http://moto.onet.pl/1528773,2217,artykul.html

Wreszcie jakiś mądrzejszy artykuł o motocyklach. (co nie znaczy że ze
wszystkim się zgadzam)

Pozdrawiam
__
bandit 600s

Elou!
"-koNkRet-"  wrote in message http://moto.onet.pl/1528773,2217,artykul.html

Wreszcie jakiś mądrzejszy artykuł o motocyklach. (co nie znaczy że ze
wszystkim się zgadzam)

Jesli "to" ma reprezentowac madrosc to co Ty czytujesz? Forum Onetu? Pytamboniewiem.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
A moze by tak rajdy motocyklowe dla motocykli?

Kefir pisze:

Elou!
"-koNkRet-"  wrote in message http://moto.onet.pl/1528773,2217,artykul.html

Wreszcie jakiś mądrzejszy artykuł o motocyklach. (co nie znaczy że ze
wszystkim się zgadzam)

Jesli "to" ma reprezentowac madrosc to co Ty czytujesz? Forum Onetu? Pytamboniewiem.

Heh dobre, komentarze pod artykulem sa przezabawnym mega-belkotem w porownaniu do belkotu samego artykulu.
Debaty ekspertow czym czym jest moc i moment, a czym nie jest, gdzie co druga odpowiedz zaczyna sie od BZDURA! :)))

Kazali praktykantowi z dzialu kulinarnego napisac artykul do portalu, to napisal.
Puby motocyklowe z tabliczkami "Choppers parking only" itd. Najwyrazniej autor/ka mieszka w USA.
Dalej nie ma sensu czytac.


--
Ozz
GSX600F

Ozz  napisał(a):

Puby motocyklowe z tabliczkami "Choppers parking only" itd. Najwyrazniej
autor/ka mieszka w USA.

A byłeś kiedyś koło wejścia do Hard Rock Cafe w Wawie? :)

Pozdro
Rafael
Bandit650

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Rafael pisze:

Ozz  napisał(a):

Puby motocyklowe z tabliczkami "Choppers parking only" itd. Najwyrazniej autor/ka mieszka w USA.

A byłeś kiedyś koło wejścia do Hard Rock Cafe w Wawie? :)

Czyli jeden przyklad ma uzasadnic teze?
Jesli chodzi o ten sieciowy lokal w zlotych tarasach, to nie, nie bylem tam i nie zamierzam, preferuje rockowe knajpy, ktore sa rockowe nie tylko z nazwy i gdzie idac w skorze nie czuje sie jak odmieniec w stadzie krawatow :)
Tam faktycznie wszystkiego mozna sie spodziewac, nawet bym sie nie zdziwil, gdyby byla selekcja na wejsciu hehe


--
Ozz
GSX600F

Ozz  napisał(a):

Czyli jeden przyklad ma uzasadnic teze?

Nie, jeden przykład zeby pokazać że autor/ka nie musi mieszkać w stanach, żeby
znaleźć taką tabliczkę ...

Jesli chodzi o ten sieciowy lokal w zlotych tarasach, to nie, nie bylem
tam i nie zamierzam,

pytałem tylko czy przechodziłeś obok wejścia :), ja też w środku nie byłem

preferuje rockowe knajpy, ktore sa rockowe nie
tylko z nazwy i gdzie idac w skorze nie czuje sie jak odmieniec w
stadzie krawatow :)
Tam faktycznie wszystkiego mozna sie spodziewac, nawet bym sie nie
zdziwil, gdyby byla selekcja na wejsciu hehe

Z resztą się zgadzam, HRC to taki TGIF z rockową muzyką :), no i fajne gadżety
wiszą na ścianach.

Pozdro
Rafael
Bandit650

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

-koNkRet- pisze:

Chodziło mi o ogólny zamysł artykułu i tezę, że firmy produkujące
motocykle zamiast zbudować raz a porządnie motocykl, co roku go
ulepszają o różne przydatne rzeczy, odchudzając, zwiększając moc,
dodając gadżety mimo iż mogłyby zrobić to od razu..

Gdyby zrobily motocykl doskonaly to na czym by zarabialy ?

Mam wrazenie ze autor artykulu chcial blysnac ale mu nie wyszlo :)

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Kefir napisał(a):

Elou!
"-koNkRet-"  wrote in message http://moto.onet.pl/1528773,2217,artykul.html

Wreszcie jakiś mądrzejszy artykuł o motocyklach. (co nie znaczy że ze
wszystkim się zgadzam)

Jesli "to" ma reprezentowac madrosc to co Ty czytujesz? Forum Onetu? Pytamboniewiem.

