Grupy dyskusyjne   »   [onet] gaz w lexie LS600h

[onet] gaz w lexie LS600h



1 Data: Wrzesien 15 2008 16:49:23
Temat: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: zkruk [Lodz] 

http://moto.onet.pl/18308,3930876,relacje.html

ogólnie każdy podszedł do tego z rezerwą i raczej nikt nie zapewniał, że nie
będzie problemów - ale teza że "gazownicy to debile..." została
udowodniona....
zwłaszcza, że poparta gadającymi głowami z krawatami

ale panienka od marketingu lexa na początku to na idiotkę nie wyszła mówiąc:
"poza tym silnik spalinowy nie emitujący spalin, nie emitujący hałasu jest
znacznie lepszym rozwiązaniem, niż zasilanie gazowe"

zapewne pani chodziło o elektryczny - ale nikt z prześmiewców "twórców"
pomysłu na program nie zauważył tego....

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi



2 Data: Wrzesien 15 2008 17:06:10
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Robert_J 

Zasadnicza kwestia to kto w gablocie za ponad 400 tys. montuje gaz??? Dla oszczędności??? ;-)))

3 Data: Wrzesien 15 2008 17:07:57
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: zkruk [Lodz] 

Robert_J wrote:

Zasadnicza kwestia to kto w gablocie za ponad 400 tys. montuje gaz???
Dla oszczędności??? ;-)))

nie no.. luz...
mamy wolność ponoć...
mogę więc nawet napieprzać sobie młotkiem w samochód skoro chce...

a czy czasem spaliny z LPG nie są czystsze niż z benzyny?
może więc ktoś jest ultra-ekologiem? ;)

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

4 Data: Wrzesien 15 2008 17:17:05
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Lagoda 

a czy czasem spaliny z LPG nie są czystsze niż z benzyny?

Tak są-znacznie.

--
__________________________________________MAT_______

5 Data: Wrzesien 16 2008 09:51:58
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Jakub Witkowski 

Lagoda pisze:

a czy czasem spaliny z LPG nie są czystsze niż z benzyny?

Tak są-znacznie.

Mit.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

6 Data: Wrzesien 16 2008 13:53:12
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Lagoda 

Tak są-znacznie.

Mit.

Chemia procesu spalania węglowodorów.

--
__________________________________________MAT_______

7 Data: Wrzesien 15 2008 18:55:45
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Mon, 15 Sep 2008 17:07:57 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):

Robert_J wrote:
Zasadnicza kwestia to kto w gablocie za ponad 400 tys. montuje gaz???
Dla oszczędności??? ;-)))

nie no.. luz...
mamy wolność ponoć...
mogę więc nawet napieprzać sobie młotkiem w samochód skoro chce...

a czy czasem spaliny z LPG nie są czystsze niż z benzyny?
może więc ktoś jest ultra-ekologiem? ;)

Są czystsze, pod warunkiem, że silnik został konstrukcyjnie zoptymalizowany
do paliwa LPG. Bo jak nie został - to nie są.
Lexus 600 ma silnik z podwójnym układem wtryskowym - pośrednim i
bezpośrednim. Ciekawe, jak ci spece sobie z tym poradzą i kiedy klient
zacznie płacić za naprawy. Juz widzę ten anons - "lexus 600 igła".
Generalnie zaś nie jestem przeciwnikiem LPG, ale w tych autach, które
dobrze go znoszą - w końcu to paliwo jest znacznie tańsze, a przecież w
ciągu 5 lat intensywnej jazdy paliwo kosztuje połowę tego, co zakup
samochodu (no, może tego segmentu to akurat aż tak nie dotyczy). Ale już w
przypadku samochodów do ok. 200 tys. można sporo zaoszczędzić niewielkim w
sumie kosztem. A skoro tak - to czemu nie?

T.

8 Data: Wrzesien 17 2008 12:32:01
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości


Lexus 600 ma silnik z podwójnym układem wtryskowym - pośrednim i
bezpośrednim. Ciekawe, jak ci spece sobie z tym poradzą i kiedy klient
zacznie płacić za naprawy.

Nie wiadomo jak i kiedy jest uzywany system posredni ale zawsze mozna go
zastapic wtryskiem LPG a bezposredni zostawic w spokoju. Pierwszy samochod
ktory uzywa jednoczesnie 3 paliw/napedow :)

Picasso

9 Data: Wrzesien 16 2008 09:03:57
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 15 Sep 2008 17:06:10 +0200, "Robert_J"  wrote:

Zasadnicza kwestia to kto w gablocie za ponad 400 tys. montuje gaz??? Dla
oszczędności??? ;-)))

Ten, kpgp dzięki oszczędnościom stać było na 400 tysiakó. To chyba
proste?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

10 Data: Wrzesien 16 2008 09:42:28
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Robert_J 

Ten, kpgp dzięki oszczędnościom stać było na 400 tysiakó. To chyba
proste?

Pokaż mi takiego, który PRZEZ OSZCZĘDNOŚCI naciułał 400 tysiaków, a potem wydał je na auto ;-)))))

11 Data: Wrzesien 16 2008 10:01:27
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

Ten, kpgp dzięki oszczędnościom stać było na 400 tysiakó. To chyba
proste?

Pokaż mi takiego, który PRZEZ OSZCZĘDNOŚCI naciułał 400 tysiaków, a potem wydał je na auto ;-)))))

Wielu jest takich. Tylko ty pisząc naciułał myślisz, ze zbierał 10 lat, a on mógł naciułać w 1-2 miesiące.

12 Data: Wrzesien 16 2008 13:07:58
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Robert_J 

Wielu jest takich. Tylko ty pisząc naciułał myślisz, ze zbierał 10 lat, a on mógł naciułać w 1-2 miesiące.

Jeśli ktoś "ciuła" 400 tys.w dwa miesiące to uważasz że będzie się przejmował różnicą w kosztach paliwa rzędu kilkuset (może, choć pewnie mniej) zł miesięcznie? Chyba żartujesz. Osobiście znam dwie osoby mające lexusa, i żadna z nich nie przejmuje się spalaniem :-). Przy gablocie tracącej 5 tys miesięcznie na wartości różnica w kosztach paliwa między E a LPG jest niuansem niewartym wzmianki...
Oczywiście to jest moje zdanie, poparte chyba zdrowym rozsądkiem ;-). Wiem że można oszczędzać na wszystkim, nawet, z przeproszeniem, zjadać spod siebie...

