Zamierzam z wiosną zmienić auto.
Interesuje mnie klasa średnia, auto 2-3 letnie, ~2l benzyna + gaz, sedan, przeznaczam kwotę ~30k.
W tym segmencie korzystnie IMO prezentuje się Hyundai Sonata.
Czy ktoś z grupowiczów zna jakieś konkretne negatywne cechy tego auta?
A może ktoś podsunie mi lepszy pomysł na nowe jeździdło?

--
Jotte

W tym segmencie korzystnie IMO prezentuje się Hyundai Sonata.
Czy ktoś z grupowiczów zna jakieś konkretne negatywne cechy tego auta?
A może ktoś podsunie mi lepszy pomysł na nowe jeździdło?

Mój kolega takiego sprowadził z Niemiec. Bardzo jest zadowolony.

Jak dla mnie to jest strasznie brzydki, ale on to uznał za zaletę.
Przynajmniej nikt go nie ukradnie, tak mówił.

Pozdrawiam,
Tajfun

Jak dla mnie to jest strasznie brzydki, ale on to uznał za zaletę. Przynajmniej nikt go nie ukradnie, tak mówił.

Pod koniec 2004 roku weszły do sprzedaży aktualnie sprzedawane Sonaty. I chyba nikt nie może powiedzieć że są brzydkie.
Ale na poprzedni model, sprzedawany do połowy 2004 patrzeć się nie da.

Paweł

Auto solidne, dobrze pomyślane i szczerze mówiąc niekradliwe.
W swej cenie bije wyposażeniem i możliwościami każde germańskie coś
tam.
Planuję właśnie kupić Sonatę. Do tej pory jeździłem Hyundaiem Lantrą,
którą kupiłem w cenie gołego golfa z silnikiem 1.6. Po 7 latach
używania (dziś dziesięciolatka) wymieniłem tylko cewkę i to co się
zużyło eksploatacyjnie.

A mam 2.0 litra i 140 KM, tarcze na każdym kole, alufelgi w
standardzie, tak samo jak elektryczne wszystkie szyby i lusterka oraz
klimę. Mówimy o samochodzie z 97 roku, kiedy żaden niemiec za normalne
pieniądze nawet nie miał połowy z tego.
jeździłem próbnie z Sonatą i powiem, ze to sama przyjemność.



On 20 Gru 2007, 20:51, "Jotte"
wrote:

Zamierzam z wiosną zmienić auto.
Interesuje mnie klasa średnia, auto 2-3 letnie, ~2l benzyna + gaz, sedan,
przeznaczam kwotę ~30k.
W tym segmencie korzystnie IMO prezentuje sięHyundaiSonata.
Czy ktoś z grupowiczów zna jakieś konkretne negatywne cechy tego auta?
A może ktoś podsunie mi lepszy pomysł na nowe jeździdło?

--
Jotte