[LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją?
1 | Data: Listopad 22 2006 21:08:46 |
Temat: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | |
Autor: Kuba | Witajcie! 2 |
Data: Listopad 22 2006 21:34:03 | Temat: Re: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: Alti |
umowy? Zastanawiam się, czy warto sporządzić umowę na usługę instalacji Każdy gaziarz powiec ci że nic ci nie podpisze że wszystko masz w gwarancji. A jak ci sie nie podoba to szukaj sobie innego gazownika. Gazownicy maja tyle roboty że takich wybrednych klientów po prostu oleją. Albo ci powiedzą że jhak nie chcesz miec problemów to wstaw sekwencje za odpowiednio więcej kaski. Wojtek 3 |
Data: Listopad 22 2006 20:36:26 | Temat: Re: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: | I teraz pytanie do Was: czy ktoś z Was przerabiał instalację LPG na mocy Pomysl na umowe moze i niezly ale w Ameryce. Znajdz najpierw takiego jelenia co ja podpisze i nie kaze sobie zaplacic o 100% wiecej niz bez takich fanaverii ;-) Ja bym poszukal kogos kto ma takie autko zagazowan. Poza tym na rozmowe z gazownikiem mocno bym sie poduczyl. Adampio -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 4 |
Data: Listopad 22 2006 22:19:28 | Temat: Re: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: PaweL | Zastanawiam się, czy warto sporządzić umowę na usługę instalacji LPG w aucie o dookreślić, że jeżeli n-razy auto będzie "poprawiane" poza Jeżeli kupujesz coś do samochodu prywatnego to chroni cię ustawa konsumencka - w ciągu 2 lat możesz nawet odstąpić od umowy i zażądać zwrotu pieniędzy jeżeli będą problemy z jakością. I to niezależnie od warunków gwarancji. Jeżeli samochód jest na firmę, to masz 1 rok rękojmi. W każdym przypadku bankowo wygrywasz sprawę w sądzie... Tylko trzeba ją założyć, wynająć adwokata, rzeczoznawców... Paweł 5 |
Data: Listopad 22 2006 22:28:13 | Temat: Re: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: Kuba | ... Tylko trzeba ją założyć, wynająć adwokata, rzeczoznawców...Ten sposob znam - i to wlasnie mnie zniecheca i zastanawiam sie nad innym sposobem zabezpieczenia wlasnego interesu. Widze, ze jednak nie ma innego wyjscia... Pozdr. -- Kuba; kuba(at)ebns.pl; gg: 30014 1. Renault Clio Societe (R.I.P); '03; 80kkm 2. Volvo 850; '95; 192 kkm 3. Volvo 440; '95; 115 kkm 6 |
Data: Listopad 22 2006 21:48:52 | Temat: Re: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: Adampio | .. Tylko trzeba ją Troche sobie zaprzeczasz. Przeciez taka umowa nie wykonuje sie sama z siebie. Co najwyzej dokresla prawa i obowiazki co ulatwia okreslenie przez sad zgodnego zamiaru stron ale bez rzeczoznacow sie nie obejdzie jak pan gazownik bedzie mial inne zdanie. Moim zdaniem trzeba znalezc warszat, ktory sobie ceni dobre imie, ma tyle roboty ze nie musi lapac wszystkiego co podjedzie i dobrze wiedziec czego sie chce. Adampio -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 7 |
Data: Listopad 22 2006 22:32:25 | Temat: Re: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: Blyskacz | Witam umowy? Zastanawiam się, czy warto sporządzić umowę na usługę instalacji LPG w aucie o dookreślić, że jeżeli n-razy auto będzie "poprawiane" poza zwyczajnymi okresami przeglądowymi oraz gazownik potrzebuje n-km na zestrojenie instalacji, a jeżeli mu się po tym czasie nie uda usunąć wszelkich usterek/nieprawidłowości to zwraca koszty związane z ceną i instalacją LPG? Przerabialiście już taki pomysł? pomysl moze i niezly, tylko nie wiem, gdzie znajdziesz jelenia, ktory na to pojdzie ;) BTW - być może Błyskacz - albo unny user 850/V70 wypowie się nt. doświadczeń instalacji LPG? Chodzi mi o zwyczajne kwestie użytkowania - czy sprawia wiele problemów? skoro juz mnie wywolales to napisze jak to bylo u mnie... Silnik B5254S 170KM buda 96' kombiak - Wlosi zalecaja dwa rozwiazania : - mikser montowany bezposrednio na korpus przepustnicy - klapomikser na przewodzie dolotowym do przepustnicy srednica palnikow w obu powyzszych taka sama - 34mm, smiesznie mala... Ja swojego zagazowalem jakies dwa tyg po sprowadzeniu, na stanie mialem akurat klapomikser