13 Data: Wrzesien 16 2008 17:23:26
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

Wielu jest takich. Tylko ty pisząc naciułał myślisz, ze zbierał 10 lat, a on mógł naciułać w 1-2 miesiące.

Jeśli ktoś "ciuła" 400 tys.w dwa miesiące to uważasz że będzie się przejmował różnicą w kosztach paliwa rzędu kilkuset (może, choć pewnie mniej) zł miesięcznie? Chyba żartujesz. Osobiście znam dwie osoby mające lexusa, i żadna z nich nie przejmuje się spalaniem :-). Przy gablocie tracącej 5 tys miesięcznie na wartości różnica w kosztach paliwa między E a LPG jest niuansem niewartym wzmianki...
Oczywiście to jest moje zdanie, poparte chyba zdrowym rozsądkiem ;-). Wiem że można oszczędzać na wszystkim, nawet, z przeproszeniem, zjadać spod siebie...

To twoje zdanie. Ja mam inne.

14 Data: Wrzesien 16 2008 11:48:02
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 16 Sep 2008 09:42:28 +0200, "Robert_J"  wrote:

Ten, kpgp dzięki oszczędnościom stać było na 400 tysiakó. To chyba
proste?

Pokaż mi takiego, który PRZEZ OSZCZĘDNOŚCI naciułał 400 tysiaków, a potem
wydał je na auto ;-)))))

Każdy, kto naciułał 400 tysiaków. Jakoś wszyscy znani mi
przedsiębiorcy mają jedną, wspólną cechcę - liczenei kosztów i
oglądanie każdej złotówki z obydwóch stron.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

15 Data: Wrzesien 16 2008 13:12:09
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Robert_J 

...Jakoś wszyscy znani mi
przedsiębiorcy mają jedną, wspólną cechcę - liczenei kosztów i
oglądanie każdej złotówki z obydwóch stron.

Oczywiście to ich prawo, ale nie powiesz mi chyba że kupowanie fury za 450 tys, która realnie kosztuje parę tys. miesięcznie (paliwo, ubezp., utrata wartości itd.), to oglądanie każdej złotówki ;-)))). Nie krytykuję kupców lexusa, jak ich stać to proszę. Ale nie wierzę że którykolwiek z nich poważnie myśli o zamontowaniu instalacji LPG żeby zaoszczędzić 300 zł miesięcznie ;-))).

16 Data: Wrzesien 16 2008 14:29:25
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 16 Sep 2008 13:12:09 +0200, "Robert_J"  wrote:

Oczywiście to ich prawo, ale nie powiesz mi chyba że kupowanie fury za 450
tys, która realnie kosztuje parę tys. miesięcznie (paliwo, ubezp., utrata
wartości itd.), to oglądanie każdej złotówki ;-)))). Nie krytykuję kupców
lexusa, jak ich stać to proszę. Ale nie wierzę że którykolwiek z nich
poważnie myśli o zamontowaniu instalacji LPG żeby zaoszczędzić 300 zł
miesięcznie ;-))).

Tu 300, tam 300, jeszcze w paru miejscach 300, dodatkowo jeszcze
gdzieś 100 - i masz 1000 miesięcznie. 12000 rocznie. To tak jakoś na
ubezpieczenei w sam raz styknie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

17 Data: Wrzesien 17 2008 14:22:50
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Robert_J 

Tu 300, tam 300, jeszcze w paru miejscach 300, dodatkowo jeszcze
gdzieś 100 - i masz 1000 miesięcznie.

To powiedz w takim razie gdzie jeszcze te "tu 300, tam 300, w paru miejscach 300, gdzieś 100" ;-). Opony będzie kupował używane? Wlewał Superol? Zamiast płynu do spryskiwaczy wodę? Do chłodnicy wodę? Dorabiacie ideologię byle tylko wykazać, że macie rację ;-)))


12000 rocznie. To tak jakoś na
ubezpieczenei w sam raz styknie.

J.w. Skąd te 12.000 zł? Na czym jeszcze "zaoszczędzi" ;-)))

18 Data: Wrzesien 17 2008 12:42:00
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Brzezi 

śro, 17 wrz 2008 o 14:22 GMT, Robert_J napisał(a):

Tu 300, tam 300, jeszcze w paru miejscach 300, dodatkowo jeszcze
gdzieś 100 - i masz 1000 miesięcznie.
To powiedz w takim razie gdzie jeszcze te "tu 300, tam 300, w paru miejscach
300, gdzieś 100" ;-). Opony będzie kupował używane?

roznica cen u gumiarza do cen w sklepach internetowych moze spokojnie
wyniesc 300 lub nawet wiecej przy komplecie opon

Zamiast płynu do spryskiwaczy wodę?  Do chłodnicy wodę?

zamiast powyzsze kupowac na stacji benzynowej kupic w sklepie
motoryzacyjnym, moze wyjsc o polowe taniej

Dorabiacie ideologię byle
tylko wykazać, że macie rację ;-)))

ale tu nie ma ideologi


Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][ A jaki jest najniebezpieczniejszy pocisk  ]
[       Ekg: #3781111            ][ na swiecie?                               ]
[ LinuxUser: #249916             ][ - Tez kobieta: wpada w oko, rani serce,   ]
                                  [ szarpie nerwy, dziurawi kieszen           ]
                                  [ i wychodzi bokiem.                        ]

19 Data: Wrzesien 17 2008 15:12:30
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 17 Sep 2008 14:22:50 +0200, "Robert_J"  wrote:

Tu 300, tam 300, jeszcze w paru miejscach 300, dodatkowo jeszcze
gdzieś 100 - i masz 1000 miesięcznie.

To powiedz w takim razie gdzie jeszcze te "tu 300, tam 300, w paru miejscach
300, gdzieś 100" ;-). Opony będzie kupował używane? Wlewał Superol? Zamiast
płynu do spryskiwaczy wodę? Do chłodnicy wodę? Dorabiacie ideologię byle
tylko wykazać, że macie rację ;-)))

A czy ja mówię, że kolejne oszczędnosci mają związek z autem?
Po prostu - ludzie którzy patrzą na koszty mają sumarycznie całkiem
spore oszczędności.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

20 Data: Wrzesien 15 2008 17:15:53
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Lagoda 

ogólnie każdy podszedł do tego z rezerwą i raczej nikt nie zapewniał, że nie będzie problemów - ale teza że "gazownicy to debile..." została udowodniona....
zwłaszcza, że poparta gadającymi głowami z krawatami

W zasadzie to program na tyle słaby, że nie wiadomo co chce udowodnić.
Ale że Pani z Lexsusa nie wie o czym gada to już wszyscy wiedzą.

