Grupy dyskusyjne   »   kierunkowskaz na rondzie

kierunkowskaz na rondzie



1 Data: Czerwiec 21 2011 22:42:17
Temat: kierunkowskaz na rondzie
Autor: pm 

?nie patrzyłem w lusterka jadąc skuterem i jakiś debil próbował mnie wyprzedzić na rondzie
(rondo małe, 1 pas)
ja chciałem zjechać 3 zjazdem a gość pewnie sądził , że skoro nie wrzuciłem lewego kierunkowskazu to będę jechał prosto
w związku z czym prawie nastąpiło przecięcie torów jazdy w okolicach 2giego zjazdu.

może jestem w "mylnym błędzie" i powinienem sygnalizować lewym kierunkiem że kręcę się w kółko po rondzie.
sam już nie wiem bo lewy kierunek na rondzie jest nagminny w Poznaniu (zwłaszcza wśród L)



2 Data: Czerwiec 21 2011 22:46:36
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Michał Gut 

mnie uczono tak, ze  wjezdzajac na rondo i jezdzac w kolko robisz to normalnie bez sygnalizowania a włączasz kierunkowskaz przed planowanym zjazdem.

wot cala filozofia.

ja jedynie jeszcze dodaje do tego prawy kierunek przed wjechaniem na rondo jesli planuje zjechac na nastepnym zjezdzie, coby niektorym ulatwic zycie( i sobie tez bo niektorzy wtedy zwyczajnie wpuszczaja - mowa o malym zakorkowanym rondzie niedaleko mnie).

3 Data: Czerwiec 21 2011 23:08:20
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: pm 

?

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomości grup

mnie uczono tak, ze  wjezdzajac na rondo i jezdzac w kolko robisz to normalnie bez sygnalizowania a włączasz kierunkowskaz przed planowanym zjazdem.


mnie też

ale pod wpływem obserwacji zacząłem wątpić w tą naukę i myśleć że może sie cos zmieniło w tej kwestii

4 Data: Czerwiec 21 2011 23:12:37
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: WĂłdz 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 23:08:20 +0200, pm napisał(a):

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w
wiadomości grup
mnie uczono tak, ze  wjezdzajac na rondo i jezdzac w kolko robisz to
normalnie bez sygnalizowania a włÄ…czasz kierunkowskaz przed planowanym
zjazdem.


mnie też

ale pod wpływem obserwacji zacząłem wątpić w tą naukę i myśleć że może sie
cos zmieniło w tej kwestii

Mnie uczono, że jak się skręca w lewo i zawraca włÄ…cza się lewy kierunek i
przed zjazdem z ronda prawy. Jest to przydatne innym kierowcom szczególnie
na małych rondach.

--
Pozdrawiam
Wódz

5 Data: Czerwiec 21 2011 23:20:20
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 23:12, Wódz pisze:

Dnia Tue, 21 Jun 2011 23:08:20 +0200, pm napisał(a):

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w
wiadomości grup
mnie uczono tak, ze  wjezdzajac na rondo i jezdzac w kolko robisz to
normalnie bez sygnalizowania a włÄ…czasz kierunkowskaz przed planowanym
zjazdem.


mnie też

ale pod wpływem obserwacji zacząłem wątpić w tą naukę i myśleć że może sie
cos zmieniło w tej kwestii

Mnie uczono, że jak się skręca w lewo i zawraca włÄ…cza się lewy kierunek i
przed zjazdem z ronda prawy. Jest to przydatne innym kierowcom szczególnie
na małych rondach.


po pierwsze to nie jest przydatne, a po drugie nielegalne.

6 Data: Czerwiec 21 2011 23:23:18
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: WĂłdz 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 23:20:20 +0200, Paul napisał(a):

W dniu 2011-06-21 23:12, Wódz pisze:
Dnia Tue, 21 Jun 2011 23:08:20 +0200, pm napisał(a):

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w
wiadomości grup

 
Mnie uczono, że jak się skręca w lewo i zawraca włÄ…cza się lewy kierunek i
przed zjazdem z ronda prawy. Jest to przydatne innym kierowcom szczególnie
na małych rondach.

po pierwsze to nie jest przydatne, a po drugie nielegalne.

Skręcając w lewo miałem na myśli wybranie 3 zjazdu w klasycznym
skrzyżowaniu 4-ro kierunkowym...

Kto  Cię tak okłamał mówiąc, że to nielegalne??


--
Pozdrawiam
Wódz

7 Data: Czerwiec 21 2011 23:30:13
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 23:23, Wódz pisze:

Skręcając w lewo miałem na myśli wybranie 3 zjazdu w klasycznym
skrzyżowaniu 4-ro kierunkowym...

Kto  Cię tak okłamał mówiąc, że to nielegalne??

3 zjazdu na skrzyżowaniu... nic nie rozumiem. to w końcu rondo, czy
klasyczne skrzyżowanie?

z wyjątkiem ronda, gdzie masz domyślnie pasy zjeżdżające, to nie
włÄ…czasz kierunku. chyba, że chcesz jechać pod prąd.

8 Data: Czerwiec 21 2011 23:45:16
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: WĂłdz 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 23:30:13 +0200, Paul napisał(a):

W dniu 2011-06-21 23:23, Wódz pisze:
Skręcając w lewo miałem na myśli wybranie 3 zjazdu w klasycznym
skrzyżowaniu 4-ro kierunkowym...

Kto  Cię tak okłamał mówiąc, że to nielegalne??

3 zjazdu na skrzyżowaniu... nic nie rozumiem. to w końcu rondo, czy
klasyczne skrzyżowanie?

To było małe przejęzyczenie.

z wyjątkiem ronda, gdzie masz domyślnie pasy zjeżdżające, to nie
włÄ…czasz kierunku. chyba, że chcesz jechać pod prąd.
 
No tak, ale sam wcześniej pisałeś, że włÄ…czasz prawy kierunek zmieniając
pas, zjeżdżając z ronda, ale jak wjeżdżasz i też ten kierunek zmieniasz a
kierunkowskazu nie włÄ…czasz...
Powtarzam rondo to rondo, a nie (jak według Ciebie) kolejny normalny pas
ruchu po obwodzie okręgu, koła

--
Pozdrawiam
Wódz

9 Data: Czerwiec 21 2011 23:52:38
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 23:45, Wódz pisze:

No tak, ale sam wcześniej pisałeś, że włÄ…czasz prawy kierunek zmieniając
pas, zjeżdżając z ronda, ale jak wjeżdżasz i też ten kierunek zmieniasz a
kierunkowskazu nie włÄ…czasz...

wjeżdżając nie zmieniam kierunku.

to się nawet jakoś ładnie nazywa w prawie, coś "zmiana kierunku
wymuszona warunkami drogowymi" czy jakoś podobnie to szło.

Nawet jakby uznać, że to nie ma zastosowania i twierdzisz, że przy
wjeździe należy włÄ…czyć kierunek, to co najwyżej prawy, bo na rondo
*zawsze* wjeżdżasz w prawo. no chyba, że pod prąd - wtedy lewy.

10 Data: Czerwiec 21 2011 23:57:09
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: WĂłdz 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 23:52:38 +0200, Paul napisał(a):

W dniu 2011-06-21 23:45, Wódz pisze:
No tak, ale sam wcześniej pisałeś, że włÄ…czasz prawy kierunek zmieniając
pas, zjeżdżając z ronda, ale jak wjeżdżasz i też ten kierunek zmieniasz a
kierunkowskazu nie włÄ…czasz...

wjeżdżając nie zmieniam kierunku.

to się nawet jakoś ładnie nazywa w prawie, coś "zmiana kierunku
wymuszona warunkami drogowymi" czy jakoś podobnie to szło.

Nawet jakby uznać, że to nie ma zastosowania i twierdzisz, że przy
wjeździe należy włÄ…czyć kierunek, to co najwyżej prawy, bo na rondo
*zawsze* wjeżdżasz w prawo. no chyba, że pod prąd - wtedy lewy.

Zgadza się, ale nikt przy wjeździe tego nie robi, bo rondo to skrzyżowanie
o ruchu okrężnym, a nie jak próbujesz mi wmówić, normalny pas ruchu...

--
Pozdrawiam
Wódz

11 Data: Czerwiec 22 2011 00:01:33
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 23:57, Wódz pisze:

Zgadza się, ale nikt przy wjeździe tego nie robi, bo rondo to skrzyżowanie
o ruchu okrężnym, a nie jak próbujesz mi wmówić, normalny pas ruchu...

nic takiego nie mówiłem.
mówiłem, że *na* rondzie masz normalne pasy ruchu, czyli jak jedziesz
sobie dookoła 5 razy, to nie włÄ…czasz kierunku.

Jak widzę coraz więcej osób zapomina o czym jest temat - "czy na rondzie
skręcając w lewo włÄ…cza się lewy kierunek".
Nie, nie włÄ…cza się. włÄ…czasz prawy przy zjeździe, niezależnie, którym
zjazdem zjeżdżasz.

12 Data: Czerwiec 22 2011 07:18:12
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-22 00:01, Paul pisze:

Jak widzę coraz więcej osób zapomina o czym jest temat - "czy na rondzie
skręcając w lewo włÄ…cza się lewy kierunek".
Nie, nie włÄ…cza się. włÄ…czasz prawy przy zjeździe, niezależnie, którym
zjazdem zjeżdżasz.

Też nie do końca, bo na "rondach" będących skrzyżowaniami w z wyspą centralną kierunków używa się normalnie. Przykładem niech będzie "rondo" pod Centralnym w DC i wiele innych. Przecież nikt normalny nie będzie tam używał prawego kierunku jadąc na wprost.

Shrek.

13 Data: Czerwiec 22 2011 08:06:50
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Robson 

W dniu 2011-06-22 07:18, Shrek pisze:

W dniu 2011-06-22 00:01, Paul pisze:

Jak widzę coraz więcej osób zapomina o czym jest temat - "czy na rondzie
skręcając w lewo włącza się lewy kierunek".
Nie, nie włącza się. włączasz prawy przy zjeździe, niezależnie, którym
zjazdem zjeżdżasz.

Też nie do końca, bo na "rondach" będących skrzyżowaniami w z wyspą
centralną kierunków używa się normalnie. Przykładem niech będzie "rondo"
pod Centralnym w DC i wiele innych. Przecież nikt normalny nie będzie
tam używał prawego kierunku jadąc na wprost.

Shrek.

AFAIR byl zapis (nie chce mi sie teraz szukac), ze rondo, czy tez skrzyzowanie z ruchem okreznym traci swoj charakter w momencie zainstalowania na nim sygnalizacji swietlnej, wtedy traktuje sie jak normalne skrzyzowanie i przy zjezdzie nie wlacza sie prawego kierunkowskazu.

