Grupy dyskusyjne   »   hamowanie na sniegu - dziwny objaw

hamowanie na sniegu - dziwny objaw



1 Data: Luty 10 2007 23:54:32
Temat: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor:

witam,
niedawno wrocilem z trasy, zauwazylem dziwny objaw podczas hamowania - gdy
wciskam hamulec dosc zdecydowanie, pedal jakby 'odbija' i auto wydaje dziwny
odglos, jakby snieg przerywal hamowanie. To normalne?
auto to peugeot 307, abs i esp w wyposazeniu

a i jeszcze jedno - jak jezdzicie na sniegu/lodzie - na jak najwyzszym biegu
czy na jak najnizszym (w miare rozsadku) - dzis mialem mala sprzeczke na ten
temat... ;-) dzis na jedynce nie moglem pod gorke wjechac, auto sie
slizgalo, dodajac leciutko gazu dopiero ruszylo...

pozdrawiam



2 Data: Luty 10 2007 23:59:20
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Sanctum Officium 

 wrote in message

witam,
niedawno wrocilem z trasy, zauwazylem dziwny objaw podczas hamowania - gdy
wciskam hamulec dosc zdecydowanie, pedal jakby 'odbija' i auto wydaje
dziwny
odglos, jakby snieg przerywal hamowanie. To normalne?
auto to peugeot 307, abs i esp w wyposazeniu

Tak właśnie działa ABS.

(...)


MK

3 Data: Luty 11 2007 00:02:42
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Richat 

 napisał(a):

witam,
niedawno wrocilem z trasy, zauwazylem dziwny objaw podczas hamowania - gdy wciskam hamulec dosc zdecydowanie, pedal jakby 'odbija' i auto wydaje dziwny odglos, jakby snieg przerywal hamowanie. To normalne?
auto to peugeot 307, abs i esp w wyposazeniu

jak długo masz to auto?
wiesz jak działa abs?
to co cie tak kopie i dziwne odgłosy wydaje to jest właśnie abs


a i jeszcze jedno - jak jezdzicie na sniegu/lodzie - na jak najwyzszym biegu czy na jak najnizszym (w miare rozsadku) - dzis mialem mala sprzeczke na ten temat... ;-) dzis na jedynce nie moglem pod gorke wjechac, auto sie slizgalo, dodajac leciutko gazu dopiero ruszylo...

czym silniejszy bieg tym szybciej zerwiesz przyczepnosc, bieg do jazdy musisz tak dobrac zeby po zdjeciu nogi z gazu auto nie wpadło w poslizg no i zeby nie zdychało.

--
Pozdr.Richat - Katowice
Toyota avensis D-4D + CB Radio (tylko podkładki PMS)
oklejony Author czerwień meksykańska 7-mio biegowy ;-)

UWAGA !!! Jak chcesz do mnie napisać to w adresie zostaw tylko ksywkę

4 Data: Luty 11 2007 00:18:27
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: zkruk [Lodz] 

Użytkownik wrote:

witam,
niedawno wrocilem z trasy, zauwazylem dziwny objaw podczas hamowania
- gdy wciskam hamulec dosc zdecydowanie, pedal jakby 'odbija' i auto
wydaje dziwny odglos, jakby snieg przerywal hamowanie. To normalne?
auto to peugeot 307, abs i esp w wyposazeniu

a i jeszcze jedno - jak jezdzicie na sniegu/lodzie - na jak
najwyzszym biegu czy na jak najnizszym (w miare rozsadku) - dzis
mialem mala sprzeczke na ten temat... ;-) dzis na jedynce nie moglem
pod gorke wjechac, auto sie slizgalo, dodajac leciutko gazu dopiero
ruszylo...


to jest na prawde przerazajace ze takie - sorry - [cenzura] - maja prawo
jazdy

ja traktuje to w kategoriach trolla



--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

5 Data: Luty 11 2007 01:02:33
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: camel 

On 2007-02-11 00:18:27 +0100, "zkruk [Lodz]"  said:

Użytkownik wrote:
witam,
niedawno wrocilem z trasy, zauwazylem dziwny objaw podczas hamowania
- gdy wciskam hamulec dosc zdecydowanie, pedal jakby 'odbija' i auto
wydaje dziwny odglos, jakby snieg przerywal hamowanie. To normalne?
auto to peugeot 307, abs i esp w wyposazeniu

a i jeszcze jedno - jak jezdzicie na sniegu/lodzie - na jak
najwyzszym biegu czy na jak najnizszym (w miare rozsadku) - dzis
mialem mala sprzeczke na ten temat... ;-) dzis na jedynce nie moglem
pod gorke wjechac, auto sie slizgalo, dodajac leciutko gazu dopiero
ruszylo...


to jest na prawde przerazajace ze takie - sorry - [cenzura] - maja prawo jazdy

ja traktuje to w kategoriach trolla

Co Cię tak przeraża? Ja na ten przykład nic nie wiem o tym, co mam tam zamontowane pod klapką z przodu i się tym nie martwię ani przejmuję. A działanie ABSa poznaje się na własnej skórze, bo nigdzie tego nie uczą, nie ma się skąd dowiedzieć... Ty urodziłeś się z tą wiedzą?

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

6 Data: Luty 11 2007 01:40:49
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Andrzej Lawa 

camel wrote:

ja traktuje to w kategoriach trolla

Co Cię tak przeraża? Ja na ten przykład nic nie wiem o tym, co mam tam
zamontowane pod klapką z przodu i się tym nie martwię ani przejmuję. A
działanie ABSa poznaje się na własnej skórze, bo nigdzie tego nie uczą,
nie ma się skąd dowiedzieć... Ty urodziłeś się z tą wiedzą?

Jak dla mnie każdy, kto używa jakiegoś urządzenia, powinien mieć choćby
przybliżone pojęcie o zasadzie jego działania.

Potem mamy takie stworzenia, co to pewne siebie wyjeżdżają na przysypane
i lekko zmrożone drogi myśląc, że jak ma zimowe opony i ten
czarodziejski ABS (który, jak "powszechnie wiadomo", powoduje, że nie
wpada się w poślizg) to można jechać tak szybko, jak latem po suchym
asfalcie i zahamować "prawie w miejscu".

A tu zdziwienie...

7 Data: Luty 11 2007 10:28:15
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: axial 

Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w
wiadomości
(..)

