i wiadomo o co chodzi
1 | Data: Sierpien 29 2012 22:56:06 |
Temat: i wiadomo o co chodzi | |
Autor: megrims | http://technowinki.onet.pl/mobile/13-tys-ukaranych-za-rozmowy-przez-komorke,1,5230572,artykul.html 2 |
Data: Sierpien 29 2012 20:59:26 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: tď | begin megrims http://technowinki.onet.pl/mobile/13-tys-ukaranych-za-rozmowy-przez-komorke,1,5230572,artykul.html A ja nadal nie używam, bo nie lubiÄ. :)) -- ignorance is bliss 3 |
Data: Sierpien 29 2012 23:00:53 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: megrims | W dniu 2012-08-29 22:56, megrims pisze: http://technowinki.onet.pl/mobile/13-tys-ukaranych-za-rozmowy-przez-komorke,1,5230572,artykul.html A ja jak kretyn jeżdżÄ ze sznurkiem od nokii. -- http://www.pobralem.pl I'm still clean.... 4 |
Data: Sierpien 30 2012 07:54:46 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: jerzu | On Wed, 29 Aug 2012 23:00:53 +0200, megrims A ja jak kretyn jeżdżę ze sznurkiem od nokii. Kup sobie na BT, nie będzie sznurka :) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 5 |
Data: Sierpien 30 2012 11:31:21 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello jerzu, A ja jak kretyn jeżdżę ze sznurkiem od nokii.Kup sobie na BT, nie będzie sznurka :) Wtedy będzie sznurek do ładowarki i wtyczka uwierająca w ucho, bo oczywiście słuchawka BT rozładowała się akurat przed wyjazdem... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 6 |
Data: Sierpien 30 2012 11:05:39 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: R2r | W dniu 2012-08-29 23:00, megrims pisze: W dniu 2012-08-29 22:56, megrims pisze:No nie mów, że w tych wszystkich AMG i podobnych nie ma na wyposażeniu zestawu BT... -- Pozdrawiam. Artur. ______________________________________________________ 7 |
Data: Sierpien 29 2012 23:21:24 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Krzysztof 45 | W dniu 2012-08-29 22:56, megrims pisze: http://technowinki.onet.pl/mobile/13-tys-ukaranych-za-rozmowy-przez-komorke,1,5230572,artykul.htmlPierdzenie w aucie jest bardziej niebezpieczne. Byłem Ĺwiadkiem jak goĹciu tak sie wyprÄżał że w mieĹcie na bank by siÄ rozjexał. Tylko jak stwierdziÄ że on w tym momencie pierdzi. Ale ogólnie można jeszcze ujexac za gadanie z pasażerem rodem tabliczek w autobusach za PRLu zakaz rozmowy z kierowcÄ , bo widaÄ że jadaczkÄ kłapie. Nawet ziewanie można pod to podciÄ gnÄ Ä. -- Krzysiek 8 |
Data: Sierpien 29 2012 23:49:24 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: ToMasz | W dniu 29.08.2012 23:21, Krzysztof 45 pisze: W dniu 2012-08-29 22:56, megrims pisze: wyobraźcie sobie raj na ziemi. jeździcie po fajnych drogach, paliwo tanie, ubezpieczenie symboliczne. OczywiĹcie Wy nie macie żadnego wypadku z własnej winy. Aż tu nagle przychodzi jakiĹ urzÄdas i mówi tak. zapłaÄ teraz za OC 1200% wiÄcej. Jak to? dlaczego? A głosowałeĹ za pasami, Ĺwiatłami i możliwoĹciÄ gadania przez komórkÄ? Co z tego że Ty nikogo nie zabijesz, inni spowodowali wypadki, a na ubezpieczenia i leczenie składamy siÄ solidarnie - wiÄc teraz zapłaÄ wyższÄ kwotÄ. Tak jest i tak bÄdzie, do puki sami nie weźmiemy na swoje ramiona odpowiedzialnoĹci za to co robimy. BiorÄ c pod uwagÄ że takie rozwiÄ zanie jest niekorzystne dla wiÄkszoĹci - pozostanie jak jest. nie narzekajcie wiÄc bezmyĹlnie. ToMasz 9 |
Data: Sierpien 30 2012 00:34:49 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Pawel O'Pajak |
wyobraźcie sobie raj na ziemi. jeździcie po fajnych drogach, paliwo To nie w Polsce, w kazdym razie nie w RP rev 3.0 Aż tu nagle przychodzi jakiĹ urzÄdas i mówi tak. A to juz zdecydowanie w RP rev.3.0. Jak to? dlaczego? A głosowałeĹ za Ja glosowalem na kandydatow na poslow, niestety zaden z nich sie nie dostal do Sejmu. To jak glosowali wybrani przez innych, to juz ani moja wina, ani zasluga. Pasy chronia wylacznie przypietego nimi, na temat swiatel niejeden flejm juz byl i nie chce mi sie wzniecac nowego. i możliwoĹciÄ gadania przez komórkÄ? W statystykach policyjnych nie ma nawet ujetej przyczyny wypadku jako rozmowy przez komorke. Albo nikt z gadajacych przez telefon nie spowodowal wypadku, albo jest to rownie czesty przypadek, co uderzenie meteorytu. Z tego co obserwuje, to gadajacy przez telefon jada przesadnie powoli, bo im trzymanie tego urzadzonka utrudnia prowadzenie. Co z tego że Ty Slyszales o systemie znizek/zwyzek przy OC? Na szczescie ubezpieczyciele maja w dupie solidarnosc spoleczna. I bardzo dobrze. Tak jest i tak bÄdzie, do puki sami nie weźmiemy na swoje ramiona My mozemy wziac odpowiedzialnosc za to, gdzie jedzie samochod, ktory prowadzimy. I to tez nie zawsze. Zupelnie nie mam wplywu na to, jaki temat zastepczy sobie znajdzie jeden z drugim posel. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ małÄ szkodliwoć społecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com 10 |
Data: Sierpien 30 2012 19:45:24 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: ToMasz | W dniu 30.08.2012 00:34, Pawel O'Pajak pisze: (to była przykładowa retoryczna opowiastka a nie zestaw pytaĹ do czytelnika) Slyszales o systemie znizek/zwyzek przy OC? Na szczescie ubezpieczycielenie masz racji. stawka OC i AC jest kalkulowana na podstawie prawdopodobieĹstwa debilnoĹci wszystkich a nie mojego czy Twojego. Liczyłem to kiedyĹ na grupie. króciutko. osoba A wypracowuje zniżki i potem robi stłuczkÄ na wyskokÄ kwotÄ tracÄ c 10%. znowu zniżki i znowu 10%. Osoba B wypracowuje zniżki i tak trzyma. w życiu kierowców, pan A zapłaci 3 do 5 sum ubezpieczenia (tak jakby 5 lat wiÄcej jeździł) niż B za to społeczeĹstwo rÄkami ubezpieczycieli zapłaci.... za 50 nowych samochodów? Nie zrozumiałeĹ. Co byĹ powiedział na takÄ propozycje. Przywileje: jazda bez pasów możliwoć gadania przez telefon w samochodzie możliwoć jazdy bez Ĺwiateł. w zamian za to: 100% odpłatnoći za leczenie wynikłe z wypadków samochodowych 100% odpłatnoć za szkody wyrzÄ dzone przez Ciebie innym użytkowkom drogi ToMasz 11 |