R

14 Data: Czerwiec 22 2011 09:02:11
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Wed, 22 Jun 2011 07:18:12 +0200, Shrek na pl.misc.samochody
napisał(a):

Przecież nikt normalny nie będzie tam używał prawego kierunku
jadąc na wprost.

A dlaczego by nie ? Jest C-12 ? Jest - więc należy postępować tak
jak na każdym innym skrzyżowaniu tego typu.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"To, co zdobyliśmy największym trudem, najmocniej kochamy."

15 Data: Czerwiec 22 2011 19:24:08
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-22 09:02, Marcin Stankiewicz pisze:

Dnia Wed, 22 Jun 2011 07:18:12 +0200, Shrek na pl.misc.samochody
napisał(a):

Przecież nikt normalny nie będzie tam używał prawego kierunku
jadąc na wprost.

A dlaczego by nie ? Jest C-12 ? Jest - więc należy postępować tak
jak na każdym innym skrzyżowaniu tego typu.

Jakoś ciężko sobie to wyobrazić. Zresztą zmieniając pas (a np skręcając w lewo zmieniasz) trzeba migać na mocy przepisów. Dla odmiany jadąc na wprost swoim pasem ani kierunku, ani pasa nie zmieniasz. A w kodeksie nigdzie nie jest napisane jak używac kierunków jak jest znak ronda. IMHO zmieniasz pas - kierunek i tyle.

Shrek.

16 Data: Czerwiec 22 2011 12:15:26
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-22 07:18, Shrek pisze:

Też nie do końca, bo na "rondach" będących skrzyżowaniami w z wyspą
centralną kierunków używa się normalnie. Przykładem niech będzie "rondo"
pod Centralnym w DC i wiele innych. Przecież nikt normalny nie będzie
tam używał prawego kierunku jadąc na wprost.

pisałem w tym temacie już wiele razy, że na rondzie gdzie namalowane
pasy domyślnie prowadzą do pierwszego zjazdu lub jazdy na wprost, to
kierunków używa się zgodnie z pasami. tylko nie o tym jest wątek.

17 Data: Czerwiec 22 2011 19:25:44
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-22 12:15, Paul pisze:

W dniu 2011-06-22 07:18, Shrek pisze:
Też nie do końca, bo na "rondach" będących skrzyżowaniami w z wyspą
centralną kierunków używa się normalnie. Przykładem niech będzie "rondo"
pod Centralnym w DC i wiele innych. Przecież nikt normalny nie będzie
tam używał prawego kierunku jadąc na wprost.

pisałem w tym temacie już wiele razy, że na rondzie gdzie namalowane
pasy domyślnie prowadzą do pierwszego zjazdu lub jazdy na wprost, to
kierunków używa się zgodnie z pasami. tylko nie o tym jest wątek.

Zgoda. Właśnie dlatego napisałem, że rondo "rondzie" nie równe i decydujące znaczenie ma pozostałe oznakowanie, nie znak ronda.

Shrek.

18 Data: Lipiec 06 2011 08:21:05
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Andrzej Ława 

W dniu 21.06.2011 23:23, Wódz pisze:

Skręcając w lewo miałem na myśli wybranie 3 zjazdu w klasycznym
skrzyżowaniu 4-ro kierunkowym...

Rondo może mieć dowolną liczbę "zjazdów". Powiedzmy, że ma 15. Który
kierunkowskaz włÄ…czysz, jeśli chcesz zjechać siódmym, a który jeśli
chcesz zjechać ósmym?

A jeśli na takim dużym rondzie nie jesteś pewien, który zjazd jest
"twój" i chcesz pojechać sobie parę razy "dookoła" aż znajdziesz ten
właściwy - co włÄ…czysz?

19 Data: Czerwiec 21 2011 21:23:27
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: to 

begin Paul

po pierwsze to nie jest przydatne, a po drugie nielegalne.

Nielegalne... lol.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

20 Data: Czerwiec 21 2011 23:28:21
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 23:23, to pisze:

begin Paul

po pierwsze to nie jest przydatne, a po drugie nielegalne.

Nielegalne... lol.


sygnalizujesz, że chcesz jechać pod prąd, a tego nie robisz - stwarzasz
zagrożenie dla innych. może przy skręcie w lewo włÄ…czaj prawy i na
odwrót, skoro twierdzisz, że to legalne.

21 Data: Czerwiec 22 2011 19:48:41
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Excite 

W dniu 2011-06-21 23:28, Paul pisze:

sygnalizujesz, że chcesz jechać pod prąd, a tego nie robisz - stwarzasz
zagrożenie dla innych.

Ale bzdury wypisujesz. Dowiedz się do czego służą kierunkowskazy i co nimi sygnalizujesz zanim zaczniesz wypisywać podobne bzdety.

22 Data: Czerwiec 21 2011 23:51:07
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 23:12:37 +0200, Wódz napisał(a):

ale pod wpływem obserwacji zacząłem wątpić w tą naukę i myśleć że może sie
cos zmieniło w tej kwestii

Mnie uczono, że jak się skręca w lewo i zawraca włącza się lewy kierunek

 I co to ma dać w praktyce? Jadącym za Tobą nie robi różnicy gdzie
zjedziesz, a dojeżdżający do ronda są bardziej zainteresowani ruchem na
nim, niż analizą migaczy zbliżających się pojazdów. Zresztą, im to też nie
robi różnicy.

przed zjazdem z ronda prawy. Jest to przydatne innym kierowcom szczególnie
na małych rondach.

 To jest *zawsze* przydatne tym, którzy z tego zjazdu chcą wjechać na
rondo.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

23 Data: Czerwiec 22 2011 00:15:48
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Bartosz Czerwonka 

Borys Pogoreło napisał:

Mnie uczono, że jak się skręca w lewo i zawraca włącza się lewy kierunek

 I co to ma dać w praktyce? Jadącym za Tobą nie robi różnicy gdzie
zjedziesz, a dojeżdżający do ronda są bardziej zainteresowani ruchem na
nim, niż analizą migaczy zbliżających się pojazdów. Zresztą, im to też nie
robi różnicy.

Niestety nie do końca. Poniżej przykład mikro-ronda w WAW, gdzie przed
dojechaniem do ronda Elbląską (z zamiarem skrętu w Saperską w lewo) włączam
kierunek - i to zarówno widząc nadjeżdżających z przeciwka, jak i jadących
za mną.
<http://maps.google.pl/?ll=52.264154,20.962343&spn=0.001284,0.002857&t=h&z=19>

Mało kto tam zwalnia, traktując Elbląską jako skrót w szczycie, pomimo
znaku ustąp pierwszeństwa przed rondem z każdej strony. Akurat na takich
mikrobach moim zdaniem nie powinno być A-7. I oczywiście mało kto włącza
prawy kierunek, zjeżdżając - dlatego jadący z naprzeciwka są zdumieni,
widząc skręcający w lewo samochód. A ci z tyłu zdumieni, gdy przed czy na
rondzie ktoś zwalnia.
No, rano się często zatrzymują - w poprzek wyjazdu z Saperskiej, by nie
przeszkadzać jadącym Elbląską na wprost - rodzice dowożący dzieci do
gimnazjum i liceum :).

--
Becer

24 Data: Czerwiec 21 2011 22:22:40
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 00:15:48 +0200 osobnik zwany Bartosz
Czerwonka wystukał:

Borys Pogoreło napisał:

Mnie uczono, że jak się skręca w lewo i zawraca włÄ…cza się lewy
kierunek

 I co to ma dać w praktyce? Jadącym za Tobą nie robi różnicy gdzie
zjedziesz, a dojeżdżający do ronda są bardziej zainteresowani ruchem na
nim, niż analizą migaczy zbliżających się pojazdów. Zresztą, im to też
nie robi różnicy.

Niestety nie do końca. Poniżej przykład mikro-ronda w WAW,


są znaki o ruchu okrężnym?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

25 Data: Czerwiec 22 2011 00:33:01
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Bartosz Czerwonka 

Masti napisał:

Niestety nie do końca. Poniżej przykład mikro-ronda w WAW,

są znaki o ruchu okrężnym?

Tak. Tutaj na jednym ze zdjęć widać wyraźnie
http://warszawa.wikia.com/wiki/Ulica_Elbląska

--
Becer

26 Data: Czerwiec 21 2011 22:36:55
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 00:33:01 +0200 osobnik zwany Bartosz
Czerwonka wystukał:

Masti napisał:

Niestety nie do końca. Poniżej przykład mikro-ronda w WAW,

są znaki o ruchu okrężnym?

Tak. Tutaj na jednym ze zdjęć widać wyraźnie
http://warszawa.wikia.com/wiki/Ulica_Elbląska

to po co migasz w lewo?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

27 Data: Czerwiec 22 2011 00:50:49
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Bartosz Czerwonka 

masti napisał:

są znaki o ruchu okrężnym?

Tak. Tutaj na jednym ze zdjęć widać wyraźnie
http://warszawa.wikia.com/wiki/Ulica_Elbląska

to po co migasz w lewo?

Ponieważ wychodzę z być może dziwnego założenia, że samochód ma mi służyć
do jeżdżenia, a nie do bycia naprawianym, nawet na czyjś koszt.

Być może poprzednio napisałem niezbyt czytelnie - określenie "zdumieni"
było, hm, eufemizmem. Wystarczająco wiele razy ktoś próbował wymusić, lub
wymusił pierwszeństwo. Hamowanie za mną z piskiem opon (i trąbienie - jak
śmiem jechać wolno) już też było grane.

--
Becer

28 Data: Czerwiec 21 2011 22:54:03
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 00:50:49 +0200 osobnik zwany Bartosz
Czerwonka wystukał:

masti napisał:

są znaki o ruchu okrężnym?

Tak. Tutaj na jednym ze zdjęć widać wyraźnie
http://warszawa.wikia.com/wiki/Ulica_Elbląska

to po co migasz w lewo?

Ponieważ wychodzę z być może dziwnego założenia, że samochód ma mi
służyć do jeżdżenia, a nie do bycia naprawianym, nawet na czyjś koszt.

łamanie przepisów drogą do niebycia sprawcą/uczestnikiem wypadku?
mocne




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

29 Data: Czerwiec 22 2011 07:00:42
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Bartosz Czerwonka 

masti napisał:

łamanie przepisów drogą do niebycia sprawcą/uczestnikiem wypadku?
mocne

No to poproszę o konkrety. Jakich przepisów? I jak w opisanej przeze mnie
sytuacji miałbym być sprawcą.