No to podpadne pewnie i naraze sie na szydere (choc moze byl juz czas przywyknac?;) ) i powiem, ze mnie sie _duch_ artykulu podobal. I na dodatek rozumiem chyba, co mial watkotworca na mysli opisujac wspomniany artykul - do tej pory glownie psioczono tutaj na zenujaco niski poziom prasowych artykulow z oczywista teza (motocyklisci to samo zlo).
Kierujac sie - jak w wiekszosci przypadkow - zasada domniemanej niewinnosci, zakladam iz autor chcial wyrazic cos, co IMO bardzo trudno ujac w 3 strony internetowego artykulu, ktory "ma byc felietonem o motocyklach". Wyszlo, jak wyszlo - przynajmniej jest temat do jakiejs tam dyskusji, ktora nie powinna jednak wzbudzac zbyt wielkich emocji.
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

Elou!
"zbigi"  wrote in message

Kefir napisał(a):

Elou!
"-koNkRet-"  wrote in message http://moto.onet.pl/1528773,2217,artykul.html

Wreszcie jakiś mądrzejszy artykuł o motocyklach. (co nie znaczy że ze
wszystkim się zgadzam)

Jesli "to" ma reprezentowac madrosc to co Ty czytujesz? Forum Onetu? Pytamboniewiem.

No to podpadne pewnie i naraze sie na szydere (choc moze byl juz czas przywyknac?;) ) i powiem, ze mnie sie _duch_ artykulu podobal.

Nie, Zbiegusku, nie narazisz sie raczej ;) Nie jestes typowym czytaczem i chcialo Ci sie zastanowic nad intencja ktora zdaje sie sie umykac poprzez kilka niekonsekwencji i bardzo niefortunnych uogolnien.
Nie raz tez wypowiadales sie czego konkretnie oczekujesz od sprzeta i, w swietle tego co oferuje obecnie rynek, myslenie to mozna nazwac wstecznym, czyli zgdnym ze wspomnianym duchem. Ja zas zgadzam sie zarowno z Toba jak i z Kocykiem dla ktorego jeszcze spory postepu musi sie dokonac by go zadowolic a najpewniej nie zadowoli nigdy, podobnie jak Ciebie. Popatrz na Watsa ktory, po prostu, co jakis czas szuka diametralnej zmiany dla samej przyjemnosci tejze zmiany. Jak widac, nawet w kolezenskim gronie sa ludzie z zupelnie roznych biegunow. Nasuwa sie pare luznych, nie uporzadkowanych uwag:
Rzeczywistosc weryfikuje najlepiej; fakt ze, przy ekstremalnie mocarnych maszynach w niewlasciwych rekach,  weryfikuje takze kierowcow, czesto do formy nagrobka lub wozka inwalidzkiego.
Bazujac na poprzednim i zakladajac ze nigdy nie kupie nowego sprzeta w salonie, naprawde ciesze sie ze mam w czym wybierac zarowno teraz jak i wtedy gdy mi sie totalnie odmieni zamiast kupy bezplciowych sredniakow. Sa takze swietnie sprzedajace sie neoklasyki, dla koneserow Royal Enfield.
Czy duzo wieksza grupa (samochodziarze) aby napewno uzywa 100% mozliowsci swych maszyn?
Chcac platac na duze dystance w okolicach 150-170 km/h PODROZNEJ predkosci nie kupuje motocykla dla ktorego 200 km/h to "wszystkie pieniadze". Po to by pewnie czuc sie jadac w porywach 180 km/h kupuje maszyne ktora moze 250 km/h. Oprocz pewnosci zyskuje trwalosc i niezawodnosc dzieki lagodnemu traktowaniu. Zle? Dziwne? Zreszta, uwazam ze trwale obciazenie moze wynosic, co najwyzej, 2/3 "maksa".
W Polsce panuje kult "litra" lecz Polska jest malenkim ryneczkiem pomijnym w kalkulacjach producentow; swiat ktory jezdzi jednosladami od dawna decyduje o popycie a tam jest mnostwo jezdzcow kupujacych mocarne maszyny po to by turlac sie z predkosciami "kodeksowymi" i idiotyzmem jest ich za to ganic. Motocykl sluzy nie tylko celom komunikacyjnym, jest takze sposobem wyrazenia swej osobowosci a nawet rodzajem bizuterii. Naprawde nie widze nic zlego w tym by miec atomowa moc w garsci a uzywac jej tyle na ile pozwala droga. Gorzej ze odchudzone do granic absurdu sprzety podrafia ulegac sporej dewastacji nawet przu lekkich glebach lecz, jak wspomnialem, od tego jest bezlitosna rzeczywisrosc: zla slawa rozchodzi sie najszybciej. Poza tym, bardzo ciekawym czy Autor zadal sobie trud poogladania sprzedazy - czy aby maszyny o ktorych pisze z takim obrzydzeniem stanowia trzon sprzedazy czy razcej margines. Podrozne enduro o sporej masie tez ma racje bytu: dla mnie np V-strom jest absolutnym hitem jesli chodzi i tzw "gleboodpornosc" a o to przeciez takze chodzi.
Czasy sie zmieniaja lecz niegdysiejszy posiadacz takze kombinowal by miec wiecej kucykow, by jezdzic szybciej tyle ze robil to sam korzystajac z pomocy warsztatow rzemieslniczych. Producenci, opanowawszy glowne nurty, przyjrzeli sie niszom i zaczeli je zajmowac. Naturalne prawo rynku.
Nie widze nic zlego w specjalizowaniu motocykli. UJM, bardzo prosze, lecz (komunal) cos co jest do wszystkiego jest do niczego. BTW: Jak sie ma wspominany V-max do UJM? Teraz, po prostu, maszyna by zostac kultowa musi sie wyrozniac lecz takze umiec sporo wiecej, np skutecznie zahamowac czy skrecac . Czy to zle?
Przepisy (np normy spalin) takze wymuszja na producentach zmiany ktore moga sie nie podobac.
I tak dalej i tak dalej. Nie ma co beczec i odsadzac od istnienia dziedziny ktorych nie rozumiemy.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
A moze by tak rajdy motocyklowe dla motocykli?

