Grupy dyskusyjne   »   jak rozumieć taki zapis?

jak rozumieć taki zapis?



1 Data: Pa?dziernik 18 2007 14:27:18
Temat: jak rozumieć taki zapis?
Autor: detektyw 

Witam grupowiczów,
w związku z oddaniem auta do naprawy pokolizyjnej, otrzymałem pojazd
zastępczy
podpisałem pokwitowanie, w treści którego znajduje się zapis: (chyba trochę
nie po polsku, ale przytaczam oryginalny zapis)
"Przekroczenie czasu zdania wypożyczonego samochodu, bądź rezygnacji z
naprawy naliczany jest wynajem zgodnie z obowiązującymi stawkami Firmy
odpowiednio do marki samochodu"

I teraz mam pytanie, jak rozumieć taki zapis?
czy opłata za wynajem będzie naliczana od momentu otrzymania samochodu do
momentu faktycznego oddania auta, czy też od momentu kiedy zostanę
powiadomiony o konieczności odebrania naprawionego samochodu do dnia
faktycznego oddania samochodu zastępczego?
a co w przypadku, gdy zrezygnuję z naprawy? Od którego momentu naliczany
będzie wynajem? Od momentu odebrania auta, czy od momentu, gdy poinformuję
zakład, że rezygnuję z naprawy?

pozdrawiam
detektyw



2 Data: Pa?dziernik 18 2007 15:38:14
Temat: Re: jak rozumieć taki zapis?
Autor: Rajsca 

"Przekroczenie czasu zdania wypożyczonego samochodu, bądź rezygnacji z
naprawy naliczany jest wynajem zgodnie z obowiązującymi stawkami Firmy
odpowiednio do marki samochodu"

czy opłata za wynajem będzie naliczana od momentu otrzymania samochodu do
momentu faktycznego oddania auta, czy też od momentu kiedy zostanę
powiadomiony o konieczności odebrania naprawionego samochodu do dnia
faktycznego oddania samochodu zastępczego?
a co w przypadku, gdy zrezygnuję z naprawy? Od którego momentu naliczany
będzie wynajem? Od momentu odebrania auta, czy od momentu, gdy poinformuję
zakład, że rezygnuję z naprawy?

Ja rozumiem tak: Dostajesz zawiadomienie, że samochód naprawiony i masz ileś
tam czasu na oddanie zastępczego. Jak się nie wyrobisz to płacisz od dnia, w
którym powinieneś oddać auto.
A jak rezygnujesz z naprawy to płacisz od pierwszego dnia, w którym dostałeś
samochód zastępczy.

Ale to mój babski rozum, sama nie jestem jego pewna ;)

jak rozumieć taki zapis?



Grupy dyskusyjne