--
Becer

30 Data: Czerwiec 22 2011 11:52:21
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-21, masti  wrote:
 

są znaki o ruchu okrężnym?

Tak. Tutaj na jednym ze zdjęć widać wyraźnie
http://warszawa.wikia.com/wiki/Ulica_Elbląska

to po co migasz w lewo?

Ponieważ wychodzę z być może dziwnego założenia, że samochód ma mi
służyć do jeżdżenia, a nie do bycia naprawianym, nawet na czyjś koszt.

łamanie przepisów drogą do niebycia sprawcą/uczestnikiem wypadku?
mocne

Wskaż złamany przepis.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

31 Data: Czerwiec 22 2011 08:00:39
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: pm 

?

Użytkownik "Bartosz Czerwonka"  napisał w wiadomości grup

Masti napisał:

Niestety nie do końca. Poniżej przykład mikro-ronda w WAW,

są znaki o ruchu okrężnym?

Tak. Tutaj na jednym ze zdjęć widać wyraźnie
http://warszawa.wikia.com/wiki/Ulica_Elbląska

opisana sytuacja dotyczy praktycznie takiego samego ronda na jakim zaszło zdarzenie.
Nijak mi się nie widzi włączanie tu lewego kierunku gdy chcę zjechać trzecim albo czwartym zjazdem, lub jechać 6 razy w kółko.
Dodam że jadąc "na wprost" włączę prawy kierunek gdzieś przy środku ronda.


jaką logiką się kierujesz?
 "małe rondo" to skrzyżowanie, "średnie rondo" to rondo, "duże rondo" ...a tu już trzeba improwizować. ;-)

32 Data: Czerwiec 22 2011 08:18:36
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Bartosz Czerwonka 

pm napisał:

jaką logiką się kierujesz?
 "małe rondo" to skrzyżowanie, "średnie rondo" to rondo, "duże rondo" ...a
tu już trzeba improwizować. ;-)

Nie. Sygnalizuję *zamiar*. *Przed* rondem - ewentualnie do wysokości
pierwszego zjazdu - gdy nadjeżdżający z naprzeciwka ma szansę zobaczyć
jeszcze mój lewy kierunkowskaz.
Przed zjazdem z ronda - oczywiście włączany prawy kierunkowskaz.

Poza tym - to chyba jasne, że na rondzie o dwóch lub więcej pasach ruchu
tego robić nie należy.

Aż sprawdziłem - w poprzednim poście napisałem o włączaniu lewego
kierunkowskazu, zdawałoby się, wyraźnie - "przed dojechaniem do ronda".
O tym, że przy zjeździe mam nadal włączony lewy chyba ktoś sobie
dośpiewał...

--
Becer

33 Data: Czerwiec 22 2011 12:11:07
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-22 08:18, Bartosz Czerwonka pisze:

pm napisał:

jaką logiką się kierujesz?
 "małe rondo" to skrzyżowanie, "średnie rondo" to rondo, "duże rondo" ...a
tu już trzeba improwizować. ;-)

Nie. Sygnalizuję *zamiar*. *Przed* rondem - ewentualnie do wysokości
pierwszego zjazdu - gdy nadjeżdżający z naprzeciwka ma szansę zobaczyć
jeszcze mój lewy kierunkowskaz.
Przed zjazdem z ronda - oczywiście włączany prawy kierunkowskaz.

Poza tym - to chyba jasne, że na rondzie o dwóch lub więcej pasach ruchu
tego robić nie należy.

Aż sprawdziłem - w poprzednim poście napisałem o włączaniu lewego
kierunkowskazu, zdawałoby się, wyraźnie - "przed dojechaniem do ronda".
O tym, że przy zjeździe mam nadal włączony lewy chyba ktoś sobie
dośpiewał...


no to zrozum wreszcie, ze w ten sposób sygnalizujesz chęć wjechania pod
prąd na rondo.

34 Data: Czerwiec 22 2011 12:20:13
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: WOJO 

no to zrozum wreszcie, ze w ten sposób sygnalizujesz chęć wjechania pod
prąd na rondo.
Przestań udawać idiotę - dobrze wiesz, że w Polsce na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym obowiązuje kierunek ruchu w prawo, więc nikt o zdrowych zmysłach, kto
zdał egzamin nie skręca w lewo na rondzie.
Wszyscy wiedzą, że włączając lewy kierunkowskaz przed rondem sygnalizujesz zamiar skrętu w lewo lub zawracania, a Ty się uparłeś, jak kozioł w kapuście i piszesz farmazony.
Nikt Cię siłą nie zmusi do włączania, jednak czasem trzeba pomyśleć o innych uczestnikach ruchu, a nie widzieć tylko koniec własnego fiuta.
WOJO

35 Data: Czerwiec 22 2011 12:27:26
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-22 12:20, WOJO pisze:

no to zrozum wreszcie, ze w ten sposób sygnalizujesz chęć wjechania pod
prąd na rondo.
Przestań udawać idiotę - dobrze wiesz, że w Polsce na skrzyżowaniach o
ruchu okrężnym obowiązuje kierunek ruchu w prawo, więc nikt o zdrowych
zmysłach, kto
zdał egzamin nie skręca w lewo na rondzie.
Wszyscy wiedzą, że włączając lewy kierunkowskaz przed rondem
sygnalizujesz zamiar skrętu w lewo lub zawracania, a Ty się uparłeś, jak
kozioł w kapuście i piszesz farmazony.
Nikt Cię siłą nie zmusi do włączania, jednak czasem trzeba pomyśleć o
innych uczestnikach ruchu, a nie widzieć tylko koniec własnego fiuta.
WOJO

widzę, że jak argumentów brakuje, to nerwy puszczają.

gdybyś zdał egzamin to byś wiedział, że np. przy znaku C-2 musisz
włączyć kierunek, mimo, że w teorii możesz pojechać tylko w jedną stronę.
Kierunkiem pokazujesz innym, w którą stronę pojedziesz, niezależnie od
przepisów.
A jadąc przez rondo dokonujesz *zawsze* skrętu w prawo, niezależnie
którym zjazdem zjeżdżasz. Oczywiście z wyłączeniem rond, gdzie pasy
prowadzą inaczej niż dookoła.

36 Data: Czerwiec 23 2011 20:50:05
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Excite 

W dniu 2011-06-22 12:27, Paul pisze:

A jadąc przez rondo dokonujesz *zawsze* skrętu w prawo, niezależnie
którym zjazdem zjeżdżasz. Oczywiście z wyłączeniem rond, gdzie pasy
prowadzą inaczej niż dookoła.

A zawracając na skrzyżowaniu gdzie wykonuje się skręty w lewo wykonuję skręt w lewo na skrzyżowaniu czy zawracanie ? Czy to że wykonuję zawracanie na skrzyżowaniu przeczy wykonywaniu tego manewru przez skręty w lewo ? Jak już odpowiesz na to pytanie to zastanów się czy coś stoi na przeszkodzie aby skręcić na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym w lewo wykonując w odpowiednim miejscu zmianę kierunku jazdy w prawo ? Czy może według ciebie są jakieś odmienne zasady stawiające skrzyżowania o ruchu okrężnym w innej kategorii niż skrzyżowania bez ruchu okrężnego ? Jeśli tak to wskaż takie paragrafy w przepisach ruchu drogowego.

37 Data: Czerwiec 22 2011 00:26:16
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-22 00:15, Bartosz Czerwonka pisze:


Niestety nie do końca. Poniżej przykład mikro-ronda w WAW, gdzie przed
dojechaniem do ronda Elbląską (z zamiarem skrętu w Saperską w lewo) włączam
kierunek - i to zarówno widząc nadjeżdżających z przeciwka, jak i jadących
za mną.
<http://maps.google.pl/?ll=52.264154,20.962343&spn=0.001284,0.002857&t=h&z=19>

Mało kto tam zwalnia, traktując Elbląską jako skrót w szczycie, pomimo
znaku ustąp pierwszeństwa przed rondem z każdej strony. Akurat na takich
mikrobach moim zdaniem nie powinno być A-7. I oczywiście mało kto włącza
prawy kierunek, zjeżdżając - dlatego jadący z naprzeciwka są zdumieni,
widząc skręcający w lewo samochód. A ci z tyłu zdumieni, gdy przed czy na
rondzie ktoś zwalnia.
No, rano się często zatrzymują - w poprzek wyjazdu z Saperskiej, by nie
przeszkadzać jadącym Elbląską na wprost - rodzice dowożący dzieci do
gimnazjum i liceum :).


ja często wjeżdżam na rondo na awaryjnych, bo tak bezpieczniej, a jak
jest duży ruch to jeszcze trąbię podczas wjazdu i migam długimi.

idąc dalej Twoim tokiem rozumowania, to skoro tak robię, to jest to legalne.

38 Data: Lipiec 06 2011 08:34:47
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Andrzej Ława 

W dniu 21.06.2011 23:12, Wódz pisze:

Mnie uczono, że jak się skręca w lewo i zawraca włÄ…cza się lewy kierunek i
przed zjazdem z ronda prawy. Jest to przydatne innym kierowcom szczególnie
na małych rondach

Jak na rondzie (takim prawdziwym, z pasem/pasami ruchu "w kółko")
skręcisz w lewo, to wjedziesz na wysepkę.

Zawracać na rondzie bym nie radził - wybitnie nielegalne.

39 Data: Czerwiec 22 2011 13:00:00
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: J.F 

Użytkownik "pm"  napisał w wiadomości grup Użytkownik "Michał Gut"  napisał w

mnie uczono tak, ze  wjezdzajac na rondo i jezdzac w kolko robisz to normalnie bez sygnalizowania a włączasz kierunkowskaz przed planowanym zjazdem.

mnie też
ale pod wpływem obserwacji zacząłem wątpić w tą naukę i myśleć że może sie cos zmieniło w tej kwestii

Bo "przepisy" w tej sprawie to teraz ustala jakis krajowy zjazd egzaminatorow i przekazuje krajowemu zjazdowi instruktorow :-)

J.

