Grupy dyskusyjne   »   galimatias ze skrzyzowaniem

galimatias ze skrzyzowaniem



1 Data: Grudzien 27 2008 15:45:07
Temat: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: Niepoprawny 

witam,

Jest sobie skrzyzowanie, z jednej strony jest znak ustap pierwszenstwa (trojkat), z drugiej, prostopadlej do pierwszej, brak znaku "masz pierwszenstwo". Teraz podjezdza samochod z pierwszej strony i sie zatrzymuje ustepujac pierwszenstwu temu z lewej w/g znaku, ten z drugiej ulicy rowniez sie zatrzymuje (nie ma znaku ze ma pierwszenstwo wiec skad ma wiedziec) i czekac az pierwsze przejedzie - zasada prawej reki.

Kto ma jechac pierwszy.



2 Data: Grudzien 27 2008 14:52:53
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: 'Tom N' 

Niepoprawny w

Jest sobie skrzyzowanie, z jednej strony jest znak ustap pierwszenstwa
(trojkat), z drugiej, prostopadlej do pierwszej, brak znaku "masz
pierwszenstwo".

Pewnie był wcześniej...

Teraz podjezdza samochod z pierwszej strony i sie
zatrzymuje ustepujac pierwszenstwu temu z lewej w/g znaku, ten z drugiej
ulicy rowniez sie zatrzymuje (nie ma znaku ze ma pierwszenstwo wiec skad
ma wiedziec) i czekac az pierwsze przejedzie - zasada prawej reki.

Kto ma jechac pierwszy.

Ten, który sie nie zatrzymał

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

3 Data: Grudzien 27 2008 16:08:07
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2008-12-27, 'Tom N'  wrote:

Teraz podjezdza samochod z pierwszej strony i sie
zatrzymuje ustepujac pierwszenstwu temu z lewej w/g znaku, ten z drugiej
ulicy rowniez sie zatrzymuje (nie ma znaku ze ma pierwszenstwo wiec skad
ma wiedziec) i czekac az pierwsze przejedzie - zasada prawej reki.

Kto ma jechac pierwszy.

Ten, który sie nie zatrzymał

Ty tak na trzeźwo?

Krzysiek Kiełczewski

4 Data: Grudzien 27 2008 15:28:14
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: 'Tom N' 

Krzysiek Kielczewski w


On 2008-12-27, 'Tom N'  wrote:

Teraz podjezdza samochod z pierwszej strony i sie
zatrzymuje ustepujac pierwszenstwu temu z lewej w/g znaku, ten z drugiej
ulicy rowniez sie zatrzymuje (nie ma znaku ze ma pierwszenstwo wiec skad
ma wiedziec) i czekac az pierwsze przejedzie - zasada prawej reki.
Kto ma jechac pierwszy.
Ten, który sie nie zatrzymał
Ty tak na trzeźwo?

Na trzeźwo nie prowadzę :O

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

5 Data: Grudzien 28 2008 08:09:26
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: Worek 

Teraz podjezdza samochod z pierwszej strony i sie
zatrzymuje ustepujac pierwszenstwu temu z lewej w/g znaku, ten z
drugiej
ulicy rowniez sie zatrzymuje (nie ma znaku ze ma pierwszenstwo wiec
skad
ma wiedziec) i czekac az pierwsze przejedzie - zasada prawej reki.
Kto ma jechac pierwszy.
Ten, który sie nie zatrzymał
Ty tak na trzeźwo?

Na trzeźwo nie prowadzę :O

Słusznie. Tyle wariatów jeździ na drogach....


Worek

6 Data: Grudzien 28 2008 12:26:36
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: Piotr W. 



Inne przypadki oznakowania spowodowane sa niedbaloscia słuzb drogowych
lub wandalizmem /np. kradziez znaku/

Lub zakończonym remontem drogi, skutkującym wymianą nawierzchni, krawężników, chodników,
latarni itp. itd. etc, i przy okazji usunięciem  znaków i po remoncie ich nie przywróceniu.....

pozdr. Piotr W.

7 Data: Grudzien 27 2008 16:12:34
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: Scyzoryk 



Jest sobie skrzyzowanie, z jednej strony jest znak ustap pierwszenstwa
(trojkat), z drugiej, prostopadlej do pierwszej, brak znaku "masz
pierwszenstwo". Teraz podjezdza samochod z pierwszej strony i sie
zatrzymuje ustepujac pierwszenstwu temu z lewej w/g znaku, ten z drugiej
ulicy rowniez sie zatrzymuje (nie ma znaku ze ma pierwszenstwo wiec skad
ma wiedziec) i czekac az pierwsze przejedzie - zasada prawej reki.

