Grupy dyskusyjne   »   jazda na swiatłach

jazda na swiatłach



1 Data: Marzec 04 2007 19:05:46
Temat: jazda na swiatłach
Autor: ccc 

Jak to teraz wygląda? Mamy obowiązek jedzic juz cały rok na światłach czy
jeszcze nie?

pozdrawiam



2 Data: Marzec 04 2007 19:04:47
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: JanKo 

Jak to teraz wygląda? Mamy obowiązek jedzic juz cały rok na światłach czy jeszcze nie?

Ja jeżdżę na kołach ale chyba niedzisiejszy jestem.

3 Data: Marzec 04 2007 19:04:39
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: Darek 

od 1 kwietnia jezdzimy przez caly rok na swiatlach
Użytkownik "ccc"  napisał w wiadomości

Jak to teraz wygląda? Mamy obowiązek jedzic juz cały rok na światłach czy
jeszcze nie?

pozdrawiam


4 Data: Marzec 04 2007 19:17:37
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: Freddi 

Na szczescie mamy jeszcze kilka miesiecy czasu zanim ta glupota zacznie obowiazywac

5 Data: Marzec 04 2007 20:06:47
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: KRIS 



Na szczescie mamy jeszcze kilka miesiecy czasu zanim ta glupota zacznie
obowiazywac

A nie zdarzyło Ci się nigdy jadąc w piękny słoneczny dzień przez las nie
zauważyć auta jadącego bez świateł w cieniu ? ?

Się troche zastanów...

--
Kris, Poznań
CX KLUB SUCHY LAS
Citroen CX Break '82
gg 4013779

6 Data: Marzec 04 2007 20:17:12
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: Andrzej Seneczko 

KRIS napisał(a):

A nie zdarzyło Ci się nigdy jadąc w piękny słoneczny dzień przez las nie zauważyć auta jadącego bez świateł w cieniu ? ?

Się troche zastanów...

w takim razie jadacego rowerzysty albo idacego pieszego tez nie zauwazysz ??????
moze lepiej oddaj prawo jazdy

--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Puławy

7 Data: Marzec 05 2007 15:39:21
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: blackbird 

w takim razie jadacego rowerzysty albo idacego pieszego tez nie zauwazysz
??????

Pieszy moze wskoczyc do rowu (o ile trzezwy), a nakazanie rowerzysta jazdy
na swiatlach w dzien to tylko kwestia czasu.

moze lepiej oddaj prawo jazdy

Wszystko wskazuje na to, ze prawo jazdy powinni oddac przeciwnicy "palenia"
w dzien. Jak czytam tutaj czego to ludzie nie zauwazaja i jak naturalne im
sie to wydaje mam coraz wieksze watpliwosci czy moge czuc sie na drodze
bezpiecznie.

8 Data: Marzec 05 2007 21:12:13
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: złoty 

blackbird napisał(a):

w takim razie jadacego rowerzysty albo idacego pieszego tez nie zauwazysz ??????

Pieszy moze wskoczyc do rowu (o ile trzezwy),


...super rozwiązanie.. masz takich więcej? Kurcze.. jak słowo daję - marnujesz się! Powinieneś "iść w politykę" :)

a nakazanie rowerzysta jazdy na swiatlach w dzien to tylko kwestia czasu.


...tiaaa .. i z pewnością ich światełka będą równie mocne jak światła aut jadących z przeciwka*


Wszystko wskazuje na to, ze prawo jazdy powinni oddac przeciwnicy "palenia"

...niestety. Oni widzą. Oddawanie prawka przez tych "widzących" - zatem nadających się do prowadzenia pojazdów w ruchu drogowym (z wyjątkami oczywiście :) ) to dość dziwne rozwiązanie.
A może.. usunąć tych, którzy mają problemy ze wzrokiem.. bądź bawią się w "szumacherów" na drodze (i do tego im potrzebne światła aut z naprzeciwka.. bo "moc" pod maską jest.. a umiejętności nie staje?)

w dzien. Jak czytam tutaj czego to ludzie nie zauwazaja i jak naturalne im sie to wydaje mam coraz wieksze watpliwosci czy moge czuc sie na drodze bezpiecznie.

...nie możesz. Ja też nie.. i jeszcze wielu wielu innych.
Niestety.

pzdr
A.