40 Data: Czerwiec 21 2011 22:48:32
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: gazeta.pl 

może jestem w "mylnym błędzie" i powinienem sygnalizować lewym kierunkiem
że

a poco? nna rądzie można skrencać tylko w prawo....

jk

41 Data: Czerwiec 21 2011 22:55:55
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 22:42, pm pisze:

?nie patrzyłem w lusterka jadąc skuterem i jakiś debil próbował mnie
wyprzedzić na rondzie
(rondo małe, 1 pas)
ja chciałem zjechać 3 zjazdem a gość pewnie sądził , że skoro nie
wrzuciłem lewego kierunkowskazu to będę jechał prosto
w związku z czym prawie nastąpiło przecięcie torów jazdy w okolicach
2giego zjazdu.

może jestem w "mylnym błędzie" i powinienem sygnalizować lewym
kierunkiem że kręcę się w kółko po rondzie.
sam już nie wiem bo lewy kierunek na rondzie jest nagminny w Poznaniu
(zwłaszcza wśród L)



lewy kierunkowskaz należy włączyć w przypadku, kiedy chcesz wjechać na
rondo pod prąd. W innym przypadku jest to ostrzeżenie dla innych, że
jedzie pizda, która nie zna przepisów

42 Data: Czerwiec 21 2011 22:10:26
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 22:55:55 +0200, Paul napisał(a):

lewy kierunkowskaz należy włączyć w przypadku, kiedy chcesz wjechać na
rondo pod prąd. W innym przypadku jest to ostrzeżenie dla innych, że
jedzie pizda, która nie zna przepisów

No co ty, tu jest conajmniej kilkanaście osób które powiedzą ci, że jadąc
dookoła ronda dokonujesz kilka poważnych manewrów (często wbrew przepisom)
- zmianę pasa, niedozwolony skręt w lewo itp.
Zobacz chociaż wątek o nagraniach z kamerki.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

43 Data: Czerwiec 21 2011 23:15:36
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: WĂłdz 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 22:10:26 +0100, Waldek Godel napisał(a):

No co ty, tu jest conajmniej kilkanaście osób które powiedzą ci, że jadąc
dookoła ronda dokonujesz kilka poważnych manewrów (często wbrew przepisom)
- zmianę pasa, niedozwolony skręt w lewo itp.
Zobacz chociaż wątek o nagraniach z kamerki.

Rondo to rondo... to nie jest inna normalna ulica. To powiedz mi czemu nie
włÄ…czasz prawego kierunku wjeżdżając na rondo? Przecież przecinasz pas
ruchu...

--
Pozdrawiam
Wódz

44 Data: Czerwiec 21 2011 22:23:53
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 23:15:36 +0200, Wódz napisał(a):

Rondo to rondo... to nie jest inna normalna ulica. To powiedz mi czemu nie
włączasz prawego kierunku wjeżdżając na rondo? Przecież przecinasz pas
ruchu...

uu.. kolego... czytanie ze zrozumieniem poważnie szwankuje.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

45 Data: Czerwiec 22 2011 00:05:24
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Wódz,

Tuesday, June 21, 2011, 11:15:36 PM, you wrote:

No co ty, tu jest conajmniej kilkanaście osób które powiedzą ci, że jadąc
dookoła ronda dokonujesz kilka poważnych manewrów (często wbrew przepisom)
- zmianę pasa, niedozwolony skręt w lewo itp.
Zobacz chociaż wątek o nagraniach z kamerki.
Rondo to rondo... to nie jest inna normalna ulica. To powiedz mi czemu nie
włączasz prawego kierunku wjeżdżając na rondo? Przecież przecinasz pas
ruchu...

Znałem takiego, co właśnie na wjeździe prawy, na rondzie lewy a przy
zjeździe - nic. Raz tylko za nim jechałem i mało co mu z bagażnika
jesieni średniowiecza nie zrobiłem. Bo oczywiście zjazd z wewnętrznego
pasa przed moim nosem.
Dobrze, że jechałem powoli - prowadził mnie w miejsce, którego nie
znałem. Takiej wiązanki, jaką dostał po dojeździe na miejsce, to
jeszcze żaden ode mnie nie usłyszał.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

46 Data: Czerwiec 21 2011 23:19:11
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 23:10, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 21 Jun 2011 22:55:55 +0200, Paul napisał(a):

lewy kierunkowskaz należy włączyć w przypadku, kiedy chcesz wjechać na
rondo pod prąd. W innym przypadku jest to ostrzeżenie dla innych, że
jedzie pizda, która nie zna przepisów

No co ty, tu jest conajmniej kilkanaście osób które powiedzą ci, że jadąc
dookoła ronda dokonujesz kilka poważnych manewrów (często wbrew przepisom)
- zmianę pasa, niedozwolony skręt w lewo itp.
Zobacz chociaż wątek o nagraniach z kamerki.


ale co innego rondo rzeczywiste, a co innego skrzyżowanie, gdzie jakiś
debil postawił znak ronda

47 Data: Czerwiec 21 2011 22:23:21
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 23:19:11 +0200, Paul napisał(a):

ale co innego rondo rzeczywiste, a co innego skrzyżowanie, gdzie jakiś
debil postawił znak ronda

To co, zawiążmy na wszystkich debilnie postawionych znakach ronda różowe
wstążki, żeby każdy wiedział, że tam ma się zachowywać inaczej, co?
Tylko jak wytłumaczysz każdemu kierowcy co znaczy różowa wstążka?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

48 Data: Czerwiec 21 2011 23:26:55
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 23:23, Waldek Godel pisze:

y na wszystkich debilnie postawionych znakach ronda różowe
wstążki, żeby każdy

może inaczej:
domyślnie na rondzie jeździsz dookoła

Ale są "ronda", gdzie domyślnie pas zjeżdża w bok i jak chcesz jeździć
dookoła, to musisz zmieniać pasy i wtedy należy włączyć kierunkowskaz +
ustąpić pierwszeństwo

49 Data: Czerwiec 21 2011 22:34:43
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 23:26:55 +0200, Paul napisał(a):

może inaczej:
domyślnie na rondzie jeździsz dookoła

Ale są "ronda", gdzie domyślnie pas zjeżdża w bok i jak chcesz jeździć
dookoła, to musisz zmieniać pasy i wtedy należy włączyć kierunkowskaz +
ustąpić pierwszeństwo

ok, to ma sens, tyle, że rondo musi być na tyle duże, żebyś zdołał się
zmieścić na rondzie z manewrem :-)
Na poważnie - z pewnością lewy kierunkowskaz będzie niezbędny, żeby
wyjechać w kierunku przeciwnym do zjazdu (skręt o 180 stopni) na rondzie
turbinowym.
Powiem więcej - są sytuacje gdzie sygnalizacja jest nie od parady, choć
ciężko takie spotkać w kraju. Ale zagranicą w wielu miejscach są malutkie
ronda, które z ronda mają tylko znak i białą kropkę pośrodku, całość ma
rozmiary malutkiego osiedlowego skrzyżowania i wypada pokazać innym
uczestnikom w którą stronę się pojedzie. W takich przypadkach znak ronda
zmienia tylko i wyłącznie pierwszeństwo na skrzyżowaniu bo dookoła się nie
da pojechać, jedzie się normalnie jak na skrzyżowaniu nie będącym rondem

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

50 Data: Czerwiec 21 2011 23:38:25
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 23:34, Waldek Godel pisze:


ok, to ma sens, tyle, że rondo musi być na tyle duże, żebyś zdołał się
zmieścić na rondzie z manewrem :-)
Na poważnie - z pewnością lewy kierunkowskaz będzie niezbędny, żeby
wyjechać w kierunku przeciwnym do zjazdu (skręt o 180 stopni) na rondzie
turbinowym.
Powiem więcej - są sytuacje gdzie sygnalizacja jest nie od parady, choć
ciężko takie spotkać w kraju. Ale zagranicą w wielu miejscach są malutkie
ronda, które z ronda mają tylko znak i białą kropkę pośrodku, całość ma
rozmiary malutkiego osiedlowego skrzyżowania i wypada pokazać innym
uczestnikom w którą stronę się pojedzie. W takich przypadkach znak ronda
zmienia tylko i wyłącznie pierwszeństwo na skrzyżowaniu bo dookoła się nie
da pojechać, jedzie się normalnie jak na skrzyżowaniu nie będącym rondem


a ja w zamrażarce mam lody.
tylko co to ma wspólnego z tematem?

nie rozmawiamy o specyficznych przypadkach i w dodatku za granicą, bo
nie o tym mówił autor tematu.

51 Data: Czerwiec 21 2011 23:42:15
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: WOJO 

a ja w zamrażarce mam lody.
tylko co to ma wspólnego z tematem?

nie rozmawiamy o specyficznych przypadkach i w dodatku za granicą, bo
nie o tym mówił autor tematu.
Nie chcę Cię martwić, powiem "politycznie". Jesteś w zdecydowanej opozycji do większości :)
WOJO

52 Data: Czerwiec 21 2011 23:40:43
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: pm 

?> Ale zagranicą w wielu miejscach są malutkie

ronda, które z ronda mają tylko znak i białą kropkę pośrodku, całość ma
rozmiary malutkiego osiedlowego skrzyżowania i wypada pokazać innym
uczestnikom w którą stronę się pojedzie. W takich przypadkach znak ronda
zmienia tylko i wyłącznie pierwszeństwo na skrzyżowaniu bo dookoła się nie
da pojechać, jedzie się normalnie jak na skrzyżowaniu nie będącym rondem

na 100% maja różowe wstążki.

53 Data: Czerwiec 22 2011 07:22:41
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-21 23:23, Waldek Godel pisze:

To co, zawiążmy na wszystkich debilnie postawionych znakach ronda różowe
wstążki, żeby każdy wiedział, że tam ma się zachowywać inaczej, co?
Tylko jak wytłumaczysz każdemu kierowcy co znaczy różowa wstążka?

Wystarczy, że widzi geometrię skrzyżowania i oznakowanie poziome. Powinno rozwiewać wątpliwości, choć poprzedni wątek świadczy o tym, że nie zawsze.

Shrek.

54 Data: Czerwiec 22 2011 08:56:28
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 22 Jun 2011 07:22:41 +0200, Shrek napisał(a):

Wystarczy, że widzi geometrię skrzyżowania i oznakowanie poziome.
Powinno rozwiewać wątpliwości, choć poprzedni wątek świadczy o tym, że
nie zawsze.

a z kolejnego wjazdu wjedzie inny kierowca, za dużym tirem, w związku z tym
nie będzie widział i się zderzą, czyja będzie wina?
Pewnie kierowcy tira...
Zastanów się chwilę jakie brednie pociskasz, dobrze?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

55 Data: Czerwiec 22 2011 19:28:29
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-22 09:56, Waldek Godel pisze:

Dnia Wed, 22 Jun 2011 07:22:41 +0200, Shrek napisał(a):

Wystarczy, że widzi geometrię skrzyżowania i oznakowanie poziome.
Powinno rozwiewać wątpliwości, choć poprzedni wątek świadczy o tym, że
nie zawsze.

a z kolejnego wjazdu wjedzie inny kierowca, za dużym tirem, w związku z tym
nie będzie widział i się zderzą, czyja będzie wina?

