i jeszcze jedno kombi... vectra
1 | Data: Czerwiec 15 2007 15:00:29 |
Temat: i jeszcze jedno kombi... vectra | |
Autor: MusicMan | Witam ponownie, 2 |
Data: Czerwiec 15 2007 15:38:04 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: kml |
Wiec szukam najchetniej passata, ewentualnie primerki ale dzis zaczalem Jaka vectra? B? -- pozdrawiam kml Enduro Rider. http://tiny.pl/m8c2 MEGA UPDATE! 3 |
Data: Czerwiec 15 2007 16:13:46 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: MusicMan | kml napisał(a): 4 |
Data: Czerwiec 15 2007 17:02:13 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: Gryngol | 1.6 sobie odpuść. 5 |
Data: Czerwiec 15 2007 17:33:18 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: kml |
kml napisał(a): Znajomi mają 2,5 V6. Ceny częsci ok, samochód został całkowienie zrobiony po kupnie - wszystko co wymagało wymiany zostało zmienione. Silnik przyjął gaz bez żadnego problemu, jeździłem tym samochodem i nie poczułem róznicy w pracy na lpg. Sam silnik bardzo fajny :) Fajnie brzmi, przyjemnie rozpędza ten samochód. Przed przeglądem okazało się, że silnik wziął dosyć dużo oleju ( syntetyk ) oraz ubyło sporo płynu chłodzącego ( być może kwestia gazu ale nie mam pewności ) Trochę świrował komputer pokazując rzekome awarie świateł, których nie było i inne takie problemy. Raz w międzyczasie zdechł akumulator oraz zepsuło się podnoszenie szyby elektryczne. Niestety trwałość zawieszenia bardzo mizerna, po roku od kupna cała zwiecha tłukła aż echo się niosło - zwłaszcza tył. Samochód nie był używany do budowy domu a mimo to była konieczność kolejnej poważnej wizyty w warsztatcie. Ogólnie to samochód trafił do totalnych niedbalców i bardzo szybko zniszczyli środek etc ale po takim zapuszczeniu jakie tam miało miejsce to się nie dziwie że materiały się poddały :| Po tym jak pojeździłem tym samochodem to naprawde mi się spodobał, zwłaszcza silnik i przez chwilę chciałem takiego mieć ale warsztat i rozmowy z nimi skutecznie mnie odwiodły od tego tematu. Odradzali własnie ze względu na zwieszenie no i mieli rację. Ten egzemplarz, z którym mialem styczność miał wszystko tzn climatronic, tcs, abs i to co można było kupić w Polsce w salonie koło roku 1999 :) Ogólnie to przyjemne kombi, zwłaszcza V6 ale trzeba bardzo dokładnie zgłębić temat zawieszenia i usterek ( jest bardzo dużo na forum vectry ) -- pozdrawiam kml 6 |
Data: Czerwiec 15 2007 17:57:31 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: MusicMan | kml napisał(a): 7 |
Data: Czerwiec 15 2007 19:46:55 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: kml |
dzięki za info! ogólnie wywnioskowalem, ze poza zawieszeniem to fajne autko - wiec kwestia ceny zawieszenia - w pasacie moze i lepsze ale za to kosztuje 5000 zł - moze tu jest 2 razy tansze wiec nawet jesli trzeba Oni kupowali tę vectre w zeszłe lato ( moze ciut wcześniej ) i dali 18k u handlarza, który dał 16 właścicielowi ( potem gadali z właścicielem ) Rocznik bodaj 99. Cena na 100% będzie niższa niż adekwatny passat. Pomyśl o V6, silnik naprawde fajny a razem z nim idzie pełne wyposażenie auta :) Ceny samochodów z tym silnikiem są niskie bo wszyscy boją sie pojemności ;] -- pozdrawiam kml 8 |
Data: Czerwiec 15 2007 20:09:02 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: Krzysztof Polito | MusicMan wrote: kml napisał(a): Panowie, z calym szacunkiem, ale chyba Was pop... Co jest nie tak z zawieszeniem w Vectrze B? Trwale? Przyzwoicie. Proste w naprawie? Tak. Tanie w naprawie? Bardzo. No wiec ja nie rozumiem. W mojej Vectrze zaraz po kupnie musialem wymienic gumki stabilizatora z tylu (koszt 20 zl za 2 szt), 1 tuleje wahacza z tylu - koszt 150 zl z wymiana (czesc Lemfoeder wiec dobra), 1 koncowke drazka kierowniczego z przodu, koszt chyba 120 zl z wymiana i sworzen wahacza z przodu, chyba kolo 150 zl. To wszystko przez 2,5 roku i 55 tys km eksploatacji, z czego moze z 15 tys nie bylo po polskich drogach. Ja wiem, ze Passat sie lepiej prowadzi, bo jezdzilem B5 kumpla, ale on musial wymieniac cos tam z przodu i zaplacil 2000 zl, a po niecalym roku znowu cos musial wymieniac... bez sensu. Krzysiek 9 |
