Jeżdżę już ze 2 lata na 3 felgach alum. 15`` i jednej (zapasowej) 14`` (przód 2 x alum., tył alum + stalowa).  Czym (oprócz mandatu) może skutkować długa jazda na takim zestawie? Wytłumaczę że podczas kolizji jedna felga alum. zgięła się na amen. Szukałem na różnych portalach i nie znalazłem takiej samej i jeżdżę cały czas na tej zapasowej. Tak się zastanawiam czy czasami 3 wymiana przednich tarcz hamulcowych w ciągu roku  z powodu bicia kierownicy podczas hamowania nie jest tego skutkiem. dodam że po zakupie nowych tarcz i przejachaniu ok. 1000-2000 km zaczynają się szopki z tarczami.
pozdrawiam

danynxo11212 pisze:

Jeżdżę już ze 2 lata na 3 felgach alum. 15`` i jednej (zapasowej) 14`` (przód 2 x alum., tył alum + stalowa).  Czym (oprócz mandatu) może skutkować długa jazda na takim zestawie? Wytłumaczę że podczas kolizji jedna felga alum. zgięła się na amen. Szukałem na różnych portalach i nie znalazłem takiej samej i jeżdżę cały czas na tej zapasowej. Tak się zastanawiam czy czasami 3 wymiana przednich tarcz hamulcowych w ciągu roku  z powodu bicia kierownicy podczas hamowania nie jest tego skutkiem. dodam że po zakupie nowych tarcz i przejachaniu ok. 1000-2000 km zaczynają się szopki z tarczami.
pozdrawiam

danynxo11212 pisze:

Jeżdżę już ze 2 lata na 3 felgach alum. 15`` i jednej (zapasowej) 14`` (przód 2 x alum., tył alum + stalowa).  Czym (oprócz mandatu) może skutkować długa jazda na takim zestawie? Wytłumaczę że podczas kolizji jedna felga alum. zgięła się na amen. Szukałem na różnych portalach i nie znalazłem takiej samej i jeżdżę cały czas na tej zapasowej. Tak się zastanawiam czy czasami 3 wymiana przednich tarcz hamulcowych w ciągu roku  z powodu bicia kierownicy podczas hamowania nie jest tego skutkiem. dodam że po zakupie nowych tarcz i przejachaniu ok. 1000-2000 km zaczynają się szopki z tarczami.
pozdrawiam

Maverick pisze:

W praktyce (zakladam ze opony maja taka sama wysokosc, bo da sie tak dobrac aby zmniejszyc efekt) - tarcze, klocki, mechanizm roznicowy (juz tu wspomniany),luzy ukladu kierowniczego (od drgan), do tego pewnie niedlugo zawieszenie.

Arni pisze:

Maverick pisze:

W praktyce (zakladam ze opony maja taka sama wysokosc, bo da sie tak dobrac aby zmniejszyc efekt) - tarcze, klocki, mechanizm roznicowy (juz tu wspomniany),luzy ukladu kierowniczego (od drgan), do tego pewnie niedlugo zawieszenie.

chyba lekko przesadziłes.
http://www.miata.net/garage/tirecalc.html
ustaw po jednej stronie 185/65/14 a po drugiej 185/60/15 i ustaw system metryczny.
to są raczej popularne rozmiary.
masz róznice 5 mm na srednicy i 22 mm na obwodzie. Roznica w pomiarze predkosci miedzy tymi oponami to 1,2 %
sądzisz ze to ma jakikolwiek niepomijalny wplyw na zuzycie mechanizmu roznicowego (zakrety bardziej go zuzywają) i ze powstaja od tego jakiekolwiek drgania nie wynikające z innych przyczyn?
A co to ma do zuzycia tarczy czy klockow to juz nie pojmuje.
Chodzi oczywiscie o _odczuwalne_ róznice.

venioo pisze:

IMHO to bedzie mu latwiej w poslizg wpadalo to jedno kolo i mechanizm roznicowy szybciej sie zuzyje (tak teoretycznie powinno byc)

On 2008-12-10, Arni  wrote:
 

IMHO to bedzie mu latwiej w poslizg wpadalo to jedno kolo i mechanizm
roznicowy szybciej sie zuzyje (tak teoretycznie powinno byc)

ale z jakiego powodu? odchylenie 1,2 % w obwodzie i 5mm roznicy w
srednicy to bez problemu mozna osiagnac upuszczajac troche powietrza z
jednej opony (bedzie sie uginac czyli pracowac na mniejszej srednicy)