Tego co nie widział.

Pewnie kierowcy tira...
Zastanów się chwilę jakie brednie pociskasz, dobrze?

Znaczy co zonakowanie poziome nie obowiązuje, bo może zostać zasłonięte przez TIRa? A pionowe, lub sygnalizacja świetlna nie może? Też nie obowiazuje?

Shrek.

56 Data: Czerwiec 22 2011 18:32:25
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 22 Jun 2011 19:28:29 +0200, Shrek napisał(a):

a z kolejnego wjazdu wjedzie inny kierowca, za dużym tirem, w związku z tym
nie będzie widział i się zderzą, czyja będzie wina?

Tego co nie widział.

Pewnie kierowcy tira...
Zastanów się chwilę jakie brednie pociskasz, dobrze?

Znaczy co zonakowanie poziome nie obowiązuje, bo może zostać zasłonięte
przez TIRa? A pionowe, lub sygnalizacja świetlna nie może? Też nie
obowiazuje?

pisałem o "geometrii skrzyżowania", cokolwiek to znaczy

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

57 Data: Czerwiec 22 2011 19:47:45
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-22 19:32, Waldek Godel pisze:

Znaczy co zonakowanie poziome nie obowiązuje, bo może zostać zasłonięte
przez TIRa? A pionowe, lub sygnalizacja świetlna nie może? Też nie
obowiazuje?

pisałem o "geometrii skrzyżowania", cokolwiek to znaczy

OK. Geometria była uproszczeniem - decyduje oznakowanie (zwykle poziome). Pisałem wyraźnie o geometrii _i_ oznakowaniu poziomym razem. Jest ono na ogół powiązane z geometria dlatego zastosowałem skrót myślowy. Na ogół skrzyżowania z wyspą centralną mają zupełnie inną geometrię i oznakowanie niż klasyczne ronda. Oczywiście pewnie da się znaleźć wyjątki.

Shrek.

58 Data: Czerwiec 22 2011 13:03:09
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: J.F 

Użytkownik "Paul"  napisał w wiadomości

lewy kierunkowskaz należy włączyć w przypadku, kiedy chcesz wjechać na
rondo pod prąd. W innym przypadku jest to ostrzeżenie dla innych, że
jedzie pizda, która nie zna przepisów

Zacytuj te przepisy i podaj zrodlo.

J.

59 Data: Czerwiec 22 2011 13:18:09
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-22 13:03, J.F pisze:

Użytkownik "Paul"  napisał w wiadomości
lewy kierunkowskaz należy włączyć w przypadku, kiedy chcesz wjechać na
rondo pod prąd. W innym przypadku jest to ostrzeżenie dla innych, że
jedzie pizda, która nie zna przepisów

Zacytuj te przepisy i podaj zrodlo.

J.


prawo o ruchu drogowym
Art 22 pkt 5

60 Data: Czerwiec 22 2011 10:39:16
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*pm* napisał(-a):

?nie patrzyłem w lusterka jadąc skuterem i jakiś debil próbował mnie
wyprzedzić na rondzie
(rondo małe, 1 pas)
ja chciałem zjechać 3 zjazdem a gość pewnie sądził , że skoro nie
wrzuciłem lewego kierunkowskazu to będę jechał prosto
w związku z czym prawie nastąpiło przecięcie torów jazdy w okolicach
2giego zjazdu.

może jestem w "mylnym błędzie" i powinienem sygnalizować lewym
kierunkiem że kręcę się w kółko po rondzie.
sam już nie wiem bo lewy kierunek na rondzie jest nagminny w Poznaniu
(zwłaszcza wśród L)

Jakiś czas temu nakładem Dziennika Gazety Prawnej wyszła jako dodatek do
niej broszura pt. "Trudne sytuacje na drodze - ronda". Autorem
opracowania jest Henryk Próchniewicz. W rozdziale 3 można przeczytać
punkt 3.1 - Jazda przez rondo o jednym pasie ruchu dla każdego kierunku
i czytamy tam na str. 13.

_Aby skręcić w lewo_
Jeśli zamierzamy skręcić w lewo, należy włączyć lewy kierunkowskaz i
będąc już na rondzie, przełączyć go na prawy w chwili mijania wylotu
położonego przed tym, w który zamierzamy wjechać w celu opuszczenia
skrzyżowania (rys. 15).

Nie są to moje przemyślenia, tak samo jak nie jestem współautorem PoRD i
ewentualną polemikę proszę kierować pod adresem pana którego wcześniej
wymieniłem jako autora.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

61 Data: Czerwiec 22 2011 12:13:36
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-22 10:39, Big Jack pisze:


Jakiś czas temu nakładem Dziennika Gazety Prawnej wyszła jako dodatek do
niej broszura pt. "Trudne sytuacje na drodze - ronda". Autorem
opracowania jest Henryk Próchniewicz. W rozdziale 3 można przeczytać
punkt 3.1 - Jazda przez rondo o jednym pasie ruchu dla każdego kierunku
i czytamy tam na str. 13.

_Aby skręcić w lewo_
Jeśli zamierzamy skręcić w lewo, należy włączyć lewy kierunkowskaz i
będąc już na rondzie, przełączyć go na prawy w chwili mijania wylotu
położonego przed tym, w który zamierzamy wjechać w celu opuszczenia
skrzyżowania (rys. 15).

Nie są to moje przemyślenia, tak samo jak nie jestem współautorem PoRD i
ewentualną polemikę proszę kierować pod adresem pana którego wcześniej
wymieniłem jako autora.


widać kolejny idiota, który nie zna przepisów.
Kierunkowskazem sygnalizujesz chęć skrętu w najbliższym możliwym
miejscu. czyli powtórzę po raz setny - jazdę pod prąd na rondzie.

62 Data: Czerwiec 22 2011 15:00:49
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*Paul* napisał(-a):

widać kolejny idiota, który nie zna przepisów.
Kierunkowskazem sygnalizujesz chęć skrętu w najbliższym możliwym
miejscu. czyli powtórzę po raz setny - jazdę pod prąd na rondzie.

Czyli w/g tego co piszesz na takim skrzyżowaniu
http://i56.tinypic.com/n20tav.png jadąc z dwolnego kierunku w lewo i
sygnalizując ten zamiar lewym kierunkowskazem muszę się wciąć pod prąd, bo za każdym razem będzie to _najbliższe możliwe_ miejsce. Zaiste, świat jest pełen
idiotów, całe szczęście Ty jeden sprawiedliwy nam się ostałeś...

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

63 Data: Czerwiec 24 2011 10:58:37
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-22, Big Jack  wrote:

widać kolejny idiota, który nie zna przepisów.
Kierunkowskazem sygnalizujesz chęć skrętu w najbliższym możliwym
miejscu. czyli powtórzę po raz setny - jazdę pod prąd na rondzie.

Czyli w/g tego co piszesz na takim skrzyżowaniu
http://i56.tinypic.com/n20tav.png jadąc z dwolnego kierunku w lewo i
sygnalizując ten zamiar lewym kierunkowskazem muszę się wciąć pod prąd,
bo za każdym razem będzie to _najbliższe możliwe_ miejsce.

No nie wiem, chyba jednak powinieneś zawrócić.

Zaiste, świat jest pełen
idiotów, całe szczęście Ty jeden sprawiedliwy nam się ostałeś...



Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

64 Data: Czerwiec 24 2011 12:02:22
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*Krzysiek Kielczewski* napisał(-a):

Czyli w/g tego co piszesz na takim skrzyżowaniu
http://i56.tinypic.com/n20tav.png jadąc z dwolnego kierunku w lewo i
sygnalizując ten zamiar lewym kierunkowskazem muszę się wciąć pod
prąd, bo za każdym razem będzie to _najbliższe możliwe_ miejsce.

No nie wiem, chyba jednak powinieneś zawrócić.

Tak, dopuszczam taką myśl, że jedynym możliwym manewrem może być zawracanie ;)

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

65 Data: Czerwiec 24 2011 12:16:56
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: 'Tom N' 

Big Jack w

W wiadomości

*Krzysiek Kielczewski* napisał(-a):

Czyli w/g tego co piszesz na takim skrzyżowaniu
http://i56.tinypic.com/n20tav.png jadąc z dwolnego kierunku w lewo i
sygnalizując ten zamiar lewym kierunkowskazem muszę się wciąć pod
prąd, bo za każdym razem będzie to _najbliższe możliwe_ miejsce.

No nie wiem, chyba jednak powinieneś zawrócić.

Tak, dopuszczam taką myśl, że jedynym możliwym manewrem może być
zawracanie ;)

Źle dopuszczasz -- jest jeszcze przejście dla pieszych... ;-)


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

66 Data: Czerwiec 24 2011 12:28:30
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*'Tom N'* napisał(-a):

Źle dopuszczasz -- jest jeszcze przejście dla pieszych... ;-)

Ale w celu zawrócenia  ;) BTW, dajcie już spokój z tym licytowaniem o skręceniu w lewo w którym miejscu informuje kierunkowskaz  :D

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

67 Data: Czerwiec 24 2011 12:34:10
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: 'Tom N' 

Big Jack w

W wiadomości

*'Tom N'* napisał(-a):

Źle dopuszczasz -- jest jeszcze przejście dla pieszych... ;-)

Ale w celu zawrócenia  ;) BTW, dajcie już spokój z tym licytowaniem o
skręceniu w lewo w którym miejscu informuje kierunkowskaz  :D

Nie możemy:
<http://www.youtube.com/watch?v=QhCN2m9Bzq4>

;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

68 Data: Czerwiec 24 2011 13:55:35
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*'Tom N'* napisał(-a):

Nie możemy:
<http://www.youtube.com/watch?v=QhCN2m9Bzq4>

;-)

ROTFL   pass :D

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

69 Data: Czerwiec 22 2011 16:02:57
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-06-22 12:13, Paul pisze:

Kierunkowskazem sygnalizujesz chęć skrętu w najbliższym możliwym
miejscu.

Czyli, jeśli chcę skręcić w lewo na najzwyklejszym skrzyżowaniu z drogą dwukierunkową,
to prawidłowa sygnalizacja wygląda tak: włączam lewy kierunkowskaz dopiero po minięciu
osi drogi poprzecznej.

Dlaczego?