Data: Czerwiec 15 2007 23:24:19 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: kml |
Panowie, z calym szacunkiem, ale chyba Was pop... Bo ktoś śmiał napisać coś krytycznego o Twoim samochodzie? Weź wyluzuj. Ja opisałem to z czym miałem fizycznie do czynienia. Trwale? Przyzwoicie. To zapewne kupiłeś samochód ze zwiechą w lepszym stanie. Ja wiem, ze Passat sie lepiej prowadzi, bo jezdzilem B5 kumpla, ale on Moj znajomy kupił w styczniu też b5, ze zniszczonym środkiem, CAŁYM zawieszeniem do robienia etc i zapłacił ok 30 k PLN po czym na dzień dobry włożyl 2,5 k w zwieche przednią i to najtańsze co było. Samochód nadal ściąga w prawo :> On sie cieszy jak by Pana Boga za nogi złapał... Różni ludzie róznie mają. Ja nie skreślam vectry B i jak już napiałem V6 sam chciałem przez chwilę kupić tyle, że mi przeszło. Nie wiem jak teraz ale w zeszłym roku taka vectra B była naprawde ciekawą propozycją za dobrą kase. -- pozdrawiam kml 10 |
Data: Czerwiec 16 2007 11:46:57 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: Krzysztof Polito | Bo ktoś śmiał napisać coś krytycznego o Twoim samochodzie? Weź wyluzuj. Ejj... nie jestem Vectrowym fetyszysta :-) To poprostu samochod o (moim zdaniem) BDB stosunku ceny do tego co za nia dostajesz... symaptyczne auto, w ktorym psuja sie glownie drobne rzeczy (fak, czasem wkurza, ale polecam www.vectraklub.pl i sobie mozna sporo rzeczy samemu zrobic). Czesci tanie i potykasz sie o nie na kazdym rogu. Auto zlodziei nie kusi, miejsca w srodku dosyc, chociaz ja z 2 dzieci przymierzam sie powoli do jakiegos VAN-a :-) ale na codzien Vectra w zupelnosci wystarcza. No wiec ja nie rozumiem. Powiem tak. U mnie w pracy 4 znajomych ma Vectry, zaden nie narzeka na zawieszenie. Różni ludzie róznie mają. Ja nie skreślam vectry B i jak już napiałem V6 V6 bym nie bral ze wzgledu na koszty i zeby cos tam zrobic w silniku to musisz byc ginekologiem. Natomiast 2.0 benzyna jak najbardziej albo 2.2 DTI - to juz w ogole miod. Mam 2.0 DTI i troszke slabawy jest do auta o masie 1475 kg. Krzysiek 11 |
Data: Czerwiec 16 2007 22:39:39 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: kml |
V6 bym nie bral ze wzgledu na koszty i zeby cos tam zrobic w silniku to No przy V6 jest nieco ciasnawo pod maską ale z drugiej strony jak często trzeba coś robić przy silniku :) Jak bym mial kupować to bym się rzucił na V6 i tak ;-] -- pozdrawiam kml 12 |
Data: Czerwiec 16 2007 23:27:33 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: Przembo | Użytkownik "MusicMan" napisał > Ogólnie to przyjemne kombi, zwłaszcza V6 ale trzeba bardzo dokładnie Przednie zawieszenie (8 wahaczy) + koncowki drazkow kierowniczych i laczniki stabilizatora firmy Lemforeder do Passata to 2kpln. Chyba nie tak zle jak na oryginalne czesci? Oczywiscie czesci Lemfordera kupowane poza ASO, ze zdartymi znaczkami Audi, Lemforder jest sprzedawany w ASO jako oryginal i poza jako zamiennik :) Trwalosc zaleznie od uzytkownika to 100-200kkm. W moim zawieszenie zaczelo sygnalizowac usterki przy 133kkm, wiec niezle jak na nieudany pod tym wzdledem rocznik 97. Mozna kupic rowniez dobre czesci Febi (komplet jak wyzej) za 1100-1200pln. W ostatecznosci mozna kupic najtansze zestawy po 500pln, ale tu nie mam zadnej wiedzy odnosnie trwalosci. Mnie nie stac na najtansze czesci, wole kupic trwale czesci Febi lub Lemfordera. Jesienia kupowalem 2 wahacze Lemfordera za okolo 400pln, na allegro "no-name" mozna by dostac za 100pln, ale biorac pod uwage opinie z netu o trwalosci tego typu czesci np. 20kkm to sie po prostu nie oplaca. Ja na Twoim miejscu trzymalbym sie Passata 1.8T lub 1.9TDI (AFN 110KM), problemy z zawieszeniem tycza sie glownie aut z zawieszeniem TRW (niestety na taki pozwalaja Twoje finanse), po zmianie dostwcy VW zlikwidowal problem awaryjnego zawieszenia. Jesli kupisz B5, to sprawdz zawieszenie, jesli bedzie stukalo to wymien komplet na Lemfordera i bedziesz mial spokoj na lata. Awaryjne zawieszenie w B5 to mit, wysokie ceny rowniez. Jak w Nissanie Primerze P12 zawieszenie wymaga remontu co 40kkm, czy DU Nubirze co kilkanascie kkm trzeba likwidowac luzy w zawiasie (nie pamietam czy laczniki czy tuleje zmienia sie "razem z olejem") to jest ok. Jak w Passacie po 100kkm robia sie luzy to jest lament i narzekanie na awaryjnosc... Passat trzyma sie po prostu sredniej, nie jest tanio, ale w ogolnym rozrachunku nie jest drozej niz u konkurentow. Jeszcze jedna uwaga, niska cena, dobry stan i dobry wypas w przypadku Passata sa trudne do polaczenia... Decyzje i tak bedziesz musial podjac sam, to tyle reklamy B5 :) Pozdr 13 |