--
__________________________________________MAT_______

21 Data: Wrzesien 15 2008 17:19:03
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Robert_J 

W zasadzie to program na tyle słaby, że nie wiadomo co chce udowodnić.

Jak to co chce udowodnić? Ano to, że większość magików-mechaników nie bardzo wie, czym się zajmuje :-). I to niestety jest prawda obowiązująca w każdej branży...

22 Data: Wrzesien 15 2008 17:23:17
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: kamil d 

Robert_J pisze:

Jak to co chce udowodnić? Ano to, że większość magików-mechaników nie bardzo wie, czym się zajmuje :-). I to niestety jest prawda obowiązująca w każdej branży...

Jakoś za bardzo nie im się nie udało. Wszyscy podeszli z dystansem, nie znają tematu więc nie dają jednoznacznej odpowiedzi, imho zdrowe podejście. Gorzej zaprezentowała się pani reprezentująca Lexusa, która ewidentnie nie wiedziała o czym mówi.

--
kamil d
red 206 powered by limedia.pl
mysłowice

23 Data: Wrzesien 15 2008 17:28:15
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Robert_J 

Jakoś za bardzo nie im się nie udało. Wszyscy podeszli z dystansem, nie znają tematu więc nie dają jednoznacznej odpowiedzi, imho zdrowe podejście.

No fakt, bardzo zdrowe ;-). Zastanawiali się gdzie założyć zbiornik, a nie wiedzieli że zagazowanie hybrydy nie ma większego sensu... Choćby ze względu na zastosowaną w tych autach technologię. I sądzę że to tyczy się wszystkich hybryd, a nie tylko lexusa :-). Niektórzy nawet nie zauważyli od razu że to hybryda... A nawet jak zauważyli w końcu to szukali u klienta potwierdzenia czy to aby na pewno chodzi o spalinowo-elektryczny napęd ;-)))


Gorzej zaprezentowała się pani reprezentująca Lexusa, która ewidentnie nie wiedziała o czym mówi.

A o czym ona miała mówić? W końcu grała klientkę ;-))). Klient który wie więcej niż magik raczej nie wzbydza zaufania....

24 Data: Wrzesien 15 2008 17:26:55
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: zkruk [Lodz] 

Robert_J wrote:


No fakt, bardzo zdrowe ;-). Zastanawiali się gdzie założyć zbiornik,
a nie wiedzieli że zagazowanie hybrydy nie ma większego sensu...
Choćby ze względu na zastosowaną w tych autach technologię. I sądzę
że to tyczy się wszystkich hybryd, a nie tylko lexusa :-). Niektórzy
nawet nie zauważyli od razu że to hybryda... A nawet jak zauważyli w
końcu to szukali u klienta potwierdzenia czy to aby na pewno chodzi o
spalinowo-elektryczny napęd ;-)))

przychodzi klient i chce mieć gaz więc ich zadaniem jest wymyślenie czy gaz
się da założyć czy nie - a nie dywagowanie czy jest sens....

gdy kładę sobie kafelki to glazurnik ma je układać równo a nie zastanawiać
się czy kolor jest odpowiedni...\


Gorzej zaprezentowała się pani reprezentująca Lexusa, która
ewidentnie nie wiedziała o czym mówi.

A o czym ona miała mówić? W końcu grała klientkę ;-))). Klient który
wie więcej niż magik raczej nie wzbydza zaufania....

chyba piszemy o wypowiedzi  w okolicach 1:30 :]



--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

25 Data: Wrzesien 15 2008 18:08:33
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: kamil d 

Robert_J pisze:

No fakt, bardzo zdrowe ;-). Zastanawiali się gdzie założyć zbiornik, a nie wiedzieli że zagazowanie hybrydy nie ma większego sensu...

Dobrze wiedzieli że nie ma sensu ale jeśli założenie gazu było by technicznie możliwe to by założyli - klient nasz pan.

W sumie ten film to doskonała antyreklama Lexusa H, bo cały czas podkreślali że dużo pali.

A o czym ona miała mówić? W końcu grała klientkę ;-))). Klient który wie więcej niż magik raczej nie wzbydza zaufania....

Chodziło mi o panią rzecznik.

--
kamil d
red 206 powered by limedia.pl
mysłowice

26 Data: Wrzesien 15 2008 18:31:35
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: J.F. 

On Mon, 15 Sep 2008 17:28:15 +0200,  Robert_J wrote:

Jakoś za bardzo nie im się nie udało. Wszyscy podeszli z dystansem, nie
znają tematu więc nie dają jednoznacznej odpowiedzi, imho zdrowe
podejście.

No fakt, bardzo zdrowe ;-). Zastanawiali się gdzie założyć zbiornik, a nie
wiedzieli że zagazowanie hybrydy nie ma większego sensu... Choćby ze względu
na zastosowaną w tych autach technologię. I sądzę że to tyczy się wszystkich
hybryd, a nie tylko lexusa :-)

A to niby dlaczego ? Silnik spalinowy dzialania nie zmienia,
chyba ze GDI/FSI czy jak to sie u Lexusa nazywa [a jak slychac jest].

Raczej nalezy zajrzec do bagaznika - jest tam miejsce na butle czy
nie..

J.

27 Data: Wrzesien 16 2008 15:34:54
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Lagoda 

No fakt, bardzo zdrowe ;-). Zastanawiali się gdzie założyć zbiornik, a nie wiedzieli że zagazowanie hybrydy nie ma większego sensu...

Trzymasz linię wyfryzowanej paniusi z działu marketingu.
Jak przychodzi klient i chce mieć instalację gazową, to rozważasz czy umiesz zamontować a nie czy to się klijetowi opłaca.
Dobry majster założy gaz i do deskorolki, a klienta brożka czy na tym zarobi czy straci.
Silnik benzynowy w hybrydzie działa tak samo jak w każdym innym samochodzie, tylko rzadziej.

--
__________________________________________MAT_______

28 Data: Wrzesien 17 2008 12:28:27
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

W zasadzie to program na tyle słaby, że nie wiadomo co chce udowodnić.

Jak to co chce udowodnić? Ano to, że większość magików-mechaników nie
bardzo wie, czym się zajmuje :-). I to niestety jest prawda obowiązująca w
każdej branży...

Zachowali sie poprawnie, nie dali jednoznacznej odpowiedzi na nie zeby nie
stracic potencjalnego klienta na ktorym mozna sporo zarobic.