Data: Sierpien 30 2012 23:29:03 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Pawel O'Pajak | Powitanko, Nie zrozumiałeĹ. Co byĹ powiedział na takÄ propozycje. A na co mi to, zapinam od zawsze, mnie to nie boli. Elementarna znajomosc podstaw fizyki nie pozwala mi pasow nie zapinac. możliwoć gadania przez telefon w samochodzie Tez mi to obojetne, ja nie gadam. możliwoć jazdy bez Ĺwiateł. W dzien, czy w nocy?;-) Wiekszosc ludzi jezdzi rozsadnie. Zdecydowana wiekszosc. Na tych nielicznych, ktorym sie prowadzenie myli z gra komputerowa i tak caly Sejm, Policja, ITD, CIA, FBI, mafia i ZUS nie poradza. Czemu ludzie przyjmuja jako cos normalnego, ze taki czy inny posel wymysli sobie, ze masz wozic gasnice, ale apteczki niekoniecznie i to w roku, w ktorym splonelo 6 aut, natomiast rannych zostalo kilkadziesiat tysiecy ludzi. Prawie kazdy godzi sie na traktowanie jak niedorozwinietego dzieciaka. Wcale bym sie nie zdziwil, jakby wymyslily nasze wladze ruch lewostronny, ale tylko dla ciezarowek powyzej 3,66784 tony. w zamian za to: Ale czemu mnie chcesz przekupic takimi propozycjami, dla mnie nie sa one atrakcyjne. Po to wymyslono ubezpieczenia, by poszkodowani w wypadkach mogli otrzymac odszkodowanie, przede wszystkim wtedy, gdy nie stac na nie sprawcy. Co proponujesz? Jesli wjedzie w Ciebie dziadek we fiacie 125p, ktorego caly majatek, to wlasnie wspomniany fiat, to z czego on Ci zaplaci za leczenie/szkody?. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ małÄ szkodliwoć społecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com 12 |
Data: Sierpien 30 2012 23:39:55 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: J.F. | Dnia Thu, 30 Aug 2012 23:29:03 +0200, Pawel O'Pajak napisał(a): Wiekszosc ludzi jezdzi rozsadnie. Zdecydowana wiekszosc. Na tych Ale czesc z nich jednak troche za szybko :-) nielicznych, ktorym sie prowadzenie myli z gra komputerowa i tak caly Z tym ze wiesz - gasnice moga pomoc w tych 6 pozarach, a apteczka na tych tysiace rannych raczej nie .. J. 13 |
Data: Sierpien 31 2012 20:01:23 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Cavallino |
Dnia Thu, 30 Aug 2012 23:29:03 +0200, Pawel O'Pajak napisał(a): Czyim zdaniem? 14 |
Data: Wrzesien 01 2012 10:12:19 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: J.F. | Dnia Fri, 31 Aug 2012 20:01:23 +0200, Cavallino napisał(a): Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup Zdaniem statystyki wypadkow. 4000 ofiar smiertelnych, czemu ? J. 15 |
Data: Wrzesien 01 2012 18:08:18 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Cavallino |
Dnia Fri, 31 Aug 2012 20:01:23 +0200, Cavallino napisał(a): A raczej jej autorów, czyli psów bez krzty rozumu i umiejętności analizy faktów. 16 |
Data: Wrzesien 01 2012 18:19:04 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: J.F. | Dnia Sat, 1 Sep 2012 18:08:18 +0200, Cavallino napisał(a): Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup Fakt ze u nas jest 4000 zwlok i w Niemczech tez ... to fakt. I kto jest w/g ciebie temu winien ? J. 17 |
Data: Wrzesien 01 2012 20:52:11 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Cavallino |
Dnia Sat, 1 Sep 2012 18:08:18 +0200, Cavallino napisał(a): Ci, którzy odpowiadają za stosunek ilości dróg bezkolizyjnych, do całości tranzytowych. 18 |
Data: Sierpien 30 2012 23:53:56 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: ToMasz | W dniu 30.08.2012 23:29, Pawel O'Pajak pisze: Powitanko,(...) Tez mi to obojetne, ja nie gadam.(...) Wiekszosc ludzi jezdzi rozsadnie. Zdecydowana wiekszosc.1. niepotrzebnie bierzesz to _tylko do sibie_ nie zastanawiajÄ c siÄ nad głÄbszym sensem. 2. wiÄkszoć ludzi, ma na koncie szkody wielokrotnie przewyższajÄ ce ich składki. wiekszoć. sprawiedliwie by było, aby np pierwsza składka była taka jak jest teraz, czyli Ĺrednia krajowa minus maks 60%. ale po szkodzie - ubezpieczyciel zapłaci.. i składkÄ wyliczy na podstawie tego co miał zapłaciÄ. czyli ubezpieczenie działa. ale jak już coĹ "storbiłeĹ" to albo zapłaÄ odpowiednio (np 10% szkody) albo weź przestaĹ jeździÄ. (nie bierz znowu tego do siebie) Na tychSÄk w tym że próbujÄ . a po dupach dostajÄ wszyscy Po to wymyslono ubezpieczenia, by poszkodowani w wypadkach Ubezpieczenia sÄ obowiÄ zkowe, ograniczone przepisami, które z punktu widzenia paĹstwa sÄ jako takie, z punktu widzenia ludzi którzy wypadków NIE powodujÄ - całkiem do dupy. Nakazy /zakazy (te bzdurne, nie strzałki na skrzyżowaniach !) zakazy wnerwiajÄ wszystkich, a poprawiajÄ niewiele abo nawet pogarszajÄ . Co proponuje? Możliwoć nieubezpieczania siÄ, ograniczonego ubezpieczania, możliwoć legalnego "ominiÄcia" niektórych przepisów. Dla wszystkich? Nigdy w życiu. dla niewielkiej iloĹci kierowców. ale takich kierowców, którzy raz majÄ z czego płaciÄ za swoje błÄdy, dwa - mogÄ siÄ wykazaÄ np 10, 20 latami jazdy bez szkody i mandatu. Poco takie "Bzdury" piszÄ? Bo drażni mnie jak ktoĹ nie potrafi "ogranÄ Ä" ruchu na drodze dalej niż przed swoim zderzakiem. Przepisy ruchu sÄ poto aby ograniczyÄ debilizm na drodze. 98% tutejszych "miszczów kierownicy" jest przekonana że ograniczenie do 50 (i fotoradary) w mieĹcie jest skierowane przeciwko nim. nikt z nich nie pomyĹli że byÄ moze dzieki temu, ich dziecko idÄ ce do szkoły nie zginÄło. Mam racje? może trochÄ, gdzieĹtam, może nawet, ale te 50 jest do dupy, a fotoradary nie tam gdzie potrzebne. I koło siÄ zamyka. Ograniczenia sÄ zasadne, ale nie skuteczne. wiÄc? BÄdziemy dalej kłapali jadaczkami i stukali bez sensu w klawiatury? ZmieĹmy coĹ! wyeliminujmy debili i nieodpowiedzialnych kierowców, ale nie za pomocÄ kuli w łeb, tylko mÄ drego systemu kar, ubezpieczeĹ i opłat. ToMasz 19 |
Data: Sierpien 31 2012 00:20:05 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: IksiĹski |
Co proponuje? Możliwoć nieubezpieczania siÄ, ograniczonego ubezpieczania, możliwoć legalnego "ominiÄcia" niektórych przepisów. Dla wszystkich? Nigdy w życiu. dla niewielkiej iloĹci kierowców. ale takich kierowców, którzy raz majÄ z czego płaciÄ za swoje błÄdy, dwa - mogÄ siÄ wykazaÄ np 10, 20 latami jazdy bez szkody i mandatu. Zgadzam siÄ. Pod warunkiem, że Ci kierowcy sÄ w stanie wpłaciÄ do depozytu/funduszu 5 mln euro jako zabezpieczenie ewentualnych roszczeĹ (tyle wynosi suma gwarancyjna w OC przy szkodach na osobie). Pytanie, czy jest to dla nich opłacalne, ale masz racjÄ, powinni mieÄ prawo wyboru i możliwoć unikniÄcia "systemu"... Pozdrawiam X 20 |
Data: Sierpien 31 2012 08:19:42 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: J.F. | Dnia Fri, 31 Aug 2012 00:20:05 +0200, Iksiński napisał(a): Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości Zalozyc Towarzystwo Ubezpieczen Wzajemnych ? J. 21 |
Data: Sierpien 31 2012 08:52:37 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Iksiński |
Zgadzam się. Pod warunkiem, że Ci kierowcy są w stanie wpłacić do Nie podpowiadaj... ;-) Pozdrawiam X 22 |
