Grupy dyskusyjne   »   ile kichnać w oponki ?

ile kichnać w oponki ?



1 Data: Lipiec 07 2009 23:31:55
Temat: ile kichnać w oponki ?
Autor: Michal 

no wlasnie ile pierdnac w oponki ?
(auto vw bora 2.0)...

wymienialem opony na nowe letnie michelin energy saver (195/65/r15)
no i jakos tak twardo sie zrobilo, nierownosci staly sie bardzo wyczuwalne
i halasliwe... sprawdzilem gumiarz napompowal i wyszlo ze 2,4 bara
auto niezle sie prowadz, hamuje ok..

nominalne zalecenia na naklejce sa
normlane obciazenie 1,9 / 1,9
max obciazenie 2,1/2,8
(instrukcja mowi, ze zimowki pompowac +0,2 bara wiecej od nominalnego)

spuscilem powietrze do 1,9 ale auto wyglada jakby stalo na lekkim flaku,
owszem jest bardziej komfortowo, ale jakos tak bardziej plywajaco,
i jakby troche gorzej hamowalo

pytanie - jakie cisnienie w oponach zostawic, by bylo ok -
by opony zuzywaly sie prawidlowo ? glownie autem jezdze sam,
(miasto - wroclawskie dziury / kostka)
teraz wybieram sie w wakacyjna trase - kolo 1500km z zona i dzieckiem
+ jakies obciazenie bagazem, ale o pelnym zaladunku mowic tu nie mozna

M



2 Data: Lipiec 07 2009 22:30:02
Temat: Re: ile kichnać w oponki ?
Autor: Lisciasty 

On 7 Lip, 23:31, "Michal"  wrote:

pytanie - jakie cisnienie w oponach zostawic, by bylo ok -
by opony zuzywaly sie prawidlowo ? glownie autem jezdze sam,
(miasto - wroclawskie dziury / kostka)
teraz wybieram sie w wakacyjna trase - kolo 1500km z zona i dzieckiem
+ jakies obciazenie bagazem, ale o pelnym zaladunku mowic tu nie mozna

Ja w nowej Fabii 1.4 benz napsikałem ostatnio 2.8 przód 2.6 tył,
hałasu większego nie odnotowałem, też jeżdżę po Wrocku,
komfort ok (może dlatego że lekka buda?) spalanie spadło,
obecnie w cyklu mieszanym łyka mi w okolicach 6L.

Pzdr.
L.

3 Data: Lipiec 08 2009 08:31:51
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: kml 


Użytkownik "Lisciasty"  napisał w wiadomości Ja w nowej Fabii 1.4 benz napsikałem ostatnio 2.8 przód 2.6 tył,
hałasu większego nie odnotowałem, też jeżdżę po Wrocku,
komfort ok (może dlatego że lekka buda?) spalanie spadło,
obecnie w cyklu mieszanym łyka mi w okolicach 6L.
--

A ile zaleca producent? 2,8 trochę dużo. Takie ciśnienia bardziej mi się kojarzą z jazdą pod pełnym obciążeniem z dużymi prędkościami a nie do jazdy na codzień.


--
pozdrawiam
kml

4 Data: Lipiec 08 2009 04:13:48
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Lisciasty 

On 8 Lip, 08:31, "kml"  wrote:

A ile zaleca producent? 2,8 trochę dużo. Takie ciśnienia bardziej mi się
kojarzą z jazdą pod pełnym obciążeniem z dużymi prędkościami a nie do
jazdy na codzień.

A co znaczy zalecenie producenta?
Zakładam, że pojazd musi spełniać
normy bezpieczeństwa w zakresie
od 0 do prędkości max, w deszczu,
na zakrętach i w górach. Coś co jest
uniwersalne jest zwykle do dupy pod względem
optymalizacji. Jeżeli ja potrzebuję żeby pojazd
dobrze się zachowywał w zakresie 0-100 km/h
w jeździe banalnej miejskiej i podmiejskiej,
to dlaczego nie miałbym sobie dopasować
pojazdu pod te konkretne warunki?
Nawet tak banalnym sposobem jak napsikanie
powietrza.

Pzdr.
L.

5 Data: Lipiec 08 2009 16:34:28
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: kml 


Użytkownik "Lisciasty"  napisał w wiadomości On 8 Lip, 08:31, "kml"  wrote:

A ile zaleca producent? 2,8 trochę dużo. Takie ciśnienia bardziej mi się
kojarzą z jazdą pod pełnym obciążeniem z dużymi prędkościami a nie do
jazdy na codzień.