-koNkRet-  napisał(a):

Wreszcie jakis madrzejszy artykul o motocyklach. (co nie znaczy ze
ze wszystkim sie zgadzam)

Ciiiiiiiicho, ten artykuł jest napisany przez człowieka z portalu
nieszczególnie lubianego na grupie :).

Pozdro
Rafael
Bandit650

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

-koNkRet- pisze:

http://moto.onet.pl/1528773,2217,artykul.html

Wreszcie jakiś mądrzejszy artykuł o motocyklach. (co nie znaczy że ze
wszystkim się zgadzam)

No jest git. Poza tym ze sie gosciowi troszke pojecia pojebaly.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Kuczu pisze:

-koNkRet- pisze:

http://moto.onet.pl/1528773,2217,artykul.html

Wreszcie jakiś mądrzejszy artykuł o motocyklach. (co nie znaczy że ze
wszystkim się zgadzam)

No jest git. Poza tym ze sie gosciowi troszke pojecia pojebaly.

No, jeden fragment mnie zastanowił.
"Warto wspomnieć, że słowo "chopper" powstało ze słowa "chop"(z ang. siekać, ciąć, kroić). Owszem, pierwsze motocykle tego typu były purystycznymi monstrami, obdartymi z wszystkiego, co się dało, w celu poprawy osiągów."

I teraz nie wiem czy to wy/my zżynaliśmy z Onetu czy Onet via Sikacz z nas.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/klx250/600rr/vfr800.
Archiwum: http://news.riders.pl
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Elou!
"Magic"  wrote in message

Kuczu pisze:

-koNkRet- pisze:

http://moto.onet.pl/1528773,2217,artykul.html

Wreszcie jakiś mądrzejszy artykuł o motocyklach. (co nie znaczy że ze
wszystkim się zgadzam)

No jest git. Poza tym ze sie gosciowi troszke pojecia pojebaly.

No, jeden fragment mnie zastanowił.
"Warto wspomnieć, że słowo "chopper" powstało ze słowa "chop"(z ang. siekać, ciąć, kroić). Owszem, pierwsze motocykle tego typu były purystycznymi monstrami, obdartymi z wszystkiego, co się dało, w celu poprawy osiągów."

I teraz nie wiem czy to wy/my zżynaliśmy z Onetu czy Onet via Sikacz z nas.