Data: Sierpien 31 2012 09:56:17 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: J.F | Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomoĹci grup 2. wiÄkszoć ludzi, ma na koncie szkody wielokrotnie przewyższajÄ ce ich mniejszosc. składki. wiekszoć. sprawiedliwie by było, aby np pierwsza składka była taka jak jest teraz, czyli Ĺrednia krajowa minus maks 60%. ale po szkodzie - ubezpieczyciel zapłaci.. i składkÄ wyliczy na podstawie tego co miał zapłaciÄ. czyli ubezpieczenie działa. ale jak już coĹ "storbiłeĹ" to albo zapłaÄ odpowiednio (np 10% szkody) Stac cie na np 50 tys co roku ? A poza tym ... nie chcialbys sie od tego ubezpieczyc ? Ja bym chcial - za drobne szkody moge zaplacic z wlasnej kieszeni, ale od wiekszych chetnie bym sie ubezpieczyl :-) A tu masz podrecznikowy przypadek - przy ~50 tys wypadkow (tzn z rannymi) w Polsce masz spora szanse ze kosztowny wypadek ci sie nie przydarzy, wiec skladka bedzie mala. Szczegolnie jak sie juz dorobisz tych 60% znizki. albo weź przestaĹ jeździÄ. (nie bierz znowu tego do siebie) Zdaje sie ze w USA tak to dziala - tzn nie ze najpierw placisz malo, tylko ze jak twoja szkodowosc wzrasta, to ci wypowiadaja polise, a u innego albo placisz duzo, albo przestajesz jezdzic. Ubezpieczenia sÄ obowiÄ zkowe, ograniczone przepisami, które z punktu widzenia paĹstwa sÄ jako takie, z punktu widzenia ludzi którzy wypadków NIE powodujÄ - całkiem do dupy. Samochod masz, dom masz, rodzine masz ? I chcesz nagle to wszystko stracic ? Co proponuje? Możliwoć nieubezpieczania siÄ, ograniczonego ubezpieczania, możliwoć legalnego "ominiÄcia" niektórych przepisów. A jak cie taki legalnie nieubezpieczony potraci ? Wolisz sam sie ubezpieczac od nieszczesliwych wypadkow ? :) Poco takie "Bzdury" piszÄ? Bo drażni mnie jak ktoĹ nie potrafi "ogranÄ Ä" ruchu na drodze dalej niż przed swoim zderzakiem. Przepisy ruchu sÄ poto aby ograniczyÄ debilizm na drodze. 98% tutejszych "miszczów kierownicy" jest przekonana że ograniczenie do 50 (i fotoradary) w mieĹcie jest skierowane przeciwko nim. nikt z nich nie pomyĹli że byÄ moze dzieki temu, ich dziecko idÄ ce do szkoły nie zginÄło. Mam racje? może trochÄ, Ale co - proponujesz ograniczyc predkosc do 5 km/h ? Bo 50 tez jest niebezpieczne, 20 jest niebezpieczne i 10 tez jest niebezpieczne. Poza tym myslisz ze kierowcy zalezy na utracie samochodu ? Jedzie i stara sie zeby wypadku nie bylo. Tylko ze mu sie wydaje ze bezpieczna predkosc to jest np 80. I ona czesto taka jest :-) gdzieĹtam, może nawet, ale te 50 jest do dupy, a fotoradary nie tam gdzie potrzebne. I koło siÄ zamyka. Ograniczenia sÄ zasadne, ale nie skuteczne. wiÄc? BÄdziemy dalej kłapali jadaczkami i stukali bez sensu w klawiatury? No to spojrz - wiadomo ze za jazde po pijaku odbiora PJ, grozi grzywna, wiezienie, a w razie pecha i spowodowania wypadku - wieloletnie wiezienie. I co ? I prawie 200 tys co roku policja lapie. Niektorych wielokrotnie. Wodka silniejsza niz grozba kary. I spojrz dalej - kto jest uznawany za najbardziej niebezpiecznego ? Mlody i niedoswiadczony. Ma stare BMW, albo i nie ma, nie ma majatku, nie ma pracy - czym mu chcesz zagrozic ? ZmieĹmy coĹ! wyeliminujmy debili i nieodpowiedzialnych kierowców, ale nie za pomocÄ kuli w łeb, tylko mÄ drego systemu kar, ubezpieczeĹ i opłat. Po amerykansku ? Za kazdy mandat zwyzka w ubezpieczeniu, po trzech mandatach wypowiedzenie polisy ? Ale bez polisy nadal daje sie jezdzic, podobnie jak bez PJ :-) J. 23 |
Data: Sierpien 31 2012 20:02:43 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Cavallino |
2. wiÄkszoć ludzi, ma na koncie szkody wielokrotnie przewyższajÄ ce ich składki. Sam na takie bzdury wpadłeĹ? Poco takie "Bzdury" piszÄ? Bo drażni mnie jak ktoĹ nie potrafi "ogranÄ Ä" ruchu na drodze dalej niż przed swoim zderzakiem. Przepisy ruchu sÄ poto aby ograniczyÄ debilizm na drodze. 98% tutejszych "miszczów kierownicy" jest przekonana że ograniczenie do 50 (i fotoradary) w mieĹcie jest skierowane przeciwko nim. Rozumiem, że jesteĹ innego zdania? No to KAPELUSZ PLONK WARNING 24 |
Data: Wrzesien 01 2012 11:06:09 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Pawel O'Pajak |
98% tutejszych "miszczów kierownicy" Dziecko na drodze moze zginac od tego, ze np. w mojej okolicy nie ma chodnika. W zimie dzieciaki ida po ulicy, bo poboczem sie nie da. Nie wiem ile kosztuje chodnik, ale z pewnoscia z pieniedzy zaoszczedzonych na paru fotoradarach moznaby go wybudowac, co w przeciwienstwie do FR realnie zwiekszyloby bezpieczenstwo. Widac kasa z FR wazniejsza niz bezpieczenstwo. W naszym miasteczku jest kilkaset szkol i kilkanascie fotoradarow. Widziales ktorykolwiek z nich przy szkole? Gdzie w takim razie sa? ano zwykle na 2 lub 3 pasmowkach gdzie bezpiecznie mozna jechac tak, jak prawie wszyscy kierowcy, ktorzy zwalniaja tylko przed FR, a za nim dalej jada te 80-90km/h. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ małÄ szkodliwoć społecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com 25 |
Data: Wrzesien 01 2012 11:47:33 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: J.F. | Dnia Sat, 01 Sep 2012 11:06:09 +0200, Pawel O'Pajak napisał(a): Dziecko na drodze moze zginac od tego, ze np. w mojej okolicy nie ma A miejsce jest ? Bo gminy jednak chodniki od lat buduja, ale jak miejsca nie ma, to juz nie jest tak latwo. realnie zwiekszyloby bezpieczenstwo. Widac kasa z FR wazniejsza niz Dzieki milosciwie nam panujacym teraz cale dochody z FR musza pojsc na poprawe bezpieczenstwa. Bedzie wiecej chodnikow W naszym miasteczku jest kilkaset szkol i kilkanascie fotoradarow. Aaa, to takie miasteczko :-) Widziales ktorykolwiek z nich przy szkole? A jest potrzeba ? Gdzie w takim razie sa? ano Widac nie wszyscy zwalniaja :-) J. 26 |
Data: Wrzesien 01 2012 12:57:34 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 1 Sep 2012, J.F. wrote: Dzieki milosciwie nam panujacym teraz cale dochody z FR musza pojsc na Jakie "teraz"? AFAIR tak jest od lat. Pytaniem jest (od lat) jaka jest sankcja za "niepójście"! Czy zmieniło się i gmina musi oddawać pieniądze (nieprzeznaczone zgodnie z przepisami) do skarbu państwa, albo wójt/burmistrz/prezydent będzie musiał równowartość wpłacić z własnych poborów? ;) pzdr, Gotfryd 27 |
Data: Wrzesien 02 2012 12:12:24 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: John Kołalsky |
Dziecko na drodze moze zginac od tego, ze np. w mojej okolicy nie ma To może drogę zlikwidować ? A na razie potrafią poszerzać bez robienia chodników. 28 |