A co znaczy zalecenie producenta?
Zakładam, że pojazd musi spełniać
normy bezpieczeństwa w zakresie
od 0 do prędkości max, w deszczu,
na zakrętach i w górach. Coś co jest
uniwersalne jest zwykle do dupy pod względem
optymalizacji. Jeżeli ja potrzebuję żeby pojazd
dobrze się zachowywał w zakresie 0-100 km/h
w jeździe banalnej miejskiej i podmiejskiej,
to dlaczego nie miałbym sobie dopasować
pojazdu pod te konkretne warunki?
Nawet tak banalnym sposobem jak napsikanie
powietrza.
-- -

U mnie zmiana ciśnienia o 0,2 atm mocno zmienia zachowanie samochodu na mokrej nawierzchni. Jak nawalisz 2,8 do lekkiego samochodu to opona będzie wybrzuszona a jak za mało to będzie się opierać na rantach. Rób jak chcesz ale mi do tej pory zalecenia producenta się sprawdzały więc byłem zdziwiony tak wysokim ciśnieniem jakie podałeś.


--
pozdrawiam
kml

6 Data: Lipiec 08 2009 09:07:40
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Michal k. 

Ja w nowej Fabii 1.4 benz napsikałem ostatnio 2.8 przód 2.6 tył,
hałasu większego nie odnotowałem, też jeżdżę po Wrocku,
komfort ok (może dlatego że lekka buda?) spalanie spadło,
obecnie w cyklu mieszanym łyka mi w okolicach 6L.

a ile jest nominalne zalecane cisnienie ? troche duzo mi sie wydaje...

z bora jest o tyle ciekaweie ze ma zalecane 1,9
natomiast skoda octavia I ktora tak naprawde jest identyczna ma zalecenie
producenta na 2.0

M

7 Data: Lipiec 08 2009 09:39:43
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Michal k." <> napisał w wiadomości npl...


z bora jest o tyle ciekaweie ze ma zalecane 1,9
natomiast skoda octavia I ktora tak naprawde jest identyczna ma zalecenie
producenta na 2.0

w praktyce to jest żadna różnica :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

8 Data: Lipiec 08 2009 04:18:01
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Lisciasty 

On 8 Lip, 09:07, "Michal k."  wrote:

z bora jest o tyle ciekaweie ze ma zalecane 1,9
natomiast skoda octavia I ktora tak naprawde jest identyczna ma zalecenie
producenta na 2.0

Ja się kieruję zdrowym rozsądkiem. Producent
opony podaje max ciśnienie 3.0 na przykład.
Jeżeli ja widzę w Fabii że przy ciśnieniu
2.0 przednie opony wyglądają jak na lekkim flaku,
że ruch kierownicą sprawia wyraźny opór,
oraz że powyższe objawy znikają po podaniu
ciśnienia 2.8 oraz jednocześnie komfort
jazdy i warunki hamowania nie pogarszają się,
to nie widzę problemu...

Pzdr.
L.

9 Data: Lipiec 08 2009 13:50:17
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Jakub Witkowski 

Lisciasty pisze:

On 8 Lip, 09:07, "Michal k."  wrote:
z bora jest o tyle ciekaweie ze ma zalecane 1,9
natomiast skoda octavia I ktora tak naprawde jest identyczna ma zalecenie
producenta na 2.0

Ja się kieruję zdrowym rozsądkiem. Producent
opony podaje max ciśnienie 3.0 na przykład.
Jeżeli ja widzę w Fabii że przy ciśnieniu
2.0 przednie opony wyglądają jak na lekkim flaku,
że ruch kierownicą sprawia wyraźny opór,

co oznacza że opony mają dobra przyczepność, no nie?

oraz że powyższe objawy znikają po podaniu

co oznacza że opony tę przyczepność poniekąd straciły?

ciśnienia 2.8 oraz jednocześnie komfort
jazdy i warunki hamowania nie pogarszają się,
to nie widzę problemu...

no i jeśli zużycie opon jest nadal równomierne.