Nie przesadzaj Macku, Ty tez to gdzies wyczytales. Moze Altor siegnal do tego samego zrodla.
Cel opublikowania bredni zostal osiagniety: ludzie klikaja i o to chodzi. Wiecej dyskusji, wiecej klikniec. Proponuje zatem, wbrew intencji, ignorowac.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
A moze by tak rajdy motocyklowe dla motocykli?

On Mon, 09 Feb 2009 09:43:08 +0100, Kuczu
wrote:

No jest git. Poza tym ze sie gosciowi troszke pojecia pojebaly.

No, na pierwszej stronie placze ze sportowe motocykle maja za duzo
mocy i ze to bez sensu na ulicach. Na drugiej wspomina tjuningowanego
skutera i zali sie ze uniwesalnych motocykli juz nima, a duale sa do
dupy, a na trzeciej ze mu jest niewygodnie na sportowej maszynie
jezdzic po ulicach.
No nie wiem, chyba to kompilowali z 4 felietonow roznych ludzi liczac
ze laczac kilka marnych da sie zrobic jeden dobry. Chiba ze ałtor
(sic) ma roztrojenie jazni ;)
W sumie poziom faktu czy innego bravo. Gratuluje.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

Użytkownik  napisał

No, na pierwszej stronie placze ze sportowe motocykle maja za duzo
mocy i ze to bez sensu na ulicach. Na drugiej wspomina tjuningowanego
skutera i zali sie ze uniwesalnych motocykli juz nima, a duale sa do
dupy, a na trzeciej ze mu jest niewygodnie na sportowej maszynie

Ale to prawda jest

W sumie poziom faktu czy innego bravo. Gratuluje.

Hm..Nie sadze.
Pozdr

--
Hinek
Deauville i inne..

Hinek wrote:

Użytkownik  napisał

No, na pierwszej stronie placze ze sportowe motocykle maja za duzo
mocy i ze to bez sensu na ulicach. Na drugiej wspomina tjuningowanego
skutera i zali sie ze uniwesalnych motocykli juz nima, a duale sa do
dupy, a na trzeciej ze mu jest niewygodnie na sportowej maszynie

Ale to prawda jest

Nie psuj koledze dobrego samopoczucia.
Niech sobie pojeździ po ludziach, jemu przecież wolno, bo jest z elity sikającej na portale.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

On Mon, 09 Feb 2009 11:43:15 +0100, fv  wrote:

Nie psuj koledze dobrego samopoczucia.
Niech sobie pojeździ po ludziach, jemu przecież wolno, bo jest z elity sikającej na portale.

A cos na temat ?

mimo wszystko pozdrawiam
newrom
PS. kurde z kwatral nie zagladalem i nie wiedzialem ze niepolitycznie
jest mowic co sie mysli
PPS. jestem w elyty synciu, krakuf elyta gróp. wiency szacunku albo
chociaz innego slowa na "s"!!!
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

 wrote:

On Mon, 09 Feb 2009 11:43:15 +0100, fv  wrote:

Nie psuj koledze dobrego samopoczucia.
Niech sobie pojeździ po ludziach, jemu przecież wolno, bo jest z elity sikającej na portale.

A cos na temat ?

Sportowe motocykle mają za dużo mocy jak na ulicę - to fakt. Czy nie?

Uniwersalnych motocykli już prawie nie ma. Tutaj zgadzam się w tym sensie, że rynek idzie w
jednoosobówki i to coraz mniej praktyczne. Przykładem niech będzie Ducati Monster 696 którego
jedynym zastosowaniem jest lansik.

Z tych uniwersalnych to w zasadzie są popularne sześćsetki - i to jest dobry kontrargument. Honda
CBF1000 jeszcze lepszy nawet.

Na sportowej maszynie jest niewygodnie i tak ma być; ale każdemu wolno przecież narzekać, zwłaszcza
gdy pisze prawdę. Może to i niepolityczne albo np. obarczone błędnym założeniem... Ale nie jest tak,
że bredzi chyba?

PS. kurde z kwatral nie zagladalem i nie wiedzialem ze niepolitycznie
jest mowic co sie mysli

Politykę srał pies, ale dowalanie że onet=ścigacz=syf w trybie domyślnym to insza sprawa.
Co innego gdy pada argument na rzecz powyższego   ^^^.

PPS. jestem w elyty synciu, krakuf elyta gróp. wiency szacunku albo
chociaz innego slowa na "s"!!!

