Grupy dyskusyjne   »   gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?

gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?



1 Data: Maj 28 2007 19:51:05
Temat: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor:

dopadlo mnie gradobicie i mam sporo wgniecen na dachu, czy powinienem starac sie
od ubezpieczyciela aby wymienili cala bude czy dac szpachlowac a moze co gorsze
dac odciac dach i przyspawac nowy ? Gosc od ogledzin twierdzil ze sa za male
powierzchnie aby mozna je wyklepac i proponuje abym dal odciac dach, przeciez to
rozwali mi cala sztywnosc konstrukcji auta. Doradzcie co robic ?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Maj 28 2007 22:06:04
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: WielkaBakteria 

Chłopie, zadałeś juz to pytanie, dostałeś odpowiedzi i znowu? Zadaj sobie
minimum trudu i przejżyj archiwum.
--

WielkaBakteria

"Nie poniosłem porażek, ja odkryłem setki błędnych rozwiązań"
                                                                            
     Thomas Edison

3 Data: Maj 28 2007 22:12:54
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: irko 


dopadlo mnie gradobicie i mam sporo wgniecen na dachu, czy powinienem
starac sie
od ubezpieczyciela aby wymienili cala bude czy dac szpachlowac a moze co
gorsze
dac odciac dach i przyspawac nowy ? Gosc od ogledzin twierdzil ze sa za
male
powierzchnie aby mozna je wyklepac i proponuje abym dal odciac dach,
przeciez to
rozwali mi cala sztywnosc konstrukcji auta. Doradzcie co robic ?
-- --

podobno mozna suchym lodem obnizyc punktowo temperature ...

4 Data: Maj 28 2007 22:17:28
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: gLiNa 

 wrote:

powierzchnie aby mozna je wyklepac i proponuje abym dal odciac dach, przeciez to
rozwali mi cala sztywnosc konstrukcji auta. Doradzcie co robic ?

Przeciez dostales odpowiedz. Drobne nierownosci wyrownuje sie szpachla. Wycinanie dachu to idiotyzm.

Pozdrawiam, MG

5 Data: Maj 28 2007 23:16:29
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: Pabl 


Użytkownik  napisał w wiadomości

dopadlo mnie gradobicie i mam sporo wgniecen na dachu, czy powinienem
starac sie
od ubezpieczyciela aby wymienili cala bude czy dac szpachlowac a moze co
gorsze
dac odciac dach i przyspawac nowy ? Gosc od ogledzin twierdzil ze sa za
male
powierzchnie aby mozna je wyklepac i proponuje abym dal odciac dach,
przeciez to
rozwali mi cala sztywnosc konstrukcji auta. Doradzcie co robic ?


Jakie szpachlowanie? Jakie odcinanie dachu?
Albo wymiana kasty albo szkoda calkowita - to zalezy co IM bedzie sie
bardziej oplacac. Ty nie mozesz sie zgodzic na zadne szpachle itp.

A tego od ogledzin pogon swoim prawnikiem albo DASem, niech nie robi z
siebie idioty.
Zasada jest taka - oni musza zaplacic za to co nalezy zrobic. Jesli Ty
poszpachlujesz to auto i zostanie Ci cos z tego odszkodowania to nie
traktujesz tego jako zarobek ale jako odszkodowanie za nizsza cene w razie
odsprzedazy samochodu.

W potyczkach z ubezpieczalnia zamordyzm jest wskazany...

Picasso

6 Data: Maj 28 2007 23:39:12
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: AL 

Użytkownik Pabl napisał:


W potyczkach z ubezpieczalnia zamordyzm jest wskazany...

szlag mnie trafia wlasnie - zamiast wyliczyc koszt naprawy - przywrocenia samochodu do stanu sprzed szkody i koniec piesni - to szukaja by zrobic tylko szkode calkowita. A ty chlopie siedz i pisz odwolania.

I te w kolko pierdo..ne 70% wartosci - oczywiscie niezgodne z prawem jesli chodzi o odszkodowania z OC.

