Witam,
Chce kupic dla syna fotelik zakladany tylem do kierunku jazdy 9-25kg lub 9-36kg, jesli chodzi o zalety dot. bezpieczenstaw to juz nieco poczytalem.
Chodzi mi bardziej o opinie subiektywne, czy dzieci chca ta jezdzic czy raczej przodem do kierunku jazdy.
pozdrawiam
Adam

W dniu 2016-04-03 o 20:08, adam pisze:

Witam,
Chce kupic dla syna fotelik zakladany tylem do kierunku jazdy 9-25kg lub
9-36kg, jesli chodzi o zalety dot. bezpieczenstaw to juz nieco poczytalem.
Chodzi mi bardziej o opinie subiektywne, czy dzieci chca ta jezdzic czy
raczej przodem do kierunku jazdy.
pozdrawiam
Adam

Aż musiałem uruchomić googla, żeby uwierzyć, że można 30kg dzieciaka tak wozić...

Jak widać można:

http://www.tylem.pl/wp-content/uploads/2014/03/tylem.pl-montaz-fotelika-tylem-do-kierunku-jazdy-rwf-19.jpg


W praktyce jednak nie wyobrażam sobie zdejmowania butów przed każdym wejściem/wyjściem wejściem do/z auta i szczerze mówiąc jak przy tych 9kg może i dałby się tak wstawić, to przy 30kg już przypuszczam, że by się mocno buntował i marudził z powodu braku miejsca na nogi i wspomnianej konieczności zdejmowania butów, bo zabłoconego fotela bym nie chciał.

Ja wożÄ™ zawsze normalnie, odwrotnie tylko niemowlaki.

 

Aż musiałem uruchomić googla, żeby uwierzyć, że można 30kg dzieciaka tak
wozić...

W którymś z państw skandynawskich jest to obowiązek i w ubiegłym roku nie było
wypadku śmiertelnego dzieki temu.

Ale w praktyce.
Też się nad tym zastnawiałem.
Ja sprzątam auto raz na jakiś czas ale z dwójką chłopaków których mam
ja sobie tego nie wyobrażam.
Syf będzie starszny.
Zwłaszcza w zimie.
Dwa w tym momencie chłopaki są w miare samodzielni tzn że sami wchodzą
i czasami nawet uda im się rozpiąć.
A tutaj jak ma być w miarę czysto w samochodzie to dzieciak
jest ubezwłasnowolniony.

ps
Troche z innej bajki.
Żona mia(ła) koleżankę. Która wyszła za faceta o 20 lat starszego.
KOleżanki się pukały w głowe że z takim starym.
Tydzień temu był jej pogrzeb. Facet żyje dalej.

Wierze w przeznaczenie

Dnia Sun, 3 Apr 2016 12:10:07 -0700 (PDT), Bolko napisał(a):

Aż musiałem uruchomić googla, żeby uwierzyć, że można 30kg dzieciaka tak
wozić...

W którymś z państw skandynawskich jest to obowiązek i w ubiegłym roku nie było
wypadku śmiertelnego dzieki temu.

A ile bylo dwa lata temu ?
Oni tam maja "vision zero".

J.

Dnia Sun, 3 Apr 2016 12:10:07 -0700 (PDT), Bolko napisał(a):

 

Aż musiałem uruchomić googla, żeby uwierzyć, że można 30kg dzieciaka tak
wozić...

W którymś z państw skandynawskich jest to obowiązek i w ubiegłym roku nie było
wypadku śmiertelnego dzieki temu.

Sądzę że kierunek mocowania fotelików miał w tym znacznie mniejszy udział
niż różne inne obowiązki tam obowiązujące :)
I czy aby na pewno jest tam obowiązek wożenia tyłem do kierunku jazdy 30kg
dzieci? ;)

Dnia Sun, 3 Apr 2016 20:24:14 +0200, twistedme napisał(a):

Aż musiałem uruchomić googla, żeby uwierzyć, że można 30kg dzieciaka tak
wozić...
Jak widać można:
http://www.tylem.pl/wp-content/uploads/2014/03/tylem.pl-montaz-fotelika-tylem-do-kierunku-jazdy-rwf-19.jpg

A wygodne to ? Tzn do siedzenia, pomijam inne.
Czy nadaje sie tylko do amerykanskich samochodow, wielkich.

J.

W dniu 2016-04-03 o 20:08, adam pisze:

Witam,
Chce kupic dla syna fotelik zakladany tylem do kierunku jazdy 9-25kg lub
9-36kg, jesli chodzi o zalety dot. bezpieczenstaw to juz nieco poczytalem.
Chodzi mi bardziej o opinie subiektywne, czy dzieci chca ta jezdzic czy
raczej przodem do kierunku jazdy.
pozdrawiam
Adam

Mam maxi cosi mobi 9-25, następny fotelik po "kołysce". Obecnie jeździ nim już druga córka. Druga starsza siedzi już w foteliku do 36kg przodem. Ĺťadnych buntów nie było ze względu na kierunek jazdy.
Przydaje się regulacja kąta pochylenia fotelika, ale w takich fotelikach to chyba standard.
Wiadomo że takie foteliki są bardziej upierdliwe, ale w razie "w" ciało dziecka jest dużo mniej maltretowane przez przeciążenia.

W dniu 2016-04-03 o 20:08, adam pisze:

Chce kupic dla syna fotelik zakladany tylem do kierunku jazdy 9-25kg lub
9-36kg, jesli chodzi o zalety dot. bezpieczenstaw to juz nieco poczytalem.
Chodzi mi bardziej o opinie subiektywne, czy dzieci chca ta jezdzic czy
raczej przodem do kierunku jazdy.

Przede wszystkim jakoś nie mogę wyobrazić sobie solidnego mocowania
fotelika w tej pozycji. A chyba logiczne jest, że fotelik nie powinien
latać po samochodzie np. przy uderzeniu bocznym. Druga sprawa: nogi.
Dwulatek bez problemu może tak siedzieć, starsze dziecko nie będzie
miało co z nimi zrobić i tu pytanie: co się z tymi nogami dzieje w
trakcie wypadku, bo moim zdaniem wpadają gdzieś między tylną kanapę i
fotelik. Czy to jest dla nich "zdrowe"?

--
Pozdrawiam
Maciek