Potem mamy takie stworzenia, co to pewne siebie wyjeżdżają na przysypane
i lekko zmrożone drogi myśląc, że jak ma zimowe opony i ten
czarodziejski ABS (który, jak "powszechnie wiadomo", powoduje, że nie
wpada się w poślizg) to można jechać tak szybko, jak latem po suchym
asfalcie i zahamować "prawie w miejscu".

To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
W końcu używasz go codziennie :)

Nie każdy jeździ tak aby za każdym razem zadziałał ABS.

ax

PS. Moja mama używa mikrofalówki, chociaż nie ma bladego pojęcia
na jakiej zasadzie pracuje. Bo po co?

8 Data: Luty 11 2007 10:54:21
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Filip KK 

axial wrote:

Potem mamy takie stworzenia, co to pewne siebie wyjeżdżają na przysypane
i lekko zmrożone drogi myśląc, że jak ma zimowe opony i ten
czarodziejski ABS (który, jak "powszechnie wiadomo", powoduje, że nie
wpada się w poślizg) to można jechać tak szybko, jak latem po suchym
asfalcie i zahamować "prawie w miejscu".


To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
W końcu używasz go codziennie :)

Nie każdy jeździ tak aby za każdym razem zadziałał ABS.

ax

PS. Moja mama używa mikrofalówki, chociaż nie ma bladego pojęcia
na jakiej zasadzie pracuje. Bo po co?


JAk ja niecierpie takich durnych komentarzy.

Napisalem o reklamach oleju, to przeinaczyli na reklamy samochodow.

Ludzie, opanujcie sie, takim to kiem do zadnego ladu i skladu nikt nie dojdzie!

--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

9 Data: Luty 11 2007 10:58:02
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor:


JAk ja niecierpie takich durnych komentarzy.

Napisalem o reklamach oleju, to przeinaczyli na reklamy samochodow.

Ludzie, opanujcie sie, takim to kiem do zadnego ladu i skladu nikt nie
dojdzie!

wcale to nie jest 'durny komentarz'. Tu chodzi o sposob myslenia....

10 Data: Luty 11 2007 11:39:03
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Filip KK 

 wrote:

JAk ja niecierpie takich durnych komentarzy.

Napisalem o reklamach oleju, to przeinaczyli na reklamy samochodow.

Ludzie, opanujcie sie, takim to kiem do zadnego ladu i skladu nikt nie dojdzie!


wcale to nie jest 'durny komentarz'. Tu chodzi o sposob myslenia....

Jak mozna porownywac dwie zupelnie inne i niezwiazane z tematem rzeczy do siebie?



--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

11 Data: Luty 11 2007 12:10:05
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: axial 

Uzytkownik "Filip KK"  napisal w wiadomosci

 wrote:

>>JAk ja niecierpie takich durnych komentarzy.
>>
>>Napisalem o reklamach oleju, to przeinaczyli na reklamy samochodow.
>>
>>Ludzie, opanujcie sie, takim to kiem do zadnego ladu i skladu nikt nie
>>dojdzie!
>
>
> wcale to nie jest 'durny komentarz'. Tu chodzi o sposob myslenia....
>
Jak mozna porownywac dwie zupelnie inne i niezwiazane z tematem rzeczy
do siebie?

Nie zajarzyles...
Zdarza sie.


ax

12 Data: Luty 11 2007 13:38:53
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Filip KK 

axial wrote:

JAk ja niecierpie takich durnych komentarzy.

Napisalem o reklamach oleju, to przeinaczyli na reklamy samochodow.

Ludzie, opanujcie sie, takim to kiem do zadnego ladu i skladu nikt nie
dojdzie!


wcale to nie jest 'durny komentarz'. Tu chodzi o sposob myslenia....


Jak mozna porownywac dwie zupelnie inne i niezwiazane z tematem rzeczy
do siebie?


Nie zajarzyles...
Zdarza sie.

Juz ja zajarzylem. Co poniektorzy maja problemy i chca sie byc moze pokazac/wyzyc na newsach w byle czym i oby nie w temacie.


--
/Pozdrawiam, Filip/
A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn

13 Data: Luty 11 2007 14:56:33
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: axial 


Uzytkownik "Filip KK"  napisal w wiadomosci

axial wrote:

>>>>JAk ja niecierpie takich durnych komentarzy.
>>>>
>>>>Napisalem o reklamach oleju, to przeinaczyli na reklamy samochodow.
>>>>
>>>>Ludzie, opanujcie sie, takim to kiem do zadnego ladu i skladu nikt nie
>>>>dojdzie!
>>>
>>>
>>>wcale to nie jest 'durny komentarz'. Tu chodzi o sposob myslenia....
>>>
>>
>>Jak mozna porownywac dwie zupelnie inne i niezwiazane z tematem rzeczy
>>do siebie?
>
>
> Nie zajarzyles...
> Zdarza sie.
>
Juz ja zajarzylem. Co poniektorzy maja problemy i chca sie byc moze
pokazac/wyzyc na newsach w byle czym i oby nie w temacie.

Poczytaj troche:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Analogia

ax

14 Data: Luty 11 2007 17:38:24
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Filip KK 

axial wrote:

JAk ja niecierpie takich durnych komentarzy.

Napisalem o reklamach oleju, to przeinaczyli na reklamy samochodow.

Ludzie, opanujcie sie, takim to kiem do zadnego ladu i skladu nikt nie
dojdzie!


wcale to nie jest 'durny komentarz'. Tu chodzi o sposob myslenia....


Jak mozna porownywac dwie zupelnie inne i niezwiazane z tematem rzeczy
do siebie?


Nie zajarzyles...
Zdarza sie.


Juz ja zajarzylem. Co poniektorzy maja problemy i chca sie byc moze
pokazac/wyzyc na newsach w byle czym i oby nie w temacie.


Poczytaj troche:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Analogia

A Ty z czym teraz wyskoczyles? To nie byla analogia do omawianego tematu!! To nie mialo nic wspolnego z omawianym tematem. Radze, cofnij sobie kilka postow i doczytaj. Ze zrozumieniem.


--
/Pozdrawiam, Filip/
A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn

15 Data: Luty 13 2007 00:54:17
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: axial 

Uzytkownik "Filip KK"  napisal w wiadomosci

(...)

>>>Nie zajarzyles...
>>>Zdarza sie.
>>>
>>
>>Juz ja zajarzylem. Co poniektorzy maja problemy i chca sie byc moze
>>pokazac/wyzyc na newsach w byle czym i oby nie w temacie.
>
>
> Poczytaj troche:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Analogia
>
A Ty z czym teraz wyskoczyles? To nie byla analogia do omawianego
tematu!! To nie mialo nic wspolnego z omawianym tematem. Radze, cofnij
sobie kilka postow i doczytaj. Ze zrozumieniem.

