Nie, wcale nie jak wam się wydaje. Nie będę narzekał, że dawcy nerek i
że niebezpiecznie jadą.
Wkurzają mnie, bo mój pojedynczy ślad już w życiu zostawiłem, więc
dobrze rozumiem, że jazda motocyklem daje sporą frajdę. Szczególnie mnie
wkurzają ci na większych i nobliwych motocyklach (chopperach).
Zwłaszcza, dzisiaj ich dużo na południu Warszawy widać. Ci na
szlifierkach (aka ścigaczach) nie, bo taki przeleci jak komar i nie
widać. Ale taki co jedzie nobliwie, nieśpiesznie, zajmuje cały pas, taki
co widać, że jedzie dla przyjemności, że nie ściga się z adrenaliną, to
wkurza najbardziej.
Nawet taki co stoi i majstruje w rozgrzebanym motorze wkurza. Pogrzebie,
pogrzebie, inni wkurzacze się zatrzymają, pomogą mu i pojadą razem dalej
wkurzać.

--
Pozdrawiam wkurzaczy (i wcale wam kurna nie zazdroszczę!) PMu.
http://www.Sprzedam.Skode.pl

Dnia Sat, 31 Mar 2007 15:19:56 +0200, PMu. napisał(a):

szlifierkach (aka ścigaczach) nie, bo taki przeleci jak komar i nie
widać. Ale taki co jedzie nobliwie, nieśpiesznie, zajmuje cały pas, taki
co widać, że jedzie dla przyjemności, że nie ściga się z adrenaliną, to
wkurza najbardziej.

Generalnie, patrząc na PoRD - wolno mu. Radzę poczytać, możesz zrobić parę
pasjonujących odkryć...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel        awago.maupa.telekomunikacja.org
"Porównywanie francuskich aut podatnych na uszkodzenia z niemiecką
solidnością i prawdziwie ponadczasową bryłą samochodu jest dość śmieszne."

Generalnie, patrząc na PoRD - wolno mu. Radzę poczytać, możesz zrobić parę
pasjonujących odkryć...

Myślisz że on o tym nie wie? LOL

W dniu 2007-03-31 15:26, Waldek Godel napisał(a):

Generalnie, patrząc na PoRD - wolno mu.

I to właśnie może wkurzać jeszcze bardziej! :-D

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Generalnie, patrząc na PoRD - wolno mu. Radzę poczytać, możesz zrobić parę
pasjonujących odkryć...

przeciez to nie o to chodzi ;)
on wyraznie muwi co go wkurza, to zadrosc vel. zawisc, ze oni maja, ich
stac, oni moga, oni cokowliek, a on nie :)

szerszen napisał(a):

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Generalnie, patrząc na PoRD - wolno mu. Radzę poczytać, możesz zrobić parę
pasjonujących odkryć...

przeciez to nie o to chodzi ;)
on wyraznie muwi co go wkurza, to zadrosc vel. zawisc, ze oni maja, ich
stac, oni moga, oni cokowliek, a on nie :)

No i nie masz szerszen racji: Zazdrościć to ja mogę kierowcom, którzy
nowym Jaguarem wyjeżdżają z salonu. Coś, ale niekoniecznie cokolwiek, co
zapewnia wystarczającą frajdę jazdy na dwóch kołach, dajmy na to Virago
DX, można mieć po miesiącu. Żadna zawiść!
Masz częściowo rację: Zupełnie nie przeszkadza mi motocyklista jadący
środkiem pasa. Nawet by było dziwne jakby jednoślad wielkości malucha
przeciskał się jak skutery. Gdy widać, że człowiek na nim siedzący
prowadzi dla przyjemności i rozkoszuje się czasem jak... palacz dobrym
cygarem to mnie 'wkurza'.

--
Pozdrawiam, PMu.
http://www.SPrzedam.Skode.pl

cpt. Nemo napisał(a):

Użytkownik "PMu."  napisał w wiadomości

No i nie masz szerszen racji: Zazdrościć to ja mogę kierowcom, którzy
nowym Jaguarem wyjeżdżają z salonu. Coś, ale niekoniecznie cokolwiek,

co

zapewnia wystarczającą frajdę jazdy na dwóch kołach, dajmy na to

Virago

DX, można mieć po miesiącu.

