Jak w temacie, czy jest sposob aby na 100% wytypowac regulator napiecia jako
winowajce problemow z ladowaniem?

Generalnie cos tam laduje ale przy wlaczonej dmuchawie na maks na wskazniku
napiecie z czasem spada. Komputer zglasza komunikat niskiego napiecia (mniej
niz 12) i w skrajnym przypadku blokuje skrzynie i hamulce. Bez wlaczeni
klimy i dmuchawy mozna jezdzic i napiecie utrzymuje sie w okolicach 12V.

Dostep do alternatora nie jest tragiczny ale idealny tez nie i zastanawiam
sie nad wykreceniem samego reglera przed wizyta w warsztacie. Jak taki
regulator sprawdzic przy uzyciu multimetra?

--
Picasso

Jak taki regulator sprawdzic przy uzyciu multimetra?

nie da się.
ponadto może masz już altek sterowany przez komp?

Użytkownik "news.mm.pl"  napisał w wiadomości

Jak taki regulator sprawdzic przy uzyciu multimetra?

nie da się.
ponadto może masz już altek sterowany przez komp?

to jest dokladnie taki tylko z literka B na koncu:

http://allegro.pl/item1144767755_nowy_alternator_passat_golf_jetta_tiguan_audi_180a.html

wtyczka z 2 pinami + gruby przewod do ladowania

Sam regler w IC kosztuje ok 150 zl ale szkoda kupowac jesli podniete bedzie
jakies uzwojenie w altku.

--
Picasso

Sam regler w IC kosztuje ok 150 zl ale szkoda kupowac jesli podniete
bedzie jakies uzwojenie w altku.

ano mozę być.
najlepiej dac fachmanowi

ale
jezeli sprawne będą uzwojenia i diody prostownicze - a to możesz sprawdzić
miernikiem
to pozostanie ci regulator napięcia i tylko tak ,drogą eliminacji mozesz go
sprawdzić.
aha jeszcze szczotki wizualnie.

jeżeli dasz altek do dobrego elektryka to mają tam specjalny stól
probierczy - napęd i obciążenie - sprawdzą ci altek przed montażem.

żeby nie byo za latwo:
ostatnio wymieniem caly altek - (regulator by 2 x droższy niż używka na
allegro)
a okazalo się że jeden z przewodów w komorze silnika mial przetartą izolacje
i zwiera do masy - wtedy spadalo napięcie i palila lampka ladowania ;-)

Użytkownik "news.mm.pl"  napisał w wiadomości

Sam regler w IC kosztuje ok 150 zl ale szkoda kupowac jesli podniete
bedzie jakies uzwojenie w altku.

ano mozę być.
najlepiej dac fachmanowi
ale
jezeli sprawne będą uzwojenia i diody prostownicze - a to możesz
sprawdzić  miernikiem
to pozostanie ci regulator napięcia i tylko tak ,drogą eliminacji mozesz
go  sprawdzić.
aha jeszcze szczotki wizualnie.
jeżeli dasz altek do dobrego elektryka to mają tam specjalny stól
probierczy - napęd i obciążenie - sprawdzą ci altek przed montażem.
żeby nie byo za latwo:
ostatnio wymieniem caly altek - (regulator by 2 x droższy niż używka na
allegro)
a okazalo się że jeden z przewodów w komorze silnika mial przetartą
izolacje  i zwiera do masy - wtedy spadalo napięcie i palila lampka
ladowania ;-)

Wiec tak :)
Po odpiecu od instalacji grubego przewodu alternatora (wiem wiem diody moga
strzelic...) z alternatora wychodzi 13 a na wyzszych obrotach 13,2. Na obu
cienkich przewodach jest 11,8 w momencie kiedy na aku jest 12,5...

Na moment zrobilem drobne zwarcie przewodem idacym od alternatora i przez
kilkanascie s wychodzilo z niego 14 v.
Zakladam wiec, ze winowajca bedzie jednak regulator...


--
Picasso

P_ablo pisze:
(...)