BTW jeśli nie odczuwasz różnic w komforcie i hamowaniu między
2.0 a 2.8 to albo genialne zawieszenie ma ta fabia, albo ty
upośledzone czucie w rękach i tyłku.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

10 Data: Lipiec 08 2009 05:05:58
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Lisciasty 

On 8 Lip, 13:50, Jakub Witkowski  wrote:

co oznacza że opony tę przyczepność poniekąd straciły?

A skąd ten wniosek?

BTW jeśli nie odczuwasz różnic w komforcie i hamowaniu między
2.0 a 2.8 to albo genialne zawieszenie ma ta fabia, albo ty
upośledzone czucie w rękach i tyłku.

Jak namolnie i wielokrotnie pisałem, mówię o jeździe W MIEŚCIE.
Skoro przy prędkości 60km/h depnę w hamulce i samochód
staje dęba, to chyba przyczepność jest WYSTARCZAJĄCA?

Co do komfortu to jest to fabia czyli tanie niezbyt ciężkie
toczydło, to nie jest mercedes żeby odczuć że jedzie się
mniej wygodnie po jakichś tam zmianach.
Nie odczułem pogorszenia warunków jazdy ani nie odczuli
ich pasażerowie.

Pzdr.
L.

11 Data: Lipiec 08 2009 23:43:31
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Grzegorz Prędki 

Lisciasty pisze:

On 8 Lip, 13:50, Jakub Witkowski  wrote:
co oznacza że opony tę przyczepność poniekąd straciły?

A skąd ten wniosek?

BTW jeśli nie odczuwasz różnic w komforcie i hamowaniu między
2.0 a 2.8 to albo genialne zawieszenie ma ta fabia, albo ty
upośledzone czucie w rękach i tyłku.

Jak namolnie i wielokrotnie pisałem, mówię o jeździe W MIEŚCIE.
Skoro przy prędkości 60km/h depnę w hamulce i samochód
staje dęba, to chyba przyczepność jest WYSTARCZAJĄCA?

Staje deba tzn. ze co? W miejscu staje? Zbyt wysokei cisnienie powoduje, ze powierzchnia styku jest opony z droga jest mniejsza. Tak samo w miescie jak i na trasie.

12 Data: Lipiec 09 2009 01:38:06
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Lisciasty 

On 8 Lip, 23:43, Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO][malpa]
transkomp.com> wrote:

Staje deba tzn. ze co? W miejscu staje? Zbyt wysokei cisnienie powoduje,
ze powierzchnia styku jest opony z droga jest mniejsza. Tak samo w
miescie jak i na trasie.

Hamuje bez poślizgu i bez zadziałania ABS-u.
A hample ma ta fabka zadziwiająco ostre :]

A co do powierzchni styku to już pisałem, nadal na dole
opony widoczne są wybrzuszenia po obu stronach,
nieduże ale zauważalne. Ostre zakręty powodujące
mocne rzucanie kierownikiem na boki nie powodują
zerwania przyczepności. Opony zdaje się 185/60 14.
Nie twierdzę że to się sprawdzi w każdym samochodzie,
jak ktoś ma niskoprofilowe kapcie zapewne bardziej
odczuwa zabawy przy zmianie ciśnienia. U mnie jest ok.

Pzdr.
L.

13 Data: Lipiec 09 2009 12:52:42
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Grzegorz Prędki 

Lisciasty pisze:

On 8 Lip, 23:43, Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO][malpa]
transkomp.com> wrote:
Staje deba tzn. ze co? W miejscu staje? Zbyt wysokei cisnienie powoduje,
ze powierzchnia styku jest opony z droga jest mniejsza. Tak samo w
miescie jak i na trasie.

Hamuje bez poślizgu i bez zadziałania ABS-u.
A hample ma ta fabka zadziwiająco ostre :]


Jak depniete na maksa hamuje bez poslizgu i wlaczenia ABSu to Ty chyba jezdzisz na slikach.

14 Data: Lipiec 09 2009 15:45:30
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Arek (G) 

Lisciasty pisze:

On 8 Lip, 23:43, Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO][malpa]
transkomp.com> wrote:
Staje deba tzn. ze co? W miejscu staje? Zbyt wysokei cisnienie powoduje,
ze powierzchnia styku jest opony z droga jest mniejsza. Tak samo w
miescie jak i na trasie.

Hamuje bez poślizgu i bez zadziałania ABS-u.
A hample ma ta fabka zadziwiająco ostre :]

Może jeszcze nie hamowałeś na tyle mocno aby to stwierdzić. Przecież styk nie jest równomierny. Środek dociska dość mocno a brzegi ledwo ledwo.