Ano, włączenie go jeszcze przed skrzyżowaniem sygnalizowałoby "chęć skrętu w najbliższym
możliwym miejscu" czyli wjechania pod prąd na pierwszy dostępny drogi poprzecznej...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

70 Data: Czerwiec 22 2011 12:58:20
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: J.F 

Użytkownik "pm"  napisał w wiadomości ?nie patrzyłem w lusterka jadąc skuterem i jakiś debil próbował mnie wyprzedzić na rondzie (rondo małe, 1 pas)
ja chciałem zjechać 3 zjazdem a gość pewnie sądził , że skoro nie wrzuciłem lewego kierunkowskazu to będę jechał prosto
może jestem w "mylnym błędzie" i powinienem sygnalizować lewym kierunkiem że kręcę się w kółko po rondzie.
sam już nie wiem bo lewy kierunek na rondzie jest nagminny w Poznaniu
(>zwłaszcza wśród L)

Lewy kierunkowskaz powinienes wlaczyc przed wjazdem na skrzyzowanie.
I ustawic sie przy linii srodkowej lub lewej krawedzi jesli  wjazd jednokierunkowy.

No co, tak zapisane w ustawie i nie ma zadnego dopisku ze nie dotyczy ronda :-)

A naprawde .. podrasuj ten skuterek, to cie nie beda wyprzedac niebezpiecznie :-P


J.

71 Data: Czerwiec 22 2011 15:31:36
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: PM 

Lewy kierunkowskaz powinienes wlaczyc przed wjazdem na skrzyzowanie.
I ustawic sie przy linii srodkowej lub lewej krawedzi jesli  wjazd jednokierunkowy.

No co, tak zapisane w ustawie i nie ma zadnego dopisku ze nie dotyczy ronda :-)

to jest jakiś argument lepszy niż widzimisie.
skoro nie wyłaczamy rond ze zbioru skrzyzowań to wychodzi że trzeba migać w lewo zawsze gdy nie zjeżdzasz 1 lub 2 gim zjazdem.
ciekawe.

A naprawde .. podrasuj ten skuterek, to cie nie beda wyprzedac niebezpiecznie :-P

niby nie powinni wyprzedzać, 100cc i jakieś 70-80 osiągam.
ale na rondzie na nieszczęscie jechałem wolniej i niechcacy podpusciłem ;-).

72 Data: Czerwiec 23 2011 16:02:59
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 22 Jun 2011, PM wrote:

to jest jakiś argument lepszy niż widzimisie.
skoro nie wyłaczamy rond ze zbioru skrzyzowań to wychodzi że trzeba migać
w lewo zawsze gdy nie zjeżdzasz 1 lub 2 gim zjazdem.
ciekawe.

  Czytam wątek z opóźnieniem, i intryguje mnie skąd mieszanie skrzyżowania
do sygnalizacji.
  Bo myślałem że sygnalizacja dotyczy pasa ruchu i kierunku jazdy :P
(a nie "kierunku zamierzonego wyjazdu z konstrukcji drogowej"!)

pzdr, Gotfryd

73 Data: Czerwiec 25 2011 14:02:02
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: pm 

?>> to jest jakiś argument lepszy niż widzimisie.

skoro nie wyłaczamy rond ze zbioru skrzyzowań to wychodzi że trzeba migać
w lewo zawsze gdy nie zjeżdzasz 1 lub 2 gim zjazdem.
ciekawe.

 Czytam wątek z opóźnieniem, i intryguje mnie skąd mieszanie skrzyżowania
do sygnalizacji.

nie wiem, ja słowa nie napisałem o sygnalizacji

74 Data: Lipiec 05 2011 21:56:01
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 25 Jun 2011, pm wrote:

?>> to jest jakiś argument lepszy niż widzimisie.
skoro nie wyłaczamy rond ze zbioru skrzyzowań to wychodzi że trzeba migać
w lewo zawsze gdy nie zjeżdzasz 1 lub 2 gim zjazdem.
ciekawe.

 Czytam wątek z opóźnieniem, i intryguje mnie skąd mieszanie skrzyżowania
do sygnalizacji.

nie wiem, ja słowa nie napisałem o sygnalizacji

  Miałem na myśli sygnalizację zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu.
  Przepraszam jeśli to nie dość jasne.

pzdr, Gotfryd

75 Data: Lipiec 06 2011 11:03:16
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: SDD 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w
wiadomości

 Miałem na myśli sygnalizację zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu.
 Przepraszam jeśli to nie dość jasne.

Po prostu niektorzy zapominaja o podstawowej roli, jaka w samochodzie i
ruchu drogowym pelnia kierunkowskazy.

Otoz tak sie sklada, ze sluza one do przekazywania innym uczestnikom ruchu
czytelnnych informacji o własnych zamiarach, zwlaszcza jesli może to wplynac
na cudze decyzje.
W takim kontekscie wlaczanie kierunkowskazu przed rondem (no moze poza
sytuacja prawego kierunkowskazu przy zamiarze zjazdu najblizszym kolejnym
zjazdem) jest bez sensu.

Prawy kierunkowskaz zas przed zjazdem jest komunikatem dla wjezdzajacego z
tego zjazdu na rodno "ja skrecam w ten zjazd, nie koliduje z Twoim torem
jazdy, mozesz jechac". Lewy kierunkowskaz nie ma zadnego sensu, gduyz
widzacy go kierowca, ktory nie sledzi skad pacjent wjechal nie ma pojecia
ktorym zjazdem zamierza od rondo opuscic.

Podobnie - jak sie juz zreszta wypowiadalem czesto na pl.soc.prawo - zawsze
wlaczam kierunkowskaz jadac droga z pierwszenstwem jesli ona skreca, co
sygnalizowanwe jest tabliczka pod znakiem D1.

Czasem jednak jesli droga z pierwszenstwem wiedzie w lewo (gdy w nia skrecam
oczywiscie migam w lewo) a ja jade prosto to - jesli nikt nie jedzie z
naprzeciwka to nie migam, bo to bez sensu - wszak jade prosto - ale jesli sa
kierowcy jadacy z naprzeciwka to migam w prawo, zeby zasygnalizowac, ze nie
koliduje z ich torem jazdy (w koncu widzac kogos jadacego bez kierunkowskazu
moga sobie pomyslec ze jestem jednym z tych wariatow, ktorzy w takiej
sytuacji chcac pojechac w lewo nie migaja w lewo) - a po co blokowac ruch?

Pozdrawiam
SDD

76 Data: Lipiec 06 2011 11:04:53
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: SDD 


Użytkownik "SDD"  napisał w wiadomości


naprzeciwka to nie migam, bo to bez sensu - wszak jade prosto - ale jesli
sa kierowcy jadacy z naprzeciwka to migam w prawo, zeby zasygnalizowac, ze
nie

Oczywiscie mam na mysli sytuacje skrzyzowania T - gdzie nie ma czwartej
drogi w prawo - gdyby byla, to oczywiscie nie migalbym w prawo jadac prosto
bo mogloby miec to przykre konsekwencje dla chcacego wyjechac z tej drogi z
prawej.

Pozdrawiam
SDD

77 Data: Czerwiec 23 2011 22:53:19
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Stachu Gdansk 

Mnie uczyli na kursie, że jak na rondzie chcę zawrócić lub skręcić w lewo, to wrzucam lewy kierunek. Prawko robiłem w 2006 roku.

Niedawno (w tym roku) moja dziewczyna robiła prawko i ją uczyli tak samo. Ale jak zmieniła instruktora na jazdach doszkalających to popukał się w czoło.

Tak jak ktoś wspomniał, sprawa jest płynna i narzucana instruktorom PJ podczas szkoleń organizowanych przez PORDy.

Ja jak skręcam w lewo na rondzie lub zwracam to przed nim nie wrzucam kierunku bo nie rozumiem po co. Kierowcę za mną to przecież nie interesuje, kierowców na rondzie ani przed rondem na innych wjazdach również.

Jeśli widzę będąc na rondzie że ktoś na wjeździe wrzuca lewy kierunek, to włącza mi się w głowie lampka ostrzegawcza, że być może jest to idiota który pojedzie pod prąd.

Warto zerknąć tutaj np.:

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090119/ZAKIEROWNICA/367905407


Generalnie, każdy uważa i robi inaczej - najważniejsze żeby zjeżdżając z ronda włączył prawy kierunek :)

78 Data: Czerwiec 23 2011 23:19:32
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Stachu Gdansk"  napisał w wiadomości

najważniejsze żeby zjeżdżając z ronda włączył prawy kierunek :)

I wyłączył go, jeśli za rondem jest zjazd, w który NIE zamierza wjechać ...
Ogólnie, to coraz więcej widać takich, którym nie chce się włączać kierunkowskazów
- zwłaszcza przy zmianie pasów, na dwupasmówkach, przy większych prędkościach ...

Pzdr

JKK

79 Data: Czerwiec 23 2011 23:25:23
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Stachu Gdansk 

W dniu 2011-06-23 23:19, J_K_K pisze:

Użytkownik "Stachu Gdansk"  napisał w wiadomości

najważniejsze żeby zjeżdżając z ronda włączył prawy kierunek :)

I wyłączył go, jeśli za rondem jest zjazd, w który NIE zamierza wjechać ...

Ja rozumiem prawy kierunek przy zjeździe z ronda jako mrugnięcie, które dezaktywuję widząc, że samochód wjeżdżający przede mną na rondo rozumie, że ma wjechać :)

80 Data: Czerwiec 23 2011 23:30:07
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Stachu Gdansk"  napisał w wiadomości


Ja rozumiem prawy kierunek przy zjeździe z ronda jako mrugnięcie, które dezaktywuję widząc, że samochód wjeżdżający przede mną na rondo rozumie, że ma wjechać :)

Niektórym niestety "zostaje", a akurat u mnie przy rondach są wjazdy / zjazdy do stacji benzynowych
co prowadzi do wzjemnych nieporozumień co do pierwszeństwa.