Wiec tak :)
Po odpiecu od instalacji grubego przewodu alternatora (wiem wiem diody moga
strzelic...) z alternatora wychodzi 13 a na wyzszych obrotach 13,2. Na obu
cienkich przewodach jest 11,8 w momencie kiedy na aku jest 12,5...

Na moment zrobilem drobne zwarcie przewodem idacym od alternatora i przez
kilkanascie s wychodzilo z niego 14 v.
Zakladam wiec, ze winowajca bedzie jednak regulator...

jedziesz po bandzie. jak na jałowm kablu kręcącego alternatora masz
12-14V  to padło jeszcze coś. Czy możesz go wyjąć i rozebrać? powinno
być w nim 6 dużych diod i 3 mniejsze, - sprawdź je. To niestety moze
wymagać odlutowania ich końcówek.

Sam alternator mozesz sprawdzić tak: jeśli w osi wirnika jest "Wejście"
na imbus, zapnij w imadło, podłącz do akumulatora (prąd musi być = 0)
rozkęć go za pomocą wiertarki (zamiast wiertła bit-imbus) i podłącz
płaską baterie jako źródło prądu w stojanie. jak wiertarka zacznie się
męczyć, i pojawi sie prąd ładowania - alternator jest OK.

ToMasz

Użytkownik "news.mm.pl"  napisał

Jak taki regulator sprawdzic przy uzyciu multimetra?

nie da się.

A tam sie nie da.
No, samego multimetra to nie, trzeba jeszcze zasilacz regulowany 12-15V.
Albo np akumulator i prostownik.

Z tym ze w takim ukladzie to regulator podejrzewalbym na koncu.
Skoro nie laduje, to raczej cos innego zawinilo.

A uwaga ogolna .. pojedziesz do warsztatu, wsadza ci regenerowany, zaplacisz 500zl, ale za godzine mozesz odjechac.

Zaczniesz kombinowac, to zaplacisz 400zl za zajmowanie kanalu :-)

Ech, nie ma jak sierra, szkoda ze tego juz nie robia :-)

J.

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Jak w temacie, czy jest sposob aby na 100% wytypowac regulator napiecia jako winowajce problemow z ladowaniem?

Generalnie cos tam laduje ale przy wlaczonej dmuchawie na maks na wskazniku napiecie z czasem spada. Komputer zglasza komunikat niskiego napiecia (mniej niz 12)

Sprawdź na klemach volty i jak mniej niż 13,9 to do wymiany.

Pzdr

JKK

Dostep do alternatora nie jest tragiczny ale idealny tez nie i zastanawiam sie nad wykreceniem samego reglera przed wizyta w warsztacie. Jak taki regulator sprawdzic przy uzyciu multimetra?

Niedawno tez mialem "jazde" z napieciem. Zaswiecala sie losowo kontrolka akumulatora, z naciskiem na moment kiedy bylo wieksze obciazenie np. klima, dmuchawa, wycieraczkami. Do tego mialem pulsujace kontrolki deski rozdzielczej (np. przy naciskaniu hamulca).

Zarowno poczatkowo u mechanika jak i potem u elektryka kolejnosc prac byla taka sama czyli:
- sprawdzanie gestosci kwasu akumulatora
- sprawdzanie kabli od alternatora/akumulatora + czyszczenie mas i polaczen
- wymiana regulatora

....no i tutaj uwaga nie ryzykowalbym zakladania zamiennika. Mialem zalozony zamiennik przez mechanika. Bylo lepiej ale zapalala sie kontrolka aku. Alternator z samochodu wyladowal w warsztacie od lat trudniacym sie regeneracja i naprawa rozrusznikow/alternatorow. Na diagnostyce wszystko wyszlo wzorcowo.
Oddalem samochod do elektryka, gosc od razu przypuszczal, ze mimo wszystko bedzie to dalej wina regulatora. Mial racje. Wsadzil oryginalny, wszystko wrocilo do normy.
Jezeli bedziesz kupowal regulator a ja bogatszy doswiadczeniem;) moge cos doradzic to pomysl o oryginale bo mozesz zaoszczedzic niepotrzebnych nerwow, niespodzianek z serii "voodoo" (jest nowy a nie dziala dalej) i kasy.

Pozdrawiam
Maciek