Data: Czerwiec 16 2007 00:48:40 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: MusicMan | kml napisał(a): Znajomi mają 2,5 V6. Ceny częsci ok, samochód został całkowienie zrobiony po kupnie - wszystko co wymagało wymiany zostało zmienione. Silnik przyjął gaz bez żadnego problemu, jeździłem tym samochodem i nie poczułem róznicy w pracy na lpg. ale sekwencja jak rozumiem przy tej pojemnosci? pozdro bart 14 |
Data: Czerwiec 16 2007 06:39:32 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: kml |
kml napisał(a): Tak, gaz został założony, wyregulowany i wszystko było wręcz idealnie, bez żadnego strzelania szarpania czy innych przygód. Nie wiem czy to kwestia instalacji czy czegoś innego ale od momentu założenia _NIKT_NIC_NIE_REGULOWAŁ tam a mimo to samochód jeździł nadal bardzo fajnie. Właściciele twierdzili, że przy spokojnej i płynnej jeździe bez korków vectra brała ok 9l LPG/100km ale zastrzegam, że nie jestem w stanie w żaden sposób tego zweryfikować. -- pozdrawiam kml 15 |
Data: Czerwiec 16 2007 12:04:12 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: MusicMan | kml napisał(a): Tak, gaz został założony, wyregulowany i wszystko było wręcz idealnie, bez żadnego strzelania szarpania czy innych przygód. Nie wiem czy to kwestia instalacji czy czegoś innego ale od momentu założenia _NIKT_NIC_NIE_REGULOWAŁ tam a mimo to samochód jeździł nadal bardzo fajnie. no ja spokojnym kierowca nie jestem... ciezka mam noge, lubie przycisnac - stad tez szukam samochodu, ktory mialby przynajmniej te 120 KM - a w vectrze 175 mnie przyciaga :) Byleby mi nie palila wiecej niz 12l gazy w miescie to bym chetnie taka bryke zakupil.. pozdr. bart 16 |
Data: Czerwiec 16 2007 22:38:11 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: kml |
no ja spokojnym kierowca nie jestem... ciezka mam noge, lubie przycisnac - stad tez szukam samochodu, ktory mialby przynajmniej te 120 KM - a w vectrze 175 mnie przyciaga :) Byleby mi nie palila wiecej niz 12l gazy w miescie to bym chetnie taka bryke zakupil.. Pomimo tego, że nigdy nie sprawdzałem spalania to na 100% przy mocnej jeździe nie zmieścisz sie w 12l lpg :) -- pozdrawiam kml 17 |
Data: Czerwiec 16 2007 23:32:00 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: Przembo | Użytkownik "MusicMan" napisał Tak, gaz został założony, wyregulowany i wszystko było wręcz idealnie, Mialem przestac, ale... Na Paska 275KM fundusze sa za male, ale 1.8T po zagazowaniu mozna zchipowac. Przy wlasciwym zestrojeniu sekwencji ~190KM by przyciagalo jeszcze bradziej :) Pozdr 18 |
Data: Czerwiec 17 2007 09:16:24 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: kml |
Mialem przestac, ale... I to wszystko w kosztach vectry B tak? Coś mi sie nie widzi.... -- pozdrawiam kml 19 |
Data: Czerwiec 17 2007 11:58:55 | Temat: Re: i jeszcze jedno kombi... vectra | Autor: Przembo | Użytkownik "kml" napisał Na Paska 275KM fundusze sa za male, ale 1.8T po zagazowaniu mozna Co do cen znajomy kupil w tym miesiacu Paska 1.8T (97r) w dosc dobrym stanie za 16kpln - auto ubogo wyposazone, ale w okolicach 18 mozna by trafic sensowny egzemplarz. VW sie jednak bardziej ceni, nawet wsrod uzywek. Chip to 1,5 do 2kpln. A instalacja gazowa albo bedzie, albo trzeba doliczyc jej koszt - dokladnie jak w przypadku Vectry. Obecnosc turbosprezarki w VAGu sprawia, ze auto jest nadzwyczaj dynamiczne. Jesli opcja z chipem odpada z powodu dodatkowego kosztu to jest jeszcze opcja Paska 2.8 V6, w tym przypadku wyposazenie by bylo bogate juz na wejsciu, pozostal by problem dobrego stanu auta... ale ten problem dotyczy rowniez Viki. Pozdr |