Grupy dyskusyjne   »   jak to jest z dieslami?

jak to jest z dieslami?



1 Data: Kwiecien 25 2011 10:20:10
Temat: jak to jest z dieslami?
Autor: Kruszynka 

Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
żywotność silnika?



2 Data: Kwiecien 25 2011 10:34:39
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Kruszynka"  napisał w wiadomości

Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
żywotność silnika?

Problem nie tkwi w rodzaju w silnika, tylko w obecności turbosprężarki.
To ona musi się ochłodzić gdy silnik pracuje (inaczej olej nie krąży i może się zapiec w turbo, które jest dużo bardziej gorące niż silnik).

3 Data: Kwiecien 26 2011 08:13:41
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor:  

Cavallino  napisał(a):

Problem nie tkwi w rodzaju w silnika, tylko w obecności turbosprężarki.
To ona musi się ochłodzić gdy silnik pracuje (inaczej olej nie krąży i może
się zapiec w turbo, które jest dużo bardziej gorące niż silnik).

nie ochlodzic tylko wytracic predkosc obrotowa.

Gdy lopatki sie jeszcze kreca, a ty wylaczysz silnik olej sie koksuje i
turbina sie kreci "na sucho". Tyle w skrocie.

Gdybys chcial ostudzic turbine musialbyc czekac dooooooosc dlugo ;), nie raz
pod maska az sie żarzyło ;) (1.8T)

A wracajac do tematu obojetnie czy diesel czy benzyna po zapaleniu silnika,
zapinam pasy ;) wlaczam swiatla i jade, nie paluje przez pierwsze 2 km i tyle,
ale nie oznacza to ze jade jak ciota.

Gdy po palowaniu na autostradzie czekam max 2-3 minuty czyli zatrzymuje sie,
odpinam pasy, gasze swiatla itd... i OFF zadna turbina w moich turbolotach czy
to dlubanych czy stockowych nigdy nie odmowila wspolpracy.

Ogolnie czy to D czy Pb czasem zachodzi takie zjawisko jak spietrzenie
temperatur (kazdemu pewnie znany jest objaw gdy parkujesz, wylaczasz motor, a
za jakis czas wlacza sie wentrylator) w ten sposob i mozna zalatwic
najprostrzy benzynowy silniczek po szybkiej autostradowej jezdzie. Obojetnie
od silnika zawsze nie jest wskazana natychmiastowe wylaczanie go po jedzie pod
sporym obiaciazeniem.


Jazda klopoty i higienia jazdy z turbo sa mocno demonizowana przez ludzi
ktorzy cos tam gdzies uslyszeli i powielaja zaslyszane problemy. W codziennej
eksploatacji i tak musimy wyjechac z parkinu, dojechac do wjazdu na autostrade
(my w DC jeszcze nie mamy takowych), podczas konczenia trasy i parkowania,
dojezdzasz raczej wolno pod blok przepychajac sie zatloczonymi osiedlowymi
uliczkami, czekasz az sie otworzy brama posesji/garazu itd... itp... etc...

tyczy sie to tylko palownaia po autobanhie i szybkim wylaczeniu silnika przy
dystrybutorze tak zalatwisz kazdy motor ;)

nie ma sie co bac ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Kwiecien 26 2011 10:19:56
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: jerzu 

On Tue, 26 Apr 2011 08:13:41 +0000 (UTC), " "
 wrote:


Gdy lopatki sie jeszcze kreca, a ty wylaczysz silnik olej sie koksuje i
turbina sie kreci "na sucho". Tyle w skrocie.

Łopatki się kręcą nawet na biegu jałowym.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

5 Data: Kwiecien 26 2011 10:26:17
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Cavallino  napisał(a):

Problem nie tkwi w rodzaju w silnika, tylko w obecności turbosprężarki.
To ona musi się ochłodzić gdy silnik pracuje (inaczej olej nie krąży i może
się zapiec w turbo, które jest dużo bardziej gorące niż silnik).

nie ochlodzic tylko wytracic predkosc obrotowa.

W jakim celu?
Bo zdecydowanie mylisz środki osiągnięcia celu z samym celem.


Gdy lopatki sie jeszcze kreca, a ty wylaczysz silnik olej sie koksuje

Od faktu kręcenia się, czy jednak od temperatury turbiny?

6 Data: Kwiecien 26 2011 13:25:01
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Michał Gut 

on ma racje i ty masz racje - chodzi by krecacy sie wirnik byl smarowany zanim jego predkosc nie wytraci sie. czyli nie wylaczamy silnika po przegazowce;P jak to czasami widzialem. jak wylaczysz za szybko to spada cisnienie oleju i nie ma swiezego oleju w turbinie kotra moze byc 'ciepla':) spali sie zwyczajnie i tyle.

praktycznie: anonim dobrze napisal (btw nienawidze anonimow)

7 Data: Kwiecien 26 2011 22:57:19
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor:

Michał Gut pisze:

on ma racje i ty masz racje - chodzi by krecacy sie wirnik byl smarowany zanim jego predkosc nie wytraci sie. czyli nie wylaczamy silnika po przegazowce;P

Przy dzisiejszych wspaniałych systemach elektronicznych bajerach itd. banalną sprawą by było zamontowanie blokady nie pozwalającej na wyłączenie silnika po "pałowaniu" Przynajmniej jakaś duża czerwona lampka która by ostrzegała kierowcę.
"Turbina się kręci nie gaś silnika !!!"
Oczywiście zakładając że to ma jakiekolwiek znaczenie i zakładając dobrą wolę producenta ;-)

z

PS. A może układ awaryjnego smarowania turbiny? Nie takie "absy" się już wymyśliło :-)

8 Data: Kwiecien 27 2011 07:56:36
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: bluedadun 

Michał Gut  napisał(a):

on ma racje i ty masz racje - chodzi by krecacy sie wirnik byl smarowany
zanim jego predkosc nie wytraci sie. czyli nie wylaczamy silnika po
przegazowce;P jak to czasami widzialem. jak wylaczysz za szybko to spada
cisnienie oleju i nie ma swiezego oleju w turbinie kotra moze byc 'ciepla':)
spali sie zwyczajnie i tyle.

praktycznie: anonim dobrze napisal (btw nienawidze anonimow)


okej, pisze z gazety i nie zawsze wpisuje ;) ale specjalnie dla Ciebie Michale ;)


swoja droga, napisalem schlodzic turbiny sie nieda ;) nie raz po nocnym
palowaniu 1.8T, po odczekaniu kilku minut, przedtem spokojnym dojezdzie do
garazu, odczekaniu przed brama garazowa... zgaszeniu i otwarciu maski...
buchala z pod maski piekna rozowa luna ;) jak myslisz Cavallino ile musialbym
czekac az to sie wszystko ochlodzi ;) - oczywisice to tak w skrocie myslowym

wypierdziny z silnika nagrzewaja niezle turbine
ja wole okreslac to wytracneiem predkosci Wy ostudzeniem, choc z faktycznym
ostudzeniem nie ma to nic wspolnego bo to dziadostwo sie tak nagrzewa jak
spaliny i moze swiecic z gorca po zmroku ;)

ale jedno jest pewne, turolotow nie trzeba sie bac, choc widzac jak wielu
traktuje swe turboloty to faktycznie ja tez zaczal bym sie bac ;)

swoja droga patent na opoznione wylaczenie motoru maja misie drogowki,
ichniejsze uturbione pojazdy jeszcze pracuja dosc dlugo po zatrzymaniu.


pzdr dla wszystkich
bluedadun


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

9 Data: Kwiecien 26 2011 21:43:53
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2011-04-26 10:13,  pisze:

Gdy po palowaniu na autostradzie czekam max 2-3 minuty czyli zatrzymuje sie,
odpinam pasy, gasze swiatla itd... i OFF zadna turbina w moich turbolotach czy
to dlubanych czy stockowych nigdy nie odmowila wspolpracy.

Ale zdajesz sobie sprawę, że to nie jest mocny argument? :)


Ogolnie czy to D czy Pb czasem zachodzi takie zjawisko jak spietrzenie
temperatur (kazdemu pewnie znany jest objaw gdy parkujesz, wylaczasz motor, a
za jakis czas wlacza sie wentrylator)

Za jakiś czas? To chyba dotyczy tych, co mają elektryczną pompę wody?
A samo wyłączenie po zaparkowaniu to zależy od samochodu. Obecnie mam tak, że wyłączenie stacyjki jest jednoznaczne z wyłączeniem wentylatora. W ogóle jaki jest sens, aby ten wentylator pracował po zatrzymaniu silnika? Czy płyn jeszcze krąży po zatrzymaniu pompy (różnica temperatur, ciśnienie, itp.)?

Ostatnio kolega coś wspominał, że widział pod sklepem samochód, gdzie kierowca wyszedł, zamknął drzwi, a silnik jeszcze pracował przez chwilę. Ciekawe, czy to właśnie ze względu na chłodzenie silnika... W obecnych czasach, gdzie rozruch silnika następuje automatycznie po wciśnięciu guzika, nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś i coś takiego wymyślił... :)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

10 Data: Kwiecien 26 2011 22:13:55
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: aro333 

Hmmm wiesz co, jak mnie pamięć nie myli to stary Polonez też potrafil kręcic
wentylatorem po zgaszeniu. Wiec to ni9e jest taki młody wynalazek jak Tobie
się wydaje.

11 Data: Kwiecien 26 2011 22:49:45
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam 'Adak' Kępiński 

Hmmm wiesz co, jak mnie pamiĂŞĂŚ nie myli to stary Polonez teÂż potrafil krĂŞcic
wentylatorem po zgaszeniu. Wiec to ni9e jest taki mÂłody wynalazek jak Tobie
siĂŞ wydaje.

Potwierdzam - nawet rocznik '80 :-)

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

12 Data: Kwiecien 26 2011 23:10:01
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-04-26 22:49, Adam 'Adak' Kępiński pisze:

Hmmm wiesz co, jak mnie pamiĂŞĂŚ nie myli to stary Polonez teÂż potrafil
krĂŞcic
wentylatorem po zgaszeniu. Wiec to ni9e jest taki mÂłody wynalazek jak
Tobie
siĂŞ wydaje.

Potwierdzam - nawet rocznik '80 :-)

Też potwierdzę i to nawet niekoniecznie w zakresie Poldonów
(5 zjeździłem), ale w ogóle. Podjeżdżam pod dom, klik-klik,
po chwili się włÄ…cza wentylator....

13 Data: Kwiecien 29 2011 00:26:17
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Lewis 

W dniu 2011-04-26 21:43, Dykus pisze:

Ostatnio kolega coś wspominał, że widział pod sklepem samochód, gdzie
kierowca wyszedł, zamknął drzwi, a silnik jeszcze pracował przez chwilę.
Ciekawe, czy to właśnie ze względu na chłodzenie silnika... W obecnych

Ten cudowny wynalazek turbo timer się zwie i od wielu lat jest znany. Ot taki dynks coby komputer myślał za właściciela i czekał te 30s, 1min zanim wyłÄ…czy silnik.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

14 Data: Maj 02 2011 18:30:44
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor:

Lewis pisze:

Ten cudowny wynalazek turbo timer się zwie i od wielu lat jest znany. Ot taki dynks coby komputer myślał za właściciela i czekał te 30s, 1min zanim wyłÄ…czy silnik.

No to niech wiedza w lemingach się upowszechnia i do listy niepotrzebnego wyposażenia życzą sobie koniecznie czegoś co powinno być obowiązkowe przy turbinie.
"Panie tyle dopłaty za diesla bez turbo timera? A chłodnica jest? A filtr powietrza jest? A ..." :-)

z

15 Data: Kwiecien 25 2011 09:35:03
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 10:20:10 +0200, Kruszynka napisał(a):

Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
żywotność silnika?

Nie chodzi o diesla, tylko o turbinę, jeżeli to turbodiesel.
Z ruszeniem nie trzeba czekać, warto tylko delikatniej obchodzić się z
gazem, zanim się nie nagrzeje.
Kończąc trasę warto dać mu trochę odetchnąć po pałowaniu, jeżeli takowe
było. Wjazd na osiedlową drogę i podjazd pod dom z oszczędnym używaniem
gazu w zupełności wystarczy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

16 Data: Kwiecien 25 2011 10:59:14
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 10:35, Waldek Godel pisze:

Z ruszeniem nie trzeba czekać,

Jak się ma automat, to jest wskazane odczekać. Zwłaszcza gdy minusowa temp jest na zewnątrz. Jak jest ciepło, to nie ma obaw, można od razu jechać. Ja jednak zawsze wolę chwilę poczekać, dopóki nie usłyszę jak obroty spadają do nominalnej wartości.

warto tylko delikatniej obchodzić się z
gazem, zanim się nie nagrzeje.

I tu pytanie, dlaczego? Czy mógłby mi ktoś to wytłumaczyć? Zakładamy, że jest temp 15 stopni na zewnątrz. Przecież silnik ma wyższą temperaturę na samym starcie, tym samym olej jest ciepły. Chodzi tu o głowicę i o rozszerzalność cieplną stopów aluminium (kanalików olejowych)?

Kończąc trasę warto dać mu trochę odetchnąć po pałowaniu, jeżeli takowe
było.

Tym samym sugerujesz, że jeśli nie pałujesz a utrzymujesz stałą prędkość np. 100 km/h, to nie trzeba.

Wjazd na osiedlową drogę i podjazd pod dom z oszczędnym używaniem
gazu w zupełności wystarczy.

I tu się zgodzę, nie pałujemy już na swojej dzielnicy :)

17 Data: Kwiecien 25 2011 17:38:58
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2011-04-25 10:59, Filip KK pisze:

Kończąc trasę warto dać mu trochę odetchnąć po pałowaniu, jeżeli takowe
było.

Tym samym sugerujesz, że jeśli nie pałujesz a utrzymujesz stałą prędkość
np. 100 km/h, to nie trzeba.

Jeśli przy 100km/h ma 1500PRM to jak najbardziej.
Chodzi raczej o jazdę z obrotami na których sprężarka pracuje z możliwie minimalnym wydatkiem.
Od 4 lat spokojnie podjeżdżam pod blok - jakieś 400m bez duszenia starego turbodiesla, i przez te 4 lata nic się turbosprężarce nie stało :)

Pozdrawiam !

18 Data: Kwiecien 25 2011 16:56:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 17:38:58 +0200, Czarek Daniluk napisał(a):

Od 4 lat spokojnie podjeżdżam pod blok - jakieś 400m bez duszenia
starego turbodiesla, i przez te 4 lata nic się turbosprężarce nie stało :)

bo nie ma się jak stać. Zazwyczaj 2-3 minuty wystarczy na schłodzenie
turbiny, przejazd przez osiedla trwa przeważnie dłużej.
Większy problem jest zazwyczaj na autostradzie przy tankowaniu lub zjeździe
na sik-pauzę.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

19 Data: Kwiecien 25 2011 19:30:52
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

I tu pytanie, dlaczego? Czy mógłby mi ktoś to wytłumaczyć? Zakładamy, że jest temp 15 stopni na zewnątrz. Przecież silnik ma wyższą temperaturę na samym starcie, tym samym olej jest ciepły. Chodzi tu o głowicę i o rozszerzalność cieplną stopów aluminium (kanalików olejowych)?

nie chodzi ani o temp zewnętrzną, ani o temp silnika.
Chodzi o temperature samej turbiny, która jest skorelowana z obrotami silnika.
Jesli w koncowej fazie jazdy ostro deptałeś utrzymując wysokie oborty silnika i wysoką temp spalin ... to zanim wyłaczysz silnik powinieneś chwile odczekać (chwila to naprawde chwila - minuta, dwie na wolnych obrotach).
Jeśli jechałeś normalnie - gasisz silnik jak zaparkujesz i tyle.

Trzeba też pamiętać, zeby gasić silnik z wolnych obrotów, tzn nie gasic kiedy obroty jeszcze nie spadły do jałowych.
Turbina kręci sie z b.duzą prędkością obrotową (kilkadziesiąttysięcy RPM) i jest smarowana olejem silnikowym podawanym przez pompe oleju silnika. Jesli wyłączysz auto mając wyższe niż wole obroty, to turbima zanim sie zatrzyma wykona jeszcze b. wiele obrotów ... przy zmniejszonym, ew. wogole bez smarowania.