Picasso

29 Data: Wrzesien 15 2008 21:27:03
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Myjk 

Lagoda napisać:

Ale że Pani z Lexsusa nie wie o czym gada to już wszyscy wiedzą.

Zestresowana była, słowo się jej pomyliło, a Wy odrazu...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl
xCarLink *MP3* Player

30 Data: Wrzesien 15 2008 18:20:38
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Dumak 

zkruk [Lodz] pisze:

http://moto.onet.pl/18308,3930876,relacje.html

ogólnie każdy podszedł do tego z rezerwą i raczej nikt nie zapewniał, że nie będzie problemów - ale teza że "gazownicy to debile..." została udowodniona....
zwłaszcza, że poparta gadającymi głowami z krawatami

Ten film niczego nie mówi o gazownikach. Klient chciał założyć gaz, no to kombinowali jak to zrobić. Gorzej jakby jakiś gazownik się zabrał za przerobienie, a nie potrafił tego zrobić poprawnie.

Natomiast głupoty gadał gościu z Lexus-a jakoby nie dało się założyć gazu do takiego samochodu. Śmiem twierdzić iż dało by się to zrobić, ale najprawdopodobniej trzeba by zmodyfikować soft w komputerze od gazu.

Taki samochód przerobiony na gaz byłby jeszcze bardziej oszczędny. Jeżeli za 15lat będzie jeszcze LPG to podejrzewam że ludzie będą przerabiać hybrydy na gaz ;)


Oczywiście nie wnikam w to czy ktoś kto dał tyle za samochód będzie zainteresowany oszczędnościami rzędu 1000zł rocznie ;)

--
Pozdrawiam
Dumak

31 Data: Wrzesien 15 2008 19:06:50
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Mon, 15 Sep 2008 18:20:38 +0200, Dumak napisał(a):

Natomiast głupoty gadał gościu z Lexus-a jakoby nie dało się założyć
gazu do takiego samochodu. Śmiem twierdzić iż dało by się to zrobić, ale
najprawdopodobniej trzeba by zmodyfikować soft w komputerze od gazu.

Głupoty to akurat krynica z twoich ust tryska. Wejdź choćby na stronę
Lexusa i ściągnij informacje o budowie tego silnika. Podwójny układ
wtryskowy - po dwa wtryskiwacze na cylinder, pracujące zależnie od
chwilowego obciążenia i paru innych parametrów. Zylion sond lambda, szalone
oprogramowanie diagnostyczne - nawet jeśli jakiś desperat próbowałby
założyć tu gaz, to albo silnika by się nie dało uruchomić, albo zaraz
zapalałby się check, a w najlepszym razie nie uzyskiwałby sensownych
parametrów pracy. To nie silnik od Scorpio czy innej Ściery, ale diabelnie
wyrafinowane nowoczesne cacko, który pewnie w Polsce potrafi jako-tako
obsłużyć z dziesięciu ludzi - a ty uważasz, że pan Jasio, co to od 89
zaliczył już kilka branż, potrafiłby poradzić sobie z takim zadaniem? Już
prędzej w kosmos by poleciał swoim Golfem III - ruskie w końcu też mają
kulturę techniczną na poziomie pijanego kołodzieja, a latają...

T.

32 Data: Wrzesien 15 2008 20:09:58
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Dumak 

Tomasz Nowicki pisze:

Dnia Mon, 15 Sep 2008 18:20:38 +0200, Dumak napisał(a):

Natomiast głupoty gadał gościu z Lexus-a jakoby nie dało się założyć gazu do takiego samochodu. Śmiem twierdzić iż dało by się to zrobić, ale najprawdopodobniej trzeba by zmodyfikować soft w komputerze od gazu.

Głupoty to akurat krynica z twoich ust tryska. Wejdź choćby na stronę
Lexusa i ściągnij informacje o budowie tego silnika.

Daj jakiegoś linka bo nie mogę się dokopać. Znajduje same marketingowe bzdety.

Podwójny układ
wtryskowy - po dwa wtryskiwacze na cylinder, pracujące zależnie od
chwilowego obciążenia i paru innych parametrów. Zylion sond lambda, szalone
oprogramowanie diagnostyczne - nawet jeśli jakiś desperat próbowałby
założyć tu gaz, to albo silnika by się nie dało uruchomić, albo zaraz
zapalałby się check, a w najlepszym razie nie uzyskiwałby sensownych
parametrów pracy.

Nie pisałem że było by to łatwe, ale statek kosmiczny to to nie jest. Przecież tam jest zwykły silnik spalinowy tylko instalacja zasilania benzyną jest skomplikowana, a przy zakładaniu gazu to jak instalacja benzynowa jest zbudowana jest nieważne.
Odnośnie oprogramowania diagnostycznego to jest to pewna trudność, ale nie jest to nic strasznego. Zapewne siedzi tam model matematyczny silnika który trzeba by oszukiwać, czyli zrobić bardzo podobny model matematyczny i z jego pomocą emulować wszystkie czujniki.


To nie silnik od Scorpio czy innej Ściery, ale diabelnie
wyrafinowane nowoczesne cacko, który pewnie w Polsce potrafi jako-tako
obsłużyć z dziesięciu ludzi - a ty uważasz, że pan Jasio, co to od 89
zaliczył już kilka branż, potrafiłby poradzić sobie z takim zadaniem?

Nie twierdzę że pierwszy lepszy gazownik byłby to w stanie zrobić bo on nie jest elektronikiem/programistą/automatykiem/... , ale śmiem twierdzić iż udało by się w Polsce zebrać ekipę która by była w stanie zrobić prototypową instalację gazową dla takiego samochodu w rok.


Oczywiście wszystkie moje rozważania są teoretyczne, bo kto by pozwolił dłubać w tak drogim aucie ;)


--
Pozdrawiam
Dumak

33 Data: Wrzesien 15 2008 20:54:06
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Mon, 15 Sep 2008 20:09:58 +0200, Dumak napisał(a):

Daj jakiegoś linka bo nie mogę się dokopać. Znajduje same marketingowe
bzdety.

Szukaj, ja linków nie kolekcjonuję. Na Toyota-media były materiały dla
prasy.

Nie pisałem że było by to łatwe, ale statek kosmiczny to to nie jest.
Przecież tam jest zwykły silnik spalinowy tylko instalacja zasilania
benzyną jest skomplikowana, a przy zakładaniu gazu to jak instalacja
benzynowa jest zbudowana jest nieważne.