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2008-12-10, Arni  wrote:
 

IMHO to bedzie mu latwiej w poslizg wpadalo to jedno kolo i mechanizm roznicowy szybciej sie zuzyje (tak teoretycznie powinno byc)

ale z jakiego powodu? odchylenie 1,2 % w obwodzie i 5mm roznicy w srednicy to bez problemu mozna osiagnac upuszczajac troche powietrza z jednej opony (bedzie sie uginac czyli pracowac na mniejszej srednicy)

Obwód się nie zmieni.

venioo pisze:

Wlasnie to samo mmialem napisac, jakies pol roku temu w dyskusji tutaj popelnilem ten sam blad myslowy :)
Tak wiec: obwod sie nie zmieni, niezaleznie od ugiecia opony.

Arni pisze:

venioo pisze:

Wlasnie to samo mmialem napisac, jakies pol roku temu w dyskusji tutaj popelnilem ten sam blad myslowy :)
Tak wiec: obwod sie nie zmieni, niezaleznie od ugiecia opony.

tu nie jestem pewien ale wydaje mi sie ze nie obwod jest wazny ("nadmiar" sie wcisnie na boki czy do środka) ale promien i im mniejszy tym szybciej półoska musi sie krecic. (przypadek ekstremalny - flak totalny i jazda na feldze) Ale sie nie upieram, musialbym to sprawdzic doswiadczalnie albo wyzszą matematyką za ktora nie przepadam :)

Arni pisze:

ale z jakiego powodu? odchylenie 1,2 % w obwodzie i 5mm roznicy w srednicy to bez problemu mozna osiagnac upuszczajac troche powietrza z jednej opony (bedzie sie uginac czyli pracowac na mniejszej srednicy)

Jakub Witkowski pisze:

Arni pisze:

ale z jakiego powodu? odchylenie 1,2 % w obwodzie i 5mm roznicy w srednicy to bez problemu mozna osiagnac upuszczajac troche powietrza z jednej opony (bedzie sie uginac czyli pracowac na mniejszej srednicy)

Było takie fajne zadanko: o ile szybciej będzie się kręciło koło
z większym ugięciem (podano promień i ugięcie).

On 2008-12-10, Arni  wrote:

Jakub Witkowski pisze:

Arni pisze:

ale z jakiego powodu? odchylenie 1,2 % w obwodzie i 5mm roznicy w
srednicy to bez problemu mozna osiagnac upuszczajac troche powietrza z
jednej opony (bedzie sie uginac czyli pracowac na mniejszej srednicy)

Było takie fajne zadanko: o ile szybciej będzie się kręciło koło
z większym ugięciem (podano promień i ugięcie).

no dobra, przyklad z upuszczeniem powietrza nie jest dobry. Ale roznica
w zuzyciu opony juz pasuje (fakt ze tak roznie zuzytych opon bym nie
załozył).

A obliczenia roznic w zakretach zadają kłam teorii o
niszczeniu samochodu przez inny rozmiar felg.

On Wed, 10 Dec 2008 23:45:32 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Zrób 50-100 tysięcy kilometrów jadąc w kółko i zobaczymy co się
zniszczy...

On 2008-12-10, Robert Rędziak  wrote:

Zrób 50-100 tysięcy kilometrów jadąc w kółko i zobaczymy co się
zniszczy...

 Jak to co? Satelity, koła koronowe, łożyskowanie (szczególnie,
 że zwykle są łożyskowane ślizgowo), a jak masz szperę/wiskozę,
 to i płytki/wiskoza.

On Thu, 11 Dec 2008 00:15:24 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

 Jak to co? Satelity, koła koronowe, łożyskowanie (szczególnie,
 że zwykle są łożyskowane ślizgowo), a jak masz szperę/wiskozę,
 to i płytki/wiskoza.

To nie ja twierdzę, że różne obwody opon nie szkodzą...

On 2008-12-10, Robert Rędziak  wrote:

 Jak to co? Satelity, koła koronowe, łożyskowanie (szczególnie,
 że zwykle są łożyskowane ślizgowo), a jak masz szperę/wiskozę,
 to i płytki/wiskoza.

To nie ja twierdzę, że różne obwody opon nie szkodzą...

 Ale ja tylko podpowiadam, co się szybciej skończy.