--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

20 Data: Kwiecien 26 2011 13:27:45
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Michał Gut 

Trzeba też pamiętać, zeby gasić silnik z wolnych obrotów, tzn nie gasic kiedy obroty jeszcze nie spadły do jałowych.
Turbina kręci sie z b.duzą prędkością obrotową (kilkadziesiąttysięcy RPM) i jest smarowana olejem silnikowym podawanym przez pompe oleju silnika. Jesli wyłączysz auto mając wyższe niż wole obroty, to turbima zanim sie zatrzyma wykona jeszcze b. wiele obrotów ... przy zmniejszonym, ew. wogole bez smarowania.

i to tyle w temacie problemow turbosprezarek dla tych co uwazaja nowoczesne diesle za bardzo awaryjne silniki:)

21 Data: Kwiecien 25 2011 10:50:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 10:20, Kruszynka pisze:

Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
żywotność silnika?

Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim wyłączyłem silnik. Może przesadziłem, może nie. Nie wiem, ale przezornego pan bog strzeże. Prędkość podróżna dość wysoka, bo autobahn i inne między-krajówki. Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas. To nie jest zbytnio dobre dla diesla, ciągle taka wysoka prędkość, dlatego odczekałem 2 godziny. Silnik był naprawdę bardzo gorący, każdy plastik rozgrzany do 80 stopni :P Ale nie mam żadnych wycieków, ani żadnych problemów z silnikiem. Podejrzewam, że nieźle by się narobiło gdybym odczekał tylko minutkę.. To byłoby zdecydowanie za krótko. Więc spokojnie na wolnych obrotach nie wyłączając silnika odczekałem 2 godzinki, ucinając sobie drzemkę. :)

Także generalnie polecam po podróży odczekać co najmniej kilka minut, chyba że prędkość podróżna jest jak polskie realia 60-70 km/h, to zbytnio silnika nie nagrzejesz :) Ale kilka minut odczekać zawsze trzeba. Po zwykłej jeździe po mieście zawsze czekam minutkę, dwie, w tym czasie sprzątam w aucie papierki, zbieram inne rzeczy i jak już wychodzę dopiero wyłączam silnik. W ten sposób jeszcze nigdy nie załatwiłem żadnej turbosprężarki.

Pozdrawiam

22 Data: Kwiecien 25 2011 11:04:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Olo 

On 2011-04-25 10:50, Filip KK wrote:

odczekałem 2 godziny zanim
wyłączyłem silnik.

LOL :)

23 Data: Kwiecien 25 2011 11:06:35
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Maciej Browarczyk 

W dniu 2011-04-25 10:50, Filip KK pisze:

[cut]

Co to za silnik? Bo jeśli jakiś 4 cylindrowiec o pojemności ~2l to latając non stop >200km/h mogłeś zagotować olej i byś ubił turbo+silnik. Nie tylko chłodzenie oleju ale przede wszystkim niezagotowanie go, wydłuża żywotność turbo i silnika.
W 1.9TDI zrobionym na 200KM (wtryski, duże turbo) 2-3 śmignięcia non stop 230km/h po autostradzie w okolicach Berlina = silnik do remontu, widziałem jak typa laweta ściągała a później gadałem z tunerem odpowiedzialnym za ten samochód.

--
Pozdrawiam,
Maciek

24 Data: Kwiecien 25 2011 11:21:14
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: jerzy.n 


Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości 2-3 śmignięcia non

stop 230km/h po autostradzie w okolicach Berlina = silnik do remontu, widziałem jak typa laweta ściągała a później gadałem z tunerem odpowiedzialnym za ten samochód.
No faktycznie bez głowy te niemiaszki bo pozwalają jeździć takimi szybkościami.Mam przyjemność czasami jeździć  Adi A-6 2,7 TDI i śmigam ile tylko można i jakis sensacji nie widzę ...

25 Data: Kwiecien 25 2011 11:34:45
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-04-25 11:21, jerzy.n pisze:


Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał
w wiadomości 2-3 śmignięcia non
stop 230km/h po autostradzie w okolicach Berlina = silnik do remontu,
widziałem jak typa laweta ściągała a później gadałem z tunerem
odpowiedzialnym za ten samochód.
No faktycznie bez głowy te niemiaszki bo pozwalają jeździć takimi
szybkościami.Mam przyjemnoć czasami jeździć Adi A-6 2,7 TDI i śmigam
ile tylko można i jakis sensacji nie widzę ...

Skoro nie widzisz różnicy między seryjnym 2,7 TDI, a mocno podłubanym 1,9 (które w serii miało pewnie ze 130KM)...

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

26 Data: Kwiecien 25 2011 18:52:57
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: jerzy.n 


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości  i śmigam

ile tylko można i jakis sensacji nie widzę ...

Skoro nie widzisz różnicy między seryjnym 2,7 TDI, a mocno podłubanym 1,9 (które w serii miało pewnie ze 130KM)...

Jest tez jedna zasada , nie podciera sie d... szkłem .Jeśli brak warunków to sie  nie jeździ w ekstremalnych warunkach i potem narzeka , można jeszcze podtlenek azotu ,to ma wykop :-))

27 Data: Kwiecien 25 2011 20:54:48
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2011-04-25 11:34, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Skoro nie widzisz różnicy między seryjnym 2,7 TDI, a mocno podłubanym
1,9 (które w serii miało pewnie ze 130KM)...

Dłubiąc w 1,9 trzeba zadać mu chłodnicę oleju o odpowiednim wydatku - fabryczna nad filtrem oleju na 1000% nie wyda ;)

Pozdrawiam !

28 Data: Kwiecien 25 2011 12:32:52
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Maciej Browarczyk 

W dniu 2011-04-25 11:21, jerzy.n pisze:

No faktycznie bez głowy te niemiaszki bo pozwalają jeździć takimi
szybkościami.Mam przyjemność czasami jeździć Adi A-6 2,7 TDI i śmigam
ile tylko można i jakis sensacji nie widzę ...

Ale 1.9TDI miało seryjnie 130KM a po modyfikacjach 200KM, to 4 cylindrowiec, seryjnie nie przystosowany do jazdy z takimi prędkościami.
Co innego właśnie 2.7/3.0TDI, to już jest V6, nie jest tak wysilone jak wyżej wymienione R4 i auto jest seryjnie przystosowane do poruszania się z większymi prędkościami niż opisywany przeze mnie samochód.

--
Pozdrawiam,
Maciek

29 Data: Kwiecien 25 2011 14:49:01
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Olo 

On 2011-04-25 12:32, Maciej Browarczyk wrote:

W dniu 2011-04-25 11:21, jerzy.n pisze:

No faktycznie bez głowy te niemiaszki bo pozwalają jeździć takimi
szybkościami.Mam przyjemność czasami jeździć Adi A-6 2,7 TDI i śmigam
ile tylko można i jakis sensacji nie widzę ...

Ale 1.9TDI miało seryjnie 130KM a po modyfikacjach 200KM

rozwiń temat, bo 1.9TDI w Audi to po chipie masz pewnie +20KM max = 150KM. Skąd 200KM?

30 Data: Kwiecien 25 2011 18:02:32
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-04-25 14:49, Olo pisze:

On 2011-04-25 12:32, Maciej Browarczyk wrote:
W dniu 2011-04-25 11:21, jerzy.n pisze:

No faktycznie bez głowy te niemiaszki bo pozwalają jeździć takimi
szybkościami.Mam przyjemnoć czasami jeździć Adi A-6 2,7 TDI i śmigam
ile tylko można i jakis sensacji nie widzę ...

Ale 1.9TDI miało seryjnie 130KM a po modyfikacjach 200KM

rozwiń temat, bo 1.9TDI w Audi to po chipie masz pewnie +20KM max =
150KM. Skąd 200KM?

Mocniejsze doładowanie (większe turbo) i zwiększona dawka paliwa (zmienione wtryski). Coś więcej trzeba? Wytrzymałoć układu korbowo-tłokowego na tym etapie pomińmy.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

31 Data: Kwiecien 25 2011 19:56:44
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Maciej Browarczyk 

W dniu 2011-04-25 14:49, Olo pisze:

rozwiń temat, bo 1.9TDI w Audi to po chipie masz pewnie +20KM max =
150KM. Skąd 200KM?

1.9TDI seria 130KM, do tego dorzucisz większe turbo (np. z Mercedesa ML 2.7 CDI), wtryski AL, FMIC i można na luzaku dobić do 220KM a jak wsadzisz jeszcze ciut większe turbo to ludzie dobijaja 250KM.

ps. dobry program w zdrowym 1.9TDI 130KM daje około 170KM, były przypadki nawet 190KM.

--
Pozdrawiam,
Maciek

32 Data: Kwiecien 25 2011 21:41:00
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Olo 

W dniu 2011-04-25 19:56, Maciej Browarczyk pisze:

W dniu 2011-04-25 14:49, Olo pisze:

rozwiń temat, bo 1.9TDI w Audi to po chipie masz pewnie +20KM max =
150KM. Skąd 200KM?

1.9TDI seria 130KM, do tego dorzucisz większe turbo (np. z Mercedesa ML
2.7 CDI), wtryski AL, FMIC i można na luzaku dobić do 220KM a jak
wsadzisz jeszcze ciut większe turbo to ludzie dobijaja 250KM.

ps. dobry program w zdrowym 1.9TDI 130KM daje około 170KM, były
przypadki nawet 190KM.


wow, silnik to wytrzymuje na luzaku? :)

33 Data: Kwiecien 25 2011 22:48:11
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Maciej Browarczyk 

W dniu 2011-04-25 21:41, Olo pisze:

wow, silnik to wytrzymuje na luzaku? :)

Pełen luz, ludzie robią masakryczne przebiegi przy takich modach. Tłoki i korby z tego co mi wiadomo dopiero modyfikuje się przy mocy ponad 280KM. Czesi, którzy kupili Lupo jednego majstra co ostro rozpracowywał 1.9 dodłubali ten silnik do 330-350KM ale to setup typowo wyścigowy i żywotność spada. Jednak 250KM to żaden wyczyn i takich 1.9 używa się na co dzień bez zbędnych ceregieli.

--
Pozdrawiam,
Maciek

34 Data: Kwiecien 25 2011 13:30:28
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 11:06, Maciej Browarczyk pisze:

[cut]

Co to za silnik?

BMW 3.0d

35 Data: Kwiecien 25 2011 11:24:17
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 10:50:42 +0200, Filip KK napisał(a):

Podejrzewam, że nieźle by się narobiło gdybym odczekał tylko minutkę..

Noo... Twoje przekonania by legły w gruzach....


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

36 Data: Kwiecien 25 2011 13:32:49
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 11:24, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Mon, 25 Apr 2011 10:50:42 +0200, Filip KK napisał(a):

Podejrzewam, że nieźle by się narobiło gdybym odczekał tylko minutkę..

Noo... Twoje przekonania by legły w gruzach....


Tak jak Twoja granada?

37 Data: Kwiecien 26 2011 00:05:17
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 13:32:49 +0200, Filip KK napisał(a):

Podejrzewam, że nieźle by się narobiło gdybym odczekał tylko minutkę..
Noo... Twoje przekonania by legły w gruzach....
Tak jak Twoja granada?
Nie, bo Granada wgruzach nie legła.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

38 Data: Kwiecien 26 2011 10:40:55
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Andrzej Ława 

W dniu 25.04.2011 13:32, Filip KK pisze:

W dniu 2011-04-25 11:24, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 25 Apr 2011 10:50:42 +0200, Filip KK napisał(a):

Podejrzewam, że nieźle by się narobiło gdybym odczekał tylko minutkę..

Noo... Twoje przekonania by legły w gruzach....


Tak jak Twoja granada?

Co ty, płaszczycogranady są wieczne i niezniszczalne - żadnych pasków
nigdy nie trzeba wymieniać, nawet po milionie kilometrów alternator nie
będzie wymagał wymiany/regeneracji i nigdy w życiu żaden przewód nie
będzie wymagał wymiany, nawet po 15 latach użytkowania - aż dziw, że w
ogóle paliwo trzeba dolewać!

39 Data: Kwiecien 26 2011 19:31:09
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 26 Apr 2011 10:40:55 +0200, Andrzej Ława napisał(a):


Co ty, płaszczycogranady są wieczne i niezniszczalne - żadnych pasków
nigdy nie trzeba wymieniać,

W sumie prawda, bo paska rozrządu nie ma, a te od alternatora strzeliły raz
i tyle.

nawet po milionie kilometrów alternator nie
będzie wymagał wymiany/regeneracji

No nie będzie. Jedynie cio jakiś czas wymiany szczotek. Nie wiem jak
miałaby przebiegać regulacja alternatora?

będzie wymagał wymiany, nawet po 15 latach użytkowania - aż dziw, że w
ogóle paliwo trzeba dolewać!

No widzisz - dla posiadacza opla (tfu!) corsy (tfu!) to niezrozumiałe ;D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

40 Data: Kwiecien 25 2011 10:20:03
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: to 

begin Filip KK

Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności
silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim
wyłÄ…czyłem silnik.

ROTFL!!!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

41 Data: Kwiecien 25 2011 13:29:56
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 25.04.2011 10:50, Filip KK pisze:

Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności
silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim
wyłączyłem silnik. Może przesadziłem, może nie. Nie wiem, ale

Ummm... Godziny? Nie miałeś czasem na myśli minut? ;)

42 Data: Kwiecien 25 2011 13:33:52
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 13:29, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 25.04.2011 10:50, Filip KK pisze:

Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności
silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim
wyłączyłem silnik. Może przesadziłem, może nie. Nie wiem, ale

Ummm... Godziny? Nie miałeś czasem na myśli minut? ;)

Nie :) Dwie godziny, bo uciąłem sobie drzemkę po trasie :) I nie widzę tu żadnego powodu do rotflowania.. Ale widzę, że jest kilku debiluf na tej grupie.

43 Data: Kwiecien 25 2011 14:15:07
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: wit 

Filip KK  wrote:

Nie :) Dwie godziny, bo uciąłem sobie drzemkę po trasie :) I nie widzę

Ale dlaczego 2 godziny?! Nie wyrzucasz sobie do dzisiaj, że może
bezpieczniej by było poczekać 4?

wit

44 Data: Kwiecien 25 2011 17:04:00
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 16:15, wit pisze:


Nie :) Dwie godziny, bo uciąłem sobie drzemkę po trasie :) I nie widzę

Ale dlaczego 2 godziny?!

Chłopczyku.. Spytaj się szklanej kuli, może Ci powie dlaczego akurat 2 godziny spałem.



Ja teraz już wiem dlaczego wszystkim turbosprężarki wysiadają... Bo wszyscy bagatelizują odpoczynek po szybkiej i długiej jeździe. Jeśli myślicie, że olej się schłodzi w 2 minutki po kilkuset kilometrach albo i lepiej z maksymalnymi prędkościami, to jesteście skończonymi idiotami.

45 Data: Kwiecien 25 2011 16:16:31
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: wit 

Filip KK  wrote:

Chłopczyku.. Spytaj się szklanej kuli, może Ci powie dlaczego akurat 2
godziny spałem.

Aaaa... Czyli cała twoja mądrość w temacie wynika z tego, że ci się kimnęło
akurat dwie godziny? No to szacun, nie mam pytań. Jesteś prawdziwy wujek
dobra rada, a po wybudzeniu to i geniusz logiki! ;)

wit

46 Data: Kwiecien 25 2011 19:25:54
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 18:16, wit pisze:


Chłopczyku.. Spytaj się szklanej kuli, może Ci powie dlaczego akurat 2
godziny spałem.

Aaaa... Czyli cała twoja mądrość w temacie(...)

Jeśli masz coś mądrego do powiedzenia w temacie, pisz. Wycieczki personalne sobie pozostaw dla rówieśników.

47 Data: Kwiecien 25 2011 19:31:56
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: spammtrapp 

W dniu 2011-04-25 19:25, Filip KK pisze:

Jeśli masz coś mądrego do powiedzenia w temacie, pisz. Wycieczki
personalne sobie pozostaw dla rówieśników.