Analogia dotyczyla:
"zasada dzialania ABS - jak mozna nie znac
zasady dzialania skoro sie tego uzywa"

Wielu ludzi uzywa róznych urzadzen i znajomosc zasady ich dzialania
nie jest im potrzebna do uzywania tego urzadzenia.
Wiec staram Ci przedstawic na przykladzie (analogia),
ze sam tez uzywasz róznych urzadzen (technologii)
o pracy których nie masz i nie musisz miec pojecia,
np. automat do wydawania butelek z coca-cola,
czy mechanizm przewidywania skoków w CPU.

Ba.. uwazam, ze dobrze i profesjonalnie zaprojektowane
urzadzenie nie powinno wymagac instrukcji obslugi
np. mlotek czy gazeta. Uzywa sie ich intuicyjnie
uzywajac wlasnej inteligencji.

ax

16 Data: Luty 11 2007 11:29:24
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: seba 


Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości


To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
W końcu używasz go codziennie :)

Ale wie jak zmienić IP kompa. To jest podstawa z zakresu obsługi.

Nie każdy jeździ tak aby za każdym razem zadziałał ABS.

ax

PS. Moja mama używa mikrofalówki, chociaż nie ma bladego pojęcia
na jakiej zasadzie pracuje. Bo po co?

Ale wie, żeby nie wsadzać do środka metalowych sztućców?
Tak samo posiadacz ABS powinien wiedzieć, że 'kopie' w nogę jak działa. Nie
musi wiedzieć jakie obliczenia odchodzą i dlaczego tak się dzieje.
Chodzi o podstawy obsługi.

17 Data: Luty 11 2007 11:39:35
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Filip KK 

seba wrote:

To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
W końcu używasz go codziennie :)

Ale wie jak zmienić IP kompa. To jest podstawa z zakresu obsługi.

Nie każdy jeździ tak aby za każdym razem zadziałał ABS.

ax

PS. Moja mama używa mikrofalówki, chociaż nie ma bladego pojęcia
na jakiej zasadzie pracuje. Bo po co?

Ale wie, żeby nie wsadzać do środka metalowych sztućców?
Tak samo posiadacz ABS powinien wiedzieć, że 'kopie' w nogę jak działa. Nie musi wiedzieć jakie obliczenia odchodzą i dlaczego tak się dzieje.
Chodzi o podstawy obsługi.
Dokladnie.

--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

18 Data: Luty 11 2007 12:15:02
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: axial 

Użytkownik "seba"  napisał w wiadomości


Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości


> To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
> W końcu używasz go codziennie :)

Ale wie jak zmienić IP kompa. To jest podstawa z zakresu obsługi.

> Nie każdy jeździ tak aby za każdym razem zadziałał ABS.
>
> ax
>
> PS. Moja mama używa mikrofalówki, chociaż nie ma bladego pojęcia
> na jakiej zasadzie pracuje. Bo po co?

Ale wie, żeby nie wsadzać do środka metalowych sztućców?
Tak samo posiadacz ABS powinien wiedzieć, że 'kopie' w nogę jak działa. Nie
musi wiedzieć jakie obliczenia odchodzą i dlaczego tak się dzieje.
Chodzi o podstawy obsługi.

Nie każdy czyta instrukcję obsługi samochodu,
w szczególnie jak kupuje się paroletni bez instrukcji.

"Czy to dobrze czy to źle?
Pan komendant jeden wie!"

ax

PS. Chyba, że ktoś ma zamiar wymienić żarówkę ;))

19 Data: Luty 11 2007 15:37:16
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: seba 


Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości


Nie każdy czyta instrukcję obsługi samochodu,
w szczególnie jak kupuje się paroletni bez instrukcji.

A ABS to taka technologia charakterystyczna tylko i wyłącznie dla
konkretnego modelu tej jedynej firmy i jakakolwiek dokumentacja jest nie do
dostania.

20 Data: Luty 12 2007 20:25:48
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: axial 

Użytkownik "seba"  napisał w wiadomości


Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości


> Nie każdy czyta instrukcję obsługi samochodu,
> w szczególnie jak kupuje się paroletni bez instrukcji.

A ABS to taka technologia charakterystyczna tylko i wyłącznie dla
konkretnego modelu tej jedynej firmy i jakakolwiek dokumentacja jest nie do
dostania.

ABS powiadasz...
....podobnie jak kierunkowskaz, turbosprężarka czy kierownica :)

O ile działanie kierunkowskazu czy kierownicy jest
wymagane na kursach prawa jazdy to działanie
turbo czy ABS już nie bardzo.
W końcu kapitan statku też nie ma pojęcia jak działa 90%
urządzeń na statku.

Samochód to nie koparka :)

ax

21 Data: Luty 11 2007 13:49:48
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Jarek 

W końcu po to jest ta grupa żeby sie dowiadywać takich żeczy. Lepiej zapytać
niż żyć w niewiedzy. To raczej dobrze o nim świadczy. Mnie tez zdziwił jak
pierwszy raz poczułem działanie ABS-u. Co prawda wiedziałem ze to ABS ale
miałem chwie dezorientacji.

22 Data: Luty 11 2007 13:04:39
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: zkruk [Lodz] 

axial wrote:


To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
W końcu używasz go codziennie :)

uzywanie TCP/IP nie spowoduje czyjejs smierci :]

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

23 Data: Luty 11 2007 13:37:01
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: camel 

On 2007-02-11 13:04:39 +0100, "zkruk [Lodz]"  said:

axial wrote:


To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
W końcu używasz go codziennie :)

uzywanie TCP/IP nie spowoduje czyjejs smierci :]

Używanie samochodu też nie. Jak boga nie kocham, trochę straszno wyjechać na trasę po parodniowym poczytaniu grupy. Przejazd do Kutna wygląda podobnie jak wyprawa do Iraku z amerykańską flagą na plecach. Wrażenie mija po wyjechaniu na drogę: jest spokojnie i bezpiecznie. A grupa pełna opowieści o mrożących krew w żyłach "wariatach".

