Grupy dyskusyjne   »   klepać czy nie klepać ?

klepać czy nie klepać ?



1 Data: Czerwiec 09 2007 23:41:30
Temat: klepać czy nie klepać ?
Autor: WG 

Witam !

Mam takie "Szekspirowskie" pytanie - klepać czy nie klepać ?
Po bliskim spotkaniu 3ciego stopnia mojej Reni z Fiatem 126p :)

Lewą tylną lampę kupię, poharatany plastik lakierowanego zderzaka przeboleję jakoś i na razie wymieniać nie będę (ASO pewnie ma kosmiczną cenę) ale martwi mnie klapa, w lewym dolnym rogu lekko zmieniła swoją geometrię i pojawił się odprysk :

http://www.interecho.com/~wojtek/1.jpg
http://www.interecho.com/~wojtek/2.jpg
http://www.interecho.com/~wojtek/3.jpg
http://www.interecho.com/~wojtek/4.jpg

i teraz.. co polecacie zrobić - klepać u blacharza i lakierować cały element czy też kupić zaprawkę i metodą gospodarską zabezpieczyć przed korozją, istnieje też szkoła która mówi żeby kupić całą nie-pukaną klapę i polakierować pod kolor - no ale jak pomyślę ile kosztowałaby taka impreza dla tych kilku centymetrów to tak ciężko się człowiekowi robi :)


Może ktoś ma jakieś doświadczenia w temacie naprawy klapy i się podzieli, chętnie przyjmę też namiary na sprawdzonego speca lakiernika z 3Miasta,
no i gdyby ktoś na strychu trzymał zderzak tylny do Clio II ph1 nawet niekoniecznie w kolorze Xérus MV630 :)


Pozdrawiam W.



2 Data: Czerwiec 09 2007 23:49:09
Temat: Re: klepać czy nie klepać ?
Autor: Alex81 

In article   says...

i teraz.. co polecacie zrobić - klepać u blacharza i lakierować cały
element czy też kupić zaprawkę i metodą gospodarską zabezpieczyć przed
korozją,
Imho bez sensu, przyleci klient z miernikiem i będzie płakać że walony
"nie wiadomo jak", to samo przy zaprawce.

istnieje też szkoła która mówi żeby kupić całą nie-pukaną klapę
i polakierować pod kolor - no ale jak pomyślę ile kosztowałaby taka
impreza dla tych kilku centymetrów to tak ciężko się człowiekowi robi :)
No cóż, "być albo mieć" :) Moim zdaniem jedyna sensowna metoda ;)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg
Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D
http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl

3 Data: Czerwiec 10 2007 00:08:01
Temat: Re: klepać czy nie klepać ?
Autor: krzyss 

WG pisze:

Może ktoś ma jakieś doświadczenia w temacie naprawy klapy i się podzieli, chętnie przyjmę też namiary na sprawdzonego speca lakiernika z 3Miasta,

Mialem identyczne uszkodzenie klapy, lakiwernik z wawy zrobil jakos tak ze nic nie bylo widac ze kiedykolwiek klapa miala zagiety ten kawalek, a nie lakierowal calosci... podjedz gdzies i sie spytaj, ja bym klapy nie wymianial tylko naprawil ta...

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --

4 Data: Czerwiec 10 2007 00:14:35
Temat: Re: klepać czy nie klepać ?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "WG"  napisał w wiadomości

Witam !

Mam takie "Szekspirowskie" pytanie - klepać czy nie klepać ?
Po bliskim spotkaniu 3ciego stopnia mojej Reni z Fiatem 126p :)
[cut]

Ty byłeś winowajcą?

5 Data: Czerwiec 10 2007 11:17:48
Temat: Re: klepać czy nie klepać ?
Autor: WG 

Boombastic pisze:

Ty byłeś winowajcą?

No tak jakoś wyszło, pierwszy raz po 12 latach od zdobycia uprawnień >:P
W innym wypadku wstawiłbym samochód do ASO bez obawy o portfel.

Pozdrawiam W.

6 Data: Czerwiec 15 2007 10:23:33
Temat: Re: klepać czy nie klepać ? - finał
Autor: WW 


Finał :

oryginalna lampa tylna Renault 150 zł (w ASO 300 zł)
usługa blacharsko-lakiernicza 250 zł (w ASO 750 zł)

plastykowy zderzak jest cały, wszystkie mocowania sprawne, tak samo te dwie kostki 'uderzeniowe' - te kilka rysek jakoś przeboleje :)
( nowy zderzak w ASO do lakierowania 1300 zł (bez lakieru), nowy czarny 700 zł) ..

A tak wygląda klapa po naprawie :

http://www.interecho.com/~wojtek/po.JPG

dzięki wszystkim za sugestie i pomoc :)

W.

7 Data: Czerwiec 15 2007 12:51:38
Temat: Re: klepać czy nie klepać ? - finał
Autor: andy 

Nie lepiej się rozglądnąć za czymś
wiosna przecie, co tam klepać

Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości


Finał :

oryginalna lampa tylna Renault 150 zł (w ASO 300 zł)
usługa blacharsko-lakiernicza 250 zł (w ASO 750 zł)

plastykowy zderzak jest cały, wszystkie mocowania sprawne, tak samo te
dwie kostki 'uderzeniowe' - te kilka rysek jakoś przeboleje :)
( nowy zderzak w ASO do lakierowania 1300 zł (bez lakieru), nowy czarny
700 zł) ..

A tak wygląda klapa po naprawie :

http://www.interecho.com/~wojtek/po.JPG

dzięki wszystkim za sugestie i pomoc :)

W.

klepać czy nie klepać ?



Grupy dyskusyjne