z palnikiem 35mm, wiec wstawilem co mialem, niestety jak sie nalezalo spodziewac nastapilo zdlawienie, nie jakies masakryczne ale jednak zauwazalne... w hurtowniach z ktorymi mam kontakt nie mieli tego co chcialem,wiec narysowalem rysunek, dalem tokarzowi i otrzymalem: mikser montowany na korpus przepustnicy z palnikiem o srednicy 38mm z odejsciem na wolne obroty - wazne, zeby bylo mozliwie duze, u mnie wyszlo cos ok srednicy 12mm, jak bedzie za male to beda plywaly wolne obroty podczas zmian obciazenia ( zalaczenie klimy, wiatraki itd.) co gorsza bedzie sie to dzialo tak na lpg jak i pb. z klasycznej klapy zrezygnowalem, bo po 1 ciezko ja tam upchnac, tak zeby byla wlasciwie ustawiona, po 2 to co sprzedaja to aerodynamiczne smieci... wstawilem tylko takie smieszne zabezpieczenie w obudowe filtra, ale sam nie bardzo wierze w jego skutecznosc ;) Reduktor musi by o wiekszej wydajnosci niz standardowe, czyli cos z serii Super, lub Super Super, czy jak to tak sobie nazywaja. Co do kompa sterujacego to ja wstawilem BingoM, wtryskiwacze wycialem przekaznikiem zwlocznym ( taka uwaga, jak masz sterownik Motronic 4.3 to musisz dac emulator wtryskiwaczy, jak LH Jetronic, tak jak ja, to mozna wyciac przekaznikiem - bledow nie lapie). Co do beczki, to mam zagwozdke... ja sie napocilem jak glupi, zeby wstawic tam beczke 64l ( zamiast kola zapasowego) - wstawilem zbiornik zewnetrzny, pelny, "do gory nogami", jednym slowem kombinacja alpejska.. zeby bylo smieszniej to kumpel w roczniku 95 ma wstawiona klasyczna beczke zamiast kola o poj. 70l,musza byc wiec jakies roznice w budzie... Ciekawie idzie rozwiazac kwestie zapasu ( o ile masz kombiaka), kupujesz dobieg, wyjmujesz zaslepke w podlodze, wstawiasz tam kolo i mocujesz do sciany , pasuje tak dobrze, ze miesci sie pod roleta i z zewnatrz nic nie widac a przy tym kolo nie zagraca bagaznika... Jak jestes z Wrocka, ewentualnie bywasz gdzies w okolicy trasy Wroclaw-Szprotawa, to mozemy sie umowic to sobie zobaczysz jak to wyglada i jak jezdzi..a jezdzi bardzo dobrze :-) jak masz jakies pytania to pisz smialo... pozdrawiam Blyskacz 8 |
Data: Listopad 23 2006 13:13:47 | Temat: Re: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: Jakub Witkowski | Blyskacz wrote: ale jednak zauwazalne... w hurtowniach z ktorymi mam kontakt nie mieli A mógłbyś dokładniej opisać co masz na myśli z tym odejściem? W jaki sposób to pomaga na stabilność obrotów? Bo mam primerę P10 1.6 (GA16DE - wtrysk) i mikser mocowany w obudowie filtra nad korpusem przepustnicy (trochę w niego wchodzi). Ma dość duży centralny otwór (chyba 40 czy 42mm), chyba jak na silnik 1.6 90km za szeroki, więc monter przytkał dodatkowo wlot powietrza i to dość mocno, bez tej zwężki praktycznie nie da się uzyskać właściwego składu zwłaszcza na obciążeniu. Oczywiście łatwo się domyslić, że jest sporo zdławiony. Proszę tu nie drwić ze mnie, bo w takim stanie ten samochód juz kupiłem :) No i teraz chciałbym zmienić mikser, tylko pytanie na jaki. Proponują mi: palnik fi chyba 34 ale niecentralny, i każą dodatkowo wywiercić otwór fi 10 ponad przepływomierzem - jak rozumiem, to właśnie byłoby to obejście o którym piszesz? Czy masz jakieś doświadczenia w tym modelu? -- Jakub Witkowski z domeny gts /kropka/ pl 9 |
Data: Listopad 23 2006 14:59:39 | Temat: Re: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą i nstalacją? | Autor: blyskacz | Witam Bo mam primerę P10 1.6 (GA16DE - wtrysk) i mikser mocowany w obudowie filtraW Twoim przypadku jest odrobine inaczej - odejscie powietrza na wolne obroty masz wewnatrz korpusu przepustnicy i nie musisz z niczym kombinowac, poza wlasnie zrobieniem kanalu dla przeplywomierza : http://www.rybacki.pl/instrukcje/88pl.doc jesli nie pomylilem czegos to bedzie jak na obrazku powyzej... otwór (chyba 40 czy 42mm), chyba jak na silnik 1.6 90km za szeroki,nie chyba tylko napewno... w zalezosci od stanu silnika, zastosowanego reduktora to srednica palnika powinan byc z przedzialu 32-34mm... No i teraz chciałbym zmienić mikser, tylko pytanie na jaki.nie bardzo wiem co tam mialbys wiercic - wstawia sie tylko taka rurke, przedluzke, zeby przeplywomierz nie bral mieszanki ( tak jak na obrazku ) i to wszystko... inna sprawa, ze ten mikser strasznie chalowo sie mocuje - wychodzi taka rzezba... ale nie ma innego wyjscia :( Czy masz jakieś doświadczenia w tym modelu?no zdarzylo sie zagazowac jakies 2-3, nie pamietam dokladnie... pozdrawiam Blyskacz -- Volvo 850 2.5 20V 170KM 96' LPG :-) 10 |