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

24 Data: Luty 11 2007 13:56:38
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: zkruk [Lodz] 

camel wrote:

uzywanie TCP/IP nie spowoduje czyjejs smierci :]

Używanie samochodu też nie.

zyj w swojej slodkiej nieswiadomosci
dziennie na drogach ginie 20-40 osob
i bynajmniej nie dlatego, ze potkneli sie o krawezniki :]

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

25 Data: Luty 11 2007 14:17:18
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Konrad Urbański 

axial wrote:

PS. Moja mama używa mikrofalówki, chociaż nie ma bladego pojęcia na
jakiej zasadzie pracuje. Bo po co?
Chociażby po to, żeby wiedzieć, jak to może oddziaływać na istoty żywe i jak dbać (a raczej, że trzeba dbać) o bezpieczeństwo podczas używania tego badziewia. Analogicznie sprawa dotyczy monitorów i TV CRT oraz wszystkich innych potencjalnie niebezpiecznych urządzeń.


--
Konrad
Moja stroniczka:
http://www.put.poznan.pl/~urbanski/
a tam m.in.: PF126p, xantia, papugi, akwarium, zdjęcia

26 Data: Luty 13 2007 00:58:33
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: axial 


Użytkownik "Konrad Urbański"  napisał w wiadomości

axial wrote:

> PS. Moja mama używa mikrofalówki, chociaż nie ma bladego pojęcia na
> jakiej zasadzie pracuje. Bo po co?
Chociażby po to, żeby wiedzieć, jak to może oddziaływać na istoty żywe i
jak dbać (a raczej, że trzeba dbać) o bezpieczeństwo podczas używania
tego badziewia. Analogicznie sprawa dotyczy monitorów i TV CRT oraz
wszystkich innych potencjalnie niebezpiecznych urządzeń.

Od tego są odpowiednie certyfikaty dopuszczające produkt do użytku.
BHP to inna sprawa.

ax

27 Data: Luty 11 2007 23:43:37
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Andrzej Lawa 

axial wrote:

To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?

Na którym poziomie?

W końcu używasz go codziennie :)

Ano. I wiem, co należy robić, a czego nie należy. I jak może się zachować.

Nie każdy jeździ tak aby za każdym razem zadziałał ABS.

I co z tego? Ale powinien wiedzieć, jak taki ABS może się zachować i kiedy.

ax

PS. Moja mama używa mikrofalówki, chociaż nie ma bladego pojęcia
na jakiej zasadzie pracuje. Bo po co?

To mam nadzieję, że nie przyjdzie jej kiedyś do głowy podgrzewać np. puszek.

28 Data: Luty 11 2007 23:45:23
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: chayenne 


> To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?

TCP/IP nie jest protokolem.

chayenne


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.samochody

29 Data: Luty 12 2007 01:22:57
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello chayenne,

Monday, February 12, 2007, 12:45:23 AM, you wrote:

To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
TCP/IP nie jest protokolem.

A czym jest według Ciebie?

--
Best regards,
 RoMan                           

30 Data: Luty 12 2007 06:31:17
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: chayenne 

>>> To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
> TCP/IP nie jest protokolem.

A czym jest według Ciebie?

stosem protokołów.

chayenne


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.samochody

31 Data: Luty 12 2007 11:04:29
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: DoQ 

Użytkownik "chayenne"  napisał w wiadomości

>>> To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
> TCP/IP nie jest protokolem.
A czym jest według Ciebie?
stosem protokołów.

ROTFL tak to jest jak ktos chce zablysnac.
TCP IP = Transmission Control Protocol / Internet Protocol
Z samej nazwy wywnioskuj, slownika do tego nie potrzeba.



--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

32 Data: Luty 12 2007 20:47:24
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Jan Kowalski 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

A czym jest według Ciebie?
stosem protokołów.

ROTFL tak to jest jak ktos chce zablysnac.
TCP IP = Transmission Control Protocol / Internet Protocol
Z samej nazwy wywnioskuj, slownika do tego nie potrzeba.
To już masz dwa protokoły dwóch wartsw - więc z samej nazwy wynika, że nie jest
protokołem tylko zbiorem protokołów - niektórzy urzywają określenia rodziny protokołów.

33 Data: Luty 12 2007 13:27:42
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello chayenne,

Monday, February 12, 2007, 7:31:17 AM, you wrote:

To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
TCP/IP nie jest protokolem.
A czym jest według Ciebie?
stosem protokołów.

A tak - całkiem przypadkiem - nie mylisz implementacji z protokołem?

--
Best regards,
 RoMan                           

34 Data: Luty 12 2007 13:32:29
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: s@piens 

RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello chayenne,

Monday, February 12, 2007, 7:31:17 AM, you wrote:

To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
TCP/IP nie jest protokolem.
A czym jest według Ciebie?
stosem protokołów.

A tak - całkiem przypadkiem - nie mylisz implementacji z protokołem?

http://pl.wikipedia.org/wiki/TCP/IP - i wszystko jasne ;-)

--
s@piens

"Nothing is more practical than a good theory"
   Albert Einstein

35 Data: Luty 15 2007 20:04:00
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: J.F. 

On Mon, 12 Feb 2007 13:27:42 +0100,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello chayenne,
To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
TCP/IP nie jest protokolem.
A czym jest według Ciebie?
stosem protokołów.

A tak - całkiem przypadkiem - nie mylisz implementacji z protokołem?

Nie myli. To jest wiele protokolow. W szczegolnosci TCP i IP.

J.

36 Data: Luty 12 2007 19:35:48
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Wmak 

Andrzej Lawa  napisał(a):

> PS. Moja mama używa mikrofalówki, chociaż nie ma bladego pojęcia
> na jakiej zasadzie pracuje. Bo po co?

To mam nadzieję, że nie przyjdzie jej kiedyś do głowy podgrzewać np.
puszek.


No i co się stanie ????
Zdziwi się, że zawartośc puszki ciągle zimna....
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

37 Data: Luty 12 2007 22:12:29
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Andrzej Lawa 

 Wmak wrote:

No i co się stanie ????
Zdziwi się, że zawartośc puszki ciągle zimna....

Ummm...

To może lepiej ty też się do kuchenek mikrofalowych nie zbliżaj?

38 Data: Luty 13 2007 01:01:31
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: axial 


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w
wiadomości

axial wrote:

> To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?

Na którym poziomie?

> W końcu używasz go codziennie :)

Ano. I wiem, co należy robić, a czego nie należy. I jak może się zachować.

No dobra mondralo :)
A jak działa automat do wydawania puszek coca-coli
z czytnikiem banknotów?