Data: Wrzesien 01 2012 13:02:46 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 1 Sep 2012, Pawel O'Pajak wrote: Dziecko na drodze moze zginac od tego, ze np. w mojej okolicy nie ma W sprawie formalnej: napisałeś właśnie, że jakby poboczem się dało, to byłoby lepiej (może nie trzeba by ani fotoradaru ani chodnika). I teraz pytanie brzmi "dlaczego" (bo jeśli zimą pług zarzuci śniegiem chodnik, to równie dobrze nie da nim się iść jak poboczem) pzdr, Gotfryd 29 |
Data: Wrzesien 02 2012 12:08:11 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: John KoĹalsky |
Dla staruszków ? Kiedy oni powodujÄ zagrożenie na drodze.
Nie, przepisy sÄ po to by w ogóle dało siÄ jeździÄ. 98% tutejszych "miszczów kierownicy" jest przekonana że ograniczenie do 50 (i fotoradary) w mieĹcie jest skierowane przeciwko nim. nikt z nich nie pomyĹli że byÄ moze dzieki temu, ich dziecko idÄ ce do szkoły nie zginÄło. Co za pierd...enie. Zastanów siÄ kosztowo jak pomijalny procent stanowiÄ wypadki na przejĹciach w których ginÄ dzieci. Mam racje? może trochÄ, gdzieĹtam, może nawet, ale te 50 jest do dupy, a fotoradary nie tam gdzie potrzebne. Fotoradary w ogóle nie sÄ potrzebne. Bardziej potrzebne sÄ apteczki czy gaĹnice. OczywiĹcie one też prawie wcale nie sÄ potrzebne :-) I koło siÄ zamyka. Ograniczenia sÄ zasadne, ale nie skuteczne. wiÄc? BÄdziemy dalej kłapali jadaczkami i stukali bez sensu w klawiatury? ZmieĹmy coĹ! wyeliminujmy debili i nieodpowiedzialnych kierowców, ale nie za pomocÄ kuli w łeb, tylko mÄ drego systemu kar, ubezpieczeĹ i opłat. A na niusach też taki system bÄdzie ? 30 |
Data: Wrzesien 02 2012 11:55:27 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: John KoĹalsky |
ProponujÄ, abyĹ zapłacił za to Ty. Wtedy inni nie bÄdÄ musieli :-) 31 |
Data: Sierpien 30 2012 07:43:56 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 29-08-2012 22:56, megrims pisze: http://technowinki.onet.pl/mobile/13-tys-ukaranych-za-rozmowy-przez-komorke,1,5230572,artykul.html I bardzo dobrze że łapią. Takiego debila gadającego przez komórkę z daleka można rozpoznać. 30-40 lewym pasem, ruszanie spod świateł z 20s opóźnieniem, zataczanie się z lewej do prawej, wjazd przy czerwonym, czy jazda bez kierunków. Gorzej niż po pijaku. -- Pozdr. 32 |
Data: Sierpien 30 2012 08:31:29 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: megrims | W dniu 2012-08-30 07:43, DoQ pisze: W dniu 29-08-2012 22:56, megrims pisze:To wszystko zależy od podejścia kierowcy. Są tacy właśnie jak piszesz. Jadę lewym 40 km/h bo gadam przez moją komórkę i taki jestem kurwa ważniak, że koniec. Są też tacy, co jak gadają to zjada na prawy pas schowają się za ciężarówką i gadają. Jak gadasz bezpośrednio z pasażerem którego masz obok to o ile nie jest to małe dziecko to taki pasażer rozumie, że coś się dzieje i rozmowę można zawiesić. Np. podczas wyprzedzania albo lewoskrętu bez oddzielnych świateł. Ale przez rozmówca po drugiej stronie komórki nie wie co się dzieje i rozmawiającemu trudno się skupić jednocześnie na rozmowie i wymagającym manewrze. IMO właśnie ten brak skupienia bardziej przeszkadza niż brak ręki. Chociaż od wielu lat jeżdżę ASB więc przy manualnej skrzyni pewnie bardziej to może przeszkadzać. -- http://www.pobralem.pl I'm still clean.... 33 |
Data: Sierpien 30 2012 09:50:57 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 08:31, megrims pisze: To wszystko zależy od podejścia kierowcy. Są tacy właśnie jak piszesz. No a jak wyobrażasz sobie teraz prawne rozróżnienie jednego od drugiego? Cała ustawa "o gadaniu przez komórkę"? z pasażerem którego masz obok to o ile nie jest to małe dziecko to No ale z czym TY masz problem? Mercedes nie montuje zestawów BT w systemach audio czy nie masz 100PLN żeby sobie kupić jakąś nokię HF? -- Pozdr. 34 |
Data: Sierpien 30 2012 10:30:56 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Marek Dyjor | megrims wrote: W dniu 2012-08-30 07:43, DoQ pisze: niestety ale jest różnica pomiedzy rozmową z pasażerem a rozmową przez komórkę... z mojej osobistej obserwacji, podczas rozmowy komórkowej nawet przez słuchawkę nastepuje znaczne ograniczenie swiadomej kontroli tego co sie robi na drodze. Kiedyś jakiś psycholog to tłumaczył. Rozmowa przez komórkę bardziej angażuej umysł niż rozmowa z pasażerem. 35 |
Data: Sierpien 30 2012 16:49:28 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: RafaĹ "SP" Gil | W dniu 2012-08-30 10:30, Marek Dyjor pisze: tłumaczył. Rozmowa przez komórkÄ bardziej angażuej umysł niż Zwłaszcza jak kierowca dla podkreĹlenia swej szczeroĹci chce co chwile spoglÄ daÄ rozmówcy prosto w oczy. 10/10 -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90 REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ 36 |
Data: Wrzesien 02 2012 10:20:59 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Marek Dyjor | "Rafał \"SP\" Gil" wrote: W dniu 2012-08-30 10:30, Marek Dyjor pisze: no tak jadÄ c samochodem nie rozglÄ dasz sie na boki.. :) 37 |
Data: Sierpien 30 2012 09:48:37 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 07:43:56 +0200, DoQ wrote: W dniu 29-08-2012 22:56, megrims pisze: Czy nie lepiej i prościej byłoby po prostu karać za "30-40 lewym pasem, ruszanie spod świateł z 20s opóźnieniem, zataczanie się z lewej do prawej, wjazd przy czerwonym, czy jazdę bez kierunków" - niezależnie czy to z powodu rozmowy przez telefon czy innego? Nie pomyślałeś o tym? -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski Sprzedam jacket (BCD) do nurkowania: https://plus.google.com/u/0/photos/112014443415542066064/albums/5746029996961498385 38 |
Data: Sierpien 30 2012 10:00:05 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 09:48, Jarek Andrzejewski pisze: Czy nie lepiej i prościej byłoby po prostu karać za "30-40 lewym Genialne w swojej prostocie. Może chcesz powiedzieć, że twoja uwaga jest wybitnie podzielna w porównaniu do uwagi przeciętnego człowieka. Na tyle że możesz gadać przez dwa telefony na raz jednocześnie doskonale prowadząc, natomiast policja uwzięła się i chce ci tylko złośliwie wlepić mandat? -- Pozdr. 39 |