Tak jak ty? Nic mądrego do napisania za to same wycieczki personalne? :D

48 Data: Kwiecien 25 2011 19:54:48
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

Ja teraz już wiem dlaczego wszystkim turbosprężarki wysiadają... Bo wszyscy bagatelizują odpoczynek po szybkiej i długiej jeździe. Jeśli myślicie, że olej się schłodzi w 2 minutki po kilkuset kilometrach albo i lepiej z maksymalnymi prędkościami, to jesteście skończonymi idiotami.

nie ma większego znaczenia dla turbo, czy zrobisz kilkanascie czy 20 kilometrów na ostrym bucie, czy 1000 km z dużą prędkością. Osiągnie pewnie w przybliżeniu tą samą temperature.
Chłodzenie jej nie polega na schłodzeniu do temp pokojowej, a do zbicia jakiegoś tam procentu temperatury, dlatego minuty wystarczają..


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

49 Data: Kwiecien 25 2011 20:05:35
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 19:54, Kuba (aka cita) pisze:


nie ma większego znaczenia dla turbo, czy zrobisz kilkanascie czy 20
kilometrów na ostrym bucie, czy 1000 km z dużą prędkością. Osiągnie
pewnie w przybliżeniu tą samą temperature.
Chłodzenie jej nie polega na schłodzeniu do temp pokojowej, a do zbicia
jakiegoś tam procentu temperatury, dlatego minuty wystarczają..

Potwierdź to jakimiś testami.

50 Data: Kwiecien 25 2011 20:17:01
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: wit 

Filip KK  wrote:

Potwierdź to jakimiś testami.

Znaczy co? Ma się drzemnąć a po przebudzeniu stwierdzić "no, dwie godzinki
było w sam raz!"? ;) Bo z tego co piszesz wynika, że to dla Ciebie król
wszystkich testów.

wit

51 Data: Kwiecien 25 2011 22:44:03
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2011-04-25 22:17, wit pisze:

Znaczy co? Ma się drzemnąć a po przebudzeniu stwierdzić "no, dwie godzinki
było w sam raz!"? ;)

Niech wrzuci przebiegi np. wartości temperatury oleju i powietrza w kanale dolotowym za turbosprężarką w funkcji czasu podczas i po szybkiej jeździe. Wtedy będą jakieś dane, o których można dyskutować (a nie polemika jak na języku polskim - co autor miał na myśli).

Ktoś napisze, że wystarczy spokojnie na parking wjechać. Inny, że 2 minuty wystarczą. Tylko, że to może opierać się na intuicji, a to już może być mało wiarygodne, zwłaszcza, że konstruktorów silników tu pewnie jest niewielu (tak, wiem, każdy się przecież zna na motoryzacji) i nie wszyscy wiedzą jakie są temperatury elementów turbosprężarki i powierza po ciężkiej pracy i jakie są wartości akceptowalne ze względu na trwałość i wytrzymałość materiałów.
Pół biedy, jeśli ktoś opiera się na instrukcji obsługi, zawsze to coś...


PS w instrukcji do mojego samochodu z silnikiem benzynowym jest napisane, by nie pozostawiać uruchomionego silnika na postoju dłużej niż 20 minut. Ciekawe, czy chodzi tu o kwestię niedostatecznego chłodzenia...?


--
Pozdrawiam,
Dykus.

52 Data: Kwiecien 25 2011 21:44:29
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: wit 

Dykus  wrote:

Niech wrzuci przebiegi np. wartości temperatury oleju i powietrza w

Ale czemu piszesz to do mnie? Coś mi mówi, że nie śledziłeś wątku od
początku...

wit

53 Data: Kwiecien 26 2011 18:56:27
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 23:44, wit pisze:

  wrote:
Niech wrzuci przebiegi np. wartości temperatury oleju i powietrza w

Ale czemu piszesz to do mnie? Coś mi mówi, że nie śledziłeś wątku od
początku...

Za to Ty tak doskonale śledziłeś wątek, że odpowiedziałeś mi za Kubę, w dodatku nie w temacie.

Prosiłem o testy, jakie? Wyjaśnił Dykus pod Twoim postem. Bo mówienie, że wystarczy wyłączyć silnik po 2 minuach gdy się przejechało prawie 2 tys km BEZ GASZENIA SILNIKA, czyli ciągła praca przez 20 godzin, gdzie w trasie osiągano praktycznie cały czas prędkości rzędu maksymalnych, to jest tylko subiektywne.. Może 2 minuty to być stanowczo za mało, a może być wystarczająco. W BMW jest tak sprawny układ chłodzenia, że ten czas na pewno jest krótszy jak w przypadku innych konstrukcji. Ale może być też tak, że 20 minut będzie potrzebne by wychłodzić olej do nominalnej temp. w rozgrzanym silniku.. Albo i dłużej... Chodzi głównie o to, by olej nie zapiekł się w turbosprężarce, czy w kanalikach chłodzenia głowicy.

54 Data: Kwiecien 26 2011 17:35:06
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: wit 

Filip KK  wrote:

Za to Ty tak doskonale śledziłeś wątek, że odpowiedziałeś mi za Kubę, w
dodatku nie w temacie.

Ależ ja za nikogo nie odpowiadałem, ja się tylko zaciekawiłem, jakich to
możesz wymagać testów, sam podając jako kryterium oceny jedynie czas
przypadkowej drzemki. Ale ok, rozumiem, każdy ma swoje zaufane źródła ;)

wit

55 Data: Kwiecien 26 2011 20:42:27
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-26 19:35, wit pisze:

Filip   wrote:
Za to Ty tak doskonale śledziłeś wątek, że odpowiedziałeś mi za Kubę, w
dodatku nie w temacie.

Ależ ja za nikogo nie odpowiadałem, ja się tylko zaciekawiłem, jakich to
możesz wymagać testów, sam podając jako kryterium oceny jedynie czas
przypadkowej drzemki. Ale ok, rozumiem, każdy ma swoje zaufane źródła ;)

To jest Twój źle wysnuty wniosek. Nie moja wina, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem... Przepraszam, jeśli Cię zamieszałem moją krótką mało wyczerpującą wypowiedzią.

56 Data: Kwiecien 27 2011 17:30:19
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: wit 

Filip KK  wrote:

To jest Twój źle wysnuty wniosek. Nie moja wina, że nie potrafisz czytać
ze zrozumieniem... Przepraszam, jeśli Cię zamieszałem moją krótką mało
wyczerpującą wypowiedzią.

OK, przeprosiny przyjęte! Nie wiem jak inni ale ja już nie będę się czuł
"zamieszany" ;)

wit

57 Data: Kwiecien 27 2011 19:04:48
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: CeSaR 

 Bo mówienie, że wystarczy wyłączyć silnik po 2 minuach gdy się
przejechało prawie 2 tys km BEZ GASZENIA SILNIKA, czyli ciągła praca przez
20 godzin, gdzie w trasie osiągano praktycznie cały czas prędkości rzędu
maksymalnych, to jest tylko subiektywne

Ty tam masz jakiś akumulator ciepła?

C

58 Data: Kwiecien 28 2011 15:28:41
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-04-26 18:56, Filip KK pisze:

W dniu 2011-04-25 23:44, wit pisze:
 wrote:
Niech wrzuci przebiegi np. wartości temperatury oleju i powietrza w

Ale czemu piszesz to do mnie? Coś mi mówi, że nie śledziłeś wątku od
początku...

Za to Ty tak doskonale śledziłeś wątek, że odpowiedziałeś mi za Kubę, w dodatku nie w temacie.

Prosiłem o testy, jakie? Wyjaśnił Dykus pod Twoim postem. Bo mówienie, że wystarczy wyłączyć silnik po 2 minuach gdy się przejechało prawie 2 tys km BEZ GASZENIA SILNIKA, czyli ciągła praca przez 20 godzin

No i co z tego? Ruszasz, osiągasz prędkośc przelotową, temperatura
rośne najpierw szybko, potem dochodzi do stanu równowagi, i przez
następną godzinę, dwie... choćby i dwadzieścia... NIC się już nie zmienia.
Skoro nic się nie zmienia, to i chłodzenie przebiega identycznie,
nieważne czy jechałeś wcześniej na maksa przez 2 czy 20h.

Dowody? Typowy wykres temperatury oleju, która stabilizuje się już
po około 20-30 minutach wystarczy?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

59 Data: Kwiecien 28 2011 17:31:54
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2011-04-28 15:28, Jakub Witkowski pisze:

Dowody? Typowy wykres temperatury oleju, która stabilizuje się już
po około 20-30 minutach wystarczy?

Podczas długotrwałej jazdy 180-200km/h, podczas gdy samochód dopuszczony jest na maksymalną prędkość np. 180km/h (mimo, że na liczniku ma 230km/h)? Tak, chętnie...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

60 Data: Kwiecien 29 2011 15:06:25
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: CeSaR 

Podczas długotrwałej jazdy 180-200km/h, podczas gdy samochód dopuszczony
jest na maksymalną prędkość np. 180km/h (mimo, że na liczniku ma 230km/h)?
Tak, chętnie...

Weź się w garsć. Co innego uwalić motor a co innego zmagazynować w nim tyle
ciepła, żeby chłodzić go później 2 godziny.
W pierwszym przypadku zagotujesz olej i ta długotrwała jazda dość szybko się
skończy.

C

61 Data: Kwiecien 29 2011 00:18:18
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-28 15:28, Jakub Witkowski pisze:

Dowody? Typowy wykres temperatury oleju, która stabilizuje się już
po około 20-30 minutach wystarczy?

A gdzie się znajduje czujnik?

Jaka temp oleju jest nominalna?

62 Data: Kwiecien 25 2011 22:45:33
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Maciej Browarczyk 

W dniu 2011-04-25 20:05, Filip KK pisze:

Potwierdź to jakimiś testami.

Przecież było potwierdzone wiele razy. Ja podałem przykład, gościu miał kręcone 1.9TDI i nie zabił go przez długą jazdę tylko przez to, że zagotował olej. A zagotować olej można jadąc ~50km non stop ponad 200km/h ostro zmodzonym 1.9. Zagotuje się = słabsze właściwości smarne oleju = klops i nic tu nie da 2 godzinne studzenie.

--
Pozdrawiam,
Maciek

63 Data: Kwiecien 26 2011 18:57:52
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-04-25 20:05, Filip KK pisze:

Potwierdź to jakimiś testami.

Przecież było potwierdzone wiele razy. Ja podałem przykład, gościu miał kręcone 1.9TDI i nie zabił go przez długą jazdę tylko przez to, że zagotował olej. A zagotować olej można jadąc ~50km non stop ponad 200km/h ostro zmodzonym 1.9. Zagotuje się = słabsze właściwości smarne oleju = klops i nic tu nie da 2 godzinne studzenie.


ja mam wskaźnik temp oleju na desce...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

64 Data: Kwiecien 26 2011 19:00:39
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-26 18:57, Kuba (aka cita) pisze:


ja mam wskaźnik temp oleju na desce...

A wiesz gdzie się znajduje czujnik? Jeśli nie, to zapraszam do technicznej lektury Twojego pojazdu. Następnie przyjdź i napisz gdzie się znajduje czujnik, jeśli w turbosprężarce, to czapka z głowy. Oczywiście jeśli jeszcze będziesz potrafił odczytywać wartości i wiedział przy jakich można gasić silnik.

65 Data: Kwiecien 26 2011 18:58:43
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 22:45, Maciej Browarczyk pisze:

Potwierdź to jakimiś testami.

Przecież było potwierdzone wiele razy.

Dlatego poprosiłem o takie testy, tym bardziej jeśli były potwierdzone wiele razy...

A przypomnę do czego prosiłem o testy:
"nie ma większego znaczenia dla turbo, czy zrobisz kilkanascie czy 20
kilometrów na ostrym bucie, czy 1000 km z dużą prędkością. Osiągnie
pewnie w przybliżeniu tą samą temperature.
Chłodzenie jej nie polega na schłodzeniu do temp pokojowej, a do zbicia
jakiegoś tam procentu temperatury, dlatego minuty wystarczają.. "

Żeby nad czymś dyskutować, trzeba mieć testy. Bo dla mnie Kuba nie jest autorytetem, by zapamiętać to co napisał i stosować się do tego. Gwarancji mi nie dał pisemnej ani rzeczowej, że nic się nie stanie i że jest tak jak pisze.

66 Data: Kwiecien 25 2011 16:54:46
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: spammtrapp 

W dniu 2011-04-25 13:33, Filip KK pisze:

Nie :) Dwie godziny, bo uciąłem sobie drzemkę po trasie :) I nie widzę
tu żadnego powodu do rotflowania.. Ale widzę, że jest kilku debiluf na
tej grupie.
Ja widze jednego. Ktoś poza tobą?

67 Data: Kwiecien 25 2011 14:40:39
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Mumin 

W dniu 2011-04-25 10:50, Filip KK pisze:

Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności
silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim
wyłączyłem silnik. Może przesadziłem, może nie. Nie wiem, ale
przezornego pan bog strzeże. Prędkość podróżna dość wysoka, bo autobahn
i inne między-krajówki. Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem
herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas. To nie jest zbytnio dobre dla
diesla, ciągle taka wysoka prędkość, dlatego odczekałem 2 godziny.
Silnik był naprawdę bardzo gorący, każdy plastik rozgrzany do 80 stopni
:P Ale nie mam żadnych wycieków, ani żadnych problemów z silnikiem.
Podejrzewam, że nieźle by się narobiło gdybym odczekał tylko minutkę..
To byłoby zdecydowanie za krótko. Więc spokojnie na wolnych obrotach nie
wyłączając silnika odczekałem 2 godzinki, ucinając sobie drzemkę. :)


Ja tam ekspertem nie jestem, ale IMO 2 godziny to gruba przesada. 15-20 min pewnie byłoby ok, a może i krócej.


--
Pozdrawiam,
Mumin

68 Data: Kwiecien 25 2011 16:40:57
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 14:40, Mumin pisze:

Ja tam ekspertem nie jestem, ale IMO 2 godziny to gruba przesada. 15-20
min pewnie byłoby ok, a może i krócej.

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

69 Data: Kwiecien 25 2011 16:53:11
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: spammtrapp 

W dniu 2011-04-25 16:40, Filip KK pisze:

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do
jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

Oj, bajdurzysz bajdurzysz. 1700 km z prędkością 220 bo tak napisales. No zaniżmy do 200 bo ponoć zwalniałeś do 180 na okoliczność posiłku. 1700/200 = 8.5 godziny. Skad wziąłeś 20 godzinne pałowanie?

70 Data: Kwiecien 25 2011 16:56:05
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 16:53, spammtrapp pisze:

W dniu 2011-04-25 16:40, Filip KK pisze:
Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do
jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

Oj, bajdurzysz bajdurzysz. 1700 km z prędkością 220 bo tak napisales. No
zaniżmy do 200 bo ponoć zwalniałeś do 180 na okoliczność posiłku.
1700/200 = 8.5 godziny. Skad wziąłeś 20 godzinne pałowanie?


Bo tyle wychodzi cała podróż. Twoje obliczenia są zajebiste, wróć do podstawówki.

71 Data: Kwiecien 25 2011 16:58:38
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: spammtrapp 

W dniu 2011-04-25 16:56, Filip KK pisze:

Bo tyle wychodzi cała podróż. Twoje obliczenia są zajebiste, wróć do
podstawówki.

"Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim wyłączyłem silnik."

"Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami?"

Pałowałeś silnik na postoju?

Twoje wycofywanie sie raczkiem jest zajebiste. Wróć do przedszkola, tam dzieci wysluchaja cie z otwartymi dziobkami.

72 Data: Kwiecien 25 2011 17:00:45
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 16:58, spammtrapp pisze:

"Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności
silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim
wyłączyłem silnik."

"Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami?"

Pałowałeś silnik na postoju?

Idiotą jesteś do potęgi n-tej.

Twoje wycofywanie sie raczkiem jest zajebiste. Wróć do przedszkola, tam
dzieci wysluchaja cie z otwartymi dziobkami.

Jedź do Londynu w 8 godzin, życzę Ci powodzenia. Możesz zostać kierowcą spedycyjnym i będą Ci płacić miliony złotych.