9 Data: Marzec 06 2007 10:31:55
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: Andrzej Seneczko 

blackbird napisał(a):

Pieszy moze wskoczyc do rowu (o ile trzezwy), a nakazanie rowerzysta jazdy na swiatlach w dzien to tylko kwestia czasu.

w takim razie tak samo samochod z przeciwka tez moze "wskoczyc" do rowu :)

--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Puławy

10 Data: Marzec 04 2007 20:19:24
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: Piracik_ 



A nie zdarzyło Ci się nigdy jadąc w piękny słoneczny dzień przez las nie
zauważyć auta jadącego bez świateł w cieniu ? ?


robiac okolo 100tys km rocznie odpowiadam tobie... NIE!!! widocznie mam jakis inny wzrok lub z kosmosu jestem, ze wszystko widze w
dzien....

11 Data: Marzec 04 2007 21:58:04
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: axial 

Użytkownik "Piracik_"  napisał w wiadomości



> A nie zdarzyło Ci się nigdy jadąc w piękny słoneczny dzień przez las nie
> zauważyć auta jadącego bez świateł w cieniu ? ?
>

robiac okolo 100tys km rocznie odpowiadam tobie... NIE!!! widocznie mam jakis
inny wzrok lub z kosmosu jestem, ze wszystko widze w
dzien....

Ty może i widzisz, ale nie masz pewności, że Ciebie też widzą....
Samochodami nie jeżdżą sami młodzi, piękni i z sokolim wzrokiem.

Po drugie: 1 marca, Trójmiasto, wieczór ok. 17, pada deszcz
wracam z pracy i mijam kilku idiotów, którzy
(na złość???) jedą bez świateł...

ax

12 Data: Marzec 04 2007 22:17:14
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: Hinek 

Użytkownik "axial"  napisał


Po drugie: 1 marca, Trójmiasto, wieczór ok. 17, pada deszcz
wracam z pracy i mijam kilku idiotów, którzy
(na złość???) jedą bez świateł...


A w jaki sposob ich zauwazyles????????
Przeciez byli niewidoczni.
Pozdr

--
Hinek

13 Data: Marzec 04 2007 22:29:21
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: Jarek 


> Po drugie: 1 marca, Trójmiasto, wieczór ok. 17, pada deszcz
> wracam z pracy i mijam kilku idiotów, którzy
> (na złość???) jedą bez świateł...
>
>
A w jaki sposob ich zauwazyles????????
Przeciez byli niewidoczni.

Dobre :)

14 Data: Marzec 05 2007 10:03:42
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: McBeth 

A w jaki sposob ich zauwazyles????????
Przeciez byli niewidoczni.

Dobre :)

Idac dalej: w nocy nie am sensu wlaczac swiatel. W koncu i tak zauwazysz
samochod z naprzeciwka. Z 5m 10m ? Nie szkodzi. Wazne, ze zauwazyles :-).

Pozdrawiam
McBeth

15 Data: Marzec 05 2007 12:56:28
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: J.F. 

On Mon, 5 Mar 2007 10:03:42 +0100,  McBeth wrote:

A w jaki sposob ich zauwazyles????????
Przeciez byli niewidoczni.
Dobre :)

Idac dalej: w nocy nie am sensu wlaczac swiatel. W koncu i tak zauwazysz
samochod z naprzeciwka. Z 5m 10m ? Nie szkodzi. Wazne, ze zauwazyles :-).

Mowiac szczerze jak samochod z naprzeciwka bedzie bez swiatel, to bede
mial wlaczone dlugie i zauwaze go wystarczajaco daleko.

Znacznie gorzej jak ma wlaczone swiatla a po moim pasie spaceruje
pieszy, albo rowerzysta bez swiatel..

J.

16 Data: Marzec 05 2007 14:54:01
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: McBeth 

Znacznie gorzej jak ma wlaczone swiatla a po moim pasie spaceruje
pieszy, albo rowerzysta bez swiatel..
Wtedy zobaczysz sylwetke w jego swiatlach. Jak wszyscy zgasza swiatla to go
co najwyzej uslyszysz na masce ....

Pozdrawiam
McBeth

17 Data: Marzec 05 2007 20:43:27
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: złoty 

McBeth napisał(a):

A w jaki sposob ich zauwazyles????????
Przeciez byli niewidoczni.
Dobre :)

Idac dalej: w nocy nie am sensu wlaczac swiatel. W koncu i tak zauwazysz samochod z naprzeciwka. Z 5m 10m ? Nie szkodzi. Wazne, ze zauwazyles :-).


...naciąganie faktów (alias: demagogia stosowana)

pzdr
A.