Data: Sierpien 30 2012 10:13:36 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Pawel O'Pajak | Powitanko, uwaga jest wybitnie podzielna w Ja mam gdzies jaka jest przyczyna jazdy jak pijany. Czesto pojawienie sie zielonego swiatla jest tak niesamowitym i niespodziewanym zjawiskiem, ze zaskoczony i zdezorientowany kierownik czyta dopiero instrukcje co wtedy robic. Bycmoze dzwoni do przyjaciela po rade. Kiedy wreszcie pojmie, ze trzeba po prostu ruszyc, to jest jedynym, ktoremu udalo sie przejechac na tej zmianie swiatel. I wlasnie to jest wk'wiajace, a nie to, czy gada przez komorke, chce zrobic komus na zlosc, jest pierdola, spal 3 godz w tym tygodniu, czy cokolwiek innego. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com 40 |
Data: Sierpien 30 2012 10:17:51 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 10:13, Pawel O'Pajak pisze: udalo sie przejechac na tej zmianie swiatel. I wlasnie to jest Ale właśnie TO jest częstą przyczyną takiego zachowania właśnie. -- Pozdr. 41 |
Data: Sierpien 30 2012 10:45:48 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Pawel O'Pajak | Powitanko, Ale właśnie TO jest częstą przyczyną takiego zachowania właśnie. No dobrze, ale czemu akurat te 1 przyczyne karac? Mnie rozmowa przez komorke na tyle absorbuje, ze nie jestem w stanie bezpiecznie prowadzic i rozmawiac, przez HF oczywiscie. Jednak jestem w stanie sobie wyobrazic, ze komus to nie przeszkadza. Typowy temat zastepczy majacy odwrocic uwage od stanu drog, oznakowania, zlego wyszkolenia. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com 42 |
Data: Sierpien 30 2012 12:48:30 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 10:45, Pawel O'Pajak pisze: Ale właśnie TO jest częstą przyczyną takiego zachowania właśnie.No dobrze, ale czemu akurat te 1 przyczyne karac? Bo jest to najbardziej prawdopodobna przyczyna? Chciałbyś zakazu głaskania niedzwiedzia po jajkach? Mnie rozmowa przez komorke na tyle absorbuje, ze nie jestem w stanie A ja jestem w stanie wyobrazić sobie, że ktoś po wciągnięciu 2 kresek dojedzie bezpiecznie do celu - czy to znaczy, że można dopuścić wszystkich do jazdy po używce? Typowy temat zastepczy majacy odwrocic uwage od stanu drog, oznakowania, Dlaczego uważasz że nieuważna/niebezpieczna jazda z w/w powodów jest mniej istotna od znaku drogowego? -- Pozdr. 43 |
Data: Sierpien 31 2012 11:21:36 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Pawel O'Pajak | Powitanko, Bo jest to najbardziej prawdopodobna przyczyna? No nie wiem, nie slyszalem o zadnym wypadku z tych przyczyn. Rownie dobrze moznaby zakazac jazdy samochodom z rejestracja LLU lub LU, facetom w kapeluszach, taksowkarzom i babom. Z moich obserwacji powoduja oni o wiele wieksze zagrozenie na drodze, mniej wiecej w tej kolejnosci. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com 44 |
Data: Sierpien 30 2012 12:16:42 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 10:00:05 +0200, DoQ wrote: W dniu 30-08-2012 09:48, Jarek Andrzejewski pisze: Zupełnie błędnie wnioskujesz. Chcę powiedzieć, że należy reagować na utrudnianie ruchu niezależnie od przyczyn zachowania kierowcy. Inne podejście spowoduje, że PoRD trzeba będzie uzupełnić o tysiąc przepisów penalizujących: - malowanie paznokci - czytanie gazety - przeglądanie stron WWW - obsługę nawigacji - podawanie napojów pasażerom - podawanie jedzenia pasażerom - podawanie zabawek pasażerom Czy już jasne, o co mi chodzi? -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski Sprzedam jacket (BCD) do nurkowania: https://plus.google.com/u/0/photos/112014443415542066064/albums/5746029996961498385 45 |
Data: Sierpien 30 2012 12:43:49 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 12:16, Jarek Andrzejewski pisze: Zupełnie błędnie wnioskujesz. Czyli nie masz problemu z rozmawianiem podczas jazdy, ale solidaryzujesz się z tymi gadatliwymi bo wypada prezentować antagonistyczną postawę? Chcę powiedzieć, że należy reagować na utrudnianie ruchu niezależnie Przecież są przepisy które to wszystko określają. Natomiast korzystanie z telefonu podczas jazdy połączone z niebezpieczną jazdą jest bardzo powszechne i nie ma nic złego w tym żeby zlikwidować przyczynę takich zachowań na drodze. -- Pozdr. 46 |
Data: Sierpien 30 2012 13:25:21 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 12:43:49 +0200, DoQ wrote: W dniu 30-08-2012 12:16, Jarek Andrzejewski pisze: nie mam ambicji edukować Cię z logiki, więc tylko krótko odpowiem: "nie". Chcę powiedzieć, że należy reagować na utrudnianie ruchu niezależnie nie ma w tym nic złego, żeby likwidować _dowolne_ przyczyny takich zachowań. Wiele jest złego w tym, by karać za rozmowę podczas jazdy, jeśli jazda odbywa się prawidłowo. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski Sprzedam jacket (BCD) do nurkowania: https://plus.google.com/u/0/photos/112014443415542066064/albums/5746029996961498385 47 |
Data: Sierpien 30 2012 13:29:35 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 13:25, Jarek Andrzejewski pisze: Czyli nie masz problemu z rozmawianiem podczas jazdy, ale solidaryzujesznie mam ambicji edukować Cię z logiki, więc tylko krótko odpowiem: Co nie? Ewidentnie czepiasz się dla zasady. Przecież są przepisy które to wszystko onie ma w tym nic złego, żeby likwidować _dowolne_ przyczyny takich Zatrzymanie naprutego w 3 dupy gościa też jest złe jeśli jechał prosto pomiędzy liniami? -- Pozdr. 48 |
Data: Sierpien 30 2012 13:42:15 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 13:29:35 +0200, DoQ wrote: W dniu 30-08-2012 13:25, Jarek Andrzejewski pisze: Co nie? Ewidentnie czepiasz się dla zasady. Choć ja uważam, że przytaczam pewne argumenty (nie wykluczone, że błędne), to mam radę: jeśli nie możesz znieść tego, że ktoś ma inne zdanie, to przecież możesz ignorować moje wypowiedzi. Przecież są przepisy które to wszystko onie ma w tym nic złego, żeby likwidować _dowolne_ przyczyny takich powiedziałbym tak: z faktu, że wielu ludzi robi się agresywnych po pijaku nie wyciągałbym wniosku, że za spożycie alkoholu powinny być kary. Zauważ, że "napruty w 3 dupy", jeśli ma we krwi mniej alkoholu niż 0,1mg/l nie podlega karze. Już przytoczono przykład: na czas rozmowy kierowca zjeżdża na prawy pas między np. ciężarówki i zwalnia. Moim zdaniem nie ma tu podstaw do karania, bo takie zachowanie nie utrudnia innym ruchu. Pawle, nie musisz się ze mną zgadzać. Staram się tylko przekazać i uzasadnić mój punkt widzenia: człowiek powinien być odpowiedzialny za skutki swoich decyzji. Za skutki. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski Sprzedam jacket (BCD) do nurkowania: https://plus.google.com/u/0/photos/112014443415542066064/albums/5746029996961498385 49 |