Pzdr

JKK

81 Data: Czerwiec 24 2011 08:16:30
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*J_K_K* napisał(-a):

Ogólnie, to coraz więcej widać takich, którym nie chce
się włączać kierunkowskazów

Święte słowa. Wprawdzie pewnie to walka z wiatrakami, ale ja w ten sposób niektórych leczę, że jak wyjeżdżam z miejsca parkingowego, a na to miejsce chce wjechać inny a nie ma włączonego kierunkowskazu, to będę stał tak długo aż go włączy. I w dupie mam że jego obtrąbiają stojący za nim i że on trąbi z co raz większą pianą na pysku. A już po ryjach to bym lał wszystkich tych, co przez skrzyżowania jeżdżą nie używając kierunków uważając to za zbędną ekstrawagancję.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

82 Data: Lipiec 15 2011 20:57:06
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: RadekNet 

W dniu 21.06.2011 22:42, pm pisze:

?nie patrzyłem w lusterka jadąc skuterem i jakiś debil próbował mnie
wyprzedzić na rondzie
(rondo małe, 1 pas)
ja chciałem zjechać 3 zjazdem a gość pewnie sądził , że skoro nie
wrzuciłem lewego kierunkowskazu to będę jechał prosto
w związku z czym prawie nastąpiło przecięcie torów jazdy w okolicach
2giego zjazdu.

może jestem w "mylnym błędzie" i powinienem sygnalizować lewym
kierunkiem że kręcę się w kółko po rondzie.
sam już nie wiem bo lewy kierunek na rondzie jest nagminny w Poznaniu
(zwłaszcza wśród L)

Prawo prawem a zycie zyciem - jak jestes na slabszej pozycji to sygnalizuj swoje manewry nawet jesli nie musisz. Jak jak jade skuterem (albo autem i widze co sie moze dziac) to "migam" cale rondo w obie strony. Swoja droga, tak wlasnie robia Wlosi, ze "migaja" jadac PO rondzie, a zjezdzajac juz nie - pewnie wychodza z zalozenia, ze jak juz zjezdzaja to nim im krzywdy nie zrobi :)
W Irlandii sygnalizujesz tak: pierwszy zjazd - lewy kierunkowskaz, prosto - nic, zjazd "w prawo" - prawy kierunkowskaz. Dosc to czytelne.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

83 Data: Lipiec 15 2011 21:46:56
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*RadekNet* napisał(-a):

W Irlandii sygnalizujesz tak: pierwszy zjazd - lewy kierunkowskaz,
prosto - nic, zjazd "w prawo" - prawy kierunkowskaz. Dosc to czytelne.

Jest to chyba w dużym stopniu zbieżne z tym co pisałem tutaj  tylko odwrócone z racji ruchu lewostronego

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

84 Data: Lipiec 15 2011 23:00:07
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Big,

Friday, July 15, 2011, 9:46:56 PM, you wrote:

W Irlandii sygnalizujesz tak: pierwszy zjazd - lewy kierunkowskaz,
prosto - nic, zjazd "w prawo" - prawy kierunkowskaz. Dosc to czytelne.
Jest to chyba w dużym stopniu zbieżne z tym co pisałem tutaj
 tylko odwrócone
z racji ruchu lewostronego

A jeśli zjazdów jest więcej?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

85 Data: Lipiec 15 2011 23:04:54
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Cavallino 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Big,

Friday, July 15, 2011, 9:46:56 PM, you wrote:

W Irlandii sygnalizujesz tak: pierwszy zjazd - lewy kierunkowskaz,
prosto - nic, zjazd "w prawo" - prawy kierunkowskaz. Dosc to czytelne.
Jest to chyba w dużym stopniu zbieżne z tym co pisałem tutaj
 tylko odwrócone
z racji ruchu lewostronego

A jeśli zjazdów jest więcej?

Hłe, hłe, ciekawe jakby sygnalizowali na słynnym rondzie w Głogowie.
Oni tam pewnie w tej Irlandii popierdółki mają nie ronda, to i może proste sygnalizacje im wystarczają.
A kto wie czy i przepisy nie inne.
Nie ma co porównywać.

86 Data: Lipiec 16 2011 11:54:25
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Michal Lukasik 

Dnia 15.7.2011, Cavallino napisał(a):

Hłe, hłe, ciekawe jakby sygnalizowali na słynnym rondzie w Głogowie.
Oni tam pewnie w tej Irlandii popierdółki mają nie ronda, to i może proste
sygnalizacje im wystarczają.

Od razu widać, że nie wiesz o czym piszesz. Pogooglaj o "magic roundabout"
(nie mylić z bajką).
Wprawdzie w Irlandii widziałem takie jedno, ale w UK mają takie same
przepisy co do rond i w UK mogę podać przykłady jak Swindon, Benfleet,
Colchester - Głogów się nie umywa. ;D

A kto wie czy i przepisy nie inne.

Bardzo podobne. Właśnie sygnalizacja kierunkowskazami trochę inna, ale to
bez znaczenia bo Oni i tak nie używają. ;D

Nie ma co porównywać.

A to dlaczego? Jeśli coś u Nich działa lepiej/gorzej to dlaczego tego nie
porównać i nie wyciągnąć jakichś wniosków?
Albo choć dla samego ponarzekania. ;D
--
 _____ __________________________
 \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/        http://www.pajacyk.pl/
  T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T    UIN 53883184    GG#1902559
  |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t  l  e  n  .  p  l

87 Data: Lipiec 17 2011 11:30:29
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Michal Lukasik"  napisał w wiadomości news:

A kto wie czy i przepisy nie inne.

Bardzo podobne. Właśnie sygnalizacja kierunkowskazami trochę inna,

A o czym niby pisałem?

Nie ma szans prawidłowego zasygnalizowania manewru zjazdu z ronda z więcej niż 4 zjazdami i o średnicy paruset metrów, jeśli będziesz migał tak jak było opisane.
I tyle - dalsza dyskusja jest zbędna.

88 Data: Lipiec 17 2011 14:11:45
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: RadekNet 

W dniu 17.07.2011 11:30, Cavallino pisze:

Użytkownik "Michal Lukasik"  napisał w wiadomości news:

A kto wie czy i przepisy nie inne.

Bardzo podobne. Właśnie sygnalizacja kierunkowskazami trochę inna,

A o czym niby pisałem?

Nie ma szans prawidłowego zasygnalizowania manewru zjazdu z ronda z
więcej niż 4 zjazdami i o średnicy paruset metrów, jeśli będziesz migał
tak jak było opisane.
I tyle - dalsza dyskusja jest zbędna.

Mylisz sie. Dziala to calkiem sensownie, oczywiscie jesli ktos uzywa, bo jak zauwazyl Michal ... wiekszosc wogole olewa kierunkowskazy ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

89 Data: Lipiec 17 2011 19:43:21
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Cavallino 

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

Nie ma szans prawidłowego zasygnalizowania manewru zjazdu z ronda z
więcej niż 4 zjazdami i o średnicy paruset metrów, jeśli będziesz migał
tak jak było opisane.
I tyle - dalsza dyskusja jest zbędna.

Mylisz sie. Dziala to calkiem sensownie,

A jak zasygnalizujesz różnicę między zjazdem w 6 i 7 zjazd?

90 Data: Lipiec 17 2011 21:30:12
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: RadekNet 

W dniu 17.07.2011 19:43, Cavallino pisze:

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

Nie ma szans prawidłowego zasygnalizowania manewru zjazdu z ronda z
więcej niż 4 zjazdami i o średnicy paruset metrów, jeśli będziesz migał
tak jak było opisane.
I tyle - dalsza dyskusja jest zbędna.

Mylisz sie. Dziala to calkiem sensownie,

A jak zasygnalizujesz różnicę między zjazdem w 6 i 7 zjazd?

Pisze na kartce i przyklejma na tylnej szybie ;)

Migam w prawo, po minieciu 5 czy 6 zjazdu migam w lewo.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

91 Data: Lipiec 17 2011 20:53:38
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Michal Lukasik 

Dnia 17.7.2011, RadekNet napisał(a):

Pisze na kartce i przyklejma na tylnej szybie ;)

:D
 
Migam w prawo, po minieciu 5 czy 6 zjazdu migam w lewo.

Ale chyba "na wyspach"? ;D
Poza tym dokładnie tak. Nie mogę znaleźć lepszego obrazka poglądowego
(wiem, że gdzieś widziałem) na razie podsyłam to:
http://www.lbknews.com/wp-content/uploads/2010/03/roundabout1.jpg
Dokładnie tak jak powyżej wedle przepisów powinno się jeździć w GB i IR
(podejrzewam, że w "koloniach imperium" też ;D).
--
 _____ __________________________
 \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/ http://polish.spampoison.com/
  T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T    UIN 53883184    GG#1902559
  |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t  l  e  n  .  p  l

92 Data: Lipiec 17 2011 20:57:20
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Michal Lukasik 

Dnia 17.7.2011, Michal Lukasik napisał(a):

Nie mogę znaleźć lepszego obrazka poglądowego
(wiem, że gdzieś widziałem)

Znalazłem animgifa - mam nadzieję, że wystarczająco czytelny
http://en.wikipedia.org/wiki/File:UK_Roundabout_8_Cars.gif
--
 _____ __________________________
 \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/ http://polish.spampoison.com/
  T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T    UIN 53883184    GG#1902559
  |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t  l  e  n  .  p  l

93 Data: Lipiec 17 2011 23:21:52
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 17.07.2011 21:30, RadekNet pisze:

A jak zasygnalizujesz różnicę między zjazdem w 6 i 7 zjazd?

Pisze na kartce i przyklejma na tylnej szybie ;)

Migam w prawo, po minieciu 5 czy 6 zjazdu migam w lewo.

Czyli jeździsz rondem pod prąd. Pięknie.

94 Data: Lipiec 17 2011 23:33:58
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Cavallino 

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

A jak zasygnalizujesz różnicę między zjazdem w 6 i 7 zjazd?

Pisze na kartce i przyklejma na tylnej szybie ;)

Migam w prawo, po minieciu 5 czy 6 zjazdu migam w lewo.

Czyli praktycznie tak samo, jak u nas.
Ale nie rozumiem po co ta dyskoteka z miganiem w prawo na rondzie?
Jak już po nim jedziesz, to oprócz zmylenia przeciwnika taka sygnalizacja dokładnie nic nie znaczy.

95 Data: Lipiec 18 2011 00:05:10
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: RadekNet 

W dniu 17.07.2011 23:33, Cavallino pisze:

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

A jak zasygnalizujesz różnicę między zjazdem w 6 i 7 zjazd?

Pisze na kartce i przyklejma na tylnej szybie ;)

Migam w prawo, po minieciu 5 czy 6 zjazdu migam w lewo.

Czyli praktycznie tak samo, jak u nas.
Ale nie rozumiem po co ta dyskoteka z miganiem w prawo na rondzie?
Jak już po nim jedziesz, to oprócz zmylenia przeciwnika taka
sygnalizacja dokładnie nic nie znaczy.

No wlasnie znaczy. Wyjasnialem to na poczatku.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

96 Data: Lipiec 18 2011 13:02:31
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

W Irlandii sygnalizujesz tak: pierwszy zjazd - lewy kierunkowskaz,
prosto - nic, zjazd "w prawo" - prawy kierunkowskaz. Dosc to czytelne.
Jest to chyba w dużym stopniu zbieżne z tym co pisałem tutaj
 tylko odwrócone
z racji ruchu lewostronego

A jeśli zjazdów jest więcej?