Gdzieżbym śmiał z inną intencją podchodzić!111

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

fv pisze:

A cos na temat ?

Sportowe motocykle mają za dużo mocy jak na ulicę - to fakt. Czy nie?

Nie, mają co najwyżej za dużo mocy jak na umiejętnosci i stan umysłu niektórych kierowników. Zawsze znajdzie się sytuacja gdy paru koni albo paru cm na dohamowaniu zabraknie.

Uniwersalnych motocykli już prawie nie ma. Tutaj zgadzam się w tym sensie, że rynek idzie w
jednoosobówki i to coraz mniej praktyczne. Przykładem niech będzie Ducati Monster 696 którego
jedynym zastosowaniem jest lansik.

A nie przyjemność z jazdy ? Kto zreszta zakwalifikował Monstera do kategorii UJM ?

Z tych uniwersalnych to w zasadzie są popularne sześćsetki - i to jest dobry kontrargument. Honda
CBF1000 jeszcze lepszy nawet.

A duzy Fazer ? a duża SV-ka ?

Na sportowej maszynie jest niewygodnie i tak ma być

Etam, nie zawsze. Mnie na cebrze jest np bardzo wygodnie.

Bez sensu ta dyskusja - wymowa artykułu była taka że najlepiej jakby było po jednym optymalnym modelu motocykla w kazdej kategorii i szlus, bo reszta to zbytek i szpanerstwo. Bzdura kompletna.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/klx250/600rr/vfr800.
Archiwum: http://news.riders.pl
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

On 2009-02-09 14:28:04 +0100, Magic  said:

Sportowe motocykle mają za dużo mocy jak na ulicę - to fakt. Czy nie?

Nie, mają co najwyżej za dużo mocy jak na umiejętnosci i stan umysłu niektórych kierowników. Zawsze znajdzie się sytuacja gdy paru koni albo paru cm na dohamowaniu zabraknie.

Z tego by wynikało, że takiego er-łana powinni robić w serii 2000-3000 sztuk - bo więcej umiejących wykorzystać potencjał tego sprzęta, to się na świecie może nie znaleźć ;-)

Etam, nie zawsze. Mnie na cebrze jest np bardzo wygodnie.

i:

Pozdrawiam - Maciek, (...)/600rr(...)

Tak dyskretnie się kolega chwali ;-)
Gratsy! (pewnie spóźnione)

Bez sensu ta dyskusja - wymowa artykułu była taka że najlepiej jakby było po jednym optymalnym modelu motocykla w kazdej kategorii i szlus, bo reszta to zbytek i szpanerstwo. Bzdura kompletna.

Karykatura, wyolbrzymienie - tak. Plus parę błedów merytorycznych (jak choćby to z dual-sportami). Ale trochę racji w tym IMHO jest.
Odnoszę wrażenie, że kiedyś maszyny były ukierunkowane na użyteczność, bo fun dawała sama jazda. Dzisiaj to już za mało i tego funu musi być znacznie więcej i innego rodzaju. Co znaczy że albo tak wyewoluowały potrzeby motocyklistów (tudzież tak je ukierunkowali producenci), albo współczesne motocykle są kierowane w znacznie bardziej masowe gusta (silna potrzeba lansu i takie tam).


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

de Fresz pisze:

On 2009-02-09 14:28:04 +0100, Magic  said:

Sportowe motocykle mają za dużo mocy jak na ulicę - to fakt. Czy nie?

Nie, mają co najwyżej za dużo mocy jak na umiejętnosci i stan umysłu niektórych kierowników. Zawsze znajdzie się sytuacja gdy paru koni albo paru cm na dohamowaniu zabraknie.

Z tego by wynikało, że takiego er-łana powinni robić w serii 2000-3000 sztuk - bo więcej umiejących wykorzystać potencjał tego sprzęta, to się na świecie może nie znaleźć ;-)

Tak to akurat sugerował autor artykułu.

Etam, nie zawsze. Mnie na cebrze jest np bardzo wygodnie.

i:

Pozdrawiam - Maciek, (...)/600rr(...)

Tak dyskretnie się kolega chwali ;-)
Gratsy! (pewnie spóźnione)

No, o jakieś 3 miechy :) Możesz aktualnie u Żwirka obejrzeć.

Bez sensu ta dyskusja - wymowa artykułu była taka że najlepiej jakby było po jednym optymalnym modelu motocykla w kazdej kategorii i szlus, bo reszta to zbytek i szpanerstwo. Bzdura kompletna.