Data: Sierpien 30 2012 13:44:55 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 13:42, Jarek Andrzejewski pisze: Pawle, nie musisz się ze mną zgadzać. Staram się tylko przekazać i Jest jeszcze pojęcie prewencji. Bo co ci po odpowiedzialności za skutki, jak będziesz siedział na wózku w wyniku potrącenia na przejściu dla pieszych? -- Pozdr. 50 |
Data: Sierpien 30 2012 13:56:38 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 13:44:55 +0200, DoQ wrote: W dniu 30-08-2012 13:42, Jarek Andrzejewski pisze: Postulujesz likwidację ruchu samochodowego, Red Flag Act czy może jakieś pośrednie rozwiązanie widzisz? Jaka prewencja mogłaby całkowicie zlikwidować ryzyko? Co mi po prewencji rozmów telefonicznych, jeśli będę siedział na wózku w wyniku potrącenia gościa, który się zamyślił, ale przecież to nie jest zakazane? -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski Sprzedam jacket (BCD) do nurkowania: https://plus.google.com/u/0/photos/112014443415542066064/albums/5746029996961498385 51 |
Data: Sierpien 30 2012 14:17:13 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 13:56, Jarek Andrzejewski pisze: Postulujesz likwidację ruchu samochodowego, Red Flag Act czy może Postulujesz za całkowitą anarchią? Po co nakazy i zakazy, przecież każdy umie sam ocenić ryzyko prawda? Co mi po prewencji rozmów telefonicznych, jeśli będę siedział na wózku No tak. Idąc dalej tym tokiem to zakaz wyprzedzania na przejściach też jest głupi, bo co z tego że jest jak ktoś może się zagapić. -- Pozdr. 52 |
Data: Sierpien 30 2012 14:22:36 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 14:17:13 +0200, DoQ wrote: W dniu 30-08-2012 13:56, Jarek Andrzejewski pisze: nie Po co nakazy i zakazy, przecież każdy umie sam ocenić ryzyko prawda? dobrze to ująłeś. Nawet przecież w ruchu drogowym tak jest: " Art. 19.1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. ". 53 |
Data: Sierpien 31 2012 11:33:34 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Pawel O'Pajak |
Zatrzymanie naprutego w 3 dupy gościa też jest złe jeśli jechał prosto Takiego pijaka od razu widac, trzezwy kierowca jedzie slalomem - omija dzury;-) Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com 54 |
Data: Wrzesien 24 2012 06:32:08 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Marek Dyjor | DoQ wrote: W dniu 30-08-2012 12:16, Jarek Andrzejewski pisze: zwykle połączone jest z jazdą lamerska, czyli wleczeniem sie jak krowa w ciąży. 55 |
Data: Sierpien 30 2012 10:02:50 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Iksiński |
Czy nie lepiej i prościej byłoby po prostu karać za "30-40 lewym Przyczyną jest gadanie przez telefon trzymany w łapie/łokciu/itp. Każdy chyba się zgodzi, że w pierwszej kolejności należy walczyć z przyczynami patologii, a dopiero później ze skutkami. Pozdrawiam X 56 |
Data: Sierpien 30 2012 12:13:59 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 10:02:50 +0200, Iksiński
Nie zgodzę się. Nie raz widziałem "przylepionych do lewego pasa", "opóźniaczy skrzyżowaniowych", "zygzakowców" i "bezkierunkowych", którzy nie trzymali telefonu w łapie. Czy brak telefonu powodował, że ich zachowania nie były uciążliwe lub niebezpieczne? -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski Sprzedam jacket (BCD) do nurkowania: https://plus.google.com/u/0/photos/112014443415542066064/albums/5746029996961498385 57 |
Data: Sierpien 30 2012 12:54:52 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 12:13, Jarek Andrzejewski pisze: Nie zgodzę się. Nie raz widziałem "przylepionych do lewego pasa", Ale tych z telefonami, którzy niemal zawsze jadą w ten sposób już nie zauważyłeś? Czy brak telefonu powodował, że ich zachowania nie były uciążliwe lub Co cię tak na prawdę tak boli? Czy jedno wyklucza drugie? -- Pozdr. 58 |
Data: Sierpien 30 2012 13:26:42 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 12:54:52 +0200, DoQ wrote: Czy brak telefonu powodował, że ich zachowania nie były uciążliwe lub co wyklucza co, bo się pogubiłem?... Bólu nie czuję, ale dzięki za troskę. 59 |
Data: Sierpien 30 2012 13:31:52 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 13:26, Jarek Andrzejewski pisze: co wyklucza co, bo się pogubiłem?...Czy brak telefonu powodował, że ich zachowania nie były uciążliwe lubCo cię tak na prawdę tak boli? Czy jedno wyklucza drugie? Już dawno się pogubiłeś. Czy przepis karania za gadanie przez telefon wyklucza obowiązujące kary za przejazd na czerwonym, jazdę lewym 30km/h czy jazdę bez kierunkowskazów? -- Pozdr. 60 |
Data: Sierpien 30 2012 13:35:40 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 13:31:52 +0200, DoQ wrote: Czy przepis karania za gadanie przez telefon wyklucza obowiązujące kary więc po co karać osobno za używanie telefonu? -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski Sprzedam jacket (BCD) do nurkowania: https://plus.google.com/u/0/photos/112014443415542066064/albums/5746029996961498385 61 |
Data: Sierpien 30 2012 13:39:54 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 13:35, Jarek Andrzejewski pisze: Czy przepis karania za gadanie przez telefon wyklucza obowiązujące karywięc po co karać osobno za używanie telefonu? Bo rozmowa przez telefon mocno dekoncentruje kierowcę? Jesteś impregnowany na logikę czy udajesz? -- Pozdr. 62 |
Data: Sierpien 30 2012 13:54:07 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 13:39:54 +0200, DoQ wrote: W dniu 30-08-2012 13:35, Jarek Andrzejewski pisze: Podobnie jak milion innych przyczyn, choćby zmęczenie (pod wpływem którego bycie jednak karze nie podlega). Jeśli kierowca jest na tyle zdolny, że radzi sobie i z rozmową i z prowadzeniem pojazdu (zwłaszcza, jeśli dostosuje zachowanie do stanu tej - wszak nie całkowitej - dekoncentracji), to dlaczego go karać prewencyjnie? Ty uważasz, że to jest potrzebne, a ja nie. Nie mam problemu z pogodzeniem się z faktem, że masz inne zdanie. Mam nadzieję, że teraz jest jasne moje stanowisko? I dodam: jest dla mnie jasne, że rozmowa telefoniczna rozprasza. Nie jestem przekonany, że dużym utrudnieniem w normalnej jeździe jest trzymanie telefonu w ręce (szczególnie w przypadku samochodu z automatyczną skrzynią biegów). Oczywiście z uwagą przeczytam Twoje argumenty (jeśli je masz), dlaczego akurat trzymanie telefonu w ręce powinno podlegać karze, a nie ma potrzeby kar za inne działania skutkujące potencjalnie podobną dekoncentracją. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski Sprzedam jacket (BCD) do nurkowania: https://plus.google.com/u/0/photos/112014443415542066064/albums/5746029996961498385 63 |
