Witm. Prosze o porade jaka karte, o jakiej pojemnosci i szybkosci nalezy optymalnie zakupic do 500d? Czy lepiej kilka kart 4GB czy od razu cos wiekszego?

Wor Sadla.

On 2 Gru, 21:18, "worsadla"  wrote:

Witm. Prosze o porade jaka karte, o jakiej pojemnosci i szybkosci nalezy
optymalnie zakupic do 500d? Czy lepiej kilka kart 4GB czy od razu cos
wiekszego?

Wor Sadla.

Kup sobie ta 4 gb, uzywaj i sam stwierdzisz co Ci potrzeba. Ja mam
jedna 16-tke (przy Nikonie d90) jedna 8-mke dwie 4-ki w tym jedna
micro. Kilka 2gb ale te to do kompaktu. Pokrywa mi to wszystkie
potrzeby.
StaM

StaM pisze:

Kup sobie ta 4 gb, uzywaj i sam stwierdzisz co Ci potrzeba. Ja mam
jedna 16-tke (przy Nikonie d90) jedna 8-mke dwie 4-ki w tym jedna
micro. Kilka 2gb ale te to do kompaktu. Pokrywa mi to wszystkie

kupiłem z D90 8 GB, Jak ustawię RAW+fineJPG to wychodzi, że mam do zrobienia 330 zdjęć ...
Nie widzę osobiście większych potrzeb (szczególnie, że nie robię wszystkich fotek dualnych (RAW+JPG)

Wojtek


--
              ****** www.sklepzczesciami.pl ******
amortyzatory, sprzęgło, rozrząd, sprężyny zawieszenia, żarówki H4, H7

Użytkownik "worsadla"  napisał w wiadomości

Witm. Prosze o porade jaka karte, o jakiej pojemnosci i szybkosci nalezy
optymalnie zakupic do 500d? Czy lepiej kilka kart 4GB czy od razu cos
wiekszego?

Ze względów bezpieczeństwa lepiej kilka mniejszych kart niż jedną dużą.
R.

On 2 Dez., 22:15, "R"  wrote:

Użytkownik "worsadla"  napisał w

> Witm. Prosze o porade jaka karte, o jakiej pojemnosci i szybkosci nalezy
> optymalnie zakupic do 500d? Czy lepiej kilka kart 4GB czy od razu cos
> wiekszego?

Ze względów bezpieczeństwa lepiej kilka mniejszych kart niż jedną dużą.
R.

a jeszcze lepiej jest miec kilka duzych niz jedna duza.

Użytkownik "XX YY"  napisał w wiadomości

a jeszcze lepiej jest miec kilka duzych niz jedna duza.

A jeszcze lepiej myśleć przy fotografowaniu, tak aby wystarczyły małe karty.
R.

On 6 Dez., 20:37, "R"  wrote:

Użytkownik "XX YY"  napisał w

> a jeszcze lepiej jest miec kilka duzych niz jedna duza.

A jeszcze lepiej myśleć przy fotografowaniu, tak aby wystarczyły małe karty.
R.

ja bym wolal myslec z uwagi na jakosc ujec  nie na wielkosc karty.

Czy warto myslec po to zeby zaoszczedzic miejsca na karcie ?
Toz to nieekonomiczne - uzywac drogiego w wyksztalceniu umyslu
ludzkiego w celu zaoszczedzenia pamieci taniej karty.

Ekonomia i zdrowy rozsadek  podpowiada raczej cos przeciwnego - uzywaj
duzych kart , zebys nie musial myslec  ( o nich) .

Użytkownik "XX YY"  napisał w wiadomości

ja bym wolal myslec z uwagi na jakosc ujec  nie na wielkosc karty.

Właśnie o to mi chodzi. Jak się trochę myśli przy fotografowaniu, to nie
potrzeba olbrzymich kart pamięci.
Niestety teraz stało się modne fotografowanie na zasadzie: zdjęcia seryjne
na max prędkości, a później coś się wybierze.
R.

On 6 Dez., 22:07, "R"  wrote:

Użytkownik "XX YY"  napisał w

> ja bym wolal myslec z uwagi na jakosc ujec  nie na wielkosc karty.

Właśnie o to mi chodzi. Jak się trochę myśli przy fotografowaniu, to nie
potrzeba olbrzymich kart pamięci.

w moim pierwszym aparacie cyfrowym karta miala pojemnosc 1,44 MB
to bylo b.b. duzo - wystrczalo na kilkadziesiat zdjec.


dziaja zabralm ze soba c50d z karta 8mb
robilem  panoramy sferyczne  na L.V.

kazda panorama to 12 ujec , a kazde ujecie to 3 klatki ( hdr)  czyli
panorama to 36 zdjec.