A.

15 Data: Lipiec 09 2009 08:06:41
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Lisciasty 

On 9 Lip, 15:45, "Arek (G)"  wrote:

Może jeszcze nie hamowałeś na tyle mocno aby to stwierdzić. Przecież
styk nie jest równomierny. Środek dociska dość mocno a brzegi ledwo ledwo.

Sami jasnowidze którzy wiedzą lepiej ode mnie
że moja fura jest niekomfortowa, nie hamuje
i ma słaby styk :] No jak mam prowadzić
dyskusję w takich warunkach? To raczej nie ma sensu :>

Pzdr.
L.

16 Data: Lipiec 09 2009 18:07:56
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Grzegorz Prędki 

Lisciasty pisze:

On 9 Lip, 15:45, "Arek (G)"  wrote:

Może jeszcze nie hamowałeś na tyle mocno aby to stwierdzić. Przecież
styk nie jest równomierny. Środek dociska dość mocno a brzegi ledwo ledwo.

Sami jasnowidze którzy wiedzą lepiej ode mnie
że moja fura jest niekomfortowa, nie hamuje
i ma słaby styk :] No jak mam prowadzić
dyskusję w takich warunkach? To raczej nie ma sensu :>


Bo nikt Ci nie uwierzy, ze na standardowych oponach hamujac na maksa nie zblokujesz kol (nie wlaczy sie ABS).

17 Data: Lipiec 09 2009 09:25:07
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Lisciasty 

On 9 Lip, 18:07, Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO][malpa]
transkomp.com> wrote:

Bo nikt Ci nie uwierzy, ze na standardowych oponach hamujac na maksa nie
zblokujesz kol (nie wlaczy sie ABS).

Ale ja nie pisałem że butuję do samego dołu,
mam nawyk z motocykla żeby kontrolować hamowanie :>
Jak będzie czas zrobię testy hamowania na placyku
z różnym ciśnieniem, dam znać co wyjdzie :>

Pzdr.
L.

18 Data: Lipiec 08 2009 18:07:42
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor:

Lisciasty pisze:

Ja się kieruję zdrowym rozsądkiem. Producent
opony podaje max ciśnienie 3.0 na przykład.
Jeżeli ja widzę w Fabii że przy ciśnieniu
2.0 przednie opony wyglądają jak na lekkim flaku,
że ruch kierownicą sprawia wyraźny opór,
oraz że powyższe objawy znikają po podaniu
ciśnienia 2.8 oraz jednocześnie komfort
jazdy i warunki hamowania nie pogarszają się,
to nie widzę problemu...

Pzdr.
L.

Uważaj bo może odczuć to Twoja kieszeń.
Co prawda nigdy tyle nie pompowałem ale zawsze więcej niż oponiarze 2,2 - 2,4 -
być może miałem tylko pecha i jeździłem na tych tańszych oponach ale kilka mi się ładnie "wybuliło"
Niestety teraz mam w Almerze też 2,2 bo wspomaganie kierownicy jakieś "bezsilne" było :-)

z

19 Data: Lipiec 08 2009 11:09:52
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Kuba (aka cita) 

Lisciasty wydusił z siebie te słowy:

On 7 Lip, 23:31, "Michal"  wrote:
pytanie - jakie cisnienie w oponach zostawic, by bylo ok -
by opony zuzywaly sie prawidlowo ? glownie autem jezdze sam,
(miasto - wroclawskie dziury / kostka)
teraz wybieram sie w wakacyjna trase - kolo 1500km z zona i dzieckiem
+ jakies obciazenie bagazem, ale o pelnym zaladunku mowic tu nie
mozna

Ja w nowej Fabii 1.4 benz napsikałem ostatnio 2.8 przód 2.6 tył,
hałasu większego nie odnotowałem, też jeżdżę po Wrocku,
komfort ok (może dlatego że lekka buda?) spalanie spadło,
obecnie w cyklu mieszanym łyka mi w okolicach 6L.


spalanie spadło ... a zużycie opon znacząco wzrosło.
Zdziwisz sie, jak po sezonie stwierdzisz zużycie opon na srodkowej cześci bieżnika.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

20 Data: Lipiec 08 2009 04:09:53
Temat: Re: ile kichnaa w oponki ?
Autor: Lisciasty 

On 8 Lip, 11:09, "Kuba \(aka cita\)"  wrote:

spalanie spadło ... a zużycie opon znacząco wzrosło.
Zdziwisz sie, jak po sezonie stwierdzisz zużycie opon na srodkowej cześci
bieżnika.