73 Data: Kwiecien 25 2011 17:01:49
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: spammtrapp 

W dniu 2011-04-25 17:00, Filip KK pisze:

Idiotą jesteś do potęgi n-tej.

Rzuć jakiś mocniejszy argument na potwierdzenie swoich słów.

Jedź do Londynu w 8 godzin, życzę Ci powodzenia. Możesz zostać kierowcą
spedycyjnym i będą Ci płacić miliony złotych.

A skąd mam jechać do tego Lądka?

74 Data: Kwiecien 25 2011 17:05:58
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 17:01, spammtrapp pisze:

Idiotą jesteś do potęgi n-tej.

Rzuć jakiś mocniejszy argument na potwierdzenie swoich słów.

Twoje słowa.

Jedź do Londynu w 8 godzin, życzę Ci powodzenia. Możesz zostać kierowcą
spedycyjnym i będą Ci płacić miliony złotych.

A skąd mam jechać do tego Lądka?

Z trójmiasta, czas start.

75 Data: Kwiecien 25 2011 17:10:56
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: spammtrapp 

W dniu 2011-04-25 17:05, Filip KK pisze:

Z trójmiasta, czas start.

No to przecież Ci już napisalem ze bajeczki możesz dzieciom w przedszkolu opowiadać.

Tak sie składa że:
"Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim wyłączyłem silnik. Może przesadziłem, może nie. Nie wiem, ale przezornego pan bog strzeże. Prędkość podróżna dość wysoka, bo autobahn i inne między-krajówki. Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas."
mocno kontrastuje z
"Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami?"

76 Data: Kwiecien 25 2011 17:12:18
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 17:10, spammtrapp pisze:

Z trójmiasta, czas start.

No to przecież Ci już napisalem ze bajeczki możesz dzieciom w
przedszkolu opowiadać.

Jedziesz już 7 minut, dobry musisz mieć czas skoro jeszcze piszesz na grupie.

77 Data: Kwiecien 25 2011 16:17:48
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 17:10:56 +0200, spammtrapp napisał(a):

Tak sie składa że:
"Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności
silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim
wyłączyłem silnik. Może przesadziłem, może nie. Nie wiem, ale

E tam.. zapytaj to dziecko-fantastę w jaki sposób przejechał kanał
samochodem, to dopiero wyczyn.
A bez tego to jakby nie patrzeć, z trójmiasta do portów nad kanałem jest
niecałe 1500 km, po których trzeba zrobić w najlepszym możliwym przypadku
(i najdroższym, o co go nie posądzam) godzinną przerwę w pracy silnika.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

78 Data: Kwiecien 25 2011 17:37:10
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: spammtrapp 

W dniu 2011-04-25 17:17, Waldek Godel pisze:

E tam.. zapytaj to dziecko-fantastę w jaki sposób przejechał kanał
samochodem, to dopiero wyczyn.
A bez tego to jakby nie patrzeć, z trójmiasta do portów nad kanałem jest
niecałe 1500 km, po których trzeba zrobić w najlepszym możliwym przypadku
(i najdroższym, o co go nie posądzam) godzinną przerwę w pracy silnika.


:)
Ciekawi mnie jeszcze czy po 40 godzinnej jeździe czekałby 4 godziny.

79 Data: Kwiecien 25 2011 21:46:40
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: P.B. 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 16:17:48 +0100, Waldek Godel napisał(a):
 

E tam.. zapytaj to dziecko-fantastę w jaki sposób przejechał kanał
samochodem, to dopiero wyczyn.
A bez tego to jakby nie patrzeć, z trójmiasta do portów nad kanałem jest
niecałe 1500 km, po których trzeba zrobić w najlepszym możliwym przypadku
(i najdroższym, o co go nie posądzam) godzinną przerwę w pracy silnika.

Inna sprawa jaki zasięg na pełnym zbiorniku ma taka 530d? Co tam jest 250
litrów balon, że 1700 kilometrów z butem w podłodze przejedzie bez
tankowania? No chyba, że BMW przy 220 to palą 4,5 litra. LOL

--
Pozdrawiam,

Przemek

80 Data: Kwiecien 25 2011 22:00:36
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marek Dyjor 

P.B. wrote:

Dnia Mon, 25 Apr 2011 16:17:48 +0100, Waldek Godel napisał(a):

E tam.. zapytaj to dziecko-fantastę w jaki sposób przejechał kanał
samochodem, to dopiero wyczyn.
A bez tego to jakby nie patrzeć, z trójmiasta do portów nad kanałem
jest niecałe 1500 km, po których trzeba zrobić w najlepszym możliwym
przypadku (i najdroższym, o co go nie posądzam) godzinną przerwę w
pracy silnika.

Inna sprawa jaki zasięg na pełnym zbiorniku ma taka 530d? Co tam jest
250 litrów balon, że 1700 kilometrów z butem w podłodze przejedzie bez
tankowania? No chyba, że BMW przy 220 to palą 4,5 litra. LOL

Może jakaś wersja dlugodystansowa  zamaista siedeń ma beczkę na 250l paliwa :)

81 Data: Kwiecien 25 2011 22:26:32
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-04-25 22:00, Marek Dyjor pisze:

P.B. wrote:
Dnia Mon, 25 Apr 2011 16:17:48 +0100, Waldek Godel napisał(a):

E tam.. zapytaj to dziecko-fantastę w jaki sposób przejechał kanał
samochodem, to dopiero wyczyn.
A bez tego to jakby nie patrzeć, z trójmiasta do portów nad kanałem
jest niecałe 1500 km, po których trzeba zrobić w najlepszym możliwym
przypadku (i najdroższym, o co go nie posądzam) godzinną przerwę w
pracy silnika.

Inna sprawa jaki zasięg na pełnym zbiorniku ma taka 530d? Co tam jest
250 litrów balon, że 1700 kilometrów z butem w podłodze przejedzie bez
tankowania? No chyba, że BMW przy 220 to palą 4,5 litra. LOL

Może jakaś wersja dlugodystansowa zamaista siedeń ma beczkę na 250l
paliwa :)

Podobno wersja po 68 liftingu tak miała. A po ostatnim, 94 lifcie, zamiast montować beczkę, uszczelnili kufer i można było lać wprost do niego. Nie wiem, ale chyba ze 400l tam wchodziło!

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

82 Data: Kwiecien 26 2011 14:05:43
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Seba 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 21:46:40 +0200, P.B. napisał(a):

Inna sprawa jaki zasięg na pełnym zbiorniku ma taka 530d? Co tam jest 250
litrów balon, że 1700 kilometrów z butem w podłodze przejedzie bez
tankowania? No chyba, że BMW przy 220 to palą 4,5 litra. LOL

Już tu przecież jeden krajan Filipa (ten od szyby) udowadniał, że te
auta palą tyle co nic, więc nie rozumiem Twoich podśmiechujków ;)


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

83 Data: Kwiecien 26 2011 11:38:16
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Robert_J 

A bez tego to jakby nie patrzeć, z trójmiasta do portów nad kanałem jest
niecałe 1500 km, po których trzeba zrobić w najlepszym możliwym przypadku
(i najdroższym, o co go nie posądzam) godzinną przerwę w pracy silnika.

Przede wszystkim trzeba... zatankować ;-))). Bo nie wierzę żeby na jednym zbiorniku nasz sympatyczny kolega-fantasta przejechał 1500 km z taką średnią prędkością ;-)))

84 Data: Kwiecien 26 2011 15:48:47
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 26 Apr 2011 11:38:16 +0200, Robert_J napisał(a):

Przede wszystkim trzeba... zatankować ;-))). Bo nie wierzę
żeby na jednym zbiorniku nasz sympatyczny kolega-fantasta
przejechał 1500 km z taką średnią prędkością ;-)))

A bo ja wiem? W tym jego wieloktrotnie tjuninkowanym szmelcwagenie mógł
nawet jakieś tankowanie w biegu wymyśleć, kto go tam wie...
Może nawet nie gasił podczas tankowania, nauka radziecka zna i takie
przypadki.
Ale  mimo wszystko żaden tjunink nie przerobił szmelcwagena na amfibię.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

85 Data: Kwiecien 26 2011 08:22:34
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-04-25 17:00, Filip KK pisze:

Jedź do Londynu w 8 godzin, życzę Ci powodzenia.

Trzeba bylo zostac tam na tym zmywaku.

--
Karolek

86 Data: Kwiecien 26 2011 11:36:08
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Robert_J 

Idiotą jesteś do potęgi n-tej.

:-))



Jedź do Londynu w 8 godzin, życzę Ci powodzenia. Możesz zostać kierowcą spedycyjnym i będą Ci płacić miliony złotych.

"Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem
herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas"
Zdecyduj się  końcu ile i jak szybko jechałeś, bo póki co pieprzysz głupoty i obrażasz każdego, kto zwróci Ci na to uwagę ;-)))

87 Data: Kwiecien 25 2011 21:56:51
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marek Dyjor 

spammtrapp wrote:

W dniu 2011-04-25 16:56, Filip KK pisze:
Bo tyle wychodzi cała podróż. Twoje obliczenia są zajebiste, wróć do
podstawówki.

"Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności
silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny
zanim wyłączyłem silnik."

"Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami?"

średnia 80km/h

starym golfem jechał a reszta mu sie przyśniła przez te 2 godziny...

(znaczy te 220km/h i silnik z turbo i pałowanie pewnie też)

amen :)

88 Data: Kwiecien 25 2011 18:58:33
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Roman 


Ja tam ekspertem nie jestem, ale IMO 2 godziny to gruba przesada. 15-20
min pewnie byłoby ok, a może i krócej.

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do
jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

Eeeee a ja to se myślę, że ma rację chłopczyna....ten olej to musiał mieć ze
2000 stopni...hje hje hje...tym bardziej po przejechaniu 4kkm...

89 Data: Kwiecien 25 2011 20:59:44
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2011-04-25 16:40, Filip KK pisze:

W dniu 2011-04-25 14:40, Mumin pisze:

Ja tam ekspertem nie jestem, ale IMO 2 godziny to gruba przesada. 15-20
min pewnie byłoby ok, a może i krócej.

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do
jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

Taaaaa do 5000 stopni celsjusza ;P

90 Data: Kwiecien 25 2011 21:07:25
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-04-25 20:59, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-04-25 16:40, Filip KK pisze:
W dniu 2011-04-25 14:40, Mumin pisze:

Ja tam ekspertem nie jestem, ale IMO 2 godziny to gruba przesada. 15-20
min pewnie byłoby ok, a może i krócej.

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do
jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

Taaaaa do 5000 stopni celsjusza ;P

Zależy od trasy i warunków - później i tak z tych 5k na śniegu
zatrzymujesz się na 4 metrach. Być może to jest wyjaśnieniem zagadki ;)

91 Data: Kwiecien 25 2011 21:08:48
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2011-04-25 21:07, Artur Maśląg pisze:

Zależy od trasy i warunków - później i tak z tych 5k na śniegu
zatrzymujesz się na 4 metrach. Być może to jest wyjaśnieniem zagadki ;)


Nie ma co dyskutować ;)

Pozdrawiam !

92 Data: Kwiecien 25 2011 21:16:43
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-04-25 21:08, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-04-25 21:07, Artur Maśląg pisze:

Zależy od trasy i warunków - później i tak z tych 5k na śniegu
zatrzymujesz się na 4 metrach. Być może to jest wyjaśnieniem zagadki ;)


Nie ma co dyskutować ;)

A taran? Gdzie do cholery jest taran?!?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

93 Data: Kwiecien 25 2011 21:20:36
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-04-25 21:16, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-04-25 21:08, Czarek Daniluk pisze:
W dniu 2011-04-25 21:07, Artur Maśląg pisze:

Zależy od trasy i warunków - później i tak z tych 5k na śniegu
zatrzymujesz się na 4 metrach. Być może to jest wyjaśnieniem zagadki ;)


Nie ma co dyskutować ;)

A taran? Gdzie do cholery jest taran?!?

A nie kafar?

94 Data: Kwiecien 26 2011 11:41:05
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Robert_J 

Zależy od trasy i warunków - później i tak z tych 5k na śniegu
zatrzymujesz się na 4 metrach. Być może to jest wyjaśnieniem zagadki ;)

A to ten sam Filip co się "whamowuje" w śnieg i zatrzymuje na 4 metrach z 50 km/h? O ja p....lę ;-)))). Jak to czasem dobrze Andersena poczytać....

95 Data: Kwiecien 25 2011 21:06:49
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: jerzu 

On Mon, 25 Apr 2011 16:40:57 +0200, Filip KK  wrote:

Wiesz do
jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

Do jakiej?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

96 Data: Kwiecien 25 2011 21:08:33
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: aro333 

Może ja się nie znam, napewno sie nie znam ale chyba nie ma tam niewiem
jakiej temperatury bo by uszczelki gumowe powysiadały . Ile wytrzymuje guma
130stopni?

97 Data: Kwiecien 25 2011 13:54:39
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: WS 

On 25 Kwi, 16:40, Filip KK  wrote:

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do
jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

zapewne do takiej samej jak po ~50 kilometrach palowania ;)

WS

PS. a podczas postoju z wlaczonym silnikiem zazwyczaj osiaga jeszcze
wieksza temp ;) az wentylator musi sie wlaczac , zeby plyn zchlodzic
dodatkowo... ;)

98 Data: Kwiecien 26 2011 00:06:35
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 16:40:57 +0200, Filip KK napisał(a):

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do
jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

Do takiej samej jak po 20 minutowym pałowaniu.
I tak samo wystarcza 2-3 minuty na wychłodzenie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

99 Data: Kwiecien 26 2011 09:01:56
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-04-26 00:06, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Mon, 25 Apr 2011 16:40:57 +0200, Filip KK napisał(a):

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do
jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

Do takiej samej jak po 20 minutowym pałowaniu.
I tak samo wystarcza 2-3 minuty na wychłodzenie.


Chyba, że się zagotuje. O czym pisał Maciej.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

100 Data: Kwiecien 26 2011 19:31:59
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 26 Apr 2011 09:01:56 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Do takiej samej jak po 20 minutowym pałowaniu.
I tak samo wystarcza 2-3 minuty na wychłodzenie.

Chyba, że się zagotuje. O czym pisał Maciej.

Dalej tak samo.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

101 Data: Kwiecien 27 2011 11:30:09
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Maciej Browarczyk 

W dniu 2011-04-26 19:31, Adam Płaszczyca pisze:

Dalej tak samo.

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem - olej można doprowadzić do temperatury/zakresu temperatur zalecanego przez producenta (czyli jedziesz normalnie samochodem, olej osiąga temp. pracy), pałując ostrzej zwiększa się temperatura do pewnej granicy powyżej, której olej zaczyna tracić swoje właściwości smarne (oczywiście nie odbywa się to binarnie tylko płynnie) - poruszanie się samochodem z prędkością bliską maksymalnej przez dłuższy okres czasu powoduje przekroczenie tej granicy, następnie ustalenie się temperatury na jakimś poziomie i dalej - zagotowanie oleju. Poruszanie się z prędkościami bliskimi maksymalnym przez dłuższy okres czasu jest fajne ale na krótką metę (a w samochodach tuningowanych na 2-3 takie przejazdy), bo silnik pracuje na oleju o gorszych właściwościach smarnych. Można tę granicę temperaturową przesunąć w górę używając olejów przeznaczonych do sportu ale one mają gorsze smarowanie przy niższych temp.

--
Pozdrawiam,
Maciek

102 Data: Kwiecien 26 2011 06:40:47
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-04-25 16:40, Filip KK pisze:

W dniu 2011-04-25 14:40, Mumin pisze:

Ja tam ekspertem nie jestem, ale IMO 2 godziny to gruba przesada. 15-20
min pewnie byłoby ok, a może i krócej.

