Witam,
Maluje proszkowo silnik (FZR 1000) i zastanawiam sie, ze zdrowo byloby
zdemontowac wizjer poziomu oleju do tej operacji. Probowalem podwazyc
go srubokretem "od srodka", troche sie poddaje, ale nie chce na chama
tego wyrwac, co by nie narobic szkod. Ktos ma pomysl jak to sprytnie
wyjac? A moze dac sobie spokoj liczac, ze temperatura podczas
wygrzewania nic nie uszkodzi. Bede wdzieczny za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam
grzechu

Junak M10 & FZR 1000

grzechu pisze:

Maluje proszkowo silnik (FZR 1000) i zastanawiam sie, ze zdrowo byloby
zdemontowac wizjer poziomu oleju do tej operacji. Probowalem podwazyc
go srubokretem "od srodka", troche sie poddaje, ale nie chce na chama
tego wyrwac, co by nie narobic szkod. Ktos ma pomysl jak to sprytnie
wyjac? A moze dac sobie spokoj liczac, ze temperatura podczas
wygrzewania nic nie uszkodzi. Bede wdzieczny za wszelkie sugestie.

Prosze bardzo: Najsprytniejsze bedzie pozostawienie okienka w spokoju ;)

--
pozdrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

Uzytkownik "zbigi"  napisal w wiadomosci grup

Prosze bardzo: Najsprytniejsze bedzie pozostawienie okienka w spokoju ;)

A ono jest szklane? Temperatura w malowaniu proszkowym to AFAIR miedzy 150 a 350*C. Jesli okienko jest z tworzywa to moze nie dac rady.

--
pzdr:
Ivam