Kto ma jechac pierwszy.


teoretycznie ten ktory sie zatrzymal. Jak beda stac i sie potrzec na siebie
to ten ktory pierwszy ruszy ;) Ten ktory sie zatrzymal widzac dziwna
sytuacje moze tez wypatrywac odwroconego trojkata i wykorzystac swoja wiedze
jak go zauwazy.

To jest Polska i wiele jeszcze takich skrzyzowan :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

8 Data: Grudzien 27 2008 16:13:33
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: Scyzoryk 


teoretycznie ten ktory sie zatrzymal.

oczywiscie na drodze z pierwszenstwem


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

9 Data: Grudzien 28 2008 19:43:23
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: nalesnik 

Niepoprawny wrote:

witam,

Jest sobie skrzyzowanie, z jednej strony jest znak ustap pierwszenstwa
(trojkat), z drugiej, prostopadlej do pierwszej, brak znaku "masz

Właśnie dlatego znaki A-7 (w.w. "ustąp pierszeństwa") i B-20 ("stop")
mają takie kształty, że nieważne czy patrzysz na nie z przodu, z tyłu
czy z boku to i tak wiesz co to za znaki. I po tym wiesz, że np. goć po
twojej prawej ma "ustąp pierszeństwa", więc możesz jechać.


--
pozdr
nalesnik

10 Data: Grudzien 29 2008 14:46:34
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: J.F. 

Uzytkownik "Niepoprawny"  napisal w wiadomosci

Jest sobie skrzyzowanie, z jednej strony jest znak ustap
pierwszenstwa (trojkat), z drugiej, prostopadlej do pierwszej,
brak znaku "masz pierwszenstwo". Teraz podjezdza samochod z
pierwszej strony i sie zatrzymuje ustepujac pierwszenstwu temu z
lewej w/g znaku, ten z drugiej ulicy rowniez sie zatrzymuje (nie
ma znaku ze ma pierwszenstwo wiec skad ma wiedziec) i czekac az
pierwsze przejedzie - zasada prawej reki.

Tak samo jak na wszystkich innych podobnych skrzyzowaniach - ma
kierowca wiedziec ze jedzie droga z pierwszenstwem, ktore
obowiazuje az do znaku odwolujacego.
A jesli wjechal gdzies z boku na poprzednim skrzyzowaniu - to tam
stal trojkat informujacy go ze wjezdza na droge z pierwszenstwem.

A jesli nawet zapomni i sie zatrzyma to sie nic zlego nie stanie
:-)

J.

11 Data: Grudzien 30 2008 15:22:38
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 29 Dec 2008, J.F. wrote:

Uzytkownik "Niepoprawny"  napisal
Jest sobie skrzyzowanie, z jednej strony jest znak ustap
pierwszenstwa (trojkat), z drugiej, prostopadlej do pierwszej,
brak znaku "masz pierwszenstwo".
[...]
Tak samo jak na wszystkich innych podobnych skrzyzowaniach - ma
kierowca wiedziec ze jedzie droga z pierwszenstwem, ktore
obowiazuje az do znaku odwolujacego.
A jesli wjechal gdzies z boku na poprzednim skrzyzowaniu - to tam
stal trojkat informujacy go ze wjezdza na droge z pierwszenstwem.

  Czy Ty usiłujesz zasugerować, że jak ktoś wjeżdża z podporządkowanej
na drogę poprzeczną, to później może zakładać (z braku znaku
przed następnym skrzyżowaniem) że "ma pierwszeństwo"?
  Bo jak inaczej czytać ostatnie zdanie?

  Dowiodłeś elegancko że nie mogą istnieć skrzyżowania równorzędne,
jeśli w sieci dróg istnieje choć jedno skrzyżowanie nierównorzędne.
  Skądinąd gratuluję ;>
  Ale chyba boję się spotkać z kierowanym przez Ciebie pojazdem na drodze.

pzdr, Gotfryd

12 Data: Grudzien 30 2008 16:34:13
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: Jan Kowalski 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w
wiadomości

On Mon, 29 Dec 2008, J.F. wrote:
 Dowiodłeś elegancko że nie mogą istnieć skrzyżowania równorzędne,
jeśli w sieci dróg istnieje choć jedno skrzyżowanie nierównorzędne.
 Skądinąd gratuluję ;>

Mogą istnieć. Nawet taki znak jest! ;-)

13 Data: Grudzien 30 2008 23:41:11
Temat: Re: galimatias ze skrzyzowaniem
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 30 Dec 2008, Jan Kowalski wrote:

Mogą istnieć. Nawet taki znak jest! ;-)

  Prawda, wtopiłem :D

pzdr, Gotfryd

galimatias ze skrzyzowaniem



Grupy dyskusyjne