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do
jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

Ja wiem, ja wiem, mnie zapytaj!
Silnik max do 110oC.
Olej MOZE do 130, a poniewaz pewnie jest chlodnica to tez kolo 100oC

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

103 Data: Kwiecien 26 2011 11:31:55
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Robert_J 

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami? Wiesz do jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

Dam sobie prawą rękę uciąć że do podobnej, jak po godzinnym pałowaniu :-)). Z temperaturą nie jest jak z dystansem, nie rośnie w miarę jazdy ;-))). Osiąga jakiś stan ustalony i taka się utrzymuje.
Ja gotujesz wodę przez 5 godzin to dojdzie do 200 stopni? ;-)

104 Data: Kwiecien 26 2011 13:05:29
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: CeSaR 

Ja gotujesz wodę przez 5 godzin to dojdzie do 200 stopni? ;-)

Spoko. Przecież tak się gotuje jajka....
Jak krótko to wychodzi na miękko, jak długo to wychodzi na twardo. Coś w tym
musi być....
Nie?

C

105 Data: Kwiecien 26 2011 21:58:02
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2011-04-26 11:31, Robert_J pisze:

Dam sobie prawą rękę uciąć że do podobnej, jak po godzinnym pałowaniu
:-)). Z temperaturą nie jest jak z dystansem, nie rośnie w miarę jazdy
;-))). Osiąga jakiś stan ustalony i taka się utrzymuje.

Tylko skąd pewność, że ta równowaga nastąpi po 20 min, a nie po 2h? Temperatura pewnie narasta eksponencjalnie...


Ja gotujesz wodę przez 5 godzin to dojdzie do 200 stopni? ;-)

Jak zamkniesz w szczelnym naczyniu to dlaczego nie? Olej nie oddaje energii przez parowanie, jak woda w garnku... :)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

106 Data: Kwiecien 27 2011 07:58:36
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Mariusz Chwalba 

On Tue, 26 Apr 2011 21:58:02 +0200, Dykus  wrote:

Dam sobie prawą rękę uciąć że do podobnej, jak po godzinnym pałowaniu
:-)). Z temperaturą nie jest jak z dystansem, nie rośnie w miarę jazdy
;-))). Osiąga jakiś stan ustalony i taka się utrzymuje.

Tylko skąd pewność, że ta równowaga nastąpi po 20 min, a nie po 2h?

Z chłodzenia cieczą.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

107 Data: Kwiecien 28 2011 17:37:18
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2011-04-27 07:58, Mariusz Chwalba pisze:

Tylko skąd pewność, że ta równowaga nastąpi po 20 min, a nie po 2h?

Z chłodzenia cieczą.

Czyli jak rozumiem wychodzisz z założenia, że mamy doskonałe sprzężenie między układami i stała czasowa układu chłodzenia jest równa stałej czasowej układu smarowania silnika?


--
Pozdrawiam,
Dykus.

108 Data: Kwiecien 28 2011 23:46:22
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Mariusz 'koder' Chwalba 

W dniu 2011-04-28 17:37, Dykus pisze:

Tylko skąd pewność, że ta równowaga nastąpi po 20 min, a nie po 2h?

Z chłodzenia cieczą.

Czyli jak rozumiem wychodzisz z założenia, że mamy doskonałe sprzężenie
między układami i stała czasowa układu chłodzenia jest równa stałej
czasowej układu smarowania silnika?

Wychodzę z założenia, że układ chłodniczy typowego silnika jest jednak
mało odporny na wrzenie czynnika chłodzącego.

Skoro nikt nie wspominał o widowiskowych pióropuszach dymu spod maski,
to silnik nie miał więcej niż te - idźmy już na całość - 140 stopni.

Do takiej temperatury silnik się nie nagrzewa dwie godziny.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

109 Data: Kwiecien 27 2011 08:27:49
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Ty pewnie wiesz to ze specjalnego manuala...
pt "Jak ugotować jajka na twardo", bo _na pewno_ nie zadałeś
sobie trudu, aby sprawdzić to np w manualu auta, a już tym
bardziej - z turbo-dieslem.

--
CB


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami?
Wiesz do jakiej temp dochodzi olej? Cały silnik?

110 Data: Kwiecien 25 2011 18:19:41
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: neoniusz 

W dniu 11-04-25 10:50, Filip KK pisze:

To byłoby zdecydowanie za krótko. Więc spokojnie na wolnych obrotach nie
wyłączając silnika odczekałem 2 godzinki, ucinając sobie drzemkę. :)

A na 4 metrach w sniegu hamowales wczesniej czy pozniej?
Dziwne, ze cie nikt nie dopadl za bezmyslne smrodzenie przez 2h. Szczegolnie, ze to pewnie bylo w bardziej cywilizowanym kraju niz PL.

111 Data: Kwiecien 25 2011 18:54:33
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 18:19, neoniusz pisze:

Dziwne, ze cie nikt nie dopadl za bezmyslne smrodzenie przez 2h.
Szczegolnie, ze to pewnie bylo w bardziej cywilizowanym kraju niz PL.

Pooglądaj kierowcy tirów za granicą na youtubie. Tam potrafi rząd tirów (około 200 sztuk) stać po 12 godzin na włączonych silnikach...

A w Polsce podczas potężnej zamieci śnieżnej z pewnością patrole policyjne jeżdżą i sprawdzają czy ktoś się grzeje w samochodzie, hehe..

112 Data: Kwiecien 25 2011 19:01:30
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: jerzy.n 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-04-25 18:19, neoniusz pisze:

Pooglądaj kierowcy tirów za granicą na youtubie. Tam potrafi rząd tirów (około 200 sztuk) stać po 12 godzin na włączonych silnikach...
Jesli ta zagranica według Ciebie to Białorus , litwa i Ukraina to masz racje , sa jednak nowsze metody grzania sie w ciezarowkach  ...

113 Data: Kwiecien 25 2011 19:31:12
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 19:01, jerzy.n pisze:


Pooglądaj kierowcy tirów za granicą na youtubie. Tam potrafi rząd
tirów (około 200 sztuk) stać po 12 godzin na włączonych silnikach...
Jesli ta zagranica według Ciebie to Białorus , litwa i Ukraina to masz
racje , sa jednak nowsze metody grzania sie w ciezarowkach ...

Mowa tu o Kanadzie i Stanach zjednoczonych w ciężarówkach nieco większych jak te wszystkie nasze. Na youtubie jest z 15 odcinków jak chłopak (Polak) jeździł na ciężarówkach w tamtych rejonach. Imho bardzo ciekawe rzeczy można na tych filmikach się dowiedzieć i przy okazji posłuchać co ma do powiedzenia w temacie kierownik ciężarówki, który jeździł kilka lat, w trasach nie rzadko krótszych jak 5 tys km.

O, znalazłem.. http://www.youtube.com/watch?v=kbjWGagXrk4 Polecam :) kilkanaście bardzo ciekawych odcinków :)

114 Data: Kwiecien 25 2011 19:56:06
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

Mowa tu o Kanadzie i Stanach zjednoczonych w ciężarówkach nieco większych jak te wszystkie nasze. Na youtubie jest z 15 odcinków jak chłopak (Polak) jeździł na ciężarówkach w tamtych rejonach. Imho bardzo ciekawe rzeczy można na tych filmikach się dowiedzieć i przy okazji posłuchać co ma do powiedzenia w temacie kierownik ciężarówki, który jeździł kilka lat, w trasach nie rzadko krótszych jak 5 tys km.

ale wiesz, ze nawet prawo zabrania pozostawiać uruchomiony samochód na postoju...



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

115 Data: Kwiecien 26 2011 19:01:58
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 19:56, Kuba (aka cita) pisze:


ale wiesz, ze nawet prawo zabrania pozostawiać uruchomiony samochód na
postoju...

Jestem gotów zapłacić mandat w wysokości 100 zł i odczekać 20 minut po dłuuugiej trasie, w której osiągałem przez wiele godzin prędkości maxymalne. Turbosprężarka więcej mnie wyniesie jak mandat za zanieczyszczanie powietrza.

116 Data: Kwiecien 27 2011 10:54:19
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Robert_J 

...po dłuuugiej trasie, w której osiągałem przez wiele godzin prędkości maxymalne.

Zdecyduj się w końcu czy jechałeś z Vmax non stop ("...a 220-240 leciałem cały czas."), czy dorobiłeś ideologię :-). Po pierwsze to nie wierzę (i zapewne nikt tutaj nie wierzy) że jesteś w stanie (zresztą ktokolwiek, nie chodzi konkretnie o Ciebie) przejechać z Gdańska nad kanał LaManche jadąc non stop z Vmax. A to napisałeś w pierwszym swoim poście, teraz usiłując nieudolnie wycofywać się z własnych słów ;-). Niejeden raz miałem przyjemność podróżować po "autobahnach" i nie przypominam sobie sytuacji, w której były one zupełnie puste. Nawet w środku nocy ;-))).
Dlatego nie gadaj że silnik w Twoim biednym aucie był rozgrzany do czerwoności ;-). Sugerujesz że dojechałeś do promu (czy jak tam się przeprawiałeś) z Vmax i zahamowałeś z piskiem opon? A biedna sprężarka nie zdążyła nawet zareagować i zwolnić? Wyluzuj trochę ;-). Ja wiem że często łamiesz prawa fizyki, ale są granice ;-)))

117 Data: Kwiecien 27 2011 11:11:44
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-04-27 10:54, Robert_J pisze:


Ja wiem że
często łamiesz prawa fizyki, ale są granice ;-)))

Iii tam są. On jeździ w myśl jego ulubionej piosenki - "Keine Grenzen". ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

118 Data: Kwiecien 25 2011 18:58:53
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-04-25 18:19, neoniusz pisze:

W dniu 11-04-25 10:50, Filip KK pisze:
To byłoby zdecydowanie za krótko. Więc spokojnie na wolnych obrotach nie
wyłączając silnika odczekałem 2 godzinki, ucinając sobie drzemkę. :)

A na 4 metrach w sniegu hamowales wczesniej czy pozniej?
Dziwne, ze cie nikt nie dopadl za bezmyslne smrodzenie przez 2h.
Szczegolnie, ze to pewnie bylo w bardziej cywilizowanym kraju niz PL.

Cóż - za opowiadanie bajek jeszcze mandatów nie wklejają, ale za
włączony silnik na postoju powyżej minuty jak najbardziej.
W sumie od dawna wiadomo, że bajkopisarz...

119 Data: Kwiecien 26 2011 09:21:21
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor:

Witam serdecznie.

W sumie od dawna wiadomo, że bajkopisarz...
Bajkopisarz chyba tak, ale z drugiej strony nikt nie przedstawił żadnych
lepszych argumentów ;-)
Moje doświadczenie z materiałami uczy, że dwie h. to na pewno nie będą, ale skąd
wiadomo, że minuta? Ktoś jest w stanie policzyć, że temperatura turbiny jest w
stanie spaść w ciągu minuty przez łożyskowanie i otoczenie z tych ponad 700 czy
nawet 1000st. C. poniżej 200st. C, aby się nie przypiekło?
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

120 Data: Kwiecien 26 2011 09:43:38
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam serdecznie.

W sumie od dawna wiadomo, że bajkopisarz...
Bajkopisarz chyba tak, ale z drugiej strony nikt nie przedstawił żadnych
lepszych argumentów ;-)
Moje doświadczenie z materiałami uczy, że dwie h. to na pewno nie będą, ale skąd
wiadomo, że minuta?

Uważasz, że producent tak to sobie podał niż z gruchy ni z pietruchy?

121 Data: Kwiecien 26 2011 09:51:32
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-04-26 09:21,  pisze:

Witam serdecznie.

W sumie od dawna wiadomo, że bajkopisarz...
Bajkopisarz chyba tak, ale z drugiej strony nikt nie przedstawił żadnych
lepszych argumentów ;-)

Nie? Ja widziałem - może przeczytaj jeszcze raz wątek?

Moje doświadczenie z materiałami uczy, że dwie h. to na pewno nie będą,

Dobrze, że chociaż potwierdzasz doświadczenie innych.

ale skąd wiadomo, że minuta?

Z doświadczenia i wyliczeń?

Ktoś jest w stanie policzyć, że temperatura turbiny jest w
stanie spaść w ciągu minuty przez łożyskowanie i otoczenie z tych ponad 700 czy
nawet 1000st. C. poniżej 200st. C, aby się nie przypiekło?

Z całą pewnością policzyli to konstruktorzy silników.

122 Data: Kwiecien 26 2011 13:34:12
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Michał Gut 

Z całą pewnością policzyli to konstruktorzy silników.

a lenie jak ja sprawdzily na wlasnej skorze
ja tam nie czekam specjalnie. jak paluje na szybkiej trasie no to jeszcze ze 30 sekund mu dam i tyle podczas manewrowania na parkingu. ale normalnie to jade palujac zatrzymuje sie, wsiadam jade kawalek dalej zatrzymuje sie itd.
40kkm turbina ma sie dobrze a samochod byl kupiony uzywany z nieznana przeszloscia z oficjalnym przebiegiem 170kkm a policzonym z airbagu ok 350 jesli mnie pamiec nie myli

123 Data: Kwiecien 26 2011 17:24:06
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-04-26 13:34, Michał Gut pisze:

Z całą pewnością policzyli to konstruktorzy silników.

a lenie jak ja sprawdzily na wlasnej skorze
ja tam nie czekam specjalnie. jak paluje na szybkiej trasie no to
jeszcze ze 30 sekund mu dam i tyle podczas manewrowania na parkingu. ale
normalnie to jade palujac zatrzymuje sie, wsiadam jade kawalek dalej
zatrzymuje sie itd.
40kkm turbina ma sie dobrze a samochod byl kupiony uzywany z nieznana
przeszloscia z oficjalnym przebiegiem 170kkm a policzonym z airbagu ok
350 jesli mnie pamiec nie myli

Przecież to oczywiste - gdyby było inaczej, to turbiny by padały jak
muchy w okresie gwarancyjnym, a jedynym krzykiem który słyszałem, to
'pościgowe' Kie TD (czytać turbodoładowane silniki o zapłonie
samoczynnym), którymi nie można było ścigać złoczyńców, tylko trzeba
było czekać minutę aż ostygną. W sumie jedynym tak naprawdę krytycznym
momentem może być zjazd z autostrady na stację benzynową - choć i tutaj
trzeba jednak zwolnić i spokojnie do dystrybutora podjechać.

124 Data: Kwiecien 27 2011 10:59:31
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Robert_J 

W sumie jedynym tak naprawdę krytycznym
momentem może być zjazd z autostrady na stację benzynową - choć i tutaj
trzeba jednak zwolnić i spokojnie do dystrybutora podjechać.

I to jest dokładnie to, o co chodzi :-). Przejechałem swoim TDI 170.000, auto zapalam i gaszę "ponadprzeciętną" ilość razy i jakoś sprężarka ma się wyśmienicie :-). Nigdy nie czekałem nawet jednej minuty z wyłączeniem silnika, a co dopiero jakieś magiczne kilka... Na ostatnim przeglądzie (po 165.000) poprosiłem o dokładne sprawdzenie turbiny i nie ma żadych niepokojących rzeczy. Ale może mam szczęście ;-))).
PS.
Od tego częstego odpalania to akurat rozrusznik kwalifikuje się do naprawy, o czym zostałem poinformowany ;-))

125 Data: Kwiecien 26 2011 19:39:49
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 26 Apr 2011 09:21:21 +0200,
napisał(a):

Moje doświadczenie z materiałami uczy, że dwie h. to na pewno nie będą, ale skąd
wiadomo, że minuta? Ktoś jest w stanie policzyć, że temperatura turbiny jest w
stanie spaść w ciągu minuty przez łożyskowanie i otoczenie z tych ponad 700 czy
nawet 1000st. C. poniżej 200st. C, aby się nie przypiekło?

Pomyśl chwilę - turbina waży może z 300g. Przelatują przez nią spaliny non
stop. Ile tych spalin? Oszacujmy. Silnik o pojemności skokowej 2 litry,
prędkość obrotowa 6000obr/min co daje 100 obr/sek. Z policzenia samej
pojemności masz 200 litrów na sekundę. Z jednej strony napełnienei
cylindrów nigdy nei jest na 100% pojemności skokowej, z drugiej - spaliny
mają wyższą temperaturę, a co za tym idzie objętość.
Na biegu jałowym masz około 1/10 z tego na cykl pracy, a prędkość obrotowa
800obr/min. Czyli na sekundę przelatuje 0,2l*800/60=2,6l
W czasie 3 minut przepłynie prawie pół metra sześciennego stosunkowo
chłodnych spalin. Bez większego problemu taka ilość gazu odbierze ciepło od
turbiny mającej bardzo duży stosunek powierzchni do masy chłodząc ją.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

126 Data: Kwiecien 26 2011 19:55:33
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2011-04-26 19:39, Adam Płaszczyca pisze:

Pomyśl chwilę - turbina waży może z 300g. Przelatują przez nią spaliny non
stop. Ile tych spalin? Oszacujmy. Silnik o pojemności skokowej 2 litry,
prędkość obrotowa 6000obr/min co daje 100 obr/sek.