Krzysiek Kielczewski pisze:

no dobra, przyklad z upuszczeniem powietrza nie jest dobry. Ale roznica w zuzyciu opony juz pasuje (fakt ze tak roznie zuzytych opon bym nie załozył).

Ktoś polecał zakładanie różnie zużytych opon?

A obliczenia roznic w zakretach zadają kłam teorii o niszczeniu samochodu przez inny rozmiar felg.

Zrób 50-100 tysięcy kilometrów jadąc w kółko i zobaczymy co się
zniszczy...

On 2008-12-11, Arni  wrote:

A obliczenia roznic w zakretach zadają kłam teorii o
niszczeniu samochodu przez inny rozmiar felg.

Zrób 50-100 tysięcy kilometrów jadąc w kółko i zobaczymy co się
zniszczy...

robisz flejma jak sam powiadasz.
Ja tylko zauwazyłem nikłosc zuzycia wynikajacego z opon rozniacych sie o
1,2 % w porownaniu ze zuzyciem normalnej ekspoloatacji w ktorej
predkosci obrotowe rożnia sie do 20%. i to przemiennie.

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2008-12-11, Arni  wrote:

A obliczenia roznic w zakretach zadają kłam teorii o niszczeniu samochodu przez inny rozmiar felg.

Zrób 50-100 tysięcy kilometrów jadąc w kółko i zobaczymy co się
zniszczy...

robisz flejma jak sam powiadasz.
Ja tylko zauwazyłem nikłosc zuzycia wynikajacego z opon rozniacych sie o 1,2 % w porownaniu ze zuzyciem normalnej ekspoloatacji w ktorej predkosci obrotowe rożnia sie do 20%. i to przemiennie.

No właśnie: przemiennie i tylko od czasu do czasu.

Jeżdżę już ze 2 lata na 3 felgach alum. 15`` i jednej (zapasowej) 14``

Użytkownik "danynxo11212"  napisał w wiadomości

Jeżdżę już ze 2 lata na 3 felgach alum. 15`` i jednej (zapasowej) 14`` (przód 2 x alum., tył alum + stalowa).  Czym (oprócz mandatu) może skutkować długa jazda na takim zestawie? Wytłumaczę że podczas kolizji jedna felga alum. zgięła się na amen. Szukałem na różnych portalach i nie znalazłem takiej samej i jeżdżę cały czas na tej zapasowej. Tak się zastanawiam czy czasami 3 wymiana przednich tarcz hamulcowych w ciągu roku z powodu bicia kierownicy podczas hamowania nie jest tego skutkiem. dodam że po zakupie nowych tarcz i przejachaniu ok. 1000-2000 km zaczynają się szopki z tarczami.
pozdrawiam

danynxo11212 pisze:

Czym (oprócz mandatu) może
skutkować długa jazda na takim zestawie?

Arek ;-) pisze:

Tak to jest. Kupują sobie dresy jakieś bmw lub starego golfa ABFa, a
później nie stać ich na minimum dwie stalowe felgi 15stki. Co za żal.

jeśli auto FWD to z przodu ma te same koła - więc co tu ma się niszczyć ??

moim zdaniem należy zadbać o to by wysokość i bieznik opony był ten sam na osi (a to dobrac się da )i nic złego dziać się nie powinno  - chyba ze jeździ ekstremalnie , gdzie ugięcia opony będa miały istotne znaczenie

Andrzej

Andrzej Kaźmierczak wrote:

moim zdaniem należy zadbać o to by wysokość i bieznik opony był ten
sam na osi (a to dobrac się da )

policz dokladnie, a zobaczysz, ze przypadków, gdzie dobór rozmiaru opony
na dwóch roznych felhacg nie jest mozliwy, zeby róznica wynosiła 0%.
Zwykle jest to od 2 do 10%

On 2008-12-09, Jacek Bronowski  wrote:

Bo 2% roznicy promienia, a 2% roznicy obwodu to dwie calkien inne sprawy!

Jacek Bronowski wrote:

> policz dokladnie, a zobaczysz, ze przypadków, gdzie dobór rozmiaru
> opony  na dwóch roznych felhacg nie jest mozliwy, zeby róznica
> wynosiła 0%.  Zwykle jest to od 2 do 10%

ale procent czego?!?
- promienia?
- srednicy?
- obwodu?
- ...
Bo 2% roznicy promienia, a 2% roznicy obwodu to dwie calkien inne
sprawy!