Właśnie że ważne. Np. dlaczego nie da się zagazować silnika 1AZ-FSE (to ten
od Avensis, z bezpośrednim  wtryskiem)? Ponieważ konstrukcja silnika to
uniemożliwia - nikt  nie opracował jeszcze wtrysku bezpośredniego LPG.
Chociaż Vialle obiecuje od lat. Zresztą ten wtrysk pośredni w fazie ciekłej
też im jakoś nie wyszedł. A w lesiu 600 mamy dwa układy wtryskowe i oba
muszą być idealnie wysymulowane, bo jak nie to kicha. Czy ktoś się na to
rzuci dla kilku sztuk instalacji na całą Europę? Sensu za grosz, a
potrzebne byłyby nieliche prace badawczo-rozwojowe. Jedyna firma, która
mogłaby to zrobić nazywa się Toyota, ale ma to gdzieś, bo rozwija hydbrydy,
ewentualnie pójdzie w hybrydy dieslowskie, ale nie na pewno.

Odnośnie oprogramowania diagnostycznego to jest to pewna trudność, ale
nie jest to nic strasznego. Zapewne siedzi tam model matematyczny
silnika który trzeba by oszukiwać, czyli zrobić bardzo podobny model
matematyczny i z jego pomocą emulować wszystkie czujniki.

I o tym piszę - dla tych paru sztuk rocznie w Europie, bo więcej chętnych
nie znajdą - po prostu się nie opłaca.

Nie twierdzę że pierwszy lepszy gazownik byłby to w stanie zrobić bo on
nie jest elektronikiem/programistą/automatykiem/... , ale śmiem
twierdzić iż udało by się w Polsce zebrać ekipę która by była w stanie
zrobić prototypową instalację gazową dla takiego samochodu w rok.

Pod warunkiem jeszcze, że dostaną odpowiednie dane z Toyoty.
Oczywiście - zrobić można niemal wszystko - dla sportu i bez gwarancji, że
długo wytrzyma. Na upartego to można przeszczepić silnik z jakiejś Corvetty
i go zagazować - to byłoby chyba prostsze i tańsze.

Oczywiście wszystkie moje rozważania są teoretyczne, bo kto by pozwolił
dłubać w tak drogim aucie ;)

Amerykanie - chętnie. Dla nich to nie jest specjalnie drogie auto. Ale oni
nawet nie wiedzą, co to jest LPG :)

T.

34 Data: Wrzesien 15 2008 21:47:02
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: J.F. 

On Mon, 15 Sep 2008 20:54:06 +0200,  Tomasz Nowicki wrote:

Właśnie że ważne. Np. dlaczego nie da się zagazować silnika 1AZ-FSE (to ten
od Avensis, z bezpośrednim  wtryskiem)? Ponieważ konstrukcja silnika to
uniemożliwia - nikt  nie opracował jeszcze wtrysku bezpośredniego LPG.
Chociaż Vialle obiecuje od lat.

A tak swoja droga to pod jakim cisnieniem pracuje ten wtryskiwacz ?

Moze wystarczy do niego podlaczyc plynny LPG ?

A w lesiu 600 mamy dwa układy wtryskowe i oba
muszą być idealnie wysymulowane, bo jak nie to kicha.

Mozemy sprobowac tylko jeden. Ciekawe czy instalacja
ktora by powodowala spalanie 4l benzyny + 5l lpg zamiast 8l benzyny
by sie sprzedala ..

Czy ktoś się na to
rzuci dla kilku sztuk instalacji na całą Europę? Sensu za grosz, a
potrzebne byłyby nieliche prace badawczo-rozwojowe. Jedyna firma, która
mogłaby to zrobić nazywa się Toyota, ale ma to gdzieś, bo rozwija hydbrydy,
ewentualnie pójdzie w hybrydy dieslowskie, ale nie na pewno.

Przypomniec Toyocie ze jest jeszcze LPG i CNG ?

Oczywiście wszystkie moje rozważania są teoretyczne, bo kto by pozwolił
dłubać w tak drogim aucie ;)

Amerykanie - chętnie. Dla nich to nie jest specjalnie drogie auto. Ale oni
nawet nie wiedzą, co to jest LPG :)

Amerykanom nie wolno przerabiac ukladow zasilania silnikow

J.

35 Data: Wrzesien 15 2008 22:16:49
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Tomasz Pyra 


A w lesiu 600 mamy dwa układy wtryskowe i oba
muszą być idealnie wysymulowane, bo jak nie to kicha.

Mozemy sprobowac tylko jeden. Ciekawe czy instalacja ktora by powodowala spalanie 4l benzyny + 5l lpg zamiast 8l benzyny by sie sprzedala ..

Są takie rozwiązania dla diesli...
Raczej nie jest to szczególnie popularne.

Dla benzyniaków to nie ma sensu - te 4l benzyny lepiej też zastąpić 5l LPG.

36 Data: Wrzesien 16 2008 09:07:56
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 15 Sep 2008 21:47:02 +0200, J.F.
 wrote:

A tak swoja droga to pod jakim cisnieniem pracuje ten wtryskiwacz ?

Moze wystarczy do niego podlaczyc plynny LPG ?

Albo pompę podająca LPG ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

37 Data: Wrzesien 16 2008 11:43:26
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Mon, 15 Sep 2008 21:47:02 +0200, J.F. napisał(a):

A tak swoja droga to pod jakim cisnieniem pracuje ten wtryskiwacz ?

O rząd mniejszym, niż w przypadku diesli CR, OIDP

Moze wystarczy do niego podlaczyc plynny LPG ?

Wtryskiwacz jest smarowany paliwem. LPG nie ma właściwości smarnych.
Chłodzenie za to owszem, zapewniłby, może nawet za dobre.

Mozemy sprobowac tylko jeden. Ciekawe czy instalacja
ktora by powodowala spalanie 4l benzyny + 5l lpg zamiast 8l benzyny
by sie sprzedala ..

Ciekawe co na to sondy lambda i czujniki temperatury spalin - gaz spala się
"cieplej", zwłaszcza w ubogich mieszankach.

Przypomniec Toyocie ze jest jeszcze LPG i CNG ?

