Pytanie z pogranicza prawo/samochody ... am nadzieje ze nie bedziecie
krzyczec ze NTG.

Mam w garażu wielostanowiskowym pod blokiem miejsce postojowe, i mam
tez
wątpliwości co do sposobu wyliczenia jego powierzchni przez
dewelopera. Ktos
podpowie w jaki sposób powinno się mierzyc powierzchnie takiego
miejsca? W
linku poniżej rysunek pogladowy miejsc postojowych w garazu.

http://img259.imageshack.us/img259/1034/garazw.jpg

Miedzy slupami (czarne "kwadraty") wyznaczone sa dwa miejsca
rozdzielone
linia szerokości ok. 10cm.
Czy ustalajac szerokość powinno się mierzyc odległość:
1.      tylko w wewnętrznej powierzchni miejsca, czyli od skraju lini
do
skraju lini wyznaczających miejsce? Wtedy srodkowa linia jest niejako
"niczyja" ani moja ani sasiada.
2.       od srodka srodkowej linii rozdzielającej moje miejsce od
sasiada do
skraju bocznej linii, która jest w linii slupow?
3.      od zewnetrznych skrajow linii wydzielających miejsca? Wtedy
linia
srodkowa liczona jest podwojnie zarówno do mojego jak i sasiada
miejsca.

Agent Marcin K. nadaje:

skraju lini wyznaczających miejsce? Wtedy srodkowa linia jest niejako
"niczyja" ani moja ani sasiada.

Wynajmij geodetę który przeprowadzi postępowanie rozgraniczające, odkopie dokumenty sprzed wojny, wstawi słupki i będziesz mógł teren ogrodzić parkanem ;-)
A tak na serio to co masz wpisane w akcie notarialnym?

Dnia pięknego Fri, 26 Nov 2010 11:11:02 -0800 osobnik zwany Marcin K.
wystukał:

Pytanie z pogranicza prawo/samochody ... am nadzieje ze nie bedziecie
krzyczec ze NTG.

Mam w garażu wielostanowiskowym pod blokiem miejsce postojowe, i mam tez
wątpliwości co do sposobu wyliczenia jego powierzchni przez dewelopera.

tak jak jest napisane w umowie



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

On 26 Lis, 20:25, masti  wrote:

tak jak jest napisane w umowie

w umowie nie ma nic o sposobie mierzenia szerokości miejsca. mam zapis
ze kupuje miejsce postojowe w garazu o powierzchni 12,5m za kwote x
zl. W zalozeniu miało byc ono zapewne 2,5x5m.
Problem jest taki ze po wybudowaniu  ma ono 5 m dlugosci ale
szerokosci nieco brakuje. zeby wyjsc na 2,5m trzeba doliczyc
szerokosci obu linii bocznych. Pomiedzy slupami odleglosc jest 4,8m.
mierzac miejsce pomiedzy liniami ma ono jedynie 2,35m,dlatego mam
watpliwosci czy prawidlowo mierze ja czy develop

Agent Marcin K. nadaje:

mam watpliwosci czy prawidlowo mierze ja czy develop

A na swoje miejsce jak się dostajesz, bo chyba nie po "cudzym"? Musiałbyś wynająć/wydzierżawić przestrzeń dojazdu do drogi publicznej.

On 2010-11-26, Marcin K.  wrote:

Mam w garażu wielostanowiskowym pod blokiem miejsce postojowe, i mam
tez  wątpliwości co do sposobu wyliczenia jego powierzchni przez
dewelopera. Ktos podpowie w jaki sposób powinno się mierzyc powierzchnie
takiego miejsca?

Jeśli miejsca są równe to najsprawiedliwiej i przy okazji najprościej będzie
podzielić powierzchnię całego garażu/parkingu przez ilość miejsc.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Użytkownik "Marcin K."  napisał w wiadomości

http://img259.imageshack.us/img259/1034/garazw.jpg

na czym polega problem, czy obawiasz sie ze dostałes meijsce
niepełnowartosciowe (niespelniajace przepisów)

czy tez nei wiesz ile masz pałacic za wieczyste/podatek?

Arbiter pisze:

Użytkownik "Marcin K."  napisał w wiadomości

http://img259.imageshack.us/img259/1034/garazw.jpg

na czym polega problem, czy obawiasz sie ze dostałes meijsce
niepełnowartosciowe (niespelniajace przepisów)

czy tez nei wiesz ile masz pałacic za wieczyste/podatek?

nie wiem czego sie czepiacie pytającego, ale ja podejrzewam, ze
developer sprzedaje "przestrzeń do wysiadania z auta" raz temu po
prawej, a drugi raz, tą samą przestrzeń - temu po lewej. dobrze zgaduje?