Po drugim odwolaniu i przejsciu na 'wymiane z uzyciem mocniejszych slow' pewnie uznaja Twoja racje. Tylko ku..wa dlaczego trzeba sie z nimi uzerac - pier..one PZU - w zyciu juz nie chce miec z nimi do czynienia.
Ta firma jest gorsza od kazdej firmy wirtualnej - a jej lokalne oddzialy to zmyla by co chwila odsylac do innych swoich oddzialow czynnych rzecz jasna w godzinach Twojej pracy - bo tak im wygodnie


--
pozdr
Adam (AL)
TG

7 Data: Maj 29 2007 01:15:47
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: Hipcio 


Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości


uzerac - pier..one PZU - w zyciu juz nie chce miec z nimi do czynienia.
Ta firma jest gorsza od kazdej firmy wirtualnej - a jej lokalne oddzialy

nie wiem czy miałes do czynienia ze szkodami w innych firmach. PZU akurat
nie jest najgorsze. Sprawca ubezpieczony w WARCIE jest chyba najbardziej
przykra rzecza ktora sie moze zdarzyc

8 Data: Maj 29 2007 07:40:49
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: MichałG 


Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości

Użytkownik Pabl napisał:


W potyczkach z ubezpieczalnia zamordyzm jest wskazany...

szlag mnie trafia wlasnie - zamiast wyliczyc koszt naprawy - przywrocenia
samochodu do stanu sprzed szkody i koniec piesni - to szukaja by zrobic
tylko szkode calkowita. A ty chlopie siedz i pisz odwolania.

I te w kolko pierdo..ne 70% wartosci - oczywiscie niezgodne z prawem jesli
chodzi o odszkodowania z OC.

Po drugim odwolaniu i przejsciu na 'wymiane z uzyciem mocniejszych slow'
pewnie uznaja Twoja racje. Tylko ku..wa dlaczego trzeba sie z nimi
uzerac - pier..one PZU - w zyciu juz nie chce miec z nimi do czynienia.
Ta firma jest gorsza od kazdej firmy wirtualnej - a jej lokalne oddzialy
to zmyla by co chwila odsylac do innych swoich oddzialow czynnych rzecz
jasna w godzinach Twojej pracy - bo tak im wygodnie

Optymista.....    spróbuj z Hestią - to sie dowiesz co to znaczy trzymać
nerwy na wodzy.....

Pozdrowienia
Michał

9 Data: Maj 29 2007 08:09:11
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: Tomek 


Użytkownik "MichałG"  napisał w wiadomości


Optymista.....    spróbuj z Hestią - to sie dowiesz co to znaczy trzymać nerwy na wodzy.....

Pozdrowienia
Michał


Ja miałem szkode z AC w Hestii i wszystko poszło bez problemu. Wcześniej również AC ale z PZU to likwidator przy oględzinach powiedział "a tą chłodnicę to też wpiszę bo może zacząć cieknąć za pół roku" - sam się zdziwiłem.

Tomek

10 Data: Maj 29 2007 20:58:11
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: jarek 


Użytkownik "MichałG"  napisał w wiadomości

Optymista.....    spróbuj z Hestią - to sie dowiesz co to znaczy trzymać
nerwy na wodzy.....

Oprocz dlugiego czekania na infolini, wszystko bardzo miło i grzecznie, a
przede wszystkim szybko :) Na drugi dzien rzeczoznawca, rozliczenie
bezgotówkowe, w tydzien wymieniona maska na nowa.

Jarek

11 Data: Maj 30 2007 10:42:15
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: MichałG 


Użytkownik "jarek"  napisał w wiadomości


Użytkownik "MichałG"  napisał w wiadomości

Optymista.....    spróbuj z Hestią - to sie dowiesz co to znaczy trzymać
nerwy na wodzy.....

Oprocz dlugiego czekania na infolini, wszystko bardzo miło i grzecznie, a
przede wszystkim szybko :) Na drugi dzien rzeczoznawca, rozliczenie
bezgotówkowe, w tydzien wymieniona maska na nowa.

acha...... może stał sie cud?
Rok temu: 10 dni czekania na 'oglądacza' , 2 miesiące na forse, dodatkowe 3
miesiące korespondencji zakonczonej uprzejmą informacją, że dalsze
negocjacje poprowadzimy w budynku sądu... i wypłata reszty forsy.... (vat, +
samochód zastepczy) , infolinia gorsza od TPSA, jedyne czego można było sie
dowiedzieć to że pani 'sprawdzi'...  Ogolnie atmosfera 'zapłać sładke i
niezawracaj du..'.
Może ktoś tym potrząsnąl?