Karta wystrcza na ok 370 zdjec , a wiec karta na w sumie  10  ujec
panoramicznych.
Baterie przy tej temp musialme wymianic po 7 ujeciach.

Kiedys - nie tak dawno , zaledwie 4 , 5 lat temu  rocznie robilem
zdjecia o sumarycznej objetosci ok 700 mb - miescily sie na  1 plycie
CD

dzisiaj jesli obrabiam zdjecia to do kosza trafia w sumie  kilkanascie
GB przy jedenej sesji.

Zapotrzebowanie na wielkosc pamieci rosnie  blyskawicznie.

Karta , ktora moze dzisiaj sie wydawac wystarczajaca , za pare
miesiecy bedzie za mala.

Na pytanie czy kupic karte 8 GB  czy 16 GB odpowiedz moze byc tylko
jedna - 16 GB.

Niestety teraz stało się modne fotografowanie na zasadzie: zdjęcia seryjne
na max prędkości, a później coś się wybierze.

to nie jest kwestia mody , a raczej mowiac podniosle  jest to kwestia
stylu fotografowania.

Użytkownik "XX YY"  napisał w wiadomości

Na pytanie czy kupic karte 8 GB  czy 16 GB odpowiedz moze byc tylko

jedna - 16 GB.

Ale pytanie było typu:
Lepsza jedna karta 16GB czy dwie po 8GB?

R.

On 6 Dez., 22:46, "R"  wrote:

Użytkownik "XX YY"  napisał w

> Na pytanie czy kupic karte 8 GB  czy 16 GB odpowiedz moze byc tylko

jedna - 16 GB.

Ale pytanie było typu:
Lepsza jedna karta 16GB czy dwie po 8GB?

R.

no tak ustosunkowalem sie do pytania w tytule .
dalej watkotworca  rozszerza  pytanie.

rozsadniej jest 2*8  pod warunkiem ze zawsze sie zabiera ze soba druga
karte.

jesli sie o tym nie mysli to wolalbym 1*16.

"R"

Lepsza jedna karta 16GB czy dwie po 8GB?

IMO lepszym rozwiązaniem jest 4 razy po 2 GB -- karty są kruche mechanicznie.
Wyjęcie zapisanej karty i włożenie czystej trwa chwilę. Nawet przestawienie
czegokolwiek w ustawieniach aparatu trwa dłużej niż zmiana karty. Jeśli komuś
coś ucieknie w trakcie zmieniania karty, tym bardziej ucieknie w trakcie choćby
ostrzenia czy zmiany ogniskowej, nie mówiąc już o czasie potrzebnym na łapanie chwili.

--
   .`'.-.          ._.                            .-.
   .'O`-'      ., ; o.'    eneuel@@gmail.com     '.O_'
   `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....

R pisze:

Użytkownik "XX YY"  napisał w wiadomości

ja bym wolal myslec z uwagi na jakosc ujec  nie na wielkosc karty.

Właśnie o to mi chodzi. Jak się trochę myśli przy fotografowaniu, to nie potrzeba olbrzymich kart pamięci.
Niestety teraz stało się modne fotografowanie na zasadzie: zdjęcia seryjne na max prędkości, a później coś się wybierze.

Dwa bo delikwent może mrugnąć okiem. Przy czasach poniżej 1/30 jeszcze jedno bo to z dobrym okiem może być poruszone ;)
Trudne ekspozycje 'bracketing' o dziwo częściej za pomocą mojego utalentowanego kciuka/wskazującego niż normalne z menu. Wolę niech bardziej utalentowany 'bracketing z menu'  nie zostaje zapomniany na trwałe (co mi się zdarza).

Osobiście cholery dostaje jak se zrobię (niepotrzebną) serię. Kiedy to analizować?
Nawet nie o etapie zdjęciowym (tu jest znana dyskusja i nie będe dopowiadał), tylko przy kompie, od razu w głowie spada koncentracja, spostrzegawczość na szczegóły itd jak jest 10 podobnych (niema identycznych) zdjęć. Do kosza lecą z błahego powodu (chociaż by miały ukrytą perełkę).

Ale temat 'seria czy smakowane pojedyncze' jest stary i nigdy się nie skończy.