Data: Sierpien 30 2012 14:04:01 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 13:54, Jarek Andrzejewski pisze: Jeśli kierowca jest na tyle zdolny, że radzi sobie i z rozmową i z Ale jak chcesz to indywidualnie oszacować, szczególnie gdy u nas każdy jest zdolny, jeździ i rozmawia doskonale (wg. niego samego) radząc sobie z kierowaniem? Ty uważasz, że to jest potrzebne, a ja nie. Owszem. Oczywiście z uwagą przeczytam Twoje argumenty (jeśli je masz), Po pierwsze statystyka. Jak często dojeżdżając chociażby do/z pracy kierowcy jedzą kanapki, a jak często zachodzi potrzeba wykonania/odebrania połączenia telefonicznego czy napisania smsa? Osobiście rzadko widuję kierowcę, który jechałby w dziwny sposób jedząc kanapkę. Po drugie, koncentracja na rozmowie telefonicznej pochłania więcej zasobów niż koncentracja na przełykaniu bułki. -- Pozdr. 64 |
Data: Sierpien 30 2012 14:17:44 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 30 Aug 2012 14:04:01 +0200, DoQ wrote: W dniu 30-08-2012 13:54, Jarek Andrzejewski pisze: jeśli jedzie z prędkością i w sposób nie przeszkadzający innym (w szczególności z art. 19 PoRD), to właśnie "oszacowanie" daje wynik pozytywny. Ty uważasz, że to jest potrzebne, a ja nie. nie wiem, jak "kierowcy", ale ja zdecydowanie częściej jem lub piję w czasie jazdy niż rozmawiam przez telefon. kanapkę. Po drugie, koncentracja na rozmowie telefonicznej pochłania zgadzam się. No i teraz ustalmy: czy 25-latek ze świetnym refleksem nie będzie bezpieczniejszy z telefonem w łapce niż 67 latek (podobno wciąż całkiem zdolny do pracy :-) bez telefonu? Ja jestem za reagowaniem na ewentualne zachowania zagrażające bezpieczeństwu w obu przypadkach i za niereagowaniem na hipotetyczne problemy, jeśli takich zachowań nie powodują. O to mi właśnie chodzi: ludzie są różni i nie możemy wszystkich traktować jedną miarą, bo nie ma "jednej miary" pasującej do każdego. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski Sprzedam jacket (BCD) do nurkowania: https://plus.google.com/u/0/photos/112014443415542066064/albums/5746029996961498385 65 |
Data: Sierpien 30 2012 14:26:27 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 14:17, Jarek Andrzejewski pisze: Ale jak chcesz to indywidualnie oszacować, szczególnie gdy u nas każdyjeśli jedzie z prędkością i w sposób nie przeszkadzający innym (w Aha - czyli wracamy do punktu wyjścia, naćpany czy z promilem+ powinien jeździć dopóki się nie rozwali albo nie zacznie jechać zygzakiem. Po pierwsze statystyka. Jak często dojeżdżając chociażby do/z pracynie wiem, jak "kierowcy", ale ja zdecydowanie częściej jem lub piję w Czy wobec tego trawienie w jakiś sposób dekoncentruje twoją uwagę? kanapkę. Po drugie, koncentracja na rozmowie telefonicznej pochłaniazgadzam się. Nie wiem, to ty ponoć umiesz to oszacować. Ja jestem za reagowaniem na ewentualne zachowania zagrażające No tak, jeden wyleci z zakrętu przy 80 drugi przejedzie ten sam zakręt przy 120. W tym przypadku ci jadący szybciej są potraktowani jedną miarą i muszą stosować ograniczenia dla wolniejszych. Jak chcesz to indywidualnie oceniać? Przecież chyba nie lubisz komplikować prawa. -- Pozdr. 66 |
Data: Sierpien 30 2012 13:34:19 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: kakmar | Dnia 30.08.2012 DoQ napisał/a: jeĹli jedzie z prÄdkoĹciÄ i w sposób nie przeszkadzajÄ cy innym (w zgadzam siÄ. WłaĹnie pokazałeĹ ładnie dlaczego stosowanie sankcji i odpowiedzialnoĹci na podstawie subiektywnej oceny ryzyka jest zwyczajnie do dupy, i prowadzi tylko do eskalacji skodyfikowanej głupoty. -- kakmaratgmaildotcom 67 |
Data: Sierpien 30 2012 15:43:31 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 15:34, kakmar pisze: Właśnie pokazałeś ładnie dlaczego stosowanie sankcji i odpowiedzialnościJa jestem za reagowaniem na ewentualne zachowania zagrażające Ale tak jest na całym świecie, taka spuścizna cywilizacyjna. Jeśli wam się nie podoba, możecie kupić sobie po wyspie i robić na niej co wam tylko przyjdzie do głowy. -- Pozdr. 68 |
Data: Sierpien 31 2012 12:05:27 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: kakmar | Dnia 30.08.2012 DoQ napisał/a: W dniu 30-08-2012 15:34, kakmar pisze: Można przyjÄ Ä, zakładajÄ c pewne uproszczenie, że wszyscy na całym Ĺwiecie chcÄ byÄ zdrowi, piÄkni, młodzi i bogaci. Może wystarczy przegłosowaÄ odpowiedni przepisy i wsadzaÄ do pierdla nie stosujÄ cych siÄ do ogólnie przyjÄtych zasad. JeĹli wam siÄ nie podoba, możecie kupiÄ sobie po wyspie i robiÄ na niejTo nie jest niestety takie proste, ale staram siÄ systematycznie odkładaÄ. Szybciej pewnie byłoby zebraÄ grupÄ zainteresowanych, ale tu pojawia siÄ problem regulacji zasad uczestnictwa w przedsiÄwziÄciu itd. -- kakmaratgmaildotcom 69 |
Data: Wrzesien 02 2012 12:43:49 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: John KoĹalsky |
WłaĹnie pokazałeĹ ładnie dlaczego stosowanie sankcji i odpowiedzialnoĹci Gdyby głosowało siÄ za zasadami to miałoby jeszcze jakiĹ szczÄ tkowy sens. Póki co głosuje siÄ na ludzi lub na partie. Oni też majÄ swój punkt widzenia i jeszcze mogÄ sprzeniewierzyÄ siÄ swoim zasadom. 70 |
Data: Wrzesien 02 2012 12:41:56 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: John Kołalsky |
Właśnie pokazałeś ładnie dlaczego stosowanie sankcji i odpowiedzialnościJa jestem za reagowaniem na ewentualne zachowania zagrażające Ależ ... jesteśmy na takiej wyspie, która zwie się Europą i robimy co nam tylko przyjdzie do głowy. Dlatego właśnie jest znaczna swoboda. Jednak tendencje totalitarne są. W obozach numery wypalano a teraz z tablicami rejestracyjnymi jeździmy czy tymi via*. No i nie możemy w samochodzie używać telefonu normalnie. 71 |
Data: Wrzesien 02 2012 12:39:17 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: John Kołalsky |
Ale jak chcesz to indywidualnie oszacować, szczególnie gdy u nas każdyjeśli jedzie z prędkością i w sposób nie przeszkadzający innym (w Zasadniczo tak :-)
Doskonały przykład. Nawigacja znakomicie ułatwia pokonywanie zakrętów bo pokazuje jak mocny skręt jest. Wniosek: wprowadzić właściwe oznakowanie zakrętu (dla tych co nie mają nawigacji). 72 |
Data: Wrzesien 02 2012 12:36:29 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: John Kołalsky |
Jeśli kierowca jest na tyle zdolny, że radzi sobie i z rozmową i z Przecież było, by karać za czerwone i kierunkowskazy. Po co za coś innego, jak samo w sobie nie jest złe ?
