu alternatywy
nie bylo specjalnej -stosowany ogolnie dawal jednak jakis uzysk,
czasem mogl poprawic barwy , jako ze nikt w automacie sie w nich nie
grzebal.

Natomiast zastosowany w celach " technicznych " np do oslabienia
konkretnego swiatla odbitego jest w zasadzie niezastapiony - nie
zawsze da sie uzyskac dobry wynik w PS , choc oczywiscie zawsze jakas
alternatywwa istnieje - pytanie czy bardziej lub mniej uciazliwa w
stosowaniu.
W praktyce sprowadza sie sesnowne stosowanie filtra do likwidacji
odbic / refleksow z szyb , powierzchni wody, blyszczycych  . Dla
ogolnych widokow jak napisalem wiecej strat niz korzysci.

dla przykladu kolor nieba i nasycenie barw bez filtra PL i nie jest to
HDR

http://spherapan.vot.pl/026/026.html

Dzięki za wypowiedź i za link do zdjęcia - super!
Wszystkie zdjęcia, które pokazujesz na tej grupie są najwyższej próby!

Byłem w Zakopcu w ostatni weekend i popełniłem coś takiego:

http://www.pbase.com/janf/image/137495388/large

Użyłem filtr PL i prawie wyszło, jak na zdjęciu, trochę poprawiłem poziomy i kontrast w GIMP-ie.
Użycie filtra było kluczowe dla nasycenia i występowania barw (widziałem to wyraźnie w wizjerze, łąki 'ożyły', pojawiły się barwy, których nie było bez filtra!), dzięki FPL operacje w programie sprowadziły się do kosmetycznego minimum.

Pozdrawiam,
Jan

159 Data: Sierpien 25 2011 06:51:39
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Piotr Sz. 

Użycie filtra było kluczowe dla nasycenia i występowania barw (widziałem to wyraźnie w wizjerze, łąki 'ożyły', pojawiły się barwy, których nie było bez filtra!), dzięki FPL operacje w programie sprowadziły się do kosmetycznego minimum.


I tak ma to "dzialac" !!! :-)

--


Pozdrawiam
Piotr Sz.

www.szkut.com

160 Data: Sierpien 28 2011 13:58:29
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: J-L-F 

[ciach]

Temat straty rozdzielczości przy użyciu filtr pl, to osobny rozdział, na pewno takie testy zrobię.

Pozdrawiam,
Jan

161 Data: Sierpien 18 2011 21:56:01
Temat: Re: filtry polaryzacyjne w cyfrze
Autor: Arekmet 



Użytkownik "J-L-F"  napisał w wiadomości grup

Kupiłem filtr polaryzacyjny kołowy Marumi DHG Super do (głównie) EF 35mm 2,0 i nie jestem zadowolony z rezultatów.
Zaczynam mieć wątpliwości, czy w cyfrze te filtry mają sens?

Pozdrawiam,
Jan

Ja też kupiłem sobie filtr Marumi nie super tylko ten zwykły.
Z tego co zauważyłem to filtr polar można nie zdejmować jedynie gdy jest zbyt mało światła (zaszło za chmury) lub nie ma chmur  które trzeba uwydatnić to przekręcić go aby nie polaryzował.
Inaczej zdjęcie będzie bure a niebo jakieś brudne.
Zresztą wszystko widać przez wizier.

filtry polaryzacyjne w cyfrze



Grupy dyskusyjne