Oni to wiedzą, ale nie przejmują się fanaberiami rynku europejskiego, który
jest dla nich mało priorytetowy. W Japonii diesle osobowe nie występują, bo
są niedopuszczone do ruchu, w Stanach - bo nikt by nie kupił (no, teraz
ktoś tam usiłuje wprowadzić PIERWSZEGO diesla nie-ciężarówkę. To znaczy jak
na amerykańskie pojęcia, bo dla nas auto ze skrzynią o większej ładowności
niż Żuk, to już ciężarówka :) )

Amerykanom nie wolno przerabiac ukladow zasilania silnikow

Możliwe - jednak to, co się widuje w temacie tuningu, hot-rodów itp.
przeczy twojemu twierdzeniu. Oczywiście - mowa o pojedynczych sztukach, nie
zaś o seryjnym przerabianiu. Poza tym - tam na stacjach nie ma
dystrybutorów z LPG :)

T.

38 Data: Wrzesien 16 2008 14:30:31
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 16 Sep 2008 11:43:26 +0200, Tomasz Nowicki
 wrote:

Moze wystarczy do niego podlaczyc plynny LPG ?

Wtryskiwacz jest smarowany paliwem. LPG nie ma właściwości smarnych.

Tak samo jak benzyna.

Ciekawe co na to sondy lambda i czujniki temperatury spalin - gaz spala się
"cieplej", zwłaszcza w ubogich mieszankach.

Kolejny mit. Spala się tak samo 'cieplej' jak mieszanka
powietrze-benzyna o takim samym stosunku stechiometrycznym.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

39 Data: Wrzesien 16 2008 20:36:52
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: J.F. 

On Tue, 16 Sep 2008 11:43:26 +0200,  Tomasz Nowicki wrote:

Dnia Mon, 15 Sep 2008 21:47:02 +0200, J.F. napisał(a):
A tak swoja droga to pod jakim cisnieniem pracuje ten wtryskiwacz ?

O rząd mniejszym, niż w przypadku diesli CR, OIDP

Czyli zasadniczo nie powinno byc z LPG klopotu.

Moze wystarczy do niego podlaczyc plynny LPG ?
Wtryskiwacz jest smarowany paliwem. LPG nie ma właściwości smarnych.

A benzyna ma ?

Chłodzenie za to owszem, zapewniłby, może nawet za dobre.

Zasadniczo to chyba takie same

Amerykanom nie wolno przerabiac ukladow zasilania silnikow

Możliwe - jednak to, co się widuje w temacie tuningu, hot-rodów itp.
przeczy twojemu twierdzeniu. Oczywiście - mowa o pojedynczych sztukach, nie
zaś o seryjnym przerabianiu.

Byc moze tylko w niektorych stanach, a moze omijaja przepisy - ale w
Kaliforni to glupiego magnetyzera nie mozesz zalozyc bez zezwolenia
:-)

J.

40 Data: Wrzesien 16 2008 09:07:04
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 15 Sep 2008 20:54:06 +0200, Tomasz Nowicki
 wrote:

Właśnie że ważne. Np. dlaczego nie da się zagazować silnika 1AZ-FSE (to ten
od Avensis, z bezpośrednim  wtryskiem)? Ponieważ konstrukcja silnika to
uniemożliwia - nikt  nie opracował jeszcze wtrysku bezpośredniego LPG.

No i bzdury gadasz. Oczywiście, że się da. Tylko wymagałoby to
opracowania jak to zrobić,a to kosztuje.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

41 Data: Wrzesien 16 2008 11:48:17
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Tue, 16 Sep 2008 09:07:04 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):

No i bzdury gadasz. Oczywiście, że się da. Tylko wymagałoby to
opracowania jak to zrobić,a to kosztuje.

Oczywiście że się da - jeśli ktoś to zrobi. Na razie jednak obowiązuje
twierdzenie, że się nie da, bo nie ma sposobu na chłodzenie wtryskiwacza
benzynowego, ani miejsca na wkręcenie wtryskiwacza LPG w komorze spalania
(pomijając już, że nie ma dostępnych wtryskiwaczy bezpośrednich do LPG ani
też mieszanych benzyna-LPG), zaś ewentualne przerobienie silnika na wtrysk
pośredni też nastręczałoby wiele problemów.
W ten sposób, w praktyce się nie da. Bo teoretycznie to można sobie
wyobrazić różne rzeczy, np. czołg na LPG - ale to science fiction

T.

42 Data: Wrzesien 16 2008 14:31:50
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 16 Sep 2008 11:48:17 +0200, Tomasz Nowicki
 wrote:

No i bzdury gadasz. Oczywiście, że się da. Tylko wymagałoby to
opracowania jak to zrobić,a to kosztuje.

Oczywiście że się da - jeśli ktoś to zrobi. Na razie jednak obowiązuje
twierdzenie, że się nie da, bo nie ma sposobu na chłodzenie wtryskiwacza
benzynowego, ani miejsca na wkręcenie wtryskiwacza LPG w komorze spalania

Nic nie obowiązuje. Tak samo jak nikt jeszcze nie podniósł Ziemi za
pomocą kija, bo nie ma punktu podparcia, choć wiadomo, że to jest
możliwe.

(pomijając już, że nie ma dostępnych wtryskiwaczy bezpośrednich do LPG ani
też mieszanych benzyna-LPG), zaś ewentualne przerobienie silnika na wtrysk
pośredni też nastręczałoby wiele problemów.
W ten sposób, w praktyce się nie da. Bo teoretycznie to można sobie
wyobrazić różne rzeczy, np. czołg na LPG - ale to science fiction

W praktyce się też da. Można tego bez problemu dowieść, tylko Ty
finansujesz to dowodzenie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

43 Data: Wrzesien 15 2008 21:20:05
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Tomasz Pyra 

Tomasz Nowicki pisze:

Dnia Mon, 15 Sep 2008 18:20:38 +0200, Dumak napisał(a):

Natomiast głupoty gadał gościu z Lexus-a jakoby nie dało się założyć gazu do takiego samochodu. Śmiem twierdzić iż dało by się to zrobić, ale najprawdopodobniej trzeba by zmodyfikować soft w komputerze od gazu.

Głupoty to akurat krynica z twoich ust tryska. Wejdź choćby na stronę
Lexusa i ściągnij informacje o budowie tego silnika. Podwójny układ
wtryskowy - po dwa wtryskiwacze na cylinder, pracujące zależnie od
chwilowego obciążenia i paru innych parametrów. Zylion sond lambda, szalone
oprogramowanie diagnostyczne -

Zapewniam Cię że można to zastąpić nawet instalacją I gen regulowaną śrubką i też będzie działało.
Tzn. oczywiście pozostaje kwestia przekonania tej benzynowej części silnika żeby nie migała lampkami, ale to się akurat do zrobić (chociaż nikt nie twierdzi że będzie łatwo).

