Thule ew. Mont Blanc
Z wszystkich ktore udalo mi sie sprzedac i zamontowac na dachu klientom,
(Nie pracuje w branzy od prawie 4 lat)
Moim zdaniem polecilbym thule 510. Latwy w montazu, pewnie trzyma owalne
ramy, szybka regulacja uchwytu, dosc solidnie wykonany a i cena powinna byc
dosc przystepna jak na ta marke.
Nie wiem tylko czy jest jescze dostepny w sprzedazy.
Pozdrawiam
K
6 |
Data: Marzec 08 2009 20:13:44 |
Temat: Re: jaki bagaznik rowerowy |
Autor: AL |
adam pisze:
Witam
Chce kupic uchwyt do przwozenia roweru na dachu bagaznika. Posiadam bagaznik bazowy - fabryczny Citroena. Jakie uchwyty polecacie do montazu rowerow? Czy jest roznica w stabilnosci montazu jesli chodzi o uchwyty stalowe i aluminowe? Jesli chodzi o cene to raczej dolna polka, ale nie chce uchwytow marktetowych.
Dzieki za porade
Adam
sam sobie troche przeczysz - dolna polka i odrzucasz marketowe.
IMHO - jesli przewozisz rowery na dachu okazjonalnie (urlop) - to te marketowe zdaja swoj egzamin bardzo dobrze - no chyba, ze chcesz sie lansowac po miescie napisem THULE na dachu i jezdzisz z tym bagaznikiem na dachu caly sezon (nawet gdy nie nie masz zamiaru przewozic rowerow) - zauwazylem, ze tak robi wiekszosc userow (takie to trendy, sportowe ;)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
7 |
Data: Marzec 08 2009 20:54:28 | Temat: Re: jaki bagaznik rowerowy | Autor: adam |
sam sobie troche przeczysz - dolna polka i odrzucasz marketowe.
IMHO - jesli przewozisz rowery na dachu okazjonalnie (urlop) - to te
marketowe zdaja swoj egzamin bardzo dobrze - no chyba, ze chcesz sie
lansowac po miescie napisem THULE na dachu i jezdzisz z tym bagaznikiem na
dachu caly sezon (nawet gdy nie nie masz zamiaru przewozic rowerow) -
zauwazylem, ze tak robi wiekszosc userow (takie to trendy, sportowe ;)
Witam
Piszac o dolnej polce mialem na mysli markowe ale tansze, odrzucilem
marketowki za 50PLN za sztuke. Inna sprawa ze bagaznik bede wozil caly sezon
bo nie mam go po prostu gdzie trzymac.
pzdr
Adam
8 |
Data: Marzec 08 2009 22:18:31 | Temat: Re: jaki bagaznik rowerowy | Autor: ąćęłńóśźż |
Bagazniki z Norauto wydają się niezłe, ale choć tańsze od markowych, to jednak droższe sporo od marketowych.
Wozic na dachu nie warto, bo spalanie wzrasta i hałas jeszcze bardziej, no i w mieście powoli ale jednak korozja żre.
JaC
-- -- -
Piszac o dolnej polce mialem na mysli markowe ale tansze, odrzucilem marketowki za 50PLN za sztuke.
9 |
Data: Marzec 09 2009 08:05:22 | Temat: Re: jaki bagaznik rowerowy | Autor: J.F. |
On Sun, 8 Mar 2009 20:54:28 +0100, adam wrote:
Piszac o dolnej polce mialem na mysli markowe ale tansze, odrzucilem
marketowki za 50PLN za sztuke. Inna sprawa ze bagaznik bede wozil caly sezon
bo nie mam go po prostu gdzie trzymac.
Upierdliwa sprawa, bo nie mozna potem na myjnie automatyczna
podjechac.
J.
10 |
Data: Marzec 09 2009 09:28:51 | Temat: Re: jaki bagaznik rowerowy | Autor: JG |
J.F. pisze:
Upierdliwa sprawa, bo nie mozna potem na myjnie automatyczna
podjechac.
Kolejny powód, żeby nie jeździÄ na automat ;)
pozdrawiam,
JG
| | | | |