kask w którym nie wieje
1 | Data: Lipiec 22 2009 08:38:33 |
Temat: kask w którym nie wieje | |
Autor: bbl | Witam, 2 |
Data: Lipiec 22 2009 08:55:45 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: fv | bbl wrote: szukam kasku na scigacza w ktorym nie bedzie wiało w środku na twarz, Polecam zasłonkę podbródka. Na wianie na oczy pomaga osłona nosa, która przy okazji utrudnia parowanie kasku. Krótko: ten problem da się załatwić inaczej niż przez kupno nowego kasku. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GSX 650F Auto: Nissan Primera 2,0 3 |
Data: Lipiec 22 2009 09:04:32 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Kuba (aka cita) | fv wydusił z siebie te słowy: bbl wrote: dokladnie tak. No ale mozna kupić kask z zasłonką ... zamiast samej zasłonki :D -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 4 |
Data: Lipiec 22 2009 10:53:02 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: bbl |
bbl wrote: tzn. mozna kupic oddzielnie taka zaslonke? 5 |
Data: Lipiec 22 2009 02:03:22 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Atlobek | tzn. mozna kupic oddzielnie taka zaslonke? mozna. nie wiem jaki masz kask ale w moim jest glosno nie od szybki tylko od dolu. i wlasnie tu sie dokupuje kolnierz taki wkladany w kask ktory zmniejsza otwor miedzy szyja a kaskiem ;) Atlobek W-wa FAZER 600 '02 www.bikepics.com/members/atlobek http://atlobek.grono.net 6 |
Data: Lipiec 22 2009 10:08:07 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "bbl" napisał w wiadomości Witam, Szkoda wywalac 1000 zl na sredni kask. Jezeli juz zamierzac wydac tyle kasy to doplac i kup SHOEI-a. Uszczelnienie szyby jest tam genialnie rozwiązane. Pozdrawiam -- OGONek~ 7 |
Data: Lipiec 22 2009 11:40:46 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Jasio |
Szkoda wywalac 1000 zl na sredni kask. Jezeli juz zamierzac wydac tyle kasy to doplac i kup SHOEI-a. Uszczelnienie szyby jest tam genialnie rozwiązane. A da się w drugą stronę? To znaczy zamiast dokładać, zapłacić mniej niż 1000zł i też być zadowolonym? Bo wszyscy wiemy jaka jest marka najlepszego obiektywu, gitary i kasku - "Dozbieraj". A z innej firmy niż "Dozbieraj" to da się? -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 8 |
Data: Lipiec 22 2009 12:50:12 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "Jasio" napisał w wiadomości A z innej firmy niż "Dozbieraj" to da się? Da się - kupić plastika za 400 zl np. HJC CSR-1 (tez szkoda tych pieniedzy). Wydawanie 1000 zl na jakis badziew to przegięcie. Takie jest moje _osobiste_ zdanie. Decyzje pozostawiam do przemyslenia. -- OGONek~ ps. W koniec końców i tak zaplacisz tyle ile za szuje. Na szybki zbankrutujesz :-) 9 |
Data: Lipiec 22 2009 04:26:30 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Artur Zabroński | On 22 Lip, 12:50, "OGONek~" Jest też jeszcze HJC FG-15 z kompozytów. Ma whispera i deflektor na nos i mieści się w tych 1000zł. -- Artur 10 |
Data: Lipiec 23 2009 13:51:31 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "Artur Zabroński" napisał w wiadomości Jest też jeszcze HJC FG-15 z kompozytów. Ma whispera i deflektor na 11 |
Data: Lipiec 23 2009 05:08:11 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Artur Zabroński | On 23 Lip, 13:51, "OGONek~" Tak z ciekawosci - bo? -- Artur 12 |
Data: Lipiec 23 2009 05:09:43 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Artur Zabroński | On 23 Lip, 14:08, Artur Zabroński wrote: >> Jest też jeszcze HJC FG-15 z kompozytów. Ma whispera i deflektor naNo chyba, że Ty z tych co uważają, że kask to dopiero XR-1000 :-) -- Artur 13 |
Data: Lipiec 23 2009 14:16:15 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ |
Tak z ciekawosci - bo? Sprzedawalem te kaski i jednak jak na taka cene mechanizm dzialania szyby i sama szyba pozostawiaja wiele do zyczenia. Po prostu szkoda 1000 zlotych - bo juz dokladajac niewiele wiecej mozna szuje kupic - a to juz różnica o lata świetlne. -- OGONek~ 14 |
Data: Lipiec 23 2009 14:19:12 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ |
15 |
Data: Lipiec 23 2009 22:22:30 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Akarm | OGONek~ napisał: Po prostu szkoda 1000 zlotych - bo juz dokladajac niewiele wiecej mozna A mi nie wieje w Schubercie. Dodatkowo ma w porównaniu do Shoei trzy zalety: 1. chowana szybka przeciwsłoneczna 2. olbrzymi, nieparujący wizjer 2. brak hałasu Na zimę Concept, na cieplejsze dni J1. :) A Shoei leży w pawlaczu prawie nieużywany... -- Akarm http://www.bykom-stop.avx.pl 16 |
Data: Lipiec 24 2009 11:30:24 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "Akarm" napisał w wiadomości OGONek~ napisał: Schubert kosztuje tyle samo albo wiecej niz szuja - to raz. 1. chowana szybka przeciwsłoneczna Raczej wada niz zaleta - ale jak kto woli 2. olbrzymi, nieparujący wizjer Niby szuja nie ma olbrzymiego tylko mniejszy? ;-) 2. brak hałasu Jak sobie dokupisz whisper streep kit do shui to masz to samo - zalezy co kto lubi. Ja nie lubie jezdzic i nic nie slyszec. Czuje sie wtedy dziwnie klaustrofobicznie :P -- OGONek~ ps. Jakosc wykonania schuberta - znaczek z tylu nalepiony z folii która sie zdziera - ogólnie jak za taka cene to niedopuszczalne badziewie. Wyjmowane srodki (ostatnio to poprawili) ktore byly mocowane rzepami które odklejaly sie od styroporu (w shui srodek jest zszyty z kawalkow i nie jest nigdzie i do niczego klejony) Wygladasz w nim jak J. Gagarin :P 17 |
Data: Lipiec 24 2009 11:46:37 | Temat: Re: kask w którym nie wieje [OT?] | Autor: Kefir | Elou! Użytkownik "Akarm" napisał w wiadomości Wygladasz w nim jak J. Gagarin :P Wreszcie jakis porzadny argument z ktorym trudno polimeryzowac ;) A masa Shubertow spadla do akceptowalnego poziomu? Zeby nie bylo: jezdze w XR800 i jestem zadowolooony z malym wyjatkiem: paruje a ja nie cierpie antifogow. Coz, szczelny kask wiec paruje bardziej. Ale se szybke se unosze ;) A'propos - regulujecie toto na Wiertniczej? PeeS Szuja lubie tez za cene i dostepnosc czesci. Jakis czas temu zlamalem dzwignie unoszenia szybki, pozniej zgubilem srube na ktorej wisialy resztki tego mechanizmu. Czesci zapasowe dostepne od reki, kosztowaly 19,50 PLN. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 18 |
Data: Lipiec 24 2009 11:57:00 | Temat: Re: kask w którym nie wieje [OT?] | Autor: OGONek~ |
Ale se szybke se unosze ;) A'propos - regulujecie toto na Wiertniczej? Tak. Wpadnij zrobimy Ci przeglad kasku gratis :-) PeeS Szuja lubie tez za cene i dostepnosc czesci. Jakis czas temu zlamalem dzwignie unoszenia szybki, pozniej zgubilem srube na ktorej wisialy resztki tego mechanizmu. Czesci zapasowe dostepne od reki, kosztowaly 19,50 PLN. No wlasnie i o to biega :-) Wszystkie graty mamy wlasciwie na miejscu dostępne od ręki. Przykladowo do ARAI-a nie dostaniesz nic od ręki i ciesz sie jak za 2 miesiące dostaniesz :( -- OGONek~ 19 |
Data: Lipiec 24 2009 13:58:21 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Leszek Karlik | On Fri, 24 Jul 2009 11:30:24 +0200, wrote: 1. chowana szybka przeciwsłonecznaRaczej wada niz zaleta - ale jak kto woli Czemu wada? Odpowiednia widoczność to podstawa na motocyklu, a za mocne światło upośledza widoczność nawet gorzej niż za mało światła. :-) [...] 2. brak hałasuJak sobie dokupisz whisper streep kit do shui to masz to samo - zalezy co kto lubi. "To samo" to znaczy ile decybeli? :-) Można znaleźć wyniki jakichś testów czy tylko "ciszej"? I czemu whisper strip w takim razie nie jest dostarczany razem z kaskiem? IMO takie olewcze podejście producentów kasków do problemu hałasu powinno się w końcu skończyć jakimś zbiorowym pozwem, może to by pomogło. W końcu nie podczas każdej jazdy na motocyklu ma się wypadek, a większość osób podczas jazdy przekracza prędkości, przy których uszkodzenie słuchu to kwestia godziny czy 15 minut. Owszem, obumarcie kilkudziesięciu rzęsek powoduje niezauważalne pogorszenie słuchu, ale one nie odrastają, więc utrata słuchu jest nieodwracalna i kumulatywna. Ignorowanie tego problemu przez większość producentów kasków mogło być OK w czasach, kiedy motocykle nie jeździły szybciej niż 60 czy 100 km/h, wtedy gwizd wiatru nie był problemem, ale mamy 21 wiek, na litość. Ja nie lubie jezdzic i nic nie slyszec. Spoko, aparaty słuchowe są coraz mniejsze i ładniejsze. :-> Gorzej jeżeli w wyniku uszkodzenia słuchu zaczyna coś w uchu permanentnie piszczeć albo dzwonić, bo na to nie ma specjalnie rady. Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 20 |