Karykatura, wyolbrzymienie - tak. Plus parę błedów merytorycznych (jak choćby to z dual-sportami). Ale trochę racji w tym IMHO jest.
Odnoszę wrażenie, że kiedyś maszyny były ukierunkowane na użyteczność, bo fun dawała sama jazda. Dzisiaj to już za mało i tego funu musi być znacznie więcej i innego rodzaju. Co znaczy że albo tak wyewoluowały potrzeby motocyklistów (tudzież tak je ukierunkowali producenci), albo współczesne motocykle są kierowane w znacznie bardziej masowe gusta (silna potrzeba lansu i takie tam).
 

Oczywiście że ewoluowały i potrzeby i możliwości. To jest postęp. Dziś UJM w rodzaju XJ6 czy Fazera ma parametry sportów z lat 70-tych. Motocykli jest masa i w tej masie coraz więcej miejsca na maszyny niszowe, dla nielicznych, o wyczesanych parametrach. Czy producenci samochodów też mają zredukowac liczbę modeli do Smarta, Golfa i A6 ? Nie ma miejsca dla X-Bowa, 911 i Veyrona ?

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/klx250/600rr/vfr800.
Archiwum: http://news.riders.pl
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

fv pisze:

Sportowe motocykle mają za dużo mocy jak na ulicę - to fakt. Czy nie?

To ile, wg Szanownego, KM winny mieć motocykle "na ulicę"? I dlaczego nie +/- 10KM więcej albo mniej?

Na sportowej maszynie jest niewygodnie i tak ma być;

Tiaa..? Właściciele twierdzą inaczej:

http://tinyurl.com/asqz7r

Ale nie jest tak,
że bredzi chyba?

chyba?

--

pozdr
pj
gsx1300r

(pj) wrote:

fv pisze:

Sportowe motocykle mają za dużo mocy jak na ulicę - to fakt. Czy nie?

To ile, wg Szanownego, KM winny mieć motocykle "na ulicę"? I dlaczego nie +/- 10KM więcej albo mniej?

Po miescie prawo przewiduje 50 km/h. Nawet jesli wiekszosc jedzi 100 km/h to i tak 180 KM maszyna nie osiagnie obrotow mocy maksymalnej.

Poza tym zwiekszanie mocy zmiejsza czasy (nie wspominajac od odleglosci)
o wartosci ktore sa juz symboliczne w ruchu miejskim. (Powiem wprost
na GPZ500 dalo rade nadazyc za CBR1100XX).

Na sportowej maszynie jest niewygodnie i tak ma być;

Tiaa..? Właściciele twierdzą inaczej:

A co maja powiedziec :-D.


Pozdr

Marek

On Mon, 09 Feb 2009 13:48:40 +0100, fv  wrote:

Sportowe motocykle mają za dużo mocy jak na ulicę - to fakt. Czy nie?

Znaczy co ? Uniemozliwa to jazde nimi po ulicach ? Bo jesli nie to
zaden fakt :) A ze mnie tyle nie potrzeba to ciagle nie swiadczy
jakoby mialy tej mocy za duzo.

Uniwersalnych motocykli już prawie nie ma.

A kiedys byly ? Tak szczerze ? Zwroc uwage ze one wszystkie byly
wybitnie wielozadaniowe czyli zadnego z zadan nie wykonywaly
porzadnie. Zupelnie jak v-strom, trampek czy inny iksiks.

Tutaj zgadzam się w tym sensie, że rynek idzie w jednoosobówki i to coraz mniej praktyczne.
Przykładem niech będzie Ducati Monster 696 którego
jedynym zastosowaniem jest lansik.

Moze masz racje, nie bede dyskutowac bo nie widzialem, ale niektore
starsze ducaty wzbudzaja u mnie chec posiadania i cieszenia oka.

Na sportowej maszynie jest niewygodnie i tak ma być; ale każdemu wolno przecież narzekać, zwłaszcza
gdy pisze prawdę. Może to i niepolityczne albo np. obarczone błędnym założeniem... Ale nie jest tak,
że bredzi chyba?

Nieno, ale wisz. Przydaje sie odrobina konsekwencji. Znaczy jesli nie
odpowiada mi taki/inny typ motocykla to go nie kupuje. Koniec, kropka.
Jak chcial miec wygodnie ustawione podnozki i nozki pasazerki to po
cholere bral sportowa maszyne w ktorej z difoltu ma sie pozycja 'kota
strajacego na zerdzi'?