18 Data: Marzec 05 2007 21:20:48
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: blackbird 

Idac dalej: w nocy nie am sensu wlaczac swiatel. W koncu i tak zauwazysz
samochod z naprzeciwka. Z 5m 10m ? Nie szkodzi. Wazne, ze zauwazyles :-).


..naciąganie faktów (alias: demagogia stosowana)

A dlaczego? Jak ktos ma tak sokoli wzrok, ze nie sprawia mu problemu
poruszanie sie po zmroku bez swiatel to niech zapala jedynie postojowki.
Ludzie zapomnieli, ze cos takiego jak swiatla postojowe istnieje. Od paru
lat obserwuje plage samochodow zatrzymujaych sie na swoim lewym poboczu na
swiatlach mijania, ciekawe czy nie zdaja sobie sprawy z tego, ze to oslepia
nadjezdzajacych z przeciwka czy robia to specjalnie.

19 Data: Marzec 05 2007 21:36:12
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: złoty 

blackbird napisał(a):

Idac dalej: w nocy nie am sensu wlaczac swiatel. W koncu i tak zauwazysz samochod z naprzeciwka. Z 5m 10m ? Nie szkodzi. Wazne, ze zauwazyles :-).

..naciąganie faktów (alias: demagogia stosowana)

A dlaczego?

...dlatego, że wiesz dobrze, że naciągasz fakty ("idąc dalej" ..to nie znaczy "za daleko" wszak :) ). Jak dotąd uważałem Cię za rozsądnego.. i mam nadzieję, że nie zmusisz mnie mnie do zmiany mojego poglądu :)
Ustalmy jedno: noc to nie dzień! ..zgadzasz się z tym poglądem? :)

pzdr
A.

20 Data: Marzec 06 2007 11:16:47
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: xcihy 


Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

blackbird napisał(a):
Idac dalej: w nocy nie am sensu wlaczac swiatel. W koncu i tak
zauwazysz samochod z naprzeciwka. Z 5m 10m ? Nie szkodzi. Wazne, ze
zauwazyles :-).

..naciąganie faktów (alias: demagogia stosowana)

A dlaczego?

..dlatego, że wiesz dobrze, że naciągasz fakty ("idąc dalej" ..to nie
znaczy "za daleko" wszak :) ). Jak dotąd uważałem Cię za rozsądnego.. i
mam nadzieję, że nie zmusisz mnie mnie do zmiany mojego poglądu :)
Ustalmy jedno: noc to nie dzień! ..zgadzasz się z tym poglądem? :)

Jest jeszcze jeden zapomniany...światła służą do oświetlania sobie drogi.
Ale to chyba zbyt duza ortodoksja:->
xc

21 Data: Marzec 05 2007 10:41:45
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: neelix 


Użytkownik "Hinek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "axial"  napisał
>
> Po drugie: 1 marca, Trójmiasto, wieczór ok. 17, pada deszcz
> wracam z pracy i mijam kilku idiotów, którzy
> (na złość???) jedą bez świateł...
>
>
A w jaki sposob ich zauwazyles????????
Przeciez byli niewidoczni.
Pozdr

Zwąchał ich. Światłomaniaki mają bardzo kiepski wzrok, ale za to węch
lepszy. :-)

22 Data: Marzec 05 2007 10:40:47
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: neelix 


Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Piracik_"  napisał w wiadomości

>
>
> > A nie zdarzyło Ci się nigdy jadąc w piękny słoneczny dzień przez las
nie
> > zauważyć auta jadącego bez świateł w cieniu ? ?
> >
>
> robiac okolo 100tys km rocznie odpowiadam tobie... NIE!!! widocznie mam
jakis
inny wzrok lub z kosmosu jestem, ze wszystko widze w
> dzien....

Ty może i widzisz, ale nie masz pewności, że Ciebie też widzą....
Samochodami nie jeżdżą sami młodzi, piękni i z sokolim wzrokiem.

Po drugie: 1 marca, Trójmiasto, wieczór ok. 17, pada deszcz
wracam z pracy i mijam kilku idiotów, którzy
(na złość???) jedą bez świateł...

Jak na złość to OK. Mają odwagę zaprotestować mimo ryzyka finansowego.

23 Data: Marzec 05 2007 12:54:38
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: J.F. 

On Sun, 4 Mar 2007 21:58:04 +0100,  axial wrote:

Po drugie: 1 marca, Trójmiasto, wieczór ok. 17, pada deszcz
wracam z pracy i mijam kilku idiotów, którzy
(na złość???) jedą bez świateł...

Tych mozna mandatami wychowac, ale oczywiscie glina na deszczu
rozmieka, wiec wychowywac beda w srodku lata.