Data: Lipiec 24 2009 19:45:41 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: de Fresz | On 2009-07-24 11:30:24 +0200, "OGONek~" said: A mi nie wieje w Schubercie. Dodatkowo ma w porównaniu do Shoei trzy zalety: Jakość kosztuje. Czemu Cię to dziwi? 1. chowana szybka przeciwsłoneczna Jasne, wożenie dodatkowej przyciemnianej szyby lub okularów to zajebista zaleta Szuja. 2. olbrzymi, nieparujący wizjer Ma mniejszy. 2. brak hałasu Ten, który w większości Schuberthów jest w komplecie? BTW - szczękowy C2 jest cichszy od integralnego XR1000 bez WK. Ja nie lubie jezdzic i nic nie slyszec. Tak, tak, świst wentylacji w Szuju znakomicie poprawia komfort :-P ps. Jakosc wykonania schuberta - znaczek z tylu nalepiony z folii która sie zdziera - ogólnie jak za taka cene to niedopuszczalne badziewie. Po blisko 4 sezonach nic mi nie odpadło. W żadnym innym też nie widziałem aby odłaził. Wyjmowane srodki (ostatnio to poprawili) ktore byly mocowane rzepami które odklejaly sie od styroporu (w shui srodek jest zszyty z kawalkow i nie jest nigdzie i do niczego klejony) A prać trzeba przy pomocy miksera. Masz jeszcze więcej tych "zalet"? -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 21 |
Data: Lipiec 24 2009 23:17:28 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Zefir | de Fresz pisze: On 2009-07-24 11:30:24 +0200, "OGONek~" said:Ja w kwestii porównania Schubertha z Shoei i jakości obu. Mając porównanie garnków C2, które ma sporo znajomych, z C3, do którego się przymierzałem dosyć intensywnie, odnoszę wrażenie, że jednak jakość kasków Schubertha spadła przy okazji wprowadzania nowego modelu. Już sam wygląd wnętrza budzi jakieś mniejsze moje zaufanie, a przez zmniejszenie skorupy już nie ma takiej przestrzeni w środku i blendę po opuszczeniu miałem w odległości od nosa niepokojąco blisko - zresztą sprzedawca pierwsze co powiedział po wręczeniu kasku, to żeby sprawdzić, czy blenda nie dotyka mi nosa. To raz. Dwa: w kasku, który na półce w sklepie przeleżał może z miesiąc, a Schuberth nie jest jednak na tyle popularny, żeby był jakoś intensywnie przymierzany, przy zakładaniu osłona podbródka wyskakiwała z zaczepu szczęki. Po poprawieniu i ponownym założeniu było to samo. Rozumiem taką niedoróbę w kasku za 400 zł ale nie za ponad 2kzł, i podobnie jak w przypadku chińskich motocykli, marnym pocieszeniem jest naprawa na gwarancji :). Przetestować w trasie nie moglem, bo nie było kasków demonstracyjnych, więc na temat wyciszenia nie jestem w stanie nic powiedzieć. Co do Shoei, kupiłem Multiteca i też mnie wkurwia, ale już mniej, bo był tańszy :). Otwarta wentylacja górna świszcze jak głupia i działa wydajnie jak się jedzie z pochyloną głową jak na sporcie (a wtedy górna krawędź pinlocka układa sie idealnie na wysokości oczu), przy wyprostowanej pozycji działa byle jak, otwarta wentylacja dolna naparza prosto w oczy i nie ma jakiejś rozsądnej regulacji a obsługa tego dynksa do otwierania w rękawicach nie należy do wygodnych, w podbródku są otwory wentylacyjne przez które też naparza po oczach, a jak je zasłoniłem to sie okazało, że jak się kołnierz źle ułoży to przez nieszczelności też naparza :). Kołnierz jest zrobiony chyba z jakiejś chińskiej ekoskóry bo po dwóch miesiącach ma mnóstwo małych pęknięć - zapodałbym fotę ale oddałem do reklamacji. W porównaniu do Schubertha odpinany Whisper Kit jest lepszym rozwiązaniem, bo w takie upały jak nas ostatnio nawiedziły po odpięciu podbródka i kołnierza wentylacja jest zdecydowanie lepsza, ale ogólnie cały ten whisper kit jest zrobiony do dupy i nie wytłumia tak hałasu jak dobrze dopasowany kołnierz w Schubercie. Aha, Reasumując. Kurwica mnie bierze jak sobie wspomnę i jeden i drugi kask, bo wydawało mi się, że mając 2kzł do wydania będę mógł jedynie powybrzydzać na kolor lakierowania a nie zastanawiać się, czy mi coś z kasku nie odleci albo czy będzie działać jak należy. Albo mnie już dopada kocykizm i mam za duże wymagania albo z tymi kaskami faktycznie jest coś nie tak. Poleci ktoś jakiś cichy, lekki kask z blendą? Najlepiej szczękowiec, ale gdyby spełniał te trzy wymagania to mógłby być też integral. Jak nic nie znajdę, to chyba kupię C2 - wielki jak sklep, ale z zeznań znajomych wynika, że nawet po kilku latach użytkowania są ok. PS. A o Uvex Boss 520 to już nic nie mówię, bo musiałbym strasznie przeklinać :). -- Pzdr. Zefir m600/xx 22 |
Data: Lipiec 28 2009 08:40:39 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "Zefir" napisał w wiadomości jest coś nie tak. Poleci ktoś jakiś cichy, lekki kask z blendą? Najlepiej szczękowiec, ale gdyby spełniał te trzy wymagania to mógłby być też integral. Jak nic nie znajdę, to chyba kupię C2 - wielki jak sklep, ale z zeznań znajomych wynika, że nawet po kilku latach użytkowania są ok. Ekhm - a po fiut ci kask szczękowy? Mozesz mi to wyjasnic? Pracujesz jako kurier? Szczękowce - same wady, żadnych zalet (oprócz bredni ze se mozna w nim fajka zapalic albo jezdzic z otwarta szczeka jak jest gorąco) Chcesz szczekowca masz glosniej i ciezej - a i tak multitec jest stosunkowo niegwiżdżacym szczekowcem. Co do wiania wentylacji prosto w oczy to przy testach tego nie zauwazylem - ale moze to zalezy od motocykla i ułozenia głowy w czasie jazdy. Co do blendy - to tylko smiech mnie ogarnia - do szuji sobie zakladasz na cale lato szybe lekko przyciemniana i masz sprawe z dynki. Nie masz wiekszej skorupy, cienszego styroporu itp. Jak ci sie szyba lekko przyciemniana nie podoba to sobie kupujesz progresywnie przyciemnianą. Oczywiscie zaraz sie podniesie krzyk o powrotach w nocy - w progresji sie da. W lekko ciemnej w miescie spoko. W trase i tak zabierasz ze sobą takie gówna jak deszczaki i inne pierdoly wiec jaki problem wlozyc pod kurtke jeszcze jedna szybke? Co do blendy sprawa druga - czesto "ucina nosy". To tyle tytulem wyjasnien - co do nalepki shuberta z tylu kasku to zenada ze nie jest pociagnieta chociaz bezbrawnym i tyle. -- OGONek~ 23 |
Data: Lipiec 28 2009 08:54:54 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: | On Tue, 28 Jul 2009 08:40:39 +0200, "OGONek~" Szczękowce - same wady, żadnych zalet (oprócz bredni ze se mozna w nim fajka Pieprzysz. To nie brednie, to fakty. Brednie to wciskanie pierdol ze wszystko poza szujem czy co tam sprzedajesz to scierwo. Co do blendy - to tylko smiech mnie ogarnia - do szuji sobie zakladasz na cale Nie, bo blende masz mocno przyciemniana i opuszczasz kiedy potrzeba. W tunelu czy w nocy jasna szyba jest lepsza. Oczywiscie zaraz sie podniesie krzyk o powrotach w nocy - w progresji sie da. Jasne, da sie rowniez w calkiem ciemnej. Albo z otwarta szyba. trase i tak zabierasz ze sobą takie gówna jak deszczaki i inne pierdoly wiec Bez sensu, a zeby pojezdzic z odslonieta twarza w upaly to mozna zabierac drugi kask. Co do blendy sprawa druga - czesto "ucina nosy". podasz jakies zrodla czy urban legend na potrzeby sprzedawcow nie oferujacych kaski z blendami? To tyle tytulem wyjasnien - co do nalepki shuberta z tylu kasku to zenada ze nie Dla mnie to zaleta, mozna ja zdjac. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! 24 |
Data: Lipiec 28 2009 12:04:52 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: lesor | Użytkownik wrote: "OGONek~" wrote: przepraszam, czy bylo juz o tym, ze jedyne dobre zapiecie to DD? ;-) -- pozdrawiam, lesor CB1300 /Rossynant/ 25 |