Politykę srał pies, ale dowalanie że onet=ścigacz=syf w trybie domyślnym to insza sprawa.

No przykro mi, zarowno onet jak i scigacz chyba lubia taka opinie bo
nic nie robia by ja zmienic. No ale w koncu taki jeden premier mowil
ze dzieki publikacjom w brukowcach docieraja do spoleczenstwa. Znaczy
moze i dobrze ze takie strony istnieja i maja swoja misje

Gdzieżbym śmiał z inną intencją podchodzić!111

na intencje jest dobra marchewka, kolega mi mowil.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

On Mon, 09 Feb 2009 21:04:07 +0100,  wrote:

[...]

Uniwersalnych motocykli już prawie nie ma.

A kiedys byly ? Tak szczerze ?

Oczywiście, że kiedyś były wielozadaniowe. Znaczy, na przykład
miało się Harleya hardtaila i jeździło się nim w trasy enduro,
bo nie było nic innego do tego zadania. :-) [Widziałem gdzieś
śliczny zbiór zdjęć, czarno białych, starych harleyów przedzierających
się przez las]

Teraz technologia pozwala na bardziej wyspecjalizowane konstrukcje
to i specjalizacja jest dużo większa. :-) Ale uniwersalne motocykle
też są miłe.


[...]

na intencje jest dobra marchewka, kolega mi mowil.

Ale trudno przymocować. (Zwłaszcza taką w kostce)

newrom

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

fv napisał(a):
>Niurom napisal:
[...]

Uniwersalnych motocykli już prawie nie ma.

Sa, sa... Tylko ze z racji swych miernych osiagow, nieoszolomiajacego wygladu i -100pkt do lansu zupelnie nie sa brane pod uwage. Rzeklbym nawet, iz ich istnienie jest zupelnie pomijane. Przyklady?
Romet K125 :)
CB1, ER5 czy GS500 w ciut wyzszej klasie.

PPS. jestem w elyty synciu, krakuf elyta gróp. wiency szacunku albo
chociaz innego slowa na "s"!!!

Gdzieżbym śmiał z inną intencją podchodzić!111

Fajnie, zes sie nie zacietrzewil :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

On Mon, 9 Feb 2009 10:28:56 +0100, "Hinek"
wrote:

Ale to prawda jest

Ze placze na niewygode w poslugiwaniu sie motocyklem o zastosowaniu X
w zastosowaniu Y ? Wez, szkoda ze nie napisal ze na krosie mu kobieta
nogami majta bo niema drugiej pary podnozkow, a panerło sie zakopuje
na torze ofrołdowym.

Hm..Nie sadze.

Ze gratuluje czy ze poziom bravo ?

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

Użytkownik  napisał

Ze placze na niewygode w poslugiwaniu sie motocyklem o zastosowaniu X
w zastosowaniu Y ? Wez, szkoda ze nie napisal ze na krosie mu kobieta
nogami majta bo niema drugiej pary podnozkow, a panerło sie zakopuje
na torze ofrołdowym.

A ile pincetkonnych-karbonowo-tytanowych sportow jezdzi po torze?
Nie mow mi prosze ze ludzie to kupuje pod katem toru. Pomijam wyjatki.
Niech sie ludzie lansuja, mi to nie przeszkadza, ale mnie smieszy.
Albo rozne cwierctonowe enduro :O    Toz to paranoja.
Samo okreslenie "drogowe enduro" jest zabawne..
Wez Trampka, szczegolnie tego nowego..CO TO WOGOLE JEST? DO CZEGO?
Wyjatkowo mnie smieszy moda na uklady wydechowe pod siedzeniem :))
Niewazne, ze w dupe parzy, ze nie ma schowka, ALE JAK WYGLADA!
itd,itp..
Pozdr

--
Hinek
Deauville i inne..

On Mon, 9 Feb 2009 12:55:48 +0100, "Hinek"
wrote:

A ile pincetkonnych-karbonowo-tytanowych sportow jezdzi po torze?

Nie wiem, guzik mnie interesuja zastosowania torowe :)

Niech sie ludzie lansuja, mi to nie przeszkadza, ale mnie smieszy.