pozdrowienia
Michał

12 Data: Maj 29 2007 10:05:27
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: Pabl 


Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości


Po drugim odwolaniu i przejsciu na 'wymiane z uzyciem mocniejszych slow'
pewnie uznaja Twoja racje. Tylko ku..wa dlaczego trzeba sie z nimi
uzerac - pier..one PZU - w zyciu juz nie chce miec z nimi do czynienia.
Ta firma jest gorsza od kazdej firmy wirtualnej - a jej lokalne oddzialy
to zmyla by co chwila odsylac do innych swoich oddzialow czynnych rzecz
jasna w godzinach Twojej pracy - bo tak im wygodnie


Ktos musi stracic zeby zyskac mogl ktos. Jesli mozna wycisnac z tego
konkretne pieniadze to beda tak postepowac. Ubezpieczalnia to najzwyklejszy
interes.
Nie miales do czynienia z warta czy hestia - ci potrafia dac w kosc.


Picasso

13 Data: Maj 29 2007 10:56:25
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 28 May 2007 23:39:12 +0200, AL  wrote:

szlag mnie trafia wlasnie - zamiast wyliczyc koszt naprawy -
przywrocenia samochodu do stanu sprzed szkody i koniec piesni - to
szukaja by zrobic tylko szkode calkowita. A ty chlopie siedz i pisz
odwolania.

Zatrudnij prawnika. Serio, to się opłaca.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

14 Data: Maj 29 2007 02:27:58
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: J.F. 

On Mon, 28 May 2007 23:16:29 +0200,  Pabl wrote:

Użytkownik  napisał w wiadomości
dopadlo mnie gradobicie i mam sporo wgniecen na dachu, czy powinienem
starac sie od ubezpieczyciela aby wymienili cala bude czy dac szpachlowac a moze co
gorsze dac odciac dach i przyspawac nowy ?

Jakie szpachlowanie? Jakie odcinanie dachu?
Albo wymiana kasty albo szkoda calkowita - to zalezy co IM bedzie sie
bardziej oplacac. Ty nie mozesz sie zgodzic na zadne szpachle itp.

Wymiana czego ?
Nie da sie juz wymienic nadwozia w osobowce.

A tego od ogledzin pogon swoim prawnikiem albo DASem, niech nie robi z
siebie idioty.
Zasada jest taka - oni musza zaplacic za to co nalezy zrobic. Jesli Ty
poszpachlujesz to auto i zostanie Ci cos z tego odszkodowania to nie
traktujesz tego jako zarobek ale jako odszkodowanie za nizsza cene w razie
odsprzedazy samochodu.

To nie OC - utrata warosci nie jest ubezpieczona :-)
Owszem - powinni zaplacic za naprawe, a ty mozesz sobie szpachlowac
sam albo wcale ..

W potyczkach z ubezpieczalnia zamordyzm jest wskazany...

Jestes pewien ? Szpachlowanie wydaje sie sensownym sposobem naprawy
dachu. A jesli nie .. to zostaje w zasadzie szkoda calkowita.
A wtedy .. nastepnym razem doczytasz w polisie "nie dotyczy
gradobicia". Albo dotyczy .. ale polisa dwa razy drozsza ..

J.

15 Data: Maj 29 2007 09:35:23
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: Pabl 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości



Wymiana czego ?
Nie da sie juz wymienic nadwozia w osobowce.


wiec pozostaje szkoda calkowita


To nie OC - utrata warosci nie jest ubezpieczona :-)
Owszem - powinni zaplacic za naprawe, a ty mozesz sobie szpachlowac
sam albo wcale ..


W sumie malo napraw robilem z AC wiec nie jestem orlem w tym temacie


Jestes pewien ? Szpachlowanie wydaje sie sensownym sposobem naprawy
dachu. A jesli nie .. to zostaje w zasadzie szkoda calkowita.
A wtedy .. nastepnym razem doczytasz w polisie "nie dotyczy
gradobicia". Albo dotyczy .. ale polisa dwa razy drozsza ..


Szpachlowanie nigdy nie jest sensownym sposobem naprawy.  Warunki umowy
ubezpieczenia sa jasne, jesli sie nie podobaja mozna isc do innej firmy. Na
niemieckich placach z uszkodzonymi samochodami jest mnostwo samochodow po
gradobiciu... ciekawe dlaczego?
IMHO dlatego, ze tam, szkoda calkowita w takim przypadku to normalka.

Picasso

16 Data: Maj 29 2007 12:30:05
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: J.F. 

On Tue, 29 May 2007 09:35:23 +0200,  Pabl wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
To nie OC - utrata warosci nie jest ubezpieczona :-)
Owszem - powinni zaplacic za naprawe, a ty mozesz sobie szpachlowac
sam albo wcale ..