Data: Lipiec 28 2009 03:39:27 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Ditron | On 28 Lip, 12:04, "lesor" wrote: przepraszam, nie było ale wal śmiało - wolę to poczytać niż zjebany wątek o hamowaniu :/ :) 26 |
Data: Lipiec 28 2009 15:23:10 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik napisał w wiadomości On Tue, 28 Jul 2009 08:40:39 +0200, "OGONek~" Jeździsz z otwartą szczęką? Jezeli tak to przeczytaj dokladnie instrukcję od kasku :-) Co do blendy - to tylko smiech mnie ogarnia - do szuji sobie zakladasz na cale W tunelu sobie lekko podnosze szybkę. Zreszta lekko przyciemniana mi osobisciue najbardziej pasuje. Mocno ciemna ma pewna zasadnicza wadę - jest w nij super dopuki jej nie podniesiesz w bardzo nasloneczniony dzien - wtedy dostajesz strzala mocnym swiatlem na nieprzyzyczajone oczęta. Oczywiscie zaraz sie podniesie krzyk o powrotach w nocy - w progresji sie da. Dokladnie tak - jak jest nagla potrzeba powrótu nocnego to tak sie wlasnie postepuje. trase i tak zabierasz ze sobą takie gówna jak deszczaki i inne pierdoly wiec Patrz powyzej - czy jeździsz z otwarta szczeka? Co do blendy sprawa druga - czesto "ucina nosy". Po prostu wystarczy odrobina wyobraźni - masz szybe tuz przy nosie i to jeszcze z wycieciam na niego. Dziewczyna z wilanowa sie oszpecila przy dzwonie (pracowala jako modelka wiec jej to troche przeszkodzilo w zyciu) (to tylko z tego co slyszalem z realu) To tyle tytulem wyjasnien - co do nalepki shuberta z tylu kasku to zenada ze nie A to co innego - tu masz absolutna racje - tylko mi chodzilo o to ze jak w kasku za 2+k PLN to taka rzecz razi. Pozdrawiam -- OGONek~ Ps. Ja nikogo nie zamierzam przekonywac do szuji. Po prostu w nich jezdze juz od poczatku lat 90 i nie widzialem niczego lepszego (przynajmiej dla mnie) Ps2. Co do okularów to XR-1000 ma lepsze miejsce na nie niz multitec. Ps3. Co do szczeki w multitecu to najprawdziwsza prawda - jest plytka ze huk i na wiele osób nie pasuje. Na kilka procent ludzi nie pasuje tez XR-1000 z tych samych powodów - w M-ce masz za plytka szczeke L-ka jest za duza. 27 |
Data: Lipiec 28 2009 16:25:43 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: | On Tue, 28 Jul 2009 15:23:10 +0200, "OGONek~" Jeździsz z otwartą szczęką? Tak Jezeli tak to przeczytaj dokladnie instrukcję od kasku :-) Juz dawno zuzylem ja w kiblu. Mocno ciemna ma pewna zasadnicza wadę - jest w nij super dopuki jej nie Nie az tak ciemna :) Dokladnie tak - jak jest nagla potrzeba powrótu nocnego to tak sie wlasnie Mozna, ale ja wole blende niz srac sie z wozeniem piecu szybek. Patrz powyzej - czy jeździsz z otwarta szczeka? Nudzisz :) Po prostu wystarczy odrobina wyobraźni - masz szybe tuz przy nosie i to jeszcze Moja wobraznia podpowiada mi ze mnie zmieli jak wypieprze w barierki metalowe, ze z przegrzania wyjezdzam pod kola samochodu, a nie, to akurat sie zdarzylo. Ale zeby nos mi obcielo to musialby sie kask gibnac na tyle zeby mi kark skrecilo. Dziewczyna z wilanowa sie oszpecila przy dzwonie (pracowala jako modelka wiec A w motocykliscie doskonalym jest przyklad ze chlopu caly leb, razem z kaskiem odlecial. Zreszta ryj mam paskudny i modelem nie jestem. A to co innego - tu masz absolutna racje - tylko mi chodzilo o to ze jak w kasku No to przecie pisze, w kasku za wiecej niz 100-200zl razi mnie gdy musze reklamowac produkt jakiegos producenta nie dostajac nic w zamian. Bo w tanim to rozumiem ze se firma moze wymyslec ze beda sprzedawac tanio, ale ich logo bedzie widoczne na ulicach i czesto ludziska beda je kupowac na zasadzie obycia z logiem. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! 28 |
Data: Lipiec 28 2009 07:38:43 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Ditron | On 28 Lip, 16:25, wrote: Mozna, ale ja wole blende niz srac sie z wozeniem piecu szybek. Jest jedno takie - tanie i uniwersalne rozwiązanie, które zastępuje blende, i jest lepsze niż przyciemniana szybka. Znacie się czy się nie znacie ? 29 |
Data: Lipiec 29 2009 08:02:06 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Seba | Dnia Tue, 28 Jul 2009 07:38:43 -0700 (PDT), Ditron napisał(a): Mozna, ale ja wole blende niz srac sie z wozeniem piecu szybek. Jeżeli myślisz o okularach przeciwsłonecznych, to porządnie wykonane też bywają 'nietanie' ;) PS. Mi brak blendy w szuju nie przeszkadza - ja i tak lubię jeździć w okularach. W Nolanie mam blendę przeciwsłoneczną, jednak jej opuszczenie powoduje u mnie dziwne zawirowania powietrza w bliskich okolicach oczu - przy dłuższych przelotach (nawet miejskich) jest to mocno męczące/przeszkadzające. -- Pozdrawiam, Sebastian S. 30 |
Data: Lipiec 29 2009 11:13:34 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Leszek Karlik | On Wed, 29 Jul 2009 08:02:06 +0200, Seba wrote: Jeżeli myślisz o okularach przeciwsłonecznych, to porządnie wykonane teżMozna, ale ja wole blende niz srac sie z wozeniem piecu szybek.Jest jedno takie - tanie i uniwersalne rozwiązanie, które zastępuje I są równie "uniwersalne" co wożenie ze sobą drugiej szybki. Okulary przeciwsłoneczne są dobre dla osób nie jeżdżących w normalnych okularach. Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 31 |
Data: Lipiec 29 2009 11:23:41 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Kefir | Elou! On Wed, 29 Jul 2009 08:02:06 +0200, Seba wrote: Hmm, zazdroszcze tym ktorzy, majac dobry jakosciowo i dopasowany kask, sa w stanie wcisnac pod niego jakiekolwiek okulary. W g*^8nym, rozklepanym Ajrohu udaje mi sie to, oczywiscie, bez cienia problemu lecz w oszukanym i przeplaconym Szuju nie mam szansy nic wcisnac. Pewnie to kolejna jego wada :-] -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 32 |
Data: Lipiec 29 2009 11:35:31 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "Kefir" napisał w wiadomości Hmm, zazdroszcze tym ktorzy, majac dobry jakosciowo i dopasowany kask, sa w stanie wcisnac pod niego jakiekolwiek okulary. W g*^8nym, rozklepanym Ajrohu udaje mi sie to, oczywiscie, bez cienia problemu lecz w oszukanym i przeplaconym Szuju nie mam szansy nic wcisnac. Pewnie to kolejna jego wada :-] Przestań Kefir pitolic :-) Masz jakas stara szuje z przed potopu - nie wiem jak tam wchodza okulary ale do nowych szui wchodza bez używania wazelinki :P -- OGONek~ 33 |
Data: Lipiec 29 2009 12:05:50 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: | On Wed, 29 Jul 2009 11:35:31 +0200, "OGONek~" do nowych szui wchodza bez używania wazelinki :P Pewnie kupili technologie od Airoha, ;^) pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! 34 |
Data: Lipiec 29 2009 12:33:59 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | OGONek~ napisał(a): ale do nowych szui wchodza bez używania wazelinki :P ooo! cieniutki styropor w tym miejscu musi byc!!! -- Kamil Nowak 'Amil' _motory_ pijadzio i susuki Krakuf 35 |
Data: Lipiec 29 2009 13:42:08 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "Kamil Nowak 'Amil'" napisał w wiadomości OGONek~ napisał(a): W Shubert-ie masz pustą przestrzeń pomiedzy skorupą a styroporem na płacie czołowym :P -- OGONek~ 36 |
Data: Lipiec 31 2009 12:37:54 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: lesor | OGONek~ wrote: Użytkownik "Kamil Nowak 'Amil'" napisał To nie jest "pusta przestrzen". To jest poduszka powietrzna. ;-p Ale tak poza tym dzoukiem, to moze uzasadnisz swiatu wpisujac w miejsce kropek wlasciwe dane (moga byc z internetu), ze: - brak styroporu (o parametrach ... ) w miejscu blendy, i jego obecnosc o grubosci ..... w placie czolowym kasku szuberta, modelu ..... o wymiarach/krzywiznach/ksztalcie ...... wykonanego z materialu ...... w przeprowadzonych testach firmy .... / statystykach ...... spowodowal wiekszy odsetek zgonow/ciezkich uszkodzen osrodka ..... w mozgu / innych uszkodzen niz - warstwa o grubosci ..... styroporu (o parametrach ... ) w placie czolowym kasku szoj, modelu ..... o wymiarach/krzywiznach/ksztalcie ..... wykonanego z materialu ...... Bo jak na razie to ja widze legende. "Z miasta". Chyba, ze chodzilo Ci o "bo tak" to rozumiem. -- pozdrawiam, lesor CB1300 /Rossynant/ p.s. mam szuberta ale nie kocham go az tak, zeby nie zmienic na inny napis. 37 |