Nie wydaje mi się że wzrosło zużycie środkowej części,
opona dalej wizualnie jest zaokrąglona na dole.

Za opony zapłaciłem 600 zł, dam sobie głowę uciąć
że w ruchu miejskim i dookoła komina wytrzymają
przynajmniej 30kkm. A przy takim przebiegu zaoszczędzenie
na paliwie przy obecnych cenach jest znaczącym
czynnikiem.

Pzdr.
L.

21 Data: Lipiec 08 2009 09:13:26
Temat: Re: ile kichnać w oponki ?
Autor: Tomasz Pyra 

Michal pisze:

pytanie - jakie cisnienie w oponach zostawic, by bylo ok -
by opony zuzywaly sie prawidlowo ?

Prawidłowe, zalecane przez producenta dla danego obciążenia i wymiarów opon.
Kolejna sprawa, że pomimo że na mniej napompowanych jest wrażenie gorszego prowadzenia, to zapewne osiągi opon są lepsze i samochód jest w stanie utrzymać się w łuku przy wyższej prędkości i zahamować szybciej.

Wrażenie związane jest z tym że taka słabo napompowana opono reaguje "gumowo" i trochę bardziej samochód się buja, ale tak naprawdę może jeździć szybciej dzięki temu.

glownie autem jezdze sam,
(miasto - wroclawskie dziury / kostka)
teraz wybieram sie w wakacyjna trase - kolo 1500km z zona i dzieckiem
+ jakies obciazenie bagazem, ale o pelnym zaladunku mowic tu nie mozna

Możesz spróbować napompować np. 2.1/2.1 i liczyć na jakąś oszczędność paliwa.

22 Data: Lipiec 08 2009 09:34:04
Temat: Re: ile kichnać w oponki ?
Autor: Smerf 

Użytkownik "Michal"

nominalne zalecenia na naklejce sa
normlane obciazenie 1,9 / 1,9
max obciazenie 2,1/2,8

a to jest gdzies napisane??
na oponie?

mar

23 Data: Lipiec 08 2009 09:40:33
Temat: Re: ile kichnać w oponki ?
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Smerf napisał:

Użytkownik "Michal"

nominalne zalecenia na naklejce sa
normlane obciazenie 1,9 / 1,9
max obciazenie 2,1/2,8


a to jest gdzies napisane??
Najczesciej na naklejce na srodkowym slupku po otwarciu drzwi lub na klapce wlewu paliwa a na 100% jest w ksiazce obslugi auta
pozdrawiam
na oponie?
Na oponie to jest podany rozmiar i inne dane ale nie cisnienie, na stronie producenta mozna ewentualnie poszukac dop. zakres cisnienia jakie mozna nabic do danej opony
pozdrawiam


--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

24 Data: Lipiec 08 2009 09:42:26
Temat: Re: ile kichnać w oponki ?
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Smerf" <> napisał w wiadomości ...

Użytkownik "Michal"
nominalne zalecenia na naklejce sa
normlane obciazenie 1,9 / 1,9
max obciazenie 2,1/2,8

a to jest gdzies napisane??
na oponie?

na oponie to masz wartość max ciśnienia - tyle nie pompuj :)
a zalecane do twojego samochodu bedzie na słupku drzwi lub klapce wlewu paliwa...


--
pozdrawiam
Tadeusz

25 Data: Lipiec 08 2009 10:24:18
Temat: Re: ile kichnać w oponki ?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Michal"  napisał w wiadomości

nominalne zalecenia na naklejce sa
normlane obciazenie 1,9 / 1,9
max obciazenie 2,1/2,8

pytanie - jakie cisnienie w oponach zostawic, by bylo ok -
by opony zuzywaly sie prawidlowo ?

Tyle ile producent opon lub samochodu zaleca.

Ewentualnie suwmiarke w reke i mierzyc jak sie bieznik zuzywa.

to ma wygladac jak na lekkim flaku.

zaczalbym od 2.1/2.2

J.

ile kichnać w oponki ?



Grupy dyskusyjne