 ;)))


ax

39 Data: Luty 13 2007 12:47:16
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Lukasz Sczygiel 


axial wrote:
>
> > To wytłumacz nam jak działa protokół TCP/IP ?
>
> Na którym poziomie?
>
> > W końcu używasz go codziennie :)
>
> Ano. I wiem, co należy robić, a czego nie należy. I jak może się zachować.

No dobra mondralo :)
A jak działa automat do wydawania puszek coca-coli
z czytnikiem banknotów?

 ;)))


To akurat jest proste.
Takie automaty wcale nie ogladaja "naocznie" banknotow.
A przynajmniej nie tak jak my.
Podstawa do weryfikacji jest chip RFID....
A sam obrazek/jakies zabezpieczenia drukowane sa drugorzedne.
Inaczej.
Jesli banknot daje sobie czytac rfid-a i jest odpowiednio nadrukowany to
oczywiscie zostanie przyjety.
Jesli ma dzialajacego rfid-a a kiepski, w pewnym zakresie, druk to tez przejdzie.
Jesli nie dziala rfid to sie koli nie napijesz z takiego automatu.

Euroki i dulary maja rfidy od dawna....

Mozesz sobie sprawdzic swoje pieniadze za pomoca mikrofalowki:)
Spalony rfid robi mala (eurok) lub duza (dular US) dziure po mikrofalowaniu...

Az strach pomyslec ze mozna liczyc czyjes pieniadze zdalnie....


--
Lukasz Sczygiel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

40 Data: Luty 15 2007 04:35:54
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Andrzej Lawa 

Lukasz Sczygiel wrote:

Jesli banknot daje sobie czytac rfid-a i jest odpowiednio nadrukowany to
oczywiscie zostanie przyjety.
Jesli ma dzialajacego rfid-a a kiepski, w pewnym zakresie, druk to tez przejdzie.
Jesli nie dziala rfid to sie koli nie napijesz z takiego automatu.

Euroki i dulary maja rfidy od dawna....

Uważaj, bo on jeszcze zażąda od Ciebie wytłumaczenia zasady działania
identyfikatorów, fal radiowych, przepływu elektronów itepe ;)

A to nie o to chodzi (choć oczywiście warto też wiedzieć to i owo
"głębiej").

Chodziło mi przede wszystkim o to, żeby znać zasadę działania na
poziomie funkcjonalnym - np. żeby chwytać lutownicę za właściwy koniec
nie trzeba koniecznie wiedzieć, jak wygląda wysoka temperatura na
poziomie atomowym ;)

I podobnie z ABS-em - wystarczy wiedzieć, że odpowiednie czujniki
"pilnują" prędkości obrotowej kół i w razie wykrycia ich zablokowania
powodują "odpuszczenie" hamulca lub hamulców poprzez regulację ciśnienia
w instalacji hamulcowej.

41 Data: Luty 20 2007 19:39:25
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: blackbird 

I podobnie z ABS-em - wystarczy wiedzieć, że odpowiednie czujniki
"pilnują" prędkości obrotowej kół i w razie wykrycia ich zablokowania
powodują "odpuszczenie" hamulca lub hamulców poprzez regulację ciśnienia
w instalacji hamulcowej.

IMHO to juz za duzo. Ale co sie stanie jak zadziala ABS i czym sie to
objawia - trzeba wiedziec.

42 Data: Luty 11 2007 11:25:48
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: seba 


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w
wiadomości

Potem mamy takie stworzenia, co to pewne siebie wyjeżdżają na przysypane
i lekko zmrożone drogi myśląc, że jak ma zimowe opony i ten
czarodziejski ABS (który, jak "powszechnie wiadomo", powoduje, że nie
wpada się w poślizg) to można jechać tak szybko, jak latem po suchym
asfalcie i zahamować "prawie w miejscu".

Znajoma kupiła RAV4 i powiedziała, że teraz to w żaden poślizg nie wpadnie
bo ma super systemy.
Na szczęście zdążyliśmy jej wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi.

43 Data: Luty 11 2007 13:03:53
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: zkruk [Lodz] 

camel wrote:


Co Cię tak przeraża?

niewiedza i totalna ignorancja
zeby jezdzic samochodem trzeba znac podstawowe zasady fizyki
trzeba zrozumiec co sie dzieje i dlaczego
dla mnie to OCZYWISTE

a nieswiadomosc, niewiedza i ignorancja sa takimi samymi zagrozeniami jak
jazda po pijanemu


Ja na ten przykład nic nie wiem o tym, co mam tam
zamontowane pod klapką z przodu i się tym nie martwię ani przejmuję. A
działanie ABSa poznaje się na własnej skórze, bo nigdzie tego nie
uczą,

kiedys na kursie PW uczyli gdzie sie dolewa olej, potem przestali
dzis ponoc znowu trzeba wiedziec...

jak sadzisz - dlaczego?
zeby nie produkowac debili..


nie ma się skąd dowiedzieć... Ty urodziłeś się z tą wiedzą?

nie - ale pierwsze co zrobilem jak mialem swoj samochod z absem to
pojechalem na piaszczysta droge i zobaczylem co sie dzieje
po to bym sie potem glupio nie pytal dlaczego tak jest...
ewentualnie poszukalbym w googlach jak dziala abs, albo chociaz poswiecil 3
min na przeczytanie instrukcji obslugi samochodu...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

44 Data: Luty 11 2007 13:43:21
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: camel 

On 2007-02-11 13:03:53 +0100, "zkruk [Lodz]"  said:

camel wrote:


Co Cię tak przeraża?

niewiedza i totalna ignorancja
zeby jezdzic samochodem trzeba znac podstawowe zasady fizyki
trzeba zrozumiec co sie dzieje i dlaczego
dla mnie to OCZYWISTE

No i wszyscy je znają. Ale ty tego nie wiesz prawda? Nie wiesz, bo charakteryzujesz się, jak to było... "niewiedzą i totalną ignorancją". Wiesz choć o czym piszę?


a nieswiadomosc, niewiedza i ignorancja sa takimi samymi zagrozeniami jak jazda po pijanemu

to natychmiast oddaj prawo jazdy, bo to, co i jak piszesz poniżej... brr...



Ja na ten przykład nic nie wiem o tym, co mam tam
zamontowane pod klapką z przodu i się tym nie martwię ani przejmuję. A
działanie ABSa poznaje się na własnej skórze, bo nigdzie tego nie
uczą,

kiedys na kursie PW uczyli gdzie sie dolewa olej, potem przestali
dzis ponoc znowu trzeba wiedziec...

jak sadzisz - dlaczego?
zeby nie produkowac debili..

Twoja definicja niedebila, jako tego, co zna umiejscowienie korka wlewu oleju jest zabawna. Niech ten, wyedukowany na korku w Corsie znajdzie ten korek u mnie. Może być zabawnie :)



nie ma się skąd dowiedzieć... Ty urodziłeś się z tą wiedzą?

nie - ale pierwsze co zrobilem jak mialem swoj samochod z absem to pojechalem na piaszczysta droge i zobaczylem co sie dzieje
po to bym sie potem glupio nie pytal dlaczego tak jest...

Jedź natychmiast do warsztatu, morderco, jak ci abs działa na piaszczystej drodze. I skończ konfabulować.

ewentualnie poszukalbym w googlach jak dziala abs, albo chociaz poswiecil 3 min na przeczytanie instrukcji obslugi samochodu...

...jasssne :)

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

45 Data: Luty 11 2007 14:00:50
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: zkruk [Lodz] 

camel wrote:

niewiedza i totalna ignorancja
zeby jezdzic samochodem trzeba znac podstawowe zasady fizyki
trzeba zrozumiec co sie dzieje i dlaczego
dla mnie to OCZYWISTE

No i wszyscy je znają. Ale ty tego nie wiesz prawda? Nie wiesz, bo
charakteryzujesz się, jak to było... "niewiedzą i totalną ignorancją".
Wiesz choć o czym piszę?

nie - chyba nikt nie wie, poza Toba
ale to bardzo normalne dla pewnych zachowan i typow osobowosciowych


to natychmiast oddaj prawo jazdy, bo to, co i jak piszesz poniżej...
brr...

tzn co dokladnie?


jak sadzisz - dlaczego?
zeby nie produkowac debili..

Twoja definicja niedebila, jako tego, co zna umiejscowienie korka
wlewu oleju jest zabawna. Niech ten, wyedukowany na korku w Corsie
znajdzie ten korek u mnie. Może być zabawnie :)

wiesz - do kazdego samochodu dodaja instrukcje obslugi
normalny czlowiek czyta ja

jezeli kupuje auto bez instrukcji to piersze co robi - szuka jej wsrod
znajomych

sugerujesz wiec, ze nie ma opisanego rozwiazania tego arcy skomplikowanego
problemu w instrukcji?
ciekawe...

ale znowu typowe dla penych zachowan i typow osobowosciowych
(pt. wszystko wiem najlepiej zlamasie)


nie - ale pierwsze co zrobilem jak mialem swoj samochod z absem to
pojechalem na piaszczysta droge i zobaczylem co sie dzieje
po to bym sie potem glupio nie pytal dlaczego tak jest...

Jedź natychmiast do warsztatu, morderco, jak ci abs działa na
piaszczystej drodze. I skończ konfabulować.

ROTFL
teraz jeszcze sugerusze ze ABS nie dziala na piaszczystej drodze
no to ciekawe masz doswiadczenia
kolejny...



ewentualnie poszukalbym w googlach jak dziala abs, albo chociaz
poswiecil 3 min na przeczytanie instrukcji obslugi samochodu...

..jasssne :)

no Ty juz udowodniles ze nie poswiecasz czasu na taka debilna czynnosc jak
user manula
dla takich jak Ty powstal nawet skrot : RTFM :]

eot

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

46 Data: Luty 12 2007 11:08:00
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: DoQ 

Użytkownik "camel"  napisał w wiadomości

Twoja definicja niedebila, jako tego, co zna umiejscowienie korka wlewu
oleju jest zabawna. Niech ten, wyedukowany na korku w Corsie znajdzie ten
korek u mnie. Może być zabawnie :)

Jak pisal kolega zkruk od tego sa instrukcje obslugi.  Chyba nie chcesz
powiedziec, ze nie ma w niej mowy o korku wlewu oleju?


--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

47 Data: Luty 13 2007 01:14:52
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: axial 

Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

(...)

nie - ale pierwsze co zrobilem jak mialem swoj samochod z absem to
pojechalem na piaszczysta droge i zobaczylem co sie dzieje
po to bym sie potem glupio nie pytal dlaczego tak jest...
ewentualnie poszukalbym w googlach jak dziala abs, albo chociaz poswiecil 3
min na przeczytanie instrukcji obslugi samochodu...

W mojej instrukcji obsługi samochodu nie ma
odpowiedzi na nasuwające mi się pytania:

- Z jakiej wysokości można takim autem skoczyć?
- Co się stanie jak do baku z paliwem przedszkolak
  wleje mi butelkę oranżady?
- Przy jakiej prędkości i promieniu skrętu
  auto będzie dachowało?
- Z jaką prędkością można bezpiecznie uderzyć w drzewo?
- Ile koni mi przybędzie jeżeli zamiast akumulatora 12V
  podłącze 24V?
etc.

ale Ty to pewnie sprawdzisz jak wsiądziesz do samochodu
(zaraz po przeczytaniu instrukcji obsługi)
:)

ax

PS. Poduszki gazowe też sprawdzałeś?
    :)))

48 Data: Luty 13 2007 08:42:59
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: zkruk [Lodz] 

axial wrote:

PS. Poduszki gazowe też sprawdzałeś?
   :)))

a wkladales kiedys kota do mikrofalowki?
nie?



--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

49 Data: Luty 11 2007 10:26:19
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor:


to jest na prawde przerazajace ze takie - sorry - [cenzura] - maja prawo
jazdy

ja traktuje to w kategoriach trolla

sam troll jestes i w dodatku bezczelny. Jak nie masz nic ciekawego to sie
nie udzielaj, nikt nie prosil cie o taka odpowiedz. Nerwy ludziom psujesz.
to juz zapytac k### nie mozna?!

50 Data: Luty 11 2007 13:10:08
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: zkruk [Lodz] 

Użytkownik wrote:

to jest na prawde przerazajace ze takie - sorry - [cenzura] - maja
prawo jazdy

ja traktuje to w kategoriach trolla

sam troll jestes i w dodatku bezczelny. Jak nie masz nic ciekawego to
sie nie udzielaj, nikt nie prosil cie o taka odpowiedz. Nerwy ludziom
psujesz. to juz zapytac k### nie mozna?!

dziecko neostrady?
na poczatek odesle Cie do netykiety

ale widac, ze opor przed instrukcjami obslugi to norma w Twoim wypadku... :]


i dla Twojej informacji mam duzo ciekawego do powiedzenia - np.
uswiadomienie Ci tego, ze stanowisz zagrozenie dla zycia innych ludzi
nieswiadomosc tego jak dziala ABS moze jednoznacznie spowodowac, ze kiedys
nie wyrobisz i spowodujesz wypadek
i bedziesz kuzwa swiecie przekonany, ze nie moglo do tego dojsc bo masz
zajefajny ABstraction System - szkoda, ze on nie skraca drogi hamowania :]

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

51 Data: Luty 11 2007 13:17:43
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor:

ja traktuje to w kategoriach trolla

sam troll jestes i w dodatku bezczelny. Jak nie masz nic ciekawego to
sie nie udzielaj, nikt nie prosil cie o taka odpowiedz. Nerwy ludziom
psujesz. to juz zapytac k### nie mozna?!

dziecko neostrady?
na poczatek odesle Cie do netykiety

ale widac, ze opor przed instrukcjami obslugi to norma w Twoim wypadku...
:]


i dla Twojej informacji mam duzo ciekawego do powiedzenia - np.
uswiadomienie Ci tego, ze stanowisz zagrozenie dla zycia innych ludzi
nieswiadomosc tego jak dziala ABS moze jednoznacznie spowodowac, ze kiedys
nie wyrobisz i spowodujesz wypadek
i bedziesz kuzwa swiecie przekonany, ze nie moglo do tego dojsc bo masz
zajefajny ABstraction System - szkoda, ze on nie skraca drogi hamowania :]

po pierwsze buraku zafajdany - wiedzialem jak dziala abs w teorii, teraz
przekonalem sie w praktyce, jezdzilem do tej pory autem bez absu i taki
objaw wydawal mi sie dziwny - jakies 'strzelanie', odbijanie pedalu itp wiec
zapytalem - to chyba lepiej niz spowodowac smierc kogos, tak?! tak cie to
rozloscilo ze zapytalem? jeju.... co za debil
po drugie - tak, korzystam z neostrady, a z netu od 2002 roku, zmienia to
cos?!
netykiete znam - zabronione jest tam pytanie ?! od tego chyba jest ta grupa
instrukcje auta czytalem i tam o tak dzialajacym absie nic nie bylo
a co do twoich ''ciekawych'' <phi> przemyslen - masz płytki sposob
myslenia... frustrat jestes i tyle

52 Data: Luty 11 2007 13:41:08
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: zkruk [Lodz] 

Użytkownik wrote:

jeju.... co za debil sam troll jestes i w dodatku bezczelny.
po pierwsze buraku zafajdany -

netykiete znam

jasne... i teraz kazdy w to uwierzy :]
to kim jestes to juz wiemy - widac to po cytatach powyzej :]



wiedzialem jak dziala abs w teorii,
super - jestes moim idolem :D



> po drugie - tak, korzystam z neostrady, a z netu od 2002 roku,

i do tej pory nie nauczyles sie tego ze archiwum grupy jest w googlu?????
troll z gatunku lamowatych :D


grupa instrukcje auta czytalem i tam o tak dzialajacym absie nic nie
bylo
jasne... nic nie bylo na temat absu  :]


a co do twoich ''ciekawych'' <phi> przemyslen - masz płytki sposob
myslenia... frustrat jestes i tyle

jasne - ja jestem frustrat...


"> jeju.... co za debil
sam troll jestes i w dodatku bezczelny.
po pierwsze buraku zafajdany - "


PLONK

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

53 Data: Luty 11 2007 13:52:43
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor:

netykiete znam

jasne... i teraz kazdy w to uwierzy :]
to kim jestes to juz wiemy - widac to po cytatach powyzej :]
sluchaj, to ty pierwszy na mnie ''wjechales'' a ja dluzny nie pozostaje, po
prostu brak slow na takich ludzi jak ty.... a ty znasz netykiete? chyba nie
skoro nie wiesz do czego sluzy grupa - do pytania

wiedzialem jak dziala abs w teorii,
super - jestes moim idolem :D
i juz glupka udajesz <choc wcale nie musisz>, nie wiesz co powiedziec,
napisz  ze jest ci glupio ze tak mnie potraktowales, ze zapytalem o
''glupia'' rzecz, o ktorej wszyscy wiedza, aha zapomnialem - tylko ty jestes
najmadrzejszy na swiecie i wiesz wszystko

i do tej pory nie nauczyles sie tego ze archiwum grupy jest w googlu?????
troll z gatunku lamowatych :D
a ty zawsze z archiwum korzystasz przed napisaniem postu? uwazaj bo ktos ci
uwierzy... <phi>

grupa instrukcje auta czytalem i tam o tak dzialajacym absie nic nie
bylo
jasne... nic nie bylo na temat absu  :]
czytac ze zrozumieniem nie umiesz?! "o tak dzialajacym absie nie bylo" -
kapujesz?!

a co do twoich ''ciekawych'' <phi> przemyslen - masz płytki sposob
myslenia... frustrat jestes i tyle

jasne - ja jestem frustrat...
jestes! zupa byla za słona?! na grupie chcesz sie wyladowac? no tak - bo ty
nie korzystasz z neostrady, wszystko wiesz, jestes cacy - net jest anonimowy
i piszesz swoje glupoty

z powyzszego powodu - PLONK!
ucinam dyskusje
jak to ktos kiedys napisal - "nie rozmawiaj z debilami, bo najpierw znizysz
sie do jego poziomu,  a potem pokona cie doswiadczeniem"
pokonales mnie ;-)

54 Data: Luty 11 2007 13:56:11
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello kowalczyk,

Sunday, February 11, 2007, 1:52:43 PM, you wrote:

netykiete znam
jasne... i teraz kazdy w to uwierzy :]
to kim jestes to juz wiemy - widac to po cytatach powyzej :]
sluchaj, to ty pierwszy na mnie ''wjechales'' a ja dluzny nie pozostaje, po
prostu brak slow na takich ludzi jak ty.... a ty znasz netykiete? chyba nie
skoro nie wiesz do czego sluzy grupa - do pytania

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

*PLONK!*

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

55 Data: Luty 11 2007 14:05:16
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor:


Uzytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisal w wiadomosci

Hello kowalczyk,

Sunday, February 11, 2007, 1:52:43 PM, you wrote:

netykiete znam
jasne... i teraz kazdy w to uwierzy :]
to kim jestes to juz wiemy - widac to po cytatach powyzej :]
sluchaj, to ty pierwszy na mnie ''wjechales'' a ja dluzny nie pozostaje,
po
prostu brak slow na takich ludzi jak ty.... a ty znasz netykiete? chyba
nie
skoro nie wiesz do czego sluzy grupa - do pytania

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

"Tacy napadajacy to albo lamerzy bez pojecia, którzy wierza, ze sa
niebywalymi fachowcami, albo psychologowie z bozej laski, zabawiajacy sie
sprawdzaniem, czy schrzanisz, jesli Cie podpuscic. Pozostali grupowicze albo
ich zignoruja, albo rozprawia sie z nimi po swojemu. To, ze napadajacy
wymyslaja sobie jakies problemy, Ciebie nie musi dotyczyc"

plonk

56 Data: Luty 11 2007 20:34:15
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Wymoczek 


to jest na prawde przerazajace ze takie - sorry - [cenzura] - maja prawo
jazdy

ja traktuje to w kategoriach trolla


to jest na prawde przerazajace ze takie - sorry - [cenzura] - maja prawo
pisania na grupe.