Jeden sie lansuje innemu sie podoba plasticznia, czopki, czy
mastodonty.
Ale nie rozumiem jak mozna wysuwac pretensje do PRODUCENTA ze KLIENT
uzywa pojazdu niezgodnie z przeznaczeniem. Coś jakby zaczal narzekac
ze McLaren sprzedaje swoje bolidy, a one zupelnie nie nadaja sie do
jezdzenia po wroclawskich ulicach.

Albo rozne cwierctonowe enduro :O    Toz to paranoja.
Samo okreslenie "drogowe enduro" jest zabawne..

Endurance to nie tylko bloto :-)

Wez Trampka, szczegolnie tego nowego..CO TO WOGOLE JEST? DO CZEGO?

Ten nowy to nie wiem, ten stary byl calkiem fajnym polaczeniem kurwy z
mulem. Chociaz przyznaje ze to tez byla taka swinka morska.

Wyjatkowo mnie smieszy moda na uklady wydechowe pod siedzeniem :))
Niewazne, ze w dupe parzy, ze nie ma schowka, ALE JAK WYGLADA!

Mnie nie smieszy bo nie ma motockla ktorego bym chcial kupic, a mialby
taki wydech. A co sobie inni kupuja to mnie rybka.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

McLaren sprzedaje swoje bolidy, a one zupelnie nie nadaja sie do
jezdzenia po wroclawskich ulicach.

Od wroclawskich ulic to Ty sie Krakusie odstosunkuj.
;)

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

On Mon, 9 Feb 2009 17:48:01 +0000 (UTC), Seba
 wrote:

Od wroclawskich ulic to Ty sie Krakusie odstosunkuj.
;)

Przepraszam ze te dziurawe dukty nazwalem ulicami ;P

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

Elou!
 wrote in message

On Mon, 9 Feb 2009 17:48:01 +0000 (UTC), Seba
 wrote:

Od wroclawskich ulic to Ty sie Krakusie odstosunkuj.
;)

Przepraszam ze te dziurawe dukty nazwalem ulicami ;P

Nawierzcchnia z kostki plus zapadniete torowiska plus deszcz. Mniammm ;) Wlasnie one sa uzasadnieniem dla istnienia straszliwie ciezkich podroznych enduro.
Krakusie Ty... ;)

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
A moze by tak rajdy motocyklowe dla motocykli?

Dnia Mon, 09 Feb 2009 20:54:12 +0100,  napisał(a):

Przepraszam ze te dziurawe dukty nazwalem ulicami ;P

Że niby na wschodzie macie lepsiejsze...


--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 09 Feb 2009 20:54:12 +0100,  napisał(a):

Przepraszam ze te dziurawe dukty nazwalem ulicami ;P

Że niby na wschodzie macie lepsiejsze...

No, torów tramwajowych nie mają.

--
Jasio
vfr vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.

 napisał(a):

On Mon, 09 Feb 2009 09:43:08 +0100, Kuczu wrote:

No jest git. Poza tym ze sie gosciowi troszke pojecia pojebaly.

No, na pierwszej stronie placze ze sportowe motocykle maja za duzo
mocy i ze to bez sensu na ulicach. Na drugiej wspomina tjuningowanego
skutera i zali sie ze uniwesalnych motocykli juz nima, a duale sa do
dupy, a na trzeciej ze mu jest niewygodnie na sportowej maszynie
jezdzic po ulicach.

Ja tam, czytajac to co opisujesz, wyczulem zal za minionymi czasami. I moze dlatego nie czepiam sie szczegolow, poniewaz wspolczuje z autorem.

No nie wiem, chyba to kompilowali z 4 felietonow roznych ludzi liczac
ze laczac kilka marnych da sie zrobic jeden dobry. Chiba ze ałtor
(sic) ma roztrojenie jazni ;)

Albo napisal elaborat wielkosci zdrowej pracy dyplomowej z socjologii, a naczelny pochwalil, ze bardzo dobre, tylko trzeba zmiescic te stustronicowa ksiazke na trzech stronkach.

W sumie poziom faktu czy innego bravo.

Oj... czepiacie sie - stare zgredy :P

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

http://moto.onet.pl/1528773,2217,artykul.html

Wreszcie jakiś mądrzejszy artykuł o motocyklach. (co nie znaczy że ze
wszystkim się zgadzam)

Pozdrawiam
__
bandit 600s

No fajowy, mozna sie posmiac jak taka kaprysna pogoda.
Mi sie spodobalo, ze R1 jest zdlawiona do 299km/h :))))

Pozdr
Koczis
R1

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl