jak mało to się nie da jak więcej to się da????? ? :/
1 | Data: Marzec 28 2009 11:24:01 |
Temat: jak mało to się nie da jak więcej to się da????? ? :/ | |
Autor: PiotrMDC | Witam, 2 |
Data: Marzec 28 2009 20:02:57 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: maruda | PiotrMDC pisze: czy trudno jest dobrac lakier Oczywiście, że trudno, bo mieszalnie raczej nie dysponują wagą apteczną;)A jak odmierzysz 0,03 g pigmentu? pozdr 3 |
Data: Marzec 28 2009 12:22:20 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da? ????? :/ | Autor: PiotrMDC | On 28 Mar, 20:02, maruda wrote: PiotrMDC pisze: miały byc malowane dwa progi i część dwóch błotników - powierzchnia piłki nożnej - za tyle zapłaciłem... nie wiem czy to 0,03g pigmentu 4 |
Data: Marzec 28 2009 21:14:40 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: maruda | PiotrMDC pisze: nie wiem czy to 0,03g pigmentu eee, to miał być taki przykład, ale widzę, że nie bardzo zrozumiałeś. Receptura w komputerze jest podana na litr i zawiera ona zawsze kilka pigmentów w różnych ilościach, niektórych wręcz symbolicznych, ale mimo to znacząco wpływają na odcień. Żeby nie komplikować, to wyobraź sobie recepturę na 1 l białego koloru, która zawiera np 500 g żywicy, 495 g białego i 5 g czarnego. I wymieszaj teraz 50 ml takiego lakieru (czyli 24,75 g białego i 0,25 g czarnego ) dysponując wagą lakierniczą z dokładnością 0,1 g. Masz błąd pomiaru dla białego 24,75+/-0,1 , dla czarnego 0,25+/-)0,1. W przypadku skrajnym możesz namieszać 23,75 białego i 0,35 czarnego co da Ci _zupełnie_ inny kolor. pozdr 5 |
Data: Marzec 29 2009 11:05:20 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: moje_przedmioty |
PiotrMDC pisze:Ale w czym problem Taka lakiernia chyba wie co moze a co nie Powinni przed pracą powiedziec ze muszą kupić litr lub pół litra farby i ze bedzie to tyle i tyle zł a to co zostanie mu oddzadzą 6 |
Data: Marzec 29 2009 13:06:31 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: maruda | moje_przedmioty pisze: Ale w czym problem Pewnie masz rację, ale zawsze chodzi o minimalizację kosztów. Klient nie chce pół litra farby w domu, tylko chce jak najtaniej polakierować małą zapraweczkę. Pewnie mieli nadzieję, że może akurat kolor wyjdzie w miarę podobny, ale się nie udało. pozdr 7 |
Data: Marzec 29 2009 10:54:07 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: Dysiek | Witam 8 |
Data: Marzec 29 2009 13:02:51 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: maruda | Dysiek pisze: Zamiast komputerowo wolabym zeby wzieli numer katalogowy, prawdodpodobnie bedzie lepszy efekt jesli auto nie jest zbyt stare (utrata koloru od deszczu itp.) :-) Czy Ty w ogole wiesz o czym piszesz? Bo coś wątpię pozdr 9 |
Data: Marzec 29 2009 13:08:18 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: Dysiek | Zamiast komputerowo wolabym zeby wzieli numer katalogowy, prawdodpodobnie Tak sie sklada, ze 5 auta malowalem: - Trabant - dobierany lakier komputerowo - wyrazna roznica w odcieniu malowanego elementu (przedni blotnik) - Pony - dobierany lakier komputerowo - b. wyrazna roznica w odcieniu (czesc maski, nie bylo sensu nawet cieniowac bo roznica byla b. duza) - Mazda 626 - dwa razy malowany zderzak z katalogu - zero roznicy - Civic - malowany zderzak z katalogu - minimalna roznica (auto starawe) - Kangoo - malowane drzwi z katalogu - zero roznicy Pozdrawiam Dysiek 10 |
Data: Marzec 29 2009 13:23:58 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: maruda | Dysiek pisze: Tak sie sklada, ze 5 auta malowalem: Tak się składa, że ja mieszam. Jak to nazywasz komputerowo, czy też katalogowo. Komputerowy dobór lakieru szumnie brzmi, ale nie jest to nic innego jak zapisany na dysku zbiór receptur KATALOGOWYCH kolorów producenta. Szukasz na samochodzie nr KATALOGOWY np XYZ, wbijasz go do kompa i pojawia Ci się na monitorze kilka/kilkanaście receptur. Masz zawsze odcień tzw 'standard'i inne, będące tzw NIUANSAMI danego koloru XYZ (jaśniejszy, zielony, brudniejszy, czerwony, itp). Wybierasz odpowiednie fandeki, szukasz najbliższy wzorcowi niuans porównując go z kolorem samochodu, klikasz i wg wskazań monitora mieszasz na wadze połączonej z kompem. RĘCZNIE. pozdr 11 |
Data: Marzec 29 2009 13:29:03 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: Dysiek | Tak się składa, że ja mieszam. Jak to nazywasz komputerowo, czy też Wiem, ze proces mieszania jest zawsze reczny na koncu, ale myslalem, ze odbywa sie to troche inaczej - tzn bierzesz fragment zderzaka, skanujesz go czyms i komp wybiera najbardziej pasujacy kolor z tych, ktore ma zaprogramowane (KOMPUTEROWY DOBOR) lub po prostu podajesz nr katalogowy (RECZNY). Mimo wszytsko zawsze mialem lepszy efekt jak podawalem gotowy numer :-) Pozdrawiam Dysiek 12 |
Data: Marzec 29 2009 13:42:58 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: maruda | Dysiek pisze: tzn bierzesz fragment zderzaka, skanujesz go czyms i komp wybiera najbardziej pasujacy kolor z tych, ktore ma zaprogramowane (KOMPUTEROWY DOBOR) Mówisz o spektrofotometrze. Jest coś takiego, ale niestety nie sprawdza się za bardzo w lakierach z efektami (metalic, perła) pozdr 13 |
Data: Marzec 29 2009 13:57:46 | Temat: Re: jak mało to się nie da jak więcej to się da?????? :/ | Autor: Dysiek | tzn bierzesz fragment zderzaka, skanujesz go czyms i komp wybiera Dlatego mowie, ze lepiej jest podac nr katalogowy :-) Mi sie dwa razy nie sprawdzilo pomimo tego, ze lakiery nie byly metalic. Nie zrozumielismy sie po prostu :-) Pozdrawiam Dysiek |