Problemem może być tylko to, że jeżeli silnik ma bezpośredni wtrysk, to jak silnik będzie pracował na LPG, a oryginalne wtryskiwacze nie będą podawać paliwa, to to niekoniecznie będzie im służyć.

Bo sama konstrukcja oryginalnego układu zasilania to gazownika ani grzeje ani ziębi - LPG i tak ma swój układ zasilania w paliwo.

Kwestia jest tylko taka na ile silnik zbadziewieje po takim zabiegu. Jak ktoś wepchnie tam I gen, to pewnie bardzo. Jak V to może być całkiem znośnie.


To nie silnik od Scorpio czy innej Ściery, ale diabelnie
wyrafinowane nowoczesne cacko

Oj już nie przesadzaj :) Nie takie cuda ludzie naprawiają.

44 Data: Wrzesien 16 2008 11:55:42
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Mon, 15 Sep 2008 21:20:05 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Zapewniam Cię że można to zastąpić nawet instalacją I gen regulowaną
śrubką i też będzie działało.

Tylko - jak będzie działało? Przecież ten silnik można napędzać nawet na
pedały, ale nie o to chodzi...

Tzn. oczywiście pozostaje kwestia przekonania tej benzynowej części
silnika żeby nie migała lampkami, ale to się akurat do zrobić (chociaż
nikt nie twierdzi że będzie łatwo).

Można też wjechać rowerem po schodach na ostatnie piętro Empire State
Building, choć nikt nie twierdzi, że będzie łatwo.

Problemem może być tylko to, że jeżeli silnik ma bezpośredni wtrysk, to
jak silnik będzie pracował na LPG, a oryginalne wtryskiwacze nie będą
podawać paliwa, to to niekoniecznie będzie im służyć.

O tym m. in. mowa.

Kwestia jest tylko taka na ile silnik zbadziewieje po takim zabiegu. Jak
ktoś wepchnie tam I gen, to pewnie bardzo. Jak V to może być całkiem
znośnie.

O ile nie okaże się, że MTBF takiego rozwiązania nie podważa sensu jego
istnienia - a tego nie można wykluczyć. Tyle, że potem każdy teoretyk zza
klawiatury będzie się napinać "pewnie się nie znali, ale to da się zrobić
lepiej".

Oj już nie przesadzaj :) Nie takie cuda ludzie naprawiają.

Albo raczej - "naprawiają". Np pompy wtryskowe CR ostatnich generacji. ASO
zacierają łapska, bo "Polak potrafi", w efekcie czego sprzedaż nowych pomp
ratuje budżet serwisów Opla i in.

T.

45 Data: Wrzesien 16 2008 02:58:34
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Pabl_o 


Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości



Głupoty to akurat krynica z twoich ust tryska. Wejdź choćby na stronę
Lexusa i ściągnij informacje o budowie tego silnika. Podwójny układ
wtryskowy - po dwa wtryskiwacze na cylinder, pracujące zależnie od
chwilowego obciążenia i paru innych parametrów. Zylion sond lambda,
szalone
oprogramowanie diagnostyczne - nawet jeśli jakiś desperat próbowałby
założyć tu gaz, to albo silnika by się nie dało uruchomić, albo zaraz
zapalałby się check, a w najlepszym razie nie uzyskiwałby sensownych
parametrów pracy.

Byc moze w kwestii lexa masz racje ale gdzies na youtubie lezy filmik o
przerobieniu na LPG hybrydowej hondy. Tak naprawde w przerobieniu hybrydy na
LPG nie ma nic zdrozengo - problemem moze byc ta czesc spalinowa - te same
problemy towarzysza przerabianiu silnikow z bezposrednim wtryskiem benzyny.
Mozliwosc przerobienia takiego silnika na LPG to tylko kwestia czasu i
potrzeb. Jesli takich samochodow bedzie na ulicach EUROPY znacznie wiecej to
i producenci instalacji LPG zaprojektuja odpowiednie instalacje.
Zaleznosc popyt - podaz jest bardzo istotna.


Picasso

46 Data: Wrzesien 16 2008 10:55:01
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 16 Sep 2008 02:58:34 +0200, Pabl_o napisał(a):

Mozliwosc przerobienia takiego silnika na LPG to tylko kwestia czasu i
potrzeb. Jesli takich samochodow bedzie na ulicach EUROPY znacznie wiecej to
i producenci instalacji LPG zaprojektuja odpowiednie instalacje.
Zaleznosc popyt - podaz jest bardzo istotna.


Wystarczyłby wtrysk fazy ciekłej LPG albo jeszcze lepiej integracja z
głównym układem wtryskowym, ale to już wymaga współpracy producenta.
To ostatnie ma małe szanse bo nikt nie będzie inwestował miliardów w
instalację zasilania LPG które jest ślepą uliczką. Jak już to zrobią CNG,
co jest rozsądniejsze.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

47 Data: Wrzesien 17 2008 01:21:32
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości


Wystarczyłby wtrysk fazy ciekłej LPG albo jeszcze lepiej integracja z
głównym układem wtryskowym, ale to już wymaga współpracy producenta.
To ostatnie ma małe szanse bo nikt nie będzie inwestował miliardów w
instalację zasilania LPG które jest ślepą uliczką. Jak już to zrobią CNG,
co jest rozsądniejsze.


Przy bezposrednim trysku benzyny wtrysk ciklego gazu to jedyne rozwiazanie
ale nic nie jest tak proste jak sie wydaje. Mi tez kiedys sie wydawalo, ze
mozna za pomoca 1 kompletu wtryskiwaczy i 1 ECU gazowego zasilac silnik LPG
i CNG. Niestety podniesienie cisnienia 2krotnie nie wystarczylo bo jedne
wtryskiwacze nie chcialy sie otwierac a i charakterystyka gazow w fazie
lotnej zalezna od temperatury jest zupelnie inna.
Jesli bedziesz chcial wykozystac czesc ukladu fabrycznego to pozostana
problemy z charakterystyka zamontowanego ukladu a oprogramowanie i
ewentualny reverse engineering wszystkich montowanych moze byc (i pewnie
jest) nieoplacalny.