Data: Sierpien 02 2009 22:18:19 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Ivam | "OGONek~" wrote in message W Shubert-ie masz pustą przestrzeń pomiedzy skorupą a styroporem na płacie czołowym :P Tak mi sie jeszcze przypomnialo, ze chociazby Massa ma kask zrobiony przez Shuberta. Oczywiscie to zupelnie inny kask, niz moznaby normalnie kupic, ale ostatnie wydazenia potwierdzaja, ze chlopaki z Shuberta sie znaja na swojej robocie i ta pusta przestrzen po cos jest i nie wydaje mi sie, zeby drastycznie zmiejszala bezpieczenstwo. -- pzdr: Ivam 38 |
Data: Sierpien 03 2009 13:52:19 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | Ivam napisał(a): znaja na swojej robocie i ta pusta przestrzen po cos jest Tam sie wlewa mozg jak sie przydzwoni w drzewo. Ja nie mam mozgu wiec nie jezdze w szubercie. -- Kamil Nowak 'Amil' _motory_ pijadzio i susuki Krakuf 39 |
Data: Lipiec 29 2009 09:45:08 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Ditron | On 29 Lip, 08:02, Seba wrote: Dnia Tue, 28 Jul 2009 07:38:43 -0700 (PDT), Ditron napisał(a): niee chodziło mi o to: http://www.4-motorcycles.co.uk/acatalog/TRACK_TINTS_.html Używam tego od 3 lat - jednej sztuki. Co prawda mam 2 kaski i zeby nie odklejac tego ciagle - to kiedy jest wieczor zakladam kask bez tego ale jesli w "tym kasku" zlapie mnie zmierzch - po prostu to odklejam i chowam do wewnętrznej kieszeni kurtki czy gdziekolwiek. Po czym mozna sobie to znowu przykleic do szybki na tym samym kleju. Jest elastyczne, trudno to zepsuc, wielokrotnego uzytku, trwałe, zajebiscie sie sprawuje i zajebiscie sie prezentuje, jest tanie. BTW jak by ktos chcial to zamowie za jednym razem bo bym se juz nowke sprawil..? 40 |
Data: Lipiec 30 2009 09:23:27 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Kefir | Elou! 41 |
Data: Lipiec 28 2009 10:44:49 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: kocyk | OGONek~ wrote: Co do blendy - to tylko smiech mnie ogarnia - do szuji sobie zakladasz na cale lato szybe lekko przyciemniana i masz sprawe z dynki. Nie masz wiekszej skorupy, cienszego styroporu itp. Jak ci sie szyba lekko przyciemniana nie podoba to sobie kupujesz progresywnie przyciemnianą. Oczywiscie zaraz sie podniesie krzyk o powrotach w nocy - w progresji sie da. W lekko ciemnej w miescie spoko. W trase i tak zabierasz ze sobą takie gówna jak deszczaki i inne pierdoly wiec jaki problem wlozyc pod kurtke jeszcze jedna szybke? Taka, ze tej szybki nie zmienie w czasie jazdy wjezdzajac np do zacienonego lasu. I nie mam zamiaru jechac pod slonce z opuszczona glowa, zeby progresja cokolwiek dala, a w nocy z podniesiona nienaturalnie, zeby widziec cokolwiek pod przyciemnieniem. A, i znaczek mam polakierowany, a nos caly. Nigdy nie mialem tez wiekszego komfortu, niz w szubercie z blenda. Wspanialy szoej zapomnial, ze niektorzy maja pociagla czaszke, a w kasku z ktorego mi broda wystaje jezdzil nie bede, nawet jak przekujesz jego wszystkie wady na zalety. Musisz zalozyc, ze pomimo tego, ze tobie fjr i szoj wybitnie pasuja, to jednak nie beda to najlepsze wybory dla kazdego motocyklisty swiata, i ze skoro ktos placi za blende i kufry w motocyklu, to jednak ma zamiar ich uzywac, pomimo, ze dla ciebie to sa "wady". No offence. K.14. 42 |
Data: Lipiec 28 2009 11:42:59 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: de Fresz | On 2009-07-28 08:40:39 +0200, "OGONek~" said: Ekhm - a po fiut ci kask szczękowy? Mozesz mi to wyjasnic? Pracujesz jako kurier? O okularach kiedyś słyszałeś? Chcesz szczekowca masz glosniej i ciezej - Pierdzielisz. C2 jest cichszy os XR1000. Zgadza się, jest cięższy. a i tak multitec jest stosunkowo niegwiżdżacym szczekowcem. Coprawda połowie populacji się do niego osobista szczęka nie mieści, ale mniejsza z tym. Co do blendy - to tylko smiech mnie ogarnia - do szuji sobie zakladasz na cale lato szybe lekko przyciemniana i masz sprawe z dynki. OGON, plijz, przerstań pier$%^&, ok? Nie masz wiekszej skorupy, cienszego styroporu itp. A Ty znów te bajki o cieńszym styroporze... Nie, w Szubercie nie jest cieńszy. Jak ci sie szyba lekko przyciemniana nie podoba to sobie kupujesz progresywnie przyciemnianą. Oczywiscie zaraz sie podniesie krzyk o powrotach w nocy - w progresji sie da. Ty. w okularach przeciwsłonecznych też się. Robisz to i chwalisz się, jak zajebiście? W lekko ciemnej w miescie spoko. W trase i tak zabierasz ze sobą takie gówna jak deszczaki i inne pierdoly wiec jaki problem wlozyc pod kurtke jeszcze jedna szybke? A jaki problem wogóle nie musieć się w to bawić? Nie musieć jej dokupować, nie musieć jej wozić. Co do blendy sprawa druga - czesto "ucina nosy". Dawaj statystyki. -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 43 |
Data: Lipiec 24 2009 21:05:36 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: ania |
Jak sobie dokupisz whisper streep kit do shui to masz to samo - zalezy co no nie wiem, ostatnio fachowiec regulowal szybke mojego XR1000 i bylo tak pieknie.... ale krotko znowu wieje tak, ze mi oczy lzawia, jest jakis kask, w ktorym nie wieje w srodku dluzej niz kilka tygodni bez regulacji? -- ania 44 |
Data: Lipiec 27 2009 08:30:59 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Kefir | Elou!
No, ten...Szuj ;) Moze ten fachowiec wyregulowal lecz nie dociagnal srubek mocujacych mechanizm albo juz Ci sie poluzowaly. Trzeba regularnie je sprawdzac (dokrecac), zwlaszcza jesli, np w miescie, czesto pondosisz/opuszczasz szybe. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 45 |
Data: Lipiec 27 2009 08:46:45 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: | On Mon, 27 Jul 2009 08:30:59 +0200, "Kefir" sprawdzac (dokrecac), zwlaszcza jesli, np w miescie, czesto loktajta sekup, albo uzyj lakieru do paznokci (tylko takiego za tysionc, zeby nie kolidowal). Dziala. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! 46 |
Data: Lipiec 27 2009 09:29:55 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Kefir | Elou! On Mon, 27 Jul 2009 08:30:59 +0200, "Kefir" wrote: Atoniedomnie - miesie nie odkrenca tylko chcialem pomoc. Raz na rok sprawdzam... -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 47 |
Data: Lipiec 27 2009 11:01:36 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: ania |
On Mon, 27 Jul 2009 08:30:59 +0200, " loktajta sekup, albo uzyj lakieru do paznokci (tylko takiego za na lakierach to sie nie znam - newrom obcial wlosy i zaczal malowac paznkocie - swiat sie konczy -- ania 48 |
Data: Lipiec 27 2009 11:36:25 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: | On Mon, 27 Jul 2009 11:01:36 +0200, "ania" na lakierach to sie nie znam - newrom obcial wlosy i zaczal malowac Oj Anka, Anka. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! 49 |
Data: Lipiec 27 2009 11:43:07 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: ania |
na lakierach to sie nie znam - newrom obcial wlosy i zaczal malowac to chyba oj romus romus (romana?:-) ) ps do malowania otarc na owiewkach, jak juz cos, to sie przydaja jedynie te lakiery po 2-5 zl -- ania 50 |
Data: Lipiec 27 2009 12:00:57 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: | On Mon, 27 Jul 2009 11:43:07 +0200, "ania" to chyba oj romus romus (romana?:-) ) Anka, nie znam Twojego matrixa, znaczy branzy. Nie rozumiem Twoich skojarzen. Nie wiem dlaczego wydaje Ci sie ze uzycie lakieru do paznokci jest jednoznaczne z malowaniem paznokci. Az sie boje powiedziec ze klemy w motocyklu smaruje wazelina, zebys se czego dziwnego nie wyobrazila. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! 51 |
Data: Lipiec 27 2009 12:13:42 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: ania |
Nie wiem dlaczego wydaje Ci sie ze uzycie lakieru do paznokci jest lakiery tak - ale te po 2-5 zl, wiec nie wiem, co ma lakier za tysiac do tego? myslalam, ze takiego uzywasz, zeby ci paznokcie nie zolkly (po tych tanszych tak sie ponoc dzieje) Az sie boje powiedziec ze klemy w motocyklu smaruje wazelina, zebys se ale to chyba do amila - nie do mnie, prawda? a gdzie sprawa kasku? tak wiem - podjade sobie znowu wyregulowac -- ania 52 |
