Witam mam problem z moją Husky te 510 2009. Mianowicie wyciągam z garażu odpala zawsze bez problemu z rozrusznika i z kopniaka, ale gdy w terenie ją gdzieś zaduszę kilka razy pojawia się problem z odpaleniem a gdy odpali kicha prycha strzela i często po chwili gaśnie na wolnych obrotach nie da się jechać bo szarpie z kolei na wyższych obrotach jedzie "prawie" normalnie, ale też nie jest to pełna moc. Zawory regulowane 3-4 mtg temu ... Dodam jeszcze to że często na wyświetlaczu wyskakuje napis fail ... Byłbym wdzięczny gdyby ktoś coś podpowiedział w tej sprawie :)
--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/