Użytkownik "hefalump" napisał w wiadomości
Witam.
Mam skodę favorit 135 '92. W pełni sprawna technicznie, przeglądu
nie przeszła ze względu na progi (rdza). Nie mam siły na zabawę
w blacharzy ponieważ nie stać mnie niestety na to, a wymiana progów
jak się dowiedziałem będzie kosztowała kilka stówek.
No tak, błacharze żerują na takich rzeczach. mnie to samo powiedzieli.
Oczywiście mam ten sam sprzęt Favorit 135L '92 z tym że bordo i mnie tej
rdzy widać było. Kupiłem farbę w sprayu, zaprawkę, pożyczyłem szlifierkę i
zrobiłem sam. Wydałem na wszystko 30zł i z 5 godzin roboty, ale auto jak
nowe. Na 2-3 lata wystarczy w zupełności.
Auto stoi teraz w Warszawie i nie wiem co z nim zrobić, a naprawdę szkoda
mi oddawać
do zezłomowania, bo i kasy z tego mało będzie i ... szkoda z autem po 12
latach się
w taki sposób rozstawać :)
Mnie też jest trudno bo mam skódkę od nowości, ale jej czas mija, czas się
przesiąść na coś nowszego. Cenowo za ten rocznik można wziąć koło 2000 PLN
ale trzeba mieć przy tym jakieś karty przetargowe bo dziś trudniej sprzedać
niż kupić. Moja maszynka ma hak, halogeny, szyberdach(od nowości), była
garażowana 7 lat i jestem jej pierwszym właścicielem.
Pozdrawiam
PS. Życzę powodzenia w sprzedaży
3 |
Data: Pa?dziernik 08 2006 22:55:05 |
Temat: Re: [favorit] jak sprzedać ze rdzą na progach? |
Autor: J_K_K |
Użytkownik "hefalump" napisał w wiadomości
nie przeszła ze względu na progi (rdza). Nie mam siły na zabawę
w blacharzy ponieważ nie stać mnie niestety na to, a wymiana progów
jak się dowiedziałem będzie kosztowała kilka stówek.
W Warszawie, w ASO - pewnie tak.
"W Polsce" - razem z porządnym lakierowaniem
- 200 - 300 PLN.
Mam autko z tego samego roku i akurat progi nie rdzewieją.
Ale pewnie dlatego, że jak zauważyłem wychodzącą białą farbę,
to kazałem zrobić "baranka" i polakierować.
Pzdr
JKK
|