Data: Lipiec 28 2009 10:57:39 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: ania |
loktajta sekup, albo uzyj lakieru do paznokci (tylko takiego za no i by nie dzialalo - szybka jest krzywa - w jakis magiczny sposob sie wygiela, na razie znowu jakos sie trzyma, ale pora wyskoczyc z kasy na nowa... aaaa i rysuja sie szybko jak cholera, az nieprawdopodobne antygog zmatowil sie 1 cm od gory, antyfog nowy zalozony na poczatku maja wszystkie te dogodnosci to w xr-1000 -- ania 53 |
Data: Lipiec 28 2009 17:29:18 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Tadek / Motostore | Użytkownik "ania" napisał w wiadomości aaaa i rysuja sie szybko jak cholera, az nieprawdopodobne No i wlasnie tak powstaja legendy :-) Antifog jest bardzo delikatny ui trzeba na niego uwazac. Szyba sie nie rysuje... -- OGONek~ ps. Kto jezdzi w antifogu latem? Shubert ma pinlocka (antifoga) z tego samego/podobnego materialu i tak samo jest delikatny. Nie ma nic za darmo :-) 54 |
Data: Lipiec 28 2009 23:14:43 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: ania |
Antifog jest bardzo delikatny ui trzeba na niego uwazac. Szyba sie nie aaa nie rysuje, tak? no widzisz to musisz miec jakies inne - moze podroby, bo oryginalne rysuja sie i to jak diabli (kamien, osa - nie wiem co - ale rysa jakbym przejechala po krawezniku) ps. Kto jezdzi w antifogu latem? ja jezdze, bo jezdze w deszczu i jak jest zimno (np ostatnia niedziela...) aaa zapomnialam - szoja mozna uzywac tylko w temp miedzy 16 a 24 st c? i jeszcze nic nie powiedziales o krzywym wizjerze Shubert ma pinlocka (antifoga) z tego samego/podobnego materialu i tak nie wiem - w szuju morduje sie 4 sezon, tylko ja go uzywam, a nie trzymam kasku w woreczku na polce co do bezpieczenstwa zastrzezen nie mam, ale naprawde pod innymi wzgledami to troche go przereklamowujesz, kask dobry, ale ma mankamenty i to spore jak na takie pieniadze -- ania z "legenda" 55 |
Data: Lipiec 29 2009 09:48:29 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "ania" napisał w wiadomości aaa nie rysuje, tak? no widzisz to musisz miec jakies inne - moze podroby, Ano nie rysuje sie - od owadów sie nie rysuje - jak szybka gwizdnelas w beton albo kant budynku/whatever to sie porysuje. W innych przypadkach nie ma ni ryski. Do obejzenia moja po 5 sezonach. ps. Kto jezdzi w antifogu latem? No to niestety musisz na niego uwazac. Jest bardzo delikatny (zapomnij o wkladaniu rękawic do kasku) i przy ciaglym uzywaniu nie starczy Ci na wiecej jak na rok. Nowy kosztuje 100 PLN. (klocki i olej tez zmieniasz co roku prawda?:-) Drugie pytanie to jak czyscilas/mylas tego pinlocka? Krzywy wizjer - rzecz dla mnie nie do skomentowania bez obejzenia Twojego przypadku - pierwsze slysze a widzialem juz szuje 15 letnie. Moja pierwsza szuja ma ponad 20 latek i dziala :-) Przyjedz z nim kiedys do nas to zapewne Ci to naprawimy i pewnie zrobimy to gratis jezeli to wersja kupiona w Europie. nie wiem - w szuju morduje sie 4 sezon, tylko ja go uzywam, a nie trzymam Sugerujesz ze jestem niedzielnym kierowca? (zreszta nie tylko ja bo jeszcze z 50 moich znajomych w szujach?) co do bezpieczenstwa zastrzezen nie mam, ale naprawde pod innymi wzgledami to troche go przereklamowujesz, kask dobry, ale ma mankamenty i to spore jak na takie pieniadze Wydaje mi sie ze nie jestes do końca obiektywna. I mam nieodparte wrazenie ze niezbyt szanujesz ten kask (sa ludzie co tak maja i niczego nie szanuja). Zwlaszcza ten krzywy wizjer mnie do takich przemyslen sklania. Przyjedz/przyslij ten kask do mnie - serwis jak napisalem wyzej prawdopodbnie zrobimy za darmo. ps. Czy ty tej szyby nie podgrzalas na jakims piecyku/wydechu? ;-) Jeszcze nigdy nie widzialem zeby poliwęglan sie sam siebie pokrzywil - malo tego - mimo ze ten wizjer jest wycinkiem kuli a nie walca da sie do wywrócic na lewą stronę ;-) Pozdrawiam -- OGONek~ 56 |
Data: Lipiec 29 2009 10:20:24 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Kefir | Elou! Krzywy wizjer - rzecz dla mnie nie do skomentowania bez obejzenia Twojego przypadku - pierwsze slysze a widzialem juz szuje 15 letnie. Moja pierwsza szuja ma ponad 20 latek i dziala :-) Przyjedz z nim kiedys do nas to zapewne Ci to naprawimy i pewnie zrobimy to gratis jezeli to wersja kupiona w Europie. Przyznac musze: po regulacji szyba chodzi nie nieporownanie lzej i jest szczelna az jakos tak dziwnie. Przy okazji swietny pomysl na blende - dzis po nia bende ;) -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 57 |
Data: Lipiec 29 2009 02:25:59 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: CyberScyzor | On 29 Lip, 09:48, "OGONek~" Krzywy wizjer - rzecz dla mnie nie do skomentowania bez obejzenia Twojego Pozdrawiam Szczerze powiem, ze wiecej otwartosci na inne wyznania widzialem w Swiadkach Jehowy.. ta szuja to jakas sekta? Naprawde MUSISZ udowodnic ze szuja najlepszym najwspanialszym ever ever kaskiem jest? Posiadl tajemnice Graala i niesmiertelnoscI? i ze jak szuja blendy nie ma to znaczy, ze tak ma byc? kask jak kask jeden z wielu ma plusy i minusy mi nie pasi jakos glosny i glowe mam nieteges znaczy sie wystaje. wiem wiem whisper kit i glowe przyciac..a i blenda wydaje mi sie nieglupia.. no coz poradzic.. heretyk i tyle. Przepraszam, ze ja innowierca i raczej mi Schubert pasuje i nie wierze w "na bezpieczenstwie nie ma co oszczedzac" bo to prawda ino testy SHARP pokazuja ze niekoniecznie tansze marki to oszczednosc na bezpieczenstwie.. najczesciej na wygodzie, malowaniu, trwalosci, zapinkach dodatkach i lansie. . A na tym juz sobie moge dowolnie oszczdzac. mea culpa mea culpa, mea culpa. Wiem nie wpuszcza mnie do nieba bez szuji na lbie. Pozdrawiam CyberScyzor P.S. Rozumiem, ze sprzedajesz te kaski? Bo ja tu niby stary ale w sumie nowy (w sensie ze dawno nie zagladalem) 58 |
Data: Lipiec 29 2009 11:42:11 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Uzytkownik "CyberScyzor" napisal w wiadomosci P.S. Rozumiem, ze sprzedajesz te kaski? Bo ja tu niby stary ale w Przede wszystkim w nich jezdze :-) A to ze sa jednymi z najlepszych na swiecie (jezeli nie najlepszymi) wynika z tego ze maja bardzo rozbudowany R&D - czyli wlasny tunel (podobno shubert tez juz ma od niedawna) i to ze zanim cos wpuszcza na rynek to przeprowadzaja szereg testów (miedzy innymi termicznych). Tylko Ci powiem ze nowa mechanika wizjera w kasku XR1100 który wlasnie od jesieni wejdzie na rynek byla testowana przez 7 lat! A to ze na niektóre glowy szuja nie pasuje tez jest prawda. Pisalem o tym wczesniej. Shubertem nie obracam (chociaz moge) bo nie chce. Uwazam ze nie jest wart swojej ceny i tyle. Nie bede zachecal klientów do niego bo nie mam sam przekonania ze jest swietny - a ciemnoty nie wciskam. To tyle tytulem zakonczenia flejmu :-) Pozdrawiam wszystkich 2-3-4 kolowców :-) -- OGONek~ 59 |
Data: Lipiec 29 2009 12:10:07 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: kocyk | OGONek~ wrote: 60 |
Data: Lipiec 29 2009 13:45:33 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "kocyk" napisał w wiadomości ROTFL. Szubert ma tunel od zawsze, bo zaczynal od kaskow do f1. Tego nie wiedzialem bo się shubertem nie interesuje :-) Ale możliwe ze tak jest - tylko skąd pewność ze miał własny a nie uzywał czyjegos? Shui ma wlasny - a o Shubercie slyszalem plotki ze od niedawna tez ma wlasny - nie wiem jak to jest naprawde i chyba to nie jest wazne jezeli go ma :-) -- OGONek~ 61 |
Data: Lipiec 30 2009 16:37:21 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: ania |