6000?
jak na silnik diesla to raczej dużo..

Z policzenia samej pojemności masz 200 litrów na sekundę.

a nie połowa tego? To silnik 4-suwowy..

--
Pozdr.
Michał

127 Data: Kwiecien 26 2011 21:26:10
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 26 Apr 2011 19:55:33 +0200, Michał Baszyński napisał(a):

6000?
jak na silnik diesla to raczej dużo..

Liczyłem dla wysilonych silników, czyli benzyniaków. Diesle to jeszcze
lepiej - mniejsza temperatura na wylocie.

Z policzenia samej pojemności masz 200 litrów na sekundę.
a nie połowa tego? To silnik 4-suwowy..
Racja, połowa. 250l naprawde wystarczy...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

128 Data: Kwiecien 27 2011 09:26:08
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor:

Witam ponownie.

....

Racja, połowa. 250l naprawde wystarczy...
Brzmi sesnsownie, tylko wciąż nie wiadomo jaka jest ta stosunkowo niska
temperatura spalin? Jaka przewodność cieplna na styku turbosprężarka/spaliny i
na styku łożyskowanie/olej? Jaki procent ciepła oddawany jest jedna i druga drogą?
To byłyby argumenty. Bo: "naprawdę wystarczy" to się niewiele różni od:
"naprawdę jechałem 20h. ponad 200km./h."
Obliczenia przydałyby się. To co producent podaje to pewnie jest wiarygodne na
tyle aby na gwarancji nie musiał klient w ASO wymieniać? ;-)
Zwykła rzetelność nakazuje wyśmiać bajkopisarza konkretami a nie opiniami.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

129 Data: Kwiecien 27 2011 09:26:08
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor:

Witam ponownie.

....

Racja, połowa. 250l naprawde wystarczy...
Brzmi sesnsownie, tylko wciąż nie wiadomo jaka jest ta stosunkowo niska
temperatura spalin? Jaka przewodność cieplna na styku turbosprężarka/spaliny i
na styku łożyskowanie/olej? Jaki procent ciepła oddawany jest jedna i druga drogą?
To byłyby argumenty. Bo: "naprawdę wystarczy" to się niewiele różni od:
"naprawdę jechałem 20h. ponad 200km./h."
Obliczenia przydałyby się. To co producent podaje to pewnie jest wiarygodne na
tyle aby na gwarancji nie musiał klient w ASO wymieniać? ;-)
Zwykła rzetelność nakazuje wyśmiać bajkopisarza konkretami a nie opiniami.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

130 Data: Kwiecien 27 2011 22:43:33
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 27 Apr 2011 09:26:08 +0200,
napisał(a):

Brzmi sesnsownie, tylko wciąż nie wiadomo jaka jest ta stosunkowo niska
temperatura spalin? Jaka przewodność cieplna na styku turbosprężarka/spaliny i
na styku łożyskowanie/olej? Jaki procent ciepła oddawany jest jedna i druga drogą?

A jakie ma to znaczenie? Temperatura spalin przy biegu jałowym musi być na
tyle niska, żeby po zatrzymaniu silnika nic się złego turbinie nie stało.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

131 Data: Kwiecien 29 2011 15:44:09
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor:

Witam ponownie.

A jakie ma to znaczenie? Temperatura spalin przy biegu jałowym musi być na
tyle niska, żeby po zatrzymaniu silnika nic się złego turbinie nie stało.
Skąd ja mam wiedzieć? Właśnie pytam, ale dostaje tylko opinie a nie fakty.
Niczym nie różni się to od bajek.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

132 Data: Kwiecien 29 2011 18:52:17
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 29 Apr 2011 15:44:09 +0200,
napisał(a):

A jakie ma to znaczenie? Temperatura spalin przy biegu jałowym musi być na
tyle niska, żeby po zatrzymaniu silnika nic się złego turbinie nie stało.
Skąd ja mam wiedzieć?

Z użycia szarych komórek.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

133 Data: Kwiecien 29 2011 22:55:10
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor:

Dnia Fri, 29 Apr 2011 15:44:09 +0200,
Z użycia szarych komórek.
Tylko, że bajkopisarz ich użyć nie potrafi. Ja z resztą także. Wygląda na to, że
podobnie jak i Ty sam, bo nadal nie potrafisz tego konkretnie wykazać.
Opinia to nie argument tylko świadectwo jakie wystawiasz sobie.
Niestety jak wszyscy tutaj ze mną włącznie. Wszyscy ją mamy taką samą a nikt nie
potrafi poprzeć konkretami.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

134 Data: Kwiecien 29 2011 23:32:30
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 29 Apr 2011 22:55:10 +0200,
napisał(a):

Tylko, że bajkopisarz ich użyć nie potrafi. Ja z resztą także. Wygląda na to, że
podobnie jak i Ty sam, bo nadal nie potrafisz tego konkretnie wykazać.
Opinia to nie argument tylko świadectwo jakie wystawiasz sobie.


Czego nie potrafię? Tego, że spaliny na biegu jałowym mają na tyle niską
temperaturę, że nie zaszkodzi turbinie wyłaczenie silnika przy takowej?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

135 Data: Kwiecien 30 2011 02:39:23
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Zła wiadomość: temperatura spalin jest taka sama na biegu
jałowym, jak przy 3000 rpm, oraz przy 5000 rpm.
Jest praktycznie taka sama zawsze, niezależnie od obrotów
silnika.

A zatem chodziłoby raczej o mniejszą ilość ciepła (ilość spalin)
"podawanych" na turbinę i w konsekwencji "łatwiejsze"
odprowadzanie go z układu turbiny, co spowoduje pewne
obniżenie temperatury jej elementów (choć stosunkowo
niewielkie) na biegu jałowym.

Takie tam. ;)

--
CB


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Czego nie potrafię? Tego, że spaliny na biegu jałowym mają na tyle niską
temperaturę, że nie zaszkodzi turbinie wyłaczenie silnika przy takowej?

136 Data: Kwiecien 30 2011 09:59:46
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: J.F. 

On Sat, 30 Apr 2011 02:39:23 +0200,  cbnet wrote:

Zła wiadomość: temperatura spalin jest taka sama na biegu
jałowym, jak przy 3000 rpm, oraz przy 5000 rpm.
Jest praktycznie taka sama zawsze, niezależnie od obrotów
silnika.

W dieslu ?
Ilosc powietrza w miare stala, a paliwa mocno zmienna. Nie moze byc
taka sama.

W benzyniaku tez trzeba sie postarac zeby turbina zaswiecila.

J.

137 Data: Kwiecien 30 2011 14:41:24
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Obojętne.
Zależy najbardziej od paliwa.
Dla danego silnika nie zależy od ilości obrotów.
W bardzo niewielkim stopniu zależy od ciśnienia.

Masz Googlarkę, więc sam możesz wyszukać.

--
CB


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

W dieslu ?
Ilosc powietrza w miare stala, a paliwa mocno zmienna. Nie moze byc
taka sama.

W benzyniaku tez trzeba sie postarac zeby turbina zaswiecila.

138 Data: Kwiecien 30 2011 16:46:05
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: J.F. 

W dieslu ?

powietrza tyle samo, a paliwa malo - to skad ma sie brac wysoka
temperatura ?
J.


On Sat, 30 Apr 2011 14:41:24 +0200,  cbnet wrote:

Obojętne.
Zależy najbardziej od paliwa.
Dla danego silnika nie zależy od ilości obrotów.
W bardzo niewielkim stopniu zależy od ciśnienia.

Masz Googlarkę, więc sam możesz wyszukać.

139 Data: Maj 01 2011 01:22:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

W turbo-dieslu?

Weź znajdź jakiś wykres w Googlu, jak nie czujesz tego.
Powaga.

--
CB



Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

W dieslu ?

powietrza tyle samo, a paliwa malo - to skad ma sie brac wysoka
temperatura ?

140 Data: Maj 01 2011 08:18:53
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor:

Dnia Fri, 29 Apr 2011 22:55:10 +0200,
napisał(a):
> Tylko, że bajkopisarz ich użyć nie potrafi. Ja z resztą także. Wygląda na to, że
> podobnie jak i Ty sam, bo nadal nie potrafisz tego konkretnie wykazać.
> Opinia to nie argument tylko świadectwo jakie wystawiasz sobie.


Czego nie potrafię? Tego, że spaliny na biegu jałowym mają na tyle niską
temperaturę, że nie zaszkodzi turbinie wyłaczenie silnika przy takowej?
Słowa, słowa, słowa...
Gdzie liczby?
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

141 Data: Maj 01 2011 10:27:10
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Przykładowe liczby: obniżenie się temperatury spalin z 1100 st.C
do 900 st.C na biegu jałowym.

Zajebiście "niska temperatura".

--
CB


Użytkownik  napisał w wiadomości

Czego nie potrafię? Tego, że spaliny na biegu jałowym mają na tyle niską
temperaturę, że nie zaszkodzi turbinie wyłaczenie silnika przy takowej?

Słowa, słowa, słowa...
Gdzie liczby?

142 Data: Maj 03 2011 01:17:03
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Bydlę 

On 2011-05-01 08:18:53 +0200,  said:

Dnia Fri, 29 Apr 2011 22:55:10 +0200, napisał(a):
Tylko, że bajkopisarz ich użyć nie potrafi. Ja z resztą także. Wygląda na to, że
podobnie jak i Ty sam, bo nadal nie potrafisz tego konkretnie wykazać.
Opinia to nie argument tylko świadectwo jakie wystawiasz sobie.


Czego nie potrafię? Tego, że spaliny na biegu jałowym mają na tyle niską
temperaturę, że nie zaszkodzi turbinie wyłaczenie silnika przy takowej?
Słowa, słowa, słowa...
Gdzie liczby?

Proszę uoprzejmie:

100% samochodów z turbiną jest tak skontruowanych, że można w nich wyłączać silniki.
;>>>




--
Bydlę

143 Data: Kwiecien 29 2011 19:10:31
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Bydlę 

On 2011-04-29 15:44:09 +0200,  said:

Witam ponownie.

A jakie ma to znaczenie? Temperatura spalin przy biegu jałowym musi być na
tyle niska, żeby po zatrzymaniu silnika nic się złego turbinie nie stało.
Skąd ja mam wiedzieć?

Z doświadczenia.
Inaczej _wszystkie_ samochody z turbosprężarką byłyby do jednorazowego użytku.
(albo ich turbiny, co na jedno wychodzi)



I już nie przeszkadzam.
Walczcie dalej.
:-)



--
Bydlę

144 Data: Kwiecien 29 2011 22:47:50
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Brawo dla tego pana! :)))

Chłopaki sadzą farmazony, że aż siwy dym idzie.
Se ekspertyzują. ;)

--
CB


Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

Z doświadczenia.
Inaczej _wszystkie_ samochody z turbosprężarką byłyby do jednorazowego użytku.
(albo ich turbiny, co na jedno wychodzi)

145 Data: Kwiecien 29 2011 21:13:26
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 29 Apr 2011 22:47:50 +0200 osobnik zwany cbnet
wystukał:

Brawo dla tego pana! :)))

Chłopaki sadzą farmazony, że aż siwy dym idzie. Se ekspertyzują. ;)

powiedział Expierd co nawet czytnika nie potrafi ustawić



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

146 Data: Kwiecien 29 2011 23:29:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Go to hell.


PS: to po polsku znaczy tyle co "spierdalaj".
PPS: A zatem: SPIERDALAJ.

--
CB


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

powiedział Expierd co nawet czytnika nie potrafi ustawić

147 Data: Kwiecien 29 2011 21:39:13
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 29 Apr 2011 23:29:42 +0200 osobnik zwany cbnet
wystukał:

Go to hell.


PS: to po polsku znaczy tyle co "spierdalaj". PPS: A zatem: SPIERDALAJ.

pa! Cieniasie



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

148 Data: Kwiecien 29 2011 23:47:32
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Pa, Pizdusiu.

--
CB


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

A zatem: SPIERDALAJ.

pa! Cieniasie

149 Data: Kwiecien 27 2011 09:26:08
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor:

Witam ponownie.

....

Racja, połowa. 250l naprawde wystarczy...
Brzmi sesnsownie, tylko wciąż nie wiadomo jaka jest ta stosunkowo niska
temperatura spalin? Jaka przewodność cieplna na styku turbosprężarka/spaliny i
na styku łożyskowanie/olej? Jaki procent ciepła oddawany jest jedna i druga drogą?
To byłyby argumenty. Bo: "naprawdę wystarczy" to się niewiele różni od:
"naprawdę jechałem 20h. ponad 200km./h."
Obliczenia przydałyby się. To co producent podaje to pewnie jest wiarygodne na
tyle aby na gwarancji nie musiał klient w ASO wymieniać? ;-)
Zwykła rzetelność nakazuje wyśmiać bajkopisarza konkretami a nie opiniami.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

150 Data: Kwiecien 26 2011 08:06:23
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Grejon 

W dniu 2011-04-25 10:50, Filip KK pisze:

Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem
herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas.

Taaa... I ty się dziwisz, że nikt cię tu poważnie nie traktuje...

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

151 Data: Kwiecien 26 2011 09:29:47
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

Także generalnie polecam po podróży odczekać co najmniej kilka minut, chyba że prędkość podróżna jest jak polskie realia 60-70 km/h, to zbytnio silnika nie nagrzejesz :)

Chyba że jeździsz na jedynce:)

152 Data: Kwiecien 26 2011 11:23:26
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Robert_J 

...przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem ... Prędkość podróżna dość wysoka, bo autobahn i inne między-krajówki. Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas.

Jechałeś 200 km/h przez 1700 km bez wyłączania silnika? I potem jeszcze dwie godziny po zatrzymaniu go nie wyłączałeś? Sorry, ale nie wierzę żebyś miał w osobówce zbiornik 200 litrów ;-)))

153 Data: Kwiecien 25 2011 11:05:27
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Olo 

On 2011-04-25 10:20, Kruszynka wrote:

Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
żywotność silnika?



chodzi oczywiście o turbinę i jej wystudzenie po dłuższej jeździe.

154 Data: Kwiecien 25 2011 11:23:10
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 10:20:10 +0200, Kruszynka napisał(a):

Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
żywotność silnika?

To nie kwestia samego silnika, a tego, czy ma turbosprężarkę.
Jeśli ma, to istotnie, po jeździe, szczególnie ostrej, warto przez chwilę
pozwolić silnikowi popracować bez większych obciążeń, żeby się turbina
wychłodziła, zanim zostanie unieruchomiona. Zapobiega to koksowaniu oleju w
ułożyskowaniu tejże.
Co do uruchamiania, to IMO przesada jest czekanie na biegu jałowym.
Wystarczy w zupełności pamiętać, żeby przez pierwsze kilka minut nie
obciążać silnika.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

155 Data: Kwiecien 25 2011 13:34:57
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 11:23, Adam Płaszczyca pisze:

To nie kwestia samego silnika, a tego, czy ma turbosprężarkę.
Jeśli ma, to istotnie, po jeździe, szczególnie ostrej, warto przez chwilę
pozwolić silnikowi popracować bez większych obciążeń, żeby się turbina
wychłodziła, zanim zostanie unieruchomiona. Zapobiega to koksowaniu oleju w
ułożyskowaniu tejże.
Co do uruchamiania, to IMO przesada jest czekanie na biegu jałowym.
Wystarczy w zupełności pamiętać, żeby przez pierwsze kilka minut nie
obciążać silnika.

Wypowiedział się ten, kto jeździ granadą...