Data: Listopad 23 2006 16:36:40 | Temat: Re: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: Jakub Witkowski | blyskacz wrote: Witam O, dzięki. otwór (chyba 40 czy 42mm), chyba jak na silnik 1.6 90km za szeroki, nie chyba tylko napewno... w zalezosci od stanu silnika, zastosowanego Tak przypuszczałem sądząc z innych mikserów pod silniki 1.6 Proponują mi: palnik fi chyba 34 ale niecentralny, i każą dodatkowo wywiercić otwór fi 10 ponad przepływomierzem nie bardzo wiem co tam mialbys wiercic - wstawia sie tylko taka rurke, Ano, mikser który mi prezentowali jest dość podobny do tego z doc-a, z wyjątkiem faktu że NIE MA tego małego otworu ani rurki od niego do przepływomierza, więc trzeba wywiercić. Oraz że wyjście na króciec jest w idiotycznym miejscu. BTW jak próbowałem dobrać mikser do modelu na stronie rybackiego właśnie, to nijak nie dostawałem w wyniku tego miksera z twojej instrukcji! Myślałem że nie mają... chyba muszę zadzwonić. -- Jakub Witkowski z domeny gts /kropka/ pl 11 |
Data: Listopad 23 2006 16:50:46 | Temat: Re: [LPG] jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: Jakub Witkowski | Jakub Witkowski wrote: BTW jak próbowałem dobrać mikser do modelu na stronie rybackiego właśnie, Ups - a jednak mają! Tylko źle zatytułowany. Powinien być "wtrysk wielopunktowy" a jest "jednopunktowy". A przecież nie było jednopunktowych 1.6. -- Jakub Witkowski z domeny gts /kropka/ pl 12 |
Data: Listopad 23 2006 20:35:38 | Temat: Re: jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: | Czesc! Witam to tylko takie gdybanie :P po prostu dziwny kraj, gdzie "normalnie" nie da sie wielu rzeczy zalatwic. Wiem - jestem idealista ... > BTW - być może Błyskacz - albo unny user 850/V70 wypowie się nt.. doświadczeń Moje V to B5202S 126KM 95' również kombi. - mikser montowany bezposrednio na korpus przepustnicy Mam Fenix 5,2 - ciekawe jak to zmienia sytuacje ? mozna wyciac przekaznikiem - bledow nie lapie). Fajna uwaga :-) problem w tym, ze nie mam rolety :-)) Jak jestes z Wrocka, ewentualnie bywasz gdzies w okolicy trasy Jakis czas temu mieszkalem w WRC. Teraz duzo czesciej bywam w Pyrlandii. Co nie zmienia faktu, ze odwiedzam WRC, a czasem zmierzam na zachod przez Szprotawe wlasnie. Wiec mozesz byc pewny, ze sie bede odzywal niebawem i podpytywal o szczegoly. jak masz jakies pytania to pisz smialo... Pozdr. -- Kuba; kuba(at)ebns.pl; gg: 30014 1. Renault Clio Societe (R.I.P); '03; 80kkm 2. Volvo 850; '95; 192 kkm 3. Volvo 440; '95; 115 kkm 13 |
Data: Listopad 23 2006 22:02:08 | Temat: Re: jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: Blyskacz | Moje V to B5202S 126KM 95' również kombi. czyli te standardowe, zalecane palniki beda ok. Mam Fenix 5,2 - ciekawe jak to zmienia sytuacje ? no zmienia o tyle, ze podobnie jak do M4.3/4.4 wskazany jest emulator, inaczej bedzie dyskoteka na desce... poza tym bez zmian.. obecnie matka jezdzi zagazowana v40 2.0 ktora tez ma Fenixa i nie ma zadnych problemow z emulacja - standardowa zalatwia sprawe... Fajna uwaga :-) problem w tym, ze nie mam rolety :-))trzeba zakupic :-) Jakis czas temu mieszkalem w WRC. Teraz duzo czesciej bywam w nie ma sprawy, w tygodniu siedze we WRC, lykendowo zwykle w Sz-wie..wiec jak cos to pisz smialo... pozdrawiam Blyskacz 14 |
Data: Listopad 24 2006 19:41:48 | Temat: Re: jak się zabezpieczyć przed wadliwą instalacją? | Autor: Kuba | nie ma sprawy, w tygodniu siedze we WRC, lykendowo zwykle w Sz-wie..wiecBardzo możliwe, że wybiore się cegłą do WRC w pierwszej połowie grudnia. Będę się odzywał. Dzięki za info. pozdrawiam Blyskacz Pozdr. -- Kuba; kuba(at)ebns.pl; gg: 30014 1. Renault Clio Societe (R.I.P); '03; 80kkm 2. Volvo 850; '95; 192 kkm 3. Volvo 440; '95; 115 kkm |