Ano nie rysuje sie - od owadów sie nie rysuje - jak szybka gwizdnelas w ja po 7 sezonach moge ci pokazac szybke w kasku - zero rysek, tylko, ze lezy od tylu lat na polce ty naprawde zyjesz w swiecie idealnym? masz tylko muchy latajace w powietrzu? cos ten iedalny swiat w takim razie nie jest taki - much tez byc nie powinno NIE RZUCAM KASKIEM, obchodze sie z nim jak z jajem No to niestety musisz na niego uwazac. Jest bardzo delikatny (zapomnij o czekaj - a co maja rekawice do matowienia sie 1 cm od gory w srodku - miedzy antyfogiem a szybka? naprawde nie mam tak malych rekawiczek, zeby je ta wepchac Drugie pytanie to jak czyscilas/mylas tego pinlocka? nie tykalam - jest NOWY, czytales co pisalam? Krzywy wizjer - rzecz dla mnie nie do skomentowania bez obejzenia Twojego w tommargu na fakture, jak bede miala tyle czasu to zagladne Sugerujesz ze jestem niedzielnym kierowca? (zreszta nie tylko ja bo szczesciarze? co do bezpieczenstwa zastrzezen nie mam, ale naprawde pod innymi to ci sie zle wydaje, nawet bardzo ZLE, jestem z tych osob co o cudze tez dbaja, tak mnie rodzice nauczyli i nie jestem obiektywna, bo napisalam, ze co do bezpieczenstwa nie mam zastrzezen - tos se szczelil w stope czy tam w kolano:-) Zwlaszcza ten krzywy wizjer mnie do takich przemyslen sklania. nie mam teraz kasy na kupno nowego - a jak pisalam ja JEZDZE, wiec kask jest mi potrzebny, mam wyslac do serwisu jesienia, bo podobno tez w srodku cos sie odkleilo (Paa regulujacy z szuja w tommargu na dniach otwartych to zauwazyl) ps. Czy ty tej szyby nie podgrzalas na jakims piecyku/wydechu? ;-) Jeszcze gixa ma za maly wydech do podgrzewania kasku, w domu nie mam pieca, jestem z pokolenia kaloryferowego nie widzialem zeby poliwęglan sie sam siebie pokrzywil - malo tego - mimo a jednak, to masz okazje zobaczyc -- ania 62 |
Data: Lipiec 31 2009 10:53:11 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "ania" napisał w wiadomości czekaj - a co maja rekawice do matowienia sie 1 cm od gory w srodku - miedzy antyfogiem a szybka? naprawde nie mam tak malych rekawiczek, zeby je ta wepchac Nie wiem co Ci dokladnie zmatowialo - ale jezeli sam z siebie zmatowial w srodku ten antifog to go zareklamuj (samego antifoga) i niech ci dadza od reki nowego. Prawdopodobnie w takim przypadku bys otrzymala od reki u nas nowego po jednym telefonie do przedstawiciela - ale nie bede tu gdybal bo nie widzialem Twojego kasku/szybki/antifoga. Drugie pytanie to jak czyscilas/mylas tego pinlocka? No to wal tam jak w dym - to chyba competition centre Shoei ;-) Sugerujesz ze jestem niedzielnym kierowca? (zreszta nie tylko ja bo jeszcze z 50 moich znajomych w szujach?) a moze Ty jestes pechowa? W mojej historii mialem tylko 1 reklamcje na okolo 500 szui. Koles sobie nasmarowal WD40 wlot powietrz u dolu bo mu sie wydawalo ze ciezko chodzi i mu sie zatarl jak mu brudu nalecialo - wymienilismy za darmo. co do bezpieczenstwa zastrzezen nie mam, ale naprawde pod innymi wzgledami to troche go przereklamowujesz, kask dobry, ale ma mankamenty i to spore jak na takie pieniadze. Nie widze w nim mankamentów - ale moge nie byc obiektywny. Powiem to inaczej - jezeli ma mankamenty to ma ich zdecydowanie mniej niz kazdy inny. A o cichosci kaskow to próżna dyskusja ze mna bo jak kask jest szczelny u dolu to bedzie cichszy niz taki ktory jest otwarty - a ja nie lubie szczelnych z dolu kaskow bo mi w nich gorąco i duszno. Wydaje mi sie ze nie jestes do końca obiektywna. I mam nieodparte wrazenie ze niezbyt szanujesz ten kask (sa ludzie co tak maja i niczego nie szanuja). Nie znam Ciebie ale zrozumialem ze pinlocka masz porysowanego a to sie dzieje zazwyczaj jak sie nosi rekawice w kasku - to był taki domysl naprędce. Zwlaszcza ten krzywy wizjer mnie do takich przemyslen sklania. Przyjedz/przyslij ten kask do mnie - serwis jak napisalem wyzej prawdopodbnie zrobimy za darmo. Nie będe sie wypowiadał o kompetencjach innych competition centre Shoei. ps. Czy ty tej szyby nie podgrzalas na jakims piecyku/wydechu? ;-) Jeszcze nigdy Jak przywieziesz to zobacze - i prawdopodobnie dostaniesz nową szybę na gwarancji od ręki. Będzie potrzebna tylko FV/paragon ze kupiony w Europie Tak my działamy wzgledem klientów. Pozdrawiam -- OGONek~ 63 |
Data: Lipiec 22 2009 12:54:26 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Leszek Karlik | On Wed, 22 Jul 2009 12:40:46 +0200, Jasio wrote: To znaczy zamiast dokładać, zapłacić mniej niż 1000zł i też być zadowolonym? Ja tam jestem zadowolony z Uvexa PS 400 za niecałe 300 i z Uvexa 520 Boss za jakieś 500 :-) A z innej firmy niż "Dozbieraj" to da się? Da się :-) Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 64 |
Data: Lipiec 22 2009 12:08:30 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Jasio | Użytkownik "Leszek Karlik" napisał w wiadomości On Wed, 22 Jul 2009 12:40:46 +0200, Jasio wrote: Ja jestem zadowolony z nitro n800-v, który jest modelem przedpotopowym, ale kupiłem go na wyprzedaży za równowartość podówczas 170zł Pewnie plastik zjełczał i lachony nie lecą na te gówniane sreberkowe wykończenia wywietrzników, ale mi styka. A ile kosztują szybki do Uvexa? Bo do mojego Nitro to nawet nie patrzę - jak się zniszczy to wiem, że kosztowałaby więcej niż kosztował kask. Zresztą akurat wybór 4 kasków na dwa motocykle to już i tak nadmiar. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 65 |
Data: Lipiec 22 2009 14:02:59 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Leszek Karlik | On Wed, 22 Jul 2009 13:08:30 +0200, Jasio wrote: [...]Ja tam jestem zadowolony z Uvexa PS 400 za niecałe 300 A ile kosztują szybki do Uvexa? Jakieś 200 pojedyncze i 250-270 podwójna do 520. Drogo, innymi słowy, ale to po prostu o szybkę trzeba dbać. ;-> (Ewentualnie można wypolerować rysy, ale wtedy zacznie się szybko rysować znowu bo utwardzenie pójdzie) Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 66 |
Data: Lipiec 22 2009 13:24:51 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "Leszek Karlik" napisał w wiadomości On Wed, 22 Jul 2009 12:40:46 +0200, Jasio wrote: Wiesz - niektórym wystarczy motorynka i połowa piłki gumowej - tez sie da jeżdzić :P Kolega sie pytal o kask w którym nie wieje przez uszczelke szybki prosto w oczy jak sie szybciej jedzie :P Ja jezdzilem kiedys w kasku bella - tez sie dalo :P Pozdrawiam -- OGONek~ ps. co do cen szybek do tanich kasków to sie mozesz zdziwic :P Czesto kosztuja tyle samo co szybka do szui - ale jest pewna różnica - zuzywaja sie po 4 tygodniach :P Szujowa starcza na conajmiej 4 sezony - mojej 5 leci :P 67 |
Data: Lipiec 22 2009 14:06:40 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Leszek Karlik | On Wed, 22 Jul 2009 13:24:51 +0200, wrote: Ja tam jestem zadowolony z Uvexa PS 400 za niecałe 300Kolega sie pytal o kask w którym nie wieje przez uszczelke szybki prosto w oczy jak sie szybciej jedzie :P Wiesz, ja jeżdżę na nakedzie, więc wieje mi bardziej niż zaowiewkowanym, a jak jechałem te 150-160 autostradą to ani w PS 400, ani w 520 Boss mi nie wiało przez uszczelkę szybki. Uvex robi dobre kaski. I te dwa akurat są dużo cichsze niż Airoh za 800 którego sobie mój brat kupił. :-) ps. co do cen szybek do tanich kasków to sie mozesz zdziwic :P Czesto kosztuja tyle samo co szybka do szui - ale jest pewna różnica - zuzywaja sie po 4 tygodniach :P Szujowa starcza na conajmiej 4 sezony - mojej 5 leci :P Ta, bo Szuj stosuje magiczne pole chroniące poliwęglan? Zapewniam Cię, że szybki w moich Uvexach wytrzymują spokojnie więcej niż 4 tygodnie. Wizjery Uvex ma niezłe. Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 68 |
Data: Lipiec 22 2009 14:31:29 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Ivam | "Leszek Karlik" wrote in message Uvex robi dobre kaski. I te dwa akurat Mam flash'a - mialem bossa 2000, pare innych macalem i IMHO uvex robi dobre kaski, ale na narty. Proporcja cena do jakosc w uvex'ach za male pieniadze jest ok, ale czym wyzszy model tym gorzej. Zapewniam Cię, Tutaj sie zgodze w 100%, ze uvex ma chyba najlepszego anti-foga w postaci folii i dobre filtry. Mi brakuje polaryzacji;) Co do trwalosci - nic do zarzucenia, po prostu super. Mozna wywalic szybke na lewa strone i nie peka. Nalezy zaznaczyc, ze uvex nie robi szybek - je robi bayer (ten od aspiryny). -- pzdr: Ivam 69 |