156 Data: Kwiecien 25 2011 16:53:59
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: spammtrapp 

W dniu 2011-04-25 13:34, Filip KK pisze:

Wypowiedział się ten, kto jeździ granadą...

Przynajmniej go UFO nie porywa i z 8 godzin nie robi sie mu 20.

157 Data: Kwiecien 25 2011 16:57:37
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-25 16:53, spammtrapp pisze:

W dniu 2011-04-25 13:34, Filip KK pisze:
Wypowiedział się ten, kto jeździ granadą...

Przynajmniej go UFO nie porywa i z 8 godzin nie robi sie mu 20.

Taaa... Idiotyzm pierwsza klasa.
jedź do Londynu pajacu w 8 godzin, powodzenia Ci życzę.

158 Data: Kwiecien 26 2011 06:44:53
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-04-25 16:57, Filip KK pisze:

W dniu 2011-04-25 16:53, spammtrapp pisze:
W dniu 2011-04-25 13:34, Filip KK pisze:
Wypowiedział się ten, kto jeździ granadą...

Przynajmniej go UFO nie porywa i z 8 godzin nie robi sie mu 20.

Taaa... Idiotyzm pierwsza klasa.
jedź do Londynu pajacu w 8 godzin, powodzenia Ci życzę.

Nie da sie do Londynu dojechac w 8h.
Nawet z trojmiasta.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

159 Data: Kwiecien 26 2011 07:41:51
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Andrzej Kubiak 

Dnia Tue, 26 Apr 2011 06:44:53 +0200, MarcinJM napisał(a):

Nie da sie do Londynu dojechac w 8h.
Nawet z trojmiasta.

Da się, jeśli jeździ się, jak Twój przedpiśca, na "mieszance", o której
opowiadał. Czy rzeczoną mieszankę wlewa się do baku, czy do gardła, to już
ewentualnie z nim ustal :)

AK

160 Data: Kwiecien 26 2011 19:04:25
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-26 06:44, MarcinJM pisze:

Nie da sie do Londynu dojechac w 8h.
Nawet z trojmiasta.

No nie da się, ale piszą mi że da się. Więc zapraszam do testu. W samym Hamburgu stałem ze 2 albo nawet 3 godziny w tunelu. Takie były korki, żeby przejechać to miasto... Więc cały czas włączony silnik przez 20 godzin. A jak wyleciałem na międzykrajówkę, to prędkości maksymalne osiągałem. Więc nikt mi nie powie, że silnik mi się zdążył wychłodzić w tym czasie kiedy były takie postoje w głównych miastach.

161 Data: Kwiecien 26 2011 22:00:08
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: spammtrapp 

W dniu 2011-04-26 19:04, Filip KK pisze:

No nie da się, ale piszą mi że da się.

Sam napisales ze sie da. O tu:
"Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem.... Prędkość podróżna dość wysoka, bo autobahn i inne między-krajówki. Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas."

W samym
Hamburgu stałem ze 2 albo nawet 3 godziny w tunelu.

"Pałowałeś" silnik na korku w tunelu?


Podsumowując:

"Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami"

"Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem.... Prędkość podróżna dość wysoka, bo autobahn i inne między-krajówki. Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas."

"W samym Hamburgu stałem ze 2 albo nawet 3 godziny w tunelu. Takie były korki, żeby przejechać to miasto... Więc cały czas włączony silnik przez 20 godzin."

PS. Zakładając że 6 godzin z tych 20 stałbyś w korkach to i tak średnia prędkość wyniosłaby 120km/h. Bardzo daleko od 20 godzinnego pałowania auta z maksymalnymi prędkościami.

162 Data: Kwiecien 26 2011 22:18:14
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: P.B. 

Dnia Tue, 26 Apr 2011 22:00:08 +0200, spammtrapp napisał(a):

PS. Zakładając że 6 godzin z tych 20 stałbyś w korkach to i tak średnia
prędkość wyniosłaby 120km/h. Bardzo daleko od 20 godzinnego pałowania
auta z maksymalnymi prędkościami.

A mnie cały czas ciekawi skąd wziął paliwo na taką akcję bez zatrzymania i
gaszenia silnika? Z helikoptera kanistry z olejem napędowym mu zrzucali,
czy co? A może jechał czinkłaczento w holenderskim gazie i zajęło mu to
tydzień LOL

--
Pozdrawiam,

Przemek

163 Data: Kwiecien 26 2011 11:49:37
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Robert_J 

Taaa... Idiotyzm pierwsza klasa.
jedź do Londynu pajacu w 8 godzin, powodzenia Ci życzę.

Widzę że każda grupa ma swojego grupowego idiotę ;-). Człowieku, najpierw gadasz że przejechałeś 1700 km jadąc 220-240 km/h i zwalniałeś do 180 "jedząc kanapki", a potem kwestionujesz wyliczenia grupy że jechałeś 8 godzin. Zdecyduj się może...

164 Data: Kwiecien 26 2011 19:05:26
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-26 11:49, Robert_J pisze:

Taaa... Idiotyzm pierwsza klasa.
jedź do Londynu pajacu w 8 godzin, powodzenia Ci życzę.

Widzę że każda grupa ma swojego grupowego idiotę ;-). Człowieku,
najpierw gadasz że przejechałeś 1700 km jadąc 220-240 km/h i zwalniałeś
do 180 "jedząc kanapki", a potem kwestionujesz wyliczenia grupy że
jechałeś 8 godzin. Zdecyduj się może...

Jechałem 20 godzin, nie 8. Trzeba być cymbałem, żeby wmawiać mi że jechałem 8 godzin 1700 km.

165 Data: Kwiecien 27 2011 11:05:58
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Robert_J 

Jechałem 20 godzin, nie 8. Trzeba być cymbałem, żeby wmawiać mi że jechałem 8 godzin 1700 km.

Ale nikt Tobie nie wmawia, sam to napisałeś:
"...przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem .... Prędkość podróżna dość wysoka, bo autobahn i inne między-krajówki. Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas..."
Przecież to Twoje słowa, z których dość jednoznacznie wynika, że jechałeś cały czas 220-240 km/h (w co nota bene nie wierzę). 1700 dzielone na 220 daje mniej niż 8 :-))). Zakładając że ze dwa razy jadłeś i zwolniłes do 180 przyjmijmy że to było 8 godzin :-).

166 Data: Kwiecien 25 2011 22:03:07
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marek Dyjor 

spammtrapp wrote:

W dniu 2011-04-25 13:34, Filip KK pisze:
Wypowiedział się ten, kto jeździ granadą...

Przynajmniej go UFO nie porywa i z 8 godzin nie robi sie mu 20.

no i nie jedzie samochodem z 250 litrowym zbiornikiem paliwa :)

167 Data: Kwiecien 26 2011 00:08:32
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 13:34:57 +0200, Filip KK napisał(a):

Wypowiedział się ten, kto jeździ granadą...

Masz mocno nieaktualne informacje.
Aktualnei Sierra 2.0DOHC i Berlingo 1.6HDI.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

168 Data: Kwiecien 26 2011 20:43:34
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-26 00:08, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Mon, 25 Apr 2011 13:34:57 +0200, Filip KK napisał(a):

Wypowiedział się ten, kto jeździ granadą...

Masz mocno nieaktualne informacje.
Aktualnei Sierra 2.0DOHC i Berlingo 1.6HDI.

Zapamiętam i się poprawię na przyszłość. Swoją drogą, chyba zamieniłeś igły na widły? (Nie mówię o służbówce)

169 Data: Kwiecien 26 2011 21:26:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 26 Apr 2011 20:43:34 +0200, Filip KK napisał(a):

Masz mocno nieaktualne informacje.
Aktualnei Sierra 2.0DOHC i Berlingo 1.6HDI.

Zapamiętam i się poprawię na przyszłość. Swoją drogą, chyba zamieniłeś
igły na widły? (Nie mówię o służbówce)

Dobre na trochę mniej dobre.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

170 Data: Kwiecien 26 2011 22:11:26
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-04-26 20:43, Filip KK pisze:

Swoją drogą, chyba zamieniłeś
igły na widły?

ROTFL :>

--
Karolek

171 Data: Kwiecien 25 2011 20:45:49
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: aro333 

Ok  może odłuzmy te spory, mowie na poważnie. Wlasnie przesiadam się po  20
latach jezdzenia  benzyniakami na diselka 1,9 TDI ale tego najslabszego
90KM. Wiec tak na poważnie , co to znaczy nie pałować do chwili rozgrzania?
Rozumiem że nie wciskac pedału przyspieszenia w sama podlogę,a może nie
przekraczać pewnych obrotów? No i to nieszczęsne studzenie - Czy jezdząc
powiedzmy kapelusznikowato  np do 120km/h  przy powiedzmy 150km
przejechanych, turbinka też jest mocno zagotowana? A jak jest przy naprawdę
krótkich wolnych miejskich przejazdach?Wiem wiem disel nie powinien byc
ganiany na krótkich dystansach nonstop.

172 Data: Kwiecien 25 2011 22:04:14
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marek Dyjor 

aro333 wrote:

Ok  może odłuzmy te spory, mowie na poważnie. Wlasnie przesiadam się
po  20 latach jezdzenia  benzyniakami na diselka 1,9 TDI ale tego
najslabszego 90KM. Wiec tak na poważnie , co to znaczy nie pałować do
chwili rozgrzania? Rozumiem że nie wciskac pedału przyspieszenia w
sama podlogę,a może nie przekraczać pewnych obrotów? No i to
nieszczęsne studzenie - Czy jezdząc powiedzmy kapelusznikowato  np do
120km/h  przy powiedzmy 150km przejechanych, turbinka też jest mocno
zagotowana? A jak jest przy naprawdę krótkich wolnych miejskich
przejazdach?Wiem wiem disel nie powinien byc ganiany na krótkich
dystansach nonstop.

masz obrotomierz? jak masz to schodzisz na niskie przez jakis czas nie przekraczas 2000 i juz jest oki.

173 Data: Kwiecien 26 2011 12:50:16
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Robson 

W dniu 2011-04-25 22:04, Marek Dyjor pisze:

aro333 wrote:
Ok może odłuzmy te spory, mowie na poważnie. Wlasnie przesiadam się
po 20 latach jezdzenia benzyniakami na diselka 1,9 TDI ale tego
najslabszego 90KM. Wiec tak na poważnie , co to znaczy nie pałować do
chwili rozgrzania? Rozumiem że nie wciskac pedału przyspieszenia w
sama podlogę,a może nie przekraczać pewnych obrotów? No i to
nieszczęsne studzenie - Czy jezdząc powiedzmy kapelusznikowato np do
120km/h przy powiedzmy 150km przejechanych, turbinka też jest mocno
zagotowana? A jak jest przy naprawdę krótkich wolnych miejskich
przejazdach?Wiem wiem disel nie powinien byc ganiany na krótkich
dystansach nonstop.

masz obrotomierz? jak masz to schodzisz na niskie przez jakis czas nie
przekraczas 2000 i juz jest oki.

Po co? Napisał, że silnik 90Km, czyli wolnossący.

R

174 Data: Kwiecien 26 2011 13:08:27
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Iksinski 


Użytkownik "Robson"  napisał w wiadomości


Po co? Napisał, że silnik 90Km, czyli wolnossący.

Po co wypowiadasz się o czymś, o czym nie masz pojęcia?

Pozdrawiam
X

175 Data: Kwiecien 26 2011 13:16:47
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: CeSaR 

Po co? Napisał, że silnik 90Km, czyli wolnossący.

Wolnossący to SDI chyba.
W TDI turbina jest. I zaczyna się od 90 koni właśnie.

C

176 Data: Kwiecien 26 2011 04:19:05
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Czarek Daniluk 

On 26 Kwi, 12:50, Robson  wrote:

> masz obrotomierz? jak masz to schodzisz na niskie przez jakis czas nie
> przekraczas 2000 i juz jest oki.

Po co? Napisał, że silnik 90Km, czyli wolnossący.

R

TDI 90KM wolnossące - ooo jakaś nowa  teoria ??

Pozdrawiam !

177 Data: Kwiecien 26 2011 17:16:36
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-04-26 13:19, Czarek Daniluk pisze:

On 26 Kwi, 12:50,   wrote:

masz obrotomierz? jak masz to schodzisz na niskie przez jakis czas nie
przekraczas 2000 i juz jest oki.

Po co? Napisał, że silnik 90Km, czyli wolnossący.

TDI 90KM wolnossące - ooo jakaś nowa  teoria ??

Nie przypominam sobie takiego rozwiązania w 1.9, ale tutaj można się
wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć...

178 Data: Kwiecien 26 2011 20:07:47
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: aro333 

Zgadza sie , to nie wolnossacy ale z turbina i chyba nawet ze zmienną
geometrią łopatek. W tym momencie nie mam jeszcze tego silnika ale to
Octavia z 2005 roku, modelowo 2006 Tour. Wolnossaki to sdi

179 Data: Kwiecien 25 2011 22:55:56
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Maciej Browarczyk 

W dniu 2011-04-25 20:45, aro333 pisze:

[cut]

Nie pałować to znaczy nie przekraczać OKOŁO 2200-2300 obrotów/min. Piszę około, bo to nie apteka, po prostu nie masz go dociskać od razu w opór. Co do studzenia to po prostu ZAPOBIEGAWCZO po każdej trasie/ostrzejszej jeździe pozostaw silnik na jałowym biegu na minutę lub dwie, to starczy w zupełności, nie ma co przesadzać z postojami po nie wiadomo ile minut, przesada w żadną stronę nie jest wskazana.

--
Pozdrawiam,
Maciek

180 Data: Kwiecien 26 2011 00:10:24
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 25 Apr 2011 20:45:49 +0200, aro333 napisał(a):

powiedzmy kapelusznikowato  np do 120km/h  przy powiedzmy 150km
przejechanych, turbinka też jest mocno zagotowana? A jak jest przy naprawdę
krótkich wolnych miejskich przejazdach?Wiem wiem disel nie powinien byc
ganiany na krótkich dystansach nonstop.

Nagrzewanie się turbiny to kwestia kilkudziesięciu sekund, więc długość nie
ma znaczenia za bardzo. Studzenie takoż samo.
W praktyce po prostu trzeba pamiętać, że ostatnie 2-3 minuty jazdy trzeba
zrobić bez mocnego gazu, a po zatrzymaniu odczekac jeszcze kilkadziesiąt
sekund i wystarczy.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

181 Data: Kwiecien 26 2011 23:35:08
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Niech zgadnę: sami teoretycy?


BTW jeszcze kilka lat temu autami z TD na ON jeździli tylko sami
"zapaleńcy" technologi (tacy jak ja hehe), a w ciągu tych kilku latek
- widzę - ci sami "eksperci moto-moto" którzy zapewniali, że "tylko
benzynka... bo cudnie bzyka jak wchodzi na obroty itd... itp..." stali się
już _nagle_ "największymi znawcami" _praktycznego_ użytkowania
silników diesla z turbinami.
Czyli wszystko w normie: polskie jaja grają i furkają na maksa. ;)


Bez urazy, offfkorzzz.


PS: podpinam się ~przypadkowo.

PPS: do autora tematu: NIE MA W OGÓLE TAKIEGO TEMATU.

--
CB


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Nagrzewanie się turbiny to kwestia kilkudziesięciu sekund, więc długość nie
ma znaczenia za bardzo. Studzenie takoż samo.
W praktyce po prostu trzeba pamiętać, że ostatnie 2-3 minuty jazdy trzeba
zrobić bez mocnego gazu, a po zatrzymaniu odczekac jeszcze kilkadziesiąt
sekund i wystarczy.

182 Data: Kwiecien 27 2011 00:26:18
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 26 Apr 2011 23:35:08 +0200, cbnet napisał(a):

Niech zgadnę: sami teoretycy?


Pudło, Berlingo HDI 1.6. Z turbiną, oczywiście.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

183 Data: Kwiecien 27 2011 08:31:31
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Jeździłem HDI od 2003 roku przez 6 lat.

Skąd czerpiesz swoją wiedzę na ten temat?
Miałeś choć w ręku jakiś manual auta, albo silnika z turbiną (np HDI)?