Zasada pewnie pozostaje - skrecasz w lewo to lewy, w prawo to prawy, prosto to prosty :-)

Pytanie tylko jaki tego sens, jesli podjezdzam do ronda i nie bardzo widze i ile juz skretow przebyl, a moze zawraca ?

J.

97 Data: Lipiec 17 2011 18:39:52
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 15.07.2011 20:57, RadekNet pisze:

W Irlandii sygnalizujesz tak: pierwszy zjazd - lewy kierunkowskaz,
prosto - nic, zjazd "w prawo" - prawy kierunkowskaz. Dosc to czytelne.

Czytelne? Może dla kogoś, kto na tym rondzie stoi i ma możliwość śledzenia pojazdów od ich wjechania na rondo.

98 Data: Lipiec 17 2011 21:31:54
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: RadekNet 

W dniu 17.07.2011 18:39, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 15.07.2011 20:57, RadekNet pisze:

W Irlandii sygnalizujesz tak: pierwszy zjazd - lewy kierunkowskaz,
prosto - nic, zjazd "w prawo" - prawy kierunkowskaz. Dosc to czytelne.

Czytelne? Może dla kogoś, kto na tym rondzie stoi i ma możliwość
śledzenia pojazdów od ich wjechania na rondo.

Chyba nie rozumiem czego nie rozumiesz. Takie sygnalizowanie w kazdym punkcie Twojej jazdy po rondzie mowi wspoluczestnikom ruchu jakie sa Twoje zamiary - od wjazdu do zjazdu, bez przygladania sie, starczy rzut oka.

--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

99 Data: Lipiec 17 2011 23:21:17
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 17.07.2011 21:31, RadekNet pisze:

W dniu 17.07.2011 18:39, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 15.07.2011 20:57, RadekNet pisze:

W Irlandii sygnalizujesz tak: pierwszy zjazd - lewy kierunkowskaz,
prosto - nic, zjazd "w prawo" - prawy kierunkowskaz. Dosc to czytelne.

Czytelne? Może dla kogoś, kto na tym rondzie stoi i ma możliwość
śledzenia pojazdów od ich wjechania na rondo.

Chyba nie rozumiem czego nie rozumiesz. Takie sygnalizowanie w kazdym
punkcie Twojej jazdy po rondzie mowi wspoluczestnikom ruchu jakie sa
Twoje zamiary - od wjazdu do zjazdu, bez przygladania sie, starczy rzut
oka.

Powiedzmy, że masz włączony lewy kierunkowskaz. Nie mam pojęcia, którym wjazdem wjechałeś. Skąd mam wiedzieć, gdzie wg. ciebie jest ten "pierwszy zjazd" ?

I który kierunkowskaz miałbym wg. ciebie włączyć, jakbym chciał objechać rondo z 8 zjazdami 5 razy i zjechać zjazdem, przy którym przy szóstym kółku zauważę np. cukiernię?

100 Data: Lipiec 17 2011 23:36:06
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Cavallino 

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości

W dniu 17.07.2011 18:39, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 15.07.2011 20:57, RadekNet pisze:

W Irlandii sygnalizujesz tak: pierwszy zjazd - lewy kierunkowskaz,
prosto - nic, zjazd "w prawo" - prawy kierunkowskaz. Dosc to czytelne.

Czytelne? Może dla kogoś, kto na tym rondzie stoi i ma możliwość
śledzenia pojazdów od ich wjechania na rondo.

Chyba nie rozumiem czego nie rozumiesz. Takie sygnalizowanie w kazdym punkcie Twojej jazdy po rondzie mowi wspoluczestnikom ruchu jakie sa Twoje zamiary - od wjazdu do zjazdu, bez przygladania sie, starczy rzut oka.

Czyli dokładnie jak sposób przyjęty w Polsce - brak kierunku gdy nie zjeżdżasz z ronda i kierunek w prawo, gdy zjeżdżasz.
Nie wiem w czym miałoby to być lepsze.

101 Data: Lipiec 18 2011 00:11:26
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: RadekNet 

W dniu 17.07.2011 23:36, Cavallino pisze:

W Irlandii sygnalizujesz tak: pierwszy zjazd - lewy kierunkowskaz,
prosto - nic, zjazd "w prawo" - prawy kierunkowskaz. Dosc to czytelne.

Czytelne? Może dla kogoś, kto na tym rondzie stoi i ma możliwość
śledzenia pojazdów od ich wjechania na rondo.

Chyba nie rozumiem czego nie rozumiesz. Takie sygnalizowanie w kazdym
punkcie Twojej jazdy po rondzie mowi wspoluczestnikom ruchu jakie sa
Twoje zamiary - od wjazdu do zjazdu, bez przygladania sie, starczy
rzut oka.

Czyli dokładnie jak sposób przyjęty w Polsce - brak kierunku gdy nie
zjeżdżasz z ronda i kierunek w prawo, gdy zjeżdżasz.
Nie wiem w czym miałoby to być lepsze.

Dobre jest to, ze dajesz dodatkowy sygnal innym o tym, gdzie jedziesz. Oczywiscie sytuacja przestaje byc jednoznaczna na wiekszych rondach, ale chyba jednak wiekszosc i tu i tam to takie 4 ramienne?
Jakby nie bylo - takie sa na Wyspach przepisy, wiec sprawa nie podlega dyskusji, a ze naprawde daje dobry obraz sytuacji na rodzie to juz wierzcie lub nie :)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

102 Data: Lipiec 18 2011 09:49:08
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Cavallino 

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

Czyli dokładnie jak sposób przyjęty w Polsce - brak kierunku gdy nie
zjeżdżasz z ronda i kierunek w prawo, gdy zjeżdżasz.
Nie wiem w czym miałoby to być lepsze.

Dobre jest to, ze dajesz dodatkowy sygnal innym o tym, gdzie jedziesz.

Nie wiedzę w tym nic dobrego, w takim przypadku migacz na rondzie oznacza dokładnie to samo co jego brak w Polsce - nigdzie nie skręcam.


Oczywiscie sytuacja przestaje byc jednoznaczna na wiekszych rondach, ale chyba jednak wiekszosc i tu i tam to takie 4 ramienne?

W Polsce sytuacja jest jednoznaczna w każdym przypadku.
Oczywiście gdy się umie sygnalizować - bo na tym polega problem większości niepewnych na rondach - po prostu nie wiedzą co mają robić.
Na Wyspach też by nie wiedzieli. ;-)

103 Data: Lipiec 18 2011 11:43:02
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: RadekNet 

W dniu 18.07.2011 09:49, Cavallino pisze:

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

Czyli dokładnie jak sposób przyjęty w Polsce - brak kierunku gdy nie
zjeżdżasz z ronda i kierunek w prawo, gdy zjeżdżasz.
Nie wiem w czym miałoby to być lepsze.

Dobre jest to, ze dajesz dodatkowy sygnal innym o tym, gdzie jedziesz.

Nie wiedzę w tym nic dobrego, w takim przypadku migacz na rondzie
oznacza dokładnie to samo co jego brak w Polsce - nigdzie nie skręcam.

Widzisz ... mylisz sie :) Wg przepisow ROI&UK jasno mowisz czy jedziesz "w lewo", "prosto" czy "w prawo" (uzylem "" zebys sie nie przyczepil, ze na rondzie jest tylko "w lewo"). Nadmiarem masla kaszy nie zepsujesz.

Oczywiscie sytuacja przestaje byc jednoznaczna na wiekszych rondach,
ale chyba jednak wiekszosc i tu i tam to takie 4 ramienne?

W Polsce sytuacja jest jednoznaczna w każdym przypadku.
Oczywiście gdy się umie sygnalizować - bo na tym polega problem
większości niepewnych na rondach - po prostu nie wiedzą co mają robić.
Na Wyspach też by nie wiedzieli. ;-)

Jako, ze wyjasnienie, ze takie sygnalizowanie ma sens nie jest najwazniejsza rzecza w moim zyciu, to moge jedynie napisac EOT i zaprosic na Wyspy :)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

104 Data: Lipiec 18 2011 11:55:59
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Cavallino 

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

Nie widzę w tym nic dobrego, w takim przypadku migacz na rondzie
oznacza dokładnie to samo co jego brak w Polsce - nigdzie nie skręcam.

Widzisz ... mylisz sie :) Wg przepisow ROI&UK jasno mowisz czy jedziesz "w lewo", "prosto" czy "w prawo"

Przed wjazdem na rodno - masz rację, z tym nie dyskutuję.
Po wjeździe - nie mówi nic.
Przecież jak już jesteś na rondzie, to nikt nie wie gdzie na nie wjechałeś.

105 Data: Lipiec 17 2011 18:14:46
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Autor: Jacek  

pm  napisał(a):

?nie patrzyłem w lusterka jadąc skuterem i jakiś debil próbował mnie
wyprzedzić na rondzie
(rondo małe, 1 pas)
ja chciałem zjechać 3 zjazdem a gość pewnie sądził , że skoro nie wrzuciłem
lewego kierunkowskazu to będę jechał prosto
w związku z czym prawie nastąpiło przecięcie torów jazdy w okolicach 2giego
zjazdu.

może jestem w "mylnym błędzie" i powinienem sygnalizować lewym kierunkiem
że
kręcę się w kółko po rondzie.
sam już nie wiem bo lewy kierunek na rondzie jest nagminny w Poznaniu
(zwłaszcza wśród L)


Nic nie sygnalizujesz, zwykłe rondo to po "rozwinięciu" nic innego jak prosta
wielopasmowa droga z kolejno odchodzącymi drogami w prawo więc sygnalizujesz
tak jakbyś nią jechał czyli ewentualne zniany pasa i skręt w prawo.
To, że większość rond ma 4 symetrycznie położone wloty nie zmienia faktu, że
są ronda z 3-ma i 5-ma wlotami do tego te wloty mogą byc położone bardzo
niesymetrycznie. To powyższe dotyczy klasycznego ronda, gdzie ewentualne pasy
ruchu biegną koncentrycznie i tam jadący pasem zewnętrznym ma pierwszeństwo
przed zjeżdzającycm z pasa wewnętrznego.
Inaczej sygnalizujemy na rondzie gdzie pasy ruchu wyprowadzają ruch z ronda
przy każdym wylocie (typowy przykład to rondo Babka w W-wie) gdzie po
pierwsze znaki poziome i pionowe pokazują, który pas powinniśmy zająć przez
wjazdem na rondo, a po drugie chcąc jechać wokół wyspy środkowej przecinamy
pasy wyprowadzajace ruch z ronda czyli tutaj migamy w tej sytuacji lewym, a
nie migamy prawym przy zjeździe ponieważ, nie zmieniamy pasa ruchu.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

kierunkowskaz na rondzie



Grupy dyskusyjne