Data: Lipiec 22 2009 14:45:38 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Leszek Karlik | On Wed, 22 Jul 2009 14:31:29 +0200, Ivam wrote: Mam flash'a - mialem bossa 2000, pare innych macalem i IMHO uvex robi dobre kaski, ale na narty. Proporcja cena do jakosc w uvex'ach za male pieniadze jest ok, ale czym wyzszy model tym gorzej. OK, wyższych modeli nie kupowałem - jakbym chciał kupić kask za 1+ kzł to bym kupił Schubertha. (Bo to jedyna firma która publikuje badania głośności w kasku i ogólnie stara się, żeby ich kaski były bezpieczne dla słuchu, a nie tylko dla głowy) [...] Wizjery Uvex ma niezłe.Tutaj sie zgodze w 100%, ze uvex ma chyba najlepszego anti-foga w postaci folii i dobre filtry. Mi brakuje polaryzacji;) No, bardzo miło mi się jeździ w 520, nie przyciemnia ale ostre światło jest dużo mniej męczące. Nalezy zaznaczyc, ze uvex nie robi szybek - je robi bayer (ten od aspiryny). Bayer jest od wszystkiego związanego z chemią i materiałówką, nawet nanorurki przemysłowe robią. ;-> Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 70 |
Data: Lipiec 24 2009 13:13:17 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Marcin N |
On Wed, 22 Jul 2009 14:31:29 +0200, Ivam wrote:(...) OK, wyższych modeli nie kupowałem - jakbym chciał kupić kask za 1+ kzł to A kto używa zatyczek do uszu? Zrobiłem ostatnio test tłumienia zwykłych gąbkowych zatyczek. Okazało się, że od 1 kHz tłumią na poziomie 25-30 dB, poniżej 500 Hz o 5 dB. 30 dB to sporo. Warto używać. Niewielkie tłumienie na niski ch częstotliwościach powoduje, że da się rozmawiać bez ich wyciągania. MN 71 |
Data: Lipiec 24 2009 13:52:29 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Leszek Karlik | On Fri, 24 Jul 2009 13:13:17 +0200, Marcin N wrote: A kto używa zatyczek do uszu? Każdy, kto chce mieć słuch na starość, a nie jeździ zgodnie z przepisami, tylko krótkie trasy po mieście i we w miarę cichym kasku? Znaczy, zapierdalacze zwykle nie używają bo to ujemny lans, a do starości i tak nie dożyją. ;-) 30 dB to sporo. Warto używać. Niewielkie tłumienie na niski ch częstotliwościach powoduje, że da się rozmawiać bez ich wyciągania. W zatyczkach lepiej słyszę wszystko - pracę silnika, syreny etc. bo tłumią gwizd wiatru, który w przeciwnym razie wszystko zagłusza. A nie ma tak cichych kasków, żeby nie uszkadzać sobie słuchu przy dłuższej jeździe z prędkościami ponadkodeksowymi. Polecam lekturę http://www.isvr.co.uk/at_work/m_cycle.htm http://www.hearingtestlabs.com/motorcycle.htm http://www.motorcyclecruiser.com/streetsurvival/0710_crup_motorcycle_hearing_protection/index.html MNLeslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 72 |
Data: Lipiec 22 2009 15:04:44 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Kefir | Elou! "Leszek Karlik" wrote in message Makrolon (nie parujace tworzywo) jest IMO jedyna wybitna cecha tych berecikow o cenie nieco wygorowanej w odniesieniu do jakosci/funkcjonalnosci. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 73 |
Data: Lipiec 22 2009 16:02:00 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Ivam | "Kefir" wrote in message Makrolon (nie parujace tworzywo) jest IMO jedyna wybitna cecha tych berecikow o cenie nieco wygorowanej w odniesieniu do jakosci/funkcjonalnosci. Samo tworzywo paruje - jest folia naklejona i dopiero ta kanapka z foliami: - anty-rysujaca - filtry - szybka - anty-fog Co do jakosc/funkcjonalnosc/cena to znajdz kask za ~300-400zl, ktory pozytywnie odstaje od reszty. Dopiero w drozszych kaskach zaczyna sie prawdziwy zonk i wtedy faktycznie uvex to tylko wywalanie kasy w bloto. -- pzdr: Ivam 74 |
Data: Lipiec 22 2009 16:20:28 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Kefir | Elou! "Kefir" wrote in message
Nie wiedzialem. Przy ogladaniu tego nie widac.
Juz podaje: kask uznany jako dobry kupiony z wyprzedazy/przeceny/ekspozycji. Dopiero w drozszych kaskach zaczyna sie prawdziwy zonk i wtedy faktycznie uvex to tylko wywalanie kasy w bloto. A co dopiero gdy przyczepione zostanie znane logo ze stylizowanym smiglem. Wtedy najwiekszym walorem staje sie prezentacja statusu materialnego wlasciciela. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 75 |
Data: Lipiec 23 2009 13:55:00 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "Leszek Karlik" napisał w wiadomości Uvex robi dobre kaski. I te dwa akurat Uvex to padlina a nie kask :-) Ta, bo Szuj stosuje magiczne pole chroniące poliwęglan? Zapewniam Cię, No zebys wiedzial z tym polem cos jest. A konkretnie ma napylona specjalna warstwe antyskretchowa. Kiedys w zamierzchlych czasach próbowalem taka szybke polerowac i sie zrobila ewidentna plama. Zapewniam Cie ze jest baaaardzo twarda :-) -- OGONek~ 76 |
Data: Lipiec 24 2009 02:48:43 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Ptako |
Użytkownik "Leszek Karlik" napisał w wiadomościTak?? Może bys raczył poprzec Swoja teorie jaimis konkretnymi argumentami?? Bo ja mam na razie jak najlepsze doswiadczenia w marka Uvex. Dzieki kaskom tej marki zyje po tym jak jakis slepy w aucie zepchna mnie porsto na latarnie. Model BOSS 3000 sprawdzil sie w 100% w konfrontacji glowa w kasu o latarnie. Obecnie posiadam model Wing RS i mam nadzieje nie testowac jego wytrzymalosci. -- Bartek <Ptako> GSX R 1/20 wiadra Bialystok 77 |
Data: Lipiec 24 2009 11:32:20 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "Ptako" <Ptako7@@go2.pl> napisał w wiadomości Tak?? Może bys raczył poprzec Swoja teorie jaimis konkretnymi argumentami?? Alez Mistrzu - plastiki z Chin tez maja atest CE. Co to za argument w dyskusji ze ochronił Cię przed latarnią? -- OGONek~ 78 |
Data: Lipiec 24 2009 14:41:34 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Ptako |
Użytkownik "Ptako" <Ptako7@@go2.pl> napisał w wiadomości Dla mnie wazny argument Mistrzu. To swiadczy ze nie jest to taka padlina jak twierdzisz. Wnioskuje, ze nie masz argumentu na poparcie tego ze Uvex to padlina, a jedynie wlasna niechec do tej marki. -- Bartek <Ptako> GSX R 1/20 wiadra Bialystok 79 |
Data: Lipiec 24 2009 14:53:57 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Ivam | "Ptako" <Ptako7@@go2.pl> wrote in message Dla mnie wazny argument Mistrzu. Wytrzymalosc i ochrona to jedno i za to naprawde nie trzeba placic bardzo duzo (hint=>SHARP). Chodzi o wygode, jakosc wykonania, odpowiednia szybke, uszczelnienie szybki, wentylacje, trwalosc malowania/naklejek, rodzaj wysciolki, wage kasku, rodzaj zapiecia, produkowanie roznych rozmiarow zewnetrznych, a nie tylko wnetrza, itp itd. Wnioskuje, ze nie masz argumentu na poparcie tego ze Uvex to padlina, a jedynie wlasna niechec do tej marki. Sam mialem i powiem to co wczesniej - uvex, jako podstawa za male pieniadze jest ok (chociazby ze wzgledu na szybke i na to, ze jest naprawde cichy), ale czym drozej tym bardziej odstaje od konkurencji. I tak przykladowo supersonic do kupienia za 500zl nie jest zla oferta (chociaz ja bym sie rozgladal tez za czyms innym), o tyle kaski uvex'a wykonane z carbonu to jakis zart. -- pzdr: Mavi 80 |
Data: Lipiec 24 2009 13:59:06 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Jasio |
Wytrzymalosc i ochrona to jedno i za to naprawde nie trzeba placic bardzo duzo (hint=>SHARP). Z tym Sharpem to też wyskoczyła historia ostatnio. Źle przyjęto, jako punkt wyjściowy do badań, statystyczne prawdopodobieństwo uderzeń bokiem i górą kasku. Nie mniej jednak jest to w tej chwili najrzetelniejsze i najbardziej miarodajne źródło testów kasków obecnych na rynku. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 81 |
Data: Lipiec 24 2009 15:34:53 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Ivam | "Jasio" wrote in message Nie mniej jednak jest to w tej chwili najrzetelniejsze i najbardziej miarodajne źródło testów kasków obecnych na rynku. Z ktorego wynika, ze nie zawsze tani kask=zle chroniacy kask... ale jak wczesniej napisalem, ochrona nie jest glownym czynnikiem podnoszacym cene kasku. -- pzdr: Ivam 82 |