W sumie malo napraw robilem z AC wiec nie jestem orlem w tym temacie

Ja tylko w kwestii ze mozesz sobie robic sam, lub nawet nie robic,
a powinni jak robote zaplacic. Kwestia sporna to czy wedle cennika
ASO i czy z VAT.

Szpachlowanie wydaje sie sensownym sposobem naprawy dachu.

Szpachlowanie nigdy nie jest sensownym sposobem naprawy.

No coz - bedzie wygladal jak nowy, innych wad raczej nie ma :-)

Warunki umowy
ubezpieczenia sa jasne, jesli sie nie podobaja mozna isc do innej firmy. Na
niemieckich placach z uszkodzonymi samochodami jest mnostwo samochodow po
gradobiciu... ciekawe dlaczego?
IMHO dlatego, ze tam, szkoda calkowita w takim przypadku to normalka.

Bo u nich szpachlowanie drogie, w Polsce tanie, a klient i tak mial
ochote na nowy wozek ?
Ktos zna taki przypadek - jak to wyglada finansowo ?

J.

17 Data: Maj 29 2007 18:00:26
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: valdman 

Jakie szpachlowanie? Jakie odcinanie dachu?
Albo wymiana kasty albo szkoda calkowita - to zalezy co IM bedzie sie
bardziej oplacac. Ty nie mozesz sie zgodzic na zadne szpachle itp.

szpachlowanie jest przewidziane przez producenta, wiec nie wiem dlaczego nie
moze byc szpachlowania?
nowy samochod po stluczce myslisz ze nie jest szpachlowany?
jak jest wymieniany dany element karoserii to serwis/aso nie szpachluje?
czasami lepiej szpachlowac dany element, niz wymieniac, bo na pol. czasem
wiecej szpachlu bedzie.

18 Data: Maj 28 2007 23:58:19
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: Andrzej Jackowicz-Korczyński 

 wrote:

dopadlo mnie gradobicie i mam sporo wgniecen na dachu, czy powinienem starac sie
od ubezpieczyciela aby wymienili cala bude czy dac szpachlowac a moze co gorsze
dac odciac dach i przyspawac nowy ? Gosc od ogledzin twierdzil ze sa za male
powierzchnie aby mozna je wyklepac i proponuje abym dal odciac dach, przeciez to
rozwali mi cala sztywnosc konstrukcji auta. Doradzcie co robic ?



widziałem Scenica z wgnieceniami po gradobiciu w Niemczech, oraz ten sam egzemplarz robiony naprawiany w jakimś warsztacie na Podbeskidziu. Każde wgniecenie było usuwane specjalnymi sondami od spodu, bez żadnej szpachli. Popytaj na grupie news Renault.
--
      \./_       Andrzej Jackowicz-Korczyński
       \
    /|  \                mail:   ___|___)         http://home.agh.edu.pl/ajk
  /  |

19 Data: Maj 29 2007 00:51:18
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: AL 

Użytkownik Andrzej Jackowicz-Korczyński napisał:

 wrote:

dopadlo mnie gradobicie i mam sporo wgniecen na dachu, czy powinienem starac sie
od ubezpieczyciela aby wymienili cala bude czy dac szpachlowac a moze co gorsze
dac odciac dach i przyspawac nowy ? Gosc od ogledzin twierdzil ze sa za male
powierzchnie aby mozna je wyklepac i proponuje abym dal odciac dach, przeciez to
rozwali mi cala sztywnosc konstrukcji auta. Doradzcie co robic ?



widziałem Scenica z wgnieceniami po gradobiciu w Niemczech, oraz ten sam egzemplarz robiony naprawiany w jakimś warsztacie na Podbeskidziu. Każde wgniecenie było usuwane specjalnymi sondami od spodu, bez żadnej szpachli. Popytaj na grupie news Renault.

robile tego od PQ?

--
pozdr
Adam (AL)
TG

20 Data: Maj 30 2007 11:25:06
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: Andrzej Jackowicz-Korczyński 

AL wrote:

Użytkownik Andrzej Jackowicz-Korczyński napisał:

 wrote:

dopadlo mnie gradobicie i mam sporo wgniecen na dachu, czy powinienem starac sie
od ubezpieczyciela aby wymienili cala bude czy dac szpachlowac a moze co gorsze
dac odciac dach i przyspawac nowy ? Gosc od ogledzin twierdzil ze sa za male
powierzchnie aby mozna je wyklepac i proponuje abym dal odciac dach, przeciez to
rozwali mi cala sztywnosc konstrukcji auta. Doradzcie co robic ?



widziałem Scenica z wgnieceniami po gradobiciu w Niemczech, oraz ten sam egzemplarz robiony naprawiany w jakimś warsztacie na Podbeskidziu. Każde wgniecenie było usuwane specjalnymi sondami od spodu, bez żadnej szpachli. Popytaj na grupie news Renault.

robile tego od PQ?