Ale ... jak ktoś często odbiera to sobie ten zestaw kupi dla wygody (co nie zapobiegnie dekoncentracji) a jak kanapki często je to zawsze będzie zajęty. Wniosek: należy zakazać jedzenia kanapek (i żucia gumy, ale tylko balonowej, bo zwykła jest ok). 73 |
Data: Wrzesien 02 2012 12:33:17 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: John Kołalsky |
Czy przepis karania za gadanie przez telefon wyklucza obowiązujące karywięc po co karać osobno za używanie telefonu? Czyli nie wykazałeś w ogóle, że wpływa na jazdę bez kierunkowskazów i na czerwonym. Zdrowo myśląc zależy głównie od wprawy. A dekoncentruje np nawigacja czy cb. 74 |
Data: Sierpien 30 2012 13:39:12 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Michoo | On 30.08.2012 12:54, DoQ wrote: W dniu 30-08-2012 12:13, Jarek Andrzejewski pisze: Ty naprawdę nie rozumiesz, że Jarek postuluje eliminację pierwszego przez równe ściganie drugiego, a nie tylko gdy jest wynikiem pierwszego? Jak będą ścigać za jazdę jak skończona fajtłapa i stwarzanie zagrożenia to wyeliminują tych co: - gadają przez telefon, [*] - bawią się radiem, [*] - ustawiają nawigację, [*] - jedzą/piją, [*] co spowoduje daleko lepsze skutki jeżeli chodzi o poprawę bezpieczeństwa. [*] mimo że nie panują wtedy nad pojazdem -- Pozdrawiam Michoo 75 |
Data: Sierpien 31 2012 16:01:50 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-08-30 13:39, Michoo pisze: Ty naprawdę nie rozumiesz, że Jarek postuluje eliminację pierwszego przez równe ściganie drugiego, a nie tylko gdy jest wynikiem pierwszego? Owszem, byłoby wspaniale gdyby można było skodyfikować i karać same niedozwolone zachowania bez elementu "prewencji", czyli bez wchodzenia w przyczyny i ich penalizację. Jakaż prostota i logiczna jasność - sam JKM by przyklasnął. Niestety to jest trudne w realizacji, gdyż opiera się na założeniu o kulistych ludziach rozsądnie oceniających swoje postępowanie i przewidujących jego skutki, oraz o kulistym (bardzo skutecznym) systemie wykrywania i karania, co sprawia że ludzie się boją popełniać. A że świat nie jest tak kulisty, więc i taki system wcale nie działa najlepiej. Z drugiej strony, system nastawiony na jakąś super-prewencję jest absurdalny. W praktyce mamy system kompromisowy - częściowo prewencyjny. Co nie znaczy że to jest zawsze kompromis najepszy z możliwych (de gustibus). Jak będą ścigać za jazdę jak skończona fajtłapa i stwarzanie zagrożenia to wyeliminują tych co: Tylko jest właśnie problem praktyczny: o wiele łatwiej stwierdzić (i uzasadnić np. przed sądem) że ktoś gada przez telefon, nie mówiąc już o stanie upojenia alkoholowego, niż że "jedzie jak skończona fajtłapa". Bo to pierwsze to sfera faktów, a drugie subiektywnej oceny. A nie chciałbyś chyba aby system opierał się tylko o czyjeś widzimisię... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 76 |
Data: Wrzesien 02 2012 12:45:35 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: John Kołalsky |
Nie zgodzę się. Nie raz widziałem "przylepionych do lewego pasa", - są staruszkami, fajtłapami :-)
W ogóle to po drogach powinni jeździć tylko kierowcy zawodowi ;-) 77 |
Data: Sierpien 30 2012 12:42:04 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Papkin | megrims wrote: http://technowinki.onet.pl/mobile/13-tys-ukaranych-za-rozmowy-przez-komorke,1,5230572,artykul.html tak to spisek producentow zestawow HF na BT, od calych 50zl za firmowe "uszko", MA SA KRA ale zdzierstwo! Na miescie jest MASA spiskujacych przeciw temu spiskowi i potrafiacych dobrze manewrowac nawet jedna reka przy 100km. 78 |
Data: Sierpien 30 2012 13:45:33 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Michoo | On 30.08.2012 12:42, Papkin wrote: megrims wrote:Z tydzieĹ-dwa temu widziałem agenta co to trzymał w jednej rÄce telefon, w drugiej jakiĹ papier/kanapkÄ(?) a kierownicÄ kolanami, całkiem sprawnie kierujÄ c w stronÄ stacji benzynowej. O tutaj: https://maps.google.com/?ll=52.38463,16.915123&spn=0.000615,0.001321&t=h&z=20 Szkoda, że kamery nie miałem, bo był to widok wart uwiecznienia... -- Pozdrawiam Michoo 79 |
Data: Sierpien 30 2012 13:49:08 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: DoQ | W dniu 30-08-2012 13:45, Michoo pisze: Z tydzień-dwa temu widziałem agenta co to trzymał w jednej ręce telefon, Jechałeś z nim? sprawnie kierując w stronę stacji benzynowej. O tutaj: Na pewno był doskonale skoncentrowany i w razie sytuacji podbramkowej zareagowałby prawidłowo i błyskawicznie. -- Pozdr. 80 |
Data: Sierpien 30 2012 14:04:44 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: Michoo | On 30.08.2012 13:49, DoQ wrote: W dniu 30-08-2012 13:45, Michoo pisze:Dojeżdżałem do przejazdu rowerowego, więc miałem piękny widok z przodu/boku. (Swoją drogą chyba najbardziej idiotyczny przejazd jaki znam - jak się jedzie w drugą stronę, to się ma samochody dokładnie za plecami.) Taa, zwłaszcza, że jak zobaczył dwóch rowerzystów przy przejeździe to przyspieszył zamiast zahamować. Ciekawe czy celowo, czy nie trafił w tej dziwnej pozycji w pedał. -- Pozdrawiam Michoo 81 |
Data: Wrzesien 02 2012 12:50:06 | Temat: Re: i wiadomo o co chodzi | Autor: John Kołalsky |
Z tydzień-dwa temu widziałem agenta co to trzymał w jednej ręce telefon, To chyba widział jaka sytuacja jest, że się na to zdecydował. |