Zarabiasz 27 tysiecy miesiecznie ?

Nie, ale chciałbym. Chciałbym bardzo!
Od kiedy Yamacha Virago kosztuje tyle kasy ?

--
Pozdrawiam, PMu.
http://www.sprzedam.skode.pl

Użytkownik "PMu."  napisał w wiadomości

cpt. Nemo napisał(a):
> Użytkownik "PMu."  napisał w wiadomości
>
>> No i nie masz szerszen racji: Zazdrościć to ja mogę kierowcom,

którzy

>> nowym Jaguarem wyjeżdżają z salonu. Coś, ale niekoniecznie

cokolwiek,

> co
>> zapewnia wystarczającą frajdę jazdy na dwóch kołach, dajmy na to
> Virago
>> DX, można mieć po miesiącu.
>
> Zarabiasz 27 tysiecy miesiecznie ?
>
Nie, ale chciałbym. Chciałbym bardzo!
Od kiedy Yamacha Virago kosztuje tyle kasy ?

Pisales zdaje sie o nowym Jaguarze ?
Tak kosztowala nowa Virazka w najtanszej wersji jak byla produkowana a
pieniazki mialy sporo wieksza wartosc niz dzis.
Dzis zastepuje ja w klasie czoperowatej Yamahy DragStar i nowy kosztuje
okolo 29,5 tysiaca zlotych.
http://www.yamaha-motor.pl/products/motorcycles/custom/xvs650a.jsp
To dosc proste porownanie prawda ?

A dzis stara 4 letnia tez swoje kosztuje
:)http://www.allegro.pl/item182135973_salonowa_yamaha_virago_xv_535_2003
_2004.html
 17 i pol tysiaca tez jest ciezko w miesiac zarobic :)

A jesli porownujemy uzywane pojazdy to Jaguar kosztuje czasem nawet
taniej od Virago z tego samego rocznika :)
http://www.allegro.pl/item181843624_jaguar_xj_6_1988_zarejestrowany_na_chodozie_tanio.html

pozdrawiam, leszek

cpt. Nemo napisał(a):

Użytkownik "PMu."  napisał w wiadomości

cpt. Nemo napisał(a):

Użytkownik "PMu."  napisał w wiadomości

No i nie masz szerszen racji: Zazdrościć to ja mogę kierowcom,

którzy

nowym Jaguarem wyjeżdżają z salonu. Coś, ale niekoniecznie

cokolwiek,

co

zapewnia wystarczającą frajdę jazdy na dwóch kołach, dajmy na to

Virago

DX, można mieć po miesiącu.

Zarabiasz 27 tysiecy miesiecznie ?

Nie, ale chciałbym. Chciałbym bardzo!
Od kiedy Yamacha Virago kosztuje tyle kasy ?

Pisales zdaje sie o nowym Jaguarze ?
Tak kosztowala nowa Virazka w najtanszej wersji jak byla produkowana a
pieniazki mialy sporo wieksza wartosc niz dzis.
Dzis zastepuje ja w klasie czoperowatej Yamahy DragStar i nowy kosztuje
okolo 29,5 tysiaca zlotych.
http://www.yamaha-motor.pl/products/motorcycles/custom/xvs650a.jsp
To dosc proste porownanie prawda ?