Ano, pięknie zrobione to jest (za wyjątkiem listewek aluminiowych przy rynience (chyba na relingi), choć tego już niestety się nie da zrobić bez dużej ingerencji..)

21 Data: Maj 29 2007 02:54:18
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello stopspamWYTNIJTO,

Monday, May 28, 2007, 9:51:05 PM, you wrote:

dopadlo mnie gradobicie i mam sporo wgniecen na dachu, czy powinienem starac sie
od ubezpieczyciela aby wymienili cala bude czy dac szpachlowac a moze co gorsze
dac odciac dach i przyspawac nowy ? Gosc od ogledzin twierdzil ze sa za male
powierzchnie aby mozna je wyklepac i proponuje abym dal odciac dach, przeciez to
rozwali mi cala sztywnosc konstrukcji auta. Doradzcie co robic ?

Ja bym szpachlował...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

22 Data: Maj 29 2007 18:03:47
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: valdman 

osobiscie bym szpachlowal dach, albo poszukal warsztatu co maja odpowiedni
sprzet i wyciagna te wglebienia, kumpel na blotniku mial wgniecenie, po
naprawie nie widac sladu po naprawie, a nie bylo ani szpachlowania, ani
malowania

23 Data: Maj 30 2007 15:07:08
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: arekmx 

 wrote:

dopadlo mnie gradobicie i mam sporo wgniecen na dachu, czy powinienem
starac sie od ubezpieczyciela aby wymienili cala bude czy dac szpachlowac
a moze co gorsze dac odciac dach i przyspawac nowy ? Gosc od ogledzin
twierdzil ze sa za male powierzchnie aby mozna je wyklepac i proponuje
abym dal odciac dach, przeciez to rozwali mi cala sztywnosc konstrukcji
auta. Doradzcie co robic ?

Przetestuj patent

http://www.youtube.com/watch?v=w2R3QQejjGI

Ciekawe jaki będzie efekt.

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

24 Data: Czerwiec 01 2007 04:21:14
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor:

On 28 Maj, 21:51,  wrote:

dopadlo mnie gradobicie i mam sporo wgniecen na dachu, czy powinienem starac sie
od ubezpieczyciela aby wymienili cala bude czy dac szpachlowac a moze co gorsze
dac odciac dach i przyspawac nowy ? Gosc od ogledzin twierdzil ze sa za male
powierzchnie aby mozna je wyklepac i proponuje abym dal odciac dach, przeciez to
rozwali mi cala sztywnosc konstrukcji auta. Doradzcie co robic ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Po co odrazu wycinać dach, szpachlować? Korzystałem z takiej usługi,
gdzie fachowiec usłunął mi wgniecenia od kasztanów, chyba z 5 z dachu.
Wszystko trwało  może z dwie godziny. A co ważne zero śladu, oni też
zajmują się autami po gradobiciu. W Bielsku-Białej jest taka firma,
znalazłem ich na internecie, ale wiem też że są ich dane na informacji
gospodarczej. Może spróbujesz zawsze to jakaś alternatywa przed
ostatecznością.

25 Data: Czerwiec 01 2007 19:42:01
Temat: Re: gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?
Autor: Aphi 

On Fri, 01 Jun 2007 04:21:14 -0700,  wrote:

... Korzystałem z takiej usługi,
gdzie fachowiec usłunął mi wgniecenia od kasztanów, chyba z 5 z dachu.
Wszystko trwało  może z dwie godziny.
...W Bielsku-Białej jest taka firma,
znalazłem ich na internecie, ale wiem też że są ich dane na informacji
gospodarczej. Może spróbujesz zawsze to jakaś alternatywa przed
ostatecznością.

Możesz się pochwalić ile biorą od takiego jednego wgniecenia?

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~      Pozdrawiam    Aphi
~~~~  aphimałpkapoczta.onet.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

gradobicie i wgniecenia na dachu - co robic ?



Grupy dyskusyjne