A poza tym ... miales klopoty z ich zauwazeniem ? W miescie ?
To moze napraw wycieraczki.

J.

24 Data: Marzec 04 2007 20:56:31
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: camel 

On 2007-03-04 20:06:47 +0100, "KRIS"  said:



Na szczescie mamy jeszcze kilka miesiecy czasu zanim ta glupota zacznie obowiazywac

A nie zdarzyło Ci się nigdy jadąc w piękny słoneczny dzień przez las nie zauważyć auta jadącego bez świateł w cieniu ? ?

Się troche zastanów...

To co? Zaczynamy tango? A więc...

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

25 Data: Marzec 05 2007 10:42:48
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: neelix 


Użytkownik "camel"  napisał w wiadomości

On 2007-03-04 20:06:47 +0100, "KRIS"  said:

>
>
>> Na szczescie mamy jeszcze kilka miesiecy czasu zanim ta glupota zacznie
>> obowiazywac
>
> A nie zdarzyło Ci się nigdy jadąc w piękny słoneczny dzień przez las
> nie zauważyć auta jadącego bez świateł w cieniu ? ?
>
> Się troche zastanów...

To co? Zaczynamy tango? A więc...

 Nie zaczynamy. Co będziesz dyskutował z kimś kto nie widzi pojazdu w dzień
?

neelix

26 Data: Marzec 05 2007 10:39:06
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: neelix 


Użytkownik "KRIS"  napisał w wiadomości



> Na szczescie mamy jeszcze kilka miesiecy czasu zanim ta glupota zacznie
> obowiazywac

A nie zdarzyło Ci się nigdy jadąc w piękny słoneczny dzień przez las nie
zauważyć auta jadącego bez świateł w cieniu ? ?

Się troche zastanów...

Znowu te brednie, żeby nie nazwać dosadniej ? OKULISTA !!!

27 Data: Marzec 05 2007 12:53:08
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: J.F. 

On Sun, 4 Mar 2007 20:06:47 +0100,  KRIS wrote:

Na szczescie mamy jeszcze kilka miesiecy czasu zanim ta glupota zacznie
obowiazywac

Z tymi kilkoma miesiacami to moze byc przesada - teraz zostal sejm i
prezydent i publikacja - moga sie wyrobic przed 1 maja.

A nie zdarzyło Ci się nigdy jadąc w piękny słoneczny dzień przez las nie
zauważyć auta jadącego bez świateł w cieniu ? ?

Nie :-P

J.

28 Data: Marzec 05 2007 10:45:03
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: neelix 


Użytkownik "ccc"  napisał w wiadomości

Jak to teraz wygląda? Mamy obowiązek jedzic juz cały rok na światłach czy
jeszcze nie?

NIE. Największy problem jest w tym, że jak wszyscy będą świecić to nie
zauważymy już mamei, która przestanie się odróżniać. Tak było widać, że
jedzie najsłabsze ogniwo.

neelix

29 Data: Marzec 05 2007 10:19:16
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor:

On 4 Mar, 19:05, "ccc"  wrote:

Jak to teraz wygląda? Mamy obowiązek jedzic juz cały rok na światłach czy
jeszcze nie?

pozdrawiam

Od 1 kwietnia wchodzi przepis o obowiązku jeżdżenia na światłach przez
cały rok, więc jeszcze miesiąc można "bez" :)

pozdr
Szwed

30 Data: Marzec 06 2007 09:52:37
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: pluton 

Jak to teraz wygląda? Mamy obowiązek jedzic juz cały rok na światłach czy
jeszcze nie?

Idz na kompromis i jezdzij na jednym swietle.

pozdrawiam
pluton

31 Data: Marzec 14 2007 16:53:21
Temat: Re: jazda na swiatłach
Autor: Wojtek 

Czytajac te posty odnosze wrazenie ze przeciwnicy swiatel jezdza
tylko i wylacznie po miescie stojac w korkach. Koniec nakazu jazdy ze
swiatlami
skutkuje tym ze w ostatnie mgliste i bardzo sloneczne poranki
poza obrebami murow miejskich wylaniaja sie jak duchy baranki
bez swiatel "bo juz nie trzeba", a o zmierzchu rodzynki
ktore caly dzien jezdzily bez swiatel dalej bez nich jezdza.
Dobrze ze wiekszosc ma troche oleju w glowie i nadal wlacza
swiatla.
Pzdr
Wojtek

jazda na swiatłach



Grupy dyskusyjne