Picasso

48 Data: Wrzesien 16 2008 12:06:17
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Tue, 16 Sep 2008 02:58:34 +0200, Pabl_o napisał(a):

Byc moze w kwestii lexa masz racje ale gdzies na youtubie lezy filmik o
przerobieniu na LPG hybrydowej hondy. Tak naprawde w przerobieniu hybrydy na
LPG nie ma nic zdrozengo - problemem moze byc ta czesc spalinowa - te same

No więc mi nie biega o hybrydę, ale o część spalinową hybrydy - na razie
nikt nie potrafi zagazować silników z bezpośrednim wtryskiem, a co dopiero
z podwójnym wtryskiem.

problemy towarzysza przerabianiu silnikow z bezposrednim wtryskiem benzyny.
Mozliwosc przerobienia takiego silnika na LPG to tylko kwestia czasu i
potrzeb. Jesli takich samochodow bedzie na ulicach EUROPY znacznie wiecej to
i producenci instalacji LPG zaprojektuja odpowiednie instalacje.

Takie silniki jeżdżą po naszych ulicach od wielu lat - pierwsze było Mitsu
z modelem Carisma. Bardziej na czasie jest np. Avensis, która właśnie
schodzi z rynku - ale jak dotąd tylko słyszy się zapewnienia, że Vialle nad
tym pracuje - i nic. Vialle na razie nie radzi sobie za dobrze z LPi -
pompy fazy ciekłej się zacierają, a oni jakoś nie potrafią temu
przeciwdziałać. Inne firmy ograniczają się od lat do układów IV generacji.
Które zresztą też nie są doskonałe, co wyłazi zwłaszcza na polskim gazie.
Jedyną drogą do zasilania takich silników gazem, jest kooperacja producenta
silnika i producenta instalacji w celu wyprodukowania fabrycznej wersji
napędzanej LPG - ale akurat Toyocie to się najwyraźniej nie opłaca i nawet
nie napomyka o fabrycznym przygotowaniu swoich produktów do zasilania LPG
(nie licząc wózków widłowych oczywiście).

A tak BTW, żeby ktoś nie odniósł mylnego wrażenia, ja nie jestem przeciwny
jeżdżeniu na LPG - sam w jednym aucie mam instalację prinsa, która
szczęśliwie zdołała się zamortyzować, nim byłem zmuszony zrezygnować z jej
używania

T.

49 Data: Wrzesien 17 2008 01:54:40
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości



Takie silniki jeżdżą po naszych ulicach od wielu lat - pierwsze było Mitsu
z modelem Carisma. Bardziej na czasie jest np. Avensis, która właśnie
schodzi z rynku - ale jak dotąd tylko słyszy się zapewnienia, że Vialle
nad
tym pracuje - i nic. Vialle na razie nie radzi sobie za dobrze z LPi -
pompy fazy ciekłej się zacierają, a oni jakoś nie potrafią temu
przeciwdziałać. Inne firmy ograniczają się od lat do układów IV generacji.
Które zresztą też nie są doskonałe, co wyłazi zwłaszcza na polskim gazie.
Jedyną drogą do zasilania takich silników gazem, jest kooperacja
producenta
silnika i producenta instalacji w celu wyprodukowania fabrycznej wersji
napędzanej LPG - ale akurat Toyocie to się najwyraźniej nie opłaca i nawet
nie napomyka o fabrycznym przygotowaniu swoich produktów do zasilania LPG
(nie licząc wózków widłowych oczywiście).


Co to znaczy, ze vialle nie radzi sobie z LPI ?
Lpi chodzi bardzo dobrze a ze montaz i eksploatacja jest droga to i malo
instalacji jest. Do zamontowania wtryskiwaczy w lpi teoretycznie nalezy
stosowac mustra a w niektorych przypadkach wysylac kolektor ssacy do NL. W
JTG tego problemu nie ma ale za to w obu koncza sie zbyt szybko pompy gazu -
do JTG pokazaly sie trwalsze zamienniki. Rozwijanie branzy LPG nie jest
przez nikogo wspierane - LPG nie jest uwazane jako paliwo alternatywne (w
odroznieniu od CNG) bo tez pochodzi od ropy naftowej, CNG jest np w
niemcowni dosc mocno wspierane przez panstwo. Samochody z bezposrednim
wtryskiem paliwa to narazie promil na naszych drogach i nie ma parcia na
przerabianie takich silnikow. Ktos kto jest zwolennikiem LPG ma
(przynajmniej narazie) wybor i moze kupic auto z "tradycyjnym" silnikiem
benzynowym.

Co do kooperacji - taka wspolpraca istnieje od dawna ale nie w kwestii LPG.
Fiat w swoich fabrycznych samochodach CNG bipower/blupower (multipla, doblo,
ducato i panda) stosuje instalacje tartarini a volvo w wersjach bifuel
koltec/necam. Opel, VW, Renault/Cytryna, Ford i Mercedes tez pewnie cos
gotowego kupili bo po co wywazac otwarte drzwi?

Picasso

50 Data: Wrzesien 16 2008 09:06:03
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 15 Sep 2008 19:06:50 +0200, Tomasz Nowicki
 wrote:

Głupoty to akurat krynica z twoich ust tryska. Wejdź choćby na stronę
Lexusa i ściągnij informacje o budowie tego silnika. Podwójny układ
wtryskowy - po dwa wtryskiwacze na cylinder, pracujące zależnie od
chwilowego obciążenia i paru innych parametrów. Zylion sond lambda, szalone
oprogramowanie diagnostyczne - nawet jeśli jakiś desperat próbowałby

No i? Oczywiście, że dać, to się da. Tyle, że koszt zrobienia tego
dobrze byłby wysoki, bo trzeba by było praktycznie zrobić drugą ECU
dla silnika.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

51 Data: Wrzesien 15 2008 23:41:24
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Hipcio 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

http://moto.onet.pl/18308,3930876,relacje.html

Bez sensu jest ten film. Próbowali zrobić w balona kaziów od gazu ale ci
zachowali się rozsądnie.
Laska w czerwonym nawet idiotki grać nie umiała, marna z niej aktorka.

A co do tej hybrydy to przeciez elektryczny naped w tym wykonaniu to nie
lepszy pomysł niż LPG. Srednie spalanie benzyny 9,3 l/100. Instalacja gazowa
byłaby tańsza w produkcji, tańsza w eksploatacji i tańsza w serwisie i
podobnie z ekologią. Co innego gdyby to był prawdziwy samochod elektryczny
ładowany z gniazdka. A tak to HIGH-TECH i mało korzysci

52 Data: Wrzesien 17 2008 01:03:21
Temat: Re: [onet] gaz w lexie LS600h
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Hipcio"  napisał w wiadomości



ładowany z gniazdka. A tak to HIGH-TECH i mało korzysci

Ale za to trendy...

Picasso

[onet] gaz w lexie LS600h



Grupy dyskusyjne