Data: Lipiec 22 2009 14:02:37 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Jasio |
Kolega sie pytal o kask w którym nie wieje przez uszczelke szybki prosto w oczy jak sie szybciej jedzie :P Bell takie kiepskie kaski robi?* Nie spodziewałem się. (: *wiem przecież, że kask belli nie bella -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 83 |
Data: Lipiec 23 2009 01:50:11 | Temat: Re: kask w którym nie wieje [OT] | Autor: marider | OGONek~ pisze: Kolega sie pytal o kask w którym nie wieje przez uszczelke szybki prosto w oczy jak sie szybciej jedzie :P W Tigerze i Vento tez ale powyzej 120km/h urywalo glowe ;) Pzdr -- marider Wsciekla R1 + dodatki http://tinyurl.com/yvjtdk 84 |
Data: Lipiec 23 2009 14:04:51 | Temat: Re: kask w którym nie wieje [OT] | Autor: OGONek~ |
OGONek~ pisze: E tam glowe :-) W belli szybka (z makrolonu wlasnie byla) powyzej 150 zaczynala falowac :P -- OGONek~ 85 |
Data: Lipiec 22 2009 13:26:05 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ |
Da się :-) Aha i jeszcze errata - on z tego co widze jezdzi R6 - wiec malych predkosci nie rozwija :-) Więc nie doradzajcie mu kaskow padlin :P 86 |
Data: Lipiec 22 2009 13:43:51 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: The_EaGle | bbl pisze: Witam, A w jakimś wieje? ;) Poważnie to pomyśl o Nolanie N84 lub jego tegorocznym odpowiedniku - koszt około ~750-880PLN. Uważam że kilka rozwiązań jest tam genialnych a inne są do dupy ale za te pieniądze warto. Zalety : - przyciemniania dodatkowa szybka na pół (jak jasno przyciemniasz, jak ciemno podnosisz - proste i działa - w nocy można jeździć z podniesioną co prawda bardziej szumi ale coś za coś - zawsze możesz ją zdemontować. generalnie działa to jak osłona przed słońcem w samochodzie tyle że lepiej. Mozna jechać pod słońce i nie razi. - osłona od dołu - miekka i przyjemna - osłona nad nosem - genialne zapięcie - NCOM - możliwość dołożenia komunikacji. - ciepły i chłodny (dobra wentylacja która można wyłączyć) jeździłem w dni koło 0 i w dni z +35 i w głowe mi nigdy nie było za gorąco lub za zimno. - antifog w standardzie który działa (jechałem nocą podczas mgły w +10 stopniach i co nieco widziałem ;) ) - ponoć nie jest plastikowy tylko jakiś tam... - wyciągane wnętrze które jest wygodne - 1000km w ciągu dnia i po za dupą nic powyżej niej mnie nie bolało - szybka czarna łatwo się rysuje, przezroczytsta za to wrecz przeciwnie. Wady: - moim zdaniem mógło by być ciszej zapewne to przez miejsce na ncom w okolicach uszu - sztrzelająca (odgłosy) szybki jak jedziesz przy bocznym lewym wietrze :) wkurza strasznie ale to wynik tego że zatrzask czasem wyskakuje od szybki i ta nie jest idealnie domknięta ale to się dzieje rzadko. - chyba nie jest za lekki - szybka kosztuje okolo 200zł czarna - porażka! Pozdrawiam Rafał 87 |
Data: Lipiec 22 2009 14:10:28 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Seba | Dnia Wed, 22 Jul 2009 08:38:33 +0200, bbl napisał(a): Witam, Dwa, trzy miesiące temu szukałem (przy podobnym budżecie do Twojego) kasku - powiem tylko, że mnie trafiało jak widziałem ceny poszczególnych kasków i jakość ich wykonania. Ogólnie panuje totalne przewartościowanie (stosunek cena/jakość) na tym polu - ale cóż, to rynek ustalił ceny na takim a nie innym poziomie. Ja w końcu kupiłem XR 1000 w jakimś tam starym malowaniu - cena była w miarę zadowalająca (chociaż zauważalnie powyżej 1000 PLN) a jednak to kask, który jest poprawnie wykonany (dokładnie złożony, z dobrą wentylacją i dobrymi jakościowo podzespołami). Także poszukaj dobrze - teraz wchodzi na rynek XR 1100, więc może gdzieś Ci się uda zdobyć XR 1000 w mocno obniżonej cenie. PS. A tak BTW, to fakt iż szybka do XR 1000 to wydatek prawie 300 PLN to już IMO jest przegięcie i to dosyć mocne. 88 |
Data: Lipiec 23 2009 01:52:45 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: marider | Seba pisze: PS. A tak BTW, to fakt iż szybka do XR 1000 to wydatek prawie 300 PLN to A widziales ceny szybki do Sharka? Ostatnio jak patrzylem to do S800 kosztowala 350zl.. Kiedy sam kask oscyluje w granicach 700zl. Pzdr -- marider Wsciekla R1 + dodatki http://tinyurl.com/yvjtdk 89 |
Data: Lipiec 23 2009 14:07:04 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ |
PS. A tak BTW, to fakt iż szybka do XR 1000 to wydatek prawie 300 PLN to Jakie 300. O ile dobrze pamietam zwykla i przyciemniane sa po 210 PLN. A naprawde jak jej nei palniesz o krawedz muru to masz ja na 5 lat. Nalezy ja po takim okresie wymienic bo poliweglan od UV, amoniaku i innego syfu robi sie kruchy i w razie czego moze popekac na ostro. -- OGONek~ 90 |
Data: Lipiec 24 2009 13:56:45 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Seba | Dnia Thu, 23 Jul 2009 14:07:04 +0200, OGONek~ napisał(a): Użytkownik "Seba" napisał w wiadomości Nie pamiętam dokładnie - z tego co kiedyś widziałem to oscylowały w okolicach 250 - 300 PLN. Co do trwałości to nie wiem - za krótko go mam, a teraz i tak używam go raczej sporadycznie, ponieważ podczas latania po mieście, w to gorąco, jeżdżę w N43. -- Pozdrawiam, Sebastian S. 91 |
Data: Lipiec 28 2009 09:02:17 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ |
Nie pamiętam dokładnie - z tego co kiedyś widziałem to oscylowały w Sprawdzilem - przy obecnym kursie EURO 205 PLN jasna i przyciemniane. Progresja jest drozsza i chyba 250/70 kosztuje. -- OGONek~ Co do trwalosci to mozesz mi wierzyc na slowo - mam swira co do rys na szybie bo mnie wqrza jak mam cos przed nosem :P 92 |
Data: Lipiec 29 2009 08:12:05 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: Seba | Dnia Tue, 28 Jul 2009 09:02:17 +0200, OGONek~ napisał(a): Co do trwalosci to mozesz mi wierzyc na slowo - mam swira co do rys na szybie bo No oby - ja mam podobne podejście do Twojego. -- Pozdrawiam, Sebastian S. 93 |
Data: Lipiec 29 2009 09:57:55 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "Seba" napisał w wiadomości Dnia Tue, 28 Jul 2009 09:02:17 +0200, OGONek~ napisał(a): Nos go w pokrowcu - zapewniam ze nie bedziesz mial rys na szybie - zmywasz tylko owady woda z plynem/mydlem i jest idealna. -- OGONek~ 94 |
Data: Lipiec 30 2009 16:40:12 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: ania |
Nos go w pokrowcu - zapewniam ze nie bedziesz mial rys na szybie - zmywasz no to wszystko jasne! strasznie mi przykro - ale ja go nosze bez pokrowca, pokrowce sa nieprzezroczyste, wiec mialabym problem z jazda: nic bym nie widziala jak ty to robisz? telepatia? ultradzwieki - jak nietoperz? -- ania 95 |
Data: Lipiec 31 2009 11:03:34 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: OGONek~ | Użytkownik "ania" napisał w wiadomości jak ty to robisz? telepatia? ultradzwieki - jak nietoperz? Czy starasz sie być złośliwa? Mam nadzieję, bo w przeciwnym razie będę musiał zwątpić w Twoją inteligencję. Jeszcze raz pisze - mimo ze nie kupiłaś go u nas to zrobimy Ci darmowy kompletny serwis tego kasku. Wystarczy ze go jakoś dostarczy. Wyjedzie od nas jak nowy. Wyslij go kurierem jezeli masz daleko i odesle Ci go tego samego dnia. Zakladam ze masz jakis inny kask na te 48h. Po prostu zakończmy tego flejma - adres do nas masz na stronie motostore. -- OGONek~ 96 |
Data: Lipiec 31 2009 12:49:12 | Temat: Re: kask w którym nie wieje | Autor: ania |
Jeszcze raz pisze - mimo ze nie kupiłaś go u nas to zrobimy Ci darmowy ales ty nerwowy:-) dobrze - trzymam za slowo i posle do Ciebie - ale jak schowam moto na zime do garazu - moze byc? ps dla jasnosci - nikogo nie chcialam urazic, tylko wyjasnic, ze to juz nie sa czasy, ze wszystko produkowane nawet za ciezka kase jest idealne, nie - nie jest wszystko sie psuje, natomiast jak pozniej jest zalatwiana sprawa reklamacji - swiadczy o tym, czy sprzet warto kupowac czy nie wiec mi nie wmawiaj wiecej, ze nie dbam, ze grzeje itp i nie rob tak klientom, to beda wiernymi wyznawcami jedynej slusznej marki:-) tak jak ja jestem wyznawca marki mojego samochodu -- ania |