na ** p.m.s ** Zdzisław Dyrman (zasadniczo) pisze tak:
PiteR Wrote in message:
Tutejsze mądrale pewnie doskonale o tym wiedzą i takie sytuacje
to rozkminiają jasnowidzeniem ale przekażmy to żonom, córkom,
synom, wnukom, sasiadom, pozbawionym tego daru.
Dwa samochody z podporządkowanych naprzeciwko siebie chcą
przejechać przez czteropasmówkę. A jest szybszy i mija B będącego
już za pasami przy krawedzi czteropasmówki. Zza B przejeżdza po
pasach rower.
1. A uderza w rower centralnie przodem
2. rower uderza w lewy bok A
wpisujcie miasta
--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.
A uderza centralnie w rower i ten rower uderza A w bok? Jeśli w B
to wina A IMO
imho tu w każdym przypadku winny jest rowerzysta bo przejeżdza po
zwykłych pasach. Na dodatek wjeżdza zza przeszkody B go zasłaniającej
co z jego strony jest mega głupotą.
Ciepło dla kierowcy pojazdu A byłoby wtedy gdyby rowerzysta zsiadł i
prowadził rower szybkim krokiem albo jeden gówniarz w ten sposów gonił
drugiego. Wtedy kierowca ma potrącenie pieszego na pasach i chyba mało
go ratuje że pieszy wychodzi zza przeszkody.
--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.
4 |
Data: Grudzien 10 2015 16:34:18 |
Temat: Re: Re:klasyk |
Autor: yabba |
Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości
na ** p.m.s ** Zdzisław Dyrman (zasadniczo) pisze tak:
PiteR Wrote in message:
Tutejsze mądrale pewnie doskonale o tym wiedzą i takie sytuacje
to rozkminiają jasnowidzeniem ale przekażmy to żonom, córkom,
synom, wnukom, sasiadom, pozbawionym tego daru.
Dwa samochody z podporządkowanych naprzeciwko siebie chcą
przejechać przez czteropasmówkę. A jest szybszy i mija B będącego
już za pasami przy krawedzi czteropasmówki. Zza B przejeżdza po
pasach rower.
1. A uderza w rower centralnie przodem
2. rower uderza w lewy bok A
wpisujcie miasta
A uderza centralnie w rower i ten rower uderza A w bok? Jeśli w B
to wina A IMO
imho tu w każdym przypadku winny jest rowerzysta bo przejeżdza po
zwykłych pasach. Na dodatek wjeżdza zza przeszkody B go zasłaniającej
co z jego strony jest mega głupotą.
Ciepło dla kierowcy pojazdu A byłoby wtedy gdyby rowerzysta zsiadł i
prowadził rower szybkim krokiem albo jeden gówniarz w ten sposów gonił
drugiego. Wtedy kierowca ma potrącenie pieszego na pasach i chyba mało
go ratuje że pieszy wychodzi zza przeszkody.
A nie ma tak w przepisach, że pieszemu nie wolno wtargnąć pod nadjeżdżający pojazd?
--
Pozdrawiam,
yabba
5 |
Data: Grudzien 10 2015 16:54:52 | Temat: Re: klasyk | Autor: J.F. |
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości grup Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości
Dwa samochody z podporządkowanych naprzeciwko siebie chcą
przejechać przez czteropasmówkę. A jest szybszy i mija B będącego
już za pasami przy krawedzi czteropasmówki. Zza B przejeżdza po
pasach rower.
Ciepło dla kierowcy pojazdu A byłoby wtedy gdyby rowerzysta zsiadł i
prowadził rower szybkim krokiem albo jeden gówniarz w ten sposów gonił
drugiego. Wtedy kierowca ma potrącenie pieszego na pasach i chyba mało
go ratuje że pieszy wychodzi zza przeszkody.
A nie ma tak w przepisach, że pieszemu nie wolno wtargnąć pod nadjeżdżający pojazd?
O ile rozumiem, to tenze pieszy-rowerzysta byl na srodku jezdni, albowiem na przejscie wszedl na pasie za pojazdem B.
O wtargnieciu nie ma wiec mowy.
Jest natomiast o nieustapieniu pierwszenstwa i niezachowaniu ostroznosci - oczywiscie przez kierowce samochodu.
J.
6 |
Data: Grudzien 10 2015 17:11:20 | Temat: Re: klasyk | Autor: yabba |
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości grup Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości
Dwa samochody z podporządkowanych naprzeciwko siebie chcą
przejechać przez czteropasmówkę. A jest szybszy i mija B będącego
już za pasami przy krawedzi czteropasmówki. Zza B przejeżdza po
pasach rower.
Ciepło dla kierowcy pojazdu A byłoby wtedy gdyby rowerzysta zsiadł i
prowadził rower szybkim krokiem albo jeden gówniarz w ten sposów gonił
drugiego. Wtedy kierowca ma potrącenie pieszego na pasach i chyba mało
go ratuje że pieszy wychodzi zza przeszkody.
A nie ma tak w przepisach, że pieszemu nie wolno wtargnąć pod nadjeżdżający pojazd?
O ile rozumiem, to tenze pieszy-rowerzysta byl na srodku jezdni, albowiem na przejscie wszedl na pasie za pojazdem B.
O wtargnieciu nie ma wiec mowy.
Wtargnął pojazdowi A pod koła.
Jest natomiast o nieustapieniu pierwszenstwa i niezachowaniu ostroznosci - oczywiscie przez kierowce samochodu.
Czyli pieszy nie musi już sprawdzać czy coś nadjeżdża z lewej, jeśli przepuści pojazd z prawej?
--
Pozdrawiam,
yabba
7 |
Data: Grudzien 10 2015 19:16:55 | Temat: Re: klasyk | Autor: CzesĹaw WiĹniak |
Czyli pieszy nie musi już sprawdzać czy coś nadjeżdża z lewej, jeśli
przepuści pojazd z prawej?
Nie musi
| | | |