Peace,
WMCZK







--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

57 Data: Luty 11 2007 21:57:05
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Rav 

zkruk [Lodz]  wrote:

to jest na prawde przerazajace ze takie - sorry - [cenzura] - maja
prawo jazdy

ja traktuje to w kategoriach trolla

Bez przesady, jak po raz pierwszy kupiłem auto z ABS-em trzy lata temu to
też nie wiedziałem jak to działa.

Pozdrawiam
Rav

58 Data: Luty 11 2007 01:07:26
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Tomasz Pyra 

 napisał(a):

witam,
niedawno wrocilem z trasy, zauwazylem dziwny objaw podczas hamowania - gdy wciskam hamulec dosc zdecydowanie, pedal jakby 'odbija' i auto wydaje dziwny odglos, jakby snieg przerywal hamowanie. To normalne?
auto to peugeot 307, abs i esp w wyposazeniu

Jest to wynik działania ABS.
Zdecydowanie polecam potrenowanie jazdy we wszystkich warunkach żeby takie efekty nie zaskakiwały Cię na drodze bo to może być niebezpieczne.

a i jeszcze jedno - jak jezdzicie na sniegu/lodzie - na jak najwyzszym biegu czy na jak najnizszym (w miare rozsadku) - dzis mialem mala sprzeczke na ten temat... ;-)

Zależy co chcesz osiągnąć.
Łatwiej jest nie zrywać przyczepności mając wysoki bieg.
Natomiast niski bieg daje większe możliwości regulacji momentu na napędzanej osi (zarówno napędzanie jak i hamowanie silnikiem).

dzis na jedynce nie moglem pod gorke wjechac, auto sie slizgalo, dodajac leciutko gazu dopiero ruszylo...

Tu zupełnie nie rozumiem o czym piszesz... Generalnie zawsze trzeba dodać gazu żeby auto jechało ;)

59 Data: Luty 11 2007 01:33:04
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Kubz 

dzis na jedynce nie moglem pod gorke wjechac, auto sie slizgalo, dodajac
leciutko gazu dopiero ruszylo...

Tu zupełnie nie rozumiem o czym piszesz... Generalnie zawsze trzeba dodać
gazu żeby auto jechało ;)

a ja sie z tym nie zgodze;) mozna ruszyc bez gazu (oczywiscie na plaskim
albo z gorki) i toczyc sie na 1 z "zawrotna" predkoscia ;)

60 Data: Luty 11 2007 18:52:54
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: stebi 

Tomasz Pyra napisał(a):

Generalnie zawsze trzeba dodać gazu żeby auto jechało ;)

Zrob to na egzaminie na placu, a odrazu Cie uleja

61 Data: Luty 11 2007 21:00:00
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Tomasz Pyra 

stebi napisał(a):

Tomasz Pyra napisał(a):

Generalnie zawsze trzeba dodać gazu żeby auto jechało ;)

Zrob to na egzaminie na placu, a odrazu Cie uleja

Za moich czasów trzeba było gazować.
Ulewali właśnie za takie piłowanie na półsprzęgle bez gazu na granicy zgaszenia silnika.

62 Data: Luty 11 2007 10:22:12
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: Paweł 'Róża' Różański 

 wrote:

a i jeszcze jedno - jak jezdzicie na sniegu/lodzie - na jak najwyzszym
biegu czy na jak najnizszym (w miare rozsadku) - dzis mialem mala
sprzeczke na ten temat... ;-) dzis na jedynce nie moglem pod gorke
wjechac, auto sie slizgalo, dodajac leciutko gazu dopiero ruszylo...

 Ruszanie z dwójki. Jazda - hm, co kto lubi. Ja jak jest naprawdę ślisko[1]
jadę na niższym biegu - lepsza możliwość działania w razie poślizgu, lepsze
czucie auta (ono się wtedy praktycznie cały czas lekko ślizga). Z kolei też
większa szansa, że w poważny poślizg wpadniesz (wystarczy gwałtownie puścić
gaz i może obrócić).

[1] Znaczy tak czy inaczej tańczy - odkąd jeżdżę na zimówkach praktycznie
się nie zdarza.

63 Data: Luty 11 2007 18:01:55
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: blackbird 

niedawno wrocilem z trasy, zauwazylem dziwny objaw podczas hamowania - gdy
wciskam hamulec dosc zdecydowanie, pedal jakby 'odbija' i auto wydaje
dziwny odglos, jakby snieg przerywal hamowanie. To normalne?

Jak dlugo tym autem jezdzisz? Dopiero teraz to zauwazyles?

(...)

a i jeszcze jedno - jak jezdzicie na sniegu/lodzie - na jak najwyzszym
biegu czy na jak najnizszym (w miare rozsadku) - dzis mialem mala
sprzeczke na ten temat... ;-) dzis na jedynce nie moglem pod gorke
wjechac, auto sie slizgalo, dodajac leciutko gazu dopiero ruszylo...

Masz kontrole trakcji... Czyli jezdzij na normalnych biegach. Z
zastrzezeniem, ze dokrecanie na niskich biegach nie ma sensu, bo i tak
momentu obrotowego nie przeniesiesz na kola.

64 Data: Luty 12 2007 08:51:57
Temat: Re: hamowanie na sniegu - dziwny objaw
Autor: pontoon 

niedawno wrocilem z trasy, zauwazylem dziwny objaw podczas hamowania...

przeczytaj instrukcję obsługi twojego samochodu


ponton

hamowanie na sniegu - dziwny objaw



Grupy dyskusyjne