ToMasz

Dnia pięknego Fri, 26 Nov 2010 23:07:17 +0100 osobnik zwany ToMasz
wystukał:

Arbiter pisze:

Użytkownik "Marcin K."  napisał w wiadomości
news:806b23b6-dbe4-483c-a010-

http://img259.imageshack.us/img259/1034/garazw.jpg

na czym polega problem, czy obawiasz sie ze dostałes meijsce
niepełnowartosciowe (niespelniajace przepisów)

czy tez nei wiesz ile masz pałacic za wieczyste/podatek?

nie wiem czego sie czepiacie pytającego, ale ja podejrzewam, ze
developer sprzedaje "przestrzeń do wysiadania z auta" raz temu po
prawej, a drugi raz, tą samą przestrzeń - temu po lewej. dobrze zgaduje?

też mi się tak wydaje





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

On 26 Lis, 23:07, ToMasz  wrote:

nie wiem czego sie czepiacie pytaj cego, ale ja podejrzewam, ze
developer sprzedaje "przestrze do wysiadania z auta" raz temu po
prawej, a drugi raz, t sam przestrze - temu po lewej. dobrze zgaduje?

nie do konca. przestrzen miedzy slupami chyba jest "niczyja"problem
jest w pelnowartosciowosci miejsca wzgledem przepisow prawa
budowlanego. develop sie upiera ze miejsce moje ma 2,5m szerokosci i
dlatego mial prawo zrobic wezsza droge dojazdowa o szer. jedynie 5m.
Ja i sasiad twierdzimy ze miejsca nasze maja po 2,35m i w zwiazku z
tym droga dojazdowa powinna miec min 5,7m tak jak jest w przepisach. Z
powodu waskiej drogi, innych miejsc postojowych po drugiej stronie tej
drogi i mnogosci slupow parkowanie samochodem dlugosci 4,8m staje sie
nieco uciazliwe i dlatego walczymy albo o przydzielenie innych miejsc
albo o obnizenie ceny.
Szukamy jakiejs solidnej podstawy prawnej jak sie mierzy miejsca
postojowe. My twierdzimy ze miejscem postojowym jest tylko przestrzen
pomiedzy liniami. Develop uparcie twierdzi ze linie tez sie wliczaja
do szerokosci. Tyle tylko ze aby miejsca mialy rowno po 2,5m
szerokosci srodkowa linia liczona jest zarowno do mojego jak miejsca
sasiada.

"Marcin K."  wrote in message

On 26 Lis, 23:07, ToMasz  wrote:

nie wiem czego sie czepiacie pytaj cego, ale ja podejrzewam, ze
developer sprzedaje "przestrze do wysiadania z auta" raz temu po
prawej, a drugi raz, t sam przestrze - temu po lewej. dobrze zgaduje?

nie do konca. przestrzen miedzy slupami chyba jest "niczyja"problem
jest w pelnowartosciowosci miejsca wzgledem przepisow prawa
budowlanego. develop sie upiera ze miejsce moje ma 2,5m szerokosci i
dlatego mial prawo zrobic wezsza droge dojazdowa o szer. jedynie 5m.
Ja i sasiad twierdzimy ze miejsca nasze maja po 2,35m i w zwiazku z
tym droga dojazdowa powinna miec min 5,7m tak jak jest w przepisach. Z
powodu waskiej drogi, innych miejsc postojowych po drugiej stronie tej
drogi i mnogosci slupow parkowanie samochodem dlugosci 4,8m staje sie
nieco uciazliwe i dlatego walczymy albo o przydzielenie innych miejsc
albo o obnizenie ceny.
Szukamy jakiejs solidnej podstawy prawnej jak sie mierzy miejsca
postojowe. My twierdzimy ze miejscem postojowym jest tylko przestrzen
pomiedzy liniami. Develop uparcie twierdzi ze linie tez sie wliczaja
do szerokosci. Tyle tylko ze aby miejsca mialy rowno po 2,5m
szerokosci srodkowa linia liczona jest zarowno do mojego jak miejsca
sasiada.

Alez tu rozwiazanie jest bardzo proste... Jesli bowiem odleglosc miedzy
slupami wynosi mniej niz 5 metrów to nie jest mozliwe zmiescic miedzy
nimi dwa miejsca parkingowe po 2,5m kazdy.

A wiec wszystko sprowadza sie do tego: jaka jest odleglosc miedzy slupami?