BTW mogę wystawić taki na ftp, to się PODSZKOLICIE deczko...
bo parcie na wiedzę jest ogromne ostatnio jak widzę. ;)

--
CB


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Pudło, Berlingo HDI 1.6. Z turbiną, oczywiście.

184 Data: Kwiecien 26 2011 23:51:30
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: tippyland 

Co w przypadku, gdy samochod ma duza mase, silnik to 2.5 TDI ze
stosunkowo nieduza moca i przy zmianie biegu z 3 na 4 potrzebuje min.
2500-2800obr/min. Do tego jest wyjazd z posesji bezposrednio na droge
krajowa, ktora od razu idzie w gore przez dlugie wzniesienie i
spokojna jazda na niskich obrotach przez pierwsze km. odpada.

Co lepsze, zylowac zimny silnik do tych 2500-2800obr/min, tak by
kulturalnie zmienic bieg, czy tez nie przekraczac tych 2000obr/min i
zmieniac bieg na wyzszy, przy czym jest to zdecydowanie za malo dla
wyzszego biegu. Silnik dusi sie, czuc duze naprezenia na skrzynie,
panewki, itd.?

185 Data: Kwiecien 27 2011 09:27:10
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Generalnie silniki diesla (w tym td) pracuja na wolniejszych obrotach
niz benzyniaki oraz - poniewaz sa bardziej wydajne - generuja mniej
ciepla niz silniki benzynowe w tych samych warunkach.

Praktycznie jedyne zalecenie dla silnika diesle'a z turbina - jakie znam
- to "rozgrzanie" na nizszych obrotach (2000-2500 rpm) przez 2-3
minuty po starcie (jesli byl zimny).
Przy czym w tym celu np w korku czasem zaleca sie wlaczenie
urzadzen auta (na te kilka minut) aby bardziej obciazyc uklad napedowy
przez co silnik szybciej sie rozgrzeje (klima, ogrzewanie szyby, radio... itp).
[IMHO lekka przesada.]


W takiej sytuacji jak pytasz to bym go z minute-dwie "pogrzal" przed
ruszeniem, dajac mu np na 10-15 sekund 2500-3000 rpm co np 10-15
sekund (3-4 razy). Nie dluzej.
Jak wskaznik temperatury odbije - mozna jechac 2500-2800 rpm bez
problemu.

IMHO.

--
CB


Uzytkownik "tippyland"  napisal w wiadomosci

Co w przypadku, gdy samochod ma duza mase, silnik to 2.5 TDI ze
stosunkowo nieduza moca i przy zmianie biegu z 3 na 4 potrzebuje min.
2500-2800obr/min. Do tego jest wyjazd z posesji bezposrednio na droge
krajowa, ktora od razu idzie w gore przez dlugie wzniesienie i
spokojna jazda na niskich obrotach przez pierwsze km. odpada.

Co lepsze, zylowac zimny silnik do tych 2500-2800obr/min, tak by
kulturalnie zmienic bieg, czy tez nie przekraczac tych 2000obr/min i
zmieniac bieg na wyzszy, przy czym jest to zdecydowanie za malo dla
wyzszego biegu. Silnik dusi sie, czuc duze naprezenia na skrzynie,
panewki, itd.?

186 Data: Kwiecien 27 2011 22:44:39
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 27 Apr 2011 08:31:31 +0200, cbnet napisał(a):

Skąd czerpiesz swoją wiedzę na ten temat?
Miałeś choć w ręku jakiś manual auta, albo silnika z turbiną (np HDI)?

Z fizyki głównie. Poza tym trochę z mechaniki. Oraz z instrukcji obsługi
samochodu.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

187 Data: Kwiecien 28 2011 01:27:12
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

W instrukcjach aut nie ma informacji, które podajesz.

--
CB


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Z fizyki głównie. Poza tym trochę z mechaniki. Oraz z instrukcji obsługi
samochodu.

188 Data: Kwiecien 28 2011 13:55:57
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Hektor 

Użytkownik "cbnet"  napisał

W instrukcjach aut nie ma informacji, które podajesz.

Zauważyłeś, że wszyscy odpisują pod cytatem? Myślisz, że to przypadek?

ZK

189 Data: Kwiecien 28 2011 14:05:19
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Nie wszyscy.
Ja odpisuję bez wydziwianek.
Przecież.

--
CB


Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Zauważyłeś, że wszyscy odpisują pod cytatem? Myślisz, że to przypadek?

190 Data: Kwiecien 28 2011 21:53:45
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 28 Apr 2011 14:05:19 +0200, cbnet napisał(a):

Nie wszyscy.
Ja odpisuję bez wydziwianek.
Przecież.

Bo to zakłóca naturalny ciąg czytania
Dlaczego?
Należy odpisywać pod cytatem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

191 Data: Kwiecien 28 2011 22:09:53
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Wyobrażam sobie jakim intelektualnym wstrząsem byłoby
dla każdego z was pisanie na grupie dyskusyjnej gdzie
"wszyscy" wpisują swoje wiadomości od samej góry,
bez wciskania się pomiędzy fragmenty innych tekstów.

Część z was prawdopodobnie by to zabiło, jak mniemam.
Na pewno. ;)

--
CB


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Bo to zakłóca naturalny ciąg czytania
Dlaczego?
Należy odpisywać pod cytatem.

192 Data: Kwiecien 28 2011 21:20:48
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 28 Apr 2011 22:09:53 +0200, cbnet napisał(a):

Wyobrażam sobie jakim intelektualnym wstrząsem byłoby
dla każdego z was pisanie na grupie dyskusyjnej gdzie
"wszyscy" wpisują swoje wiadomości od samej góry,
bez wciskania się pomiędzy fragmenty innych tekstów.

Część z was prawdopodobnie by to zabiło, jak mniemam.
Na pewno. ;)

Nie, po prostu większość z nas nie pchała by się na grupę z tak
elementarnym brakiem kultury.
Tu jest usenet i podstawową i odwieczną (w sensie - od początku istnienia
usenetu) zasadą kultury jest odpisywanie pod przyciętym cytatem.
Dostosuj się, albo wyjdź. Gdziekolwiek, choćby na te twoje wiejskie grupy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

193 Data: Kwiecien 28 2011 23:01:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Brak już chętnych, aby się pokłócić?

Na mnie to nie licz.
O wiele za prymitywny wydajesz się, jak dla mnie. ;)

Spadaj.

--
CB


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Nie, po prostu większość z nas nie pchała by się na grupę z tak
elementarnym brakiem kultury.
Tu jest usenet i podstawową i odwieczną (w sensie - od początku istnienia
usenetu) zasadą kultury jest odpisywanie pod przyciętym cytatem.
Dostosuj się, albo wyjdź. Gdziekolwiek, choćby na te twoje wiejskie grupy.

194 Data: Kwiecien 29 2011 00:37:16
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 28 Apr 2011 22:09:53 +0200, cbnet napisał(a):

Wyobrażam sobie jakim intelektualnym wstrząsem byłoby
dla każdego z was pisanie na grupie dyskusyjnej gdzie
"wszyscy" wpisują swoje wiadomości od samej góry,
bez wciskania się pomiędzy fragmenty innych tekstów.

Istotnie, pisanie na grupie dla debili byłoby dla mnie wstrząsem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

195 Data: Kwiecien 29 2011 08:34:56
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Na grupach dla debili łatwo wejść w role "eksperta".
A to chyba twoja "etatowa" rola na wielu grupach.

Poza tym musiałbyś spikać inglisz, a nie wyglądasz mi na takiego.

--
CB


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Istotnie, pisanie na grupie dla debili byłoby dla mnie wstrząsem.

196 Data: Kwiecien 29 2011 18:53:07
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 29 Apr 2011 08:34:56 +0200, cbnet napisał(a):

Na grupach dla debili łatwo wejść w role "eksperta".
A to chyba twoja "etatowa" rola na wielu grupach.
Poza tym musiałbyś spikać inglisz, a nie wyglądasz mi na takiego.

Oh, really? Maybe youshould recognise yourself as a moron?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

197 Data: Kwiecien 29 2011 23:01:03
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Ryli, ryli.

And don't judge other by yourself.
Malignant troll with a little brow.

--
CB


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

Oh, really? Maybe youshould recognise yourself as a moron?

198 Data: Maj 01 2011 11:28:21
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: jarek d. 


Użytkownik "cbnet"  napisał w wiadomości

Wyobrażam sobie jakim intelektualnym wstrząsem byłoby
dla każdego z was pisanie na grupie dyskusyjnej gdzie
"wszyscy" wpisują swoje wiadomości od samej góry,
bez wciskania się pomiędzy fragmenty innych tekstów.

Część z was prawdopodobnie by to zabiło, jak mniemam.
Na pewno. ;)

A, tak w skrócie, co chcesz udowodnić pisząc w sposób inny, niż zwyczajowo
przyjęty?
Bo to, że jesteś chamem (bluzgi spersonaliowane) już każdy z nas wie.

Dla łatwiejszego zrozumienia tego, co robisz polecam poszukanie na grupach
postów niejakiej "stokrotki" wraz z jej nowom ortografjom. Spróbuj poczytać -
może zrozumiesz :)

jarek d.

199 Data: Maj 01 2011 13:54:38
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sun, 1 May 2011 11:28:21 +0200, jarek d. napisał(a):

Dla łatwiejszego zrozumienia tego, co robisz polecam poszukanie na grupach
postów niejakiej "stokrotki" wraz z jej nowom ortografjom. Spróbuj poczytać -
może zrozumiesz :)

Chyba popełniasz zasadniczy błąd logiczny oczekując zrozumienia. W zasadzie
sam taki popełniłem, zakładając, że z czasem mu inteligencji przybędzie -
bo ten toppostujący burak atakował swego czasu alt.pl.voip gdzie pokazywał
podobne gejzery kultury osobistej i znajomości netykiety, aż został
kompletnie olany i sobie poszedł. Jak widać, niestety, nic się nie
zmieniło, beton raz wlany do pustego łba pozostanie tam na zawsze.
Pozostaje olać i nie karmić, tak i jak tego drugiego toppostującego
śmiecia.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

200 Data: Maj 01 2011 23:32:30
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Odzywasz się do mnie startując z insynuacjami personalnymi.
Jeśli odpowiem ci - jak każdemu tobie podobnemu - w tym samym
tonie, to będzie to mój "dowód" na to, że masz rację.
A zatem OK, masz rację. :)

A teraz już spiedalaj, kretynie.


PS: mam nadzieje, że zadowolony. ;)

--
CB




Użytkownik "jarek d."  napisał w wiadomości

A, tak w skrócie, co chcesz udowodnić pisząc w sposób inny, niż zwyczajowo
przyjęty?
Bo to, że jesteś chamem (bluzgi spersonaliowane) już każdy z nas wie.

201 Data: Maj 02 2011 17:49:40
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: jarek d. 


Użytkownik "cbnet"  napisał w wiadomości

Odzywasz się do mnie startując z insynuacjami personalnymi.
Jeśli odpowiem ci - jak każdemu tobie podobnemu - w tym samym
tonie, to będzie to mój "dowód" na to, że masz rację.
A zatem OK, masz rację. :)

A teraz już spiedalaj, kretynie.


PS: mam nadzieje, że zadowolony. ;)

Jednak nie zrozumiesz.
Żegnam i do wora.

jarek d.

202 Data: Maj 02 2011 18:17:06
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: cbnet 

Oczywiście jak zwykle masz rację.
Dziękuję.

Krzyzyk na drogę.

--
CB


Użytkownik "jarek d."  napisał w wiadomości

Jednak nie zrozumiesz.
Żegnam i do wora.

203 Data: Kwiecien 26 2011 00:58:00
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Bydlę 

On 2011-04-25 10:20:10 +0200, "Kruszynka"  said:

Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik


Tak, zwłaszcza przed.
;>>>

 Pytam bo na niektórych
forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.

Nie, wszędzie są takie same i dotyczą pojazdów z turbiną.

Jak to wpływa na
żywotność silnika?

Wyłączanie silnika przed jazdą?
Przedłuża żywotność...
;>


--
Bydlę

204 Data: Kwiecien 26 2011 17:25:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Marek 'marcus075' Karweta 

Kruszynka, Mon, 25 Apr 2011 10:20:10 +0200, pl.misc.samochody:

i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę.

Mnie tam uczono (z dwóch niezależnych źródeł, na dwóch autach), że jak się
diesla odpala to trzeba poczekać, aż część kontrolek na desce zgaśnie,
szczególnie zimą, rzekomo w tym czasie nagrzewają się świecie, które
podgrzewają paliwo, a zimą może to być potrzebne. I zimą tak robię (oraz
przestawiam w tym czasie lusterka ;-)). A przed ruszeniem...? Nic takiego
nie słyszałem.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID:    | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

205 Data: Kwiecien 27 2011 08:05:53
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Mariusz Chwalba 

On Tue, 26 Apr 2011 17:25:42 +0200, Marek 'marcus075' Karweta  wrote:

i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę.

Mnie tam uczono (z dwóch niezależnych źródeł, na dwóch autach), że jak się
diesla odpala to trzeba poczekać, aż część kontrolek na desce zgaśnie,
szczególnie zimą, rzekomo w tym czasie nagrzewają się świecie, które
podgrzewają paliwo, a zimą może to być potrzebne. I zimą tak robię (oraz
przestawiam w tym czasie lusterka ;-)).

Jeśli masz kontrolkę świec żarowych, to wypada poczekać, aż zgaśnie - niezależnie
od pory roku. W instrukcji do samochodu tego nie ma?

A przed ruszeniem...? Nic takiego nie słyszałem.

Zimny olej jest gęsty - a smaruje on również turbinę. Ruszanie z parkingu powyżej 4krpm
(aka. "pałowanie na start") wydaje się kiepskim pomysłem.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

206 Data: Kwiecien 27 2011 21:25:45
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: zdan 

W dniu 2011-04-27 08:05, Mariusz Chwalba pisze:

On Tue, 26 Apr 2011 17:25:42 +0200, Marek 'marcus075' Karweta
 wrote:

i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę.

Mnie tam uczono (z dwóch niezależnych źródeł, na dwóch autach), że jak
się
diesla odpala to trzeba poczekać, aż część kontrolek na desce zgaśnie,
szczególnie zimą, rzekomo w tym czasie nagrzewają się świecie, które
podgrzewają paliwo, a zimą może to być potrzebne. I zimą tak robię (oraz
przestawiam w tym czasie lusterka ;-)).

Jeśli masz kontrolkę świec żarowych, to wypada poczekać, aż zgaśnie -
niezależnie
od pory roku. W instrukcji do samochodu tego nie ma?

W instrukcji samochodu jest, że gdy temperatura wynosi ponad +5 stopni,
to silnik można uruchamiać od razu, ale nie należy wciskać gazu.


--
Pozdrawiam
Piotr Zdankiewicz

207 Data: Kwiecien 28 2011 08:51:12
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Autor: Mariusz Chwalba 

On Wed, 27 Apr 2011 21:25:45 +0200, zdan  wrote:

i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę.

Mnie tam uczono (z dwóch niezależnych źródeł, na dwóch autach), że jak
się
diesla odpala to trzeba poczekać, aż część kontrolek na desce zgaśnie,
szczególnie zimą, rzekomo w tym czasie nagrzewają się świecie, które
podgrzewają paliwo, a zimą może to być potrzebne. I zimą tak robię (oraz
przestawiam w tym czasie lusterka ;-)).

Jeśli masz kontrolkę świec żarowych, to wypada poczekać, aż zgaśnie -
niezależnie
od pory roku. W instrukcji do samochodu tego nie ma?

W instrukcji samochodu jest, że gdy temperatura wynosi ponad +5 stopni,
to silnik można uruchamiać od razu, ale nie należy wciskać gazu.

To tak należy zrobić. Świece żarowe mają podgrzać silnik do temperatury,
przy której nie będzie chłodził ściskanego powietrza poniżej temperatury
zapłonu. Ta temperatura zależy od kilku czynników (choćby masy silnika),
najwyraźniej +5 Twojemu wystarcza.

Przy takiej pogodzie jak teraz, mnie "grzeją" się jakieś pół sekundy.


ATSD, kontrolka świec ci się zapala w takiej sytuacji?

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

jak to jest z dieslami?



Grupy dyskusyjne