"Jacek Czerwinski"

Dwa bo delikwent może mrugnąć okiem. Przy czasach poniżej 1/30 jeszcze

Chyba 1/300 s. Według mnie dobrym czasem jest dopiero
1/1000, ale 1/8000 też bym wykorzystał, gdybym mógł.

jedno bo to z dobrym okiem może być poruszone ;)
Trudne ekspozycje 'bracketing' o dziwo częściej za pomocą mojego utalentowanego kciuka/wskazującego niż normalne z menu. Wolę niech bardziej utalentowany 'bracketing z menu'  nie zostaje zapomniany na trwałe (co mi się zdarza).

Ciekawe, jak sobie poradzisz z 'bracketingiem z fleszem palącym niemal na ful.
(czyli ładującym się do kolejnego błysku kilka sekund)
Proponuję nieco myślenia i mniej poklatkowości. :)

--
   .`'.-.          ._.                            .-.
   .'O`-'      ., ; o.'    eneuel@@gmail.com     '.O_'
   `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Jacek Czerwinski"

Dwa bo delikwent może mrugnąć okiem. Przy czasach poniżej 1/30 jeszcze

Chyba 1/300 s. Według mnie dobrym czasem jest dopiero
1/1000, ale 1/8000 też bym wykorzystał, gdybym mógł.

jedno bo to z dobrym okiem może być poruszone ;)
Trudne ekspozycje 'bracketing' o dziwo częściej za pomocą mojego utalentowanego kciuka/wskazującego niż normalne z menu. Wolę niech bardziej utalentowany 'bracketing z menu'  nie zostaje zapomniany na trwałe (co mi się zdarza).

Ciekawe, jak sobie poradzisz z 'bracketingiem z fleszem palącym niemal na ful.
(czyli ładującym się do kolejnego błysku kilka sekund)
Proponuję nieco myślenia i mniej poklatkowości. :)

Uważam się za mało poklatkującego ;)
Bracketing (z palca czy menu) to chyba mi sie nie zdarzył z fleszem (bo i po co). Jakieś świeczki, jakieś lampki, jakieś bliki, jakieś żródła światła w kadrze, rzeczy które nie-wiadomo-jak naświetlać. Nie idę co pół działki (nie ma sensu), przynajmniej całą. I akurat w tym uważam się za myślącego.

Przy długich czasach inna bajka. powiedzmy po 1/4 - 1/6 sek to już nie ma czego szukać z drugim zdjęciem np z idacym człowiekiem bo odejdzie z okienka. Ale 1/8-1/20 plus ludzie, warto, bo może akurat co inne wyjdzie poruszone, jakiś gest, jakas dłoń, jakiś instrument itd i będzie plastycznie. jednak lustrzanka to utrata kontroli na ten moment. Znów, nie pamiętam aby więcej niż dwa. Nawet w analogu, choć rzadko, to robiłem (F301, nawiasem piekny "profesjonalny" dzwięk silnika i lustra), tu uważam warto.

Mimo LCD w cyfrakach, nie wszystko skontrolujesz w terenie, część wyjdzie na kompie.

Serię o jakiej dziś piszesz, zrobiłem ze 4-5 razy. Raz z wyboru (jakiś ruch) i kilka jak się-mi-samo menu przestawiło (aż widac zdziwienie w sekwencji kadrów skosem odjeżdzających w sufit ;) ).

Nie uważam, by to była filozofia "seria źle skadrowanych zdjęć da dobre zdjęcie".

"Jacek Czerwinski"

Nie uważam, by to była filozofia "seria źle skadrowanych zdjęć da dobre zdjęcie".

Napisałem tylko tyle, że b. jest złą filozofią,
bo nie zawsze daje się zeń skorzystać.
Lepszą jest rozmyślne naciskanie spustu.

Ja korzystam z b., ale chyba tylko po to, aby zauważyć, że b. nie jest potrzebny.

--
   .`'.-.          ._.                            .-.
   .'O`-'      ., ; o.'    eneuel@@gmail.com     '.O_'
   `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Jacek Czerwinski"

Nie uważam, by to była filozofia "seria źle skadrowanych zdjęć da dobre zdjęcie".

Napisałem tylko tyle, że b. jest złą filozofią,

Zabrzmiało jakby przepraszająco, a niepotrzebnie, z frajdą z tobą dyskutuję.

bo nie zawsze daje się zeń skorzystać.
Lepszą jest rozmyślne naciskanie spustu.

Ja korzystam z b., ale chyba tylko po to, aby zauważyć, że b. nie jest potrzebny.