A dzis stara 4 letnia tez swoje kosztuje
:)http://www.allegro.pl/item182135973_salonowa_yamaha_virago_xv_535_2003
_2004.html
 17 i pol tysiaca tez jest ciezko w miesiac zarobic :)

A jesli porownujemy uzywane pojazdy to Jaguar kosztuje czasem nawet
taniej od Virago z tego samego rocznika :)
http://www.allegro.pl/item181843624_jaguar_xj_6_1988_zarejestrowany_na_chodozie_tanio.html

Wszystko co piszesz się zgadza.
Tylko ja szczerze zazdroszczę tym, których stać, żeby wyjechać z salonu
nowym Jaguarem. Zaś jeżeli miałbym kupić motocykl, żeby mieć frajdę
bujania się jednośladem, to bym brał używanego choperka.
A ponieważ nie zarabiam ani 25 ani 17, to bym szukał gdzieś tam
http://mobile.de/SIDUjebOMr4Dkytwi1xWTljqA-t-vaNexlCsAsCsK%F3P~BmSB11LsearchPublicJ1176054025A2LsearchPublicD1300IMotorbikeS-t-vpLtt~BmPA1B20A0/cgi-bin/searchPublic.pl?sr_qual=GN&formType=kradDetail_GN&_form=search&sr_make=26000&sr_model=DX&sr_vehicleType=-2&sr_priceFrom=-2&sr_priceTo=-2&sr_category=1300&sr_cubicCapacity=-2&sr_powerFrom=-2&sr_powerTo=-2&sr_registrationDateFrom=-2&sr_registrationDateTo=-2&sr_mileageFrom=-2&sr_mileageTo=-2&sr_engineType=-2&sr_gear=-2&sr_drive=-2&sr_color=-2&sr_country=-2&sr_zip=&sr_zipRadiusTo=-2&sr_damaged=0&sr_daysOldTo=-2&sr_sortOrder=0&sr_advertiserType=-2&doSearch.x=0&doSearch.y=0
Czyli porównuję nowe z używanym.

ps.1. Elegancki ten Dragstar, ale Virago wygląda... zwinniej.
ps.2. Ceną używanego jaguara dałeś mi do myślenia. Za przyzwoite
pieniądze można mieć porządnie zrobione auto, które wnętrzem w niczym
nie przypomina obecnych plastikowych masówek. Ciekawe jakie są koszty
utrzymania Jaguara.

--
Pozdrawiam, PMu.
http://www.sprzedam.skode.pl

William Yelito napisał(a):
(... :-)

Do autora zaś - nawet trzystu-kilogramowe maszyny są w stanie z grację i bez
narażenia kierowców samochodów przecisnąć się przez korek na pole position :-)

Maszyny potrafią powiadasz?
Bez umiejętności motocyklisty, zręczności, równowagi, myślenia na zapas
a przede wszystkim doskonałej znajomości tego mechanizmu, co ma się pod
dupą, nie da się zręcznie przeciskać. Prawda?

Weźmy inaczej. Potrafię dosiąść obcego konia i po 1/2 godziny pojechać
nim do lasu. Raczej trudno dosiąść kilkuset-kilogramowego jednoślada, z
odpowiednią ilością koni i po 1/2 godziny czuć się na nim całkiem
pewnie. Różnica jest w tym, że koń wie gdzie stawiać kopyta i świetnie
utrzymuje się w pionie.
Oczywiście nie mówimy ani o mistrzach rodeo, ani o zawodowych
motocyklistach.

Sądzę, że powyższe może stanowić klucz do zrozumienia, dlaczego są
motocykliści, którzy zadają szyku a inni irytują dwuśladowców.


--
Pozdrawiam, PMu.
http://www.sprzedam.skode.pl

Waldek Godel napisał(a):

Generalnie, patrząc na PoRD - wolno mu. Radzę poczytać, możesz zrobić parę
pasjonujących odkryć...

A ja ci radzę zrobić parę rzeczy OPRÓCZ czytania przepisów. Takich, na które zawsze miałeś ochotę, o których myślałeś, które mogą sprawiać przyjemność...
To może być miłe ;) I łagodzi nastrój :)

Pozdr
--
L E P E K      -      T r ó j m i a s t o
no_spam   [maupa]   poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka
Keeway  Hurricane  0,05 -- ->   dwa  kółka

Użytkownik "PMu."  napisał w wiadomości

Zwłaszcza, dzisiaj ich dużo na południu Warszawy widać.

Jest Motobajzel na torze na Wyscigach :) sobota-niedziela, potem znikna
:(
Warto zajrzec i obejrzec :)

pozdrawiam, leszek