Jakby się odnieść np. do Mroczka, jednego z istotnych autorów wg tradycyjnego podejścia, człowiek obmierzy w te i wewte (nawet ma wcześniej przemyślane, co zmierzy, jak sytuacja z szybowcem), przemyśli i robi jedną ekspozycję która "musi wyjść" (i to na analogu - gdzie nie skoryguje na szybko wg histogramu). Jednak nawet on wybacza sobie rzadki bracketing, gdzieś jest wzmianka o kilku ekspozycjach przez całą skalę (ale to skrajnie trudna sytuacja).

Czym innym jest powtórzenie nie dla ekspozycji, ale ze względu na sytuację (zwykle ruch).
W jednym i drugim nie zapycham karty nadmiarowymi fotkami (tzn b.rzadko).

"Jacek Czerwinski"

Czym innym jest powtórzenie nie dla ekspozycji, ale ze względu na sytuację (zwykle ruch).

Bez sensu!! W tym układzie musisz trafić za pierwszym razem!

Ze dwa latka temu pstrykam panienki.

 -- Pstryknij i mnie.
 -- OK, i pstrykam.
 -- Pstryknij raz jeszcze, może nie wyszło...

Fotek nie pokazałem, ale dziewczynę widywałem kilka razy -- ani razu nie
zapytała o fotkę. A fotka wyszła za pierwszym razem. :) Na analogu, na filmie.

Jeśli b. -- to tylko ze względu na ekspozycję, nie na moment.
W protiwpołożnym warto postawić kamerę i włączyć ją na 5 minut.
I tak czasami wyglądają fotki -- jak poklatka. :)

W jednym i drugim nie zapycham karty nadmiarowymi fotkami (tzn b.rzadko).

A ja biorę na przykład filiżankę, pstrykam, obrazem, rozświecam tak lub inaczej
i mam tych filiżanek masę, ale do pełnej karty daleko, gdy przewalam to do kompa,
aby pooglądać. :) Na wybiegu i 100 GB może zabraknąć. Warto mieć WiFi i bieżąco
ładować w świat. :)

--
   .`'.-.          ._.                            .-.
   .'O`-'      ., ; o.'    eneuel@@gmail.com     '.O_'
   `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski"

Czym innym jest powtórzenie nie dla ekspozycji,

ale ze względu na sytuację (zwykle ruch).

W ruchu musisz trafić za pierwszym razem.

A ja biorę na przykład filiżankę, pstrykam, obrazem, rozświecam tak lub inaczej

+ A ja biorę na przykład filiżankę, pstrykam, obracam, rozświecam tak lub inaczej

i mam tych ,,filiżanek'' masę, ale do pełnej karty daleko, gdy przewalam to do kompa,
aby pooglądać. :) Na wybiegu i 100 GB może zabraknąć. Warto mieć WiFi i bieżąco
ładować w świat. :)

--
   .`'.-.          ._.                            .-.
   .'O`-'      ., ; o.'    eneuel@@gmail.com     '.O_'
   `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Eneuel Leszek Ciszewski"

Czym innym jest powtórzenie nie dla ekspozycji,

ale ze względu na sytuację (zwykle ruch).

W ruchu musisz trafić za pierwszym razem.

Pisząc to zdanie najbardziej miałem w myśli ludzi i gesty. Ruch raczej 'dookólny'.

A ja biorę na przykład filiżankę, pstrykam, obrazem, rozświecam tak lub inaczej

+ A ja biorę na przykład filiżankę, pstrykam, obracam, rozświecam tak lub inaczej

Można to lubić, rozumiem ...

i mam tych ,,filiżanek'' masę, ale do pełnej karty daleko, gdy przewalam to do kompa,
aby pooglądać. :) Na wybiegu i 100 GB może zabraknąć. Warto mieć WiFi i bieżąco
ładować w świat. :)

I jeszcze zmusić ludzi by te GB oglądali ;) To jest naprawdę problem ...
Może by założyć jakiś łańcuszek szczęścia? Obejrzałeś 10GB zdjęć, masz prawo wciągnąć jelenia, wciągniesz 10 jeleni i każdy obejrzał po 10GB, możesz coś tam ... (np. uścisk reki prezesa na tle rozwiniętego sztandaru).

Od razu zbyt na duże karty się zwiększy.

"Jacek Czerwinski"

W ruchu musisz trafić za pierwszym razem.

Pisząc to zdanie najbardziej miałem w myśli ludzi i gesty. Ruch raczej 'dookólny'.

Ja też.

A ja biorę na przykład filiżankę, pstrykam, obrazem, rozświecam tak lub inaczej

A ja biorę na przykład filiżankę, pstrykam, obracam, rozświecam tak lub inaczej

Można to lubić, rozumiem ...

To ćwiczenie. :)

i mam tych ,,filiżanek'' masę, ale do pełnej karty daleko, gdy przewalam to do kompa, aby pooglądać. :) Na wybiegu i 100 GB może zabraknąć. Warto mieć WiFi i bieżąco ładować w świat. :)

I jeszcze zmusić ludzi by te GB oglądali ;) To jest naprawdę problem ...

Ja nie zmuszam. :) Sami oglądają -- i modlą się o to, aby mi dostawca
netu strony nie zamknął, choć za tę stronę nie płacę od maja ubroku. :)

Może by założyć jakiś łańcuszek szczęścia? Obejrzałeś 10GB zdjęć, masz prawo wciągnąć jelenia, wciągniesz 10 jeleni i każdy obejrzał po 10GB, możesz coś tam ... (np. uścisk reki prezesa na tle rozwiniętego sztandaru).

Od razu zbyt na duże karty się zwiększy.

--
   .`'.-.          ._.                            .-.
   .'O`-'      ., ; o.'    eneuel@@gmail.com     '.O_'
   `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....

"R"

A jeszcze lepiej myśleć przy fotografowaniu, tak aby wystarczyły małe karty.

Dla mnie wystarcza jedna karta o pojemności 2 GB na jedno zdjęcie, ;) ale wielokrotnie
zrobione. :) Na dużo zdjęć żadna karta by nie starczyła. :) Przy tym jednym nawet zostaje
duży zapas miejsca. Mam trzy karty (2 GB, 4 GB i 8 GB) ale tej środkowej nie potrafię
stosownie okleić tak, aby pasowała do aparatu (jej obudowa posypała się) a ostatnia
trzyma się resztkami sił (także sypie się obudowa). Z ostatnią było prawie OK, ale
poprawiłem ;) i karta rzadko jest widziana  (trzeba kombinować) w aparacie. :)

Dlaczego te karty mają tak małą wytrzymałość mechaniczną?

Najlepsze IMO są te z WiFi - bo nie trzeba ich stale wyjmować i wkładać.
Od wyjmowania i wkładania mam uszkodzone styki -- kartę trzeba zakleić
taśmą, aby nie była tylko do odczytu.

BTW -- czy C 450 D łatwo rozkręcić tak, aby dostać się do styków karty?
Dłubanie bez rozkręcenia jest trudne i niebezpieczne.

--
   .`'.-.          ._.                            .-.
   .'O`-'      ., ; o.'    eneuel@@gmail.com     '.O_'
   `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....

Wed, 2 Dec 2009 21:18:51 +0100, "worsadla"  pisze:

Czy lepiej kilka kart 4GB czy od razu cos
wiekszego?

Jedno z nieśmiertelnych pytań usenetu :-)

--
Pozdrawiam,
Andrzej Popowski

...o jakiej pojemnosci i szybkosci nalezy optymalnie zakupic do 500d? Czy lepiej kilka kart 4GB czy od razu cos wiekszego?

Najlepiej od razu 256 GB (choć może się rozpędziłem?).
A tak poważnie to, jak zauważył R, lepiej mieć kilka mniejszych niż jedną dużą.

Robert_J pisze:

...o jakiej pojemnosci i szybkosci nalezy optymalnie zakupic do 500d? Czy lepiej kilka kart 4GB czy od razu cos wiekszego?

Najlepiej od razu 256 GB (choć może się rozpędziłem?).
A tak poważnie to, jak zauważył R, lepiej mieć kilka mniejszych niż jedną dużą.

Głupia sprawa ... wrzucam lutro do torby, jadę, na miejscu mam Error - karta została w komputerze ;) Sytuacja była mało ważna, ale następnego dnia kupiłem kartę z przeznaczeniem 'do torby'.

Jacek Czerwinski pisze:

Głupia sprawa ... wrzucam lutro do torby, jadę, na miejscu mam Error -

A na miejscu nie mogłeś kupić karty? One są teraz prawie tak samo dostępne jak baterie AA.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

Jacek Czerwinski pisze:

Głupia sprawa ... wrzucam lutro do torby, jadę, na miejscu mam Error -
karta została w komputerze ;) Sytuacja była mało ważna, ale następnego
dnia kupiłem kartę z przeznaczeniem 'do torby'.

Też tak miałem ze dwa razy. Po drugim już zawsze noszę w
torbie/plecaku zapasówkę. Tak ubezpieczam swoje zapominalstwo.
Pozdrawiam,